czy ktoś o nim pisał? nieważne, moja opinia i tak najważniejsza:]

wg mnie najlepszy po 'Domu złym' i 'Rewersie' polski film roku 2009. gorąco polecam wielbicielom dobrego kina. ADHD-owcy zaś mogą czuć się zawiedzeni, bo niewiele tu taniego efekciarstwa jak w 'Palimpsescie'.

homo sapiens o pseudonimie "Ensitherum" naskrobał/a:

> czy ktoś o nim pisał? nieważne, moja opinia i tak najważniejsza:]
>
> wg mnie najlepszy po 'Domu złym' i 'Rewersie' polski film roku 2009.
> gorąco polecam wielbicielom dobrego kina. ADHD-owcy zaś mogą czuć się
> zawiedzeni, bo niewiele tu taniego efekciarstwa jak w 'Palimpsescie'.

I ja się przyłączę do polecenia tego filmu, jeden z lepszych polskich jakie widziałem. Rewers nie podobał mi się ani trochę... Domu złego jeszcze nie widziałem.

pozdro
smogg

On Aug 3, 6:27 am, smogg <smo...@NOSPAMop.pl> wrote:

homo sapiens o pseudonimie "Ensitherum" naskrobał/a:

 > czy ktoś o nim pisał? nieważne, moja opinia i tak najważniejsza:]
 >
 > wg mnie najlepszy po 'Domu złym' i 'Rewersie' polski film roku 2009.
 > gorąco polecam wielbicielom dobrego kina. ADHD-owcy zaś mogą czuć się
 > zawiedzeni, bo niewiele tu taniego efekciarstwa jak w 'Palimpsescie'..

   Enen jest poprawny, ale gdzie mu do Palimpsestu...
Poza tym gdzieś ty chłopie efekciarstwo w "P" widział? Może z
Gwiezdnymi Wojnami ci sie pomyliło?

p.

Dnia 03.08.2010, o godzinie 06.27.01, na pl.rec.film, smogg napisał(a):

 > czy ktoś o nim pisał? nieważne, moja opinia i tak najważniejsza:]
 > wg mnie najlepszy po 'Domu złym' i 'Rewersie' polski film roku 2009.
 > gorąco polecam wielbicielom dobrego kina. ADHD-owcy zaś mogą czuć się
 > zawiedzeni, bo niewiele tu taniego efekciarstwa jak w 'Palimpsescie'.
I ja się przyłączę do polecenia tego filmu, jeden z lepszych polskich jakie widziałem. Rewers nie podobał mi się ani trochę... Domu złego jeszcze nie widziałem.

Widziałem wszystkie trzy. Najlepszy jest Dom zły, potem Rewers i Enen
(ciężko wskazać który lepszy, bo to zupełnie inne firmy, ale Rewers jest
niezły moralizatorsko/ideologicznie). Moim zdaniem Enen to żadna rewelacja.
Zwykły, dobrze zagrany, psychologiczny film jakich powinno się w PL kręcić
wiele, a choroba wie dlaczego się nie kręci.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Habeck Colibretto pisze:

ale Rewers jest
niezły moralizatorsko/ideologicznie). Moim zdaniem Enen to żadna rewelacja.

hehe. pod tym względem Enen jest 10 razy lepszy akurat. mnie Rewers urzekł głównie od czysto wizualnej strony no i jako komedia.
żadnych mądrości się tam nie dopatrzyłem.

Ensitherum wrote:

mnie Rewers
urzekł głównie od czysto wizualnej strony no i jako komedia.
żadnych mądrości się tam nie dopatrzyłem.

dokładnie. film bardzo dobrze zrealizowany, niektóre kadry świetne ale
nic ponad to. taki ruchomy obrazek na który przyjemnie się patrzy choć
nic z tego nie wynika.

g.

Dnia 03.08.2010, o godzinie 18.52.11, na pl.rec.film, grzessiek napisał(a):

mnie Rewers
urzekł głównie od czysto wizualnej strony no i jako komedia.
żadnych mądrości się tam nie dopatrzyłem.

dokładnie. film bardzo dobrze zrealizowany, niektóre kadry świetne ale
nic ponad to. taki ruchomy obrazek na który przyjemnie się patrzy choć
nic z tego nie wynika.

Z Enenem jest dokładnie to samo. Nic z niego nie wynika.
Rewers jest o sprawiedliwości, możliwości zamienienia zła na dobro - rewers
po prostu tego co komuna robiła z ludźmi. Może te dwa piwa przed kinem mi
pomogły. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Habeck Colibretto pisze:

Z Enenem jest dokładnie to samo. Nic z niego nie wynika.

jak to nic? bardzo dużo. jest wiarygodny psychologicznie i ważki etycznie. dobrze nawiązuje do kina moralnego niepokoju. tamtych filmów też nie rozumiałeś?

Dnia 04.08.2010, o godzinie 19.49.17, na pl.rec.film, Ensitherum
napisał(a):

Z Enenem jest dokładnie to samo. Nic z niego nie wynika.

jak to nic? bardzo dużo. jest wiarygodny psychologicznie i ważki etycznie. dobrze nawiązuje do kina moralnego niepokoju. tamtych filmów też nie rozumiałeś?

Ale co to ma do rzeczy i gdzie Ty widzisz podobieństwa do tamtych filmów?
Psychiatra zabierający pacjenta do domu... rzeczywiście wiarygodne
psychologicznie. Ale zachowanie żony rzeczywiście wiarygodne.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach