Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Emerytura tuż, tuż, wystarczy przetrwać.

Emerytura tuż, tuż, wystarczy przetrwać.

Data: 2011-09-04 03:43:07
Autor: stevep
Emerytura tuż, tuż, wystarczy przetrwać.
# Było to w 1991r, jakoś tak przed wyborami. Siedziałem w nieistniejącej  już knajpie nad obiadem abonamentowym (meandry wczesnokapitalistycznej  gastronomii czekają na swojego Kadłubka), gdy przysiadł się do mnie  obywatel w stanie podekscytowanym, choć wyraźnie nie skutkiem spożycia. Ja  (powiada) byłem na wiecu (Pod knajpą, na Placu Litewskim przemawiał  Kaczyński) i muszę powiedzieć, że to bardzo dobry program i będę na nich  głosował.
    Taka obcesowa ekspresja wobec obcego człowieka była dziwna, więc coś  odburknąłem i odsunąłem się na wszelki wypadek. Podejrzewałem obłęd.  Niesłusznie. Oto miałem okazję zaobserwować jednego z pierwszych wyznawców  prezesa. Człowiek doznał iluminacji i po prostu musiał podzielić się tym  ze światem. Padło na mnie z uwagi na przyjacielską fizjonomię i męską  urodę. Tak przypuszczam.
    Przypomniało mi się to po przeczytaniu artykułu Roberta Krasowskiego o  Kaczyńskim w ostatniej "Polityce". Krasowski napisał doskonałą analizę,  którą niniejszym polecam. Prezes nie jest w niej ofiarą jakichś  psychicznych zaburzeń, czy fanatykiem takiej czy innej ideologii, tylko  zimnym socjopatą o w gruncie rzeczy umiarkowanych poglądach, ale  inteligentnym i niebywale ambitnym. Chce władzy za wszelką cenę, a  ponieważ jedynym sposobem jest zdobycie głosów ciemnego ludu, cynicznie  gra na fobiach, przesądach i fanatyzmie, skupiając w swoim ręku wszystkie  polskie demony. Jest przekonany, że jak przyjdzie co do czego, to swoich  pomylonych zwolenników ogra, a swoim oświeconym przywództwem zdobędzie  uznanie tych, na których mu naprawdę zależy - salonowego mainstreamu.  Dokona tego, bo jest geniuszem i jak jakiś Norwid, czy Piłsudski wyrasta  ponad epokę.
    Coś w tym jest. Ja na przykład jestem przekonany, że po wyborach w  2005r przedstawił Platformie uczciwą ofertę. Miał naprawdę nadzieję na  racjonalny rząd po swoim kierownictwem. Kto wie, czy by platformerskich  polityków nie przekonał. Byłem jednym z miliona, którzy do tego nie  dopuścili. Bo Kaczyński nie wziął pod uwagę jednego. Słowa mają moc. Raz  wypuszczone, żyją własnym życiem. Ciemny lud, obudzony, staje się  suwerenem. Uczeń czarnoksiężnika staje się sługą i zakładnikiem olbrzyma.  Jeżeli chce żyć, musi stworę dopieszczać i żywić. Najlepiej trupami wrogów.
    Kaczyński, kierowany ambicją i wspomagany przez niekłamaną inteligencje  i charyzmę, potwora jedynie obudził, a nie stworzył. Religijny fanatyzm,  nienawiść do elit, antysemityzm, tkwiły w narodzie, ale były podzielone i  przyduszone polityczną poprawnością. Były w atrofii. Kaczyński je  zjednoczył i na nowo obdarzył żywotnością. W piekle czeka na niego za to  specjalny kocioł.
    W każdym razie my, wyborcy PO, podnieśliśmy krzyk. Sam coś napisałem,  dzwoniłem i gadałem z kim się dało. Z POPISu nic nie wyszło. Kaczyński  miotał się, usiłował, z pomocą Marcinkiewicza i Gilowskiej, oświecony rząd  stworzyć, ale okoliczności pchały go w ciemna stronę Mocy. Lepperiada  zakończyła epizod, a katastrofa zepchnęła go w labirynt bez wyjścia. Nam  został podzielony kraj.
     To postać bez dwóch zdań tragiczna. Prawdziwy Hiob. Ja to rozumiem,  ale niech będzie przeklęty. Mamy szczęście, że trafił na inne czasy, bo to  materiał na prawdziwego dyktatora. Przekonanie o własnej inteligencji i  sile owocuje w takich ludziach usprawiedliwieniem dla łamania reguł i  sięgania po wszelkie dostępne środki.
    To przecież jeszcze nie koniec. Trzeba, korzystając z posiadanej  większości, wygrać te wybory i tyle następnych, ile będzie konieczne.  Normalna demokracja nie powstanie, jeżeli plemienny podział, konserwowany  przez prezesa, się utrzyma.
     Musimy przetrwać Jarosława Kaczyńskiego. #
Ze strony:
http://tiny.pl/h5spc


--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Emerytura tuż, tuż, wystarczy przetrwać.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona