Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Ekstra... klasa

Ekstra... klasa

Data: 2012-08-18 20:57:01
Autor: yamma
Ekstra... klasa
Mistrz przegrywa z kandydatem do spadku a wicemistrz zbiera manto w Poznaniu. Nieźle się zaczyna...
yamma

Data: 2012-08-18 21:04:11
Autor: Trybun
Ekstra... klasa
W dniu 2012-08-18 20:57, yamma pisze:
Mistrz przegrywa z kandydatem do spadku a wicemistrz zbiera manto w Poznaniu. Nieźle się zaczyna...
yamma

Manto w Poznaniu to chyba nie niespodzianka? Mimo odpadnięcia z AIK z LE widać było że w Kolejorzu jest potencjał. Skombinować dobrego napastnika i można się pokusić o majstra.

Data: 2012-08-18 21:09:11
Autor: yamma
Ekstra... klasa

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0op1m$rkp$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-18 20:57, yamma pisze:
Mistrz przegrywa z kandydatem do spadku a wicemistrz zbiera manto w Poznaniu. Nieźle się zaczyna...
yamma

Manto w Poznaniu to chyba nie niespodzianka? Mimo odpadnięcia z AIK z LE widać było że w Kolejorzu jest potencjał. Skombinować dobrego napastnika i można się pokusić o majstra.

Ja na wszelki wypadek nie będę jeszcze wyrokował w temacie Lecha, bo ten Ruch jednak ostatnio dał sobie władować 7 bramek od europejskiego średniaka. Może i Lech jest mocny ale może być też tak, że strzelić Ruchowi 4 bramki, to żadna sztuka.
yamma

Data: 2012-08-18 21:16:13
Autor: Trybun
Ekstra... klasa
W dniu 2012-08-18 21:09, yamma pisze:

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0op1m$rkp$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-18 20:57, yamma pisze:
Mistrz przegrywa z kandydatem do spadku a wicemistrz zbiera manto w Poznaniu. Nieźle się zaczyna...
yamma

Manto w Poznaniu to chyba nie niespodzianka? Mimo odpadnięcia z AIK z LE widać było że w Kolejorzu jest potencjał. Skombinować dobrego napastnika i można się pokusić o majstra.

Ja na wszelki wypadek nie będę jeszcze wyrokował w temacie Lecha, bo ten Ruch jednak ostatnio dał sobie władować 7 bramek od europejskiego średniaka. Może i Lech jest mocny ale może być też tak, że strzelić Ruchowi 4 bramki, to żadna sztuka.
yamma

No tak, ale nie wiem czy oglądałeś ew. słuchałeś relacji z meczów AIK-Lech. Wbrew wynikowi Lech nie był w tej konfrontacji  gorszy, - sporo sytuacji, dość składna gra -  z Rudniewem to on mógłby awansować.

Data: 2012-08-18 21:27:20
Autor: yamma
Ekstra... klasa

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0opo7$qti$1node1.news.atman.pl...

No tak, ale nie wiem czy oglądałeś ew. słuchałeś relacji z meczów AIK-Lech. Wbrew wynikowi Lech nie był w tej konfrontacji  gorszy, - sporo sytuacji, dość składna gra -  z Rudniewem to on mógłby awansować.

Spokojnie. Wdech... wydech... A teraz przypomnij sobie wynik pierwszego meczu Lecha w poprzednim sezonie i to co się później działo. Po drugie, brak Rudniewa raczej nie był przyczyną straty aż 4 bramek w LE. Lech jest jednak w tym sezonie mocno rozparcelowany a w piłce, nawet tej polskiej, cudów nie ma. O! Legia jest tego koronnym przykładem - na wiosnę grała taką padlinę, że wręcz nie zasłużyła na MP. No i skończyła na 3 miejscu.
yamma

Data: 2012-08-18 21:40:12
Autor: Trybun
Ekstra... klasa
W dniu 2012-08-18 21:27, yamma pisze:

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0opo7$qti$1node1.news.atman.pl...

No tak, ale nie wiem czy oglądałeś ew. słuchałeś relacji z meczów AIK-Lech. Wbrew wynikowi Lech nie był w tej konfrontacji  gorszy, - sporo sytuacji, dość składna gra -  z Rudniewem to on mógłby awansować.

Spokojnie. Wdech... wydech... A teraz przypomnij sobie wynik pierwszego meczu Lecha w poprzednim sezonie i to co się później działo. Po drugie, brak Rudniewa raczej nie był przyczyną straty aż 4 bramek w LE. Lech jest jednak w tym sezonie mocno rozparcelowany a w piłce, nawet tej polskiej, cudów nie ma. O! Legia jest tego koronnym przykładem - na wiosnę grała taką padlinę, że wręcz nie zasłużyła na MP. No i skończyła na 3 miejscu.
yamma

Pożyjemy, zobaczymy. Budujące już jest samo to że obecny trener Kolejorza to żaden "wizjoner" z Hiszpanii próbujący z Lecha zrobić Barcę. I oczywiście nikt nie mówi że zdystansowanie choćby Legii to będzie bułka z masłem.. Chyba nie tylko ja uważam że Legia ma w tym sezonie najsilniejszy skład..? Szansą dla Kolejorza, czy Wisły jest chyba tylko jej trener.. ;-)

Data: 2012-08-19 09:14:03
Autor: yamma
Ekstra... klasa

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0or57$4e7$1node2.news.atman.pl...

I oczywiście nikt nie mówi że zdystansowanie choćby Legii to będzie bułka z masłem.. Chyba nie tylko ja uważam że Legia ma w tym sezonie najsilniejszy skład..?

Na razie Legia ma problem ze skonstruowaniem sensownej 11-tki na dzisiejszy mecz. Radovic pauzuje za swoją głupotę z poprzedniego sezonu (czerwona kartka w meczu z Koroną), Wolski po operacji dopiero od kilku dni trenuje na pełnych obrotach i nie znalazł się nawet w meczowej 18-tce. Nie powiem, podoba mi się pomysł Urbana na styl gry tego zespołu oparty na dwóch szybkich i zwrotnych skrzydłowych ale forma i jakość gry niektórych piłkarzy jest mocno problematyczna. To, co wyprawiali w defensywie Żewłakow i Astiz w poprzednich meczach woła o pomstę do nieba. Dobrze chociaż, że Urban wpadł na pomysł przesunięcia Jędrzejczyka na środek, bo moim zdaniem to wymarzona pozycja dla niego i jak się tam ogarnie, to wróżę mu wielką karierę (zresztą zachodni skauci też zauważyli u niego duży potencjał). W środku pomocy Vrdoljak już zaczyna grać odrobinę lepiej niż na wiosnę ale w dalszym ciągu wygląda jakby miał zaciągnięty hamulec ręczny. Ja mam takie podejrzenia, że on cały czas gra z kontuzją, którą zimą probował leczyć u jakiegoś znachora, a która jednak cały czas mu dokucza. O Golu nie będę pisał, bo widzieliśmy jego "popis" w meczu z Estonią. Odkryciem jest na pewno Łukasik, który już gra lepiej niż Borysiuk w swoim ostatnim sezonie w Legii - przede wszystkim nie gubi przeciwników. Dwóch szybkich skrzydłowych, czyli Kosecki i Kucharczyk - to ustawienie już się w części sprawdziło, bo Legia z łatwością kreuje sobie akcje bramkowe ale u obydwu cały czas jest problem z tzw. ostatnim podaniem. Jeśli napastnik dostanie piłkę nie w tempo, nie na odpowiedniej wysokości czy nawet z nieodpowiednią rotacją, to bramkarz od razu zyskuje nad nim przewagę. Ja mam tylko nadzieję, że ta jakość pojawi się wraz z liczbą rozegranych meczów.
yamma

Data: 2012-08-21 16:11:28
Autor: Trybun
Ekstra... klasa
W dniu 2012-08-19 09:14, yamma pisze:

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0or57$4e7$1node2.news.atman.pl...

I oczywiście nikt nie mówi że zdystansowanie choćby Legii to będzie bułka z masłem.. Chyba nie tylko ja uważam że Legia ma w tym sezonie najsilniejszy skład..?

Na razie Legia ma problem ze skonstruowaniem sensownej 11-tki na dzisiejszy mecz. Radovic pauzuje za swoją głupotę z poprzedniego sezonu (czerwona kartka w meczu z Koroną), Wolski po operacji dopiero od kilku dni trenuje na pełnych obrotach i nie znalazł się nawet w meczowej 18-tce. Nie powiem, podoba mi się pomysł Urbana na styl gry tego zespołu oparty na dwóch szybkich i zwrotnych skrzydłowych ale forma i jakość gry niektórych piłkarzy jest mocno problematyczna. To, co wyprawiali w defensywie Żewłakow i Astiz w poprzednich meczach woła o pomstę do nieba. Dobrze chociaż, że Urban wpadł na pomysł przesunięcia Jędrzejczyka na środek, bo moim zdaniem to wymarzona pozycja dla niego i jak się tam ogarnie, to wróżę mu wielką karierę (zresztą zachodni skauci też zauważyli u niego duży potencjał). W środku pomocy Vrdoljak już zaczyna grać odrobinę lepiej niż na wiosnę ale w dalszym ciągu wygląda jakby miał zaciągnięty hamulec ręczny. Ja mam takie podejrzenia, że on cały czas gra z kontuzją, którą zimą probował leczyć u jakiegoś znachora, a która jednak cały czas mu dokucza. O Golu nie będę pisał, bo widzieliśmy jego "popis" w meczu z Estonią. Odkryciem jest na pewno Łukasik, który już gra lepiej niż Borysiuk w swoim ostatnim sezonie w Legii - przede wszystkim nie gubi przeciwników. Dwóch szybkich skrzydłowych, czyli Kosecki i Kucharczyk - to ustawienie już się w części sprawdziło, bo Legia z łatwością kreuje sobie akcje bramkowe ale u obydwu cały czas jest problem z tzw. ostatnim podaniem. Jeśli napastnik dostanie piłkę nie w tempo, nie na odpowiedniej wysokości czy nawet z nieodpowiednią rotacją, to bramkarz od razu zyskuje nad nim przewagę. Ja mam tylko nadzieję, że ta jakość pojawi się wraz z liczbą rozegranych meczów.
yamma

E tam, to wszystko jest do poustawiania , to są detale. A personalnie naprawdę nie ma w całej naszej lidze kogoś kto by dorównywał Luboji, Saganowskiemu, Rado czy Astizowi że o Skabie nie wspomnę.. Oczywiście mam tu na myśli możliwości tych kopaczy, a nie to w jakiej obecnie się znajdują formie..
Na mnie bardzo dobre wrażenie zrobił Kosecki, chłopak wcale nie odstaje od starych wyg Legii. Myślę że będziecie mieli z niego jeszcze wiele pociechy.

Data: 2012-08-19 09:25:38
Autor: Cavallino
Ekstra... klasa

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k0oqb5$fha$1@inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0opo7$qti$1node1.news.atman.pl...

No tak, ale nie wiem czy oglądałeś ew. słuchałeś relacji z meczów AIK-Lech. Wbrew wynikowi Lech nie był w tej konfrontacji  gorszy, - sporo sytuacji, dość składna gra -  z Rudniewem to on mógłby awansować.

Spokojnie. Wdech... wydech... A teraz przypomnij sobie wynik pierwszego meczu Lecha w poprzednim sezonie i to co się później działo. Po drugie, brak Rudniewa raczej nie był przyczyną straty aż 4 bramek w LE. Lech jest jednak w tym sezonie mocno rozparcelowany

Co jest?
Bo poza Rudnevsem strat praktycznie żadnych nie ma, reszta co odeszła to wypalone ogórki, które dawno dobrze w piłkę nie grały i którzy mogą być z powodzeniem zastąpieni przez nowe nabytki.

To co pokazuje Kebbap nakrywa czapką dokonania Kikuta z Wojtkowiakiem o kilka długości.
Lovrencic też zagrał w kilku meczach więcej, niż Kriwiec ze Stilicem przez ostatnie 3/4 roku.

Data: 2012-08-18 22:59:26
Autor: AJK
Ekstra... klasa
18-08-2012, 21:16, Trybun napisał:

Mistrz przegrywa z kandydatem do spadku a wicemistrz zbiera manto w Poznaniu. Nieźle się zaczyna...
yamma

Manto w Poznaniu to chyba nie niespodzianka? Mimo odpadnięcia z AIK z LE widać było że w Kolejorzu jest potencjał. Skombinować dobrego napastnika i można się pokusić o majstra.

Ja na wszelki wypadek nie będę jeszcze wyrokował w temacie Lecha, bo ten Ruch jednak ostatnio dał sobie władować 7 bramek od europejskiego średniaka. Może i Lech jest mocny ale może być też tak, że strzelić Ruchowi 4 bramki, to żadna sztuka.
yamma

No tak, ale nie wiem czy oglądałeś ew. słuchałeś relacji z meczów AIK-Lech. Wbrew wynikowi Lech nie był w tej konfrontacji  gorszy,

Oglądałem. Był. --
AJK

Data: 2012-08-18 23:19:38
Autor: Trybun
Ekstra... klasa
W dniu 2012-08-18 22:59, AJK pisze:

No tak, ale nie wiem czy oglądałeś ew. słuchałeś relacji z meczów
AIK-Lech. Wbrew wynikowi Lech nie był w tej konfrontacji  gorszy,
Oglądałem. Był.


A słyszałeś opinię trenera AIK, o tym jak mówił o szczęściu i o nadziei po niewykorzystanych w pierwszej połowie, meczu w Poznaniu czterech "setkach" Lecha? Kto nie wykorzystuje takich sytuacji, to musi odpaść.. Po prostu zabrakło egzekutora.

Data: 2012-08-19 08:26:18
Autor: AJK
Ekstra... klasa
18-08-2012, 23:19, Trybun napisał:

No tak, ale nie wiem czy oglądałeś ew. słuchałeś relacji z meczów
AIK-Lech. Wbrew wynikowi Lech nie był w tej konfrontacji  gorszy,
Oglądałem. Był.


A słyszałeś opinię trenera AIK, o tym jak mówił o szczęściu i o nadziei po niewykorzystanych w pierwszej połowie, meczu w Poznaniu czterech "setkach" Lecha?

Tak, Szwed okazał się bardzo uprzejmym człowiekiem, znającym pojęcie
"kurtuazja". A jego drużyna po pierwszym meczu, w którym rozjechała
Lecha na miękko, w drugim mogła sobie pozwolić sobie nie tylko na
kurtuazję, ale nawet na spory luzik.
Kto nie wykorzystuje takich sytuacji, to musi odpaść.. Po prostu zabrakło egzekutora.

Jakie piękny jest świat, gdy można go sobie prosto wyjaśnić. --
AJK

Data: 2012-08-21 16:12:28
Autor: Trybun
Ekstra... klasa
W dniu 2012-08-19 08:26, AJK pisze:
18-08-2012, 23:19, Trybun napisał:

No tak, ale nie wiem czy oglądałeś ew. słuchałeś relacji z meczów
AIK-Lech. Wbrew wynikowi Lech nie był w tej konfrontacji  gorszy,
Oglądałem. Był.

A słyszałeś opinię trenera AIK, o tym jak mówił o szczęściu i o nadziei
po niewykorzystanych w pierwszej połowie, meczu w Poznaniu czterech
"setkach" Lecha?
Tak, Szwed okazał się bardzo uprzejmym człowiekiem, znającym pojęcie
"kurtuazja". A jego drużyna po pierwszym meczu, w którym rozjechała
Lecha na miękko, w drugim mogła sobie pozwolić sobie nie tylko na
kurtuazję, ale nawet na spory luzik.


Kto nie wykorzystuje takich sytuacji, to musi odpaść..
Po prostu zabrakło egzekutora.
Jakie piękny jest świat, gdy można go sobie prosto wyjaśnić.


Uprzejmość tu nie ma nic do rzeczy.. Każdy kto oglądał ten mecz pewnie się zastanawiał jak ta piłka zdołała omijać szwedzką bramkę.. Ale oczywiście nie ma mieć co złudzeń że jakakolwiek drużyna z polskiej ligi będzie równorzędnym rywalem dla AIK Sztokholm.. Jednak Lech przy odrobinie szczęścia mógł  tych szwedów wyeliminować.
  Być może ta odrobina szczęście to napastnik który potrafi wykorzystać wypracowane sytuacje;-)

Data: 2012-08-22 09:26:13
Autor: AJK
Ekstra... klasa
21-08-2012, 16:12, Trybun napisał:

No tak, ale nie wiem czy oglądałeś ew. słuchałeś relacji z meczów
AIK-Lech. Wbrew wynikowi Lech nie był w tej konfrontacji  gorszy,
Oglądałem. Był.

A słyszałeś opinię trenera AIK, o tym jak mówił o szczęściu i o nadziei
po niewykorzystanych w pierwszej połowie, meczu w Poznaniu czterech
"setkach" Lecha?
Tak, Szwed okazał się bardzo uprzejmym człowiekiem, znającym pojęcie
"kurtuazja". A jego drużyna po pierwszym meczu, w którym rozjechała
Lecha na miękko, w drugim mogła sobie pozwolić sobie nie tylko na
kurtuazję, ale nawet na spory luzik.


Kto nie wykorzystuje takich sytuacji, to musi odpaść..
Po prostu zabrakło egzekutora.
Jakie piękny jest świat, gdy można go sobie prosto wyjaśnić.


Uprzejmość tu nie ma nic do rzeczy.. Każdy kto oglądał ten mecz pewnie
się zastanawiał jak ta piłka zdołała omijać szwedzką bramkę.. Ale
oczywiście nie ma mieć co złudzeń że jakakolwiek drużyna z polskiej
ligi będzie równorzędnym rywalem dla AIK Sztokholm.. Jednak Lech przy
odrobinie szczęścia mógł  tych szwedów wyeliminować.

Nie mógł. Szwedzi grali na luzie ze świadomością, na co mogą sobie
pozwolić, mając trzybramkową przewagę. Gdyby ich awans był choć przez
moment zagrożony, przełożyliby wajchę i zagraliby tak jak w pierwszym
spotkaniu. Które baaaardzo wyraźnie pokazało, kto w tej rywalizacji tak
naprawdę jest lepszy.
Hint: rewanż APOEL - Wisła i dyrdymały o "trzech minutach, których
zabrakło", pdczas, gdy APOEL cały rewanż kontrolował mecz i bez wysiłku
strzelał dokładnie tyle i dokładnie wtedy, żeby spokojnie awansować
(choć sytuację wyjściową miał o wiele gorszą niż AIK). --
AJK

Data: 2012-08-22 16:08:06
Autor: Trybun
Ekstra... klasa
W dniu 2012-08-22 09:26, AJK pisze:
21-08-2012, 16:12, Trybun napisał:

No tak, ale nie wiem czy oglądałeś ew. słuchałeś relacji z meczów
AIK-Lech. Wbrew wynikowi Lech nie był w tej konfrontacji  gorszy,
Oglądałem. Był.

A słyszałeś opinię trenera AIK, o tym jak mówił o szczęściu i o nadziei
po niewykorzystanych w pierwszej połowie, meczu w Poznaniu czterech
"setkach" Lecha?
Tak, Szwed okazał się bardzo uprzejmym człowiekiem, znającym pojęcie
"kurtuazja". A jego drużyna po pierwszym meczu, w którym rozjechała
Lecha na miękko, w drugim mogła sobie pozwolić sobie nie tylko na
kurtuazję, ale nawet na spory luzik.


Kto nie wykorzystuje takich sytuacji, to musi odpaść..
Po prostu zabrakło egzekutora.
Jakie piękny jest świat, gdy można go sobie prosto wyjaśnić.

Uprzejmość tu nie ma nic do rzeczy.. Każdy kto oglądał ten mecz pewnie
się zastanawiał jak ta piłka zdołała omijać szwedzką bramkę.. Ale
oczywiście nie ma mieć co złudzeń że jakakolwiek drużyna z polskiej
ligi będzie równorzędnym rywalem dla AIK Sztokholm.. Jednak Lech przy
odrobinie szczęścia mógł  tych szwedów wyeliminować.
Nie mógł. Szwedzi grali na luzie ze świadomością, na co mogą sobie
pozwolić, mając trzybramkową przewagę. Gdyby ich awans był choć przez
moment zagrożony, przełożyliby wajchę i zagraliby tak jak w pierwszym
spotkaniu. Które baaaardzo wyraźnie pokazało, kto w tej rywalizacji tak
naprawdę jest lepszy.
Hint: rewanż APOEL - Wisła i dyrdymały o "trzech minutach, których
zabrakło", pdczas, gdy APOEL cały rewanż kontrolował mecz i bez wysiłku
strzelał dokładnie tyle i dokładnie wtedy, żeby spokojnie awansować
(choć sytuację wyjściową miał o wiele gorszą niż

Tak, chyba jednak masz rację, Lech grał tak na ile Szwedzi mu pozwalali, pierwszym mecz ułożył wszystko. Gdyby zaistniało dla nich jakieś zagrożenie to podkręcili by obroty. Jednak uważam że przewaga Apoelu nad Wisłą w tamtym dwumeczu była bardziej widoczna niż AIKu nad Kolejorzem. Tym niemniej równorzędnych rywali to my możemy na dzień dzisiejszy szukać w Kazachstanie czy Armenii, a nie w Szwecji czy na Cyprze.. Dość kuriozalne  to, zwłaszcza w kontekście finansowym - Lech większy budżet od AIK, a na boisku nic do powiedzenia.

Data: 2012-08-19 09:22:37
Autor: Cavallino
Ekstra... klasa

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k0op99$df7$1@inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Trybun" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:k0op1m$rkp$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-18 20:57, yamma pisze:
Mistrz przegrywa z kandydatem do spadku a wicemistrz zbiera manto w Poznaniu. Nieźle się zaczyna...
yamma

Manto w Poznaniu to chyba nie niespodzianka? Mimo odpadnięcia z AIK z LE widać było że w Kolejorzu jest potencjał. Skombinować dobrego napastnika i można się pokusić o majstra.

Ja na wszelki wypadek nie będę jeszcze wyrokował w temacie Lecha, bo ten Ruch jednak ostatnio dał sobie władować 7 bramek od europejskiego średniaka.

Dokładnie.
To nie Lech był dobry, tylko Ruch przetragiczny.

Lechowi ten mecz może tylko zaszkodzić, bo jak znam życie, to uznają że odpaliło i żadnego napastnika za większą kasę ściągać nie ma musu.
A to się czknie przy silniejszych rywalach.

Data: 2012-08-19 09:21:08
Autor: Cavallino
Ekstra... klasa

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k0ooif$kr8$1@inews.gazeta.pl...
Mistrz przegrywa z kandydatem do spadku a wicemistrz zbiera manto w Poznaniu. Nieźle się zaczyna...

Przecież wiadomo jaki w zeszłym roku był mistrz, o wicemistrzu nie wspominając.
Ruch w Poznaniu rok temu wypadł podobnie.

Ekstra... klasa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona