Data: 2013-04-10 10:40:24 | |
Autor: rs | |
End of watch | |
On 4/10/2013 5:02 AM, Skylla wrote:
czyli mieszane uczucia... ale taki wlasnie mial byc przeciez zamysl. taka reporterka amatorska. to juz chwyt zaakceptowany w filmie od ladnych kilku lat. chyba nie ma co z tym walczyc, bo to zostanie. Połowa bohaterów filmuje zdarzenia z ręki a producenci każą nam to jeszcze raz. taki byl zamysl formalny. nie wywarzano otwartych drzwi. uzyto co jest juz w kinie obecne, na korzysc mozna podac, ze krecenie z reki zostalo uzasadnione w filmie. mnie tez to wkurza i irytuje mnie, sztucznosc sytuacji, w ktorych kolesie zamiast za bron, musza chwycic za kamere. albo cos nagle jest krecone, kamera trzymana w trzeciej rece. ale sadze, ze tym wypadkku mozna to wybaczyc. film sie broni mimo, tego. <rs> |
|