Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ekologiczne elektryki

Ekologiczne elektryki

Data: 2020-01-09 08:56:39
Autor: Kris
Ekologiczne elektryki
Data: 2020-01-09 09:08:21
Autor: sczygiel
Ekologiczne elektryki
W dniu czwartek, 9 stycznia 2020 10:56:43 UTC-6 użytkownik Kris napisał:
https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html

Adwokat diabla: Po zrecyklowaniu baterii bilans sie nieco poprawia.

Ale to i "wiesci" z arta przeciez tu na grupie walkowane bylo od dawna.

Ile CO2 na km produkuje kon?
Zalozmy ze dziennie robi 20km, oddycha cala dobe.

Ktos oszacuje?

Ja znalazlem to:
https://oppositelock.kinja.com/co2-emissions-are-stupid-the-horse-calculation-1736008830
post pisze o 530g/km ale w komentach ktos poprawia na 35g/km.

Czemu kon? No bo to chyba najekologiczniejsze. A przynajmniej z grubsza stabilne bo trawa odrasta, a przynajmniej odrasta jak nie jest wyzarta do gruntu.

Data: 2020-01-09 13:51:44
Autor: sczygiel
Ekologiczne elektryki
W dniu czwartek, 9 stycznia 2020 15:14:37 UTC-6 użytkownik m4rkiz napisał:
On 2020-01-09 18:08, sczygiel@gmail.com wrote:
>> https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html
> > Adwokat diabla: Po zrecyklowaniu baterii bilans sie nieco poprawia.

tyle że recyklingu baterii się nie robi*

a jak już się robi to i tak się nie opłaca**

a jak się opłaca to odzyskuje sie 25% tego co w nich siedzi***

*,**,*** (no chyba że w Chinach)

Robi sie. Nadal energie to kosztuje i wszelkiej masci chemikalia ale nadal jest latwiej niz kopac ten lit.

A czy robia to chiny czy niemcy to juz dla ziemi jeden kit. I tak emisje leca we wspolna atmosfere.

Data: 2020-01-09 22:14:24
Autor: m4rkiz
Ekologiczne elektryki
On 2020-01-09 18:08, sczygiel@gmail.com wrote:
https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html

Adwokat diabla: Po zrecyklowaniu baterii bilans sie nieco poprawia.

tyle że recyklingu baterii się nie robi*

a jak już się robi to i tak się nie opłaca**

a jak się opłaca to odzyskuje sie 25% tego co w nich siedzi***

*,**,*** (no chyba że w Chinach)

Data: 2020-01-10 00:07:33
Autor: Kris
Ekologiczne elektryki
W dniu czwartek, 9 stycznia 2020 22:14:37 UTC+1 użytkownik m4rkiz napisał:

tyle że recyklingu baterii się nie robi*
Dają im drugą szanse
Wykorzystują  zdemontowane z aut baterie w magazynach energii.

Data: 2020-01-10 08:25:18
Autor: Cavallino
Ekologiczne elektryki
W dniu 09-01-2020 o 22:14, m4rkiz pisze:
On 2020-01-09 18:08, sczygiel@gmail.com wrote:
https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html

Bzdura.
Samochód spalinowy w tym samym czasie zdąży wyprodukować dużo więcej CO2, a bateria w elektryku wytrzymuje daleko więcej niż 150 kkm.
150 kkm to powinna wytrzymać bez większych strat pojemności.

No i gdzie wyliczenie, ile CO2 zabrało wydobycie, produkcja i transport oleju napędowego?

Data: 2020-01-10 14:08:14
Autor: J.F.
Ekologiczne elektryki
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qv98ss$b33$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 09-01-2020 o 22:14, m4rkiz pisze:
On 2020-01-09 18:08, sczygiel@gmail.com wrote:
https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html

Bzdura.
Samochód spalinowy w tym samym czasie zdąży wyprodukować dużo więcej CO2, a bateria w elektryku wytrzymuje daleko więcej niż 150 kkm.
150 kkm to powinna wytrzymać bez większych strat pojemności.

No i gdzie wyliczenie, ile CO2 zabrało wydobycie, produkcja i transport oleju napędowego?

Zaraz zaraz - a ci ekolodzy to skad ?

Bo Norwegowie to jezdza na snieg. Francuzi - na uran.
Dunczyczy - ponoc juz polowa pradu z wiatru.

Niemcy sporo zainwestowali w fotowoltaike i wiatraki, ale sporo pradu po staremu - z wegla.
Moze teraz bedzie wiecej z gazu ...

No - dobra elektrocieplownia gazowa, plus wydajne baterie ... moze i te elektryki mniej CO2 wyemituja ...

J.

Data: 2020-01-10 14:36:39
Autor: Shrek
Ekologiczne elektryki
W dniu 10.01.2020 o 14:08, J.F. pisze:

No i gdzie wyliczenie, ile CO2 zabrało wydobycie, produkcja i transport oleju napędowego?

Zaraz zaraz - a ci ekolodzy to skad ?

Bo Norwegowie to jezdza na snieg. Francuzi - na uran.
Dunczyczy - ponoc juz polowa pradu z wiatru.

Niemcy sporo zainwestowali w fotowoltaike i wiatraki, ale sporo pradu po staremu - z wegla.
Moze teraz bedzie wiecej z gazu ...

No - dobra elektrocieplownia gazowa, plus wydajne baterie ... moze i te elektryki mniej CO2 wyemituja ...

Ale tu mówimy o CO2 przy produkcji baterii - a gdzie baterie robią?

--
Shrek

Data: 2020-01-10 15:02:04
Autor: Cavallino
Ekologiczne elektryki
W dniu 10-01-2020 o 14:08, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qv98ss$b33$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 09-01-2020 o 22:14, m4rkiz pisze:
On 2020-01-09 18:08, sczygiel@gmail.com wrote:
https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html

Bzdura.
Samochód spalinowy w tym samym czasie zdąży wyprodukować dużo więcej CO2, a bateria w elektryku wytrzymuje daleko więcej niż 150 kkm.
150 kkm to powinna wytrzymać bez większych strat pojemności.

No i gdzie wyliczenie, ile CO2 zabrało wydobycie, produkcja i transport oleju napędowego?

Zaraz zaraz - a ci ekolodzy to skad ?

Bo Norwegowie to jezdza na snieg. Francuzi - na uran.
Dunczyczy - ponoc juz polowa pradu z wiatru.

Niemcy sporo zainwestowali w fotowoltaike i wiatraki, ale sporo pradu po staremu - z wegla.

Ale i tak już ponad 40% z energii odnawialnej.
A przy ładowaniu samochodów 100%.

Nawet u nas to 15%, a na Greenway bodajże 50%.

Więc te pseudobadania o kant d... można potrzaskać.

Data: 2020-01-09 09:20:03
Autor: Kris
Ekologiczne elektryki
Data: 2020-01-09 09:35:19
Autor: japanizer
Ekologiczne elektryki
On Friday, January 10, 2020 at 1:56:43 AM UTC+9, Kris wrote:
https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html

Trochę dziwne te gdybanie.

Z jednej strony, do bilansu CO2 elektryków doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta elektrycznego. OK.

A z drugiej strony, do bilansu CO2 auta tradycyjnego nie doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta tradycyjnego.

Data: 2020-01-09 10:02:57
Autor: sczygiel
Ekologiczne elektryki
W dniu czwartek, 9 stycznia 2020 11:35:21 UTC-6 użytkownik japa...@japanizer.org napisał:
On Friday, January 10, 2020 at 1:56:43 AM UTC+9, Kris wrote:
> https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html

Trochę dziwne te gdybanie.

Z jednej strony, do bilansu CO2 elektryków doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta elektrycznego. OK.

A z drugiej strony, do bilansu CO2 auta tradycyjnego nie doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta tradycyjnego.

Bo do wyprodukowania baku i pompy paliwa tego co2 duzo nie schodzi.

A karoseria ta sama, i zamiast aluminium czy stali na silnik jest miedz na cewki.

Nie ma co doliczac. Ale jak lubisz to policz, przedstaw porownanie, podyskutuje sie.

Data: 2020-01-09 10:19:00
Autor: japanizer
Ekologiczne elektryki
On Friday, January 10, 2020 at 3:02:59 AM UTC+9, sczy...@gmail.com wrote:
W dniu czwartek, 9 stycznia 2020 11:35:21 UTC-6 użytkownik japa...@japanizer.org napisał:
> On Friday, January 10, 2020 at 1:56:43 AM UTC+9, Kris wrote:
> > https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html
> > Trochę dziwne te gdybanie.
> > Z jednej strony, do bilansu CO2 elektryków doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta elektrycznego. OK.
> > A z drugiej strony, do bilansu CO2 auta tradycyjnego nie doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta tradycyjnego.

Bo do wyprodukowania baku i pompy paliwa tego co2 duzo nie schodzi.

A karoseria ta sama, i zamiast aluminium czy stali na silnik jest miedz na cewki.

Nie ma co doliczac. Ale jak lubisz to policz, przedstaw porownanie, podyskutuje sie.

No chyba nie chodzi tylko o sam bak i pompę do paliwa.

Np. tu:

http://moto.pl/MotoPL/7,88389,24409428,polska-jest-jednym-z-czolowych-eksporterow-czesci-i-akcesoriow.html

  Do tej pory najbardziej wartościowym elementem pojazdu był silnik spalinowy. Ale w jego   miejsce wprowadzany jest silnik elektryczny, do którego konstrukcji używa się dużo mniej   części i jest mniej awaryjny.

albo:

  Jak można łatwo się domyślić mniejsza produkcja części samochodowych (samochody   elektryczne potrzebują ich mniej niż spalinowe) to mniejszy zysk dla całego sektora.

albo:

  Co więcej, silnik elektryczny składa się ze stosunkowo tanich i niskomarz?owych   elementów.



Czy może zamartwiają się losem producentów baków?

Data: 2020-01-09 10:37:38
Autor: sczygiel
Ekologiczne elektryki
W dniu czwartek, 9 stycznia 2020 12:19:03 UTC-6 użytkownik japa...@japanizer.org napisał:
On Friday, January 10, 2020 at 3:02:59 AM UTC+9, sczy...@gmail.com wrote:
> W dniu czwartek, 9 stycznia 2020 11:35:21 UTC-6 użytkownik japa...@japanizer.org napisał:
> > On Friday, January 10, 2020 at 1:56:43 AM UTC+9, Kris wrote:
> > > https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html
> > > > Trochę dziwne te gdybanie.
> > > > Z jednej strony, do bilansu CO2 elektryków doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta elektrycznego. OK.
> > > > A z drugiej strony, do bilansu CO2 auta tradycyjnego nie doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta tradycyjnego.
> > Bo do wyprodukowania baku i pompy paliwa tego co2 duzo nie schodzi.
> > A karoseria ta sama, i zamiast aluminium czy stali na silnik jest miedz na cewki.
> > Nie ma co doliczac. > > Ale jak lubisz to policz, przedstaw porownanie, podyskutuje sie.

No chyba nie chodzi tylko o sam bak i pompę do paliwa.

Np. tu:

http://moto.pl/MotoPL/7,88389,24409428,polska-jest-jednym-z-czolowych-eksporterow-czesci-i-akcesoriow.html

  Do tej pory najbardziej wartościowym elementem pojazdu był silnik spalinowy. Ale w jego   miejsce wprowadzany jest silnik elektryczny, do którego konstrukcji używa się dużo mniej   części i jest mniej awaryjny.


Z grubsza nieprawda.
Nieprawda o tyle ze roznice sa nieduze. W sensie kosztownosci produkcji i wydobycia. Jesli sa roznice to na poziomie 40-60%. Czyli w praktyce waciki. Mozna sie klocic o to ze jeden silnik ciezszy jest o te 100kg co w kontekscie calego auta to sa waciki.

Podobnie reszta kosztow. Gdyby porownac melexa do malucha to bym sie od biedy zgodzil ze melex prostszy i tanszy. Ale jak tesle czy inny leaf do jakiegos fokusa porownasz to juz sie okazuje ze dupa, nie ma taniej.

I od drugiej strony. Jakby elektryki byly takie tansze w budowie to by nie byly takie drogie.

Na kanale rich rebuilds gostek ma filmy z kosztorysami wymiany silnikow w tesli.
tam ceny sa w okolicy 2600 za sztuke.

crate engine to cena od 2500 dolarow wiec podobnie.

Nie sadze aby kopacze miedzi jakos specjalnie obnizali czy podwyzszali ceny dla producentow silnikow.

albo:

  Jak można łatwo się domyślić mniejsza produkcja części samochodowych (samochody   elektryczne potrzebują ich mniej niż spalinowe) to mniejszy zysk dla całego sektora.


No czesci jest troche wiecej. Ale one nie takie trudne do wykonania. Tak czy siak liczy sie wydatek energii. Ciagniecie kilometrow drutu i blach na stojan moze byc upierdliwsze niz nalanie bloku silnika.

albo:

  Co więcej, silnik elektryczny składa się ze stosunkowo tanich i niskomarz?owych   elementów.


To czemu taki drogi?
No i trzeba 2 albo 4.



Czy może zamartwiają się losem producentów baków?

Mysle ze probujesz popychac propagande. A sprawa jest prosta. Dzis koszt produktu to poza marza typu apple tylko materialy, energia i ewentualne knowhow.

Jakims cudem elektryki tansze od zwyklych nie sa.

I to biorac pod uwage ze do ich produkcji uzywa sie juz wydobytych metali (karoseria elektryka jest zrobiona ze starych spaliniakow).

Data: 2020-01-09 11:11:30
Autor: japanizer
Ekologiczne elektryki
On Friday, January 10, 2020 at 3:37:40 AM UTC+9, sczy...@gmail.com wrote:
W dniu czwartek, 9 stycznia 2020 12:19:03 UTC-6 użytkownik japa...@japanizer.org napisał:
> On Friday, January 10, 2020 at 3:02:59 AM UTC+9, sczy...@gmail.com wrote:
> > W dniu czwartek, 9 stycznia 2020 11:35:21 UTC-6 użytkownik japa....@japanizer.org napisał:
> > > On Friday, January 10, 2020 at 1:56:43 AM UTC+9, Kris wrote:
> > > > https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html
> > > > > > Trochę dziwne te gdybanie.
> > > > > > Z jednej strony, do bilansu CO2 elektryków doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta elektrycznego. OK.
> > > > > > A z drugiej strony, do bilansu CO2 auta tradycyjnego nie doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta tradycyjnego.
> > > > Bo do wyprodukowania baku i pompy paliwa tego co2 duzo nie schodzi.
> > > > A karoseria ta sama, i zamiast aluminium czy stali na silnik jest miedz na cewki.
> > > > Nie ma co doliczac. > > > > Ale jak lubisz to policz, przedstaw porownanie, podyskutuje sie.
> > No chyba nie chodzi tylko o sam bak i pompę do paliwa.
> > Np. tu:
> > http://moto.pl/MotoPL/7,88389,24409428,polska-jest-jednym-z-czolowych-eksporterow-czesci-i-akcesoriow.html
> >   Do tej pory najbardziej wartościowym elementem pojazdu był silnik spalinowy. Ale w jego >   miejsce wprowadzany jest silnik elektryczny, do którego konstrukcji używa się dużo mniej >   części i jest mniej awaryjny.
> Z grubsza nieprawda.
Nieprawda o tyle ze roznice sa nieduze. W sensie kosztownosci produkcji i wydobycia. Jesli sa roznice to na poziomie 40-60%. Czyli w praktyce waciki.. Mozna sie klocic o to ze jeden silnik ciezszy jest o te 100kg co w kontekscie calego auta to sa waciki.

Podobnie reszta kosztow. Gdyby porownac melexa do malucha to bym sie od biedy zgodzil ze melex prostszy i tanszy. Ale jak tesle czy inny leaf do jakiegos fokusa porownasz to juz sie okazuje ze dupa, nie ma taniej.

I od drugiej strony. Jakby elektryki byly takie tansze w budowie to by nie byly takie drogie.

Na kanale rich rebuilds gostek ma filmy z kosztorysami wymiany silnikow w tesli.
tam ceny sa w okolicy 2600 za sztuke.

crate engine to cena od 2500 dolarow wiec podobnie.

Nie sadze aby kopacze miedzi jakos specjalnie obnizali czy podwyzszali ceny dla producentow silnikow.

> albo:
> >   Jak można łatwo się domyślić mniejsza produkcja części samochodowych (samochody >   elektryczne potrzebują ich mniej niż spalinowe) to mniejszy zysk dla całego sektora.
> No czesci jest troche wiecej. Ale one nie takie trudne do wykonania. Tak czy siak liczy sie wydatek energii. Ciagniecie kilometrow drutu i blach na stojan moze byc upierdliwsze niz nalanie bloku silnika.

> albo:
> >   Co więcej, silnik elektryczny składa się ze stosunkowo tanich i niskomarz?owych >   elementów.
> To czemu taki drogi?
No i trzeba 2 albo 4.

> > > Czy może zamartwiają się losem producentów baków?

Mysle ze probujesz popychac propagande. A sprawa jest prosta. Dzis koszt produktu to poza marza typu apple tylko materialy, energia i ewentualne knowhow.

Jakims cudem elektryki tansze od zwyklych nie sa.

I to biorac pod uwage ze do ich produkcji uzywa sie juz wydobytych metali (karoseria elektryka jest zrobiona ze starych spaliniakow).


No ale ale. Tu jest dobry artykuł o tym, dlaczego u jednych badaczy samochód elektryczny to więcej CO2, a u innych - mniej:

https://www.carbonbrief.org/factcheck-how-electric-vehicles-help-to-tackle-climate-change

A recent working paper from a group of German researchers at the thinktank Institute for Economic Research (ifo) found that "electric vehicles will barely help cut CO2 emissions in Germany over the coming years". It suggests that, in Germany, "the CO2 emissions of battery-electric vehicles are, in the best case, slightly higher than those of a diesel engine".


A z drugiej strony:

Other recent studies of electric cars in Germany have reached the opposite conclusion. One study found that emissions from EVs have emissions up to 43% lower than diesel vehicles. Another detailed that "in all cases examined, electric cars have lower lifetime climate impacts than those with internal combustion engines".



Czyli pomału dochodzimy do wniosków naukowca z kawału - "po wyrwaniu wszystkich odnóży mucha ogłuchła":

These differences arise from the assumptions used by researchers. Przykładowo, co do CO2 zużytym do produkcji baterii:

  Around 50% of the battery lifecycle emissions come from the electricity used in battery   manufacture and assembly, so producing batteries in a plant powered by renewable energy -   as will be the case for the Tesla factory - substantially reduces lifetime emissions.

Data: 2020-01-09 11:54:47
Autor: sczygiel
Ekologiczne elektryki
W dniu czwartek, 9 stycznia 2020 13:11:32 UTC-6 użytkownik japa...@japanizer.org napisał:


Czyli pomału dochodzimy do wniosków naukowca z kawału - "po wyrwaniu wszystkich odnóży mucha ogłuchła":

These differences arise from the assumptions used by researchers.

Troche tak jest.
Zazwyczaj jak rynek nie jest monopolistyczny (kopalnie, huty, walcownie, podwykonawcy, energetyka) to cena z grubsza odwzorowuje najbardziej istotne koszty produkcji danego dobra.

Dzis te wszystkie wyliczenia nie tylko trudno zrobic bo to jednak rynek i kazdy producent i podwykonawca ma swoje koszty ktorymi sie nie chwali na prawo i lewo wiec mozna tylko se pogdybac ale i sa one oblozone bledem wyniklym z roznych podatkowych ulg i doplat.

Stare powiedzenie sie sprawdza: Jak to takie tanie to czemu takie drogie?



Przykładowo, co do CO2 zużytym do produkcji baterii:

  Around 50% of the battery lifecycle emissions come from the electricity used in battery   manufacture and assembly, so producing batteries in a plant powered by renewable energy -   as will be the case for the Tesla factory - substantially reduces lifetime emissions.

A tu bym przytoczyl to co kiedys na grupie fizycznej chyba Tornad napisal:

Jak slonce poswieci to jest pewna szansa ze swiatlo sie odbije i wroci w kosmos umozliwiajac ziemi bycie chlodniejsza. Jak polozymy baterie to sie ta energia uwiezi i zostanie na ziemi.

Do tego wiesz, mozna i hute aluminium napedzac sloncem. Albo palic dizlem z rzepaku. Tez ekologicznie i odnawialnie...

Co to dowodzi? Ze duzych roznic nie ma...

A atom sie nam czai. Dzis mamy sie jako tako. Ale odpadow radioaktywnych bedzie przybywac.
Wegiel/ropa smrodza ale smrod truje nas. Czyli tych co korzystaja.

Atom zasyfi srodowisko na tysiaclecia w przyszlosc.
Koszty ochrony spadna na ludzi w przyszlosci. Narazie niewielkie ale z czasem przybywa. I oni nie korzystajac z energii poniosa koszty.

Ale to juz inna historia.

Data: 2020-01-09 23:15:06
Autor: m4rkiz
Ekologiczne elektryki
On 2020-01-09 20:54, sczygiel@gmail.com wrote:
A tu bym przytoczyl to co kiedys na grupie fizycznej chyba Tornad napisal:

Jak slonce poswieci to jest pewna szansa ze swiatlo sie odbije i wroci w kosmos umozliwiajac ziemi bycie chlodniejsza. Jak polozymy baterie to sie ta energia uwiezi i zostanie na ziemi.

https://scitechdaily.com/images/Energy-Budget-of-Earths-Atmosphere.jpg

te odbite 7% to z obszaru całej planety czyli 510 100 000 km^2

panele które zapewniłyby 100% pokrycia zapotrzebowania na rok 2030 powinny zajmowac 500 000 km^2 czyli 1/1000 powierzchni planety

realnie to teraz mamy może kilka procent z tych 500 000 km^2

https://landartgenerator.org/blagi/archives/127

Data: 2020-01-10 14:22:38
Autor: J.F.
Ekologiczne elektryki
Użytkownik  sczygiel napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ac71102d-e996-4ff6-ae1a-7c696d9c33e6@googlegroups.com...
W dniu czwartek, 9 stycznia 2020 13:11:32 UTC-6 użytkownik japa...@japanizer.org napisał:
Czyli pomału dochodzimy do wniosków naukowca z kawału - "po wyrwaniu wszystkich odnóży mucha ogłuchła":
These differences arise from the assumptions used by researchers.

Troche tak jest.
Zazwyczaj jak rynek nie jest monopolistyczny (kopalnie, huty, walcownie, podwykonawcy, energetyka) to cena z grubsza odwzorowuje najbardziej istotne koszty produkcji danego dobra.

Dzis te wszystkie wyliczenia nie tylko trudno zrobic bo to jednak rynek i kazdy producent i podwykonawca ma swoje koszty ktorymi sie nie chwali na prawo i lewo wiec mozna tylko se pogdybac ale i sa one oblozone bledem wyniklym z roznych podatkowych ulg i doplat.

Stare powiedzenie sie sprawdza: Jak to takie tanie to czemu takie drogie?

A wlasnie slysze, ze gornicy groza wyjsciem na ulice i tory, bo elektrownie nie odbieraja zakontraktowanego wegla.
I rzad ma klopot - wiecej glosow straci Duda u gornikow, czy u reszty spoleczenstwa :-)

Ech, zeby tak sie dalo przesunac podwyzki pradu do maja, a potem to moze byc i po 7 zl :-P

A tu bym przytoczyl to co kiedys na grupie fizycznej chyba Tornad napisal:
Jak slonce poswieci to jest pewna szansa ze swiatlo sie odbije i wroci w kosmos umozliwiajac ziemi bycie chlodniejsza. Jak polozymy baterie to sie ta energia uwiezi i zostanie na ziemi.

Akurat te panele zamieniaja na prad tylko 14% padajacej energii.
Ba - przeciez na wyprodukowanie tego pradu w inny sposob tez musielibysmy zuzyc energie - i to znacznie wiecej.

Wiec punkt pierwszy - co lepiej odbija - baterie czy ziemia/trawa pod nimi.
Baterie dosc ciemne, wiec swiatlo widzialne pochlaniaja, nie jestem pewien co do podczerwieni.

To co pochlona, to sie w wiekszosci zamienia w cieplo, podobnie jak na normalnym gruncie.
I tu wchodzi efekt cieplarniany - na ile moga to cieplo wypromieniowac - czy raczej - na ile redukcja CO2 pomaga wypromieniowac.

Gdzies tam jeszcze jest kwestia wody w gruncie. A para wodna to tez gaz cieplarniany.

A przeciez obok gruntow sa tez oceany - i one odbijaja, promieniuja i paruja :)

Do tego wiesz, mozna i hute aluminium napedzac sloncem. Albo palic dizlem z rzepaku. Tez ekologicznie i odnawialnie...
Co to dowodzi? Ze duzych roznic nie ma...

Tylko czy ten diesel z rzepaku jest realny, bo jakos tak po chwili popularnosci zaczeto od niego odchodzic.
I nie wiadomo - dla wszyskich nie starczy, szkodliwy dla silnikow, katalizatorow, DPF, a moze lobby naftowe zaplacilo ... a moze wszystko po trochu :-)

A atom sie nam czai. Dzis mamy sie jako tako. Ale odpadow radioaktywnych bedzie przybywac.

Odpadow malo. Ale uranu chyba tez nieduzo.

Tymczasem pod nosem, ale w bezpiecznej odleglosci, mamy reaktor termojadrowy, ktory nam podsyla energie i to duzo.
Tylko skorzystac :-)

J.

Data: 2020-01-09 10:48:20
Autor: rowerex
Ekologiczne elektryki
W dniu czwartek, 9 stycznia 2020 19:19:03 UTC+1 użytkownik japa...@japanizer.org napisał:
  Jak można łatwo się domyślić mniejsza produkcja części samochodowych (samochody   elektryczne potrzebują ich mniej niż spalinowe) to mniejszy zysk dla całego sektora.

albo:

  Co więcej, silnik elektryczny składa się ze stosunkowo tanich i niskomarz?owych   elementów.



Czy może zamartwiają się losem producentów baków?

Gdyby wyjąć całą elektronikę i elektrykę z jakiegoś uśrednionego aktualnego modelu osobówki spalinowej ze średniej półki, to ile tego będzie?

Ciekawi mnie ile dodatkowej elektroniki (w sensie masy, czy objętości) będą miały samochody po wprowadzeniu nowych obowiązkowych systemów bezpieczeństwa w 2022r, czy ilość elektroniki będzie większa w pojazdach spalinowych czy w elektrycznych...

No i jak bardzo "ekologiczna" jest produkcja elektroniki, od momentu wydobycia surowców, łącznie z rzadkimi pierwiastkami, poprzez produkcję elementów elektronicznych, a później ich montaż i budowę sterowników, wyświetlaczy, komputerów pokładowych itp., jak bardzo "ekologiczny" jest dopiero "raczkujący" odzysk i recykling elektroniki - produkcja tejże ciągle rośnie i rosnąć będzie...

Owszem, elektronika podlega miniaturyzacji, niby potrzebuje coraz mniej energii, scalaki są coraz bardziej "wszechstronne", ale za to rosnąca ilość wymaganych systemów elektronicznych wcale objętości elektroniki nie musi zmniejszyć...

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2020-01-09 19:22:06
Autor: RadoslawF
Ekologiczne elektryki
W dniu 2020-01-09 o 19:19, japanizer@japanizer.org pisze:

On Friday, January 10, 2020 at 1:56:43 AM UTC+9, Kris wrote:
https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html

Trochę dziwne te gdybanie.

Z jednej strony, do bilansu CO2 elektryków doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta elektrycznego. OK.

A z drugiej strony, do bilansu CO2 auta tradycyjnego nie doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta tradycyjnego.

Bo do wyprodukowania baku i pompy paliwa tego co2 duzo nie schodzi.

A karoseria ta sama, i zamiast aluminium czy stali na silnik jest miedz na cewki.

Nie ma co doliczac.

Ale jak lubisz to policz, przedstaw porownanie, podyskutuje sie.

No chyba nie chodzi tylko o sam bak i pompę do paliwa.

Np. tu:

http://moto.pl/MotoPL/7,88389,24409428,polska-jest-jednym-z-czolowych-eksporterow-czesci-i-akcesoriow.html

   Do tej pory najbardziej wartościowym elementem pojazdu był silnik spalinowy. Ale w jego
   miejsce wprowadzany jest silnik elektryczny, do którego konstrukcji używa się dużo mniej
   części i jest mniej awaryjny.

O akumulatorach aby nie zapomniałeś?
Skoro wprowadziłeś silnik elektryczny zamiast spalinowego to jak go
zasilisz? z trakcji tramwajowej lub trolejbusowej?


Pozdrawiam

Data: 2020-01-09 19:06:04
Autor: Shrek
Ekologiczne elektryki
W dniu 09.01.2020 o 18:35, japanizer@japanizer.org pisze:
On Friday, January 10, 2020 at 1:56:43 AM UTC+9, Kris wrote:
https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html

Trochę dziwne te gdybanie.

Z jednej strony, do bilansu CO2 elektryków doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta elektrycznego. OK.

A z drugiej strony, do bilansu CO2 auta tradycyjnego nie doliczają CO2 które powstało podczas produkcji auta tradycyjnego.

A nie doliczają tylko baterie?

--
Shrek

Data: 2020-01-10 09:37:15
Autor: laisar
Ekologiczne elektryki
Data: 2020-01-13 16:58:54
Autor: robot
Ekologiczne elektryki
W dniu 2020-01-09 o 17:56, Kris pisze:
https://www.wprost.pl/motoryzacja/10212447/ekolodzy-w-szoku-elektryki-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-diesle.html


Coś chyba automatyczny tłumacz szwankował przy tworzeniu tego artykułu.

Ekologiczne elektryki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona