Data: 2009-10-19 00:04:43 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Eurobank nadgorliwy... | |
Zleciłem przelew (1301,42) z KO na RB. Na RB ubyło (1301,42) w dostępnych a na KO nie przybyło.
Prawie dzień później -- Na RB ubyło (2602,84) i w dostępnych, i saldzie a przybyło (2602,84) na KO. Niby nieźle... ;) Teraz zlałem połowę z RB na KO. Na KO ubyło w dostępnych a na RB nie przybyło. RB -- rachunek bieżący KO -- konto oszczędne Pytanie: Ile odsetek przybędzie za dzień wczorajszy, czyli za 18 października? (już 19, a zacząłem pisanie 18) -- nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2009-10-19 00:24:03 | |
Autor: zwyklyklientwieluzwyklychbankow1 | |
Eurobank nadgorliwy... | |
Leszku, te 1301 zł zniknęło na zawsze czy tylko sie 1 dzień spóźniło?
-- |
|
Data: 2009-10-19 01:04:33 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Eurobank nadgorliwy... | |
<zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl> 5b90.000000ea.4adb9583@newsgate.onet.pl Leszku, te 1301 zł zniknęło na zawsze czy tylko sie 1 dzień spóźniło? Chyba opisałem wyraźnie. :) Miał być jeden przelew, poszły dwa. Na dodatek tuż po zleceniu był ślad tylko jednego. Na szczęście poszły z mego na mój, ale co by było, gdyby poszły na obcy? Wyobraź sobie, że masz mi zapłacić 1300 złotych a Eurbank śle to dwukrotnie i ja nie chcę Ci odesłać. :) -=- BTW -- bank forda to dziadostwo i złodziejstwo. Nie dość, że nie uszanowali podwójnej raty za Volvo, to jeszcze naliczyli niesłusznie odsetki karne w wysokości 80 groszy i skierowali sprawę do BIKu, blokując ,,zdolność kredytową''. Gdybym nie zerwał ścięgna w 2007 roku, kupiłbym forda zamiast volvo. A ponoć zerwanie owego ścięgna było karą Bożą za skrytykowanie poczynań Wielebnego Ojca Założyciela Dyrektora etcetera, etcetera itd., itd... Ooops... A miałem nie zadzierać z czarnuchami przez jakiś czas... Znaczy -- z czarnymi, nie z czarnuchami... Plącze mi się wszystko... To z wrażenia... Tak, tak.. Rozmyślam nadal o tej szesnastolatce z Zasuszonej Woli... W życiu zakochałem się tylko jeden raz. To znaczy -- w tym, aktualnym życiu... W reinkarnację nie wierzę. :) I to zakochałem od tak zwanego pierwszego spojrzenia czy jak się to mówi... Zaraz mnie będą kąsać moralno-życzliwi... I tylko lekarze (głównie lekarki) będą mi powtarzać, że powinienem szukać sobie młodej laski/dziewczyny, która mnie rozćwiczy, jeśli chcę żyć... Oczywiście lekarze dodają -- nie za młodej!!! Takiej po piętnastym roku życia... :) Jeden lekarz niemal drwił ze mnie, dając mi do zrozumienia, że zawracam mu głowę, podczas gdy obaj wiemy, że jedynym antidotum na moje bolączki jest nadmobilna nastolatka... :) (nawet nie wie o tym, że byłaby wręcz panaceum -- i to nie tylko na moje bolączki) Inne reprezentantki w białych kitlach kiwały głowami i patrzyły na mnie jak na zwyrodnialca, obarczając winą (braku panienki/dziewczyny u mego tak zwanego boku) jedynie mnie... Gdy kurowałem swoje oskrzela stał się cud nad cuda i moja rodzicielka nie tylko mnie odwiedzała, przynosząc owoce i inne jadło, lecz nawet obejrzała moje zdjęcia i niestety za późno ugryzła się w język... Na szczęście byłem w dobrym nastroju i nie buchnęły kłęby dymu, nikt nie spłonął, a jedynie z oburzeniem zauważyłem: -- Ładna?!?! Ładniejszej nie znajdziesz!!! Mama pojęła w tak zwany mig, że popełniła co najmniej nietakt, nazywając ją ładną dziewczyną... :) I jak zrozumiałem, postanowiła, iż w przyszłości będzie nieco ;) roztropniejsza... Życie ludzkie jest cenne, po co je tracić z powodu przejęzyczenia czy nieuwagi... Jak już ktoś musi powiedzieć o niej 'ładna', niech to mówi tak, abym tego nigdy nie usłyszał... :) Wracając do banku forda i zerwanego ścięgna. Dziwna ta kara Boża -- chyba raczej nagroda. :) Inna sprawa, że volvo choć milczy, daje mi do zrozumienia, że lekarze mają co najmniej rację... :) Zatkane (jak jedna z lekarek ze złośliwością uznała -- spermą) oskrzela budzą przemyślenia i ukazują Boską dobroć oraz ludzką nieuwagę i bezczynność (a może ślepotę) na dobroć Bożą... -- nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2009-10-19 01:22:23 | |
Autor: Friend | |
Eurobank nadgorliwy... | |
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:hbg6u5$7g5$1inews.gazeta.pl...
Niesamowity jesteś "zwyklyklientwieluzwyklychbankow", i o wiele więcej. Pozdrówka. |
|
Data: 2009-10-19 03:17:26 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Eurobank nadgorliwy... | |
"Friend" hbg7nu$jfo$1@news.onet.pl Niesamowity jesteś "zwyklyklientwieluzwyklychbankow", i o wiele więcej. Zdrowia, mądrości i urody nigdy dosyć. :) 0. Zważaj na to, do kogo mówisz. :) (odpowiadasz na mój post, a zwracasz się do zwykłego?) 1. Tnij cytaty. :) 2. Pisz zrozumialej. :) (z Twojej wypowiedzi niewiele wynika -- przynajmniej dla mnie) -- Dobry jest dla ciebie twój chłopak? -- Dobry... -- Pomaga ci w sprzątaniu, gotowaniu?... -- Przeszkadza... -- ???? -- Nie daje chwili wytchnienia... Wstaję z łóżka, gdy on śpi, idę do kuchni, aby zrobić śniadanie, ale zanim zrobię, on już jest koło mnie i... -- I? -- To samo ze sprzątaniem... -- I co? -- Jemu ciągle za mało... -- Jedzenia? -- No... Czasami to nazywają konsumpcją... Nie ma dnia, bym zrobiła spokojnie śniadanie... -- ??? -- Nie rozumiesz? -- Nie. -- No, to ci powiem, że kończymy to w łóżku... -- Aha... Masz jakieś jeszcze zastrzeżenia? -- Uważa mnie za brzydką... -- ???? Masz kilkadziesiąt nagród z różnych konkursów piękności... Jest ślepy, głupi czy złośliwy?... -- Nie wiem... -- Dlaczego twierdzisz, że wg niego jesteś brzydka? -- Bo stale modli się, abym była ładniejsza... -- Aha... -- I nie daje mi spokoju, gdy nie jesteśmy razem... -- Dzwoni do ciebie? -- Nie... -- To co robi? -- Każe mężczyznom z mego otoczenia, aby byli dla mnie mili, aby otwierali przede mną drzwi, aby byli dla mnie uprzejmi, życzliwi, aby śpieszyli mi z pomocą na każde moje zawołanie... -- Aha... -- I zabrania im dotykania mnie... -- Aha... Gdy nie jesteście razem... A co wówczas, gdy jesteście razem? -- Stale mnie pieści po policzkach i całuje... -=- Poświęcam/dedykuję ;) to Zosi Urszuli, ateistce z Piły, córce Kortriusza, która mnie przed wielu laty przybiła :) do krzyża i pocałowała w usta... -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2009-10-19 09:45:27 | |
Autor: Friend | |
Eurobank nadgorliwy... | |
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:hbgenb$q1f$1inews.gazeta.pl...
Wybacz, wpadłem w jakiś taki przyjemny stan i godzina spokojna do kontemplacji. Z przyjemnością przeczytałem Twój post, pozdrawiam pozytywnie. Friend |
|
Data: 2009-10-19 11:37:24 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Eurobank nadgorliwy... | |
"Friend" hbh56s$e9q$1@news.onet.pl Wybacz, Przemyślę to. ;) Chrześcijaństwo ponoć nie wybacza nigdy. :) (to z pewnej opery; nawet nie pamiętam, jakiej -- psie życie, na jakie mnie skazały czarnuchy Kościoła JPII, płucze ze wszystkiego, co piękne i dobre, kierując życie jedynie w stronę robienia pieniędzy i przekazywania ich na ,,Kościół'') wpadłem w jakiś taki przyjemny stan i godzina spokojna do kontemplacji. Zdrowia nigdy dosyć, przyjacielu. :) Friend Czy wiesz, dlaczego ta grupa wykazuje niski stopień agresywności i złośliwości w zestawieniu z innymi grupami? IMO dlatego, że gromadzi pragmatyków -- nie mają chęci do wojen ci, którzy w swym życiu mają jakiś konkretny, zbożny cel. Na przykład pomnażanie pieniędzy/talentów jest takim celem. :) Tylko ideowcy i ludzie oderwani od rzeczywistości, stuprocentowi teoretycy itp. dążą do wojen i do narzucania swej woli innym ludziom. A dążą, broniąc interesów jeszcze innych ludzi -- zwykle głupich i cwanych, apelujących do sumienia, podpierających się służbą Bogu czy wyższym racjom społecznym... W dążeniach tych gotowi są niszczyć życie innych ludzi, wyznając zasadę typu ,,dla Boga (aby służyć Bogu, aby podobać się Jemu) można czynić wszystko, można także łamać przykazania Boskie''. Dla Boga, którego nie widać, można zabijać ludzi, których widać. (Bóg zwraca się z niejaką drwiną do człowieka -- kochasz Boga, którego nie widzisz a nie kochasz człowieka, którego widzisz?) Tu ludzie rozumieją to, co robią -- na przykład pojmują zależność pomiędzy dobrobytem i rozrzutnością związaną z opłatami bankowymi. Rozumieją, bo ta zależność jest prosta -- im więcej płacisz na banki (za usługi -- przelewy, prowadzenie kont czy kart itp.) tym mniej ci zostaje, tym jesteś biedniejszy... Filozof natomiast jest wyzwolony z rozumu i rzeczywistości; polityk podobnie; religioznawca dąży wprost do abstrakcji, którą nazywa Bogiem; PeCetowiec błądzi nieświadomie lub półświadomie w swej niewiedzy/ignorancji; a tu przeciętny grupowicz pojmuje to, co robi, pojmuje zależności pomiędzy swym wysiłkiem i rezultatami... Pojmuje, bo te zależności są proste i jasne. Tu ludzie nie chwytają się prac (czy zadań) wykraczających poza ich/ludzi możliwości... I dlatego ta grupa jest spokojniejsza od innych grup. Gdy wstaję z łóżka, prawie nic nie widzę -- gdy zaczynałem pisanie tego postu, nie widziałem tego, co piszę. Teraz mogę spokojnie czytać... :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2009-10-19 14:23:22 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Eurobank nadgorliwy... | |
|
|
Data: 2009-10-19 14:40:11 | |
Autor: zwyklyklientwieluzwyklychbankow1 | |
Eurobank nadgorliwy... | |
|
|
Data: 2009-10-20 03:13:14 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Eurobank nadgorliwy... | |
zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl 5b90.0000012e.4adc5e2b@newsgate.onet.pl w tej sytuacji z pokorą zapytuję uprzejmie Istotnie, tłukłem się z JPII i odniosłem zwycięstwo, więc zgodnie ze zwyczajami zbójeckimi powinienem przejąć schedę po JPII, ale na długo przed śmiercią JPII zauważyłem, że Elfy nie będą brudziły sobie butów na śmietniskach Korterii. :) Jak się do mnie zwracać? Chyba wyjaśniłem -- kto szanuje moją drogę, nazwie mnie Eneuelem, a kto wybór rodziców (dokonany nieświadomie, grzesznie bądź pod wpływem Ducha Świętego lub jakoś inaczej) ten mnie nazwie Leszkiem. Jakie to proste. :) Dodam, że nad imieniem Eneuel rozmyślałem od czasów, gdy byłem uczniem szkoły średniej i nie dokonałem tego wyboru pod wpływem impulsu (z Augustowa) czy natchnienia tymczasowego lub porywu serca, lecz przemyślałem to dokładnie. :) -=- Fajny pożar dzisiaj widziałem. :) Spalił się dostawczy samochód. :) Najpierw zobaczyłem pożar, później zrozumiałem, że to dostawczy samochód, a następnie musiałem przejechać w dwie strony ze dwa kilometry, aby móc zawrócić i obejrzeć dokładniej... Gdy wróciłem, na miejscu była straż pożarna i pożar stawał się przeżytkiem... -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2009-10-19 20:48:09 | |
Autor: Zbylut | |
Eurobank nadgorliwy... | |
Eneuel Leszek Ciszewski napisal(a):
kredytowÄ ''. Gdybym nie zerwaĹ ĹciÄgna w 2007 roku, kupiĹbym forda zamiast przecieĹź ford i volvo to jest teraz to samo, nic byĹ nie zyskaĹ :) -- pozdrawiam, Zbylut * Usenet news. Learn what you know, share what you don't * |
|
Data: 2009-10-20 03:16:14 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Eurobank nadgorliwy... | |
"Zbylut" slrnhdpjn6.n4s.Zbylut@NoWhere.zzz kredytową''. Gdybym nie zerwał ścięgna w 2007 roku, kupiłbym forda zamiast przecież ford i volvo to jest teraz to samo, nic byś nie zyskał :) Nic bym nie zyskał, ale sporo bym stracił. :) Źle mnie potraktowano w fordzie, ponadto był jeszcze jeden dylemat z czasów, gdy nie miałem co jeść -- właściciela białostockiego salonu forda chyba ;) znam. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|