Data: 2011-12-04 22:48:04 | |
Autor: doomin13 | |
Endriu i bumerang... | |
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:jb9d59$iha$1inews.gazeta.pl... A i Rosjanie potrafią wiele -- na przykład katastrofa któregoś to tylko dowodzi ze nic nie wiesz o lozyskach w lotnictwie gamoniu amerykanie tez podobnie robili i robia to caly czas latajace projekty, od lat bez problemu trollu doomin13 |
|
Data: 2011-12-04 23:48:14 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Endriu i bumerang... | |
"doomin13" jbgpqk$9u9$1@inews.gazeta.pl to tylko dowodzi ze nic nie wiesz o lozyskach w lotnictwie gamoniu Bogu niech będą dzięki za śmierć debili pod Smoleńskiem. Debili chwalących mordowanie ludzi. Zabawa Rosjan skończyła się urwaniem wału w silniku. W efekcie turbina rozkręcana bez obciążenia sprężarką rozerwała się i zniszczyła silnik, co poskutkowało zniszczeniem samolotu i śmiercią lecących nim ludzi. Sowietyzm przeminął, ale głupota pozostała, a raczej -- rozwinęła się. -=- I tylko tyle o ,,bez problemu''. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-12-05 08:27:36 | |
Autor: /dev/SU45 | |
Endriu i bumerang... | |
Zabawa Rosjan skończyła się urwaniem wału w silniku. http://interpolonika.com/2011/11/zatajona-prawda-dlaczego-zginela-anna-jantar/ |
|
Data: 2011-12-05 08:54:31 | |
Autor: Szczepan Bialek | |
Endriu i bumerang... | |
Użytkownik "/dev/SU45" <brak@w.w.w.pl> napisał w wiadomości news:jbhrp8$jup$1inews.gazeta.pl...
"Kapitan Paweł Lipowczan dał więc pełny ciąg, by wzbić się w górę. W tym momencie w silniku nr 2, w miejscu, gdzie ktoś pracował nożem tokarskim, zaczęła pękać turbina niskich obrotów." Mowilo sie ze "dał więc pełny ciąg, by" sila odsrodkowa wyrzucic podwozie. S* |
|
Data: 2011-12-05 11:23:48 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Endriu i bumerang... | |
"/dev/SU45" jbhrp8$jup$1@inews.gazeta.pl Zabawa Rosjan skończyła się urwaniem wału w silniku. http://interpolonika.com/2011/11/zatajona-prawda-dlaczego-zginela-anna-jantar/ Były w Polsce aż dwa śmiercionośne iły 62 -- Kopernik i Kosciuszko. Anna Jantar leciała Kopernikiem, łożysko ślizgowe z tocznego było w Kościuszce. Ponadto w wewnętrznej bieżni łożyska wywiercono trzy otwory, których zadaniem miało być doprowadzanie smaru do toczących się wałeczków i smarowanie łożyska[10]. Wywiercone w bieżni łożyska otwory spowodowały powstanie karbu, który - ze względu na zmniejszoną liczbę wałeczków w łożysku i wiążący się z tym większy nacisk wywierany na każdy wałeczek - zainicjował proces zmęczeniowego zniszczenia łożyska. W rezultacie doszło do tak znacznego zużycia bieżni łożyska i wałeczków, że łożysko z tocznego stało się ślizgowe i spowodowało asymetryczne obracanie się wału z biciem rzędu 1,3 mm, a blokujące się wały spowodowały tarcie z wydzielaniem się temperatury nie niższej niż 1000 °C[10], doprowadzając w rezultacie do zmęczeniowego urwania wału. http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotnicza_w_Lesie_Kabackim -=- Ten samolot miał śmiercionośną konstrukcję ogonową. Proponuję zapoznanie się z tą konstrukcją -- z popychaczami sterów i ze sterowaniem ogonowym tego samolotu w ogóle... -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-12-05 17:37:43 | |
Autor: Szczepan Bialek | |
Endriu i bumerang... | |
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:jbi63v$ppp$1inews.gazeta.pl...
W obu przypadkach samolot zostal przeciazony. Kanadyjczycy chwlili sie ze u nich nikt by nie zginal. Oni wczesniej wiedzieli ze w przypadku urwania walu, turbinie nie wolno sie rozkrecic do rozerwania dysku. "U nas wczesniej urywa sie najslabsza lopatka i blokuje dysk. Samolot leci dalej na trzech silnikach." Przede wszystkim nie warto przeciazac samolotu. S* |
|
Data: 2011-12-08 17:36:47 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Endriu i bumerang... | |
Szczepan Bialek wrote:
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:jbi63v$ppp$1inews.gazeta.pl... Nie.
Powiedz te bajki inżynierom z RollsRoycen których Trent700 wypluł dysk w kawałkach. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-12-08 17:50:45 | |
Autor: Szczepan Bialek | |
Endriu i bumerang... | |
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:3v47r8-che.ln1bozon.softax.pl... Szczepan Bialek wrote: Ten czarterowy za ocean mial 1500 kg nadwagi. Dolecial do 8 kilometra. Ten z Jantar probowal wyrzucic podwozie sila odsrodkowa.
Kanada ma tez fabryke PWA. Teraz pewnie wszyscy o tym wiedza. A kiedy ten Trent wyplul dysk w kawalkach? Na pewno nie jest latwo zrobic slabe lopatki. S* |
|
Data: 2011-12-05 20:57:47 | |
Autor: /dev/SU45 | |
Endriu i bumerang... | |
Ten samolot miał śmiercionośną konstrukcję ogonową. Mam pewne opory przed zaglądaniem statkom powietrznym pod ogony ale zaniepokoiła mnie ta refleksja. Tupolewy to może mniej mnie interesują, ale czy zechciałbyś nas uświadomić czy puchacz, bocian, junior i pirat też mają śmiercionośne konstrukcje ogonowe? Jeżeli tak, to dość przerażające... |
|
Data: 2011-12-06 17:42:02 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Endriu i bumerang... | |
"/dev/SU45" jbj7nr$leb$1@inews.gazeta.pl Ten samolot miał śmiercionośną konstrukcję ogonową. Mam pewne opory przed zaglądaniem statkom powietrznym pod ogony ale zaniepokoiła mnie ta refleksja. Tupolewy to może mniej mnie interesują, Pisaliśmy o Iłach 62. ale czy zechciałbyś nas uświadomić czy puchacz, bocian, junior i pirat też mają śmiercionośne konstrukcje ogonowe? Jeżeli tak, to dość przerażające... A mają tam silniki? ;) I niewyważone stery wysokości? :) Silnik Kopernika (z Anną Jantar na pokładzie) uszkodził popychacz steru wysokości, w wyniku czego ster... opadł w dół, unosząc tył samolotu q górze i kierując samolot dziobem q dołowi. "Szczepan Bialek" 4edcf35f$0$5812$65785112@news.neostrada.pl W obu przypadkach samolot zostal przeciazony. Kopernik miał na pokładzie połowę ludzi -- to przeciążenie? -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-12-08 17:40:31 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Endriu i bumerang... | |
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
Przeleć się jakimś Bobmardierem (taki fajny współczesny samolot regionalny) czy innszym DC-9 (ten już mniej współczesny). Silnik Kopernika (z Anną Jantar na pokładzie) uszkodził Ale nie opowiadaj ciężkich głupot. Wyważenie to są brednie -- statecznik nie opadł pod ciężarem tylko na skutek sił aerodynamicznych działąjacych na niego. pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-12-08 18:39:39 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Endriu i bumerang... | |
"Sebastian Kaliszewski" 4657r8-3ff.ln1@bozon.softax.pl "/dev/SU45" jbj7nr$leb$1@inews.gazeta.pl E>>>> Ten samolot miał śmiercionośną konstrukcję ogonową. /dev/SU45>>> Mam pewne opory przed zaglądaniem statkom powietrznym pod ogony ale /dev/SU45>>> zaniepokoiła mnie ta refleksja. Tupolewy to może mniej mnie interesują, E>> Pisaliśmy o Iłach 62. /dev/SU45>>> ale czy zechciałbyś nas uświadomić czy puchacz, bocian, junior i pirat /dev/SU45>>> też mają śmiercionośne konstrukcje ogonowe? Jeżeli tak, to dość /dev/SU45>>> przerażające... E>> A mają tam silniki? ;) I niewyważone stery wysokości? :) Przeleć się jakimś Bobmardierem (taki fajny współczesny samolot regionalny) czy innszym DC-9 (ten już mniej współczesny). /dev/SU45 pisał o szybowcach, Ty zaś o samolotach odrzutowych?... Postawiłem emotkę z przymrużeniem oka po pytaniu o silniki... Silnik Kopernika (z Anną Jantar na pokładzie) uszkodził Ale nie opowiadaj ciężkich głupot. Wyważenie to są brednie -- statecznik nie opadł pod ciężarem tylko na skutek sił aerodynamicznych działąjacych na niego. Tak pierdolisz :) Ty, zaś znający się na rzeczy mówią inaczej. Pokazano mi kiedyś (na fotkach oczywiście) ciężkie popychacze i wyjaśniono, że ster wysokości po uszkodzeniu popychacza po prostu opadł do dołu. Jest nawet gdzieś film traktujący o tym -- jak poszukasz, to znajdziesz. Ster opadł, bo tak był ,,wyważony''. A popychacz został rozcięty częściami sypiącego się silnika odrzutowego. A silnik rozpadł się, bo był ,,przerobiony'' przez Sowietów. Rozpadł się lewy wewnętrzny/przykadłubowy silnik, uszkodził lewy zewnętrzny silnik, sterowanie ogonowe (zarówno ster wysokości jak i ster kierunku -- może nie tylko to, już nie pamiętam, co uległo uszkodzeniu, bo czasami mylą się mi dwa wypadki z polskimi Iłami 62) i wewnętrzny/przykadłubowy silnik prawy. -=- Ta grupa powinna nazywać się pl.rec.lotnictwo-w-marzeniach lub podobnie. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-12-08 18:09:05 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Endriu i bumerang... | |
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
Nie wypisuj bzdur. Ten samolot był stosunkowo niezawodny jak na maszyny z jego epoki (połowa lat 60-tych). To Polska miała pecha (i chyba też nasi się z lekka postarali, w wypadku Kopernika). W wypadku Kościuszki istotnie byłą poważny, wynikający z oszczędności błąd producenta silników. A co popychaczy sterów to radzę się zapoznać z konstrukcjami najbezpieczniejszych dziś samolotów tzn. A340 i B777. Zamiast opowiadać głupoty radzę się zato zapoznać ze współczensymi samolotami z silnikami w ogonie (o zgrozo!) takimi jak Bombardier Canadair Regional Jet (cała seria). pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-12-08 18:45:46 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Endriu i bumerang... | |
"Sebastian Kaliszewski" mr67r8-f5i.ln1@bozon.softax.pl... Nie wypisuj bzdur. Ten samolot był stosunkowo niezawodny jak na maszyny z jego epoki (połowa lat 60-tych). To Polska miała pecha (i chyba też nasi się z lekka postarali, w wypadku Kopernika). W wypadku Kościuszki istotnie byłą poważny, wynikający z oszczędności błąd producenta silników. Ty po prostu pierdolisz. Te rzekomo bezpieczne samoloty miały bardzo delikatne obudowy silników i podobne kadłuby -- jeden przykadłubowy silnik uszkodził dwa inne silniki i sterowanie ogonowe!!! Tak było w obu wypadkach. Co więcej -- te samoloty nie miały dublowania sterowania ani dublowania wielu innych ważnych elementów/systemów. Dopiero po wypadku Kościuszki zdublowano sterowanie. (i wkrótce zrezygnowano w Polsce z tych samolotów) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-12-13 14:13:56 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Endriu i bumerang... | |
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
Obok tego że nie masz pojęcia o czym pleciesz, jesteś zwykłym burakiem Buractwem swojej niewiedzy nie zasłonisz. Wystarczy sprawdzić statystyki tych samolotów i innych maszyn z tego okresu. Niczym specjalnym nie odbiegają. Ba, był najbezpieczniejszy ze swojej klasy maszyn, tzn pierwszych 4 odrzutowców pasażerskich dalekiego zasięgu, czyli. Boeinga 707, McDonnel Douglasa DC-8, Vickresa VC-10 i właśnie Iliuszyna IL-62. Cytat dla nieuków: "Within the group of comparable airliners (Il-62/Il-62M, VC10/Super VC10, Boeing 707, DC8) the Il-62M had the lowest hull loss rate." Czego z tego nie rozumiesz? Liczba zniszczonych w wypadkach samolotów (hull losses) vs liczba wyprodukowanych maszyn: IL62: 23/292 ( 7.88%) DC8: 83/556 (14.93%) B707: 170/1010 (16.83%) VC10: 8/54 (14.81%) Ta rzekomo "latająca trumna" zabiła mniejszy ułamek swoich pasażerów niż legendarny B707. Te rzekomo bezpieczne samoloty miały bardzo delikatne Jakbyś miał choć blade pojęcie o czym pleciesz, to byś wiedział, że nie istnieje silnik który po takim uszkodzeniu jakie miał ten w Koperniku nie strzela kawałami turbin na boki. Bo jakbyś miał pojęcie, to byś wiedział, że wzmocnienia obudowy wprowadzono po pierwsze później (dotyczyły zatem samolotów późniejszych generacji) a po drugie dotyczą one tylko pierwszego kompresora (wentylatora) w silnikach turbowentylatorowych. Turbin się nie zabezpiecza bo przy współczesnej technice nie da rady. Ale ty wolisz paplać od rzeczy (to zresztą w twoim wypadku nie nowina)
Zdublowano tylko w polskich egzemplarzach. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-12-13 20:14:32 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Endriu i bumerang... | |
"Sebastian Kaliszewski" 2uujr8-u7a.ln1@bozon.softax.pl Jakbyś miał choć blade pojęcie o czym pleciesz, to byś wiedział, że nie istnieje silnik który po takim uszkodzeniu jakie miał ten w Koperniku nie strzela kawałami turbin na boki. Mam -- i wiem, że nie strzela tak, aby przestrzelić nie tylko obudowę silnika, ale i cały samolot oraz obudowę kolejnego silnika. :) -=- Po co komu samolot, w którym uszkodzenie jednego silnika niszczy cały samolot? :) Bo jakbyś miał pojęcie, to byś wiedział, że wzmocnienia obudowy wprowadzono po pierwsze później (dotyczyły zatem samolotów późniejszych generacji) a po drugie dotyczą one tylko pierwszego kompresora (wentylatora) w silnikach turbowentylatorowych. Turbin się nie zabezpiecza bo przy współczesnej technice nie da rady. Ale ty wolisz paplać od rzeczy (to zresztą w twoim wypadku nie nowina) Co więcej -- te samoloty nie miały dublowania sterowania ani dublowania Zdublowano tylko w polskich egzemplarzach. Dobrze, że choć tu przyznajesz mi rację. I teraz nich ktoś zastanowi się nad tym, ile razy w innych samolotach powtórzone są kluczowe systemy. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-12-19 14:01:05 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Endriu i bumerang... | |
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
Nie masz. Wykazałeś to ponad wszelką wątpliwość. -- i wiem, że nie strzela tak, aby przestrzelić nie tylko Bez problemu może. Patrz A380 w Qantas. Po co komu samolot, w którym uszkodzenie jednego silnika niszczy cały samolot? :) Nie ma samolotu w którym odpowiednio złe uszkodzenie jednego silnika nie zniszczy całego samolotu.
To np. zastanów się nad tym ile elementów musi być zniszczone, żeby w takim A340 (jeden z dwu najbezpieczniejszych samolotów świata) trymowalny statecznik poziomy wysłał samolot ku szybkiemu spotkaniu z ziemią... (podpowiedź: wystarczy jeden element -- taki kawał gwintowanego żelastwa który ciągnie/popycha rzeczone oba stateczniki na raz. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-12-13 14:54:59 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Endriu i bumerang... | |
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
Nie, to ty jesteś zwykłym burakiem który plecie bzdury na tematy o których nie ma bladego pojęcia. Te rzekomo bezpieczne samoloty Nie rzekomo. W swojej klasie, czyli pierwszej generacji odrzutowców dalekiego zasięgu, czyli spośród: Boeinga 707, McDonnel-Douglasa DC-8, Vickresa VC10 oraz właśnie Iliuszyna IŁ-62, to właśnie ten ostatni był najbezpieczniejszy (ok 2x mniejeszy procent utraty maszyn, przy czym jakiekolwiek ofiary były w mniej niż połowie z tych utraconych maszyn). Oto statystyka: IL62 - 23/292 (7.88%) B707 - 170/1010 (16.83% czyli ponad 2x gorzej niż IŁ) DC8 - 83/556 (14.93%) VC10 - 8/54 (14.81%) Czegoś z tego nie rozumiesz? Ta rzekoma "latająca trumna" zabiła znacznie mniejszy ułamek swoich pasażerów niż legendarny Boeing 707. miały bardzo delikatne Jakbyś miał pojęcie o czym gadasz to byś wiedział, że: 1. Wzmocnione (kompozytowe) fragmenty korpusów silników wprowadzono dużo później 2. Wzmocnienia te dotyczą tylko przednich stopni kompresji (wentylatorów) w silnikach turbowentylatorowych) -- awarii jaka wydarzyła się w Koperniku nie powstrzymałyby (czego przykładem Trent 700 w A380 w niedawnej awartii Qantas-a) -- nawet dziś (a co dopiero 45 lat temu) nie ma technicznych możliwości zatrzymania wypadających kawałków turbiny. Ale to by było jakbyś miał pojęcie o czym gadasz...
Tylko w polskich egzemplarzach. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-12-13 15:16:17 | |
Autor: Rafal 'RAV' Miszczak | |
Endriu i bumerang... | |
Użytkownik Sebastian Kaliszewski napisał:
Skąd taki wniosek? W statystyce wyżej odnosisz liczbę wypadków do liczby wyprodukowanych samolotów, a nie przewiezionych pasażerów... -- Pozdrawiam Rafal "RAV" Miszczak rav@e-rav.pl www.e-rav.pl Skype: rav_wroc_pl_2 GG: 9783 tel: +48-606-198315 |
|
Data: 2011-12-13 20:20:50 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Endriu i bumerang... | |
"Rafal 'RAV' Miszczak" jc7mnh$1q2$1@inews.gazeta.pl Oto statystyka: IL62 - 23/292 (7.88%) Czegoś z tego nie rozumiesz? Ta rzekoma "latająca trumna" zabiła znacznie mniejszy ułamek swoich Skąd taki wniosek? W statystyce wyżej odnosisz liczbę wypadków do liczby wyprodukowanych samolotów, a nie przewiezionych pasażerów... ....albo godzinopasażerów -- czy kilometropasażerów. Należałoby zestawić liczby kilometropasażerów (lub liczby lądowań i startów -- bądź tylko startów) z liczbą zabitych i rannych, choć i tutaj -- ranny (z otartym naskórkiem) rannemu (z odciętą nogą czy wydłubanym okiem) nie jest równy. :) -=- Iły 62 miały silniki montowane blisko siebie -- dzisiejsze samoloty pasażerskie raczej tak nie mają. :) Czy turbina uszkodziłaby sąsiednie silniki i sterowanie samolotu, gdyby silniki były zawieszone pod skrzydłami i rozsunięte? Raczej nie. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-12-19 13:54:20 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Endriu i bumerang... | |
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
W 52% utrat kadłubów IL62 nie było żadnych(!) ofiar.
Poza tymi które mają. Ile razy mam ci wskazywać Bombardiery? Całkowicie współczesne. Czy turbina uszkodziłaby sąsiednie Za to bez problemu mogłaby zapalić paliwo w zbiornikach wewnątrz skrzydeł. A i uszkodzić starowanie i inne systemy owszem może (patrz A380 Qantas ok. rok temu -- przecięte sterowanie dalszym silnikiem, dwa systemy hydraulicznie, pocięta elektryka w kadłubie, przestrzelony dźwigar i zbiornik paliwa). \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|