Dwa stonowane głosy duchownych o polskich wojnach krzyżowych

W ''Tygodniku Powszechnym'' dominikanin o. Józef Puciłowski: ''Jasno trzeba powiedzieć, iż krzyż zawisł w Sejmie nielegalnie. Natomiast jeśli już wisi, to nie na sposób prowizoryczny i byle jaki. O to mam żal do osób odpowiedzialnych, iż do tej pory nie pojawiła się w tym miejscu tablica przypominająca, że to krzyż ks. Jerzego Popiełuszki''.

Może jednak lepiej, że nikt nie wpadł na pomysł tablicy. Już widzę te kłótnie: co na niej dokładnie napisać? I czy nie trzeba aby upamiętnić bohaterów nocnej akcji wieszania krzyża?


O. Puciłowski ostrzega: ''Nie może być tak, że każdy wiesza w Sejmie, co chce. A jeśli ktoś powiesi wizerunek Chrystusa w koronie? Przecież ktoś może wpaść na taki pomysł, skoro mnie to przyszło w tej chwili do głowy. I dojdziemy do przepychanek podobnych do tych spod Pałacu Prezydenckiego. A tamten krzyż z krzyżem Pana Jezusa, który przyniósł nam zbawienie, nie miał nic wspólnego. Do podobnej sytuacji nie wolno dopuścić''.

O krzyżu smoleńskim mówi abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski, w ''Gościu Niedzielnym'': ''Szkoda, że ludzie, którzy deklarują się jako katolicy, nie podali sobie pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu ręki i nie oszczędzili narodowi tego smutnego konfliktu''.

Wiele krzyżowych konfliktów mógł zdławić także Kościół, gdyby odpowiednio wcześnie i jednym głosem mówił to, co o. Puciłowski czy abp Budzik. Tyle że Episkopat od krzyża - wtedy jeśli staje się kłopotliwy - woli trzymać się z daleka.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,10677912,Wojny_krzyzowe.html#ixzz1eK1QqOgL



Przemek

--

Prokurator Wełna podkreśla, że wydając tego rodzaju polecenia "Święczkowski, Ziobro i
Kaczmarek mówili wprost, że takie są oczekiwania pana Jarosława
Kaczyńskiego". Prokurator dodaje, że znał materiał dowodowy i wiedział, że
"nie pozwala on na stawianie zarzutów".

Dnia Mon, 21 Nov 2011 08:18:16 +0100, Przemysław W napisał(a):

Dwa stonowane głosy duchownych o polskich wojnach krzyżowych

W ''Tygodniku Powszechnym'' dominikanin o. Józef Puciłowski: ''Jasno trzeba powiedzieć, iż krzyż zawisł w Sejmie nielegalnie. Natomiast jeśli już wisi, to nie na sposób prowizoryczny i byle jaki. O to mam żal do osób odpowiedzialnych, iż do tej pory nie pojawiła się w tym miejscu tablica przypominająca, że to krzyż ks. Jerzego Popiełuszki''.

Może jednak lepiej, że nikt nie wpadł na pomysł tablicy. Już widzę te kłótnie: co na niej dokładnie napisać? I czy nie trzeba aby upamiętnić bohaterów nocnej akcji wieszania krzyża?


O. Puciłowski ostrzega: ''Nie może być tak, że każdy wiesza w Sejmie, co chce. A jeśli ktoś powiesi wizerunek Chrystusa w koronie? Przecież ktoś może wpaść na taki pomysł, skoro mnie to przyszło w tej chwili do głowy. I dojdziemy do przepychanek podobnych do tych spod Pałacu Prezydenckiego. A tamten krzyż z krzyżem Pana Jezusa, który przyniósł nam zbawienie, nie miał nic wspólnego. Do podobnej sytuacji nie wolno dopuścić''.

O krzyżu smoleńskim mówi abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski, w ''Gościu Niedzielnym'': ''Szkoda, że ludzie, którzy deklarują się jako katolicy, nie podali sobie pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu ręki i nie oszczędzili narodowi tego smutnego konfliktu''.

Wiele krzyżowych konfliktów mógł zdławić także Kościół, gdyby odpowiednio wcześnie i jednym głosem mówił to, co o. Puciłowski czy abp Budzik. Tyle że Episkopat od krzyża - wtedy jeśli staje się kłopotliwy - woli trzymać się z daleka.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,10677912,Wojny_krzyzowe.html#ixzz1eK1QqOgL



Przemek

K..wa. Kiedy te wojny krzyżowe były? Już zapomnieliśmy, a ty wywołujesz
szakale z lasu?

--
Wysłany 2011-11-21 16:54:13.

Użytkownik "Przemysław W" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:jactvo$qtt$1news.onet.pl...

Dwa stonowane głosy duchownych o polskich wojnach krzyżowych

W ''Tygodniku Powszechnym'' dominikanin o. Józef Puciłowski: ''Jasno trzeba powiedzieć, iż krzyż zawisł w Sejmie nielegalnie. Natomiast jeśli już wisi, to nie na sposób prowizoryczny i byle jaki. O to mam żal do osób odpowiedzialnych, iż do tej pory nie pojawiła się w tym miejscu tablica przypominająca, że to krzyż ks. Jerzego Popiełuszki''.

Może jednak lepiej, że nikt nie wpadł na pomysł tablicy. Już widzę te kłótnie: co na niej dokładnie napisać? I czy nie trzeba aby upamiętnić bohaterów nocnej akcji wieszania krzyża?


O. Puciłowski ostrzega: ''Nie może być tak, że każdy wiesza w Sejmie, co chce. A jeśli ktoś powiesi wizerunek Chrystusa w koronie? Przecież ktoś może wpaść na taki pomysł, skoro mnie to przyszło w tej chwili do głowy. I dojdziemy do przepychanek podobnych do tych spod Pałacu Prezydenckiego. A tamten krzyż z krzyżem Pana Jezusa, który przyniósł nam zbawienie, nie miał nic wspólnego. Do podobnej sytuacji nie wolno dopuścić''.

O krzyżu smoleńskim mówi abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski, w ''Gościu Niedzielnym'': ''Szkoda, że ludzie, którzy deklarują się jako katolicy, nie podali sobie pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu ręki i nie oszczędzili narodowi tego smutnego konfliktu''.

Wiele krzyżowych konfliktów mógł zdławić także Kościół, gdyby odpowiednio wcześnie i jednym głosem mówił to, co o. Puciłowski czy abp Budzik. Tyle że Episkopat od krzyża - wtedy jeśli staje się kłopotliwy - woli trzymać się z daleka.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,10677912,Wojny_krzyzowe.html#ixzz1eK1QqOgL



Przemek

--

Katabasy dobrze wiedzą, że w "rachunku ciagnionym" wszelkie walki o krzyże przekładaja im się  stopniowo na ilość
forsy jaka uzyskują. Wiedzą że Polska jest "czarną wyspą" na Europejskim oceanie stopniowo uwalnianym od wielowiekowych
katolickich pęt. Ale ta wyspa to raczej brudna kra, która już się rozpuszcza.
Walka o krzyż przed Pałacem Namiestnikowskim odbija im się gorzko do dziś.
A zapowiada się, że katolski totem w sejmie będzie ich szczególnie dużo kosztował.


sofu