Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt

Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt

Data: 2010-02-17 10:13:09
Autor:
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Czesc,

mam następujący problem - 15 miesięcy temu dostałem w prezencie eskpres do
kawy. Właśnie się zepsuł. Niestety - prezentodawca zgubił paragon i kartę
gwarancyjną sprzętu, natomiast płacił kartą i już udostępnił mi dokument
potwierdzający zakup (papierek z Inteligo pokazujacy, ze zostal dokonany zakup
w Euro w okreslony dzien na okresloną kwotę).

Dzwoniłem juz na infolinię sklepu, udzielono mi informacji, ze jednym jedynem
dokumentem który pozwoli mi na złożenei sprzętu celem naprawy jest paragon. Co w tym przypadku radzicie? Pójść do sklepu ze sprzętem i złożyć reklamację z
tytułu niezgodności towaru z umową? Przeczuwam problemy, więc może od razu
przygotować odpowiednie pismo?

--


Data: 2010-02-17 11:29:00
Autor: cef
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Użytkownik wrote:

zgubił
paragon i kartę gwarancyjną sprzętu
Dzwoniłem juz na infolinię sklepu, udzielono mi informacji, ze jednym
jedynem dokumentem który pozwoli mi na złożenei sprzętu celem naprawy
jest paragon.

Co w tym przypadku radzicie? Pójść do sklepu ze sprzętem i złożyć
reklamację z tytułu niezgodności towaru z umową?

Ludzie to mają tupet.

Data: 2010-02-17 11:27:01
Autor:
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
cef <cezfar@interia.pl> napisał(a):
> zgubił
> paragon i kartę gwarancyjną sprzętu
> Dzwoniłem juz na infolinię sklepu, udzielono mi informacji, ze jednym
> jedynem dokumentem który pozwoli mi na złożenei sprzętu celem naprawy
> jest paragon.
>
> Co w tym przypadku radzicie? Pójść do sklepu ze sprzętem i złożyć
> reklamację z tytułu niezgodności towaru z umową?

Ludzie to mają tupet.

Można jaśniej? Kto ma tupet?

--


Data: 2010-02-17 12:24:58
Autor: mz
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Masz udowodnić ze kupiłeś u nich. Jak to zrobisz twoja sprawa

Data: 2010-02-17 11:32:07
Autor:
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
mz <lubiespam@wp.pl> napisał(a):
Masz udowodnić ze kupiłeś u nich. Jak to zrobisz twoja sprawa

Tyle to ja wiem :) Pytam o stronę praktyczną jak załatwić sprawę - przychodzę
do sklepu z towarem i dokumentem potwierdzającym płatność kartą, reklamuję z
tytułu niezgodności towaru z umową (czy może lepiej z tytułu gwarancji
producenta która wiem, że jest na 2 lata?), oni nie przyjmują "bo nie mam
paragonu". I co dalej? Mam spisać imię i nazwisko tego, który nie przyjął? Czy
może mam przygotować sobie tę reklamację na piśmie i u nich złożyć (rozumiem,
że robię kopię na które podpisują się, że przyjęli?). Ekspres zostawiam razem
z tą pisemną reklamacją czy biorę do domu?

--


Data: 2010-02-17 13:02:33
Autor: Maddy
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
W dniu 17-02-2010 12:32, baranina123.SKASUJ@gazeta.pl pisze:
mz<lubiespam@wp.pl>  napisał(a):

Masz udowodnić ze kupiłeś u nich. Jak to zrobisz twoja sprawa

Tyle to ja wiem :) Pytam o stronę praktyczną jak załatwić sprawę - przychodzę
do sklepu z towarem i dokumentem potwierdzającym płatność kartą,

Nie ma tam informacji co kupiłeś a jedynie za ile.
To mogło być też 150 baterii paluszków.

reklamuję z
tytułu niezgodności towaru z umową (czy może lepiej z tytułu gwarancji
producenta która wiem, że jest na 2 lata?), oni nie przyjmują "bo nie mam
paragonu". I co dalej?

Możesz sobie iść w brodę popluć. Było pilnować papierów.

  Mam spisać imię i nazwisko tego, ktĂłry nie przyjął? Czy
może mam przygotować sobie tę reklamację na piśmie i u nich złożyć (rozumiem,
że robię kopię na które podpisują się, że przyjęli?). Ekspres zostawiam razem
z tą pisemną reklamacją czy biorę do domu?

Trafisz na ścianę w postać "nie ma Pan paragonu a żadne prawo nie zmusza nas do uwierzenia Panu na słowo".

Nikt niczego nie przyjmie, każą Ci pisać do centrali, a stamtąd Ci odpiszą to, co już tu usłyszałeś - nie masz dowodu zakupu, Twój problem, było nie gubić.
Jak zgubisz stówę to idziesz do PWPW i prosisz o nową za tą zgubioną?

Nikt Ci nie musi wierzyć, że to właśnie ten produkt w tym sklepie kupiłeś. Masz to UDOWODNIĆ.

To co opisałeś jako udowadnianie się nie kwalifikuje.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-02-17 12:19:03
Autor:
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
W dniu 17-02-2010 12:32, baranina123.SKASUJ@gazeta.pl pisze:

Tyle to ja wiem :) Pytam o stronę praktyczną jak załatwić sprawę - przychodzę
do sklepu z towarem i dokumentem potwierdzającym płatność kartą,

Nie ma tam informacji co kupiłeś a jedynie za ile.
To mogło być też 150 baterii paluszków.

Na paragonie nie ma numeru seryjnego więc to też nie dowód? Na szczęście
rzecznik/rzecznicy praw konsumentów nie zgadzają się z Twoją interpretacją:

http://wyhacz.gazeta.pl/Wyhacz/1,88542,5204830,Paragon_fiskalny_nie_jest_konieczny_do_reklamacji.html

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/reklamacja_tylko_z_paragonem_niekoniecznie_107171-2-- 1-a.html



Nikt Ci nie musi wierzyć, że to właśnie ten produkt w tym sklepie kupiłeś. Masz to UDOWODNIĆ.

W jaki sposób paragon miałby cokolwiek udowadniać lepiej niż wyciąg z karty? --


Data: 2010-02-17 12:19:09
Autor:
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
W dniu 17-02-2010 12:32, baranina123.SKASUJ@gazeta.pl pisze:

Tyle to ja wiem :) Pytam o stronę praktyczną jak załatwić sprawę - przychodzę
do sklepu z towarem i dokumentem potwierdzającym płatność kartą,

Nie ma tam informacji co kupiłeś a jedynie za ile.
To mogło być też 150 baterii paluszków.

Na paragonie nie ma numeru seryjnego więc to też nie dowód? Na szczęście
rzecznik/rzecznicy praw konsumentów nie zgadzają się z Twoją interpretacją:

http://wyhacz.gazeta.pl/Wyhacz/1,88542,5204830,Paragon_fiskalny_nie_jest_konieczny_do_reklamacji.html

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/reklamacja_tylko_z_paragonem_niekoniecznie_107171-2-- 1-a.html



Nikt Ci nie musi wierzyć, że to właśnie ten produkt w tym sklepie kupiłeś. Masz to UDOWODNIĆ.

W jaki sposób paragon miałby cokolwiek udowadniać lepiej niż wyciąg z karty? --


Data: 2010-02-17 14:01:22
Autor: cef
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Użytkownik wrote:

Nikt Ci nie musi wierzyć, że to właśnie ten produkt w tym sklepie
kupiłeś. Masz to UDOWODNIĆ.

W jaki sposób paragon miałby cokolwiek udowadniać lepiej niż wyciąg z
karty?

Ale wyciąg nie jest z Twojej karty, więc co udowodnisz?
Raczej wyjdziesz na krętacza.

Data: 2010-02-17 14:27:41
Autor: Gotfryd Smolik news
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
On Wed, 17 Feb 2010,   wrote:

mz <lubiespam@wp.pl> napisał(a):

Masz udowodnić ze kupiłeś u nich. Jak to zrobisz twoja sprawa

Tyle to ja wiem :)

  W świetle tego co podałeś, *formalnie* mamy problem.
  Tobie żadne uprawnienia nie przysługują, prawda?
(przecież nie Ty kupowałeś, więc to nie jest "twój sprzedawca").

