Dnia Mon, 19 Aug 2013 19:34:53 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski

Po 2 tygodniach Electro.pl odpowiada:
W odpowiedzi do zgłaszanej reklamacji  informuję, że najszybszym
sposobem rozwiązania problemu będzie kontakt bezpośredni
z autoryzowanym serwisem PENTAGRAM.
Inną możliwością jest przesłanie urządzenia do siedziby ELECTRO.pl
w celu weryfikacji urządzenia pod kątem zgłaszanych nieprawidłowości.
W przypadku wyboru drugiej opcji proszę o podanie dokładnego terminu
oraz adresu pod który ELECTRO.pl może zlecić firmie kurierskiej odbiór
urządzenia.

Zdecydowanie zalecam skorzystanie z uprawnien konsumenta i odeslanie
sprzedawcy. Bedziesz pod ochrona ustawy, i nie bedziesz sie p* z
serwisem.

2 dni (robocze) na przesyłkę, 2 tygodnie (pełne/zwykłe) na odpowiedź,
z której niewiele wynika... Idąc tym tropem, można dziś zapłacić,
a już za pół roku cieszyć się zakupem. ;)

Kupilo sie najtansze chinskie g*, a teraz sie ma pretensje ? Jakbys se kupil iPhone, to bylbys zalatwiony w bialych rekawiczkach
:-)

Nie martw sie, taki standard, wszedzie cie podobnie zalatwia.

Reklamowana żółta plamka na dole ekranu pojawia powoli/stopniowo
kilka (kilkanaście) sekund po włączeniu ekranu i albo ja się do
niej już przyzwyczaiłem, albo robi się coraz mniej uciążliwa,
ale doprowadziła do tego, że niemal wszędzie (na notebooku,
netbooku czy na smartfonie Ace, a nawet na tym Monsterze)
spodziewam się zobaczenia takiej plamki, którą (w razie
zobaczenia) podświadomie chcę zignorować. :)

A to tylko ostrzezenie "Uwaga, Google podsluchuje" :-)

Sam smartfon raczej polecam, zaś sklepu Electro.pl -- zdecydowanie nie polecam.

Myslisz ze gdzies cie lepiej zalatwia ?

BTW 3G/2G -- jak na razie nie mam żadnych problemów związanych ze współpracę
dwóch SIMkart. Natomiast czasami ;) trudno włączyć WiFi. Raz doszło do tego,
że smartfon zrestartowałem, aby włączyć WiFi.
I jeszcze ciekawostka -- co najmniej dwa razy smartfon bez widocznej
przyczyny zrestartował się i raz wyłączył się bez widocznej przyczyny.

Ale smartfon polecam ...

J.

W dniu 2013-08-19 20:20, J.F. pisze:

Ale smartfon polecam ...

J.

Nie ma urządzeń idealnych, a zwłaszcza komórek..

W dniu 2013-08-19 20:20, J.F. pisze:

Sam smartfon raczej polecam, zaś sklepu Electro.pl -- zdecydowanie nie polecam.

Myslisz ze gdzies cie lepiej zalatwia ?

Myślę, że w jakimkolwiek markecie jest lepiej kupić taką tanią chińszczyznę niż w sklepach.


--
Irokez

"Irokez" 5212829c$0$1251$65785112@news.neostrada.pl

Myslisz ze gdzies cie lepiej zalatwia ?

Myślę, że w jakimkolwiek markecie jest lepiej kupić taką tanią chińszczyznę niż w sklepach.

IMO masz rację. W Carrefourze traktują znacznie lepiej niż
w Electro.pl; Auchan? -- tego nie można opisać, :) bo tam
noszą niemal na rękach; real -- naprawdę z przyjemnością. :)

Eletro.pl to jakąś pomyłka.

Skusiła mnie cena, bon wakacyjny (do tej pory nie otrzymałem)
i płatność kartą (za co dostaję niby 5% od SyneCka, ale Electro
za płatność kartą zabiera 15 pln) przez net...


Mogłem kupić w EuroAGD, też płacąc kartą via net. Cena niemal ta
sama, ale obawiałem się tego, że w EuroAGD kupię telefon z półki
sklepowej, macany, sprawdzany, stukany...


Na pewno nie straciłbym czasu na włączanie Aero2 -- gdybym kupił
w EuroAGD czy w Sferis. Ja nie lubię takiego rozwlekłego kupowania.
Lubię szybkie transakcje -- raz i już. :)


-=-

Do całego opisu dochodzi podrapanie LEDek pracujących jako lampy błyskowe.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Tue, 20 Aug 2013 02:14:09 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski

"Irokez" 5212829c$0$1251$65785112@news.neostrada.pl

Myslisz ze gdzies cie lepiej zalatwia ?

Myślę, że w jakimkolwiek markecie jest lepiej kupić taką tanią chińszczyznę niż w sklepach.

IMO masz rację. W Carrefourze traktują znacznie lepiej niż
w Electro.pl; Auchan? -- tego nie można opisać, :) bo tam
noszą niemal na rękach; real -- naprawdę z przyjemnością. :)
Eletro.pl to jakąś pomyłka.

IMO - na jedno wyjdzie. Speca tam przeciez od tabletow nie maja, wiec wysla do serwisu i
prosze czekac 2 tygodnie.

Carfoura i Kauflanda musze pochwalic - faktycznie reklamacje
zalatwiaja szybko. Ale chodzilo o swietlowki. Podejrzewam ze z
tabletem byloby inaczej Tesco juz z glupia zapalniczka do gazu za 15 zl wolalo sie 2 tyg
bujac.

Mogłem kupić w EuroAGD, też płacąc kartą via net. Cena niemal ta
sama, ale obawiałem się tego, że w EuroAGD kupię telefon z półki
sklepowej, macany, sprawdzany, stukany...

Raczej nie, bo wiekszosc sprzetu to oni maja w pudelkach na zapleczu.
Choc ryzyko istnieje.

Ale z reklamacja byloby tak samo.

Na pewno nie straciłbym czasu na włączanie Aero2 -- gdybym kupił
w EuroAGD czy w Sferis.

A o co chodzi - maja od razu skonfigurowane pod Aero2 ?

Ja nie lubię takiego rozwlekłego kupowania.
Lubię szybkie transakcje -- raz i już. :)

To zmien hobby. Elektronika sie tak skomplikowala ze tu juz zawsze beda klopoty :-)

J.

"J.F." 191xnp6ahlpsz$.96b4388vubiq$.dlg@40tude.net

Eletro.pl to jakąś pomyłka.

Gdy zgłosiłem się do Auchan z pytaniem o gwarancję, dostałem
szczegółowe informacje co do tego, gdzie w razie potrzeby mam
zgłosić się -- i gdy zaszła potrzeba, serwis Acera potraktował
mnie lepiej niż bardzo dobrze.

IMO - na jedno wyjdzie.
Speca tam przeciez od tabletow nie maja, wiec wysla
do serwisu i prosze czekac 2 tygodnie.

Carfoura i Kauflanda musze pochwalic - faktycznie reklamacje
zalatwiaja szybko. Ale chodzilo o swietlowki.

No właśnie -- Leroy Merlin uznał reklamację dotyczącą
przepalenia się żarówki halogenowej. :) Carrefour uznał
wadę wagi, choć nie dałem karty gwarancyjnej a jakoś pod
wiadoma ustawę trudno było to podciągnąć. Co więcej -- nie
mając kwitu dotyczącego przyjęcia reklamacji wagi, dostałem
zwrot pieniędzy za wagę, gdy napisałem, że pieniądze wziąłem.

Akurat byłem w poblizu Carrefoura, gdy ten zadzwonił do mnie,
ale nie mialem przy sobie wiadomego kwitu.

Podejrzewam ze z tabletem byloby inaczej
Tesco juz z glupia zapalniczka do gazu za 15 zl wolalo sie 2 tyg bujac.

I pewnie dlatego Tesco nie znajduje się wśród sklepów, w których kupuję.

Mogłem kupić w EuroAGD, też płacąc kartą via net. Cena niemal ta
sama, ale obawiałem się tego, że w EuroAGD kupię telefon z półki
sklepowej, macany, sprawdzany, stukany...

Raczej nie, bo wiekszosc sprzetu to oni maja w pudelkach na zapleczu.
Choc ryzyko istnieje.

Akurat ja oglądałem zdjęty z półki, z doklejonym zabezpieczeniem...
Uznałem, że taki telefon należy solidnie przecenić, gdyż służył
sprzedaży wielu innych. Podobnie z butami -- mierzone IMO należy
przecenić. O tym, że samochód przeznaczany na jazdy próbne należy
przecenić przed sprzedażą, nikt nie dyskutuje.

Ale z reklamacja byloby tak samo.

Na pewno nie straciłbym czasu na włączanie Aero2 -- gdybym kupił
w EuroAGD czy w Sferis.

A o co chodzi - maja od razu skonfigurowane pod Aero2 ?

O to, że on jest skonfigurowany pod Aero2, ale jest źle skonfigurowany.
Gdyby nie był -- nie byłoby problemu. Co więcej -- początkowo go nawet
dobrze skorygowałem, ale bojąc się namieszania, stuknąłem w Dodaj APN
i zamiast trafić w dodaj, trafiłem w przywrócenie wartości ,,fabrycznych'',
a te były złe. Moja karta Aero2 była wkładana do wielu smartfonów,
dlatego konfigurowanie raczej nie było trudne -- prawdę mówiąc należało
zawsze wstawić tylko jedno słowo 'darmowy' i niczego więcej nie ustawiać.


Smartfon został nadgorliwe skonfigurowany -- i jakoś błędnie.
Akurat taki wpis (internet) nie wygląda źle -- Ace ma
'internet + mms' czy jakoś podobnie.

Ja nie lubię takiego rozwlekłego kupowania.
Lubię szybkie transakcje -- raz i już. :)

To zmien hobby.
Elektronika sie tak skomplikowala ze tu juz zawsze beda klopoty :-)

Tu, czyli w Electro.pl?

Wiesz, w ilu miejscach pozwolono mi na włożenie karty Aero2?
Ile smartfonów i tabletów przetestowałem? Co tu dużo kryć -- z zadowoleniem
sprzedawcy, któremu ,,konfigurowałem'' ów sprzęt, czyli wstawiałem słowo
'darmowy' i dodawałem, że elastyczność tych wpisów jest duża. I jakoś nie
pamiętam, abym miał jakiekolwiek problemy. Tylko w jednym miejscu nie
pozwolono mi na włożenie karty Aero2, choć rozpakowano zafoliowane pudełko
i pozwolono na zaglądanie do środka.

BTW -- telefonów jednego producenta nie pozwolono mi rozbierać. ;)
Tym producentem jest Alcatel. :) Teraz pytanie -- Monster potrafi
tak zawiesić się, że trzeba albo wyjąć baterię, albo zaczekać do
czasu, gdy rozładuje się. Co w razie zawieszania się Alcatelu/a?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Tue, 20 Aug 2013 13:23:38 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski

"J.F." 191xnp6ahlpsz$.96b4388vubiq$.dlg@40tude.net

Eletro.pl to jakąś pomyłka.

Gdy zgłosiłem się do Auchan z pytaniem o gwarancję, dostałem
szczegółowe informacje co do tego, gdzie w razie potrzeby mam
zgłosić się -- i gdy zaszła potrzeba, serwis Acera potraktował
mnie lepiej niż bardzo dobrze.

I przyslal kuriera aby sprzet zabral do Bratyslawy ? Znam serwis Acera. Durnota maksymalna.
Na szczescie tylko raz poznalem :-)

Mogłem kupić w EuroAGD, też płacąc kartą via net. Cena niemal ta
sama, ale obawiałem się tego, że w EuroAGD kupię telefon z półki
sklepowej, macany, sprawdzany, stukany...

Raczej nie, bo wiekszosc sprzetu to oni maja w pudelkach na zapleczu.
Choc ryzyko istnieje.

Akurat ja oglądałem zdjęty z półki, z doklejonym zabezpieczeniem...
Uznałem, że taki telefon należy solidnie przecenić, gdyż służył
sprzedaży wielu innych.

I nie mieli niemacanych ?

Ja nie lubię takiego rozwlekłego kupowania.
Lubię szybkie transakcje -- raz i już. :)

To zmien hobby.
Elektronika sie tak skomplikowala ze tu juz zawsze beda klopoty :-)

Tu, czyli w Electro.pl?

Tu w smartonach, tabletach, telewizorach, i calej masie elektroniki.

Wiesz, w ilu miejscach pozwolono mi na włożenie karty Aero2?
Ile smartfonów i tabletów przetestowałem? Co tu dużo kryć -- z zadowoleniem
sprzedawcy, któremu ,,konfigurowałem'' ów sprzęt, czyli wstawiałem słowo
'darmowy' i dodawałem, że elastyczność tych wpisów jest duża.

A za miesiac sie okaze ze captcha w Aero2 nie dziala i bedzie problem
:-P

I jakoś nie
pamiętam, abym miał jakiekolwiek problemy. Tylko w jednym miejscu nie
pozwolono mi na włożenie karty Aero2, choć rozpakowano zafoliowane pudełko
i pozwolono na zaglądanie do środka.

Prosze pana, bo to wtedy bedzie telefon uzywany i klienci beda zadali
obnizki ceny :-P

BTW -- telefonów jednego producenta nie pozwolono mi rozbierać. ;)
Tym producentem jest Alcatel. :) Teraz pytanie -- Monster potrafi
tak zawiesić się, że trzeba albo wyjąć baterię, albo zaczekać do
czasu, gdy rozładuje się. Co w razie zawieszania się Alcatelu/a?

I takich drobiazgow sa setki. Wszystkich nie sprawdzisz :-)

J.

"J.F." 1x71xgxkrqnma.jwkh9cpue3pn.dlg@40tude.net

I przyslal kuriera aby sprzet zabral do Bratyslawy ?

Albo do Brna. Przysłał, zabrał, wymienił akumulator
na nowy, dwa razy pojemniejszy i odesłał.

Znam serwis Acera. Durnota maksymalna.
Na szczescie tylko raz poznalem :-)

Ja tez poznałem i cieszę się dobrym akumulatorem.

Akurat ja oglądałem zdjęty z półki, z doklejonym zabezpieczeniem...
Uznałem, że taki telefon należy solidnie przecenić, gdyż służył
sprzedaży wielu innych.

I nie mieli niemacanych ?

Nie.

Ja nie lubię takiego rozwlekłego kupowania.
Lubię szybkie transakcje -- raz i już. :)

To zmien hobby.
Elektronika sie tak skomplikowala ze tu juz zawsze beda klopoty :-)

Tu, czyli w Electro.pl?

Tu w smartonach, tabletach, telewizorach, i calej masie elektroniki.

Telewizor Samsunga z Auchan -- zero problemów.
Smartfon Samsunga z Play -- tak samo.

Wiesz, w ilu miejscach pozwolono mi na włożenie karty Aero2?
Ile smartfonów i tabletów przetestowałem? Co tu dużo kryć -- z zadowoleniem
sprzedawcy, któremu ,,konfigurowałem'' ów sprzęt, czyli wstawiałem słowo
'darmowy' i dodawałem, że elastyczność tych wpisów jest duża.

A za miesiac sie okaze ze captcha w Aero2 nie dziala i bedzie problem
:-P

Mam nadzieję, że tak nie będzie.

I jakoś nie
pamiętam, abym miał jakiekolwiek problemy. Tylko w jednym miejscu nie
pozwolono mi na włożenie karty Aero2, choć rozpakowano zafoliowane pudełko
i pozwolono na zaglądanie do środka.

Prosze pana, bo to wtedy bedzie telefon uzywany i klienci beda zadali
obnizki ceny :-P

Skoro rozfoliował, chyba lepiej by uczynił, gdyby przetestował. :)
Aby było jasne -- nie prosiłem o rozfoliowanie. Może rozfoliował,
aby przecenić i kupić -- na takiego wygladał. :)

BTW -- telefonów jednego producenta nie pozwolono mi rozbierać. ;)
Tym producentem jest Alcatel. :) Teraz pytanie -- Monster potrafi
tak zawiesić się, że trzeba albo wyjąć baterię, albo zaczekać do
czasu, gdy rozładuje się. Co w razie zawieszania się Alcatelu/a?

I takich drobiazgow sa setki. Wszystkich nie sprawdzisz :-)

Alcatele nie są rozbieralne -- są wstydliwe. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2013-08-20 13:23, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

O to, że on jest skonfigurowany pod Aero2, ale jest źle skonfigurowany.
Gdyby nie był -- nie byłoby problemu. Co więcej -- początkowo go nawet
dobrze skorygowałem, ale bojąc się namieszania, stuknąłem w Dodaj APN
i zamiast trafić w dodaj, trafiłem w przywrócenie wartości ,,fabrycznych'',
a te były złe. Moja karta Aero2 była wkładana do wielu smartfonów,
dlatego konfigurowanie raczej nie było trudne -- prawdę mówiąc należało
zawsze wstawić tylko jedno słowo 'darmowy' i niczego więcej nie ustawiać.


Smartfon został nadgorliwe skonfigurowany -- i jakoś błędnie.
Akurat taki wpis (internet) nie wygląda źle -- Ace ma
'internet + mms' czy jakoś podobnie.



Wiesz, w ilu miejscach pozwolono mi na włożenie karty Aero2?
Ile smartfonów i tabletów przetestowałem? Co tu dużo kryć -- z zadowoleniem
sprzedawcy, któremu ,,konfigurowałem'' ów sprzęt, czyli wstawiałem słowo
'darmowy' i dodawałem, że elastyczność tych wpisów jest duża. I jakoś nie
pamiętam, abym miał jakiekolwiek problemy. Tylko w jednym miejscu nie
pozwolono mi na włożenie karty Aero2, choć rozpakowano zafoliowane pudełko
i pozwolono na zaglądanie do środka.

BTW -- telefonów jednego producenta nie pozwolono mi rozbierać. ;)
Tym producentem jest Alcatel. :) Teraz pytanie -- Monster potrafi
tak zawiesić się, że trzeba albo wyjąć baterię, albo zaczekać do
czasu, gdy rozładuje się. Co w razie zawieszania się Alcatelu/a?

W czym  dokładnie leży problem dodania APN Aero2? Ja biorę telefon do ręki, wybieram ustawienia ->sieci komórkowe->ustawienia sieci->sim nr1 (Aero2)->punkty dostępowe->menu kontekstowe -> nowa nazwa apn - w nazwę wpisuje Aero2 w apn - darmowy - menu kontekstowe - zapisz. Później ustawiam ten APN jako domyślny, i to wszystko Tak to wygląda w telefonie Alcatel z Andkiem 4.0.4 na pokładzie. W tablecie z Andkiem w wersji 2.2 musiałem na początku zainstalować aplikację APN z Google Play. Ale było to potrzebne tylko w czasie pierwszego uruchamiania karty Aero2 w urządzeniu. Resetowałem do ustawień fabrycznych tablet już dwukrotnie, a w czasie konfiguracji Aero2 instalacja wużej wymienionego APN z Google Play nie była już konieczna.

No, w Alcatelu też w razie zawieszenia też czasem trzeba wyjąć baterię. O co chodzi z tym "Rozbieraniem"? Ja nie widzę w nim żadnej różnicy między Samsungiem czy Motorolą.

"Trybun" kv24p6$g4o$2@usenet.news.interia.pl

W czym  dokładnie leży problem dodania APN Aero2? Ja biorę telefon do ręki, wybieram ustawienia ->sieci komórkowe->ustawienia sieci->sim nr1 (Aero2)->punkty dostępowe->menu kontekstowe -> nowa nazwa apn - w nazwę wpisuje Aero2 w apn - darmowy - menu kontekstowe - zapisz. Później

Problem polegał na nietrafieniu palcem w >>Nowy APN<< -- zamiast dodania
nowego, uruchomiłem resetowanie -- uznałem więc, że nie ma opcji dodawania
i mogę jedynie przywrócić wartości ,,fabryczne''.

Opisałem to Tobie dość szczegółowo w innym poście.

W Ace ani razu nie zdarzyło się nietrafienie w tak duży :) ,,przycisk'',
więc nie brałem pod uwagę takiego czegoś.

Ponieważ na opakowaniu Monstera napisano, że współpracuje z Aero2
a w ustawieniach był APN z Aero2, uznałem, że w Monsterze nie można
dodać żadnego innego APN.



Dopiero rozmawiając z Tobą, sprawdziłem, czy aby na pewno wstukanie

Nowy APN<< daje reset i zauważyłem, że jestem w błędzie. Takie

sprawdzanie wszystkiego na wszelki wypadek przed opisaniem jest
u mnie standardowym :) zachowaniem.

ustawiam ten APN jako domyślny, i to wszystko Tak to wygląda w telefonie Alcatel z Andkiem 4.0.4 na pokładzie. W tablecie z Andkiem w wersji 2.2 musiałem na początku zainstalować aplikację APN z Google Play. Ale było to potrzebne tylko w czasie pierwszego uruchamiania karty Aero2 w urządzeniu. Resetowałem do ustawień fabrycznych tablet już dwukrotnie, a w czasie konfiguracji Aero2 instalacja wużej wymienionego APN z Google Play nie była już konieczna.

W Monsterze resetowanie daje złe wyniki -- wstawia się niepotrzebnie
słowo 'internet' w poletku typ APN. Usuniecie tego słowa daje pożądany
efekt. Już po wszystkim zacząłem szukać pomocy w sieci i znalazłem
sporo opisów tego problemu. :)

No, w Alcatelu też w razie zawieszenia też czasem trzeba wyjąć baterię. O co chodzi z tym "Rozbieraniem"? Ja nie widzę w nim żadnej różnicy między Samsungiem czy Motorolą.

Te Alcatele, które ja oglądałem (Idol i jakiś inny) nie były rozbieralne.
W EuroAGD powiedziano mi, że Alcatele z reguły nie są rozbieralne i w razie
zawieszenia -- pozostaje serwis lub czekanie na rozładowanie baterii. Ace
nie zawiesił się ani razu, ale moim zdaniem na takie nierozbieralne telefony
nie nadszedł jeszcze czas.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2013-08-21 15:18, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Trybun" kv24p6$g4o$2@usenet.news.interia.pl

W czym  dokładnie leży problem dodania APN Aero2? Ja biorę telefon do ręki, wybieram ustawienia ->sieci komórkowe->ustawienia sieci->sim nr1 (Aero2)->punkty dostępowe->menu kontekstowe -> nowa nazwa apn - w nazwę wpisuje Aero2 w apn - darmowy - menu kontekstowe - zapisz. Później

Problem polegał na nietrafieniu palcem w >>Nowy APN<< -- zamiast dodania
nowego, uruchomiłem resetowanie -- uznałem więc, że nie ma opcji dodawania
i mogę jedynie przywrócić wartości ,,fabryczne''.

Opisałem to Tobie dość szczegółowo w innym poście.

W Ace ani razu nie zdarzyło się nietrafienie w tak duży :) ,,przycisk'',
więc nie brałem pod uwagę takiego czegoś.

Ponieważ na opakowaniu Monstera napisano, że współpracuje z Aero2
a w ustawieniach był APN z Aero2, uznałem, że w Monsterze nie można
dodać żadnego innego APN.

Ale teraz już wiesz że możesz dodać dowolna ilość APNów.. a także usunąć te skonfigurowane fabrycznie, oczywiście tylko o czasu gdy nie przywrócisz ustawień fabrycznych. Jednym słowem z APNami możesz robić dowolne operacje, ale jak chcesz mieć Aero2 to musisz APN z nazwą Aero2 i apn-em "darmowy" ustawiony jako domyślny.

Dopiero rozmawiając z Tobą, sprawdziłem, czy aby na pewno wstukanie

Nowy APN<< daje reset i zauważyłem, że jestem w błędzie. Takie

sprawdzanie wszystkiego na wszelki wypadek przed opisaniem jest
u mnie standardowym :) zachowaniem.

ustawiam ten APN jako domyślny, i to wszystko Tak to wygląda w telefonie Alcatel z Andkiem 4.0.4 na pokładzie. W tablecie z Andkiem w wersji 2.2 musiałem na początku zainstalować aplikację APN z Google Play. Ale było to potrzebne tylko w czasie pierwszego uruchamiania karty Aero2 w urządzeniu. Resetowałem do ustawień fabrycznych tablet już dwukrotnie, a w czasie konfiguracji Aero2 instalacja wużej wymienionego APN z Google Play nie była już konieczna.

W Monsterze resetowanie daje złe wyniki -- wstawia się niepotrzebnie
słowo 'internet' w poletku typ APN. Usuniecie tego słowa daje pożądany
efekt. Już po wszystkim zacząłem szukać pomocy w sieci i znalazłem
sporo opisów tego problemu. :)

Mam w Alcatelu przy każdym fabrycznie ustawionym APNie "Internet" w nazwie, jest ich chyba z dziesięć - Orange, Ery, Astro itd. Ale to nie ma żadnego znaczenia, Areo2 muszę skonfigurować sam. Tobie radzę zrobić to samo. Działa u mnie na tablecie, telefonie Alcatel i bez systemowym Samsungu Monte, to dlaczego miałoby nie zadziałać na "Bestii"..

No, w Alcatelu też w razie zawieszenia też czasem trzeba wyjąć baterię. O co chodzi z tym "Rozbieraniem"? Ja nie widzę w nim żadnej różnicy między Samsungiem czy Motorolą.

Te Alcatele, które ja oglądałem (Idol i jakiś inny) nie były rozbieralne.
W EuroAGD powiedziano mi, że Alcatele z reguły nie są rozbieralne i w razie
zawieszenia -- pozostaje serwis lub czekanie na rozładowanie baterii. Ace
nie zawiesił się ani razu, ale moim zdaniem na takie nierozbieralne telefony
nie nadszedł jeszcze czas.

Chodzi o zdejmowaną klapkę od baterii? Mój Alcatel ma ściąganą. Tak prawdę mówiąc to nie miałem jeszcze telefonu w którym klapka byłaby zamocowana na stałe, także mój tablet ma zdejmowana klapkę od baterii i karty SIM.

"Trybun" kv2qu1$56j$1@usenet.news.interia.pl

Ale teraz już wiesz że możesz dodać dowolna ilość APNów..

Liczbę. :)

Teraz już wiem, tuż po zakupie nie wiedziałem.

a także usunąć te skonfigurowane fabrycznie, oczywiście tylko o czasu gdy nie przywrócisz ustawień fabrycznych. Jednym słowem z APNami możesz robić dowolne operacje, ale jak chcesz mieć Aero2 to musisz APN z nazwą Aero2 i apn-em "darmowy" ustawiony jako domyślny.

Nazwa może być dowolna. Co więcej -- sam się ustaw jako
domyślny, o ile będzie poprawnie ,,skonfigurowany''.

Mam w Alcatelu przy każdym fabrycznie ustawionym APNie "Internet" w nazwie, jest ich chyba z dziesięć - Orange, Ery, Astro itd. Ale to nie ma żadnego znaczenia, Areo2 muszę skonfigurować sam. Tobie radzę zrobić to samo. Działa u mnie na tablecie, telefonie Alcatel i bez systemowym Samsungu Monte, to dlaczego miałoby nie zadziałać na "Bestii"..

To działa juz od dawna. I nie trzeba niczego dodawać -- można
wywalić wpis 'internet'. Ace w tym miejscu ma 'internet+MMS'.

Aero2 pisze wyraźne -- nic nie ustalać poza wpisem w poletu 'APN'.



Przerobiłem sporo tabletów i smartfonów obsługujących Aero2.

Chodzi o zdejmowaną klapkę od baterii?

Tak.

Mój Alcatel ma ściąganą. Tak prawdę mówiąc to nie miałem jeszcze telefonu w którym klapka byłaby zamocowana na stałe, także mój tablet ma zdejmowana klapkę od baterii i karty SIM.

Polecam obejrzenie Idola. Jednobryłowe tak zwane. Wstydliwe
do tego stopnia, że nic tam nie rozbierzesz. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2013-08-21 18:56, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Trybun" kv2qu1$56j$1@usenet.news.interia.pl

Ale teraz już wiesz że możesz dodać dowolna ilość APNów..

Liczbę. :)

Teraz już wiem, tuż po zakupie nie wiedziałem.

Ilość=liczba..
;-)

a także usunąć te skonfigurowane fabrycznie, oczywiście tylko o czasu gdy nie przywrócisz ustawień fabrycznych. Jednym słowem z APNami możesz robić dowolne operacje, ale jak chcesz mieć Aero2 to musisz APN z nazwą Aero2 i apn-em "darmowy" ustawiony jako domyślny.

Nazwa może być dowolna. Co więcej -- sam się ustaw jako
domyślny, o ile będzie poprawnie ,,skonfigurowany''.

Żeby się nie myliło lepiej nazwać prawdziwym imieniem.  Być może w "Bestii" tak jest, ale w moim sprzęcie zawsze muszę dokonywać wyboru ręcznie.

Mam w Alcatelu przy każdym fabrycznie ustawionym APNie "Internet" w nazwie, jest ich chyba z dziesięć - Orange, Ery, Astro itd. Ale to nie ma żadnego znaczenia, Areo2 muszę skonfigurować sam. Tobie radzę zrobić to samo. Działa u mnie na tablecie, telefonie Alcatel i bez systemowym Samsungu Monte, to dlaczego miałoby nie zadziałać na "Bestii"..

To działa juz od dawna. I nie trzeba niczego dodawać -- można
wywalić wpis 'internet'. Ace w tym miejscu ma 'internet+MMS'.

Wpis "internet" nie ma nic wspólnego z MMSami. Spokojnie można go usunąć i nie stracić możliwości operowania MMSami.

Aero2 pisze wyraźne -- nic nie ustalać poza wpisem w poletu 'APN'.



Przerobiłem sporo tabletów i smartfonów obsługujących Aero2.

No to ja już sam nie wiem na czym polega problem z którym zgłaszasz się do sprzedawcy...

Chodzi o zdejmowaną klapkę od baterii?

Tak.

Mój Alcatel ma ściąganą. Tak prawdę mówiąc to nie miałem jeszcze telefonu w którym klapka byłaby zamocowana na stałe, także mój tablet ma zdejmowana klapkę od baterii i karty SIM.

Polecam obejrzenie Idola. Jednobryłowe tak zwane. Wstydliwe
do tego stopnia, że nic tam nie rozbierzesz. :)

Raczej już nie wybiorę produktu firmy Alcatel (no chyba że jako pierwsza wprowadzi system Ubuntu do swoich telefonów), ale myślę że telefony w których nie ma dostępu do baterii muszą mieć jakiś zewnętrzny przycisk umożliwiający restart urządzenia.

"Trybun" kv2sor$9mi$1@usenet.news.interia.pl

Ale teraz już wiesz że możesz dodać dowolna ilość APNów..

Liczbę. :)

Teraz już wiem, tuż po zakupie nie wiedziałem.

Ilość=liczba..
;-)

Proponuję słownik języka polskiego. :)

Nazwa może być dowolna. Co więcej -- sam się ustaw jako
domyślny, o ile będzie poprawnie ,,skonfigurowany''.

Żeby się nie myliło lepiej nazwać prawdziwym imieniem.  Być może w "Bestii" tak jest, ale w moim sprzęcie zawsze muszę dokonywać wyboru ręcznie.

IMO należy tylko wpisać 'darmowy' i można nawet wpisać 'darmowy internet'. :)
Co do nazwy? Z czym ma się mylić? Aero2 i tak wybierze sobie to, co zawiera
w sobie słowo 'darmowy'.

Mam w Alcatelu przy każdym fabrycznie ustawionym APNie "Internet" w nazwie, jest ich chyba z dziesięć - Orange, Ery, Astro itd. Ale to nie ma żadnego znaczenia, Areo2 muszę skonfigurować sam. Tobie radzę zrobić to samo. Działa u mnie na tablecie, telefonie Alcatel i bez systemowym Samsungu Monte, to dlaczego miałoby nie zadziałać na "Bestii"..

Przy slocie1 mam tylko jeden wpis, przy slocie2 mam masę.

To działa juz od dawna. I nie trzeba niczego dodawać -- można
wywalić wpis 'internet'. Ace w tym miejscu ma 'internet+MMS'.

Wpis "internet" nie ma nic wspólnego z MMSami. Spokojnie można go usunąć i nie stracić możliwości operowania MMSami.

Być może -- nie używam MMSów. :)

Aero2 pisze wyraźne -- nic nie ustalać poza wpisem w poletu 'APN'.

Przerobiłem sporo tabletów i smartfonów obsługujących Aero2.

No to ja już sam nie wiem na czym polega problem z którym zgłaszasz się do sprzedawcy...

Więc i ja Ci nie wyjaśnię, :) gdyż wyjaśniłem dostatecznie dokładnie.
Po uruchomieniu telefonu uznałem, że wpis jest niepoprawny i zacząłem
go poprawiać. Nawet **chyba** na chwilę mignęła literka H przy słupkach
oznaczających zasięg -- a taka literka oznacza nawiązanie łączności.
Rzecz **chyba** (już nie pamiętam dokładnie, bo jednak dużo czasu
upłynęło) miała miejsce na zewnętrz, gdzie było bardzo jasno, gdyż
dzień był słoneczny. A dlatego wyszedłem na zewnątrz, gdyż uznałem,
że być może Monster ma słaby zasięg. Ponieważ uznałem, że mogę
niepotrzebnie namieszać, wolałem dodać nowy wpis i przywróciłem
to, co było oraz przeszedłem do wpisywania nowego APN.

I tu miałem pecha (kolejnego tego dnia -- pierwszym był zawieszenie
się (chyba pierwsze od ponad roku, czyli całego aktywnego życia tegoż
APka) APka WiFi, przez co smartfon nie łapał WiFi -- ten problem został
rozwiązany bezboleśnie, bo i laptopy nie łączyły się z APkiem) gdyż
naciskając >>nowy APN<< nacisnąłem >>Resetuj ustawienia<<. Skoro oczom
moim ukazało się przywracanie stanu fabrycznego, uznałem, że producent
nie zakłada w ogóle możliwości wpisania jakiegokolwiek innego wpisu
poza tym jednym.

Nie wpadłem na pomysł, że nie trafiłem palcem tam, gdzie chciałem,
gdyż w Ace ani razu nie chybiłem.

Nie dociekałem, gdzie tkwi błąd, gdyż zwykle uważam, że inni są
mądrzejsi ode mnie, i skoro producent nie daje możliwości wpisania
innego APN, to zapewne jest pewny tego, że telefon trafi w ręce
przygłupa :) z którym nie warto ,,dyskutować'' a wpis jest na
pewno dobry.


W nocy przed dniem odebrania smartfonu spałem krótko (może
ze 2 godziny) i raczej nie byłem wyspany, co zniechęcało do
nurtowania tematu. Co więcej -- nie znałem tego telefonu,
więc nie wiedziałem, czego po nim spodziewać się -- uszkodzenia
mechanicznego czy softowego, złego/słabego modułu 3G...
Sprawdziłem jedynie, że karta jest w slocie 3G, nie zaś w slocie 2G.


Wysłałem informacje do sprzedawcy i czekałem na podpowiedź, uważając,
że jeśli jest jakiś błąd w smartfonie, to sprzedawca mi o tym powie.
Mignięcia literki H nie byłem pewien -- było bardzo jasno, a smartfon
wcale nie jest niezwykle jasny.


Żal mi było czasu na dociekania -- smartfon warto było sprawdzić
także pod kątem poprawnego wskazywania pozycji, współpracowania
z WiFi, GSM itd... Nadto i Android 4 jest nieco inny od wersji
2, czyli tej, jaką mam w Ace, co zachęcało do zabawy. Zobaczyłem
z zadowoleniem, że wersja 4 ma wiele użytecznych drobiazgów sama
w sobie, podczas gdy 2 wersja domagała się instalowania dodatkowych
aplikacji.




Gdy chciałem Ci opowiedzieć o niemożliwości wpisania nowego APN,
sprawdziłem to raz jeszcze, zanim wysłałem post opisujący to na
grupę, i wówczas okazało się, że jednak można dopisać nowe APN.
Skoro była możliwość dopisania, moje wcześniejsze domysły (co
do tego,że producent jest pewny swego i uważa odbiorcę za przygłupa)
straciły na swej wartości. Dopisałem nowy APN i ujrzałem literkę H.
Skasowałem swoje ustawienia i wróciłem do fabrycznego wpisu,
z którego usunąłem słowo 'internet'.



Czy teraz już wszystko jest jasne?

Polecam obejrzenie Idola. Jednobryłowe tak zwane. Wstydliwe
do tego stopnia, że nic tam nie rozbierzesz. :)

Raczej już nie wybiorę produktu firmy Alcatel (no chyba że jako pierwsza wprowadzi system Ubuntu do swoich telefonów), ale myślę że telefony w których nie ma dostępu do baterii muszą mieć jakiś zewnętrzny przycisk umożliwiający restart urządzenia.

Może i mają -- sprzedawczyni w EuroAGD powiedziała,
że w razie zawieszenia -- pozostaje serwis. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2013-08-22 00:42, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Trybun" kv2sor$9mi$1@usenet.news.interia.pl

Ale teraz już wiesz że możesz dodać dowolna ilość APNów..

Liczbę. :)

Teraz już wiem, tuż po zakupie nie wiedziałem.

Ilość=liczba..
;-)

Proponuję słownik języka polskiego. :)

Tylko bez magii, czym konkretnie określa się ilości?

Nazwa może być dowolna. Co więcej -- sam się ustaw jako
domyślny, o ile będzie poprawnie ,,skonfigurowany''.

Żeby się nie myliło lepiej nazwać prawdziwym imieniem.  Być może w "Bestii" tak jest, ale w moim sprzęcie zawsze muszę dokonywać wyboru ręcznie.

IMO należy tylko wpisać 'darmowy' i można nawet wpisać 'darmowy internet'. :)
Co do nazwy? Z czym ma się mylić? Aero2 i tak wybierze sobie to, co zawiera
w sobie słowo 'darmowy'.

Jednak w nowym sprzęcie trzeba w pole apn trzeba wpisać "darmowy" i tylko darmowy, zostaje to chyba w pamięci..
Nazwa Aero2 jest najprostsza i gdy komuś pożyczysz fona to będzie wiedział o co chodzi.

Mam w Alcatelu przy każdym fabrycznie ustawionym APNie "Internet" w nazwie, jest ich chyba z dziesięć - Orange, Ery, Astro itd. Ale to nie ma żadnego znaczenia, Areo2 muszę skonfigurować sam. Tobie radzę zrobić to samo. Działa u mnie na tablecie, telefonie Alcatel i bez systemowym Samsungu Monte, to dlaczego miałoby nie zadziałać na "Bestii"..

Przy slocie1 mam tylko jeden wpis, przy slocie2 mam masę.

A sprawdzałeś czy telefon mimo skonfigurowanego Aero2 nie podbiera ci kasy z konta operatora którego kartę masz do rozmów? Ja tak miałem, transfer danych ustawiony na Aero2 a z konta Orange w niekontrolowany sposób znika kasa. Sporo czasu minęło zanim uporałem się z tym problemem.

To działa juz od dawna. I nie trzeba niczego dodawać -- można
wywalić wpis 'internet'. Ace w tym miejscu ma 'internet+MMS'.

Wpis "internet" nie ma nic wspólnego z MMSami. Spokojnie można go usunąć i nie stracić możliwości operowania MMSami.

Być może -- nie używam MMSów. :)

Ja wysyłam (i odbieram) ich całą masę.

Aero2 pisze wyraźne -- nic nie ustalać poza wpisem w poletu 'APN'.

Przerobiłem sporo tabletów i smartfonów obsługujących Aero2.

No to ja już sam nie wiem na czym polega problem z którym zgłaszasz się do sprzedawcy...

Więc i ja Ci nie wyjaśnię, :) gdyż wyjaśniłem dostatecznie dokładnie.
Po uruchomieniu telefonu uznałem, że wpis jest niepoprawny i zacząłem
go poprawiać. Nawet **chyba** na chwilę mignęła literka H przy słupkach
oznaczających zasięg -- a taka literka oznacza nawiązanie łączności.
Rzecz **chyba** (już nie pamiętam dokładnie, bo jednak dużo czasu
upłynęło) miała miejsce na zewnętrz, gdzie było bardzo jasno, gdyż
dzień był słoneczny. A dlatego wyszedłem na zewnątrz, gdyż uznałem,
że być może Monster ma słaby zasięg. Ponieważ uznałem, że mogę
niepotrzebnie namieszać, wolałem dodać nowy wpis i przywróciłem
to, co było oraz przeszedłem do wpisywania nowego APN.

I tu miałem pecha (kolejnego tego dnia -- pierwszym był zawieszenie
się (chyba pierwsze od ponad roku, czyli całego aktywnego życia tegoż
APka) APka WiFi, przez co smartfon nie łapał WiFi -- ten problem został
rozwiązany bezboleśnie, bo i laptopy nie łączyły się z APkiem) gdyż
naciskając >>nowy APN<< nacisnąłem >>Resetuj ustawienia<<. Skoro oczom
moim ukazało się przywracanie stanu fabrycznego, uznałem, że producent
nie zakłada w ogóle możliwości wpisania jakiegokolwiek innego wpisu
poza tym jednym.

Nie wpadłem na pomysł, że nie trafiłem palcem tam, gdzie chciałem,
gdyż w Ace ani razu nie chybiłem.

Nie dociekałem, gdzie tkwi błąd, gdyż zwykle uważam, że inni są
mądrzejsi ode mnie, i skoro producent nie daje możliwości wpisania
innego APN, to zapewne jest pewny tego, że telefon trafi w ręce
przygłupa :) z którym nie warto ,,dyskutować'' a wpis jest na
pewno dobry.


W nocy przed dniem odebrania smartfonu spałem krótko (może
ze 2 godziny) i raczej nie byłem wyspany, co zniechęcało do
nurtowania tematu. Co więcej -- nie znałem tego telefonu,
więc nie wiedziałem, czego po nim spodziewać się -- uszkodzenia
mechanicznego czy softowego, złego/słabego modułu 3G...
Sprawdziłem jedynie, że karta jest w slocie 3G, nie zaś w slocie 2G.


Wysłałem informacje do sprzedawcy i czekałem na podpowiedź, uważając,
że jeśli jest jakiś błąd w smartfonie, to sprzedawca mi o tym powie.
Mignięcia literki H nie byłem pewien -- było bardzo jasno, a smartfon
wcale nie jest niezwykle jasny.


Żal mi było czasu na dociekania -- smartfon warto było sprawdzić
także pod kątem poprawnego wskazywania pozycji, współpracowania
z WiFi, GSM itd... Nadto i Android 4 jest nieco inny od wersji
2, czyli tej, jaką mam w Ace, co zachęcało do zabawy. Zobaczyłem
z zadowoleniem, że wersja 4 ma wiele użytecznych drobiazgów sama
w sobie, podczas gdy 2 wersja domagała się instalowania dodatkowych
aplikacji.




Gdy chciałem Ci opowiedzieć o niemożliwości wpisania nowego APN,
sprawdziłem to raz jeszcze, zanim wysłałem post opisujący to na
grupę, i wówczas okazało się, że jednak można dopisać nowe APN.
Skoro była możliwość dopisania, moje wcześniejsze domysły (co
do tego,że producent jest pewny swego i uważa odbiorcę za przygłupa)
straciły na swej wartości. Dopisałem nowy APN i ujrzałem literkę H.
Skasowałem swoje ustawienia i wróciłem do fabrycznego wpisu,
z którego usunąłem słowo 'internet'.



Czy teraz już wszystko jest jasne?

No, nic na to nie poradzę że nie widzę więcej niż połowy twoich postów, jako serwera używasz anonimizera, z którego posty widzę tylko na jednym z moich usenetowych kont.

No tak, teraz już wiem o co chodziło. Widać z tego że jednak nie ma podstaw do uznania reklamacji. I tak nawiasem - reklama nie musi odpowiadać prawdzie, tzn. na podstawie treści reklamowych nie można zgłaszać wadliwości sprzętu.

Polecam obejrzenie Idola. Jednobryłowe tak zwane. Wstydliwe
do tego stopnia, że nic tam nie rozbierzesz. :)

Raczej już nie wybiorę produktu firmy Alcatel (no chyba że jako pierwsza wprowadzi system Ubuntu do swoich telefonów), ale myślę że telefony w których nie ma dostępu do baterii muszą mieć jakiś zewnętrzny przycisk umożliwiający restart urządzenia.

Może i mają -- sprzedawczyni w EuroAGD powiedziała,
że w razie zawieszenia -- pozostaje serwis. :)

Ach te panie w sklepach z elektroniką... ;-)

Użytkownik "Trybun" <Ilich@jachu.pl> napisał w wiadomości news:kv715u$9gj$2usenet.news.interia.pl...

W dniu 2013-08-22 00:42, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Trybun" kv2sor$9mi$1@usenet.news.interia.pl

Ale teraz już wiesz że możesz dodać dowolna ilość APNów..

Liczbę. :)

Teraz już wiem, tuż po zakupie nie wiedziałem.

Ilość=liczba..
;-)

Proponuję słownik języka polskiego. :)

Tylko bez magii, czym konkretnie określa się ilości?

Różnica jest taka sama jak w angielskim między `much' a `many'. Liczę dajesz tam gdzie możesz coś przeliczyć a ilość tam gdzie się nie da.
Możesz powiedzieć liczba godzin ale nie liczbę czasu tylko ilośc. Z płynami i gazami tak samo. Z pieniędzmi tak samo.
Język polski, tak jak każdy inny, jest żywy i pewnie się to zatrze tak jak rozróżnianie dokąd i gdzie czy szłem/szedłem.
Ale nie po to mamy rozróżnienie na dokąd - na stół i gdzie - na stole czy dokąd - do szafy i gdzie w szafie by stosować zamiennie te dwa słowa.

J.

W niemieckim, czeskim i rosyjskim nadal jest rozróżnienie na wo/wohin, kde/kam i gde/kuda i zamiana jest traktowana jak duży błąd jezykowy.

"Jan Koval" kv7393$app$1@portraits.wsisiz.edu.pl

Język polski, tak jak każdy inny, jest żywy i pewnie się
to zatrze tak jak rozróżnianie dokąd i gdzie czy szłem/szedłem.

IMO takie zacieranie się prowadzi do dysfunkcji.
Język ma swoje funkcje -- także (przede wszystkim?) komunikacyjną.

Cóż z tego, że będziemy wypowiadali się, skoro nasi rozmówcy nas nie zrozumieją? ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2013-08-24 04:23, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Jan Koval" kv7393$app$1@portraits.wsisiz.edu.pl

Język polski, tak jak każdy inny, jest żywy i pewnie się
to zatrze tak jak rozróżnianie dokąd i gdzie czy szłem/szedłem.

IMO takie zacieranie się prowadzi do dysfunkcji.
Język ma swoje funkcje -- także (przede wszystkim?) komunikacyjną.

Cóż z tego, że będziemy wypowiadali się, skoro nasi rozmówcy nas nie zrozumieją? ;)

Ale w wypadku "ilości" nie ma żadnych niedomówień i wieloznaczności - ilość to liczba, i kropka.

W dniu 2013-08-23 09:33, Jan Koval pisze:

Tylko bez magii, czym konkretnie określa się ilości?

Różnica jest taka sama jak w angielskim między `much' a `many'. Liczę dajesz tam gdzie możesz coś przeliczyć a ilość tam gdzie się nie da.
Możesz powiedzieć liczba godzin ale nie liczbę czasu tylko ilośc. Z płynami i gazami tak samo. Z pieniędzmi tak samo.
Język polski, tak jak każdy inny, jest żywy i pewnie się to zatrze tak jak rozróżnianie dokąd i gdzie czy szłem/szedłem.
Ale nie po to mamy rozróżnienie na dokąd - na stół i gdzie - na stole czy dokąd - do szafy i gdzie w szafie by stosować zamiennie te dwa słowa.

J.

W niemieckim, czeskim i rosyjskim nadal jest rozróżnienie na wo/wohin, kde/kam i gde/kuda i zamiana jest traktowana jak duży błąd jezykowy.

No już nie kombinuj - pytam - czym konkretnie określa się ilości? Czyjeś słowo "dużo", 'mało", "trochę" itd. g*no znaczy i mnie jest żadnym konkretem. Jakiej niby ilości nie można podliczyć liczbami?

Dnia Sun, 25 Aug 2013 09:59:45 +0200, Trybun napisał(a):

Tylko bez magii, czym konkretnie określa się ilości?

Różnica jest taka sama jak w angielskim między `much' a `many'. Liczę dajesz tam gdzie możesz coś przeliczyć a ilość tam gdzie się nie da.
Możesz powiedzieć liczba godzin ale nie liczbę czasu tylko ilośc. Z płynami i gazami tak samo. Z pieniędzmi tak samo.
Język polski, tak jak każdy inny, jest żywy i pewnie się to zatrze tak jak rozróżnianie dokąd i gdzie czy szłem/szedłem.
Ale nie po to mamy rozróżnienie na dokąd - na stół i gdzie - na stole czy dokąd - do szafy i gdzie w szafie by stosować zamiennie te dwa słowa.

J.

W niemieckim, czeskim i rosyjskim nadal jest rozróżnienie na wo/wohin, kde/kam i gde/kuda i zamiana jest traktowana jak duży błąd jezykowy.

No już nie kombinuj - pytam - czym konkretnie określa się ilości?

Jednostkami objętości, albo masy dla naprzykładu.

Czyjeś słowo "dużo", 'mało", "trochę" itd. g*no znaczy i mnie jest żadnym konkretem. Jakiej niby ilości nie można podliczyć liczbami?

Teoretycznie każdą, praktycznie bardzo rzadko ma to sens. Pilicz może
liczbę ziarenek w 100 ton piasku.

--
ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
:-D

Dnia Sun, 25 Aug 2013 10:30:32 +0200, ALEX Alpha MR napisał(a):

Dnia Sun, 25 Aug 2013 09:59:45 +0200, Trybun napisał(a):

Tylko bez magii, czym konkretnie określa się ilości?

Różnica jest taka sama jak w angielskim między `much' a `many'. Liczę dajesz tam gdzie możesz coś przeliczyć a ilość tam gdzie się nie da.
Możesz powiedzieć liczba godzin ale nie liczbę czasu tylko ilośc. Z płynami i gazami tak samo. Z pieniędzmi tak samo.
Język polski, tak jak każdy inny, jest żywy i pewnie się to zatrze tak jak rozróżnianie dokąd i gdzie czy szłem/szedłem.

No już nie kombinuj - pytam - czym konkretnie określa się ilości?

Jednostkami objętości, albo masy dla naprzykładu.

Liczbami tych jednostek :-)

Juz sie zatarlo. O ile nie mozesz powiedziec "liczba wody", to "ilosc
APN" juz nie razi.


J.

Dnia Sun, 25 Aug 2013 11:18:57 +0200, J.F. napisał(a):

Tylko bez magii, czym konkretnie określa się ilości?

Różnica jest taka sama jak w angielskim między `much' a `many'. Liczę dajesz tam gdzie możesz coś przeliczyć a ilość tam gdzie się nie da.
Możesz powiedzieć liczba godzin ale nie liczbę czasu tylko ilośc. Z płynami i gazami tak samo. Z pieniędzmi tak samo.
Język polski, tak jak każdy inny, jest żywy i pewnie się to zatrze tak jak rozróżnianie dokąd i gdzie czy szłem/szedłem.

No już nie kombinuj - pytam - czym konkretnie określa się ilości?

Jednostkami objętości, albo masy dla naprzykładu.

Liczbami tych jednostek :-)

Skrót myślowy.

Juz sie zatarlo. O ile nie mozesz powiedziec "liczba wody", to "ilosc
APN" juz nie razi.

Ano nie tak bardzo jak kiedyś.

--
ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
:-D

W dniu 2013-08-25 11:18, J.F. pisze:

Dnia Sun, 25 Aug 2013 10:30:32 +0200, ALEX Alpha MR napisał(a):

Dnia Sun, 25 Aug 2013 09:59:45 +0200, Trybun napisał(a):

Tylko bez magii, czym konkretnie określa się ilości?

Różnica jest taka sama jak w angielskim między `much' a `many'. Liczę dajesz tam gdzie możesz coś przeliczyć a ilość tam gdzie się nie da.
Możesz powiedzieć liczba godzin ale nie liczbę czasu tylko ilośc. Z płynami i gazami tak samo. Z pieniędzmi tak samo.
Język polski, tak jak każdy inny, jest żywy i pewnie się to zatrze tak jak rozróżnianie dokąd i gdzie czy szłem/szedłem.

No już nie kombinuj - pytam - czym konkretnie określa się ilości?

Jednostkami objętości, albo masy dla naprzykładu.

Liczbami tych jednostek :-)

To niczego nie zmienia.

Juz sie zatarlo.

Nic się nie zatarło.

O ile nie mozesz powiedziec "liczba wody", to "ilosc
APN" juz nie razi.

Razi. Może mniej niż 10 lat temu, niemniej razi.

Dnia Sun, 25 Aug 2013 16:36:58 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-08-25 11:18, J.F. pisze:

No już nie kombinuj - pytam - czym konkretnie określa się ilości?

Jednostkami objętości, albo masy dla naprzykładu.

Liczbami tych jednostek :-)

To niczego nie zmienia.

Juz sie zatarlo.

Nic się nie zatarło.

O ile nie mozesz powiedziec "liczba wody", to "ilosc
APN" juz nie razi.

Razi. Może mniej niż 10 lat temu, niemniej razi.

Musiales miec jakas zasadnicza nauczycielke. Ona bila po lapach, ja wczesniej bili po lapach, to was razi.

Mnie widac jak nieuk uczyl, bo wcale mnie nie razi :-)

J.

W dniu 2013-08-25 23:10, J.F. pisze:

Dnia Sun, 25 Aug 2013 16:36:58 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-08-25 11:18, J.F. pisze:

No już nie kombinuj - pytam - czym konkretnie określa się ilości?

Jednostkami objętości, albo masy dla naprzykładu.

Liczbami tych jednostek :-)

To niczego nie zmienia.

Juz sie zatarlo.

Nic się nie zatarło.

O ile nie mozesz powiedziec "liczba wody", to "ilosc
APN" juz nie razi.

Razi. Może mniej niż 10 lat temu, niemniej razi.

Musiales miec jakas zasadnicza nauczycielke.
Ona bila po lapach, ja wczesniej bili po lapach, to was razi.

Biorąc po uwagę, że edukacji nie zakończyłem na 6 klasie
szkoły podstawowej i nie byłem za to bity po łapach, to
raczej spudłowałeś :)

Mnie widac jak nieuk uczyl, bo wcale mnie nie razi :-)

Mniednica pochodzi od mniedzi - taki też mi był znany, ale
to słabe wytłumaczenie. Ja rozumiem, że język podlega ewolucji,
ale pewnych zasad jednak trzymać się należy. O ile wiele
ewidentnych błędów przechodzi na newsach bez echa to jednak
nie powinny być one przenoszone do materiałów prezentowanych
publicznie. Brak dbania o język doprowadził do śmietnika w mediach,
różnych materiałach itd. Nieuctwo i 'olewactwo' się niestety
szerzy - w tym z racji powszechnego dostępu do internetu :>

Dnia Sun, 25 Aug 2013 23:10:54 +0200, J.F. napisał(a):

No już nie kombinuj - pytam - czym konkretnie określa się ilości?

Jednostkami objętości, albo masy dla naprzykładu.

Liczbami tych jednostek :-)

To niczego nie zmienia.

Juz sie zatarlo.

Nic się nie zatarło.

O ile nie mozesz powiedziec "liczba wody", to "ilosc
APN" juz nie razi.

Razi. MoĹźe mniej niĹź 10 lat temu, niemniej razi.

Musiales miec jakas zasadnicza nauczycielke. Ona bila po lapach, ja wczesniej bili po lapach, to was razi.

Mnie widac jak nieuk uczyl, bo wcale mnie nie razi :-)

Tak z ciekawości: znasz Stokrotkę?

--
ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
:-D

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:pqjyexvr5rf7$.h1u867ubbuy3$.dlg40tude.net...

Mnie widac jak nieuk uczyl, bo wcale mnie nie razi :-)

To nie kwestia nauczyciela tylko srodowiska. W lubelskim nadal się mówi `sześć metry ziemi' i to większość.
Pewnie nauczyciele pewnie też.

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:c3mw7v2j99w7.n6a42bawmleq$.dlg40tude.net...

Juz sie zatarlo. O ile nie mozesz powiedziec "liczba wody", to "ilosc
APN" juz nie razi.

`Przyszłem' już też tak nie razi :)))


J.

"J.F." c3mw7v2j99w7.n6a42bawmleq$.dlg@40tude.net

Juz sie zatarlo. O ile nie mozesz powiedziec "liczba wody", to "ilosc
APN" juz nie razi.

poszłem, poszedłam, ilość wiader, liczba wody, ja stać na
chodnik, wogle, włałczać, muszem, jdę, iadę, jadeł, wszed...


Jeśli takie słowa wystąpią pojedynczo -- rażą lub nie, ale
gromadzenie wielu takich wybryków prowadzi do bełkotu.

-=-

Nie chce być politykiem, ale prezydent dał zły przykład -- i to wielokrotnie.

 -- piewca pokoju i pojednania pozwolił na niemal połamanie
    rąk swemu interlokutorowi, będąc niedawno na Ukrainie

 -- Polak, ,,pamiętający'' opuszczenie Polaków w czasie
    zaborów, kampanii wrześniowej, okupacji i czasów PRL
    nazywa międzynarodowe interwencje zbrojne w Iraqu
    czy Afganistanie 'polityką inwazyjną'

 -- no i pisze o łączeniu się w bulu i nadzji

Pomyśl, co będzie, gdy ludzie będą twierdzili -- kompania, czy kampania...
(od kompana mamy kompanię -- zbiorowisko kompanów) Co wówczas, gdy bedom
pisali, rze nie warzne jest, co człowiek pisze ale co myśli nie wyrarza...

Z funkcji komunikatywnej pozostanie jeno ekspresyjna. :)
Teraz wyobraź sobie, że mamy urządzenia (BT, WiFi, 3G) które
nie stosują się do przyjętych norm... Dogadają się? Raczej
moze być problem...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2013-08-25 10:30, ALEX Alpha MR pisze:

Dnia Sun, 25 Aug 2013 09:59:45 +0200, Trybun napisał(a):

Tylko bez magii, czym konkretnie określa się ilości?

Różnica jest taka sama jak w angielskim między `much' a `many'. Liczę dajesz tam gdzie możesz coś przeliczyć a ilość tam gdzie się nie da.
Możesz powiedzieć liczba godzin ale nie liczbę czasu tylko ilośc. Z płynami i gazami tak samo. Z pieniędzmi tak samo.
Język polski, tak jak każdy inny, jest żywy i pewnie się to zatrze tak jak rozróżnianie dokąd i gdzie czy szłem/szedłem.
Ale nie po to mamy rozróżnienie na dokąd - na stół i gdzie - na stole czy dokąd - do szafy i gdzie w szafie by stosować zamiennie te dwa słowa.

J.

W niemieckim, czeskim i rosyjskim nadal jest rozróżnienie na wo/wohin, kde/kam i gde/kuda i zamiana jest traktowana jak duży błąd jezykowy.

No już nie kombinuj - pytam - czym konkretnie określa się ilości?

Jednostkami objętości, albo masy dla naprzykładu.

I w przekłada na liczby. Objętość i masa to także nic innego jak liczby.

Czyjeś
słowo "dużo", 'mało", "trochę" itd. g*no znaczy i mnie jest żadnym
konkretem. Jakiej niby ilości nie można podliczyć liczbami?

Teoretycznie każdą, praktycznie bardzo rzadko ma to sens. Pilicz może
liczbę ziarenek w 100 ton piasku.

Policzę na na objętość, albo wagę, - podsumowanie i tak wyjdzie w liczbach.

"Jan Koval" napisał:

Ale teraz już wiesz że możesz dodać dowolna ilość APNów..

Liczbę. :)

Teraz już wiem, tuż po zakupie nie wiedziałem.

Ilość=liczba..
;-)

Proponuję słownik języka polskiego. :)

Tylko bez magii, czym konkretnie określa się ilości?

Różnica jest taka sama jak w angielskim między `much' a `many'.
Liczę dajesz tam gdzie możesz coś przeliczyć a ilość tam gdzie się nie da.
Możesz powiedzieć liczba godzin ale nie liczbę czasu tylko ilośc.

Żeby nie był zupełny OT - liczba, czy ilość telefonów w promocji? ;->
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=1856

JoteR

W dniu 2013-08-25 11:38, JoteR pisze:

Żeby nie był zupełny OT - liczba, czy ilość telefonów w promocji? ;->
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=1856

JoteR

Ktoś wiarygodny i uczciwy poda wartość w liczbach, matacz, a może nawet i oszust - w ilości, czyli - "było dużo, zostało mało - spiesz się i kupuj już teraz"...

"Trybun" kv715u$9gj$2@usenet.news.interia.pl

Proponuję słownik języka polskiego. :)

Tylko bez magii, czym konkretnie określa się ilości?

Bez magii -- ilość dotyczy mąki, wody czy cukru.
Liczbami zlicza się -- niby można zliczać ziarna
mąki i cukru oraz krople wody, ale chyba taki
sposób jest praktykowany rzadko.

Przy slocie1 mam tylko jeden wpis, przy slocie2 mam masę.

A sprawdzałeś czy telefon mimo skonfigurowanego Aero2 nie podbiera ci kasy z konta operatora którego kartę masz do rozmów?

Tak.

Ja tak miałem, transfer danych ustawiony na Aero2 a z konta Orange w niekontrolowany sposób znika kasa. Sporo czasu minęło
zanim uporałem się z tym problemem.

Mogę także ustawić ,,dane'' na kartę mBanku -- wówczas
po GPRS mogę mieć dostęp do netu via SIM2.

Być może -- nie używam MMSów. :)

Ja wysyłam (i odbieram) ich całą masę.

Nie używam ani MMSów, ani FAXów, ani dalekopisów.

Czy teraz już wszystko jest jasne?

No, nic na to nie poradzę że nie widzę więcej niż połowy twoich postów, jako serwera używasz anonimizera, z którego posty widzę tylko na jednym z moich usenetowych kont.

Jesteś pierwszą osobą zgłaszającą mi ten problem.
Muszę się zastanowić nad tym, co mam zrobić... Do
tej pory były jedynie problemy wtedy, gdy słałem
posty jednocześnie na co najmniej 4 grupy.

No tak, teraz już wiem o co chodziło. Widać z tego że jednak nie ma podstaw do uznania reklamacji.

Przypomnę Ci o żółtej plamce u dołu ekranu i o niedostarczeniu bonu wakacyjnego.

I tak nawiasem - reklama nie musi odpowiadać prawdzie, tzn. na podstawie treści reklamowych nie można zgłaszać wadliwości sprzętu.

Na opakowaniu smartfonu jest jaskrawy napis:

  Działa z
  DARMOWYM
  INTERNETEM
       Aero2

Może i mają -- sprzedawczyni w EuroAGD powiedziała,
że w razie zawieszenia -- pozostaje serwis. :)

Ach te panie w sklepach z elektroniką... ;-)

Nie umiem wypowiedzieć się w tej kwestii -- powiedziała, że nie ma
innej drogi jak serwis czy oczekiwanie samorozładowania akumulatora.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2013-08-24 04:18, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Trybun" kv715u$9gj$2@usenet.news.interia.pl

Proponuję słownik języka polskiego. :)

Tylko bez magii, czym konkretnie określa się ilości?

Bez magii -- ilość dotyczy mąki, wody czy cukru.
Liczbami zlicza się -- niby można zliczać ziarna
mąki i cukru oraz krople wody, ale chyba taki
sposób jest praktykowany rzadko.

Liczbami zlicza się ilości... takie to trudne do zrozumienia?

Przy slocie1 mam tylko jeden wpis, przy slocie2 mam masę.

A sprawdzałeś czy telefon mimo skonfigurowanego Aero2 nie podbiera ci kasy z konta operatora którego kartę masz do rozmów?

Tak.

Ja u siebie musiałem sporo sie z tym natrudzić. Kasa znikała nawet wtedy gdy usunąłem APN "internet" od karty Orange.

Ja tak miałem, transfer danych ustawiony na Aero2 a z konta Orange w niekontrolowany sposób znika kasa. Sporo czasu minęło
zanim uporałem się z tym problemem.

Mogę także ustawić ,,dane'' na kartę mBanku -- wówczas
po GPRS mogę mieć dostęp do netu via SIM2.

Nie w tym rzecz, chodzi o podkradanie kasy poprzez nieautoryzowane połączenia z netem z karty którą miałem ustawiona jako tylko do rozmów i SMSowania.

Być może -- nie używam MMSów. :)

Ja wysyłam (i odbieram) ich całą masę.

Nie używam ani MMSów, ani FAXów, ani dalekopisów.

Czy teraz już wszystko jest jasne?

No, nic na to nie poradzę że nie widzę więcej niż połowy twoich postów, jako serwera używasz anonimizera, z którego posty widzę tylko na jednym z moich usenetowych kont.

Jesteś pierwszą osobą zgłaszającą mi ten problem.
Muszę się zastanowić nad tym, co mam zrobić... Do
tej pory były jedynie problemy wtedy, gdy słałem
posty jednocześnie na co najmniej 4 grupy.

No niestety, postów z anominizerów nie toleruje choćby polski serwer news.altman.pl

No tak, teraz już wiem o co chodziło. Widać z tego że jednak nie ma podstaw do uznania reklamacji.

Przypomnę Ci o żółtej plamce u dołu ekranu i o niedostarczeniu bonu wakacyjnego.

Tu akurat sprawa nie budzi żadnych wątpliwości. Oczywiście że masz rację.

I tak nawiasem - reklama nie musi odpowiadać prawdzie, tzn. na podstawie treści reklamowych nie można zgłaszać wadliwości sprzętu.

Na opakowaniu smartfonu jest jaskrawy napis:

 Działa z
 DARMOWYM
 INTERNETEM
      Aero2

No i działa, obsługuje p[przecież pasmo UMTS 900Mhz, zapomnieli tylko dodać że skonfigurować musi sam użytkownik.

Może i mają -- sprzedawczyni w EuroAGD powiedziała,
że w razie zawieszenia -- pozostaje serwis. :)

Ach te panie w sklepach z elektroniką... ;-)

Nie umiem wypowiedzieć się w tej kwestii -- powiedziała, że nie ma
innej drogi jak serwis czy oczekiwanie samorozładowania akumulatora.

Sprzedawczyniom warto wierzyć tylko w kwiaciarniach, perfumeriach i sklepach z ciuchami. Natomiast zatrudnianie ich w sklepach z komputerami czy jakąś inną elektroniką to grube nieporozumienie..

"Trybun" kvcdl7$ic1$3@usenet.news.interia.pl

Liczbami zlicza się ilości... takie to trudne do zrozumienia?

Możesz uczynić z moimi wyjaśnieniami to, co uważasz za stosowne.
Ja Twoich (tego typu) nie chcę.

A sprawdzałeś czy telefon mimo skonfigurowanego Aero2 nie podbiera ci kasy z konta operatora którego kartę masz do rozmów?

Tak.

Ciągam sporo -- choćby mapy, ale nie tylko.
Na koncie mBankowym stale to samo, bo sięgnąłem
tam po dodatkowe/darmowe minuty -- 6,66 pln.

Ja u siebie musiałem sporo sie z tym natrudzić. Kasa znikała nawet wtedy gdy usunąłem APN "internet" od karty Orange.

I jak wybrnąłeś?

Mogę także ustawić ,,dane'' na kartę mBanku -- wówczas
po GPRS mogę mieć dostęp do netu via SIM2.

Nie w tym rzecz, chodzi o podkradanie kasy poprzez nieautoryzowane połączenia z netem z karty którą miałem ustawiona jako tylko do rozmów i SMSowania.

U mnie tego problemu nie ma.

Jesteś pierwszą osobą zgłaszającą mi ten problem.
Muszę się zastanowić nad tym, co mam zrobić... Do
tej pory były jedynie problemy wtedy, gdy słałem
posty jednocześnie na co najmniej 4 grupy.

No niestety, postów z anominizerów nie toleruje choćby polski serwer news.altman.pl

Ale archiwalny toleruje wszystko?

Przypomnę Ci o żółtej plamce u dołu ekranu i o niedostarczeniu bonu wakacyjnego.

Tu akurat sprawa nie budzi żadnych wątpliwości. Oczywiście że masz rację.

Mam nadzieję, że duchowni modlą ;) się, prosząc o to, aby mi
żółta plamka (myśląc o prawym oku) zniknęła zupełnie, co Bóg
przełoży na samoreperację ;) smartfonu.

Na opakowaniu smartfonu jest jaskrawy napis:

 Działa z
 DARMOWYM
 INTERNETEM
      Aero2

No i działa, obsługuje p[przecież pasmo UMTS 900Mhz, zapomnieli tylko dodać że skonfigurować musi sam użytkownik.

Chcieli za dobrze. Nie można mieć pretensji do tych, którzy konfigurowali.

Sprzedawczyniom warto wierzyć tylko w kwiaciarniach, perfumeriach i sklepach z ciuchami. Natomiast zatrudnianie ich w sklepach z komputerami czy jakąś inną elektroniką to grube nieporozumienie..

Być może.Słyszałeś o tej:

  Condoleezza Rice

pani?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2013-08-26 02:28, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Trybun" kvcdl7$ic1$3@usenet.news.interia.pl

Liczbami zlicza się ilości... takie to trudne do zrozumienia?

Możesz uczynić z moimi wyjaśnieniami to, co uważasz za stosowne.
Ja Twoich (tego typu) nie chcę.

No cóż, skoro nie chcesz gadać o konkretach, a tylko liczby są konkretami.

I jak wybrnąłeś?

Modyfikacja wpisu APN, bo usunięcie nic nie dawało.

Sprzedawczyniom warto wierzyć tylko w kwiaciarniach, perfumeriach i sklepach z ciuchami. Natomiast zatrudnianie ich w sklepach z komputerami czy jakąś inną elektroniką to grube nieporozumienie..

Być może.Słyszałeś o tej:

 Condoleezza Rice

pani?

Coś słyszałem, przypomnij w jakim sklepie sprzedaje?

"Trybun" kvg5he$g3v$3@usenet.news.interia.pl

Modyfikacja wpisu APN, bo usunięcie nic nie dawało.

Popsułeś wpis pomarańczowy?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2013-08-27 02:15, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Trybun" kvg5he$g3v$3@usenet.news.interia.pl

Modyfikacja wpisu APN, bo usunięcie nic nie dawało.

Popsułeś wpis pomarańczowy?

Tak, APN "internet" po modyfikacji jest "@internet1", nazwa także inna...

"Trybun" kvk7mb$vg6$2@usenet.news.interia.pl

Popsułeś wpis pomarańczowy?

Tak, APN "internet" po modyfikacji jest "@internet1", nazwa także inna...

Ja jestem wrażliwy na ,,te'' sprawy, dlatego
często sprawdzam, czy mi przypadkiem ;) nie ubywa.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2013-08-29 23:29, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Trybun" kvk7mb$vg6$2@usenet.news.interia.pl

Popsułeś wpis pomarańczowy?

Tak, APN "internet" po modyfikacji jest "@internet1", nazwa także inna...

Ja jestem wrażliwy na ,,te'' sprawy, dlatego
często sprawdzam, czy mi przypadkiem ;) nie ubywa.

Prawidłowa postawa!..;-) Przy użytkowaniu dwusimowca szczególnie trzeba zwracać na to uwagę.

"Trybun" l04el7$fp8$1@usenet.news.interia.pl

Ja jestem wrażliwy na ,,te'' sprawy, dlatego
często sprawdzam, czy mi przypadkiem ;) nie ubywa.

Prawidłowa postawa!..;-) Przy użytkowaniu dwusimowca
szczególnie trzeba zwracać na to uwagę.

Diabeł podkusił mnie, aby sprawdził SipDroida na Monsterze.

Media5fone
  https://play.google.com/store/search?q=Media5fone&hl=pl
daje dobrą jakoś rozmów po Aero2, ale bezpłatnie jest
lekko uprzykliwy i daje wtedy tylko jedno konto SIP.

SipDroid daje bezpłatnie dwa konta SIP.

Natywny telefon daje wiele kont, stale jest w kontakcie,
ale daje złą jakość rozmów -- i **chyba** wiem, dlaczego
tak jest.

3CX uruchamia się zninacka -- zupełny absurd!

Ale SipDroid to dopiero program! Sam dzwoni!!
Zadzwonił na ostatni numer, jaki ,,wykręcałem''
(i na który dodzwoniłem się) komórką. ,,Rozmowa''
trwała 30 sekund i kosztowała 12 groszy -- stąd
wiem, że miała miejsce, gdyż z konta zeszły grosze.



Nie wiem, dlaczego Media5fone czy SipDroid nie może stale nasłuchiwać.
Tuż po rozmowie te aplikacje nie dają połączenia a czasami same z siebie
wyrejestrowują się i czasami trzeba rejestrować ręcznie. Ten Sipfone,
który jest w systemie Monstera stale nasłuchuje, także tuż po zakończeniu
rozmowy, ale niestety jakość rozmów bywa tragiczna.

Wcześniej było jeszcze gorzej -- aplikacje pokazywały rejestrację ale
nie były w kontakcie. Problem został rozwiązany przez pojawienie się
twardej :) konkurencji w postaci EasyCall -- FCN naprawił swój błąd
w parę miesięcy po tym, jak EasyCall wrzucił swoje usługi na nowe,
sprzedawane w galeriach/masowo tablety.

-=-

Moim zdaniem nadszedł już czas na TCP dla VoIP. Na razie VoIP zwykle
chodzi po UDP, co kaleczy rozmowy. Media5fone jakoś sobie z tym radzi.
Bywa, że głos jest jakoś zdeformowany, ale nie ma trzasków i dużych
braków pakietów.

W natywnym telefonie są trzaski i duże wyrwy w pakietach, gdy połączenie jest
słabe. Ten natywny telefon nie daje możliwości żadnych zmian w ustawieniach.

-=-

Znalazłem aplikację telefoniczną dającą głos mego rozmówcy z przodu,
czyli normalnie, ale ta aplikacja jest dedykowana do konkretnych
SIPoperatorów i moich tam nie ma.

-=-

SipDroida wywaliłem natychmiast. Sam dzwoni i czasami trudno
zakończyć rozmowę także wtedy, gdy aplikacja nie dzwoni
samodzielnie. To aplikacja do wyciągania pieniędzy, dobra
dla złych operatorów.

-=-


Konkurencją dla Monstera był dla mnie taki telefon jak ten:


  Yarvik Ingenia X1 5.3" - SMP53-210
  http://www.yarvik.com/pl/product/smartphones/ingenia/SMP53-210/

Nie wiem, czy mierzy oświetlenie (a jest to istotne) i chyba nie ma BT3.

-=-

Oglądałem wstydliwe Alcatele -- nie znalazłem tam dziurek
do restartowania, ale być może źle (nieuważnie) oglądałem.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2013-08-20 12:13, J.F. pisze:

Dnia Tue, 20 Aug 2013 02:14:09 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski

"Irokez" 5212829c$0$1251$65785112@news.neostrada.pl

Myslisz ze gdzies cie lepiej zalatwia ?

Myślę, że w jakimkolwiek markecie jest lepiej kupić taką tanią chińszczyznę niż w sklepach.

IMO masz rację. W Carrefourze traktują znacznie lepiej niż
w Electro.pl; Auchan? -- tego nie można opisać, :) bo tam
noszą niemal na rękach; real -- naprawdę z przyjemnością. :)
Eletro.pl to jakąś pomyłka.

IMO - na jedno wyjdzie.

Po rożnych doświadczeniach śmiem twierdzić, że nie.

Speca tam przeciez od tabletow nie maja, wiec wysla do serwisu i
prosze czekac 2 tygodnie.

To zależy od marketu, towaru itd.

Carfoura i Kauflanda musze pochwalic - faktycznie reklamacje
zalatwiaja szybko. Ale chodzilo o swietlowki. Podejrzewam ze z
tabletem byloby inaczej

Nie żebym tuzinami reklamował, ale np. w Auchan nie było
problemów z wymianą wadliwej elektroniki, czy zwrotu pieniędzy
za rzecz naprawianą nieskutecznie w serwisie. Różne
rzeczy też reklamowałem w Leroy Merlin czy Realu - bez
problemu.

Tesco juz z glupia zapalniczka do gazu za 15 zl wolalo sie 2 tyg
bujac.

W Tesco jak muszę to kupuję, ale nie chce mi się z nimi
dyskutować na żadne tematy (przynajmniej w PL) :>

"Artur Maśląg" 52137e4c$0$1216$65785112@news.neostrada.pl

Myślę, że w jakimkolwiek markecie jest lepiej kupić taką tanią chińszczyznę niż w sklepach.

IMO masz rację. W Carrefourze traktują znacznie lepiej niż
w Electro.pl; Auchan? -- tego nie można opisać, :) bo tam
noszą niemal na rękach; real -- naprawdę z przyjemnością. :)
Eletro.pl to jakąś pomyłka.

IMO - na jedno wyjdzie.

Po rożnych doświadczeniach śmiem twierdzić, że nie.

Ja też ośmielam się i twierdzę, że w marketach nie ma takiej złej obsługi.

Nawet w Leroy Merlin uznano mi reklamację przepalonej żarówki halogenowej. :)

-=-

Problemy są zawsze i wszędzie -- ważne, jak są rozwiązywane.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" kv2gq1$qh6$1@speranza.aioe.org

Nawet w Leroy Merlin uznano mi reklamację przepalonej żarówki halogenowej. :)

Nawet -- nie dlatego, że Leroy Merlin, ale dlatego, że chodziło o żarówkę. :)


BTW -- Philipsy świecą w łazience i w WC już 14 rok. :)
Oczywiście nie ciągle, ale od wiosny 2001 roku są używane
na co dzień. Wcześniej były używane sporadycznie. Z 5 sztuk
przepaliła się jedna.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2013-08-20 12:13, J.F. pisze:

Carfoura i Kauflanda musze pochwalic - faktycznie reklamacje zalatwiaja szybko. Ale chodzilo o swietlowki. Podejrzewam ze z tabletem byloby inaczej Tesco juz z glupia zapalniczka do gazu za 15 zl wolalo sie 2 tyg bujac.

W Tesco nic nie reklamowałem ale i też jadę tam jak nie ma innego wyjścia.
Auchan - zero problemów z reklamacją czy też zwrotem czegoś, co nie spełnia cech opisanych na pudełku (np kierownica do PC firmy Manta co to miała mieć pedały analogowe, dostałem kasę i kupiłem Logitecha używanego w idealnym stanie).
Biedronka też zero problemów z nawigacją, dostałem nową.
Rossmann kiedyś kupiłem DVD za 3 stówki, po prawie dwóch latach przed końcem gwarancji jak się zaczęło sypać pani nawet nie dyskutowała tylko od razu formularz zwrotu i kasa do ręki. Kupiłem wtedy w sklepie obok DVD Panasonica które zdążyło stanieć z 1200zł na 555zł.

W jakimkolwiek sklepie nie kupiłbym to problemy jak cholera robią. Akumulator Centry Futury jak zdechł po miesiącu to mi gość wciskał że go zepsułem bo auto źle ładuje. 8 letni Bosch na szczęście o tym nie wiedział i na nim bujałem się 2 miesiące puki nie dostałem nowego. Nigdy więcej Centry.

I jak tu popierać mały handel, kiedy Polak Polakowi takie schody robi. To ja wolę bezproblemową zagraniczną sieciówkę.

--
Irokez

"Irokez" 5214ef34$0$1450$65785112@news.neostrada.pl

W Tesco nic nie reklamowałem ale i też jadę tam jak nie ma innego wyjścia.

Ja jadę tam (ze 2 razy do roku) tylko po to, aby przypomnieć sobie
o tym, że są tam fatalne parkingi a w sklepie nic nie ma takiego,
co mógłbym kupić.

[..] Nigdy więcej Centry.

I ja nie lubię Centry. :)

I jak tu popierać mały handel, kiedy Polak Polakowi takie
schody robi. To ja wolę bezproblemową zagraniczną sieciówkę.

Ja chcę omijać wszystkie te miejsca, gdzie mnie nie lubią. :)
Galerie handlowe mają to do siebie, że można tam spokojnie
skorzystać z toalety. Jako małe dziecko jeździłem z rodzicami
po obozie socjalistycznym i przyzwyczaiłem się do tego, iż w polu
tak zwanym można umyć się nad rzeką czy jeziorem a w mieście są
do tego celu wyznaczone ;) hotele, kawiarnie i restauracje... :)

Lubię spuścić z siebie to, co należy okresowo spuszczać i lubię
wymyć twarz oraz ręce. Kiedyś myłem się w umywalkach od pasa
w górę :) i marzyłem o upadku PRLi, bo opowiadano mi o tym,
że w wolnym świecie na każdej stacji benzynowej można wziąć
prysznic -- i uważałem, że w Polsce tez tak będzie...

Ale niestety jest inaczej.
Prysznic jednak można wziąć wszędzie -- nawet tam, gdzie
nie ma niczego poza sklepem, bo akurat woda mineralna jest
sprzedawana. :) Coś o księżach? Jadąc na pielgrzymkę do
Częstochowy, miałem nadzieję na to, że będę się mył jak
człowiek. Gdy wracaliśmy, miałem dosyć omijania każdej
okazji do umycia się i obwieściłem, że na następnym
,,przystanku'' wezmę prysznic, czym zdumiałem księży
prowadzących tę pielgrzymkę. :) Słowa dotrzymałem, choć
księża celowo omijali parkingi z czynnymi prysznicami.
Kupiłem wodę mineralną, rozebrałem się w pobliskim
,,lesie'' (trochę rzadkim) i wykąpałem. :)


Lidl w ostateczności, choć rzadko. Tesco raczej nie. :)
Real, Carrefour i Auchan -- niemal systematycznie.
Kauflandu w Białymstoku nie ma, ale gdy gdzieś to
spotykam -- chętnie tam zaglądam.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Wed, 21 Aug 2013 18:47:45 +0200, Irokez napisał(a):

W Tesco nic nie reklamowałem ale i też jadę tam jak nie ma innego wyjścia.
Auchan - zero problemów z reklamacją czy też zwrotem czegoś, co nie spełnia cech opisanych na pudełku (np kierownica do PC firmy Manta co to miała mieć pedały analogowe, dostałem kasę i kupiłem Logitecha używanego w idealnym stanie).

Łaski nie robia - podrecznikowy wrecz przyklad niezgodnosci towaru z
umowa.
Dyskusja jest o tym czy w skomplikowanym przypadku sklep odda kase od
reki, czy odesle do serwisu. No dobra, Tesco odeslalo tez nieskomplikowany przypadek.

Rossmann kiedyś kupiłem DVD za 3 stówki, po prawie dwóch latach przed końcem gwarancji jak się zaczęło sypać pani nawet nie dyskutowała tylko od razu formularz zwrotu i kasa do ręki.

Dawno, niedawno ? Bo od pewnego czasu to sprzedawcy twierdza ze odpowiadaja przez pol
roku. A potem to idz se pan naprawiac na gwarancji.

I troche racji w tym maja, tylko nie wiem jak szeroko ta moda panuje.

W jakimkolwiek sklepie nie kupiłbym to problemy jak cholera robią. Akumulator Centry Futury jak zdechł po miesiącu to mi gość wciskał że go zepsułem bo auto źle ładuje. 8 letni Bosch na szczęście o tym nie wiedział i na nim bujałem się 2 miesiące puki nie dostałem nowego. Nigdy więcej Centry.

Ale ponoc Centra tak ma (i tez troche racji ma). Nabyta w markecie zdaje sie tez.

J.

W dniu 2013-08-22 12:05, J.F. pisze:

Dnia Wed, 21 Aug 2013 18:47:45 +0200, Irokez napisał(a):

W Tesco nic nie reklamowałem ale i też jadę tam jak nie ma innego wyjścia.
Auchan - zero problemów z reklamacją czy też zwrotem czegoś, co nie
spełnia cech opisanych na pudełku (np kierownica do PC firmy Manta co to
miała mieć pedały analogowe, dostałem kasę i kupiłem Logitecha używanego
w idealnym stanie).

Łaski nie robia - podrecznikowy wrecz przyklad niezgodnosci towaru z
umowa.

Niby tak, ale mogli zlać i odesłać do serwisu Manty.
Zresztą DVD Philipsa które po oglądnięciu 1 bajki zaczęło strasznie hałasować i przycinać obraz, zawiezione następnego dnia wymienili od ręki na drugą sztukę.

Rossmann kiedyś kupiłem DVD za 3 stówki, po prawie dwóch latach przed
końcem gwarancji jak się zaczęło sypać pani nawet nie dyskutowała tylko
od razu formularz zwrotu i kasa do ręki.

Dawno, niedawno ?
Bo od pewnego czasu to sprzedawcy twierdza ze odpowiadaja przez pol
roku. A potem to idz se pan naprawiac na gwarancji.

I troche racji w tym maja, tylko nie wiem jak szeroko ta moda panuje.

Nie no jasne. Porządny (tak ogólnie) sprzęt ma serwis gwarancyjny i tu po takim czasie nawet nie uderzam do marketu/sklepu, bo to nie ma sensu.
Chodzi o takie wynalazki czy też marki własne. Patrz Lidl daje 3 lata i nie gania po jakichś serwisach zewnętrznych. Padła waga łazienkowa po zdaje się 3 miesiącach to przyjęli i po 2 tygodniach odebrałem nową.

"J.F." 1j1erhzdjnz7o$.130kugm8p8d2d$.dlg@40tude.net

Zdecydowanie zalecam skorzystanie z uprawnien konsumenta i odeslanie
sprzedawcy. Bedziesz pod ochrona ustawy, i nie bedziesz sie p* z
serwisem.

Stracę sporo czasu.

2 dni (robocze) na przesyłkę, 2 tygodnie (pełne/zwykłe) na odpowiedź,
z której niewiele wynika... Idąc tym tropem, można dziś zapłacić,
a już za pół roku cieszyć się zakupem. ;)

Kupilo sie najtansze chinskie g*, a teraz sie ma pretensje ?
Jakbys se kupil iPhone, to bylbys zalatwiony w bialych rekawiczkach
:-)

Ale nie w tym sklepie.

Nie martw sie, taki standard, wszedzie cie podobnie zalatwia.

Raczej nie. :)

Reklamowana żółta plamka na dole ekranu pojawia powoli/stopniowo
kilka (kilkanaście) sekund po włączeniu ekranu i albo ja się do
niej już przyzwyczaiłem, albo robi się coraz mniej uciążliwa,
ale doprowadziła do tego, że niemal wszędzie (na notebooku,
netbooku czy na smartfonie Ace, a nawet na tym Monsterze)
spodziewam się zobaczenia takiej plamki, którą (w razie
zobaczenia) podświadomie chcę zignorować. :)

A to tylko ostrzezenie "Uwaga, Google podsluchuje" :-)

Sam smartfon raczej polecam, zaś sklepu Electro.pl -- zdecydowanie nie polecam.

Myslisz ze gdzies cie lepiej zalatwia ?

Raczej tak -- w większości sklepów.

BTW 3G/2G -- jak na razie nie mam żadnych problemów związanych ze współpracę
dwóch SIMkart. Natomiast czasami ;) trudno włączyć WiFi. Raz doszło do tego,
że smartfon zrestartowałem, aby włączyć WiFi.
I jeszcze ciekawostka -- co najmniej dwa razy smartfon bez widocznej
przyczyny zrestartował się i raz wyłączył się bez widocznej przyczyny.

Ale smartfon polecam ...

Z Ace mam więcej problemów. :) Jestem wyrozumiały. Ace startuje bez
HSUPA -- trzeba to ręcznie włączyć. Ace ma 6 czujników (Monster ma
tylko 5) ale nie ma czujnika światła, a ten jest raczej ;) ważny/potrzebny.
Monster starcza bez trudu na cały dzień -- w nocy można go naładować. :)
(w ciągu całej nocy -- nie w ciągu 3 godzin)

GPS Monstera chyba jest precyzyjniejszy, ale dla mnie to jedna chwała. :)


Głos z VoIPów idzie tyłem, nie przodem -- trochę śmieszne, ale nie umiem
tego naprawić. Tak jest z każdym VoIPem -- systemowym i doinstalowanymi.
Sysetmowy VoIP daje gorszą jakoś połaczenia niż doinstalowany Media5fone. :)

  https://play.google.com/store/apps/details?id=com.media5corp.m5f.Media5fone.Mps&hl=pl

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Tue, 20 Aug 2013 00:45:08 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski

"J.F." 1j1erhzdjnz7o$.130kugm8p8d2d$.dlg@40tude.net

Zdecydowanie zalecam skorzystanie z uprawnien konsumenta i odeslanie
sprzedawcy. Bedziesz pod ochrona ustawy, i nie bedziesz sie p* z
serwisem.

Stracę sporo czasu.

Albo zyskasz. Np gdy serwis nie naprawi - to nie bedzie "wymieniamy po
5 naprawach", tylko "mieliscie 14 dni na naprawe, ktora nie zostala
wykonana"..

J.

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Albo zyskasz. Np gdy serwis nie naprawi - to nie bedzie "wymieniamy po
5 naprawach", tylko "mieliscie 14 dni na naprawe, ktora nie zostala
wykonana"..

Podstawa prawna, specjalisto od praw konsumenta?

Użytkownik "Andrzej" <none@inv.invalid> napisał w wiadomości news:1150825896398673329.150029none-inv.invalidnews.neostrada.pl...

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Albo zyskasz. Np gdy serwis nie naprawi - to nie bedzie "wymieniamy po
5 naprawach", tylko "mieliscie 14 dni na naprawe, ktora nie zostala
wykonana"..

Podstawa prawna, specjalisto od praw konsumenta?

ogolne warunki gwarancji dolaczane do sprzetu (na pismie)

"asasa" <asasa@asasa.as> napisał(a):

Użytkownik "Andrzej" <none@inv.invalid> napisał w wiadomości news:1150825896398673329.150029none-inv.invalidnews.neostrada.pl...

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Albo zyskasz. Np gdy serwis nie naprawi - to nie bedzie "wymieniamy po
5 naprawach", tylko "mieliscie 14 dni na naprawe, ktora nie zostala
wykonana"..

Podstawa prawna, specjalisto od praw konsumenta?

ogolne warunki gwarancji dolaczane do sprzetu (na pismie)

gwarancja i warunki w gwarancji sa dowolnie narzucane przez producenta. moze tam byc napisane,
ze gwarantuje sobie miesiac na naprawe. i wszystko jest ok, nikt nie moze narzucic producentowi
warunkow gwarancyjnych, to jego dobra wola co tam bedzie zawarte

jak nie chcesz sie bujac i czekac nie wiadomo ile, to olewasz bezposrednie skorzystanie z gwarancji
i sprzet oddajesz sprzedawcy na niegodnosc towaru z umowa, chronia cie wtedy ogolne przepisy unijne
dotyczace zakupow konsumenckich. w tym momencie to sprzedawca musi sie wywiazac z przepisow, a to,
jak to zalatwi z producentem, to juz nie twoja sprawa. sprzedawca ma na to wlasnie 2 tygodnie

"Przesmiewca" d98619l2scpbp6no63v8qagfe2dnur0a50@4ax.com

jak nie chcesz sie bujac i czekac nie wiadomo ile, to

możesz pobujać się z ludźmi takimi jak Przesmiewca.

olewasz bezposrednie skorzystanie z gwarancji
i sprzet oddajesz sprzedawcy na niegodnosc towaru z umowa,
chronia cie wtedy ogolne przepisy unijne dotyczace zakupow
konsumenckich. w tym momencie to sprzedawca musi sie wywiazac
z przepisow, a to, jak to zalatwi z producentem, to juz nie
twoja sprawa. sprzedawca ma na to wlasnie 2 tygodnie

Ustawa jest bublem legislacyjnym i nie warto na nią powoływać się.
Co z tego, że bezspornie uznano moje racje 3 razy (tylko tyle razy
korzystałem z tej ustawy) skoro polskie państwo jest bezsilne wobec
sprzedawców? :)

 -- ZETO ustąpiło w wyniku tego, co pisałem na grupach,
    nie chcąc dłuższej kompromitacji

 -- grzałkę rzecznik poradził mi darować
    (od grzebania się w pralce mam uszkodzony kręgosłup -- jak
    widać dla rzecznika to mały problem, bo to człowiek
    kulturalny_inaczej, który z ludzi chorych wyśmiewa
    się po kryjomu, nie jawnie)

 -- nagrywarkę LG tez ów rzecznik polecił mi darować...


BTW ZETO -- za pieniądze podatników kształcił ów zakład ludzi
bezrobotnych, przystosowując ich do pracy. Co z tego, że kształcił
profesjonalnie, skoro nie wiedział o tym, że od (dziesięcioleci?)
w Polsce w ,,gniazdkach'' panuje napięcie 230 V, nie zaś 220 V?...

Czysta parodia.

BTW -- właśnie owo napięcie stało się powodem ustąpienia ZETO.
ZETO wolał zabrać kompromitujące dokumenty (wraz z nagrywarką)
i zwrócić mi pieniądze.

O nagrywarce ZETO twardo mówił, że jest sprawna, ale że ja mam
zły komputer. Nawet podał dowody sprawności nagrywarki, szukając
błędów tam, gdzie ich naprawdę nie było .


Ja zaś mogę postawić i same płyty do analizy, i skany jakości
ich nagrania.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał(a):

Ustawa jest bublem legislacyjnym i nie warto na nią powoływać się.

jestes glupszy niz ustawa przewiduje
powolywalem sie juz na nia wiele  razy i za kazdym razem dzialala na moja korzysc

biedny ciszewski uwaza sie za takiego madrego a co chwile na grupach rozczula sie jak to dal sie
oszukac i jaki on pokrzywdzony

smiech na sali

dawaj wstawki o ksiedzach bo cos malo ostatnio

"Przesmiewca" 4en819h0lviv4jgtt3tlmhsedlhrkudi3s@4ax.com

Ustawa jest bublem legislacyjnym i nie warto na nią powoływać się.

jestes glupszy niz ustawa przewiduje

Która ustawa?

powolywalem sie juz na nia wiele  razy i za
kazdym razem dzialala na moja korzysc

biedny ciszewski uwaza sie za takiego madrego
a co chwile na grupach rozczula sie jak to dal
sie oszukac i jaki on pokrzywdzony

smiech na sali

Na jakiej sali?
[szpitalnej w Tworkach?...]

dawaj wstawki o ksiedzach bo cos malo ostatnio

Księżach? Słyszałeś coś o ortografii?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia 20 Aug 2013 06:37:32 GMT, Andrzej napisał(a):

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Albo zyskasz. Np gdy serwis nie naprawi - to nie bedzie "wymieniamy po
5 naprawach", tylko "mieliscie 14 dni na naprawe, ktora nie zostala
wykonana"..

Podstawa prawna, specjalisto od praw konsumenta?

Ta sama ustawa.
Eneuel zglasza ze mu sie telefon zawiesza, oni odpowiadaja ze
naprawili, lub ze nie zauwazyli, telefon dalej sie zawiesza ... a wiec
nie naprawili i idziesz do rzecznika sporzadzic wezwanie.

A termin biegnie od pierwszego zgloszenia :-)
I niby terminu naprawy nie ma w ustawie, tylko "ustosunkowania" sie, ale jestes juz na plusie, bo sie ustosunkowali nieprawidlowo.

Oczywiscie moze byc problem z wykazaniem takiego zawieszania.

J.

"J.F." hpv3llndefw5$.b72bep5amitx.dlg@40tude.net

Podstawa prawna, specjalisto od praw konsumenta?

Ta sama ustawa.
Eneuel zglasza ze mu sie telefon zawiesza, oni odpowiadaja ze
naprawili, lub ze nie zauwazyli, telefon dalej sie zawiesza ... a wiec
nie naprawili i idziesz do rzecznika sporzadzic wezwanie.

A termin biegnie od pierwszego zgloszenia :-)
I niby terminu naprawy nie ma w ustawie, tylko "ustosunkowania" sie,
ale jestes juz na plusie, bo sie ustosunkowali nieprawidlowo.

Oczywiscie moze byc problem z wykazaniem takiego zawieszania.

Przerabiałem już problem z nagrywarką i ZETO Białystok.
Ustawa antybublowa jest legislacyjnym bublem. Sam rzecznik
nie wie, co oznaczają niektóre (a jest ich sporo) terminy,
a rzecznik i szef inspekcji handlowej (powołują się obaj na
tę samą ustawę) nie mogą dojść do porozumienia. Ta ustawa to
pop prostu ,,miejsca pracy'' dla pseudourzędników. :)

Jedynym wyjściem jest ,,samosąd'', czyli rezygnacja z kupowania w tych sklepach.

