Epoką nie ma co sobie głowy zawracać (nawet dzieciaki się nudzą), za to
Madagaskar nie tylko trzyma poziom, ale i przebił część 2. M3 polecam, EL4 odradzam (chyba, że ktoś bardzo lubi, to oczywiście należy
iść).
W EL4 cały pomysł filmu mocno naciągany, bohaterowie jak wycięci z papieru,
gagi na siłę - odcinanie kuponów. Nawet wiewiór tak nie śmieszy. M3 -
zupełnie odwrotnie. A pingwiny jak zawsze ze świetnymi pomysłami.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

"Habeck Colibretto" <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:zsz47n5kcyix.dlghabeck.pl...

Epoką nie ma co sobie głowy zawracać (nawet dzieciaki się nudzą), za to
Madagaskar nie tylko trzyma poziom, ale i przebił część 2.
M3 polecam, EL4 odradzam (chyba, że ktoś bardzo lubi, to oczywiście należy
iść).
W EL4 cały pomysł filmu mocno naciągany, bohaterowie jak wycięci z papieru,
gagi na siłę - odcinanie kuponów. Nawet wiewiór tak nie śmieszy. M3 -
zupełnie odwrotnie. A pingwiny jak zawsze ze świetnymi pomysłami.

wobec tego Epoki nie zobacze. A "madagaskar" - rowniez sie mi bardzo podobal, i usmialam sie
przednie :)

i.

On Tue, 14 Aug 2012 23:02:48 -0500, "Iwon\(k\)a"
<iwonek69@poczta.onet.pl> wrote:

"Habeck Colibretto" <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:zsz47n5kcyix.dlghabeck.pl...

Epoką nie ma co sobie głowy zawracać (nawet dzieciaki się nudzą), za to
Madagaskar nie tylko trzyma poziom, ale i przebił część 2.
M3 polecam, EL4 odradzam (chyba, że ktoś bardzo lubi, to oczywiście należy
iść).
W EL4 cały pomysł filmu mocno naciągany, bohaterowie jak wycięci z papieru,
gagi na siłę - odcinanie kuponów. Nawet wiewiór tak nie śmieszy. M3 -
zupełnie odwrotnie. A pingwiny jak zawsze ze świetnymi pomysłami.

wobec tego Epoki nie zobacze. A "madagaskar" - rowniez sie mi bardzo podobal, i usmialam sie
przednie :)

MZ jeden i drugi film sporo ponizej poziomu wczesniejszych odcinkow. w
obu czuje sie odcinanie kuponow i akcja jest, przekombinowana na sile.
gagow i zgrabnych onelinerow, co na lekarstwo. da sie obejrzec,  moze
nawet i z pewna przyjemnoscia, ale to juz nie to. mam nadzieje, ze nie
bedzie juz nastepnych czesci i wymysla cos rownie dobrego jak czesci
pierwsze. <rs>

Dnia 15.08.2012, o godzinie 07.22.38, na pl.rec.film, rs napisał(a):

Epoką nie ma co sobie głowy zawracać (nawet dzieciaki się nudzą), za to
Madagaskar nie tylko trzyma poziom, ale i przebił część 2.
M3 polecam, EL4 odradzam (chyba, że ktoś bardzo lubi, to oczywiście należy
iść).
W EL4 cały pomysł filmu mocno naciągany, bohaterowie jak wycięci z papieru,
gagi na siłę - odcinanie kuponów. Nawet wiewiór tak nie śmieszy. M3 -
zupełnie odwrotnie. A pingwiny jak zawsze ze świetnymi pomysłami.

wobec tego Epoki nie zobacze. A "madagaskar" - rowniez sie mi bardzo podobal, i usmialam sie
przednie :)

MZ jeden i drugi film sporo ponizej poziomu wczesniejszych odcinkow.

To oczywiste, choć powiem szczerze, że M3 podobał mi się bardziej niż 2. Za to Epoka ma tendencje ostro spadkową niestety.

w
obu czuje sie odcinanie kuponow i akcja jest, przekombinowana na sile.

W przypadku cyrku, nie ma co kombinować. To samograj. :)

gagow i zgrabnych onelinerow, co na lekarstwo. da sie obejrzec,  moze
nawet i z pewna przyjemnoscia, ale to juz nie to.

To racja. Ale ile można dać przykładów następnych części lepszych niż
pierwsze?

mam nadzieje, ze nie
bedzie juz nastepnych czesci i wymysla cos rownie dobrego jak czesci
pierwsze. <rs>

Hmmm... nie za bardzo zrozumiałem. Ma nie być następnych, a mają wymyślić
coś równie dobrego co pierwsze? Czy chodzi Ci o inne filmy?


--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

W dniu 2012-08-14 22:02, Habeck Colibretto pisze:

Epoką nie ma co sobie głowy zawracać (nawet dzieciaki się nudzą), za to
Madagaskar nie tylko trzyma poziom, ale i przebił część 2.

O, to trza się wybrać całą czwórką, bo wszyscy jesteśmy fanami Juliana (choć nie tylko).

N.

Dnia 16.08.2012, o godzinie 21.43.47, na pl.rec.film,pl.soc.dzieci, Nixe
napisał(a):

Epoką nie ma co sobie głowy zawracać (nawet dzieciaki się nudzą), za to
Madagaskar nie tylko trzyma poziom, ale i przebił część 2.

O, to trza się wybrać całą czwórką, bo wszyscy jesteśmy fanami Juliana (choć nie tylko).

Juliana trochę mało (ale jest, jest!), ale Pingwinów nie brakuje.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach