Data: 2009-07-15 19:09:44 | |
Autor: Seba | |
Escort CL - montaż CB Radia | |
Dnia Wed, 15 Jul 2009 16:39:39 +0200, Atlantis napisał(a):
Ewentualnie chodzi mi po głowie jeszcze jedna myśl, ale to zależałoby Ja miałem radio CD tak zamontowane - w Escorcie MK VII - standardowe, nie fordowskie radio. Własnie żeby je zamontować potrzebowałem takiego rozwiązania. A CB (Harry) miałem włożone pomiędzy fotelem pasażera a konsolą środkową. Wtyk antenowy miałem zakończony poprzeczną końcówką, żeby samo radio weszło jak najgłębiej, antenę zamontowaną na stałe w tylnej części dachu - wszytsko wyglądało b. estetyczne. -- Pozdrawiam Sebastian S. |
|
Data: 2009-07-15 20:20:49 | |
Autor: Atlantis | |
Escort CL - montaż CB Radia | |
Seba pisze:
http://allegro.pl/item682373256.html Tyle tylko, że ja już fabrycznie miałem normalną, standardową wnękę na radio, w której siedział jakiś radioodbiornik monofoniczny (nawet bez magnetofonu) Forda. Oczywiście zaraz wymieniłem go na coś nowszego. Tuż poniżej jest taka plastikowa wnęka, którą w całości można wykręcić. I tak się teraz zastanawiam czy przypadkiem (gdybym miał wielkie szczęście) ta wnęka nie jest pod względem rozmiaru i mocowania "odpowiednikiem" tego "dużego" radia montowanego w desce rozdzielczej. ;) A CB (Harry) miałem włożone pomiędzy fotelem pasażera a konsolą Jeszcze dokładnie nie mierzyłem, ale wydaje mi się, że między fotelem a środkową konsolą zbyt wiele miejsca nie ma i nie bardzo widzę jak by je tam wcisnąć. Natomiast przykręcenie do środkowej konsoli przed fotelem pasażera, na wysokości drążka zmiany biegów... Hmm... Po pierwsze plastik idzie tam "po skosie", więc radio w tym miejscu wyglądałoby średnio estetycznie, po drugie wolę go nie umieszczać w zasięgu nóg pasażera. :) |
|
Data: 2009-07-16 08:32:27 | |
Autor: Seba | |
Escort CL - montaż CB Radia | |
Dnia Wed, 15 Jul 2009 20:20:49 +0200, Atlantis napisał(a):
Jeszcze dokładnie nie mierzyłem, ale wydaje mi się, że między fotelem a Żadnego wiercenia, poplątanych kabli, itd. - w MK VII President Harry I spokojnie mieścił się pomiędzy fotelem a konsolą środkową (obok zaczepu do pasów bezpieczeństwa). Oczywiście lekko(naprawdę lekko trzeba było 'nagiąć' plastiki) trzeba go tam było upchnąć, ale przez to radio nie miało żadnego pola manewru - sztywno sobie siedziało w tym miejscu. Gruszkę miałem większą aniżeli standardową - też miała swoje miejsce tuż koło radia, głośnik zewnętrzny znalazł swoje miejsce w półeczce z tyłu (w konsoli była taka). Całość wyglądała estetycznie, nie rzucała się jakoś wielce w oczy i była w miarę ergonomiczna w użyciu. -- Pozdrawiam Sebastian S. |
|