  No i jest ciekawostka: czy rozporządzenie rzeczą za pomocą darowizny
pozostaje "konsumenckim użytkowaniem przedmiotu zakupu" :D
  Chyba tak, bo ustawa stosuje zawężone wyłączenie (znaczy nie
zalicza do konsumentów określonych grup, lecz stanowi że są
to "niemal wszyscy" z wyjątkiem określonych przypadków
"gospodarczych" i "zawodowych").
  Ale IMO do reklamacji nadal uprawniony jest jedynie
kupujący, a nie obdarowany.
  Co najwyżej mógłbyś mieć pełnomocnictwo... ale to niech
ktoś skomentuje.

  Jak pójdzie "na noże", a oni zorientują się że w sprawie
występuje inna osoba niż ta na którą są wystawione dowody
dotyczące zakupu, to IMO będą mieli piękną podstawę do
uwalenia reklamacji.
"Pan u nas tego nie kupował, do widzenia, z drugiej strony
drzwi jest klamka" ;)
  Ba, lepiej - będą mieli podstawę do nierozpatrzenia
reklamacji. Znaczy dopiero przed sądem powiedzą "tak,
reklamacji nie rozpatrywaliśmy, czekaliśmy czy złoży
ją uprawniona osoba, ale widać ona nie chciała reklamować,
a wobec tego pana nie mamy żadnych zobowiazań".
(hint: zgadnij kto pokryje koszty sądowe)

  Ustawa:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=321
"Sprzedawca odpowiada wobec kupującego"
(art.4 ustawy)

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-02-17 14:26:17
Autor:
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):
  W świetle tego co podałeś, *formalnie* mamy problem.
  Tobie żadne uprawnienia nie przysługują, prawda?
(przecież nie Ty kupowałeś, więc to nie jest "twój sprzedawca").

Cenna uwaga. Wybiorę się więc do sklepu z prezentodawcą, formalnie to ona
będzie reklamować towar. Dzięki.

I najważniejsze - czy w tej sytuacji powinienem reklamować niezgodność towaru
z umową, czy reklamować z tytułu gwarancji?

--


Data: 2010-02-17 15:41:15
Autor: gacek
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
baranina123.SKASUJ@gazeta.pl wrote:
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):
  W świetle tego co podałeś, *formalnie* mamy problem.
  Tobie żadne uprawnienia nie przysługują, prawda?
(przecież nie Ty kupowałeś, więc to nie jest "twój sprzedawca").

Cenna uwaga. Wybiorę się więc do sklepu z prezentodawcą, formalnie to ona
będzie reklamować towar. Dzięki.

I najważniejsze - czy w tej sytuacji powinienem reklamować niezgodność towaru
z umową, czy reklamować z tytułu gwarancji?

Jak nie masz karty gwarancyjnej (a zwłaszcza podbitej) to o gwarancji raczej zapomnij.


gacek

Data: 2010-02-18 02:05:30
Autor: Gotfryd Smolik news
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
On Wed, 17 Feb 2010,   wrote:

(przecież nie Ty kupowałeś, więc to nie jest "twój sprzedawca").

Cenna uwaga.

  Cef był szybszy o pół godziny (tylko tego nie widziałem w moim chomiku) :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-02-21 14:13:20
Autor: kam
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
W dniu 2010-02-17 14:27, Gotfryd Smolik news pisze:
Co najwyżej mógłbyś mieć pełnomocnictwo... ale to niech
ktoś skomentuje.

przelew uprawnień

KG

Data: 2010-02-22 05:00:02
Autor: Gotfryd Smolik news
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
On Sun, 21 Feb 2010, kam wrote:

W dniu 2010-02-17 14:27, Gotfryd Smolik news pisze:
Co najwyżej mógłbyś mieć pełnomocnictwo... ale to niech
ktoś skomentuje.

przelew uprawnień

IMO przelać można tylko wierzytelność (należność), nie uprawnienie.
  Czyli np. *po* uzyskaniu pozytywnego rozpatrzenia reklamacji,
"prawo do wyegzekwowania" czy to naprawy czy zwrotu gotówki powinno
dać się przelać.
  Ale samo prawo do *złożenia* reklamacji - nijak.

  Stań obok problemu :) i rozważ taki niuas: do sklepu przychodzi
przedstawiciel jakiejś firmy, mówi że to jest *jego* sprzęt,
(odkupiony/podarowany/otrzymany w wyniku windykacji badź egzekucji)
a on chce skorzystać z konsumenckiej niezgodności z umową.
"Bo kupował konsument i przelał mu uprawnienie do niezgodności" :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-02-22 10:58:14
Autor: kam
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
W dniu 2010-02-22 05:00, Gotfryd Smolik news pisze:
IMO przelać można tylko wierzytelność (należność), nie uprawnienie.
Czyli np. *po* uzyskaniu pozytywnego rozpatrzenia reklamacji,
"prawo do wyegzekwowania" czy to naprawy czy zwrotu gotówki powinno
dać się przelać.
Ale samo prawo do *złożenia* reklamacji - nijak.

tyle że nie przelewa się prawa do złożenia reklamacji, a prawo do żądania wymiany/naprawy/obniżenia ceny
takie wierzytelności istnieją obiektywnie, a nie mają swoje źródło w pozytywnym rozpatrzeniu reklamacji
można przecież przelać wierzytelność przyszłą

KG

Data: 2010-02-26 23:17:40
Autor: Gotfryd Smolik news
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
On Mon, 22 Feb 2010, kam wrote:

tyle że nie przelewa się prawa do złożenia reklamacji, a prawo do żądania wymiany/naprawy/obniżenia ceny

  Przecież tego prawa *nie ma*, o ile nie są spełnione warunki
z ustawy, więc jak je przenieść?
  IMHO prawo do "reklamacji konsumenckiej" bliskie jest prawu osobistemu.

takie wierzytelności istnieją obiektywnie, a nie mają swoje źródło w pozytywnym rozpatrzeniu reklamacji
można przecież przelać wierzytelność przyszłą

  Właśnie napisałeś, że przedsiębiorca może skorzystać z konsumenckiej
niezgodności z umową (jeśli to właśnie ona jest rzeczonym "źródłem"
reklamacji, czyli podstawą roszczenia *w ogóle*).
  Aby na pewno?
(skoro ustawa wyraźnie stwierdza, że prawo do reklamacji z tego tytułu
ma *tylko* konsument i *tylko* u sprzedawcy).

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-02-17 16:08:12
Autor: u
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt

Użytkownik <baranina123@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hlgffl$ddi$1inews.gazeta.pl...
mam następujący problem - 15 miesięcy temu dostałem w prezencie eskpres do
kawy. Właśnie się zepsuł. Niestety - prezentodawca zgubił paragon i kartę
gwarancyjną sprzętu, natomiast płacił kartą i już udostępnił mi dokument

Skąd wiesz, ze była na niego gwarancja dłuższa niż rok?
Ile wart jest taki stary ekspres i Twoja fatyga?

Data: 2010-03-05 10:10:06
Autor:
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
 <baranina123@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Czesc,

mam następujący problem - 15 miesięcy temu dostałem w prezencie eskpres do
kawy. Właśnie się zepsuł. Niestety - prezentodawca zgubił paragon i kartę
gwarancyjną sprzętu, natomiast płacił kartą i już udostępnił mi dokument
potwierdzający zakup (papierek z Inteligo pokazujacy, ze zostal dokonany zakup
w Euro w okreslony dzien na okresloną kwotę).

Dzwoniłem juz na infolinię sklepu, udzielono mi informacji, ze jednym jedynem
dokumentem który pozwoli mi na złożenei sprzętu celem naprawy jest paragon. Co w tym przypadku radzicie? Pójść do sklepu ze sprzętem i złożyć reklamację z
tytułu niezgodności towaru z umową? Przeczuwam problemy, więc może od razu
przygotować odpowiednie pismo?


Dostałem w koncu odpowiedź od rzecznika konsumentów - do wszystkich
specjalistów w tym wątku, którzy uważają, że bez paragonu nie można reklamować
towaru polecam lekturę maila poniżej:

-- -- - Oryginalna wiadomość -- -- -

Od: rzecznik konsumentów <biurorzecznikakonsumentow@gdynia.pl>


Za sprzedany towar odpowiada  na mocy ustawy o
szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej z 27.07.02 (w załączeniu)
sprzedawca, ustawa min. reguluje tryb reklamacji . Na mocy art. 8 można zażądać
wymiany lub naprawy. W art. 8.4 są wymienione sytuacje, które dają nam prawo do
żądania  zwrotu gotówki lub obniżenia ceny. Sprzedawca odpowiada 2 lata
Konsument ma 2 miesiące na zgłoszenie wady od chwili jej zauważenia towaru.

 Ustawa nie reguluje kwestii posiadania ,bądź
nie paragonu w procesie reklamacyjnym. Zatem jeśli mamy inne dowody wskazujące
co gdzie i za ile kupiliśmy , to reklamacja winna być rozpatrzona(poprzez
wymianę lub naprawę towar). Brak paragonu może jedynie uniemożliwić zwrot
gotówki jeśli jest kasa fiskalna (przepisy skarbowo-podatkowe). Tak więc skoro
ma Pan wyciąg bankowy i może udowodnić
zakup  sprzedawca ma obowiązek przyjęcia reklamacji.  Zgodnie z
art.4.ust 1 sprzedawca odpowiada wobec kupującego jeśli towar konsumpcyjny
 w chwili jego wydania jest niezgodny z umową . Jednocześnie
ustawodawca wprowadził domniemanie niezgodności z umową  jeżeli
niezgodność stwierdzono przed upływem 6 miesięcy od chwili wydania. Oznacza to
,że ciężar  dowodu  na okoliczność  niezgodności w/w terminie
obciąża sprzedawcę  a po upływie sześciu m-cy kupującego. Nie oznacza
to, że sprzedawca nie odpowiada po 6 miesiącach, ani tego ,że jeśli wada  nie
wystąpiła w ciągu 6 miesięcy produkt jest niewadliwy.

 W przypadku odrzuconej reklamacji ważne jest czy
sprzedawca uczynił to w terminie do 14 dni kalendarzowych .liczy się data
dotarcia wiadomości w  w dowolnej formie. Jeśli nie  to
na mocy art. 8.3 ustawy w/w reklamacja została uznana za zasadną

Jeśli sprzedawca ustosunkował się do reklamacji w terminie a konsument nie zgadza się z  odrzuceniem  pozostaje
udowodnienie ,że sprzedawca nie ma racji. Proponuje skierować sprawę do
Polubownego Sądu Konsumenckiego przy Inspekcji Handlowej .Sąd jest bezpłatny
strona przegrywająca pokrywa koszty rzeczoznawcy. Wzór wniosku i dane adresowe
w załączeniu. Lub   zlecić  opinię innemu rzeczoznawcy  w myśl zasady ,że
opinia wyrażona przez jedną ze stron nie wiąże drugiej .

 Gwarancja ma charakter dodatkowy  może być ale
nie musi. Jedyny warunek to jej pisemna forma(na ogół karta gwarancyjna )
Konsument
ma prawo wyboru czy składa reklamacje z tytułu dobrowolnej gwarancji (
wtedy wszelkie prawa i obowiązki obu stron reguluje dana karta gwarancyjna, nie
ma ogólnych warunków)czy odpowiedzialności sprzedawcy (ustawa).Paragon/faktura
nie jest gwarancją!

 Zwrot i wymiana towaru niewadliwego  od 1995 roku
jest dobrą wolą sklepu. Nie jest uregulowana odgórnie. O tym czy możemy i w
jakim czasie oddać /wymienić  towar  decyduje dany sklep.

Jeśli w danym sklepie nie ma wyraźnych informacji,
proponujemy w razie indywidualnego uzgodnienia ze sprzedawcą potwierdzić je np.
na odwrocie paragonu lub osobnej kartce.

Wyjątek  to prawo zwrotu towaru w ciągu 10
dni przy sprzedaży na odległość ( np. Internet ,wysyłkowa)  lub bezpośrednie
( poza  lokalem przedsiębiorcy np. w domu konsumenta), na mocy przepisów
ustawy z dnia 2 marca 2000 r.Dz. U. 22 poz.271 o ochronie niektórych praw
konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę

wyrządzoną przez produkt niebezpieczny     Z poważaniem

Beata Niepokulczycka Bień

podinspektor


--


Data: 2010-03-05 08:01:19
Autor: witek
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
baranina123.SKASUJ@gazeta.pl wrote:

Dostałem w koncu odpowiedź od rzecznika konsumentów


ja tez, w swoim dlugim wywodzie powoływal sie na paragrafy z kodeksu cywilnego, ktore w ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej sa jawnie wylaczone.

jak mu zwrocilem na to uwage, to stwierdzil, ze skoro jestem madrzejszy niz on, to po jakiego grzyba do niego dzwonie.

Data: 2010-03-05 11:19:07
Autor: Liwiusz
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
baranina123.SKASUJ@gazeta.pl pisze:


Ustawa nie reguluje kwestii posiadania ,bądź
nie paragonu w procesie reklamacyjnym. Zatem jeśli mamy inne dowody wskazujące
co gdzie i za ile kupiliśmy , to reklamacja winna być rozpatrzona(poprzez
wymianę lub naprawę towar). Brak paragonu może jedynie uniemożliwić zwrot
gotówki jeśli jest kasa fiskalna (przepisy skarbowo-podatkowe). Tak więc skoro
ma Pan wyciąg bankowy i może udowodnić
zakup  sprzedawca ma obowiązek przyjęcia reklamacji.

   Tyle że wyciąg bankowy nie dowodzi, że dokonało się danego zakupu.



W przypadku odrzuconej reklamacji ważne jest czy
sprzedawca uczynił to w terminie do 14 dni kalendarzowych .liczy się data
dotarcia wiadomości w  w dowolnej formie. Jeśli nie  to

   Jeden z wyroków sądu jest odmienny niż powyższe twierdzenie. I słusznie. Mogę złożyć reklamację, list polecony odebrać po 14  dniach i żaden sprzedawca nie zmieści się w terminie. Wedle pewnego orzeczenia, liczy się dzień nadania listu, wówczas bowiem sprzedawca ustosunkowuje się do reklamacji. Liczy się bowiem fakt ustosunkowana się, a nie to, czy konsument zapoznał się z odpowiedzią.

   Analogicznie: jeśli strony umówiły się, że klient przyjdzie po odpowiedź do sklepu, to fakt, że nie przyszedł nie oznacza, że do ustosunkowania się sprzedawcy wobec reklamacji nie doszło.



--
Liwiusz

Data: 2010-03-05 19:39:10
Autor: Gotfryd Smolik news
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
On Fri, 5 Mar 2010,   wrote:

Dostałem w koncu odpowiedź od rzecznika konsumentów - do wszystkich
specjalistów w tym wątku, którzy uważają, że bez paragonu nie można reklamować
[...]

  ZASTRZEŻENIE.

  Niniejszy post nie odnosi się (zasadniczo) do meritum dyskusji.
  Chciałem tylko palcem pokazać to, co na innej grupie inny
grupowicz IMVHO perfekcyjnie podsumował tak:

http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo.podatki/msg/0eb855aa9e37e3f7

  Ad rem (wstawki w <> oczywiście moje):

-- -- - Oryginalna wiadomość -- -- -
Ustawa nie reguluje kwestii posiadania ,bądź
nie paragonu w procesie reklamacyjnym. Zatem jeśli mamy inne dowody wskazujące
co
   ^^
gdzie i za ile kupiliśmy

[...]

Tak więc skoro ma Pan
<kompania...>
wyciąg bankowy
<baczność!>
i
<na prawo....>
może udowodnić
<...patrz!>
zakup
<spocznij!>
 sprzedawca ma obowiązek przyjęcia reklamacji.

  Wiesz, autorka całkiem sprawnie Ci napisał: odnoszę wrażenie, że
odnosisz wrażenie, że ona tam nie napisała "i".
  Bo mogła napisać "więc". Albo "z czego wynika".
  Ale postanowiła nie bawić się w hazard, napisała "i".

  Ale może tylko źle przepisałeś?

  Bo teraz możesz pokazać to sprzedawcy, i IMVHO są dwie możliwości:

- sprzedawca też odniesie wrażenie (zamiast przeczytać)
- sprzedawca powie "dobra, no to ma Pan wedle pisma mieć wyciąg
   bankowy i umieć udowodnić, że kupił Pan *tę rzecz* u mnie, a nie
   coś co podobnie kosztowało; wyciąg widzę, jeszcze dowód Pan pokaże".
   Momentalnie uzyskuje przewagę psychologiczną: "przyłazi marudny
   klient z groźnym pismem, ale potrzebnych dodatków to już
   nie przyniósł. Głowę zawraca i jak tu pracować" (to jedna
   z wersji opisu ze strony sprzedawcy, poproszę bez urazy :D)

  Co dalej?
  Tak, tego że *DOWOLNY* dowód iż KONKRETNY zakup został dokonany
u tego sprzedawcy wystarczy, nie podważam - jak rozumiem rzecznik
w sposób niejawny zaakceptowała "poszlakę dodatkową" która nigdy
nie zawadzi, ale *sam* każe zastosować "i".


[...]

W przypadku odrzuconej reklamacji ważne jest czy
sprzedawca uczynił to w terminie do 14 dni kalendarzowych .liczy się data
dotarcia wiadomości w  w dowolnej formie.

  A do ustawy zajrzałeś? (bo meritum wyjaśnili, ale na stronie
Federacji Konsumentów są przepisy, akurat ten jest czytelny,
zaś nam wierzyć nie musisz)

Jeśli sprzedawca ustosunkował się do reklamacji
w terminie

  O to to.
  Powiadomienie to *osobna* sprawa.
  Strzelę z grubej rury ;) - jak sprzedawca polazł do notariusza,
aby sporządzić w 14. dniu pismo odnoszące się do reklacji,
czy na "tak" czy na "nie", to ma dość twardy dowód że obowiazku
USTOSUNKOWANIA SIĘ dokonał.
  Przecież konsument może *celowo* *unikać* odebrania informacji,
i co, sprzedawca miałby za to odpowiadać?

  Żeby nie było: sąd może wziąć pod uwagę różne czynniki, również
to, że sprzedawca ma tak wąski asortyment iż za nic innego
nie zapłaciłeś.
  Albo "doświadczenie życiowe".
  Albo "przesłanki" (jest tu Maddy? ;))
  Niewykluczone, iż uzna za "dostatecznie uprawdopodobnione".

  Przypomnę: NIE wnikam w to, "czyja będzie racja" przed sądem,
odezwałem się, bo wyszło mi, że rzecznik udzielił fachowej,
prawniczej odpowiedzi ;), w razie wtopy *każdy* się musi zgodzić,
że w tekście jest "i" (...i należało się zastosować)!

  A dalej sam wiesz (od rzecznika):

strona przegrywająca pokrywa koszty rzeczoznawcy.

  No i tyle.

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-03-06 11:45:43
Autor: aari^^^
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt


Data: 2010-03-06 14:56:01
Autor: Gotfryd Smolik news
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt


Data: 2010-03-07 01:52:42
Autor: aari^^^
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Dnia Sat, 6 Mar 2010 14:56:01 +0100, Gotfryd Smolik news powiedział:

BTW: to że 99,97% sprzedawców przy sprzedaży wysyłkowej
by default wysyła "podatkowy" dowód sprzedaży wraz z towarem
oczywiscie cieszy. Ale "obowiązek z automatu" to nie
jest, i IMVHO to samo dotyczy "zajęcia stanowiska".

Szczerze, to nie wiem skąd te dane, na 3 ostatnie transakcje z allegro nie
dostałem ani jednego paragonu.

  Ma obowiązek "ustosunkować się" i IMO obejmuje to taki
stan, że jak stoisz przed nim albo dzwonisz do niego
nie ma prawa Cię zbyć "nie mam czasu".

Taką też mam nadzieję :)
Dzięki.

--
Bright light is the end of the black light district.

Data: 2010-03-06 19:23:02
Autor: Marcin Debowski
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt


Data: 2010-03-06 15:04:56
Autor: Gotfryd Smolik news
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
On Sat, 6 Mar 2010, Marcin Debowski wrote:

On 2010-03-06, aari^^^ <aari@this.email.is.invalid.pl> wrote:
Z tego by wynikało, że sprzedawca może sobie "w tajemnicy" poświadczyć
notarialnie faktu ustosunkowania się do reklamacji, a informowanie Ciebie
kompletnie olać - wszak dowód ustosunkowania się ma. Znaczy nie olać, ale
powiadomić Cię np. po 20 latach.

Czy tak jest rzeczywiście?

Raczej nie. W końcu istotne jest też społeczno-gospodarcze przeznaczenie
prawa a literalna interpretacja Gotfryda nie bardzo do takiego
przeznaczenia pasuje.

IMO owo prawo jest literalnie opisane właśnie jako "ustosunkowanie
się", czyli sprzedawca:
- musi określić (jakkolwiek) swoje stanowisko
- nie może odmówić jego przedstawienia

  Mi nie wynika, żeby z przepisu miał obowiązek ganiania za klientem.
  Wysłanie poleconego do klienta daje mu tyle, że odpada zupełnie
możliwość powoływania się np. "a ja do niego dzwoniłem i on nie
zajął stanowiska" (weź i udowodnij).

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-03-10 08:44:42
Autor: Marcin Debowski
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
On 2010-03-06, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
On Sat, 6 Mar 2010, Marcin Debowski wrote:
Czy tak jest rzeczywiście?

Raczej nie. W końcu istotne jest też społeczno-gospodarcze przeznaczenie
prawa a literalna interpretacja Gotfryda nie bardzo do takiego
przeznaczenia pasuje.

IMO owo prawo jest literalnie opisane właśnie jako "ustosunkowanie
się", czyli sprzedawca:
- musi określić (jakkolwiek) swoje stanowisko
- nie może odmówić jego przedstawienia

Z Twojej wyjściowej wypowiedzi wyszło mi, że może sobie zdeponować u notariusza i to wszystko, amen. Ale jeśli ma też obowiazek odpowiedzieć na pytanie konsumenta to zgoda i nie mam zastrzeżeń.

--
Marcin

Data: 2010-03-08 12:32:57
Autor:
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
<baczność!>
i
<na prawo....>
może udowodnić
<...patrz!>
zakup
<spocznij!>
 sprzedawca ma obowiązek przyjęcia reklamacji.

 Wiesz, autorka całkiem sprawnie Ci napisał: odnoszę wrażenie, że odnosisz
wrażenie, że ona tam nie napisała "i".
 Bo mogła napisać "więc". Albo "z czego wynika".
 Ale postanowiła nie bawić się w hazard, napisała "i".

To zapytajmy w takim razie inaczej - co jest *dowodem* zakupu? Paragon - na
pewno nie, przeciez nie ma tam numeru seryjnego, np. kupuje ekspres X, rok
później kupuje ekspres Y i reklamuje X paragonem który dostałem przy zakupie Y
(oczywiście jeśli na sprzęcie nie ma date code lub nawet jeśli jest date code
opowiadam bejczkę "nie mam pojecia o czym Wy mówicie, przeciez mam paragon!!!"). Czym sie rozni oswiadczenie "mam paragon za zakup tego oto sprzetu" od "mam
potwierdzenie z banku, ze karta zaplacilem w Waszym sklepie kwote co do grosza
równą cenie tego oto sprzętu w dniu wykonania zapłaty"?

 Ale może tylko źle przepisałeś?

Nie, przekopiowałem treść maila także nie ma pomyłki.

--


Data: 2010-03-09 22:09:31
Autor: Gotfryd Smolik news
Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
On Mon, 8 Mar 2010,   wrote:

To zapytajmy w takim razie inaczej - co jest *dowodem* zakupu? Paragon - na
pewno nie, przeciez nie ma tam numeru seryjnego,

  Ale jest dużo więcej, niż na dowodzie przelewu - przynajmniej
określenie rodzaju towaru.

Czym sie rozni oswiadczenie "mam paragon za zakup tego oto sprzetu" od "mam
potwierdzenie z banku, ze karta zaplacilem w Waszym sklepie kwote co do grosza
równą cenie tego oto sprzętu w dniu wykonania zapłaty"?

  Pas :)
  Różnica tylko w tym co wyżej.

 Ale może tylko źle przepisałeś?

Nie, przekopiowałem treść maila także nie ma pomyłki.

....no to napisała "i".

pzdr, Gotfryd

Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona