http://samcik.blox.pl/2009/06/Ciekawe-wyliczenia-Ameryka-ma-najwiecej-dlugow.html

On 8 Cze, 14:14, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:

http://samcik.blox.pl/2009/06/Ciekawe-wyliczenia-Ameryka-ma-najwiecej...

komentarz pod artykułem jest dobry:

Użyty tutaj wzór to (PKB - DŁUGZEWNETRZNY)/liczbamieszkańców.
Nie jest to najszczęśliwszy wskaźnik, bo nie pokazuje dokładnie jaka jest zdolność do OBSŁUGI >długu. Już lepiej byłoby podzielić niż odejmować.
Ponieważ mówimy o długu zewnętrznym, to lepszym wskaźnikiem niż PKB będzie eksport.
Ponadto wskaźnik nie uwzględnia aktywów posiadanych za granicą. W.Brytania jest bankierem >świata, więc pożycza pieniądze i je reinwestuje. Przecież każdy bank jest winny ludziom duże >pieniądze w przeliczeniu na jednego pracownika.

Fidelio <tmackowiak@onet.eu> napisał(a):

http://samcik.blox.pl/2009/06/Ciekawe-wyliczenia-Ameryka-ma-najwiecej-

dlugow.ht

ml

temu gościowi co opisuje pomyliło się to że produkt krajowy brutto to nic innego jak przychód w firmie tak więc nie można porównywać długów do przychodu ponieważ aby wyrobić przychód trzeba pokryć koszty jego uzyskania bez kosztów uzyskania nie ma przychodu
produkt krajowy to przychód państwa i teraz aby ten przychód powstał należy wykarmić ludzi szczególnie tych którzy ten przychód tworzą ale i niestety również tych darmozjadów którzy jego nie tworzą (emeryci, renciści, bezrobotni, dzieci, kaleki itp.) po odjęciu od produktu krajowego brutto kosztów uzyskania tego produktu zostaje to co można powiedzieć jest zyskiem i z tego ewentualnie można spłacać długi oraz do tego porównywać długi inaczej trzeba by ludziom powiedzieć że głodują przez rok nic nie jedzą nie piją chodzą na pieszo aby całym PKB spłacić długi
tak więc inne koszty uzyskania PKB mają państwa iście surowcowe a inne koszty uzyskania mają pozostałe państwa
kiedyś się tym interesowałe i tak chyba za 2007 polska miała PKB ok 1,1mld a zysku tylko 380 mln  tak więc prawie 70% naszego PKB to koszty uzyskania przychodjeżeli tak jest w usa jak w polsce to z tym bakructwem może być różnie

--

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h0j82h$jcl$1inews.gazeta.pl...

Fidelio <tmackowiak@onet.eu> napisał(a):

http://samcik.blox.pl/2009/06/Ciekawe-wyliczenia-Ameryka-ma-najwiecej-

dlugow.ht

ml

temu gościowi co opisuje pomyliło się to że produkt krajowy brutto to nic
innego jak przychód w firmie tak więc nie można porównywać długów do
przychodu ponieważ aby wyrobić przychód trzeba pokryć koszty jego uzyskania
bez kosztów uzyskania nie ma przychodu
produkt krajowy to przychód państwa i teraz aby ten przychód powstał należy
wykarmić ludzi szczególnie tych którzy ten przychód tworzą ale i niestety
również tych darmozjadów którzy jego nie tworzą (emeryci, renciści,
bezrobotni, dzieci, kaleki itp.) po odjęciu od produktu krajowego brutto
kosztów uzyskania tego produktu zostaje to co można powiedzieć jest zyskiem

Każdy taki koszt jest czyimś przychodem i sumuje się w ramach PKB - także skonsumowana żywność (można powidzież że cały PKB, oprócz kosztów obsługi zadłużenia, jest skonsumowany : albo na spożycie albo na inwestycje). PKB netto wylicza się chyba przez odjęciu amortyzacji środków trwałych, w tym np. zużycia środowiska naturalnego.


Anatol

"olob kowalski" <bolo1975.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message news:h0j82h$jcl$1inews.gazeta.pl...

Fidelio <tmackowiak@onet.eu> napisał(a):

http://samcik.blox.pl/2009/06/Ciekawe-wyliczenia-Ameryka-ma-najwiecej-

dlugow.ht

ml

temu gościowi co opisuje pomyliło się to że produkt krajowy brutto to nic
innego jak przychód w firmie tak więc nie można porównywać długów do
przychodu ponieważ aby wyrobić przychód trzeba pokryć koszty jego uzyskania
bez kosztów uzyskania nie ma przychodu
produkt krajowy to przychód państwa i teraz aby ten przychód powstał należy
wykarmić ludzi szczególnie tych którzy ten przychód tworzą ale i niestety
również tych darmozjadów którzy jego nie tworzą (emeryci, renciści,
bezrobotni, dzieci, kaleki itp.) po odjęciu od produktu krajowego brutto
kosztów uzyskania tego produktu zostaje to co można powiedzieć jest zyskiem
i z tego ewentualnie można spłacać długi oraz do tego porównywać długi
inaczej trzeba by ludziom powiedzieć że głodują przez rok nic nie jedzą nie
piją chodzą na pieszo aby całym PKB spłacić długi
tak więc inne koszty uzyskania PKB mają państwa iście surowcowe a inne
koszty uzyskania mają pozostałe państwa
kiedyś się tym interesowałe i tak chyba za 2007 polska miała PKB ok 1,1mld a
zysku tylko 380 mln  tak więc prawie 70% naszego PKB to koszty uzyskania
przychodjeżeli tak jest w usa jak w polsce to z tym bakructwem może być
różnie

olob .. chyba ci się przecinki poprzestawiały z tym 1,1 mld pkb polski... itd.
george

george <george___@vp.pl> napisał(a):

"olob kowalski" <bolo1975.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message news:h0j82h$jcl$1inews.gazeta.pl...
> Fidelio <tmackowiak@onet.eu> napisał(a):
>
>> http://samcik.blox.pl/2009/06/Ciekawe-wyliczenia-Ameryka-ma-najwiecej-
> dlugow.ht
>> ml
>>
> temu gościowi co opisuje pomyliło się to że produkt krajowy brutto to nic
> innego jak przychód w firmie tak więc nie można porównywać długów do
> przychodu ponieważ aby wyrobić przychód trzeba pokryć koszty jego > uzyskania
> bez kosztów uzyskania nie ma przychodu
> produkt krajowy to przychód państwa i teraz aby ten przychód powstał > należy
> wykarmić ludzi szczególnie tych którzy ten przychód tworzą ale i niestety
> również tych darmozjadów którzy jego nie tworzą (emeryci, renciści,
> bezrobotni, dzieci, kaleki itp.) po odjęciu od produktu krajowego brutto
> kosztów uzyskania tego produktu zostaje to co można powiedzieć jest > zyskiem
> i z tego ewentualnie można spłacać długi oraz do tego porównywać długi
> inaczej trzeba by ludziom powiedzieć że głodują przez rok nic nie jedzą > nie
> piją chodzą na pieszo aby całym PKB spłacić długi
> tak więc inne koszty uzyskania PKB mają państwa iście surowcowe a inne
> koszty uzyskania mają pozostałe państwa
> kiedyś się tym interesowałe i tak chyba za 2007 polska miała PKB ok

1,1mld

> a
> zysku tylko 380 mln  tak więc prawie 70% naszego PKB to koszty uzyskania
> przychodjeżeli tak jest w usa jak w polsce to z tym bakructwem może być
> różnie
>

olob .. chyba ci się przecinki poprzestawiały z tym 1,1 mld pkb polski... itd.
george

zgada się poprzestawiały powinno być 1100 mld bo dług mamy coś koło 700-
800mld

--

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h0k39r$3do$1inews.gazeta.pl...

olob .. chyba ci się przecinki poprzestawiały z tym 1,1 mld pkb polski...
itd.
george

zgada się poprzestawiały powinno być 1100 mld bo dług mamy coś koło 700-
800mld

Dług publiczny to ok. 550-600 mld PLN.

Anatol

Anatol <c355@usuntowp.pl> napisał(a):

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w

wiadomości

news:h0k39r$3do$1inews.gazeta.pl...

>> olob .. chyba ci się przecinki poprzestawiały z tym 1,1 mld pkb

polski...

>> itd.
>> george
>>
> zgada się poprzestawiały powinno być 1100 mld bo dług mamy coś koło 700-
> 800mld

Dług publiczny to ok. 550-600 mld PLN.

Anatol

jesteś zbytnim optymistą i na dodatek masz dane z kapelusza
zobacz
http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/zadluz.html

to na koniec 2008r
242mld usd
171,8mld euro
716,9mld zł



--

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h151g7$lbv$1inews.gazeta.pl...

> zgada się poprzestawiały powinno być 1100 mld bo dług mamy coś koło > 700-
> 800mld

Dług publiczny to ok. 550-600 mld PLN.

Anatol

jesteś zbytnim optymistą i na dodatek masz dane z kapelusza
zobacz
http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/zadluz.html

to na koniec 2008r
242mld usd
171,8mld euro
716,9mld zł

Ale to nie jest dług publiczny tylko dług zagraniczny (zawierający w sobie także część długu publicznego) rezydentów wobec nierezydentów  czyli np. depozyty Comerzbanku w BRE.


Anatol

Anatol <c355@usuntowp.pl> napisał(a):

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w

wiadomości

news:h151g7$lbv$1inews.gazeta.pl...

>> > zgada się poprzestawiały powinno być 1100 mld bo dług mamy coś koło >> > 700-
>> > 800mld
>>
>> Dług publiczny to ok. 550-600 mld PLN.
>>
>> Anatol
> jesteś zbytnim optymistą i na dodatek masz dane z kapelusza
> zobacz
> http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/zadluz.html
>
> to na koniec 2008r
> 242mld usd
> 171,8mld euro
> 716,9mld zł

Ale to nie jest dług publiczny tylko dług zagraniczny (zawierający w sobie także część długu publicznego) rezydentów wobec nierezydentów  czyli np. depozyty Comerzbanku w BRE.


Anatol

a ty myslisz że społeczeństwo nie odpowiada za dług zagraniczny? :) myslisz że to nie twój dług? to jest dług publiczny bo państwa polskiego a skoro państwa polskiego to publiczny nas wszystkich, jak do tego dodamy długi szpitali, zadłużenie samorządów itp. instytucji to pewnie wyjdzie 1000mld długu publicznego
tak więc gratuluję dobrego samopoczucia i optymizmu :)


--

olob kowalski wrote:

Anatol <c355@usuntowp.pl> napisał(a):

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w

wiadomości

news:h151g7$lbv$1inews.gazeta.pl...

>> > zgada się poprzestawiały powinno być 1100 mld bo dług mamy coś koło
>> > 700-
>> > 800mld
>>
>> Dług publiczny to ok. 550-600 mld PLN.
>>
>> Anatol
> jesteś zbytnim optymistą i na dodatek masz dane z kapelusza
> zobacz
> http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/zadluz.html
>
> to na koniec 2008r
> 242mld usd
> 171,8mld euro
> 716,9mld zł

Ale to nie jest dług publiczny tylko dług zagraniczny (zawierający w
sobie
także część długu publicznego) rezydentów wobec nierezydentów  czyli np.
depozyty Comerzbanku w BRE.


Anatol

a ty myslisz że społeczeństwo nie odpowiada za dług zagraniczny? :)
myslisz że to nie twój dług? to jest dług publiczny bo państwa polskiego a
skoro państwa polskiego to publiczny nas wszystkich, jak do tego dodamy
długi szpitali, zadłużenie samorządów itp. instytucji to pewnie wyjdzie
1000mld długu publicznego
tak więc gratuluję dobrego samopoczucia i optymizmu :)

To dla mnie bardzo dobra wiadomość. Ja jestem winien Chińczykowi za ostatnią dostawę $30k. To mówisz, że teraz Ty też jesteś mu winien razem ze mną. Wyborne.

totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a):

olob kowalski wrote:

> Anatol <c355@usuntowp.pl> napisał(a):
> >> >> Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w
> wiadomości
>> news:h151g7$lbv$1inews.gazeta.pl...
>> >> >> > zgada się poprzestawiały powinno być 1100 mld bo dług mamy coś koło
>> >> > 700-
>> >> > 800mld
>> >>
>> >> Dług publiczny to ok. 550-600 mld PLN.
>> >>
>> >> Anatol
>> > jesteś zbytnim optymistą i na dodatek masz dane z kapelusza
>> > zobacz
>> > http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/zadluz.html
>> >
>> > to na koniec 2008r
>> > 242mld usd
>> > 171,8mld euro
>> > 716,9mld zł
>> >> Ale to nie jest dług publiczny tylko dług zagraniczny (zawierający w
>> sobie
>> także część długu publicznego) rezydentów wobec nierezydentów  czyli np.
>> depozyty Comerzbanku w BRE.
>> >> >> Anatol
> a ty myslisz że społeczeństwo nie odpowiada za dług zagraniczny? :)
> myslisz że to nie twój dług? to jest dług publiczny bo państwa polskiego

a

> skoro państwa polskiego to publiczny nas wszystkich, jak do tego dodamy
> długi szpitali, zadłużenie samorządów itp. instytucji to pewnie wyjdzie
> 1000mld długu publicznego
> tak więc gratuluję dobrego samopoczucia i optymizmu :)
> > To dla mnie bardzo dobra wiadomość. Ja jestem winien Chińczykowi za

ostatnią

dostawę $30k. To mówisz, że teraz Ty też jesteś mu winien razem ze mną. Wyborne.

