Data: 2013-03-30 13:36:14 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Epidemia franciszkowa | |
Przyznać należy, że mimo upływy dwóch tygodni z hakiem od wyboru, papież Franciszek dalej konsekwentnie idzie w zaparte i gra wymyśloną dla siebie rolę.
Nadal nie ma zamiaru przeprowadzać się do wypasionych apartamentów Pałacu Apostolskiego. Okupuje przeto skromne mieszkanko nr 201 w tak zwanym Domu św. Marty. Czyli tam, gdzie zwyczajowo mieszka okołobiskupia menażeria. Powoli też widać oznaki biskupiej paniki. Wszyscy drżą ze strachu, co też głupiego ten porąbany Argentyńczyk jeszcze wymyśli. Nie daj boże za jakieś dwa, góra trzy tygodnie, wszystkim każe chodzić w pokutnych workach, sandałach i bez stringów, a dobra wszelakie rozdać biednym i bardziej potrzebującym. Martwię się niezmiernie i szczerze, o samopoczucie choćby gdańskiego biskupa Aktimelka, który już liczy ile to jebane, pokutne życie może go kosztować. Wszystko w pizdu: samochody, pałac, złote sygnety, kolekcja win, obrazy… Przyjdzie mieszkać w stajence, spać na worku z sianem, zamiast wina popijać wodę i popychać suchym, czarnym i czerstwym raczej chlebem. Wyobrażacie sobie taką sytuację? Głódź w sandałkach, i to żadnych tam Ecco, jeno najzwyczajniejszych, choćby z CCC. Skromnie, sterylnie i ubogo. Nie ma co kryć i udawać – prawda jest bolesna! Duch Święty, co to ponoć niewidzialnie sterował tym wyborem, poleciał sobie w chuja! Wkręcił towarzystwo na maksa. Natomiast gdyby Franciszek na gwałt szukał jeszcze skromniejszego lokum, to uprzejmie donoszę, że mam wolną piwnicę, w zasadzie celę bez okien i chętnie się nią z kolegą papieżem podzielę. Bez opłat, za zwykłe bóg zapłać. Mycia nóg też nie będę wymagał. http://tiny.pl/h8rmv -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". |
|
Data: 2013-03-30 14:25:19 | |
Autor: u2 | |
Epidemia franciszkowa | |
W dniu 2013-03-30 13:36, Bogdan Idzikowski pisze:
Wyobrażacie sobie taką sytuację? Głódź w sandałkach, i to żadnych tam Obal flaszke pizdzik bidzik ...-;) -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|
Data: 2013-03-30 15:51:14 | |
Autor: mkarwan | |
Epidemia franciszkowa | |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:5156dc38$0$1227$65785112news.neostrada.pl...
1. Jak pisze revelstein, jego blog jest dla "patologicznych bluźnierców, sprzedawczyków, krętaczy oraz Żydów z Brooklynu". http://revelstein.blox.pl/html Poniewaz go czytasz i cytujesz, można więc uznać, że należysz do "patologicznych bluźnierców, sprzedawczyków, krętaczy oraz Żydów z Brooklynu". 2. O revelsteinie w facebooku facebook http://pl-pl.facebook.com/people/Zohan-Revelstein/100001984580075 Zohan Revelstein Strona internetowa http://revelstein.blox.pl 3. revelstein o sobie http://revelsteinpost.wordpress.com/informacje/ mam dwa obywatelstwa i dwa paszporty, dwa domy w związku z tym (w sensie lokum), jednego kota 4. revelstein o sobie http://deser.pl/deser/u,revelstein.html Warszawa Taki sobie sprzedawczyk, zdegenerowany nie-patriota. 5. revelstein o sobie http://revelstein.blip.pl/ Panbuk mnie nienawidzi, zdaje się że z wzajemnością |