Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   Era, taktak, blueconnect i standardy obsługi klienta

Era, taktak, blueconnect i standardy obsługi klienta

Data: 2011-04-05 21:54:52
Autor: Artur Maśląg
Era, taktak, blueconnect i standardy obsługi klienta
W dniu 2011-04-05 21:29, Krzysiek Kielczewski pisze:
Witam!

Zmigrowałem sobie numer z abo Ery do taktaka, zaraz po aktywacji
(...)
Jeśli ktoś z Was zastanawiał się nad zmianą operatora na Erę: serdecznie
odradzam.

Dobre - zmieniłeś Erę na Erę i nazywasz to zmianą operatora?
Chciałeś prepaida to masz...

Przy okazji wyszło parę pobocznych kwiatków, typu włączenie
niezamawianej usługi "granie na czekanie" - bez możliwości zrezygnowania
z tej płatnej usługi.

Delikatnie powiedziawszy mijasz się z prawdą, ale jakoś mnie to nie
dziwi...

Data: 2011-04-05 23:40:08
Autor: Jakub Danecki
Era, taktak, blueconnect i standardy obsługi klienta
Artur Maśląg wrote:
> Przy okazji wyszło parę pobocznych kwiatków, typu włączenie
> niezamawianej usługi "granie na czekanie" - bez możliwości
> zrezygnowania z tej płatnej usługi.
Delikatnie powiedziawszy mijasz się z prawdą, ale jakoś mnie to nie
dziwi...

Co prawda jest to chamskie wciskanie usług (płatnych po pierwszym
miesiącu prónym), ale precyzyjnie opisane w regulaminie, który
zaakceptowałeś przechodząc do tiktaka.
A Biuro Olewania Klyjenta jest w Erze równie niekompetentne jak w innych
sieciach. SOA#1 - w zasadzie zero problemu.

Jakub

Data: 2011-04-06 08:35:20
Autor: Krzysiek Kielczewski
Era, taktak, blueconnect i standardy obsługi klienta
On 2011-04-05, Jakub Danecki <jak_wytnijto@danecki.net> wrote:

> Przy okazji wyszło parę pobocznych kwiatków, typu włączenie
> niezamawianej usługi "granie na czekanie" - bez możliwości
> zrezygnowania z tej płatnej usługi.
Delikatnie powiedziawszy mijasz się z prawdą, ale jakoś mnie to nie
dziwi...

Co prawda jest to chamskie wciskanie usług (płatnych po pierwszym
miesiącu prónym), ale precyzyjnie opisane w regulaminie, który
zaakceptowałeś przechodząc do tiktaka.

W tym samym regulaminie są opisane metody wyłączenia usługi. Niestety,
nie działające metody.
A Biuro Olewania Klyjenta jest w Erze równie niekompetentne jak w innych
sieciach. SOA#1 - w zasadzie zero problemu.

I właśnie to mnie wkurzyło: olewają klienta i są z siebie bardzo
zadowoleni. W sumie to bardziej mnie wkurza podejście klientów
polegające na kładzeniu uszu po sobie czy wręcz bronieniu dość
skandalicznego postępowania usługodawcy (bo nie tylko opów to dotyczy)

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-04-06 10:39:24
Autor: Artur Maśląg
Era, taktak, blueconnect i standardy obsługi klienta
W dniu 2011-04-06 01:40, Jakub Danecki pisze:
Artur Maśląg wrote:
Przy okazji wyszło parę pobocznych kwiatków, typu włączenie
niezamawianej usługi "granie na czekanie" - bez możliwości
zrezygnowania z tej płatnej usługi.
Delikatnie powiedziawszy mijasz się z prawdą, ale jakoś mnie to nie
dziwi...

Co prawda jest to chamskie wciskanie usług (płatnych po pierwszym
miesiącu prónym), ale precyzyjnie opisane w regulaminie, który
zaakceptowałeś przechodząc do tiktaka.

Postępują tak niestety chyba prawie wszyscy i do tego zgodnie z
prawem. Trzeba jednak przyznać, że przynajmniej część z nich uczciwie
informuje o tym klienta.

A Biuro Olewania Klyjenta jest w Erze równie niekompetentne jak w innych
sieciach.

Ciężko zdefiniować "równie niekompetentne", jednak nie wybija się in
minus.

SOA#1 - w zasadzie zero problemu.

Podobnie.

Data: 2011-04-05 23:42:46
Autor: Krzysiek Kielczewski
Era, taktak, blueconnect i standardy obsługi klienta
On 2011-04-05, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Zmigrowałem sobie numer z abo Ery do taktaka, zaraz po aktywacji
(...)
Jeśli ktoś z Was zastanawiał się nad zmianą operatora na Erę: serdecznie
odradzam.

Dobre - zmieniłeś Erę na Erę i nazywasz to zmianą operatora?

Nie, nigdzie tego tak nie nazwałem.

Chciałeś prepaida to masz...

Chciałem. Nie zdawałem sobie sprawy, że era aż tak bardzo olewa
klientów.

Przy okazji wyszło parę pobocznych kwiatków, typu włączenie
niezamawianej usługi "granie na czekanie" - bez możliwości zrezygnowania
z tej płatnej usługi.

Delikatnie powiedziawszy mijasz się z prawdą, ale jakoś mnie to nie
dziwi...

Precyzując: bez możliwości darmowego zrezygnowania z usługi.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-04-05 23:41:31
Autor: Jakub Danecki
Era, taktak, blueconnect i standardy obsługi klienta
Krzysiek Kielczewski wrote:
>> Przy okazji wyszło parę pobocznych kwiatków, typu włączenie
>> niezamawianej usługi "granie na czekanie" - bez możliwości
zrezygnowania >> z tej płatnej usługi.
> Delikatnie powiedziawszy mijasz się z prawdą, ale jakoś mnie to nie
> dziwi...
Precyzując: bez możliwości darmowego zrezygnowania z usługi.

Hm, a to ciekawe - łączne koszty używania usługi przez 14 dni u mnie w
identycznej sytuacji wyniosły wraz z wyłączeniem dokładnie zero PLN.

Jakub

Data: 2011-04-06 08:37:09
Autor: Krzysiek Kielczewski
Era, taktak, blueconnect i standardy obsługi klienta
On 2011-04-05, Jakub Danecki <jak_wytnijto@danecki.net> wrote:

>> Przy okazji wyszło parę pobocznych kwiatków, typu włączenie
>> niezamawianej usługi "granie na czekanie" - bez możliwości
zrezygnowania >> z tej płatnej usługi.
> Delikatnie powiedziawszy mijasz się z prawdą, ale jakoś mnie to nie
> dziwi...
Precyzując: bez możliwości darmowego zrezygnowania z usługi.

Hm, a to ciekawe - łączne koszty używania usługi przez 14 dni u mnie w
identycznej sytuacji wyniosły wraz z wyłączeniem dokładnie zero PLN.

Też miałeś zablokowane połączenia i esemesy wychodzące? Obecnie nie mogę
nawet zadzwonić do automatycznej części BOU czy wysłać esemesa na
darmowe numery.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski`

Era, taktak, blueconnect i standardy obsługi klienta

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona