W dniu 2010-08-12 17:37, Grzegorz Z. pisze:
Modlącym się pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu zwracamy uwagę, że w
zaistniałej sytuacji stają się, mimo swej najlepszej woli, politycznym
punktem przetargowym stron konfliktu. Dlatego po decyzji władz o uczczeniu
pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej prosimy o przeniesienie krzyża w godne
miejsce, przygotowane w kaplicy katyńskiej Kościoła św. Anny, które stanie
siÄ™ jeszcze jednym miejscem modlitwy i refleksji nad kwietniowÄ… tragediÄ….
Odwołujemy się do roztropności wszystkich, którym krzyż jest drogi jako
symbol religijny, by nie dawali środowiskom i ugrupowaniom wrogim religii
pretekstu do ujawniania braków tolerancji, do poniżania krzyża, ośmieszania
wiary i lekceważenia ludzi.
http://www.episkopat.pl/?a=dokumentyKEP&doc=2010812_0
Za późno, "brama otwarta, konie uciekły".
Już nie da się zaprzestać dyskusji o usunieciu krzyża tam i w innych miejscach Polski.
Pozdrawiam
WW
"Ein UE, ein Volk, ein EURuro, ein Führer"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "