Czy ktoś jeszcze NIE dostał wyciągu elektronicznego z Eurobanku za styczeń? Nie wiem, czy już składać kolejną reklamację, czy jeszcze poczekać kilka dni.

ja dostaje miedzy 3-10 kazdego miesiaca....

Moje wyciągi docierają także ok 10 dnia miesiąca i dla mnie fajnie bo w jednym
pakiecie.


--

XYZ pisze:

Czy ktoś jeszcze NIE dostał wyciągu elektronicznego z Eurobanku za styczeń? Nie wiem, czy już składać kolejną reklamację, czy jeszcze poczekać kilka dni.

Sprawdziłem i od czerwca 2009 nie dotarły wyciągi z sierpnia i października.
Za to z grudnia dostałem 2 :) Wszystkie przychodziły 5-tego około godz 9. Ze stycznia też nie mam.
Ciekawy ten system...

--
pozdrawiam
Ralf

On 2010-02-07 13:04, Ralf wrote:

XYZ pisze:

Czy ktoś jeszcze NIE dostał wyciągu elektronicznego z Eurobanku za
styczeń? Nie wiem, czy już składać kolejną reklamację, czy jeszcze
poczekać kilka dni.

Sprawdziłem i od czerwca 2009 nie dotarły wyciągi z sierpnia i
października.
Za to z grudnia dostałem 2 :) Wszystkie przychodziły 5-tego około godz
9. Ze stycznia też nie mam.
Ciekawy ten system...

Tak, jak już pisałem wcześniej do mnie nie docierają od października (2 razy już reklamowałem) a znajomej brakuje sierpnia i też od listopada (3 razy już reklamowane, z czego przysłali wyciąg za lipiec - już 3-krotnie). Cholery można dostać.
Najgorsze jest dzwonienie tam. Każą czekać a np. nie pobierają danych, więc i tak nie wiedzą z kim rozmawiają.

Użytkownik "XYZ" <junk@mail.bin> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hkmavd$vb2$1@news.onet.pl...

Tak, jak już pisałem wcześniej do mnie nie docierają od października (2 razy już reklamowałem) a znajomej brakuje sierpnia i też od listopada (3 razy już reklamowane, z czego przysłali wyciąg za lipiec - już 3-krotnie). Cholery można dostać.

Sprawdź adres mailowy w systemie. Mnie sami zmienili na błędny bo im się prawidłowy nie spodobał - i wyciągi nie przychodziły. Jak zmieniłem ponownie na właściwy to raz na 2-3 miesiące coś dostaję...

JS

Dnia Mon, 8 Feb 2010 00:04:35 +0100, Ianus napisał(a):

Tak, jak już pisałem wcześniej do mnie nie docierają od października (2 razy już reklamowałem) a znajomej brakuje sierpnia i też od listopada (3 razy już reklamowane, z czego przysłali wyciąg za lipiec - już 3-krotnie). Cholery można dostać.

Sprawdź adres mailowy w systemie. Mnie sami zmienili na błędny bo im się prawidłowy nie spodobał - i wyciągi nie przychodziły. Jak zmieniłem ponownie na właściwy to raz na 2-3 miesiące coś dostaję...

Ja od kwietnia 2008 mam wszystkie ale styczniowy jeszcze nie dotarł.
Zdecydowana większość przychodziła 5 następnego miesiąca. Raz był 7 a dwa
razy 9. Grudniowy przyszedł w 2 egzemplarzach.

--
Kojer

Ralf pisze:

XYZ pisze:

Czy ktoś jeszcze NIE dostał wyciągu elektronicznego z Eurobanku za styczeń? Nie wiem, czy już składać kolejną reklamację, czy jeszcze poczekać kilka dni.

Sprawdziłem i od czerwca 2009 nie dotarły wyciągi z sierpnia i października.
Za to z grudnia dostałem 2 :) Wszystkie przychodziły 5-tego około godz 9. Ze stycznia też nie mam.
Ciekawy ten system...

Wyciąg za styczeń dotarł 12-tego i wyglądował w spamie w gmailu. Możliwe, że z poprzednimi było tak samo.

--
pozdrawiam
Ralf

sob, 13 lut 2010 o 19:10 GMT, Ralf napisał(a):

Ralf pisze:

XYZ pisze:

Czy ktoś jeszcze NIE dostał wyciągu elektronicznego z Eurobanku za styczeń? Nie wiem, czy już składać kolejną reklamację, czy jeszcze poczekać kilka dni.

Sprawdziłem i od czerwca 2009 nie dotarły wyciągi z sierpnia i października.
Za to z grudnia dostałem 2 :) Wszystkie przychodziły 5-tego około godz 9. Ze stycznia też nie mam.
Ciekawy ten system...

Wyciąg za styczeń dotarł 12-tego i wyglądował w spamie w gmailu. Możliwe, że z poprzednimi było tak samo.

Tez wlasnie co jakis czas tak przelatuje szybko przez spam w gmailu, no i
tez natknalem sie dzisiaj na wyciagi z eurobanku...

Pozdrawiam
Brzezi

Dnia Sat, 06 Feb 2010 14:11:02 +0100, XYZ napisał(a):

Czy ktoś jeszcze NIE dostał wyciągu elektronicznego z Eurobanku za styczeń? Nie wiem, czy już składać kolejną reklamację, czy jeszcze poczekać kilka dni.

Wyciąg za styczeń właśnie dotarł.
--
Kojer

XYZ <junk@mail.bin> napisał(a):

Czy ktoś jeszcze NIE dostał wyciągu elektronicznego z Eurobanku za styczeń? Nie wiem, czy już składać kolejną reklamację, czy jeszcze poczekać kilka dni.

Zobacz czy w spamie nie wylądowało, czasem ich maile z wyciągami przez filtry na serwerach nie przechodzą.

--

On 2010-02-13 10:25, P. wrote:

XYZ<junk@mail.bin>  napisał(a):

Czy ktoś jeszcze NIE dostał wyciągu elektronicznego z Eurobanku za
styczeń? Nie wiem, czy już składać kolejną reklamację, czy jeszcze
poczekać kilka dni.

Zobacz czy w spamie nie wylądowało, czasem ich maile z wyciągami przez
filtry na serwerach nie przechodzą.

Spoko, zawsze takie rzeczy sprawdzam. Nie tylko mnie nie dochodzi od 3 miesięcy, a używamy zupełnie innych skrzynek. Ale jak już zaczęli ją realizować to wysłali trzy razy za lipiec, ale po pozostałych ani śladu. W placówe nic się nie da zrobić, podobno nie mają dostępu do takich rzeczy jak odpowiedzi na reklamację. Mogą co najwyżej ją przesłać dalej, jak na infolinii. A niektórzy z pracujących na infolinii wydają się nie mieć kontaktu ze światem i nie są w stanie zrozumieć prostych rzeczy. Wreszcie ostatnio udało mi się złożyć reklamację z żądaniem odpowiedzi pisemnej.
Ostatecznie wyłączę te wyciągi, wymażę e-mail z ich bazy danych i włączę ponownie w placówce. Może wtedy zaskoczy.

Dnia Sat, 13 Feb 2010 11:30:36 +0100, XYZ napisał(a):

Wreszcie ostatnio udało mi się złożyć reklamację z żądaniem odpowiedzi pisemnej.

To akurat jest proste, składasz reklamacje przez sieć a potem przy
kontakcie telefonicznym (gdy oni do ciebie dzwonią) odmawiasz poddania się
procedurze weryfikacji bo dzwonią z zastrzeżonego numeru i nie ma jak
zweryfikować kto pyta. I potem odpowiedź na reklamacje przychodzi pocztą
papierową :).

--
Kojer

On 2010-02-13 12:07, Robert Kois wrote:

Dnia Sat, 13 Feb 2010 11:30:36 +0100, XYZ napisał(a):

Wreszcie ostatnio udało mi się złożyć reklamację z żądaniem odpowiedzi
pisemnej.

To akurat jest proste, składasz reklamacje przez sieć a potem przy
kontakcie telefonicznym (gdy oni do ciebie dzwonią) odmawiasz poddania się
procedurze weryfikacji bo dzwonią z zastrzeżonego numeru i nie ma jak
zweryfikować kto pyta. I potem odpowiedź na reklamacje przychodzi pocztą
papierową :).

To zadzwiające. Mnie się to jeszcze nie zdarzyło, a składałem tam reklamację co najmniej 5 razy. Do mnie potrafią dzwonić po kilka razy na przestrzeni tygodnia, zwłaszcza przed południem, gdy nie mam czasu. Chyba, że powinienem wprost powiedzieć, że odmawiam poddania się weryfikacji a nie, że nie mam czasu lub w ogóle nie odbierać.
Zresztą teraz jestem za granicą i nie będę dodatkowo płacił za rozmowę ws. ich systemu, który nie potrafi wygenerować co miesiąc wyciągu.

Dnia Sat, 13 Feb 2010 12:23:14 +0100, XYZ napisał(a):

Chyba, że powinienem wprost powiedzieć, że odmawiam poddania się weryfikacji a nie, że nie mam czasu lub w ogóle nie odbierać.

Dokładnie tak. U mnie to zadziałało dwa razy, aczkolwiek mi wystarczyłaby
odpowiedź w systemie.

--
Kojer