-=-

Z FCN /Tlenofonem nijak nie mogłem dojść do porozumienia -- aż do czasu,
gdy firma EasyCall stała się śmiertelną konkurencją dla FCN/Tlenofonu.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Tue, 20 Aug 2013 13:29:10 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski

Przerabiałem już problem z nagrywarką i ZETO Białystok.
Ustawa antybublowa jest legislacyjnym bublem. Sam rzecznik
nie wie, co oznaczają niektóre (a jest ich sporo) terminy,

"sam rzecznik" ... urzednik jak kazdy inny :-)

a rzecznik i szef inspekcji handlowej (powołują się obaj na
tę samą ustawę) nie mogą dojść do porozumienia. Ta ustawa to
pop prostu ,,miejsca pracy'' dla pseudourzędników. :)

Ustawe sam uwazam za bubla, tym niemniej pewne zapisy tam jednak sa.

Zglaszasz reklamacje do sklepu, on reaguje i jesli nadal jest problem
to masz znacznie lepsza pozycje. Bo jak naprawisliscie skoro nie
naprawiliscie, czy tez jak nie stwierdzono, skoro nadal wystepuje.
I mozesz poganiac i straszyc sadem, bo terminy minely :-)

Nie uslyszysz "nie mielismy czasu sprawdzic, prosze poczekac
cierpliwie nastepny miesiac", ani "kurier zgubil paczke", zwrot pieniedzy tez prostszy. Nie bedzie w przyszlosci problemu ze "mysmy panu sprzedali inne
urzadzenie, nie z takim numerem seryjnym", ani "juz 5 razy w serwisie? my nic nie wiemy".

Jedynym wyjściem jest ,,samosąd'', czyli rezygnacja z kupowania w tych sklepach.

Ale wczesniej zlozyc im jednak reklamacje, niech maja dodatkowa
robote.

J.

"J.F." p3vmt12w1ywq.4j6ysw9ousgd.dlg@40tude.net

Ustawe sam uwazam za bubla, tym niemniej pewne zapisy tam jednak sa.

Są. I nawet mają swoja nazwę -- są to zapisy modne.


  "J.F." gvbcnopa99g6.flop2ghcpcl2$.dlg@40tude.net

  > Dawno, niedawno ?
  > Bo od pewnego czasu to sprzedawcy twierdza ze odpowiadaja przez pol
  > roku. A potem to idz se pan naprawiac na gwarancji.

Zglaszasz reklamacje do sklepu, on reaguje i jesli nadal jest problem
to masz znacznie lepsza pozycje. Bo jak naprawisliscie skoro nie
naprawiliscie, czy tez jak nie stwierdzono, skoro nadal wystepuje.
I mozesz poganiac i straszyc sadem, bo terminy minely :-)

Zwłaszcza ZETO można poganiać sądem, bo ZETO dobrze żyje z białostockimi
sądami -- znacznie lepiej niż ja, :) a w Białymstoku (być może także poza
Białymstokiem) sąd raczej jest niezawisły, czyli sadzi wg własnych upodobań
i sympatii dyktowanych wyższą koniecznością czy innym interesem sądu... ;)

Nie uslyszysz "nie mielismy czasu sprawdzic, prosze poczekac

A dlaczego nie usłyszę? Przedziurawią  mi uszy? ;)
Aż tak źle? ;)

cierpliwie nastepny miesiac", ani "kurier zgubil paczke",
zwrot pieniedzy tez prostszy.
Nie bedzie w przyszlosci problemu ze "mysmy panu sprzedali inne
urzadzenie, nie z takim numerem seryjnym", ani
"juz 5 razy w serwisie? my nic nie wiemy".

Coś, co niedawno kupiłem na jednej stronie miejsce
na 20 napraw gwarancyjnych, a stron jest kilka. :)

Ale gwarancja to nie ustawa -- a ustawa jest modna, więc o czym my tu rozmawiamy... ;)

Jedynym wyjściem jest ,,samosąd'', czyli rezygnacja z kupowania w tych sklepach.

Ale wczesniej zlozyc im jednak reklamacje, niech maja dodatkowa robote.

Odwieczny problem więźnia w więzieniu i pilnującego go strażnika - obaj tracą swój czas.

Swego czasu, gdy (niemal codziennie) karmiłem czarne łabędzie (można je
było czasami nawet pogłaskać) w parku, przyszła mi do głowy opowieść
o tym, jak to codziennie pochodzę pod karty i tęsknym okiem spoglądam
na świat, który rozpościera się za nimi... Opowieść nudna, długa
i dopiero na samym końcu -- odchodzę, bo jak długo można opisywać ZOO? ;)

Diabli wiedzą, kto komu daje robotę -- ja sprzedawcy (reklamując towar)
czy sprzedawca mnie... Jedno jest pewne -- o wiele sympatyczniej bym
patrzył na smartfon, gdyby:

 -- nie było tej żółtej plamki
 -- smartfon ruszyłby z Aero2 bezproblemowo
 -- dostałbym od razu bon wakacyjny

Gdy kupowałem Monstera -- były upały; teraz pada dszcz i raczej
lato skończyło sie w tej części świta na dobre. A ile tych lat
mamy na zbyciu? Jak dobrze pójdzie -- około osiemdziesięciu, ale
każde kolejne jest wzbogacone o kolejne choroby czy niedomagania. :)


Dlaczego hitlerowcy mordowali żydów? Bo żyli po to, aby niszczyć innych ludzi.
A dlaczego Electro.pl zabrał mi tyle czasu? IMO z tego samego powodu.


Akurat te wakacje spisane zostały na straty kilka miesięcy temu, więc strata
niewielka, ale właśnie tak mijają ludziom lata -- na bezsensownym kopaniu
się ze sprzedawcą, kupowaniu problemu domagającego się stałodobowej ;) opieki
i naprawianiu cudzych błędów.


Od tej pory nie zamierzam kupować u tych sprzedawców, którzy maja
choćby jedną (ale rzetelnie/rzeczowo opisaną) opinię negatywną. :)

Reszta w rękach Boga.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" kv50bm$8m1$1@speranza.aioe.org

"J.F." p3vmt12w1ywq.4j6ysw9ousgd.dlg@40tude.net

Ustawe sam uwazam za bubla, tym niemniej pewne zapisy tam jednak sa.

Są. I nawet mają swoja nazwę -- są to zapisy modne.

 "J.F." gvbcnopa99g6.flop2ghcpcl2$.dlg@40tude.net

 > Dawno, niedawno ?
 > Bo od pewnego czasu to sprzedawcy twierdza ze odpowiadaja przez pol
 > roku. A potem to idz se pan naprawiac na gwarancji.

Za dużo obciąłem? Zacytuję tedy dłuższy fragment:


"J.F." gvbcnopa99g6.flop2ghcpcl2$.dlg@40tude.net

Dawno, niedawno ? Bo od pewnego czasu to sprzedawcy twierdza ze odpowiadaja przez pol
roku. A potem to idz se pan naprawiac na gwarancji.

I troche racji w tym maja, tylko nie wiem jak szeroko ta moda panuje.

Co mi po modnych zapisach?...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"J.F." 13ipmgkujochs$.snabblyozmvv$.dlg@40tude.net

Stracę sporo czasu.

Albo zyskasz. Np gdy serwis nie naprawi - to nie bedzie "wymieniamy po
5 naprawach", tylko "mieliscie 14 dni na naprawe, ktora nie zostala
wykonana"..

Jak i mieliście czas na wysłanie bonu wakacyjnego. Raczej powinienem
cieszyć się tym, że w ogóle dostałem te smartfon, bo electro.pl mógł
powiedzieć: nie mamy twego płaszcza i co nam zrobisz?

JF -- przetrzyj oczy i zobacz rzeczy takimi, jakimi one są.
Zgłaszam do nich niemożliwość połączenia się z Aero2 -- co odpowiadają?
Nic. :) Ten problem to nie jest problem jednostkowy, ale problem masowy,
dobrze im znany, dlatego mogliby przed wysłaniem smartfonu napisać, co
trzeba poprawić w wiadomym opisie APN. (wyczyścić poletko typ APN) Nie
tylko nie uprzedzili, ale uznali, że składam reklamacje nie tak, jak
oni chcą, zatem w ogóle nie będą odpowiadali. A złożyłem poprzez ich
własna stronę WWW, przez kontaktowy formularz. Rozumiem, że oficjalnie
chcą mieć inną drogą, aby nadać numer sprawy itd., ale chyba i bez tego
numeru mogli mi powiedzieć, dlaczego Aero2 nie działa, choć karta Aero2
rejestruje się a karty Play współpracuje bez oporów.

Przetrzyj oczy i zobacz, co to za sklep. Odeślę im smartfon, oni to
zobaczą po 14 dniach, odpiszą, że właśnie reperują, ale poczta, ale
czynniki obce i niezależne...

Pójdę do sądu? Wówczas smartfonem pobawię się za kilka lat, gdy
będę zachodził w głowę, jak to możliwe, że przed laty starczało
ludziom tak niewiele...

Zauważ, że rząd kupił fotele (za pieniądze podatników)
po 13.5 kpln za sztukę (łącznie -- ponad 300 kpln za
bodajże 28 foteli) a NIK nie znalazł nieprawidłowości.


IMO powienienem cieszyć się tym, że w ogóle dostałem ten samrtfon,
nie zaś zapewnienia, że wkrótce dostanę, a pani Zuzia, która
zajmuje się tym zagadnieniem, jest właśnie na urlopie wychowawczym,
albowiem wychowuje dzieci sąsiadki, która jest chora na anemię,
choć nie żyje od 3 lat...


To typowy sklep, który kradnie i (z tego, co ukradnie) daje na tacę.
Kara Boża w tym wypadku jest mała -- smartofon jednak pełni swoje
funkcje, a sklep ma na swym koncie opisy klientów podobne do mojego
opisu. Mam nauczkę.


A Ty (i inni także) możesz tam kupować i kopać się z koniem -- albo
możesz wziąć do serca to, co ja piszę.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał(a):

A Ty (i inni także) możesz tam kupować i kopać się z koniem -- albo
możesz wziąć do serca to, co ja piszę.

nie bierze sie do serca co ty wypisujesz na grupach. moznaby osiwiec

"Przesmiewca" f8m619tipjt39b04937slgv59vini4eoen@4ax.com

A Ty (i inni także) możesz tam kupować i kopać się z koniem -- albo
możesz wziąć do serca to, co ja piszę.

nie bierze sie do serca co ty wypisujesz na grupach. moznaby osiwiec

Nawet ortografii nie znasz. :) Ordynarne błędy -- moznaby.
To obraz obrońcy Electro.pl i obrońcy Kościoła. :)

kiedyś słowników nie było na półkach sklepowych -- były dzieła
towarzysza Lenina. (na 100% byłeś wiernym wyznawcą ideologii
tegoż ,,wielkiego'', co jasno/wyraźnie widać) Dziś bez trudu
można znaleźć pisownię cząstek by...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał(a):

kiedyś słowników nie było na półkach sklepowych -- były dzieła
towarzysza Lenina. (na 100% byłeś wiernym wyznawcą ideologii
tegoż ,,wielkiego'', co jasno/wyraźnie widać) Dziś bez trudu
można znaleźć pisownię cząstek by...

odezwal sie polonista ktory kropek nie umie w zdaniach postawic
we wlasciwym miejscu :)

"Przesmiewca" 16n819pn57sdfneu8hlig3n90usltsgvkj@4ax.com

kiedyś słowników nie było na półkach sklepowych -- były dzieła
towarzysza Lenina. (na 100% byłeś wiernym wyznawcą ideologii
tegoż ,,wielkiego'', co jasno/wyraźnie widać) Dziś bez trudu
można znaleźć pisownię cząstek by...

odezwal sie polonista ktory kropek nie umie w zdaniach postawic
we wlasciwym miejscu :)

No cóż... Rozmowa jak z Kaweckim. :) To Ty nie
wiesz, że zdanie kończy się zazwyczaj kropką?
Ty w ogóle nie wiesz, co to znaki interpunkcyjne -- i do czego one służą.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Tue, 20 Aug 2013 13:00:51 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski

Przetrzyj oczy i zobacz, co to za sklep. Odeślę im smartfon, oni to
zobaczą po 14 dniach, odpiszą, że właśnie reperują, ale poczta, ale
czynniki obce i niezależne...

Skoro reperuja, to znaczy ze byla usterka.
I teraz juz musza zreperowac i napisac ze naprawili :-)

W koncu nie wiem co to za usterka, ale jesli jakas rzadko zdarzajaca
sie, to nie mysl ze serwis naprawi. Wgra soft i bedziesz wyssylal
kolejny raz.

Pójdę do sądu? Wówczas smartfonem pobawię się za kilka lat, gdy

Powinienes pojsc. Dla satysfakcji.

To typowy sklep, który kradnie i (z tego, co ukradnie) daje na tacę.
Kara Boża w tym wypadku jest mała -- smartofon jednak pełni swoje
funkcje, a sklep ma na swym koncie opisy klientów podobne do mojego
opisu. Mam nauczkę.
A Ty (i inni także) możesz tam kupować i kopać się z koniem -- albo
możesz wziąć do serca to, co ja piszę.

J.

"J.F." 348h2owk8dj7$.75klnh6qrxwi$.dlg@40tude.net

Skoro reperuja, to znaczy ze byla usterka.
I teraz juz musza zreperowac i napisac ze naprawili :-)

Mylisz się -- ZETO reperował i twierdził, że nagrywarka nie była zepsuta. :)

W koncu nie wiem co to za usterka, ale jesli jakas rzadko zdarzajaca
sie, to nie mysl ze serwis naprawi. Wgra soft i bedziesz wyssylal
kolejny raz.

Czas, czas, czas...

Pójdę do sądu? Wówczas smartfonem pobawię się za kilka lat, gdy

Powinienes pojsc. Dla satysfakcji.

Kto będzie usatysfakcjonowany? Electro.pl czy sąd?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....