Data: 2016-12-05 06:57:32 | |
Autor: smokeustachy | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Poczekam 3 dni, jakby wyszło, ze to ściema i skomentuje
|
|
Data: 2016-12-05 16:16:02 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik smokeustachy napisał w wiadomości
Poczekam 3 dni, jakby wyszło, ze to ściema i skomentuje Swoja droga ciekawe - bylo tych pasazerow wiecej niz foteli, czy embraer zaklada jakiegos lekkiego pasazera ? Lot niezbyt dlugi, paliwem nie mozna usprawiedliwic ... bagazu tyle nabrali ? Co oni, Uklad Stowarzyszeniowy na papierze zabrali ? No bo chyba nie whisky w ilosciach hurtowych :-) W Unii mozna co prawda przewozic 100 litrow piwa na osobe, ale taki zjazd piwoszy ? :-) J. |
|
Data: 2016-12-05 16:29:47 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
Poczekam 3 dni, jakby wyszło, ze to ściema i skomentuje Ten ma inną konfigurację wnętrza niż rejsowy. Z przodu małe zagęszczenie (salon premierowsko-prezydencki), więc przy wszystkich pozostałych miejscach zajętych ciągnie go do zadku. Lot niezbyt dlugi, paliwem nie mozna usprawiedliwic ... A whisky ile można? Chyba też sto litrów. To chyba lepiej niż piwo. Jarek -- Trudno wytrzymać człowieku tam... Taką rudą wódę piją, na myszach! |
|
Data: 2016-12-06 11:47:21 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno4b1vb.8ak.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: Poczekam 3 dni, jakby wyszło, ze to ściema i skomentujeSwoja droga ciekawe - bylo tych pasazerow wiecej niz Ten ma inną konfigurację wnętrza niż rejsowy. Z przodu I co - fotele musza byc wolne ? Co oni, Uklad Stowarzyszeniowy na papierze zabrali ? A whisky ile można? Chyba też sto litrów. To chyba lepiej Nie, na alkoholu wszystkie panstwa zarabiaja, wiec whisky litr czy mniej. No i ciezar wlasciwy piwa wiekszy niz whisky :-) J. |
|
Data: 2016-12-06 12:19:34 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
Ten ma inną konfigurację wnętrza niż rejsowy. Z przoduPoczekam 3 dni, jakby wyszło, ze to ściema i skomentujeSwoja droga ciekawe - bylo tych pasazerow wiecej niz Nie wykluczam możliwości, że tak to pomyślano. W samolotach rejsowych, osobliwie w USA, też się zdarza, że leci puste miejsce, bo na tych zajętych siedzi już sporo takich XXL. Mojemu znajomemu, ponad dwa metry wzrostu i postura słuszna, też się kiedyś przydarzyło, że przed startem przesadzili go z jego miejsca z tyłu samolotu do biznesklasy z przodu (za darmo). Co oni, Uklad Stowarzyszeniowy na papierze zabrali ?A whisky ile można? Chyba też sto litrów. To chyba lepiej Wewnątrz strefy wolnego handlu?! Co w takim razie robiły przygraniczne sklepy na Słowacji, gdzie się skrzynkami kupowało się gorzałę (za tanie korony)? Litr to nawet w przedunijnych czasach można było bez cła. No i ciezar wlasciwy piwa wiekszy niz whisky :-) Jeśli piwo w puszkach (żeby nie było NTG), a whisky w szkle, to się z nawiązką wyrówna. Jarek -- A w trzecim siedzą same grubasy Siedzą i jedzą tłuste kiełbasy |
|
Data: 2016-12-06 13:45:24 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno4d7ma.5rb.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: Swoja droga ciekawe - bylo tych pasazerow wiecej nizTen ma inną konfigurację wnętrza niż rejsowy. Z przodu Nie wykluczam możliwości, że tak to pomyślano. Nie byloby lepiej wymontowac troche foteli ? No chyba, ze rezerwa na Kalisza :-) A whisky ile można? Chyba też sto litrów. To chyba lepiejNie, na alkoholu wszystkie panstwa zarabiaja, wiec whisky Wewnątrz strefy wolnego handlu?! Co w takim razie robiły Skrzynek w obrocie to tam nie widzialem, ale niewykluczone, ze ktos zaryzykowal, skoro kontroli nie ma. Ale kontrole moga byc, i to na terenie calego kraju ... ciekawy przypadek, ktos wiezie skrzynke, ale mowi, ze 20 razy przekraczal granice piechota :-) Albo ... jechalo 5 osob, kupilo po litrze, wysiadlo, a celnicy zlapali jednego kierowce z 5 litrami w bagazniku, bo pojechal po paliwo... No i ciezar wlasciwy piwa wiekszy niz whisky :-) Jeśli piwo w puszkach (żeby nie było NTG), a whisky w szkle, To wracamy do dyskusji - piwo w puszkach mozna, czy nie, bo rozerwie ? :-) J. |
|
Data: 2016-12-06 14:30:33 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
I co - fotele musza byc wolne ?Nie wykluczam możliwości, że tak to pomyślano. Wyjęcie i włożenie rzędu foteli w samolocie to szybka i prosta operacja. To się robi dość często przy pewnym typie użytkowania maszyny. Brazyliszki używane przez władze RP chyba do tego typu należą. No chyba, ze rezerwa na Kalisza :-) Kalisz jest wyjątkowy. Na ogół mamy teraz polityków małego formatu. Mogą siedzieć gęsto przy pełnym komplecie foteli. Nie wiem jak z dziennikarzami. Wewnątrz strefy wolnego handlu?! Co w takim razie robiłyA whisky ile można? Chyba też sto litrów. To chyba lepiejNie, na alkoholu wszystkie panstwa zarabiaja, wiec whisky Sklep skontrolować łatwo. Jeśli nawet skrzynki to metafora, to jednak mało kto kupował tam po jednej flaszce. A zresztą... http://www.pasazer.com/pages/limity-przewozu-alkoholi-oraz-papierosow Unia Europejska: Nie ma ograniczeń co do rodzaju produktów, jakie można zakupić w podróży w obrębie Unii Europejskiej, pod warunkiem, że są one przeznaczone na użytek własny. Każdy kraj Unii może ustalić orientacyjne poziomy zakupów wyrobów tytoniowych i alkoholu, które uznaje za nabyte do użytku własnego. Osoby przewożące większą ilość tych towarów mogą spodziewać się pytań mających na celu sprawdzenie, czy nie mają one zamiaru nimi handlować. Orientacyjne pułapy nie mogą być jednak niższe niż przestawione w poniższej infografice. napoje spirytusowe - 10 litrów wino alkoholizowane (porto, sherry) - 20 litrów wino - 90 litrów (z czego wino musujące - maks. 60 litrów) piwo - 110 litrów Czyli nawet nie są to ścisłe limity, najwyżej trzeba komuś tłumaczyć, że ma się pragnienie jak smok i wszystko się samemu wypije, albo z kolegami. Albo ... jechalo 5 osob, kupilo po litrze, wysiadlo, a celnicy zlapali jednego kierowce z 5 litrami w bagazniku, bo pojechal po paliwo... E tam. Woziłem nawet kanister rakiji. Żadne państwo z tego nic nie ma, bo to towar bez akcyzy i innych podatków, a przy tym całkiem legalny. W samolocie też kiedyś dziesięciolitrowy gąsior wina nadałem na bagaż. No i ciezar wlasciwy piwa wiekszy niz whisky :-)Jeśli piwo w puszkach (żeby nie było NTG), a whisky w szkle, Tu nie ma co dyskutować -- najlepsi experci tego świata, autorytety lotnicze, przebadali sprawę puszek gruntownie. Co my tu możemy dodać? Jarek -- Byłem chydy jako tyka, Lecz partyjna polityka Dała mi mandacik posła I słoninka mi urosła. |
|
Data: 2016-12-06 15:33:35 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
Pan J.F. napisał: Nie byloby lepiej wymontowac troche foteli ?I co - fotele musza byc wolne ?Nie wykluczam możliwości, że tak to pomyślano. Wyjęcie i włożenie rzędu foteli w samolocie to szybka i prosta No chyba, ze rezerwa na Kalisza :-) Kalisz jest wyjątkowy. Na ogół mamy teraz polityków małego Ale ja myslalem, zeby Kalisza posadzic z przodu. Wtedy z tylu musi byc zageszczenie dla rownowagi :-) http://www.pasazer.com/pages/limity-przewozu-alkoholi-oraz-papierosow Czyli nie ma, ale sa :-) Orientacyjne pułapy nie mogą być jednak niższe niż przestawione Tak mi chodzi po glowie, ze w 2004 byly nizsze. I nasze, i niemieckie. Choc oni sie glownie naszych papierosow bali. Albo ... jechalo 5 osob, kupilo po litrze, wysiadlo, a celnicy zlapali E tam. Woziłem nawet kanister rakiji. Żadne państwo z tego nic nie ma, Powinienem zmienic na 50 litrow wodki, a nawet spirytusu :-) bo to towar bez akcyzy i innych podatków, a przy tym całkiem legalny. U nas jednak powienien byc oblozony akcyza, wiec takie 50l celnikow mocno denerwuje :-) No i ciezar wlasciwy piwa wiekszy niz whisky :-)Jeśli piwo w puszkach (żeby nie było NTG), a whisky w szkle, Tu nie ma co dyskutować -- najlepsi experci tego świata, autorytety I wynik jest, ze piwa w puszkach nie wolno ? Tylko te, ktore stewardessy sprzedaja ? :) J. |
|
Data: 2016-12-06 17:06:51 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
Kalisz jest wyjątkowy. Na ogół mamy teraz polityków małego Kalisz z przodu?! Wykluczone! To jest miejsce dobrej zmiany. Nie ma ograniczeń co do rodzaju produktów, jakie można Mogą być, ale nie ma. Nic mi o tym nie wiadomo, wy w naszym kraju ktoś zadekretował limity. Zwłaszcza na tak niskim poziomie, jak poniższe minimum przyzwoitości określonne przez Unię. Orientacyjne pułapy nie mogą być jednak niższe niż przestawione Gdy ktoś przystępuje do jakiejkolwiek unii, nie powinien być strachliwy. Najbardziej bym się po Szwedach spodziewał, że ograniczają wwóz alkoholu jak tylko mogą, jak Unia pozwala. Albo ... jechalo 5 osob, kupilo po litrze, wysiadlo, a celnicy zlapali jednego kierowce z 5 litrami w bagazniku, bo pojechalE tam. Woziłem nawet kanister rakiji. Żadne państwo z tego nic nie ma, Rakija to prawie spiritus. bo to towar bez akcyzy i innych podatków, a przy tym całkiem legalny. Co kogo obchodzi "u nas" albo "powinien"? Gdzieś uznali, że nie powinien, a unie polegają na poszanowaniu lokalnej woli w ramach podpisanych umów. To wracamy do dyskusji - piwo w puszkach mozna, czy nie, bo rozerwie ?Tu nie ma co dyskutować -- najlepsi experci tego świata, autorytety Gdzież mi tam do tych expertów! Z ich mądrości zapamiętałem tyle, że najlepiej jest zagryzać parówką. Jarek -- Na litość boską, królowo, czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. |
|
Data: 2016-12-06 21:03:10 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 06.12.2016 o 14:30, Jarosław Sokołowski pisze:
No chyba, ze rezerwa na Kalisza :-) Osobowiść telewizyjna - natywnie w formacie 16:9;) Shrek |
|
Data: 2016-12-07 02:34:08 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 05.12.2016 o 16:16, J.F. pisze:
Użytkownik smokeustachy napisał w wiadomościGościu co to pisał trochę podkoloryzował. |
|
Data: 2016-12-07 08:16:53 | |
Autor: Artur Miller | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 2016-12-07 o 02:34, Smok Eustachy pisze:
W dniu 05.12.2016 o 16:16, J.F. pisze: i nalezy to stwierdzenie przyjąć jako oczywistość oczywistą. no nie, nie ten target. albo rzetelne argumenty, albo sio do jaskini pożerać dziewice. Zacznij od kartofla :) a. |
|
Data: 2016-12-07 07:09:45 | |
Autor: smokeustachy | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Byl chaos ale nie az taki. I nie chodziło o łamanie procedur a o przestrzeganie.
Casa musiała odpoczywać i nie bylo mowy, żeby ja pogwałcić. Nie bylo mowy, żeby samolot miał startować przeciążony. Burzenie się pilota jest watpliwe. Zresztą jeszcze pisoskie 3 dni nie minęły. |
|
Data: 2016-12-07 12:56:18 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Smok Eustachy" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5847670f$0$15191$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 05.12.2016 o 16:16, J.F. pisze: Użytkownik smokeustachy napisał w wiadomości Gościu co to pisał trochę podkoloryzował. Oczywista oczywistosc, tym niemniej zakladam, ze zdarzenie mialo miejsce. Co tam dokladnie przekroczyli to nie wiem, biore poprawke na pismaka, ale troche by mnie zdziwilo, gdyby zainstalowanych foteli nie mozna bylo obsadzic polskimi pasazerami, bo za ciezko. A moze po prostu niektorzy chcieli na miejscach stojacych/w toalecie? :-) J. |
|
Data: 2016-12-07 13:39:55 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
Użytkownik "Smok Eustachy" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5847670f$0$15191$65785112@news.neostrada.pl... Co tu jest do podkolorowywania?! Najważniejsze jest, kto leciał w jednym samolocie, oraz kto wydał taką decyzję. Reszta, to mało istotne szczegóły, które mogą najwyżej tworzyć sztuczną mgłę wokół sprawy. Macierewicz, to on zdolny jest, ale nie aż tak, by potrafił przybrać postać funkcji falowej -- albo był na jednym pokładzie z premier, wicepremierem i szefem MSZ, albo nie. W kwestii poprzedniej wycieczki jest podobnie -- wszyscy wciąż koloryzują na temat parówek, puszek, helu i innych pierdół. Tymczasem nikt nie kwapi się do udzielenia odpowiedzi na podstawowe pytanie: kto wsadził prezydenta, całe dowództwo wszystkich wojsk i jeszcze parę innych osób, co być razem nie powinny, do jednego koszyka? I czy śledztwo w tej sprawie należy umorzyć z powodu śmierci wszystkich podejrzanych, czy może któryś ukrywa się jeszcze wśród żywych. A moze po prostu niektorzy chcieli na miejscach stojacych/w toalecie? :-) Co by w tym było dziwnego? Na wewnętrznych liniach Aerofłotu za czasów Związku Radzieckiego to była norma. Tak samo jak to, że ludzie brali ze sobą do kabiny kozę, kosz z jajami, gąsior zamogonu, czy co tam akurat trzeba było przewieźć. Jarek -- I pamiętam wszystko: Że znaczek był z Belwederem, A jak wrzucałem list do skrzynki, To przechodził tatuś Halinki. |
|
Data: 2016-12-07 14:14:09 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno4g0or.3gb.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: Użytkownik "Smok Eustachy" napisał w wiadomości grup Co tu jest do podkolorowywania?! Najważniejsze jest, kto leciał w jednym Ale to pilota nie powinno obchodzic. Wiec ciekaw jestem - ciezar, czy jak sugerujesz - rozklad obciazenia. które mogą najwyżej tworzyć sztuczną mgłę wokół sprawy. Macierewicz, to on A wiadomo, co sie stalo z drugim samolotem ? Co takiego waznego mial do przewiezienia, ze musial wracac na pusto :-) zdolny jest, ale nie aż tak, by potrafił przybrać postać funkcji falowej a od ilu osob zaczyna sie "niedopuszczalne" ? Bo co - zawsze bedziemy w trzy, cztery, 10 samolotow latac ? koloryzują na temat parówek, puszek, helu i innych pierdół. Tymczasem No jak to kto ? Prezydent chcial leciej i wszystkich zaprosil. Co prawda jak widac - polecialy dwa samoloty, mozna bylo jakos rozdzielic. Ale kto wyslal do wrogiego kraju prezydenta wraz calym wojskowym dowodztwem ? I czy śledztwo w tej Siegnij trzy dni wczesniej, rok wczesniej, dwa lata wczesniej - kto tam w jednym samolocie lecial :-) A moze po prostu niektorzy chcieli na miejscach stojacych/w toalecie? Co by w tym było dziwnego? Na wewnętrznych liniach Aerofłotu za czasów No w zasadzie nic, stoi sie w autobusie, pociagu, to czemu nie w samolocie. Co prawda w autobusie miedzymiastowym juz nie. J. |
|
Data: 2016-12-07 15:51:11 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
Ale to pilota nie powinno obchodzic. Zupełnie nie powinno. Ale interweniował, bo miał do tego inne powody. Wiec ciekaw jestem - ciezar, czy jak sugerujesz - rozklad obciazenia. Sugeruję, że wiedział co robi. Szczegóły są mało zajmujące, jak dla mnie. A wiadomo, co sie stalo z drugim samolotem ? A cholera ich wie. To chyba mało lotniczy temat, więc NTG. a od ilu osob zaczyna sie "niedopuszczalne" ? Od dwóch. Bo co - zawsze bedziemy w trzy, cztery, 10 samolotow latac ? Dwa to minimum, a przeważnie również optimum. Bizancjum, zjazdy gnieźnieńskie -- to minęło, nie ma teraz latania z całym dworem. Przypomnę jednak, że w czasie "brukselskiej awantury o krzesełko" jacyś idioci (nawet nie "jacyś", bo znani z nazwiska) zaczęli awanturować się po sądach i prokuraturach. Bo ktoś ośmielił się nie wpuścić prezydenta i premiera do jednego samolotu. Więc trzeba było wyczatrerować drugi i "narazić podatnika na straty". Kilka dni przed Smoleńskiem tak samo krzyczeli. Co mnie nie dziwi, bo głupota jest trudno uleczalna. Ale również kilka dni po byli tacy, co uważali, że "powinni lecieć razem, wtedy by nic się nie stało". Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić takie postępowanie. Tymczasem nikt nie kwapi się do udzielenia odpowiedzi na Nic mi nie wiadomo na ten temat, by głównym podejrzanym był sam prezydent. Ale to właśnie powinno być przedmiotem śledztwa. Ale kto wyslal do wrogiego kraju prezydenta wraz calym wojskowym dowodztwem ? Zwłaszcza z samym tylko dowództwem. Nie zabierając ze sobą na przykład armat i kilku pułków piechoty. I czy śledztwo w tej sprawie należy umorzyć z powodu śmierci Też "wszyscy". Później też tak bywało, choc nie zawsze o tym wiemy. Dla mnie to w każdym przypadku taki sam idiotyzm. Jednak kara za złamanie procedur i za doprowadzenie do śmierci wielu osób w wyniku złamania procedur jest inna. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-08 00:22:26 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 07.12.2016 o 15:51, Jarosław Sokołowski pisze:
Pan J.F. napisał:A skąd wiecie? Interwencja pilot to może być fejk. |
|
Data: 2016-12-08 00:28:45 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Dnia Wed, 7 Dec 2016 15:51:11 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Pan J.F. napisał: Nie nie. Jesli dowolne dwie wysoko postawione osoby nie moga podrozowac jednym samolotem (Twoja teza) ... to ile samolotow chcesz wyslac, gdy sytuacja wymaga wyslania np 5 takich osob ? Przypomnę jednak, że w czasie "brukselskiej awantury o krzesełko" Ale tam o co innego chodzilo. Tymczasem nikt nie kwapi się do udzielenia odpowiedzi na I co - chcesz zmarlego skazac posmiertnie ? :-) Ale kto wyslal do wrogiego kraju prezydenta wraz calym wojskowym dowodztwem ?Zwłaszcza z samym tylko dowództwem. Nie zabierając ze sobą na Skromna uroczystosc z udzialem pulkow reprezentacyjnych wszystkich rodzajow sil zbrojnych i haubic wiwatowych kalibru 152 ? Brzmi ciekawie :-) Siegnij trzy dni wczesniej, rok wczesniej, dwa lata wczesniej Albo jednak nikt procedur nie zlamal. J. |
|
Data: 2016-12-08 00:45:42 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
Bo co - zawsze bedziemy w trzy, cztery, 10 samolotow latac ?Dwa to minimum, a przeważnie również optimum. Bizancjum, zjazdy Do Rumunii przez Zaleszczyki? Takich osób w ogóle w kraju jest z pięć, więc trudno wyobrazić sobie inną sytuację. Przypomnę jednak, że w czasie "brukselskiej awantury o krzesełko" Chodziło o jakieś takie głupstwa, że nikt juz tego nie pamięta. Ale to, że jeden drugiemu chciał wleźć w samolot, to zostało. I co - chcesz zmarlego skazac posmiertnie ? :-)Nic mi nie wiadomo na ten temat, by głównym podejrzanym byłTymczasem nikt nie kwapi się do udzielenia odpowiedzi naNo jak to kto ? Prezydent chcial leciej i wszystkich zaprosil. Umorzyć. Jeśli rzeczywiście tak było. Skromna uroczystosc z udzialem pulkow reprezentacyjnych wszystkichAle kto wyslal do wrogiego kraju prezydenta wraz calym wojskowym dowodztwem ?Zwłaszcza z samym tylko dowództwem. Nie zabierając ze sobą na Jeszcze wszystko przed nami. Mamy tak "ciekawego" ministra, że wielu rzeczy możemy się spodziewać. Ten wrak jeszcze nie odebrany. Albo jednak nikt procedur nie zlamal.Siegnij trzy dni wczesniej, rok wczesniej, dwa lata wczesniejTeż "wszyscy". Później też tak bywało, choc nie zawsze o tym Za każdym razem, gdy ktoś wyskakiwał z pomysłem "powniini lecieć razem, zgodnie", coś się we mnie przewracało na sam dźwięk słów takiego kretyna. Nie że jakiś lękliwy jestem. Bardziej bałem się tego, że ktoś z zagranicznej prasy zauważy i (słusznie) narobi nam wstydu. Ale jednak w końcu... -- Jarek |
|
Data: 2016-12-08 12:06:47 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno4h7p8.kb9.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: Bo co - zawsze bedziemy w trzy, cztery, 10 samolotow latac ?Dwa to minimum, a przeważnie również optimum. Bizancjum, zjazdy Do Rumunii przez Zaleszczyki? Takich osób w ogóle w kraju jest A to zalezy jak liczyc te najwazniejsze. Premier, prezydent, wicepremier, ministrowie, szefowie sztabow, marszalek Sejmu, sedziowie TK, Kaczynski ... I jesli podzieliles wieksza delegacje na dwa samoloty, w jednym leci prezydent z MSZ i MON, w drugim premier z marszalkiem Sejmu i generalami, to czemu innym razem nie mialby poleciec prezydent z MSZ jednym samolotem ? Przypomnę jednak, że w czasie "brukselskiej awantury o krzesełko" Chodziło o jakieś takie głupstwa, że nikt juz tego nie pamięta. Jeden drugiemu chcial wejsc na krzeselko. Wiec drugi powiedzial, ze do samolotu nie wpusci, drugiego samolotu nie da ... to pierwszy sobie musial znalezc inny samolot :-) I co - chcesz zmarlego skazac posmiertnie ? :-)Nic mi nie wiadomo na ten temat, by głównym podejrzanym byłTymczasem nikt nie kwapi się do udzielenia odpowiedzi naNo jak to kto ? Prezydent chcial leciej i wszystkich zaprosil. Umorzyć. Jeśli rzeczywiście tak było. No coz, tak mi sie wydaje, ze to prezydent okreslil, kogo chcial widziec. Oczywiscie w ogolnych zarysach - kapelana, generalow, troche z rodzin katynskich, troche politykow, reszte to jakis asystent zalatwil. Skromna uroczystosc z udzialem pulkow reprezentacyjnych wszystkichAle kto wyslal do wrogiego kraju prezydenta wraz calym wojskowymZwłaszcza z samym tylko dowództwem. Nie zabierając ze sobą na Jeszcze wszystko przed nami. Mamy tak "ciekawego" ministra, że Przegapilem - a w tym roku uroczystosci w Katyniu byly ? polecieli ? No i poprzednie lata ... Albo jednak nikt procedur nie zlamal.Siegnij trzy dni wczesniej, rok wczesniej, dwa lata wczesniejTeż "wszyscy". Później też tak bywało, choc nie zawsze o tym Za każdym razem, gdy ktoś wyskakiwał z pomysłem "powniini lecieć Ale to chyba mialo znaczyc, ze powinni byc na jednej uroczystosci, niekoniecznie jednym samolotem. A na swiecie, to nie lataja razem ? Samoloty dosc bezpieczne, nie ma sie co wladza bac. Jedynie w USA prezydent nie moze z wiceprezydentem leciec :-) J. |
|
Data: 2016-12-08 12:35:35 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 12:06, J.F. pisze:
A to zalezy jak liczyc te najwazniejsze. W kwestii formalnej Kaczyński jest z punktu widzenia "najważniejszości" nikim. Shrek |
|
Data: 2016-12-08 13:12:05 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o2bgi7$gh6$8@node1.news.atman.pl...
W dniu 08.12.2016 o 12:06, J.F. pisze: A to zalezy jak liczyc te najwazniejsze. W kwestii formalnej Kaczyński jest z punktu widzenia "najważniejszości" nikim. W kwestii formalnej niby nikim, ale zaladuj go do jednego samolotu z Macierewiczem i Ziobrem. Myslisz, ze Szydlo z Duda dadza sobie sami rade ? :-) J. |
|
Data: 2016-12-08 13:19:56 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 13:12, J.F. pisze:
W kwestii formalnej niby nikim, ale zaladuj go do jednego samolotu z-= A w czym problem - pogryzą się? Można oddzielnie wprowadzić. Myslisz, ze Szydlo z Duda dadza sobie sami rade ? :-) Myślę, że lepiej niż z nadprezesem. Jak nic nie zrobią to przynajmniej nie spierdolą;) Tak uniknęliśmy kiedyś kryzysu:P Shrek |
|
Data: 2016-12-08 13:44:29 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
A to zalezy jak liczyc te najwazniejsze.Jesli dowolne dwie wysoko postawione osoby nie moga podrozowacDo Rumunii przez Zaleszczyki? Takich osób w ogóle w kraju jest Nie ma takiej sytuacji, że wszyscy muszą (a jak będą w końcu wreszcie wszyscy razem wiać, to też nie do Rumunii). Jeden drugiemu chcial wejsc na krzeselko.Chodziło o jakieś takie głupstwa, że nikt juz tego nie pamięta.Przypomnę jednak, że w czasie "brukselskiej awantury o krzesełko"Ale tam o co innego chodzilo. Drugi samolot stał i czekał, tylko wszyscy piloci jak raz byli na L4. No coz, tak mi sie wydaje, ze to prezydent okreslil, kogo chcialUmorzyć. Jeśli rzeczywiście tak było.I co - chcesz zmarlego skazac posmiertnie ? :-)Nic mi nie wiadomo na ten temat, by głównym podejrzanym byłTymczasem nikt nie kwapi się do udzielenia odpowiedzi naNo jak to kto ? Prezydent chcial leciej i wszystkich zaprosil. Prezydent może nawet w zarysach szczególnych. Gadać. Jednak musi być ktoś, kto powie: nie. A w ostateczności, jeśli zamiast cywilnej odwagi ma zaimplementowaną odwagę wojskową, przyjdzie i powie: panie prezydencie, tu skrzętnie zanotowałem wszystkie nazwiska, które pan prezydent raczył wymienić, proszę o podpis; jest akurat tyle, że się zmieścimy. Przegapilem - a w tym roku uroczystosci w Katyniu byly ? polecieli ? A była w tym roku jakaś kampania wyborcza? Za każdym razem, gdy ktoś wyskakiwał z pomysłem "powniini lecieć W USA mają zasady (nie wiem czy spisane, bo oni nie wszystko piszą), określające kto z kim nie może przebywać w jednym budynku. Prezydenta i wice też to dotyczy. Nie że w ogóle się nie widują przez całą kadencję, ale daleko nie jest tak, że w każdej chwili mogą się spotkać przy wódce. Jarek -- To Warszawa winna przyjąć stały ciężar ataku Bo jednostki doborowe i kompanie honorowe Prezydent nie uciekł do Rumunii jak kiedyś Postawmy tamę coraz to nowym obszarom biedy |
|
Data: 2016-12-08 05:09:47 | |
Autor: Bruno | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu czwartek, 8 grudnia 2016 13:44:51 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Przegapilem - a w tym roku uroczystosci w Katyniu byly ? polecieli ? Planowo to wybory prezydenckie na początku października. -- Bruno |
|
Data: 2016-12-08 15:25:55 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
Pan J.F. napisał: A to zalezy jak liczyc te najwazniejsze.Jesli dowolne dwie wysoko postawione osoby nie moga podrozowacDo Rumunii przez Zaleszczyki? Takich osób w ogóle w kraju jest Nie ma takiej sytuacji, że wszyscy muszą Ale z ministrami jest ich tylu, ze trzech waznych nie bedzie problemem. I co - w trzy samoloty ? A jak jeszcze beda chcieli uzgodnic strategie przed waznym spotkaniem ? Jeden drugiemu chcial wejsc na krzeselko.Chodziło o jakieś takie głupstwa, że nikt juz tego nie pamięta.Przypomnę jednak, że w czasie "brukselskiej awantury o krzesełko"Ale tam o co innego chodzilo. Drugi samolot stał i czekał, tylko wszyscy piloci jak raz byli na L4. Tego to juz nie pamietam, ale tak czy inaczej - premier nie chcial tam prezydenta widziec, a to jakis oddzial rzadu tymi samolotami rzadzi. No coz, tak mi sie wydaje, ze to prezydent okreslil, kogo chcialUmorzyć. Jeśli rzeczywiście tak było.I co - chcesz zmarlego skazac posmiertnie ? :-)Nic mi nie wiadomo na ten temat, by głównym podejrzanym byłTymczasem nikt nie kwapi się do udzielenia odpowiedzi naNo jak to kto ? Prezydent chcial leciej i wszystkich zaprosil. Prezydent może nawet w zarysach szczególnych. Gadać. Jednak musi być Ale kto ? Sekretarz jakis ? Sprzeciwic prezydentowi to sie moze premier i MON - w kwestii generalow. Pan Prezydent zyczy sobie obchodow godnych, w odpowiedniej oprawie, to sekretarzowi pozostaje zamowic odpowiednia ilosc samolotow :-) Przegapilem - a w tym roku uroczystosci w Katyniu byly ? polecieli ? A była w tym roku jakaś kampania wyborcza? Wczesniej to jakos tak co roku latali. A na swiecie, to nie lataja razem ? W USA mają zasady (nie wiem czy spisane, bo oni nie wszystko piszą), Ale to ma konkretny podtekst - prezydent rzadzi rakietami i bombami atomowymi, a w razie jego niedyspozycyjnosci - wiceprezydent. I nie moze byc tak, ze po jednym malym zamachu kraj staje sie bezbronny na pare dni/godzin/minut ... J. |
|
Data: 2016-12-08 16:01:34 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
Nie ma takiej sytuacji, że wszyscy musząAle z ministrami jest ich tylu, ze trzech waznych nie bedzie problemem. I co - w trzy samoloty ? Z tego co pamiętam, to trzy dni wcześniej (7 kwietnia) premier ze świtą poleciał w trzy samoloty. Poza tutką i jakiem leciała jeszcze casa. Takie są nasze skromne możliwości. W tutce było połowę mniej osób niż dziesiątego. Czyli może nie szczyt rozsądku, ale jednak mądrzej. Czy by próbowali lądować gdy się nie da -- tego się nie dowiemy. Ale podejrzewam, że jednak nie. Tego to juz nie pamietam, ale tak czy inaczej - premier nie chcial tam prezydenta widziec, a to jakis oddzial rzadu tymi samolotami rzadzi.Jeden drugiemu chcial wejsc na krzeselko.Drugi samolot stał i czekał, tylko wszyscy piloci jak raz byli na L4. Jakoś zapamiętałem, choć się nie starałem. Że nie chciał -- jego sprawa (akurat popieram, miał rację). Że nie wpuścił do tego samego (nie wiem, czy tamten by wszedł), to oczywista oczywistość. A że rząd rządzi samolotami, to nie oznacza, że prezydentowi została furmanka. Gdyby wcześniej się zatroszczył, to by pewnie miał czym. By mu wyczarterowali, jeśli inaczej się nie da. Prezydent może nawet w zarysach szczególnych. Gadać. Jednak musi być Któryś z kapciowych. Po to ich się tyle ma, żeby chociaż jeden czasem pomyślał. Wczesniej to jakos tak co roku latali.Przegapilem - a w tym roku uroczystosci w Katyniu byly ? polecieli ?A była w tym roku jakaś kampania wyborcza? Prezydent? Też nie latał. A teraz, to już w ogóle. Jeśli polecą ci, co to najbardziej krzyczą, to najwyżej po to, by ekshumować wrak. W USA mają zasady (nie wiem czy spisane, bo oni nie wszystko piszą), U nas od sześciu lat jest to jeden z głównych powodów dezorganizowania kraju. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-08 19:59:19 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 16:01, Jarosław Sokołowski pisze:
Pan J.F. napisał: Próbowali lądować. No odkrywcze to jest. |
|
Data: 2016-12-09 10:19:36 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno4itee.fpi.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: Ale z ministrami jest ich tylu, ze trzech waznych nie bedzieNie ma takiej sytuacji, że wszyscy muszą Z tego co pamiętam, to trzy dni wcześniej (7 kwietnia) premier ze A jestes pewny, ze podzielili uczestnikow bezpiecznie, czy wazni polecieli tutka, a zabezpieczenie techniczne Casa ? Czy by próbowali lądować gdy się nie da -- tego się nie Mysle, ze podejscie by probowali zrobic. Ale moze by sie pilot nie pomylil, moze nie przestawil cisnienia, moze odszedl na 100m ... Poza tym 7-go tam Putin byl, nie wypydalo nie przyleciec. No i ciekawe - powiedzmy ze Putin by wyladowal korzystajac z tego radzieckiego ILS, a nasi nie dali by rady ? Tego to juz nie pamietam, ale tak czy inaczej - premier nie chcial tamJeden drugiemu chcial wejsc na krzeselko.Drugi samolot stał i czekał, tylko wszyscy piloci jak raz byli na L4. Jakoś zapamiętałem, choć się nie starałem. Że nie chciał -- jego sprawa Teraz moze i oczywista oczywistosc, wtedy ... czy tak uzasadniono ? No ale jak sie chce, to kazdy powod jest dobry :-) A że rząd rządzi A nie wyczarterowali w koncu ? Poza tym ... L4 sprawa losowa, mozna zachorowac na dzien przed podroza :-) Nie wiem jak we wspolczesnych, ale w wojennych wspomnien - katar i zwolnienie z lotow. Zatkany nos to nie jest dobra rzecz przy zmianach cisnienia. Prezydent może nawet w zarysach szczególnych. Gadać. Jednak musi być Któryś z kapciowych. Po to ich się tyle ma, żeby chociaż jeden czasem pomyślał. No to kapciowy moze zamowic odpowiednia ilosc samolotow, ale jak prezydent zyczy sobie obchodow ogromnych, z telewizja, generalicja i dwiema mszami - to kapciowi zalatwiaja. Wczesniej to jakos tak co roku latali.Przegapilem - a w tym roku uroczystosci w Katyniu byly ? polecieli ?A była w tym roku jakaś kampania wyborcza? Prezydent? Też nie latał. A teraz, to już w ogóle. Jeśli polecą ci, http://katyn.ipn.gov.pl/download/42/13523/ZESZYT24-Zbrodniakatynska-narodpanstworodzina.pdf pielgrzymka w 2009r, wczesniej pielgrzymka w 2.11.2008 do Charkowa przemawia Komorowski (wtedy marszalek Sejmu), Kaczorowski, na liscie widze 100 osob - dwoch poslow - drugi to Niesiolowski, wicemarszalek. Dwoch doradcow marszalka Sejmu, 4 generalow, z czego 3 kapelanow, a Kazimierz Gilarski - tylko powrot. w 2009 bylo 300 osob - to byl pociag i samolot. Nie wiem - Prezydenta nie wpuscili/nie zaprosili ? Kaczynski kwiecien miewal zajety https://pl.wikipedia.org/wiki/Wizyty_zagraniczne_prezydenta_Lecha_Kaczy%C5%84skiego Komorowski w Katyniu byl w 2011 - wyborow nie bylo. https://pl.wikipedia.org/wiki/Spotkania_zagraniczne_prezydenta_Bronis%C5%82awa_Komorowskiego W USA mają zasady (nie wiem czy spisane, bo oni nie wszystko piszą), U nas od sześciu lat jest to jeden z głównych powodów dezorganizowania kraju. Ale my nie mamy rakiet z glowicami atomowymi, ktore musza byc wystrzelone w 20 minut, albo bedzie za pozno :-) Prezydent jest glownie reprezentacyjny, wieksza szkode by smierc premiera poczynila. A Prezydent nie otwiera tam kadencji Kongresu czy Senatu ? To bylby atak ... J. |
|
Data: 2016-12-09 12:35:13 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
Z tego co pamiętam, to trzy dni wcześniej (7 kwietnia) premier ze Jestem niemal pewnien, że nie. Ogólnie moje zdanie na temat podejścia do takich spraw przez rządzących w Polsce jest złe. Tu na plus zaliczam choćby to pozostawienie połowy pustych miejsc. Dziesiątego napakowali na maksa, a i tak wszyscy się nie zmieścili, Macierewicz jechał koleją. Gdyby dziesiątego (czy dzień wcześniej) całą wycieczkę załadowano do wagonów sypialnych, a poleciał tylko sam pan prezydent, świadom ryzyka lądowania na kawałku krzywego betonu wśród bagien, to by nie było sprawy. Leci w ostatniej chwili, czas jego cenny, bo jeszcze musi w ramach kampanii wyborczej otworzyć przedszkole i odwiedzić dom starców. Wtedy to nawet bym mógł przyznać, że poległ. Poza tym 7-go tam Putin byl, nie wypydalo nie przyleciec. Jakiekolwiek bym miał zdanie na temat Władimira Władimirowicza, to nie podejrzewam go o to, że gdyby sam lądował ze swoim ilsem, to by tego samego żądał od załogi ślepego samolotu z innego kraju. Dziesiątego też jeden ruski samolot odpuścił sobie lądowanie, uznając to za oczywistą rzecz. A z pewnością lepiej był do tego przygotowany od naszej tutki. [...brukselskie krzesełko...] Jakoś zapamiętałem, choć się nie starałem. Że nie chciał -- jego sprawa (akurat popieram, miał rację). Że nie wpuścił do tego samego Dla mnie zawsze to była oczywista oczywistość. Że ktoś tego wtedy nie widział -- przestało mnie zadziwiać. Bo wielu do dzisiaj nie zrozumiało. Widać taki kraj, taki naród. Innego nie mamy, więc cóż na to poradzę? A że rząd rządzi samolotami, to nie oznacza, że prezydentowi została Dopiero w końcu. W dodatku uznali to za działanie ekstraordynaryjne, w trybie wyższej konieczności. A to w końcu normalna sprawa. Poza tym ... L4 sprawa losowa, mozna zachorowac na dzien przed podroza :-) To jest ogromną zaletą obecnego modelu z dzierżawionymi embraerami. Pilotów nie zabrakine, bo jest ich całe stado -- to ci sami, którzy obsługuja rejsowe przeloty. To jest brytyjski model, tam przewozami władzy zajmuje się BA. No ale u nas ci obecni znów zaczęli kombinować z kupowaniem samolotów (innych niż wojskowe) przez MON. I nimi chcą się wozić. Bo w modelu radzieckim (albo jeszcze carskim) nie do pomyślenia jest, by jakiś kapitan samolotu miał ostatnie słowo do powiedzenie. Jak prezydent jest konstytucyjnym zwierzchnikiem sił zbrojnych, to każdemu wojakowi może wydać dowolny rozkaz. To samo minister obrony. Albo premier, zwierzchnik jego. Nie wiem jak we wspolczesnych, ale w wojennych wspomnien - katar Te zabawy władzy brzydko pachną, więc spójrzmy też na to z drugiej strony -- zatkany nos ma swoje zalety. U nas od sześciu lat jest to jeden z głównych powodów dezorganizowania kraju. Nie umiem ważyć w ten sposób ludzkiego życia (obiektywnie rzecz biorąc premiera da się zmienić w jeden dzień, prezydenta nie). Dla mnie każda śmierć to ogromna szkoda, w każdej takiej sytuacji jednakowo czapkę z głowy zdejmę. Boli to, że ktoś niepotrzebnie i głupio naraził życie innych ludzi. Ale z tym bólem nic już nie zrobię. Natomiast ludźmi, którzy na tych śmierciach starają się ugrać swoje brudne interesy, mamią tłuszczę jakimiś bredniami o zamachach -- tymi ludźmi po prostu gradzę. Brzydzę się nimi. Jarek PS W dniu Międzynarodowego Dnia Dziewic wszystkim smokom życzę, by z głodu zdechły. -- Szuja -- obrzydliwa larwa i szczerzuja Szuja -- do najtępszych pierwotniaków rym Szuja -- bezlitostny kamień i statuja Fałsz i ruja bezustannie powodują nim |
|
Data: 2016-12-09 17:37:19 | |
Autor: szczepan bialek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news:slrno4l5nh.h7j.jarosfalcon.lasek.waw.pl...
Nie na maxa tylko wiecej. Przerobili jedna salonka dla 6 osob na przedzial dla 18. S* |
|
Data: 2016-12-09 17:54:46 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno4l5nh.h7j.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: Z tego co pamiętam, to trzy dni wcześniej (7 kwietnia) premier ze Jestem niemal pewnien, że nie. Ogólnie moje zdanie na temat podejścia Moze po prostu nie chcieli sie mieszac z holota :-) Dziesiątego napakowali Ale to chyba z innych przyczyn ... bo w prezydenckim locie chyba mogl liczyc na miejsce ? Gdyby dziesiątego (czy dzień wcześniej) całą wycieczkę załadowano do Cos w tym jest - z uwagi na ogrom obowiazkow musial skorzystac z niebezpiecznego srodka transportu. Ale katastrofy kolejowe tez sie zdarzaja, a samoloty uwazane za bezpieczny srodek. No ale jest w tym jeszcze cos - jesli wysylamy 3 samoloty, to jednak narazamy osoby w nich lecace. O ile rozumiem, ze nie wypada narazac calego rzadu i sztabu na jeden wspolny wypadek, po ktorym kraj sie znajdzie w chaosie ... to w czym zawinilo dopelnianie samolotu ? Chcesz wyslac setke samolotow z jednym pasazerem ? Skale katastrofy to owszem zmniejszy, ale pasazera naraza tak samo. Wiec po co przeplacac ? Poza tym 7-go tam Putin byl, nie wypydalo nie przyleciec. Jakiekolwiek bym miał zdanie na temat Władimira Władimirowicza, to nie Oczywiscie ze nie, nawet by nie mogl, ale na linii premier-pilot mogloby byc ciekawie. No i Putin moglby sie obrazic, a nawet odbebnic uroczystosci i pokazac w telewizji - chcielismy, ale Polacy nie przylecieli :-) Dziesiątego też Ale jednak raz probowal. A z pewnością lepiej był do tego przygotowany od naszej tutki. A chyba niekoniecznie. To chyba "zwykla" maszyna byla i nie mial na pokladzie amerykanskiego FMS :-) Poza tym ... L4 sprawa losowa, mozna zachorowac na dzien przed podroza To jest ogromną zaletą obecnego modelu z dzierżawionymi embraerami. I myslisz, ze odwolaja lot liniowy, zeby prezydenta dowiezc ? No w sumie - moze i tak, jesli prezydent wiecej placi :-) U nas od sześciu lat jest to jeden z głównych powodówAle my nie mamy rakiet z glowicami atomowymi, ktore musza byc Nie umiem ważyć w ten sposób ludzkiego życia (obiektywnie rzecz Ja nie o wazeniu zycia, tylko o spelnianych funkcjach. Jak prezydenta zabraknie, to sie kraj tak od razu nie wywroci. Zreszta jak widzisz - zastepstwo jest przewidziane i mozna prezydenta zmienic w godzine (tylko trzeba zabic). J. |
|
Data: 2016-12-10 00:31:49 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
A jestes pewny, ze podzielili uczestnikow bezpiecznie, czyJestem niemal pewnien, że nie. Ogólnie moje zdanie na temat Spodziewam się, że ważniejszym czynnikiem była słabiej odczuwana chęć mieszania się z uświetniaczami -- generalicją, biskupami wyznań wszelkich itp. Dziesiątego napakowali na maksa, a i tak wszyscy się nie Nie śledze tego, kto kiedy na kogo był poobrażany, a kto nie. Spiskowe teorie też znam, ale nie skomentuję. Gdyby dziesiątego (czy dzień wcześniej) całą wycieczkę załadowano Bezpieczne w ogólnie przyjętych warunkach. Ten lot nie mógł być uznany za bezpieczny -- to wiadomo było od samego początku. Poza tym 7-go tam Putin byl, nie wypydalo nie przyleciec.Jakiekolwiek bym miał zdanie na temat Władimira Władimirowicza, Premier nie przejawiał wczesniej skłonności do takich "ciekawych" interakcji. Za to prezydent, to i owszem. No i Putin moglby sie obrazic, a nawet odbebnic uroczystosci O to też go nie podejrzewam. Przecież lecieli, ale nie dolecieli. Mogli się najwyżej spóźnić kilka godzin. Tak dziesiątego, jak i siódmego. To by se Wołodia poczekał. Dziesiątego też jeden ruski samolot odpuścił sobie lądowanie, Nie potrafię ocenić, od którego momentu zaczya się próbowanie. Przeleciał gdześ nad pasem. A z pewnością lepiej był do tego przygotowany od naszej tutki.A chyba niekoniecznie. To chyba "zwykla" maszyna byla i nie mial Mógł mieć na pokładzie ludzi, którzy znali lotnisko. Więc wiedzieli, że się nie da. Poza tym ... L4 sprawa losowa, mozna zachorowac na dzien przed podroza :-)To jest ogromną zaletą obecnego modelu z dzierżawionymi embraerami. Nie, nie myślę. Tu daje o sobie znać statystyka. LOT ma kilkanaście embraerów, które non stop latają. Pilotów trzeba dużo. Utrzymanie kilku rezerwowych nie zwiększa znacząco kosztów. W przypadku dwóch tutek nawet zdwojenie liczebności to za mało. Nie umiem ważyć w ten sposób ludzkiego życia (obiektywnie rzecz Bez zabijania też się da (co jest jakąś nadzieją). -- Jarek |
|
Data: 2016-12-10 09:29:07 | |
Autor: szczepan bialek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news:slrno4mfn5.91f.jarosfalcon.lasek.waw.pl... Pan J.F. napisał: Dotknal kolami pasa. Istotne jest ze silniki ryczaly na mocy startowej. I ze bylo to tuz po zerwaniu przewodow przed lotniskiem. S* |
|
Data: 2016-12-12 02:53:32 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Dnia Sat, 10 Dec 2016 00:31:49 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Pan J.F. napisał: Wiec zapakowali ich do pociagu ? Cos nie bardzo wierze .. Nie śledze tego, kto kiedy na kogo był poobrażany, a kto nie.Dziesiątego napakowali na maksa, a i tak wszyscy się nieAle to chyba z innych przyczyn ... bo w prezydenckim locie Ja tez nie, ale ktos go chyba jednak zaprosil na te uroczystosci ? Gdyby dziesiątego (czy dzień wcześniej) całą wycieczkę załadowano IMO - bezpieczenstwo nie roznilo sie od innych. Poza tym 7-go tam Putin byl, nie wypydalo nie przyleciec.Jakiekolwiek bym miał zdanie na temat Władimira Władimirowicza, Ale tez nie bylo ku temu okazji :-) No i Putin moglby sie obrazic, a nawet odbebnic uroczystosci W telewizji sie tego nie powie :-) Mogli się najwyżej spóźnić kilka godzin. Tak dziesiątego, jak Albo by sie zwinal. Pamietaj, ze to dla nich wsydliwy i drazniacy temat, wcale nie chca sie tym chwalic - a tu taka okazja :-) A z pewnością lepiej był do tego przygotowany od naszej tutki.A chyba niekoniecznie. To chyba "zwykla" maszyna byla i nie mial Nasi tez wiedzieli ze sie nie da. A moze sie jednak da - wszak (non)PAR tam byl... Poza tym ... L4 sprawa losowa, mozna zachorowac na dzien przed podroza :-)To jest ogromną zaletą obecnego modelu z dzierżawionymi embraerami. Ale bylo jeszcze troche Jakow, a w ogole - ilosc etatow w pulku to chyba regulamin okresla, a nie ksiegowy ? J. |
|
Data: 2016-12-12 03:27:09 | |
Autor: Bruno | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu poniedziałek, 12 grudnia 2016 02:53:16 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> Nie, nie myślę. Tu daje o sobie znać statystyka. LOT ma kilkanaścieW raporcie NIK jest wzmianka o etatach. "Braki w stanie etatowym personelu latającego występowały w całym kontrolowanym okresie (z wyjątkiem roku 2005) i sięgały 13 proc. w roku 2006, 10 proc. w roku 2007, aż 31 proc. w roku 2008 i 19 proc. w roku 2009." OIDP to pilotów przeszkolonych do latania na Tu było łącznie pięciu (w tym trzech mogło latać jako dowódca), a etatowy nawigator był jeden. Jako nawigatorów oddelegowywano wolnych II pilotów JAKów. -- Bruno |
|
Data: 2016-12-12 16:19:36 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Bruno" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:bdb4a9f9-0eb3-4edf-aa35-712a5a2f4856@googlegroups.com...
W dniu poniedziałek, 12 grudnia 2016 02:53:16 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: > Nie, nie myślę. Tu daje o sobie znać statystyka. LOT ma > kilkanaście 2008 to efekt Gruzji ? Jak widac - raczej nie oszczednosci, etaty byly. A ta przepychanka brukselska, to kiedy byla ? Czy nie w 2007 ? OIDP to pilotów przeszkolonych do latania na Tu było łącznie pięciu (w tym trzech mogło latać jako dowódca), a etatowy nawigator był jeden. No coz, kiedys trzeba wdrozyc. Pechowy pilot tez w 2008 przestawiony na Tu-154, drugi pilot rowniez. Nawigator swiezo szkolony na tutce - ale jednak w styczniu 2010. Chociaz - komisja stwierdzila, ze brak wpisu o zdaniu egzaminu. J. |
|
Data: 2016-12-12 09:12:58 | |
Autor: Bruno | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu poniedziałek, 12 grudnia 2016 16:19:38 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Użytkownik "Bruno" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:bdb4a9f9-0eb3-4edf-aa35-712a5a2f4856@googlegroups.com..."36 Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego, który lata rządowymi samolotami, czekają masowe odejścia pilotów. Z ustaleń serwisu tvp.info wynika, że z pracy chce tam zrezygnować ok. dwudziestu żołnierzy, co stanowi jedną trzecią jednostki. Sytuacja jest tak dramatyczna, że za stery naszych maszyn będą musieli usiąść... piloci z Białorusi. Piloci odchodzą, bo chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko złemu stanowi rządowej floty i kiepskim wynagrodzeniom." "Z informacji serwisu wynika, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy z Pułku odeszło już dziesięciu pilotów. We wrześniu z wojskiem pożegna się czterech następnych, a na początku przyszłego roku z pracy chce zrezygnować kolejnych sześciu. W ciągu roku z 36 SPLT odejdzie więc łącznie aż dwudziestu pilotów." http://www.gs24.pl/aktualnosci/art/5305808,kraj-beda-masowe-odejscia-rzadowych-pilotow,id,t.html >OIDP to pilotów przeszkolonych do latania na Tu było łącznie pięciu >(w tym trzech mogło latać jako dowódca), a etatowy nawigator był >jeden.Posypała się kadra, więc dowództwo łatało na chybcika. Wtedy też wymyślono "szybką ścieżkę szkoleń". ,,Okrojony program zawiera tylko 30 proc. ćwiczeń przewidywanych w pełnym szkoleniu" Okrojony program jednak nie wystarczał i posiłkowano się fałszowaniem dokumentacji: "Sprawdzając dokumentację w 36. SPLT odkryli, że Arkadiusz Protasiuk odbył lot egzaminacyjny w lipcu 2008 roku na trasie Katowice - Belgrad." ,,Podczas lądowania w Belgradzie pogoda była bardzo dobra: bezchmurnie, widzialność 10 kilometrów (...). Z kolei fałszując rzeczywiste warunki atmosferyczne na str. 550 osobistego dziennika lotów za podpisem dowódcy eskadry (...) wpisano warunki atmosferyczne: zachmurzenie 8/8, podstawa chmur 60 m, widzialność 800 m" itd. itp. http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/fatalna-ocena-systemu-szkolen-w-36-specpulku,533780.html Wygląda na to, że piloci 36 pułku elitą byli tylko z nazwy. Nie dano im szansy na solidne wyszkolenie. -- Bruno |
|
Data: 2016-12-12 11:30:28 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
Spodziewam się, że ważniejszym czynnikiem była słabiej odczuwanaMoze po prostu nie chcieli sie mieszac z holota :-)A jestes pewny, ze podzielili uczestnikow bezpiecznie, czyJestem niemal pewnien, że nie. Ogólnie moje zdanie na temat Też nie wierzę. Najbardziej prawdopodobne, że nie zapakowali, a pojechali ci, co chcieli jechać, co culi, że powinni. Na miejscu było więcej ludzi, niż te pięć dziesiąt osób z tutki. Ja tez nie, ale ktos go chyba jednak zaprosil na te uroczystosci ?Nie śledze tego, kto kiedy na kogo był poobrażany, a kto nie.Dziesiątego napakowali na maksa, a i tak wszyscy się nieAle to chyba z innych przyczyn ... bo w prezydenckim locie Najwyraźniej ktoś doszedł do wniosku, że za mało zdobi. A ponaddto nie ma niebezpieczeństwa, że się urwie -- można go puścić samopas, a i tak na miejsce dotrze. IMO - bezpieczenstwo nie roznilo sie od innych.Bezpieczne w ogólnie przyjętych warunkach. Ten lot nie mógł byćGdyby dziesiątego (czy dzień wcześniej) całą wycieczkę załadowanoCos w tym jest - z uwagi na ogrom obowiazkow musial skorzystac Nie, lot na samotny podniszczony pas startowy nie jest tym samym, co lot na lotnisko komunikacyjne. Szczególnie, że juz w momencie startu można się było spodziewać, "że tam pizda jest". Żadna Ryan by nie mógł otworzyć regularnego połączenia Warszawa-Smoleńsk. Ale tez nie bylo ku temu okazji :-)Premier nie przejawiał wczesniej skłonności do takich "ciekawych"Jakiekolwiek bym miał zdanie na temat Władimira Władimirowicza,Oczywiscie ze nie, nawet by nie mogl, ale na linii premier-pilot mogloby byc ciekawie. Dobrze o nim świadzy, że nie stwarzał. W telewizji sie tego nie powie :-)No i Putin moglby sie obrazic, a nawet odbebnic uroczystosciO to też go nie podejrzewam. Przecież lecieli, ale nie dolecieli. Putinowska telewizja mimo wszystko ma wyższe standardy od (obecnej) TVP. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Mogli się najwyżej spóźnić kilka godzin. Tak dziesiątego, jakAlbo by sie zwinal. Pamietaj, ze to dla nich wsydliwy i drazniacy No to by najwyżej było bez Wołodii, skoro nie mógł poczekać. A z pewnością lepiej był do tego przygotowany od naszej tutki.A chyba niekoniecznie. To chyba "zwykla" maszyna byla i nie mial Nasi wiedziel, że muszą. Jak to we wojsku, jak pod Monte Cassino. Nie, nie myślę. Tu daje o sobie znać statystyka. LOT ma kilkanaścieTo jest ogromną zaletą obecnego modelu z dzierżawionymi embraerami.I myslisz, ze odwolaja lot liniowy, zeby prezydenta dowiezc ? To nie jest jak przesiadka między lancią, bmw i mercedesem w BOR. Pilotów z papierami na tutki czasem brakowało. a w ogole - ilosc etatow w pulku t chyba regulamin okresla, Tam to się chyba sierżant rachuby czy ktoś podobny księgowością zajmuje. Etatowych wicepierdołów mogło być dość. Potrafiących bezpiecznie latać -- ani jednego. Jarek -- -- Niech się pan tym wszystkim nie przejmuje, panie oberlejtnant -- pocieszał go sierżant rachuby Vaniek. -- Nie warto sobie suszyć głowy takimi rzeczami. Służyłem już w trzech kompaniach marszowych, każdą rozbili nam razem z całym batalionem i musieliśmy formować się na nowo. |
|
Data: 2016-12-12 16:31:21 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno4sv28.2ol.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: Spodziewam się, że ważniejszym czynnikiem była słabiej odczuwanaMoze po prostu nie chcieli sie mieszac z holota :-)A jestes pewny, ze podzielili uczestnikow bezpiecznie, czyJestem niemal pewnien, że nie. Ogólnie moje zdanie na temat Też nie wierzę. Najbardziej prawdopodobne, że nie zapakowali, Dawalem przyklady pielgrzymek, gdzie tych osob bylo 300, wiec zrozumiale, ze mniej waznych gosci poslali pociagiem. Ale general to chyba zasluguje na samolot ? A jesli samolot byl jeden, to wszystkich do jednego musieli zapakowac :-) Ja tez nie, ale ktos go chyba jednak zaprosil na te uroczystosci ?Nie śledze tego, kto kiedy na kogo był poobrażany, a kto nie.Dziesiątego napakowali na maksa, a i tak wszyscy się nieAle to chyba z innych przyczyn ... bo w prezydenckim locie Najwyraźniej ktoś doszedł do wniosku, że za mało zdobi. A ponaddto Albo mial jakies inne wycieczki i wyszlo, ze tak najlepiej. Zaraz - a to nie byl okres jakiegos rozlamu w PiS ? IMO - bezpieczenstwo nie roznilo sie od innych.Bezpieczne w ogólnie przyjętych warunkach. Ten lot nie mógł byćGdyby dziesiątego (czy dzień wcześniej) całą wycieczkę załadowanoCos w tym jest - z uwagi na ogrom obowiazkow musial skorzystac Nie, lot na samotny podniszczony pas startowy nie jest tym samym, Dziur w pasie, ktore trzeba byloby omijac, nie bylo. A w uzywanym lotnisku komunikacyjnym dziury nie groza ? Szczególnie, że juz w momencie Cos tam chlopaki narzekali na meteo, informacja doszla w srodku lotu. Ale to przeciez nie jest niebezpieczne - pizda jest, to sie nie schodzi ponizej 100m, tylko odlatuje na zapasowe. Dobrze o nim świadzy, że nie stwarzał.Ale tez nie bylo ku temu okazji :-)Premier nie przejawiał wczesniej skłonności do takich "ciekawych"Jakiekolwiek bym miał zdanie na temat Władimira Władimirowicza,Oczywiscie ze nie, nawet by nie mogl, ale na linii premier-pilot Albo po prostu szczesliwie nie trafil. W telewizji sie tego nie powie :-)No i Putin moglby sie obrazic, a nawet odbebnic uroczystosciO to też go nie podejrzewam. Przecież lecieli, ale nie dolecieli. Putinowska telewizja mimo wszystko ma wyższe standardy od (obecnej) TVP. Ale Polakow przeciez naprawde nie ma :-) Mogli się najwyżej spóźnić kilka godzin. Tak dziesiątego, jakAlbo by sie zwinal. Pamietaj, ze to dla nich wsydliwy i drazniacy No to by najwyżej było bez Wołodii, skoro nie mógł poczekać. A nam zalezy, zeby byl, wiec postarajcie sie panie pilocie :-) Nasi wiedziel, że muszą. Jak to we wojsku, jak pod Monte Cassino.Nasi tez wiedzieli ze sie nie da.Mógł mieć na pokładzie ludzi, którzy znali lotnisko. Więc wiedzieli,A z pewnością lepiej był do tego przygotowany od naszej tutki.A chyba niekoniecznie. To chyba "zwykla" maszyna byla i nie mial Ja tam ciagle nie wiem co naprawde zaszlo, wyglada mi to raczej na tragiczna pomylke z tym cisnieniem ... Nie, nie myślę. Tu daje o sobie znać statystyka. LOT ma kilkanaścieTo jest ogromną zaletą obecnego modelu z dzierżawionymi embraerami.I myslisz, ze odwolaja lot liniowy, zeby prezydenta dowiezc ? To nie jest jak przesiadka między lancią, bmw i mercedesem w BOR. Mowie tylko, ze roboty dla nich troche bylo - jak nie tutka, to jakiem. J. |
|
Data: 2016-12-12 19:37:41 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
Wiec zapakowali ich do pociagu ? Cos nie bardzo wierze ..Też nie wierzę. Najbardziej prawdopodobne, że nie zapakowali, To, że generał też jest żołnierzem, nie znaczy wcale, że wciąż musi narażać swe życie. Mogli jechać pociągiem. Najwyraźniej ktoś doszedł do wniosku, że za mało zdobi. A ponaddtoJa tez nie, ale ktos go chyba jednak zaprosil na te uroczystosci ?Nie śledze tego, kto kiedy na kogo był poobrażany, a kto nie.Dziesiątego napakowali na maksa, a i tak wszyscy się nieAle to chyba z innych przyczyn ... bo w prezydenckim locie Nie śledzę tego. Ogólnie mam wrażażenie, że poziom zaufania jednego do drugiego jest w tym towarzystwie taki, jak wśród współpracowników Stalina i Dzierżyńskiego. Nie, lot na samotny podniszczony pas startowy nie jest tym Ci co byli, mówią, że to teraz dość luźno położone na glebie skruszałe płyty betonowe. Ale lotnisko, to nie sam pas startowy -- i to jest najważniejsze. Szczególnie, że juz w momencie startu można się było spodziewać, Ale nie odlecieli. Prawdopodobieństwo, że trzeba będzie, było bardzo duże. Mam wrażenie, że o tym nikt nie chciałał słyszeć. Albo po prostu szczesliwie nie trafil.Dobrze o nim świadzy, że nie stwarzał.Ale tez nie bylo ku temu okazji :-)Oczywiscie ze nie, nawet by nie mogl, ale na linii premier-pilotPremier nie przejawiał wczesniej skłonności do takich "ciekawych" Chyba nie starał się szukać (znów dodam: w odróżnieniu). Putinowska telewizja mimo wszystko ma wyższe standardy od (obecnej) TVP. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.W telewizji sie tego nie powie :-)No i Putin moglby sie obrazic, a nawet odbebnic uroczystosciO to też go nie podejrzewam. Przecież lecieli, ale nie dolecieli. Raczej: "Polacy nie potrafili wyliczyć czasu podróży". Czyli bardziej subtelnie, nie w stylu TVP (Rosjanie rozumieją, co ta znaczy tragedia kurska). No to by najwyżej było bez Wołodii, skoro nie mógł poczekać.Mogli się najwyżej spóźnić kilka godzin. Tak dziesiątego, jakAlbo by sie zwinal. Pamietaj, ze to dla nich wsydliwy i drazniacy To nie w tej wycieczce. Nasi tez wiedzieli ze sie nie da.Nasi wiedziel, że muszą. Jak to we wojsku, jak pod Monte Cassino. Bo to wszystko jest jedną tragiczną pomyłką. Może dało się to wcześniej wyjaśnić, ale ktoś miał w sobie zbyt wiele litości (nawet rozumiem, też bym pewnie miał). Teraz chyba za późno. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-13 12:34:49 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno4trjl.fkb.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: Wiec zapakowali ich do pociagu ? Cos nie bardzo wierze ..Też nie wierzę. Najbardziej prawdopodobne, że nie zapakowali, To, że generał też jest żołnierzem, nie znaczy wcale, że wciąż A premier to moze narazac zycie ? premiera nie zal ? :-) Najwyraźniej ktoś doszedł do wniosku, że za mało zdobi. A ponaddtoJa tez nie, ale ktos go chyba jednak zaprosil na te uroczystosci ?Nie śledze tego, kto kiedy na kogo był poobrażany, a kto nie.Dziesiątego napakowali na maksa, a i tak wszyscy się nieAle to chyba z innych przyczyn ... bo w prezydenckim locie Nie śledzę tego. Ogólnie mam wrażażenie, że poziom zaufania Ja tez nie sledze, ale zaufanie chyba jednak wieksze - skoro wepchneli na wysokie stanowisko. Rozlam w PIS tez jakis pamietam, Ziobro tam chyba byl aktywny, ale wrocili pod opiekuncze skrzydla i od razu wysoko. Ci co byli, mówią, że to teraz dość luźno położone na glebieNie, lot na samotny podniszczony pas startowy nie jest tymDziur w pasie, ktore trzeba byloby omijac, nie bylo. Ale zbrojone. A taka plyta, to hoho - 80 lat moze wytrzymac na autostradzie :-) Ale lotnisko, to nie sam pas startowy -- i to jest najważniejsze. Cisnienienie odniesienia dobrze podali, a to najwazniejsze. Szczególnie, że juz w momencie startu można się było spodziewać,Cos tam chlopaki narzekali na meteo, informacja doszla w srodku lotu. Ale nie odlecieli. Prawdopodobieństwo, że trzeba będzie, było Sa nagrania. "podejdziemy i odejdziemy" - taka opinia zalogi. Chyba nie starał się szukać (znów dodam: w odróżnieniu).Albo po prostu szczesliwie nie trafil.Dobrze o nim świadzy, że nie stwarzał.Ale tez nie bylo ku temu okazji :-)Oczywiscie ze nie, nawet by nie mogl, ale na linii premier-pilotPremier nie przejawiał wczesniej skłonności do takich "ciekawych" Rzadko latal do Smolenska :-) Ale do Afganistanu polecial. To nie w tej wycieczce.A nam zalezy, zeby byl, wiec postarajcie sie panie pilocie :-)No to by najwyżej było bez Wołodii, skoro nie mógł poczekać.Mogli się najwyżej spóźnić kilka godzin. Tak dziesiątego, jakAlbo by sie zwinal. Pamietaj, ze to dla nich wsydliwy i drazniacy nie w tej z 10-go, ale za to w tej z 7-go. A gdyby mgla byla 7-go, a nie 10-go ? J. |
|
Data: 2016-12-13 12:55:53 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
To, że generał też jest żołnierzem, nie znaczy wcale, że wciąż Jeśli swoje, to już inna sytuacja. Albo mial jakies inne wycieczki i wyszlo, ze tak najlepiej.Nie śledzę tego. Ogólnie mam wrażażenie, że poziom zaufania Ten model miał zaimplementowaną i taką funkcję -- wepchnąć wysoko, a potem rozstrzelać jako wroga ludu po wykryciu zdrady. Rozlam w PIS tez jakis pamietam, Ziobro tam chyba byl aktywny, Sam się zesłał na Sybir, odmroził uszy, więcej fikać nie będzie. Ale lotnisko, to nie sam pas startowy -- i to jest najważniejsze. Kto by tam wierzył w ruskie barometry! Ale nie odlecieli. Prawdopodobieństwo, że trzeba będzie, było Ale nie odeszli. Chyba nie starał się szukać (znów dodam: w odróżnieniu).Albo po prostu szczesliwie nie trafil.Dobrze o nim świadzy, że nie stwarzał.Ale tez nie bylo ku temu okazji :-)Oczywiscie ze nie, nawet by nie mogl, ale na linii premier-pilot mogloby byc ciekawie.Premier nie przejawiał wczesniej skłonności do takich "ciekawych" interakcji. Za to prezydent, to i owszem. Nawet wrócił. To nie w tej wycieczce.A nam zalezy, zeby byl, wiec postarajcie sie panie pilocie :-)No to by najwyżej było bez Wołodii, skoro nie mógł poczekać.Mogli się najwyżej spóźnić kilka godzin. Tak dziesiątego, jakAlbo by sie zwinal. Pamietaj, ze to dla nich wsydliwy i drazniacy To by było inaczej. Jasne, że nikt nie wie jak, ale wątpię, że by były miesięcznice. A nawet powód do nich. Jarek -- Czyż jestem stróżem brata mego? |
|
Data: 2016-12-13 13:58:26 | |
Autor: J.F. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno4voea.e5n.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: To, że generał też jest żołnierzem, nie znaczy wcale, że wciąż Jeśli swoje, to już inna sytuacja. No jak swoje ? Swoje, pilotow, stewardess, BOR, asystentow/sekretarzy, dziennikarzy. A general to nie swoje naraza ? Zaraz - a to nie byl okres jakiegos rozlamu w PiS ?Nie śledzę tego. Ogólnie mam wrażażenie, że poziom zaufania Ten model miał zaimplementowaną i taką funkcję -- wepchnąć wysoko, Ale nie rozstrzelali. Rozlam w PIS tez jakis pamietam, Ziobro tam chyba byl aktywny,Sam się zesłał na Sybir, odmroził uszy, więcej fikać nie będzie. No ale zaufanie jednak pozostalo :-) Kto by tam wierzył w ruskie barometry!Ale lotnisko, to nie sam pas startowy -- i to jest najważniejsze.Cisnienienie odniesienia dobrze podali, a to najwazniejsze. Byla jeszcze na radiu druga zaloga - ale po prawdzie do delegowany oddzial BOR powinien miec przenosna stacje meteo. Czy tego nie wpisano gdzies do procedury po wypadku ? Ale nie odeszli.Ale nie odlecieli. Prawdopodobieństwo, że trzeba będzie, byłoSa nagrania. "podejdziemy i odejdziemy" - taka opinia zalogi. 15 minut wczesniej mieli taki zamiar, wiec mam watpliwosci - bardzo chcieli wyladowac, czy chcieli odejsc, ale nie umieli .. Nawet wrócił.Rzadko latal do Smolenska :-)Chyba nie starał się szukać (znów dodam: w odróżnieniu).Albo po prostu szczesliwie nie trafil.Dobrze o nim świadzy, że nie stwarzał.Ale tez nie bylo ku temu okazji :-)Oczywiscie ze nie, nawet by nie mogl, ale na liniiPremier nie przejawiał wczesniej skłonności do takich Bo pogoda byla dobra :-) Jaki byl stan tego lotniska w Afganistanie ? Moze niepotrzebnie sie martwie, bo znakomity byl ? To nie w tej wycieczce.A nam zalezy, zeby byl, wiec postarajcie sie panie pilocie :-)No to by najwyżej było bez Wołodii, skoro nie mógł poczekać.Mogli się najwyżej spóźnić kilka godzin. Tak dziesiątego, jakAlbo by sie zwinal. Pamietaj, ze to dla nich wsydliwy i drazniacy To by było inaczej. Jasne, że nikt nie wie jak, ale wątpię, że by Miesiecznic by nie bylo, ale rocznice - kto wie ... J. |
|
Data: 2016-12-13 15:42:41 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Pan J.F. napisał:
No jak swoje ? Swoje, pilotow, stewardess, BOR,A premier to moze narazac zycie ? premiera nie zal ? :-)Jeśli swoje, to już inna sytuacja. Przypomnę, że wtedy tutka wyglądała jak w papierosach "Biełomor-Kanał" -- nie więcej niż w jednej trzeciej wypełniona. Lecieli ci, co (zdaniem premiera) musieli. Ale może racja -- jeśli dalej chcemy, by nasza władza podejmowała tak ryzykowne eskapady, to wybierajmy takich z licencją pilota. A general to nie swoje naraza ? Sam się tam nie pchał. Narazili go. Ale nie rozstrzelali.Ten model miał zaimplementowaną i taką funkcję -- wepchnąćJa tez nie sledze, ale zaufanie chyba jednak wieksze - skoroZaraz - a to nie byl okres jakiegos rozlamu w PiS ?Nie śledzę tego. Ogólnie mam wrażażenie, że poziom zaufania A mogli? No ale zaufanie jednak pozostalo :-)Rozlam w PIS tez jakis pamietam, Ziobro tam chyba byl aktywny,Sam się zesłał na Sybir, odmroził uszy, więcej fikać nie będzie. Takie samo jak na początku. "Ufać i kontrolować" -- jak mówił mistrz. Kto by tam wierzył w ruskie barometry!Ale lotnisko, to nie sam pas startowy -- i to jest najważniejsze.Cisnienienie odniesienia dobrze podali, a to najwazniejsze. Przenośna stacja meteo?! To było dobre może w XIX wieku! 15 minut wczesniej mieli taki zamiar, wiec mam watpliwosci - bardzo chcieli wyladowac, czy chcieli odejsc, ale nie umieli ..Ale nie odeszli.Ale nie odlecieli. Prawdopodobieństwo, że trzeba będzie, byłoSa nagrania. "podejdziemy i odejdziemy" - taka opinia zalogi. Mieli zamiar odejść? Piętnaście minut wcześniej?! Toż to kawał czasu. Po co więc w ogóle podchodzili? Wszystko wskazuje na to, że niewiele umieli -- ani wylądować, ani odejść. Odmówić też. Bo pogoda byla dobra :-)Nawet wrócił.Rzadko latal do Smolenska :-)Chyba nie starał się szukać (znów dodam: w odróżnieniu).Albo po prostu szczesliwie nie trafil.Dobrze o nim świadzy, że nie stwarzał.Ale tez nie bylo ku temu okazji :-)Oczywiscie ze nie, nawet by nie mogl, ale na liniiPremier nie przejawiał wczesniej skłonności do takich Może też miał szczęście. Jaki byl stan tego lotniska w Afganistanie ? Tak to już jest, że wszyscy zajmują się wyłącznie nieudanymi podróżami. Miesiecznic by nie bylo, ale rocznice - kto wie ...A gdyby mgla byla 7-go, a nie 10-go ?To by było inaczej. Jasne, że nikt nie wie jak, ale wątpię, Ja nie wiem. Ale to i tak 12 razy lepiej. Przynajmniej 12. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-07 14:15:30 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 07.12.2016 o 13:39, Jarosław Sokołowski pisze:
W kwestii poprzedniej wycieczki jest podobnie -- wszyscy wciąż A na pewno nie powinny? Wydaje mi się, że to akurat było zgodne z porcedurami. Krytytyczne jest, żeby razem nie latali funkcyjni ze swimi zastępcami - a tak chyba nie było. Shrek |
|
Data: 2016-12-07 15:52:52 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Shrek napisał:
W kwestii poprzedniej wycieczki jest podobnie -- wszyscy wciąż Na pewno. Wydaje mi się, że to akurat było zgodne z porcedurami. Wydaje mi się, że z procedurami zgodne nie było, a jestem całkiem pewien, że było całkiem sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. Krytytyczne jest, żeby razem nie latali funkcyjni ze swimi zastępcami - a tak chyba nie było. Poza wojskowymi było jeszcze sporo cywilnych osób (których z definicji zawsze w takich przypadkach bardziej żal). Nie, nie da się obroonić tezy, że skład wycieczki był taki, jak powinien. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy *to* nastąpiło. Ale to nie jest temat na tę grupę, proszę mnie więcej nie wciągać w takie dyskusje. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-07 17:52:41 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 07.12.2016 o 15:52, Jarosław Sokołowski pisze:
W kwestii poprzedniej wycieczki jest podobnie -- wszyscy wciąż Ale gdzie to zbyło zapisane? Wydaje mi się, że to akurat było zgodne z porcedurami. Zdrowy rozsądek zawsze przydatny, ale w myśl procedur to zdaje się możesz całe nawyższe dowództwo wsadzić w jeden samolot i będzie to ok, dopóki przpadkiem się tam jakiś zastępca nie przypałęta. Zasady w wojsu są takie, że każdego można od ręki zastąpić (i słusznie) wiec teoretycznie utrata calego dowództwa za jednym (nomenomen) zamachem nie stanowi żadnego problemu;) Po to mają kompetentnych i wtajemniczonych we wszystko, gotowych w każdej chwili do przejęcia obowiązków zastępców. Tyle teoria. A w praktyce - od czasów casy mogli by się nauczyć rozsądku, ale raczej idzie to w inną stronę. Krytytyczne jest, żeby razem nie latali funkcyjni ze swimi Dyskutować można, też uważam, że to rozsądne nie było, ale raczej zgodne z procedurą (przynajmniej skład delegacji w samolocie, bo cały lot to inna sprawa). Ale to nie jest temat na tę grupę, proszę mnie więcej nie wciągać Ależ ja cię nei wciągam, tylko pytam z którą procedurą i którym punkcie to było niezgodne, bo moim zdaniem mogło być zupełnie dopuszczalne. Shrek |
|
Data: 2016-12-07 20:48:56 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Shrek napisał:
Ale gdzie to zbyło zapisane?A na pewno nie powinny?Na pewno. Powyżej. Zasady w wojsu są takie, że każdego można od ręki zastąpić Tyle że większość ludzi przed wylotem nie wiedziała, że będą potraktowani po wojskowemu, a utrata ich życia dla kogośtam nie będzie stanowić problemu. Dyskutować można, też uważam, że to rozsądne nie było, ale Ja wiem, że we wojsku jest tak, że żołnierz nie jest od myślenia, bo to zastąpione zostało regulaminami. Jeśli na pewną śmierć idzie cały zastęp ludzi, ale maszerują zgodnie z regulaminem -- to nikt dowódcy złego słowa nie powie. Normalni ludzie nie zasługują na traktowanie wojskowymi porządkami, stanami wojennymi, czy regulaminami kompanijnymi. Jeśli już się wpuszcza mundurowego między ludzi, to musi on wiedzieć, że tu pierwszeństwo ma cywilne myślenie. A i tak najlepiej by było, żeby rządzący zdali sobie wreszcie sprawę z tego, że powinien istnieć ścisły zakaz wożenia głów państwa przez wojskowych pilotów, kierowców, furmanów, czy kogo tam jeszcze oni mają na wyposażeniu. Jarek -- -- Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że bardzo się cieszę. Będzie to wspaniałe, gdy obaj polegniemy za najjaśniejszego pana i jego rodzinę... |
|
Data: 2016-12-07 23:13:04 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 07.12.2016 o 20:48, Jarosław Sokołowski pisze:
Shrek napisał: Powyżej to jest twoje prywatne zdanie - podobne zresztą do mojego prywatnego. Ja się pytam czy w instrukcji HEAD jest takie wymaganie czy nie. Bo jeśli nie to znaczy... że im wolno latać razem. Zasady w wojsu są takie, że każdego można od ręki zastąpić Trochę wymyślasz. Wojskowe procedury nie przewidują rozbijania samolotów z delegacjami. A to czy ktoś zginie z takim czy innym towarzystwem, to akurat jemu (i jego rodzinie) robi niewielką różnicę (choć ponoć robi i przekłada się to na wymierną kasę, ale to mało... powiedzmy w temacie grupy temat). Dyskutować można, też uważam, że to rozsądne nie było, ale A ja myślę, że niekoniecznie - w końcu erforsłan to chyba wojskowi powożą i jakoś działa. Aczkolwiek rzeczywiście u nas cywilni chyba lepsiejsi są. |
|
Data: 2016-12-08 00:17:39 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 07.12.2016 o 23:13, Shrek pisze:
/.../ Powyżej to jest twoje prywatne zdanie - podobne zresztą do mojegoInstrukcja HEAD jest tajna/poufna. Więc nikt nie wie, co tam jest. |
|
Data: 2016-12-08 02:55:13 | |
Autor: Bruno | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu czwartek, 8 grudnia 2016 00:17:40 UTC+1 użytkownik Smok Eustachy napisał:
W dniu 07.12.2016 o 23:13, Shrek pisze: |
|
Data: 2016-12-08 07:08:52 | |
Autor: P.B. | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Dnia Thu, 8 Dec 2016 00:17:39 +0100, Smok Eustachy napisał(a):
W dniu 07.12.2016 o 23:13, Shrek pisze: Naprawdę? To co jest tutaj? http://www.dz.urz.mon.gov.pl/dziennik/pozycja/decyzja-4-decyzja-nr-2mon-z-dnia-4-stycznia-2013-r-w-sprawie-wprowadzenia-do-uzytku-instrukcji-organizacji-lotow-oznaczonych-statusem-dead-w-lotnictwi/ -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2016-12-08 02:58:00 | |
Autor: Bruno | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu czwartek, 8 grudnia 2016 07:09:08 UTC+1 użytkownik P.B. napisał:
Dnia Thu, 8 Dec 2016 00:17:39 +0100, Smok Eustachy napisał(a):Jest jeszcze "Porozumienia w sprawie wykonywania lotów z najważniejszymi osobami w państwie" www.bbn.gov.pl/download.php?s=1&id=7638 -- Bruno |
|
Data: 2016-12-08 12:14:13 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 11:58, Bruno pisze:
/.../ Jest jeszcze "Porozumienia w sprawie wykonywania lotów z najważniejszymi osobami w państwie"Embrajer jest cywilny a tam jest wojsko. |
|
Data: 2016-12-08 03:36:58 | |
Autor: Bruno | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu czwartek, 8 grudnia 2016 12:14:14 UTC+1 użytkownik Smok Eustachy napisał:
W dniu 08.12.2016 o 11:58, Bruno pisze: "Rozdział 4 - Zasady korzystania ze statków powietrznych lotnictwa cywilnego" -- Bruno |
|
Data: 2016-12-08 08:48:34 | |
Autor: Rafal 'RAV' Miszczak | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
P.B. pisze:
Sądząc z samego adresu strony, chodzi tu o status DEAD. Oby nie wykrakali. -- Pozdrawiam Rafal "RAV" Miszczak www.e-rav.pl Skype: rav_wroc_pl_2 GG: 9783 |
|
Data: 2016-12-08 12:10:38 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 07:08, P.B. pisze:
Dnia Thu, 8 Dec 2016 00:17:39 +0100, Smok Eustachy napisał(a): To jest ,,Instrukcji organizacji lotów oznaczonych statusem HEAD w Lotnictwie Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polski" Embrajer nie jest lotnictwem sił zbrojnych więc ta instrukcja może mu skoczyć bo go nie dotyczy. |
|
Data: 2016-12-08 08:08:47 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 00:17, Smok Eustachy pisze:
W dniu 07.12.2016 o 23:13, Shrek pisze: Bzdura - jest zupełnie jawna (wbrew temu co twierdzi jedna z "najważniejszych osób w państwie"), tylko nie chce mi się jej czytać - ktoś postawił tezę, że nie wolno było i wszyscy przeoczyli przez kilka lat tego się nie czepiając, to niech on udowadnia - mi się nie chcę. Shrek |
|
Data: 2016-12-08 00:29:31 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Shrek napisał:
Powyżej.Ale gdzie to zbyło zapisane?A na pewno nie powinny?Na pewno. Ja nie mówię, że nie można. Tylko że nie wolno. Zasady w wojsu są takie, że każdego można od ręki zastąpić Wojskowe procedury przewidują wykonanie zadania. Niestety. Dyskutować można, też uważam, że to rozsądne nie było, ale Wojskowi też niekoniecznie całkiem źli, choć do tych z Dywizjonu 303 może im trochę brakować. Ci uczyli się szybko i od razu mieli świetne efekty. W erforsie mają taką zasadę, że łanem nie może powozić nikt, kto wcześniej latał na myśliwcach. Nawyki ma nie te, a zupełnie inne. Tam debeściaków nie potrzebują. I to im się sprawdza. Jarek -- W wojsku nie można zrobić dwóch rzeczy: okopać się w wodzie i założyć hełmu na lewą stronę. |
|
Data: 2016-12-08 08:19:30 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 00:29, Jarosław Sokołowski pisze:
Powyżej to jest twoje prywatne zdanie - podobne zresztą do mojego A ja mówię, że jednak wolno (nie myslić z tym, żebym to jakoś bardzo pochwalał, choć z drugiej strony, to co - mieliśmy 20 samolotów tam wysłać?). I proszę ciebie, żebyś podał źródło tezy, że nie wolno. Jestem przekonany, że gdyby w instrukcji HEAD był taki zakaz, to w awanturach smoleńskich ktoś by go dojrzał i nim grał. A taki temat nie wypłynął, więc obstawiam, że zakazu nie było (i nie ma). Trochę wymyślasz. Wojskowe procedury nie przewidują rozbijania Ale tu nie był problem, że tylu polityków na raz w jeden samolot wpakowano, a że go rozbito (też niezgodnie z procedurami, nawet wojskowymi). Co do zasady lot HEAD nie jest bardziej niebezpieczny niż "cywilny". Sam przyznasz, że założenie, że VIPów wozimy w mniej bezpieczny sposób jest absurdem? No i co - jak lecisz na wakacje to każdy oddzielnie, czy po "wojskowemu" razem? ;) A ja myślę, że niekoniecznie - w końcu erforsłan to chyba wojskowi Akurat tych z 303 to bym do woźenia vipów nie oddelegował;) Mieli tendencję to nadmiernego ryzyka i a podobno procedury mieli często w dupie:P W erforsie mają taką zasadę, że łanem nie może powozić nikt, Poważnie - ciekawe - imho to raczej nie jest takie dobry pomysł, ale skoro tak robią, to pewnie mają powód. Inna sprawa, że erforsone, to też a nawet głównie jest na wypadek wojny, więc może ma to sens - pilot myśliwca bojowego lepiej będzie współpracował z obstawą. Nawyki ma nie te, a zupełnie inne. Akurat wydaje mi się, że piloci myśliwców co do zasady są trochę debeściaki. Shrek |
|
Data: 2016-12-08 09:04:06 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 08:19, Shrek pisze:
W erforsie mają taką zasadę, że łanem nie może powozić nikt, Ok nie doczytałem partykuły "nie";) - Zrozumiałem, że musiał latać na myśliwcach:) Shrek |
|
Data: 2016-12-08 11:16:31 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Shrek napisał:
Powyżej to jest twoje prywatne zdanie - podobne zresztą do mojego Z pewniej dawno temu czytanej powieści Witkacego utkwiło mi w głowie to, że był tam taki jeden, co głosił, że wszystko można, ale nic nie wolno. Potem (chyba w okresie przemian zasadniczych o przemian istotnych) zdanie zmienił i uważał, że wszystko wolno, ale nic nie można. Ja jestem bardziej stały w swych poglądach -- pewnych rzeczy po prostu robić nie należy. Bez względu na wszystko. Trochę wymyślasz. Wojskowe procedury nie przewidują rozbijania Te wszystkie miesięcznice nie odbywają się w związku z żalem po utracie samolotu. Dotyczą realnych śmierci realnych ludzi. W tym jest problem. Gdy rozbije się lecący niezgodnie z procedurami samolot wojskowy, niech będzie, że to Casa z transportem sucharów i onucy, to nawet prasa o tym nie wspomni. Co do zasady lot HEAD nie jest bardziej niebezpieczny niż "cywilny". Wręcz przeciwnie, uważam, że jest zupełnie odwrotnie! Mnie mogą odwołać każdy lot i nic im nie zrobię. Choć wiadomo, że linie lotnicze stosują tak wyśrubowane procedury bezpieczeństwa, że gdyby nawet ze mną polecieli, to i tak bym ryzykował mniej, niż jadąc samochodem na lotnisko. Kozaczenie w trakcie VIPowskich przelotów jest nagminne. A ponieważ prawdopodobieństwo wypadku jest i tak niewielkie, przeważnie jakoś to uchodzi. Przeważnie. Ta sama uwaga dotyczy wszystkich środków transportu. Przejechałem może z kilkaset kilometrów będąc wożonym przez kierowcę BOR. Czyli niewiele. Ale wystarczyło, by wyrobić sobie zdanie na temat kwalifikacji tych służb. Tak źle jeżdżacych kierowców, o tak fatalnych nawykach, to ja w życiu nie widziałem. Choć pan oficjer skądinąd sympatyczny. Mimo że limuzyna jakoś wzmocniona, to bezpieczniej się czuję w zwykłej warszawskiej taksówce prowadzonej przez przekwalifikowanego doktora filozofii stoickiej. No i co - jak lecisz na wakacje to każdy oddzielnie, czy po "wojskowemu" razem? ;) Po mnie nikt miesięcznic urządzać nie będzie. Ale spotkałem już takich, co to nigdy po wojskowemu (bo dzieci sieroty itp). A ja myślę, że niekoniecznie - w końcu erforsłan to chyba wojskowi Ta charakterystyka pasuje również do pilotów rozwiązanego pułku specjalnej troski. Po prostu trzeba wiedzieć w jakiej sytuacji jak się zachować. A we wojsku, jeśli nie ma osobnej instrukcji, gwoździem żelaznem do drzwi koszar przybitej, to nie wiedzą. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-08 12:02:54 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 11:16, Jarosław Sokołowski pisze:
Z pewniej dawno temu czytanej powieści Witkacego utkwiło mi w głowie to, Słuchaj - ty zacząłeś że niby nie wolno, a potem jak się okazuje, że jednak wolno to masz problem z wolno!=można, choć nikt o "można" nie pisał, a o tym co wolno w myśl dość konkretnej instrukcji. Czy się "powinno" to inna sprawa. IMHO należy zachować rozsądek. Po pierwsze, to nie wiadomo po co tyle osób do Smoleńska leciało. Ale jak już się uparli to trudno. Przecież nie polecą 20 samolotami. Choć możnaby ich między te dwa potasować (choć chyba trochę potasowano). Ale tu nie był problem, że tylu polityków na raz w jeden samolot Podobnie jak wszystkie inne rocznice (bo miesięcznic się nie obchodzi) innych katastrof lotniczych. A mimo wszystko latają razem całoe rodziny, luby piłkarkie czy reprezentacje narodowe. Nie popadajmy w paranoje. Co do zasady samoloty rozbijają się nadzwyczaj rzadko. Podejrzewam, że w tym smolocie byli bezpieczniejsi niż w autokarze wiązącym do niego. Co do zasady lot HEAD nie jest bardziej niebezpieczny niż "cywilny". Ale to nie jest "co do zasady". Co do zasady zą bezpieczniejsze. To, że w praktyce nie są wynika z łamania zasad. No i co - jak lecisz na wakacje to każdy oddzielnie, czy po "wojskowemu" A co cie to obchodzi - ty będziem miał już - no powiedzmy, że tobie będzie wszystko jedno;) Shrek |
|
Data: 2016-12-08 13:40:37 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Shrek napisał:
Z pewniej dawno temu czytanej powieści Witkacego utkwiło mi w głowie to, To jest najwyraźniej to miejsce, w którym się różnimy. Bo ja uparcie trwam na stanowisku, że jednak ta sama. Co "wolno", co "można", co "należy" -- to być może da się zapisać w regulaminach, ale to nie wszystko. Do pewnego poziomu regulaminy są dla ludzi całym światem. Dla kaprala na pewno tak jest. Ktoś taki może nawet nie wiedzieć, skąd się one biorą. Może sobie myśleć, że sam pan kpitan miał je od zawsze wyryte na kamiennych tablicach. Ale od ludzi wyżej należy wymagać wyobraźni. Oni sami powinni umieć opisać procedury -- bo kto inny to zrobi? A osoby organizujące czas głowom państw, to powinieb być poziom najwyższy. Po pierwsze, to nie wiadomo po co tyle osób do Smoleńska leciało. Jak to "nie wiadom"?! Ktoś musi wiedzieć. Nie uwierze w to, że było jak w Londynie -- prezydent Kaczorowski przechodził akurat z tragarzami, więc pomyślał, że wpadnie na chwilkę do Katynia, bo akurat samolot czeka. Generałowie przyszli pograć w brydża albo w salonowca -- i też się załapali. Ktoś to przygotowywał, ktoś stworzył listę. A teraz nie wiadomo kto to. Nikt się nie sam nie przyzna, nikt tego nie usiłuje dociekać. Dlaczego? Przecież zgodnie z procedurami, więc żaden wstyd. Ale jak już się uparli to trudno. Przecież nie polecą 20 samolotami. Z pobieżnej analizy wynika, że do Smoleńska w ogóle nie da się dolecieć samolotem, by podróż opłacała się czasowo. Jak do Pułtuska. Ale ktoś się uparł, wbrew logice. Trudno? To słowo nie jest usprawiedliwieniem. Nie popadajmy w paranoje. Co do zasady samoloty rozbijają się nadzwyczaj Bardzo śmiała teza. Autokar został porwany, wszyscy zostali wywiezieni na Syberię i są tam do dzisiaj trzymani przes Putina przy aprobacie Tuska. Ci, co upierają się, że samolot został przez nieudaczników rozbity przed smoleńskim lotniskiem, to paranoicy. Wręcz przeciwnie, uważam, że jest zupełnie odwrotnie! Mnie mogą odwołać Lejzorek Rojtszwaniec, krawiec mężczyźniany z miasta Homla, w ten sposób "co do zasady" hodował króliki. W raportach i sprawozdaniach wszystko się zgadzało z planem, króliki mnożyły się i rosły i znów się mnożyły. Jak króliki. Niestety jeden z pary już na początku wbrew zasadom zdechł. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-08 14:53:26 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 13:40, Jarosław Sokołowski pisze:
Słuchaj - ty zacząłeś że niby nie wolno, a potem jak się okazuje, że Dobrze - tu się z tobą zgadzam - nie powinno się. Ale dalej wolno. Więc nie nie jest tak, że nie wolno. Po pierwsze, to nie wiadomo po co tyle osób do Smoleńska leciało. Wiadomo "kto" - prezydent, albo bezpośrenio, albo przez swoich pomagierow. Przecież jak sam napisałeś - przypadkiem obok lotniska nie przechodzili;) Nikt się nie sam nie przyzna, nikt tego nie usiłuje Bo sprawca katastrofy nie żyje. Więc się nie przyzna. Ale jak już się uparli to trudno. Przecież nie polecą 20 samolotami. No nie wiem. to prawie 1000 kilometrow. Wcale nie najlepszymi drogami. Zakładam ze co najmniej część jechalaby autobusem. Wychodzi jakieś 14 godzin w jedna stronę. Nie popadajmy w paranoje. Co do zasady samoloty rozbijają się nadzwyczaj Nie - nie śmiala - dopóki nie masz wehukułu czasu, żeby dyskutować post factum, to analizując szansę śmierci wyjdzie ci zapene, że predzej się przekręcisz na lotnisku niż zginiesz w katastrofie lotniczej. Ale to nie jest "co do zasady". Co do zasady zą bezpieczniejsze. To, że Nie da się z tobą rozmawiać. Shrek |
|
Data: 2016-12-08 15:22:27 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Shrek napisał:
Dobrze - tu się z tobą zgadzam - nie powinno się. Ale dalej wolno. Więc nie nie jest tak, że nie wolno.Czy się "powinno" to inna sprawa.To jest najwyraźniej to miejsce, w którym się różnimy. Bo ja uparcie trwam Pewnym ludziom nie wolno się mylić. Wiadomo "kto" - prezydent, albo bezpośrenio, albo przez swoich pomagierow. Przecież jak sam napisałeś - przypadkiem obok lotniska nie przechodzili;)Po pierwsze, to nie wiadomo po co tyle osób do Smoleńska leciało.Jak to "nie wiadom"?! Ktoś musi wiedzieć. Nie uwierze w to, że było jak Jeśli jest "albo", to nie wiadomo. Na tym polegają śledztwa, taki jest cel działań wszelkich komisji, że się dąży do jednoznacznych ustaleń. A to jest podstawowy fakt do ustalenia. Z tym że nikt nie chce go ruszyć. Nikt się nie sam nie przyzna, nikt tego nie usiłuje dociekać. Dlaczego?Bo sprawca katastrofy nie żyje. Więc się nie przyzna. W średniowieczu kluczowe znaczenie procesowe miało przyznanie się winnego. Dzisiaj tak nie jest. Można badać bez tego, a jeśli hipoteza się potwierdzi, to umorzyć dalsze postępowanie w wątku ("przeciwko", a nie "w sprawie"). No nie wiem. to prawie 1000 kilometrow. Wcale nie najlepszymi drogami. Zakładam ze co najmniej część jechalaby autobusem. Wychodzi jakieś 14 godzin w jedna stronę.Ale jak już się uparli to trudno. Przecież nie polecą 20 samolotami.Z pobieżnej analizy wynika, że do Smoleńska w ogóle nie da się dolecieć Można lecieć do Moskwy i wracać. Albo do Mińska i jechać dalej. Trochę czasu można zyskać, ale niewiele. Są sytuacje, w których sprawy stawia się jasno: nic więcej zrobić nie można. W Smoleńsku nie ma lotniska. Nie - nie śmiala - dopóki nie masz wehukułu czasu, żeby dyskutować post factum, to analizując szansę śmierci wyjdzie ci zapene, że predzej się przekręcisz na lotnisku niż zginiesz w katastrofie lotniczej.Nie popadajmy w paranoje. Co do zasady samoloty rozbijają się nadzwyczajBardzo śmiała teza. Autokar został porwany, wszyscy zostali wywiezieni Tym razem wehikuł uniósł nas w miejsce gdzie jesteśmy. I już wiemy. Nie da się z tobą rozmawiać.Ale to nie jest "co do zasady". Co do zasady zą bezpieczniejsze. To, żeLejzorek Rojtszwaniec, krawiec mężczyźniany z miasta Homla, w ten sposób "Nie da się", "nie można", "nie wolno", "nie powinno się", czy jeszcze inaczej? Bo że nie każdy temu podoła, to wiem. O tym, by nie wciągać, było na samym początku. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-08 09:30:01 | |
Autor: szczepan bialek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news:slrno4h6qv.kb9.jarosfalcon.lasek.waw.pl...
To zgubilo naszego IŁ-a. Pilot wojskowy chcial wyrzucic podwozie manewrem: w dol a potem gwaltownie w gore. S* |
|
Data: 2016-12-08 10:48:03 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 09:30, szczepan bialek pisze:
W erforsie mają taką zasadę, że łanem nie może powozić nikt, Hmmm. Tego co się rozbił _po_ odejściu na drugi krąg z Okęcia. Nie - to nie było tak - nie zapaliła im się kontrolka potwierdzająca podwozie więc przelecieli nad pasem, żeby ziemia dała im potwierdzenie wizualne, ze się wysunęło. I po prostu jak zwiększyli moc przy odejściu, to najpierw padł jeden silnik, a że się rozsypał to następne i sterowanie. Pilot żadnych dziwnych manewrów nie robił, ani do końca nic nie wskazywało na to, że może się to skończyć tragicznie. Shrek |
|
Data: 2016-12-08 11:06:59 | |
Autor: Rafal 'RAV' Miszczak | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Shrek pisze:
Chcieli przelecieć. -- Pozdrawiam Rafal "RAV" Miszczak www.e-rav.pl Skype: rav_wroc_pl_2 GG: 9783 |
|
Data: 2016-12-08 12:08:33 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 11:06, Rafal 'RAV' Miszczak pisze:
Shrek pisze: Ok, faktycznie. Chcieli się wznieść jeszcze przed progiem pasa. Shrek |
|
Data: 2016-12-08 11:24:23 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Shrek napisał:
W erforsie mają taką zasadę, że łanem nie może powozić nikt, kto Za to kpt. Wrona próbował wyrzucić grawitacyjnie podwozie, robiąc podskok dający pionowe przyspieszenie. Pilot żadnych dziwnych manewrów nie robił, ani do końca nic nie wskazywało na to, że może się to skończyć tragicznie. Nie wiem, czy latał wczęśniej na myśliwcach, ale chyba nie. W każdym razie boeing 767 taki manewr wytrzymuje bez problemów. Czy go gdzieś uczą -- tego też nie wiem. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-07 17:35:52 | |
Autor: szczepan bialek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news:slrno4g0or.3gb.jarosfalcon.lasek.waw.pl...
Czy kiedykolwiek sie zdarzylo aby jakikolwiek prezydent lecial bez dziennikarzy albo bez osobistego fotografa (kronikarza)?. I czy śledztwo w tej Mijmy nadzieje ze zyja i sa wlasnie grilowani. S* |
|
Data: 2016-12-08 00:21:18 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 05.12.2016 o 15:57, smokeustachy@gmail.com pisze:
Poczekam 3 dni, jakby wyszło, ze to ściema i skomentujeGłos innego uczestnika: http://wpolityce.pl/polityka/318174-miedzy-polityczna-histeria-a-rzeczywistym-potknieciem-kilka-zdan-o-powrocie-rzadowej-delegacji-z-londynu |
|
Data: 2016-12-08 08:34:56 | |
Autor: Shrek | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 00:21, Smok Eustachy pisze:
W dniu 05.12.2016 o 15:57, smokeustachy@gmail.com pisze: Szczerze - przypomina się scena z misia. Na początek artykuł o powrocie, ale wstępniak o sukcesie, jakim była wizyta - "łubu dubu łubu dubu..." A potem - z jednej strony dziennikarz dobrze wie czego nie próbowano robić - naciskać na pilotów, kominowac itd, a z drugiej pisze, że więszkość czasu spędził zamknięty w saloniku prasowym, a ważne osoby i kapitan byli dla niego niewidoczni, bo byli zamknięci z przodu. A ogólnie każdy z fakauów był swego rodzaju sukcesem bo... - "dach nie przeciekał, tym bardziej, że wcale nie padało";) A osoby zainteresowane nawet nie zdementowały solidnie całej sprawy - skupiając się na utajnieniu jawnej instrukcji. Shrek |
|
Data: 2016-12-08 20:45:05 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
W dniu 08.12.2016 o 08:34, Shrek pisze:
A osoby zainteresowane nawet nie zdementowały solidnie całej sprawy -Hm tak. Za pewne tajna instrukcja jest jawna. Chłopakowi trochę rura mięknie: https://www.youtube.com/watch?v=wU02nRDL8ec |
|
Data: 2016-12-08 22:56:18 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Embrajer przeladowanie itp. | |
Dobra parę zdań jest:
http://smocze.opary.salon24.pl/739034,embrajer Minęło 3 dni od publikacji wynurzeń red. Parafianowicza o powrocie polskiej delegacji z Anglii, pora więc na kilka zdań komentarza. Przy takich sensacjach warto poczekać parę dni z komentowaniem, bo znowu się okaże że sprawa jest dęta i generalnie lipa. Pomijam już, że przypadkowo text Parafianowicza ukazał się 5 grudnia, kiedy dziwnym trafem Sasin zeznawał w sprawie Smoleńska. No i przykryło. Ale ja nie o tym. Raz że owemu redaktorowi coś rura zaczęła mięknąć a dwa inny funkcjonariusz medialny Michał Karnowski wystąpił z dementi. Bez konfrontacji nie dojdziemy. Mówiąc krótko: Parafianowicz wyraźnie suponuje, że pisiory poszły po bandzie i chciały lecieć przeciążonym samolotem z miejscami stojącymi itp. O przyczynach oczekiwania na Casę nie pisze. Tymczasem elukubracje Karnowskiego wyglądają bardziej wiarygodnie: Raz że powodem zamieszania byłą konieczność odpoczynku Casy, czego nikt nie próbował naginać. Z tego co widzą były też miejsca, ale okazało się, że samolot niewyważony. Kilak osób musiało wysiąść i naturalną koleją zdarzeń powinni to być dziennikarze, ale żaden jaśnie pan pismak nie wylezie bo on jest panisko. Nie ma poważnych przesłanek do mniemania, że pisiory chciały lecieć na krzywy ryj. II Mamy też kwestie mniej poważne. Instrukcja HEAD o której kwiczały platformersy nie obowiązuje, bo dotyczy samolotów wojskowych. Jest jeszcze inny papier, ale co on wnosi? Jak widać niewiele, skoro dyskusje się koncentrują na akademickich dywagacjach, kto może lecieć jednym samolotem razem a kto nie. Spekulacje, jak to powinno być. Okazuje się, że nie ma pierwszego wicepremiera i to wali całą misterną układankę. Dodatkowo samoloty powinny z jakiś przyczyn latać w połowie puste, bo jak coś to mniej osób zginie. Takie opinie są. No nie wiem. Ale pora określić zasady przewozu owych VIPów i przedstawić je społeczeństwu. I ile kosztować one będą. Generalnie mieliśmy tu próbę stworzenia pewnego mitu, z lubością pielęgnowanego przez środowiska kaczofobiczne. PS: Ów autor afery był w TV Republika ale nie widziałem programu i nie ma go na Youtube. PS: To jest wstęp do rozważań na temat. Przypisy: Wynurzenia: http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/998757,tupolew-katastrofa-wypadki-politycytupolewizm.html Wynurzenia w TOK FM: https://www.youtube.com/watch?v=wU02nRDL8ec http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,102433,21077729,waszczykowski-tworzy-setki-i-sytuacje-twierdzac-ze-to-rzeczywistosc.html#TRNajCzytSST Michał Karnowski o owym kryzysie: http://wpolityce.pl/polityka/318174-miedzy-polityczna-histeria-a-rzeczywistym-potknieciem-kilka-zdan-o-powrocie-rzadowej-delegacji-z-londynu Nieobowiązująca instrukcja HEAD: http://www.dz.urz.mon.gov.pl/dziennik/pozycja/decyzja-4-decyzja-nr-2mon-z-dnia-4-stycznia-2013-r-w-sprawie-wprowadzenia-do-uzytku-instrukcji-organizacji-lotow-oznaczonych-statusem-dead-w-lotnictwi/ Inny papier czyli Porozumienie w sprawie wykonywania lotów z najważniejszymi osobami w państwie: http://www.bbn.gov.pl/download.php?s=1&id=7638 |