Data: 2009-03-23 10:52:21 | |
Autor: Piter | |
Elektro turbo? Kompresor elektryczny. | |
Witajcie, no dobra ma być silnik 2 litry, załóżmy że ilość paliwa w stosunku do powietrza jest pomijalnie mała. 6000 obr/min daje 12m3 powietrza na minutę. Odkurzacz przemysłowy http://www.aznar.pl/odkurzacz-wde1200-hitachi-produkt-674.html o mocy 1,2 kW ma niecałe 3m3/min. cienko to widzę. |
|
Data: 2009-03-23 11:06:42 | |
Autor: JG | |
Elektro turbo? Kompresor elektryczny. | |
Piter pisze:
no dobra ma być silnik 2 litry, załóżmy że ilość paliwa w stosunku do powietrza jest pomijalnie mała.Chwila, przecież przy jednym obrocie wału nie wymieniasz całej pojemności skokowej... Odkurzacz przemysłowy http://www.aznar.pl/odkurzacz-wde1200-hitachi-produkt-674.html o mocy 1,2 kW ma niecałe 3m3/min.Do wzmocnienia samego dołu może nie być złe, ale ciekaw jestem, jak to będzie wyglądać w praktyce. pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-03-23 10:20:48 | |
Autor: Massai | |
Elektro turbo? Kompresor elektryczny. | |
JG wrote:
Piter pisze: elektroturbo to stary pomysł, i jak dotychczas zawsze okreslano to że wpływ jest w granicach błędu pomiaru ;-) http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1212050.html Tu ktos się bawił w obliczenia... Wyszło mu że taka dmuchawa potrafi pompować powietrze w mniej więcej takiej ilości, jakiej potrzebuje silnik - więc trudno to nazwać doładowaniem ;-) Jak mamy tyle powietrza ile nam ucieka przez rurę wydechową, to raczej o sprężaniu nie można mówić. Po co pompować, skoro silnik sobie sam to może zassać. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2009-03-23 11:36:19 | |
Autor: Piter | |
Elektro turbo? Kompresor elektryczny. | |
Użytkownik "JG" <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> napisał w wiadomości news:gq7n0d$b1d$2inews.gazeta.pl... Piter pisze: faktycznie, 4 suwy są, więc załużmy że 1/4 tego. no to w takim razie jest to w granicach Odkurzacz przemysłowy http://www.aznar.pl/odkurzacz-wde1200-hitachi-produkt-674.html o mocy 1,2 kW ma niecałe 3m3/min.Do wzmocnienia samego dołu może nie być złe, ale ciekaw jestem, jak to będzie wyglądać w praktyce. |
|
Data: 2009-03-23 11:39:52 | |
Autor: Massai | |
Elektro turbo? Kompresor elektryczny. | |
Piter wrote:
Chyba raczej 1/2... -- Pozdro Massai |
|
Data: 2009-03-23 22:45:49 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Elektro turbo? Kompresor elektryczny. | |
JG pisze:
Piter pisze: Chwila, przecież przy jednym obrocie wału nie wymieniasz całej pojemności skokowej... W atmosferycznym czterosuwie na jeden obrót wału wymienia się w idealnym wypadku pół pojemności skokowej. Z tym że mówimy o sprężaniu powietrza dolotowego, czyli liczymy na trochę więcej niż tą połowę. Odkurzacz przemysłowy http://www.aznar.pl/odkurzacz-wde1200-hitachi-produkt-674.html o mocy 1,2 kW ma niecałe 3m3/min.Do wzmocnienia samego dołu może nie być złe, ale ciekaw jestem, jak to będzie wyglądać w praktyce. Tylko to nie ma sensu - przy niskich obrotach (przy których zazwyczaj jedziemy ze stała prędkością, lekko obciążając silnik) doładowanie jest wręcz niepożądane. Cały bajer doładowanego silnika polega właśnie na tym że jadąc powoli i spokojnie mamy zalety małego (oszczędnego) silnika, a dopiero jak depniemy gaz i wkręcimy silnik na obroty to wtedy mamy zalety dużego (mocnego) silnika dzięki temu że sprężarka ładuje nam w niego więcej powietrza niż wynika z pojemności skokowej. Ładowanie silnika przy niskich obrotach i małym obciążeniu jest bez sensu. Jak ktoś chce żeby mu się silnik zbierał bez redukcji, to lepszym (tańszym, prostszym, oszczędniejszym) wyjściem jest skrzynia automatyczna, najlepiej CVT, a nie takie wynalazki. Bo takie "turbo" w stylu odkurzacza skończy się tak że na wolnych obrotach owszem doładuje pogarszając tylko sprawność procesu, a na wysokich obrotach ta sprężarka zacznie tylko stawiać opór w kolektorze. |
|
Data: 2009-03-24 01:52:38 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Elektro turbo? Kompresor elektryczny. | |
Tomasz Pyra pisze:
[ciach] Ładowanie silnika przy niskich obrotach i małym obciążeniu jest bez sensu. Nic dodać, nic ująć :) BTW: była kiedyś taka firma Turbodyne co takie cuda produkowała. O ile pamiętam skończyło się w sądzie i solidnej grzywnie ;-> |
|
Data: 2009-03-24 02:52:16 | |
Autor: JG | |
Elektro turbo? Kompresor elektryczny. | |
Tomasz Pyra pisze:
(...) Tylko to nie ma sensu - przy niskich obrotach (przy których zazwyczaj jedziemy ze stała prędkością, lekko obciążając silnik) doładowanie jest wręcz niepożądane.OK, ale kto każe nam wciskać gaz do oporu? Ze względu na to, że jest to urządzenie elektryczne, moglibyśmy sobie bardzo precyzyjnie określić moment rozpoczęcia doładowania ze względu na otwarcie przepustnicy. Jak ktoś chce żeby mu się silnik zbierał bez redukcji, to lepszym (tańszym, prostszym, oszczędniejszym) wyjściem jest skrzynia automatyczna, najlepiej CVT, a nie takie wynalazki.Jak dla mnie tradycyjny kompresor jest jednak najlepszym wyjściem. Ewentualnie DSG, gdyby było bardziej trwałe - ponoć wysilenie źle na tę skrzynię wpływa. Bo takie "turbo" w stylu odkurzacza skończy się tak że na wolnych obrotach owszem doładuje pogarszając tylko sprawność procesu, a na wysokich obrotach ta sprężarka zacznie tylko stawiać opór w kolektorze.A to byłby niestety ból. Zaznaczam, że tak sobie gdybam, bo mimo wszystko jestem zwolennikiem tradycyjnych turbinek i takiego badziewia bym sobie nie dał wcisnąć ;) pozdrawiam, JG |