On 7 Sie, 18:42, KaeM <m...@mail.pl> wrote:

Gdzie najlepiej ulokować 13 000 zł, które mają być przeznaczone na bonus
do przyszłej emerytury?

Ja od dłuższego czasu kombinuję z IKE, niby coś przyrasta ale patrząc
na przyrost i na inflację stwierdzam, że to mija się z celem, poza tym
cholera wie czy ta kasa za 30 lat będzie coś warta...
Jeżeli masz akurat tylko 13 tys. to ja bym szukał ziemi rolnej niezbyt
daleko od miasta, jest szansa że za te -dziesiąt lat zrobią się tam
działki budowlane.

Napaliłem się jak szczerbaty na suchary na to IKE (mbankowe konkretnie
bo wygodnie przerzucać kase tam i sam) ale mój entuzjazm jakoś
oklapł ;)

Pzdr.
L.

Lisciasty wrote:

On 7 Sie, 18:42, KaeM <m...@mail.pl> wrote:

Gdzie najlepiej ulokować 13 000 zł, które mają być przeznaczone na bonus
do przyszłej emerytury?

Ja od dłuższego czasu kombinuję z IKE, niby coś przyrasta ale patrząc
na przyrost i na inflację stwierdzam, że to mija się z celem, poza tym
cholera wie czy ta kasa za 30 lat będzie coś warta...

Jak przyjdzie inflacja to lokata też nic nie będzie warta...
Przyrosty na IKE warto oglądać po 4-5 latach, nie wcześniej (albo lepiej po 10).

Sądzę, że przy perspektywie 30-35 lat IKE nie jest złe nawet przy małych wpłatach, ale przy założeniu, że przynajmniej na początku będziesz wpłacał dużo - maksimum dopuszczalne w danym roku (najlepiej na początku roku - chyba, że wiesz, że mają być spadki :-) ), aż do chwili, gdy opłaty spadną do minimum (na początku są wysokie, potem w miarę jak suma wpłat rośnie - maleją, przynajmniej jest tak w ING). Od tej chwili opłaca się wpłacać nawet niewielkie kwoty, wtedy *gdy ma się nadwyżkę* a oprocentowanie lokat kiepskie.

IKE ma jedną zaletę - to jest skarbonka, z której nie można nic wyjąć :-) więc po wpłaceniu można zapomnieć o wpłacie i człowieka nic nie kusi ;-)

witrak()

On 7 Sie, 21:22, "witrak()" <wit...@hotmail.com> wrote:

IKE ma jedną zaletę - to jest skarbonka, z której nie można nic
wyjąć :-) więc po wpłaceniu można zapomnieć o wpłacie i człowieka
nic nie kusi ;-)

Oczywiście że można i jest to bardzo łatwe :]

Pzdr.
L.

W dniu 2010-08-07 22:01, Lisciasty pisze:

On 7 Sie, 21:22, "witrak()"<wit...@hotmail.com>  wrote:

IKE ma jedną zaletę - to jest skarbonka, z której nie można nic
wyjąć :-) więc po wpłaceniu można zapomnieć o wpłacie i człowieka
nic nie kusi ;-)

Oczywiście że można i jest to bardzo łatwe :]

Serio? Bo ja prawie miesiąc załatwiam wypłatę transferową
w Multibanku :-)

On 8 Sie, 00:06, "Bogdan B." <goodb...@rocketmail.pl> wrote:

Serio? Bo ja prawie miesiąc załatwiam wypłatę transferową
w Multibanku :-)

Kolega to załatwił w ciągu tygodnia bez większego machania łopatą,
albo wciskał kit w takim razie albo miał szczęście :>

Pzdr.
L.

W dniu 2010-08-07 21:22, witrak() pisze:

IKE ma jedną zaletę - to jest skarbonka, z której nie można nic wyjąć
:-) więc po wpłaceniu można zapomnieć o wpłacie i człowieka nic nie kusi
;-)

1. Są różne IKE. Jak zajrzysz na swój rachunek maklerski nic nie robiąc po 10 latach to będzie tam dokładnie tyle samo ile na początku.
2. Możesz wypłacić bez problemu. Tylko trochę papierologii.

--
Raf

Rafał wrote:

W dniu 2010-08-07 21:22, witrak() pisze:

IKE ma jedną zaletę - to jest skarbonka, z której nie można nic wyjąć
:-) więc po wpłaceniu można zapomnieć o wpłacie i człowieka nic nie kusi
;-)

1. Są różne IKE. Jak zajrzysz na swój rachunek maklerski nic nie robiąc
po 10 latach to będzie tam dokładnie tyle samo ile na początku.

a jak spolka zniknie z rynku, to co? :)

2. Możesz wypłacić bez problemu. Tylko trochę papierologii.

i belka na czolo :)

W dniu 2010-08-07 23:23, Paweł pisze:

a jak spolka zniknie z rynku, to co? :)

Miałem raczej na myśli, że nic nie kupiliśmy. Chyba, że mowa o DM ;)

--
Raf

W dniu 2010-08-07 20:52, *Lisciasty* napisał(a) co następuje:

Napaliłem się jak szczerbaty na suchary na to IKE (mbankowe konkretnie
bo wygodnie przerzucać kase tam i sam) ale mój entuzjazm jakoś
oklapł ;)

A jak długo siedzisz w tym IKE i w jakim funduszu ?
Z czystej ciekawości się pytam.

--
*Gniewomir*
Jutro to dziś, tyle że jutro - Stanisław Lem

On 7 Sie, 21:24, Gniewomir <spamt...@spamerfucker.com> wrote:

A jak długo siedzisz w tym IKE i w jakim funduszu ?
Z czystej ciekawości się pytam.

To dość skomplikowane, zamiast motać wkleje historie ;)

http://lisciasty.firehost.pl/ike.jpg

Obecnie jakies 12,6 tys. Trochę humorystyczne to ike bo dwójka dzieci
wsysa kasiwo dużo skuteczniej, może kiedyś będzie z czego odkładać ;)

Pzdr.
L.

"Lisciasty" <lisciasty@post.pl> wrote in message news:6f3aeaa1-4f6c-4ade-8026-01a690e05578x25g2000yqj.googlegroups.com...
On 7 Sie, 18:42, KaeM <m...@mail.pl> wrote:

Gdzie najlepiej ulokować 13 000 zł, które mają być przeznaczone na bonus
do przyszłej emerytury?

Ja od dłuższego czasu kombinuję z IKE, niby coś przyrasta ale patrząc
na przyrost i na inflację stwierdzam, że to mija się z celem, poza tym
cholera wie czy ta kasa za 30 lat będzie coś warta...
Jeżeli masz akurat tylko 13 tys. to ja bym szukał ziemi rolnej niezbyt
daleko od miasta, jest szansa że za te -dziesiąt lat zrobią się tam
działki budowlane.

Napaliłem się jak szczerbaty na suchary na to IKE (mbankowe konkretnie
bo wygodnie przerzucać kase tam i sam) ale mój entuzjazm jakoś
oklapł ;)

IKE jako rachunki bankowe niemaja sensu, bo ich oprocentowanie jest znacznie nizsze niz tradycyjnych lokat 'bez belki'.
Co do zyskow z innych form IKE tez jest duzo znakow zapytania i nie jest tak oczywiste, czy zyski z takich IKE beda wyzsze niz z innych tradycyjnych form oszczedzania. Dlaczego nie istnieja np. IKE walutowe w EUR lub CHF, ktore w pewien sposob bylyby zabezpieczeniem na wypadek znacznego spadku PLN (oczywiscie dla tych co nie wierza w wielka sile rodzimej waluty w perspektywie dlugookresowej). Kilka lat temu byly przymiarki do wypuszczania obligacji detalicznych w EUR przez nasz skarb panstwa, ale nie doczekalo sie to realizacji. Dlugookresowe oszczedzanie tylko w PLN niesie ze soba duze ryzyko, ze w przypadku krachu rodzimej waluty zostajemy z niczym po wielu latach oszczedzania...

W dniu 2010-08-07 21:54, Krzysztof pisze:

IKE jako rachunki bankowe niemaja sensu, bo ich oprocentowanie jest
znacznie nizsze niz tradycyjnych lokat 'bez belki'.
Co do zyskow z innych form IKE tez jest duzo znakow zapytania i nie jest
tak oczywiste, czy zyski z takich IKE beda wyzsze niz z innych
tradycyjnych form oszczedzania.

no będą wyższe o 19% belkowizny, o ile jej nie zlikwidują do tego czasu



--
pozdrawiam
Marcin

On 7 Sie, 22:36, lolekanabolek <lolekanabolekNOS...@gmail.com> wrote:

no będą wyższe o 19% belkowizny, o ile jej nie zlikwidują do tego czasu

Teraz masz tyle lokat antybelkowych że belka w zasadzie nie
istnieje :P
Choćby jednodniówka w mbanku gdzie kisisz bez belki 10 tysięcy ;)

Pzdr.
L.

W dniu 2010-08-07 23:00, Lisciasty pisze:

Choćby jednodniówka w mbanku gdzie kisisz bez belki 10 tysięcy ;)

To ja mam wyższe oprocentowanie na obligacjach EDO. Nawet z belką.

--
Raf

Rafał wrote:

W dniu 2010-08-07 23:00, Lisciasty pisze:

Choćby jednodniówka w mbanku gdzie kisisz bez belki 10 tysięcy ;)

To ja mam wyższe oprocentowanie na obligacjach EDO. Nawet z belką.

obligacje skarbu panstwa, to fajny instrument :) mozna ludziom,
za ich ciezko zarobione pieniadze sprzedac obsluge dlugu powstalego
na zyczenie wyborcow, wszak przywileje i socjal kosztuja.

"Paweł" <root@127.0.0.1> wrote in message news:i3lpu7$1pg$1news.net.icm.edu.pl...

Rafał wrote:

W dniu 2010-08-07 23:00, Lisciasty pisze:

Choćby jednodniówka w mbanku gdzie kisisz bez belki 10 tysięcy ;)

To ja mam wyższe oprocentowanie na obligacjach EDO. Nawet z belką.

obligacje skarbu panstwa, to fajny instrument :) mozna ludziom,
za ich ciezko zarobione pieniadze sprzedac obsluge dlugu powstalego
na zyczenie wyborcow, wszak przywileje i socjal kosztuja.

Ale oprocentowanie nawet EDO nie mowiac juz o 2-latkach nie jest wcale wyzsze niz lokat 12-mies w Openie 'bez belki'. jaki jest sens zamrazania swojej gotowki na dziesieciolecia? Kupowanie obligacji poza IKE nie ma wiec sensu dla przecietnych oszczedzajacych, wylaczam z tego grona tych co maja miliony, bo wtedy faktycznie w obligacjach maja gwarancje skarbu panstwa.

Krzysztof pisze:

co maja miliony, bo wtedy faktycznie w obligacjach maja gwarancje skarbu panstwa.

   I niby te gwarancje są coś waĹźne? Gdzie zatem moĹźna się zgłosić z przedwojennymi obligacjami?

--
Liwiusz

"Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote in message news:i3m20a$h4q$3news.onet.pl...

Krzysztof pisze:

co maja miliony, bo wtedy faktycznie w obligacjach maja gwarancje skarbu panstwa.

  I niby te gwarancje są coś waĹźne? Gdzie zatem moĹźna się zgłosić z przedwojennymi obligacjami?

Oczywiscie sa tyle warte co wiarygodnosc naszego kraju, w razie wiekszych klopotow nie oddadza. W przypadku ustabilizowanej systuacji, bank moze upasc szybciej niz cale panstwo. Sytuacja o ktorej piszesz spowoduje, ze PLN bedzie nie wiele warty, takze oszczedzanie w PLN w banku tez nie wiele da; w takiej sytuacji tylko waluty wymienialne i to najlepiej w zagranicznych bankach. Popatrz na publikowane majatki politykow, wiekszosc w nieruchomosciach a jak trzymaja gotowke, to wiekszosc tez w walutach wymienialnych.

W dniu 2010-08-08 12:38, Krzysztof pisze:

jaki jest sens zamrazania
swojej gotowki na dziesieciolecia?

Ale wiesz, że można te obligacje upłynnić wcześniej?

--
Raf

Krzysztof pisze:

Ale oprocentowanie nawet EDO nie mowiac juz o 2-latkach nie jest wcale wyzsze niz lokat 12-mies w Openie 'bez belki'. jaki jest sens zamrazania swojej gotowki na dziesieciolecia? Kupowanie obligacji poza IKE nie ma wiec sensu dla przecietnych oszczedzajacych, wylaczam z tego grona tych co maja miliony, bo wtedy faktycznie w obligacjach maja gwarancje skarbu panstwa.

Likwidacja obligacji EDO trwa 3 dni i kosztuje 1zł od sztuki. Jak to sie ma do lokat to szkoda gadac.  Oprocentowanie EDO zalezy tylko od inflacji i marzy, a nie od "decyzji prezesa banku"

W dniu 2010-08-08 18:30, Jan Strybyszewski pisze:

Likwidacja obligacji EDO trwa 3 dni i kosztuje 1zł od sztuki. Jak to sie
ma do lokat to szkoda gadac. Oprocentowanie EDO zalezy tylko od inflacji
i marzy, a nie od "decyzji prezesa banku"

Dla najnowszych emisji już 2zł.

--
Michał Rolka
http://mrc.tychy.pl/