Tutaj
http://groups.google.pl/group/pl.biznes.banki/browse_thread/thread/e5ac74740c26c61e/f8727895c11bce21?lnk=gst&q=brak#f8727895c11bce21
pisałem o tym, że Eurobank nie naliczył mi odsetek za wrzesień na
RORze.

Dziś pociągnę ten wątek dalej ponieważ sytuacja robi się coraz
ciekawsza.

Złożyłem reklamacje pocztą wewnętrzną (z systemu transakcyjnego),
niedługo dostałem tą samą drogą odpowiedź, że reklamacja została
przekazana dalej i że mam czekać.

Dziś dzwoniła do mnie pani z infolinii i poinformowała mnie, że
kapitalizacja środków na koncie oszczędnościowym następuje codziennie.
Odpowiedziałem jej, że reklamacja dotyczyła braku _comiesięcznej_
kapitalizacji na RORze.
Trochę zbiło ją to z tropu ale kontynuowała swoje porady. Poprosiła
mnie, żebym zrobił screenshota ekranu i pocztą wewnętrzną - z systemu
transakcyjnego (sic!) przesłał do banku.
Odpowiedziałem, że w systemie nie ma możliwości dołączania
załączników. Pani odpowiedziała, że taka funkcja "powinna być" i żebym
dobrze poszukał. Dla grupowiczów nie zaznajomionych z interfejsem
Eurobanku: opcji nie ma i nigdy nie było.
Na sam koniec dodała, że gdyby jednak takiej opcji (dołączania
załączników) nie było, to żebym zrobił screenshota, wydrukował go i
zaniósł do placówki EB :)

Na razie do placówki EB jest mi nie po drodze, więc zgłosiłem
reklamację pocztą wewnętrzną jeszcze raz.
Jestem bardzo ciekawy kolejnego telefonu z Eurobanku.

Użytkownik "Tomasz [Bubon]" <tompod@gmail.com> napisał w wiadomości news:72e03a33-daca-4c6c-b329-
Poprosiła
mnie, żebym zrobił screenshota ekranu i pocztą wewnętrzną - z systemu
transakcyjnego (sic!) przesłał do banku.

Totalna bzdura. To oni nie mają podglądu do twojego roru :):):) Albo u nich jest co innego niz u ciebie? Musiałeś rozmawiac z blondynką. I to z tleniona blondynką.

wiatrak

..

niestety poziom rozpatrywania reklamacji w eurobanku rzuca na ziemie, tragedia, wiec uzbroj sie w cierpliwosci i to ze beda ci setki roznych bzdur wciskac!

tylko na co im screen?

chyba w swoim systemie powinni widziec historię Twojego rachunku...


--
pozdrawiam
RobertS

RobertS pisze:

tylko na co im screen?

chyba w swoim systemie powinni widziec historię Twojego rachunku...

W BPH musialem kiedys przeslac FILM pokazujacy co sie dzieje na koncie w nocy, zeby przyznali mi wreszcie racje i wyjasnili, ze nie jestem idiota tylko tak naprawde, to w nocy podstawiaja dane archiwalne (cos tak jak widze obecnie w Eurobanku) i dlatego faktycznie nie mozna byc wtedy pewnym ani salda, ani operacji z ostatniego dnia.

W BPH musialem kiedys przeslac FILM pokazujacy co sie dzieje na koncie w nocy, zeby przyznali mi wreszcie racje i wyjasnili, ze nie jestem idiota tylko tak naprawde, to w nocy podstawiaja dane archiwalne (cos tak jak widze obecnie w Eurobanku) i dlatego faktycznie nie mozna byc wtedy pewnym ani salda, ani operacji z ostatniego dnia.

he he w BPH to były jazdy: znikały lokaty, oprocentowanie drastycznie się zmieniało...normalne cuda ;-)

natomiast w EB jakos spoko - bank mnie jeszcze niczym (prawie) nie zaskoczyl

--
pozdrawiam
RobertS

W dniu 14.10.09 22:02, RobertS pisze:

tylko na co im screen?

chyba w swoim systemie powinni widziec historię Twojego rachunku...

Przeciez w EB to norma, ze na ekranie nie widac tego co faktycznie jest na rachunku (np. znany problem nieaktualnego salda na glownym ekranie)

Mi kilka dni temu przy przelewaniu z ROR na KO takie kwiatki pokazywal, ze mi rece opadly.

Pisze z pamieci, ale mniej wiecej tak to wygladalo.
1. ROR Saldo 3000, Dostepne srodki: 3000

2. Przelew 1600 na KO

3. ROR Saldo 1400, Dostepne srodki: 1100 (!)

4 Przelew 1100 (bo wiecej nie pozwala) na KO

5. ROR Saldo 300, Dostepne srodki: -1200 (!!!)

Musialem sobie przerwe zrobic, zeby sie uspokoic i dac czas EB na wyprostowanie sald.

Po jakiejs 1h bylo juz ok.


--
Pete

Po jakiejs 1h bylo juz ok.

Ja czekam już 15 dni na naliczenie odsetek i nic.

Ale za to dziś dostałem odpowiedź pocztą wewnętrzną na... cudzą
reklamację.
No ładnie.

Dnia Thu, 15 Oct 2009 00:27:01 -0700 (PDT), Tomasz [Bubon] napisał(a):

Po jakiejs 1h bylo juz ok.

Ja czekam już 15 dni na naliczenie odsetek i nic.
Ale za to dziś dostałem odpowiedź pocztą wewnętrzną na... cudzą
reklamację.
No ładnie.

O zaczeli wewnętrzną pocztą odpowiadać. Postęp. Do tej pory dzwonili i jak
odmawiałem podawania danych autoryzacyjnych to odpowiedź przychodziła
zwykłą pocztą. Na dodatek nie na temat ;).

--
Kojer

Dnia Thu, 15 Oct 2009 09:16:44 +0200, Pete napisał(a):

Przeciez w EB to norma, ze na ekranie nie widac tego co faktycznie jest na rachunku (np. znany problem nieaktualnego salda na glownym ekranie)

Mi kilka dni temu przy przelewaniu z ROR na KO takie kwiatki pokazywal, ze mi rece opadly.

Nie wiem jak wy to robicie. Wielokrotnie próbowałem uzyskać takie efekty i
nie wychodzi. 2-3x kliknięcie na produkty aktualizuje salda. Kwoty zawsze
się zgadzają, zwykle najpierw aktualizuje konto z którego się przelewa a
potem docelowe (czasami wygląda, że z jednego zniknęło a na drugim się nie
pojawiło, ale kwoty zawsze zgodne są). Nigdy nie trwało mi to więcej niż 5
minut.

--
Kojer

W dniu 15.10.09 09:39, Robert Kois pisze:

Dnia Thu, 15 Oct 2009 09:16:44 +0200, Pete napisał(a):

Przeciez w EB to norma, ze na ekranie nie widac tego co faktycznie jest
na rachunku (np. znany problem nieaktualnego salda na glownym ekranie)

Mi kilka dni temu przy przelewaniu z ROR na KO takie kwiatki pokazywal,
ze mi rece opadly.

Nie wiem jak wy to robicie. Wielokrotnie próbowałem uzyskać takie efekty i
nie wychodzi. 2-3x kliknięcie na produkty aktualizuje salda. Kwoty zawsze
się zgadzają, zwykle najpierw aktualizuje konto z którego się przelewa a
potem docelowe (czasami wygląda, że z jednego zniknęło a na drugim się nie
pojawiło, ale kwoty zawsze zgodne są). Nigdy nie trwało mi to więcej niż 5
minut.

Widzisz, i oni w EB te tak widz wszystko OK. I dlatego chca screenszoty.

--
Pete

On 2009-10-15 09:39, Robert Kois wrote:

Dnia Thu, 15 Oct 2009 09:16:44 +0200, Pete napisał(a):

Przeciez w EB to norma, ze na ekranie nie widac tego co faktycznie jest na rachunku (np. znany problem nieaktualnego salda na glownym ekranie)

Mi kilka dni temu przy przelewaniu z ROR na KO takie kwiatki pokazywal, ze mi rece opadly.

Nie wiem jak wy to robicie. Wielokrotnie próbowałem uzyskać takie efekty i
nie wychodzi. 2-3x kliknięcie na produkty aktualizuje salda. Kwoty zawsze
się zgadzają, zwykle najpierw aktualizuje konto z którego się przelewa a
potem docelowe (czasami wygląda, że z jednego zniknęło a na drugim się nie
pojawiło, ale kwoty zawsze zgodne są). Nigdy nie trwało mi to więcej niż 5
minut.

Też tak myślałem: co oni (na grupie) chcą ? przecież *wszystko* *zawsze* działa !
Po czym wiara ma osłabła, kiedy pewnego dnia nie zrealizowało mi się zlecenie stałe z powodu braku środków, choć inne zlecenie stałe (wewnętrzne) załadowało potrzebne środki. I w dodatku zlecenie to nie poszło "wieczorną sesją" - nie wykonała się druga próba przy zamknięciu dnia, choć że *tak ma być* kiedyś mi objaśniano (z tego powodu Eneuel miał kiedyś dwa razy zrobiony przelew).
Na razie czekam na objaśnienie...

Teraz już wiem: normalnie wszystko działa, ale czasem nie działa i już.

witrak()

Dnia Thu, 15 Oct 2009 11:40:14 +0200, witrak() napisał(a):

Też tak myślałem: co oni (na grupie) chcą ? przecież *wszystko* *zawsze* działa !
Po czym wiara ma osłabła, kiedy pewnego dnia nie zrealizowało mi się zlecenie stałe z powodu braku środków, choć inne zlecenie stałe (wewnętrzne) załadowało potrzebne środki.

To akurat norma, zresztą ostrzegają, że środki masz mieć na koncie dzień
przed przy zakładaniu zlecenia.

I w dodatku zlecenie to nie poszło "wieczorną sesją" - nie wykonała się druga próba przy zamknięciu dnia, choć że *tak ma być* kiedyś mi objaśniano (z tego powodu Eneuel miał kiedyś dwa razy zrobiony przelew).

A tu już nie wiem czy bank próbuje ponownie wykonać, jest gdzieś to
zapisane? Teoretycznie mogą się tłumaczyć, że środków nie było dzień przed
a to jest warunkiem zrealizowania zlecenia. Ja po nieudanym teście wolałem
wykonać spłatę "ręcznie".

Na razie czekam na objaśnienie...

Podziel się odpowiedzią którą otrzymasz.

Teraz już wiem: normalnie wszystko działa, ale czasem nie działa i już.

Tak to jest wszędzie. No chyba, że normą jest, że nie działa ;).

--
Kojer