Zawsze mnie ciekawiło, co polscy klubowi trenerzy robią po treningach. Zawsze mi się wydawało, że w zaciszu gabinetów analizują mecze swoich potencjalnych przeciwników, obserwują poszczególnych piłkarzy i, generalnie, obudzeni w środku nocy potrafią dokładnie opisać dowolnego piłkarza z naszej ligi. Wiele wskazuje na to, że jednak moje "wydajemisię" nie ma nic wspólnego z rzeczywistością czego dowodem jest powołanie Gola do reprezentacji. Każdy kibic Legii obudzony w środku nocy, na pytanie o tego piłkarza odpowie, że jest to tykająca bomba i że ten grajek, jak nikt inny potrafi odwrócić losy spotkania. Czasami na swoją korzyść ale najczęściej na korzyść przeciwnika. A to w debilny sposób straci piłkę w środku i zainicjuję kontrę dla przeciwnika, a to sfauluje przed polem karnym w niegroźnej sytuacji. Summa summarum, jeśli już ktoś popełni ten błąd i go zatrudni, to lepiej jednak trzymać go z daleka od murawy.
yamma

W dniu 2012-08-16 08:59, yamma pisze:

Zawsze mnie ciekawiło, co polscy klubowi trenerzy robią po treningach.
Zawsze mi się wydawało, że w zaciszu gabinetów analizują mecze swoich
potencjalnych przeciwników, obserwują poszczególnych piłkarzy i,
generalnie, obudzeni w środku nocy potrafią dokładnie opisać dowolnego
piłkarza z naszej ligi. Wiele wskazuje na to, że jednak moje
"wydajemisię" nie ma nic wspólnego z rzeczywistością czego dowodem jest
powołanie Gola do reprezentacji. Każdy kibic Legii obudzony w środku
nocy, na pytanie o tego piłkarza odpowie, że jest to tykająca bomba i że
ten grajek, jak nikt inny potrafi odwrócić losy spotkania. Czasami na
swoją korzyść ale najczęściej na korzyść przeciwnika. A to w debilny
sposób straci piłkę w środku i zainicjuję kontrę dla przeciwnika, a to
sfauluje przed polem karnym w niegroźnej sytuacji. Summa summarum, jeśli
już ktoś popełni ten błąd i go zatrudni, to lepiej jednak trzymać go z
daleka od murawy.
yamma

Co prawda poprzedni trener twierdził że rankingi nie grają , no ale z czegoś ten ranking wynika i to się coraz częściej potwierdza

W dniu czwartek, 16 sierpnia 2012 10:43:57 UTC+2 użytkownik sebcio napisał:

W dniu 2012-08-16 08:59, yamma pisze:

> Zawsze mnie ciekawiło, co polscy klubowi trenerzy robią po treningach.

> Zawsze mi się wydawało, że w zaciszu gabinetów analizują mecze swoich

> potencjalnych przeciwników, obserwują poszczególnych piłkarzy i,

> generalnie, obudzeni w środku nocy potrafią dokładnie opisać dowolnego

> piłkarza z naszej ligi. Wiele wskazuje na to, że jednak moje

> "wydajemisię" nie ma nic wspólnego z rzeczywistością czego dowodem jest

> powołanie Gola do reprezentacji. Każdy kibic Legii obudzony w środku

> nocy, na pytanie o tego piłkarza odpowie, że jest to tykająca bomba i że

> ten grajek, jak nikt inny potrafi odwrócić losy spotkania. Czasami na

> swoją korzyść ale najczęściej na korzyść przeciwnika. A to w debilny

> sposób straci piłkę w środku i zainicjuję kontrę dla przeciwnika, a to

> sfauluje przed polem karnym w niegroźnej sytuacji. Summa summarum, jeśli

> już ktoś popełni ten błąd i go zatrudni, to lepiej jednak trzymać go z

> daleka od murawy.

> yamma

Co prawda poprzedni trener twierdził że rankingi nie grają , no ale z czegoś ten ranking wynika i to się coraz częściej potwierdza

Jak jest ranking tenisistek/biegaczy/itp to owszem niespodzianki się zdarzają (bo to sport), ktoś pnie się w górę, a ktoś leci w dól ale mniej więcej się to zgadza. Wszyscy łącznie z kibicami tego nie kwestionują. A jak jest ranking kopanej to większość ma go w poważaniu. Prawda jest taka, że mamy słaba drużynę, ligę i w ogóle sport (IO, rekreacja) i pojedyncze grajki nie są tu winne. Nie widzę też szansy na poprawę tej sytuacji w najbliższym 10 leciu mimo zapewnień pani minister o programie naprawczym bo: czemu tak późno (przecież wcześniej też była padaka), gdzie są szczegóły tego programu i co na to niezależne związki (PZPN, ect.).

Pozdr,
Mariusz

Generalnie to przesadzasz.
Spotkaliśmy się z drużyną wyżej notowaną od nas w rankingach FIFA.
Rozegraliśmy mecz na boisku przeciwnika i wcale nie odstawaliśmy od nich
poziomem. Nie było widać różnicy w rankingu.
Były nawet takie momenty gdzie przeważalismy.
Fuksem strzelili gola z wolnego w doliczonym czasie gry.
Mało brakło do remisu z wyżej notowanym przeciwnikiem ale sie nie udało.
Niektórzy jeszcze myślą mocarstwowo - jak zagramy z Anglią i Ukrainą.
A należy się cieszyć z tego co jest.
Krok za krokiem. Powolutku. Może ogramy Mołdawię a kiedyś się Estonii
zrewanżujemy.
Patrzymy z pozycji na której jesteśmy a nie z tej co byśmy chcieli byc.
Mamy realne szanse powalczyć o 3 miejsce w grupie z Czarnogórą. Ale to wymaga maksymalnej koncentracji zawodników, formy i szczęście też
będzie potrzebne jak to w sporcie.


--

W dniu 2012-08-16 17:59,  Gil pisze:

Generalnie to przesadzasz.
Spotkaliśmy się z drużyną wyżej notowaną od nas w rankingach FIFA.
Rozegraliśmy mecz na boisku przeciwnika i wcale nie odstawaliśmy od nich
poziomem. Nie było widać różnicy w rankingu.
Były nawet takie momenty gdzie przeważalismy.
Fuksem strzelili gola z wolnego w doliczonym czasie gry.
Mało brakło do remisu z wyżej notowanym przeciwnikiem ale sie nie udało.
Niektórzy jeszcze myślą mocarstwowo - jak zagramy z Anglią i Ukrainą.
A należy się cieszyć z tego co jest.
Krok za krokiem. Powolutku. Może ogramy Mołdawię a kiedyś się Estonii
zrewanżujemy.
Patrzymy z pozycji na której jesteśmy a nie z tej co byśmy chcieli byc.
Mamy realne szanse powalczyć o 3 miejsce w grupie z Czarnogórą.
Ale to wymaga maksymalnej koncentracji zawodników, formy i szczęście też
będzie potrzebne jak to w sporcie.

powiem Ci, że idealnie podzielam ten punkt widzenia :)
Grzesiek

W dniu 2012-08-16 17:59,  Gil pisze:

Patrzymy z pozycji na której jesteśmy a nie z tej co byśmy chcieli byc.
Mamy realne szanse powalczyć o 3 miejsce w grupie z Czarnogórą.

nisko cenisz Czarnogorcow. Oni nastawiaja sie na walke z Anglikami o bezposrednie wyjscie z grupy.

--
the_foe

W dniu 2012-08-27 09:31, the_foe pisze:

nisko cenisz Czarnogorcow. Oni nastawiaja sie na walke z Anglikami o bezposrednie wyjscie z grupy.

No już przestań zabijać ducha w narodzie. To z kim my już możemy powalczyć jak równy z równym w tej Europie?

W dniu 2012-08-27 12:00, Trybun pisze:

W dniu 2012-08-27 09:31, the_foe pisze:

nisko cenisz Czarnogorcow. Oni nastawiaja sie na walke z Anglikami o
bezposrednie wyjscie z grupy.

No już przestań zabijać ducha w narodzie. To z kim my już możemy
powalczyć jak równy z równym w tej Europie?

Z Wyspami Owczymi?

Arboleda juz nie zagra w kadrze
zreszta tak jak i Pele w Brazyli

bylo minelo

--

p.s

zamiast sie zastanawiac kto sie nadaje jeszcze z tych co sie przewineli w
reprezentacji
lepiej trenowac lepszych

--

przeoknalismy sie ze inny 1 trener to nie to samo co inna gra

oczywiscie kiedys zdobywalismy medale ale w czasach kiedy u wszystkich trening wygladal tak jak dzis u najlepszych
rozgrzewka



--