Data: 2010-07-07 01:48:48 | |
Autor: zbig | |
Emeryci, Emerytury, KRUS i ZUS oraz OFE | |
On 7 Lip, 08:53, "Tomy M." <t...@ansibl.com> wrote:
Fajny temat?Wkwalifikowany robotnik w USA wg danych z internetu zarabia 30 dolarow na godzinę. Daje to ok 4800 dolarów miesięcznei. Najtańszy samochod sprzedawany w USA kosztuję kapkę poniżej 10tys $. Tak więc robotnik może kupić samochód za ok 2 pensje. nie wiem jakim cudem wyszło ci 8. |
|
Data: 2010-07-07 18:34:03 | |
Autor: Tomy M. | |
Emeryci, Emerytury, KRUS i ZUS oraz OFE | |
Użytkownik "zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:085832fb-a2e0-4da5-b055-90e1338894d2s9g2000yqd.googlegroups.com...
Wkwalifikowany robotnik w USA wg danych z internetu zarabia 30 dolarow Nie rozśmieszaj mnie proszę, robotnicy którzy mają 2000$ na miesiąc klaskają uszami. Najtańszy samochod 16 tys. tyle kosztuje najtańszy samochód w USA. Teee ... swoją wiedzę czerpiesz chyba z reklam ... telefony GSM są w Polsce po 1 zł! ...pewnie nawet nie wiesz ile kosztuje telefon, bo zawsze dostawałeś go za 1 zł. Tomy M. |
|
Data: 2010-07-07 09:45:20 | |
Autor: zbig | |
Emeryci, Emerytury, KRUS i ZUS oraz OFE | |
On 7 Lip, 18:34, "Tomy M." <t...@ansibl.com> wrote:
U ytkownik "zbig" <zbigni...@gazeta.pl> napisa w wiadomo cinews:085832fb-a2e0-4da5-b055-90e1338894d2s9g2000yqd.googlegroups.com... Nissan Versa ostatnio podrożał i kosztuje 9990$ A dane o zarobkach robotnikow wykwalifikowanych możesz sobie znaleźć w necie. |
|
Data: 2010-07-07 20:58:28 | |
Autor: Tomy M. | |
Emeryci, Emerytury, KRUS i ZUS oraz OFE | |
Użytkownik "zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:fc8831b2-325e-438b-8e0e-c35b6d3061e6t10g2000yqg.googlegroups.com...
Nissan Versa ostatnio podrożał i kosztuje 9990$ Daj spokój, już Ci mówiłem że telefony są w Polsce po 1 zł .... dodam ze w USA są po 1$ a wiec sporo droższe! Nissan Tiida czy tam Versa bo to jeden ch*j kosztuje nowy w zależności od wersji od 14 do 16 tys $. 9900$ to cena z reklamy w TV ... za tyle możesz go kupić ale bez silnika, kół, skrzyni biegów, foteli i kierownicy :-) Idź kiedyś do salonu i sprawdź ile naprawdę kosztuje samochód który jest reklamowany np. w TV za 37 tys zł. .... zdziwisz się gdy zaproponują Ci to auto PROMOCYJNIE za 52-55 tys. zł. Chyba nigdy nie czytałeś żadnej książki o socjotechnice, sprzedawcy samochodów są częstymi postaciami kart tego typu opracowań, ZAWSZE (bez wyjątku) cena samochodu okazuje się wyższa niż myślałeś udając się do salonu w celu zakupu. Dlaczego? Dlatego że większość (ponad 90%) baranów i tak kupi ten samochód. Tomy M. |
|
Data: 2010-07-07 12:36:08 | |
Autor: zbig | |
Emeryci, Emerytury, KRUS i ZUS oraz OFE | |
On 7 Lip, 20:58, "Tomy M." <t...@ansibl.com> wrote:
U ytkownik "zbig" <zbigni...@gazeta.pl> napisa w wiadomo cinews:fc8831b2-325e-438b-8e0e-c35b6d3061e6t10g2000yqg.googlegroups.com... Częściowo masz rację, ale Nissana Versa możesz kupić za jedyne 9990, choćbyś się nie wiem jak tu pienił. |
|
Data: 2010-07-08 16:41:53 | |
Autor: Tomy M. | |
Emeryci, Emerytury, KRUS i ZUS oraz OFE | |
Użytkownik "zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:8b7d2198-db1b-473b-8ef1-58fcfe9f4d73d8g2000yqf.googlegroups.com...
Częściowo masz rację, ale Nissana Versa możesz kupić za jedyne 9990, Na razie nie wierzę, ale ponieważ jestem upraty zadzwonię dzisiaj do kolesia za zachodnim wybrzeżu, handluje samochodami i będe wiedział jaka jest cena z pierwszej ręki. Co prawda NISSANA nie prowadzi ale ma dostęp do wiarygodnych cenników. Sprzedawcy samochodów razem z producentami cały czas nas kantują, ale weź idź np. z gotówkąpo auto do salonu. Kupowałem tak samochód ... salon się osrał, wpłaciłem im 10 tys. zaliczki ... a oni przez 1,5 miesiąca nie sprowadzili auta ... bo jak się okazało nie mieli kasy aby zapłacić fabryce!!! Bezgotówkowo (na kredyt czy leasing) śmiało sprzedają ale gdy trzeba wyciągnąć kilkadziesiąt tysięcy i zapłacić w farbcy to okazuje się że nie mają. Skończyło się tak że zapłaciliśmy im z góry ... inaczej nie było szans na zakup tego samochodu. Do dzisiaj mnie trzęsie gdy mijam ten salon. Na szczęście na przeglądy można jeździć do innego. Zresztą niech sobie te gwarancje w dupę wsadzą ... i tak za nic producent nie odpowiada, możesz sie tylko z nimi sądzić, ale za stracony czas nikt nie zwraca. Tomy M. |
|