a co jak nie będziesz miał z czego spłacic to dasz nogę a chinczyk nie bedzie ciebie ścigać tylko zwróci się do państwa a państwo czyli cwaniaki z warsiawki też dadzą nogę zresztą nie pierwszy raz :) i tak społeczeństwo zostanie z długami buraków którym państwo pozwala na zaciąganie zobowiązań zagranicznych

--

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h1grl9$qmc$1inews.gazeta.pl...

To dla mnie bardzo dobra wiadomość. Ja jestem winien Chińczykowi za

ostatnią

dostawę $30k. To mówisz, że teraz Ty też jesteś mu winien razem ze mną.
Wyborne.

a co jak nie będziesz miał z czego spłacic to dasz nogę a chinczyk nie
bedzie ciebie ścigać tylko zwróci się do państwa

Jeżeli państwo nie gwarantowało tej płatności to Chińczyk może temu państwu naskoczyć.


Anatol

Użytkownik "olob kowalski"

a co jak nie będziesz miał z czego spłacic to dasz nogę a chinczyk nie
bedzie ciebie ścigać tylko zwróci się do państwa

brednia

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h1gg4q$2k$1inews.gazeta.pl...

a ty myslisz że społeczeństwo nie odpowiada za dług zagraniczny? :) myslisz
że to nie twój dług?

Myślę że nie odpowiadam za długi zagraniczne Daewoo, Opla czy BRE. To jest problem zagranicznych banków. Z mojego punktu widzenia zmieni się co najwyżej zagraniczny właściciel tych podmiotów a bank zagraniczny poniesie stratę równą różnicy wartosci kredytu i ceny sprzedaży. Stratę zagrażającą temu bankowi zagranicznemu z pewnością pokryje zagraniczny podatnik. Comerzbank nie będzie zainteresowany stawianiem w stan upadłości BRE, które jest właścicielem czy też jakimkolwiek innym działaniem zmniejszającym wartość BRE bo to tylo powiększy straty straty.

to jest dług publiczny bo państwa polskiego a skoro
państwa polskiego to publiczny nas wszystkich, jak do tego dodamy długi
szpitali, zadłużenie samorządów itp. instytucji to pewnie wyjdzie 1000mld
długu publicznego

Za dlugi państwa jako obywtel tego państwa odpowiadam, natomiast z zagranicznymi właścicielami firm nie ma żadnej umowy i nie mają oni prawncyh możliwości sięgnięcia do mojej kieszeni bez mojej zgody.


Anatol

Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h0ivc2$lhu$1news.onet.pl...

http://samcik.blox.pl/2009/06/Ciekawe-wyliczenia-Ameryka-ma-najwiecej-dlugow.html

Zadłużenia zagranicznego nie można tak sumować. Jeżeli porównujemy całą Europę czy UE to należy odjąć zadłużenie zagraniczne pomiędzy krajami członkowskimi, które będzie stanowić wtedy zadłużenie wewnętrzne.


Anatol

Fidelio <tmackowiak@onet.eu> napisał(a):

http://samcik.blox.pl/2009/06/Ciekawe-wyliczenia-Ameryka-ma-najwiecej-

dlugow.ht

ml

 jeszcze jedno zysk z PKB to to co zostanie po odliczeniu a co jest kosztami uzyskania PKB a później jeszcze trzeba tym zyskiem obdzielić społeczeństwo i dopiero to co zostanie może póść na spłatę długów w polsce od 1989r. nie było takiej sytuacji żeby została nadwyżka zawsze był deficyt tak więc my jesteśmy zawsze na minusie bez perspektyw na spłatę swoich zobowiązań :)
zresztą usa też od kilkunastu lat jedzie na deficycie tak więc to że mają PKB większe od długów nie ma nic do rzeczy bo oni zysk z PKB przejadają i jeszcze proszą o więcej co powoduje że też nie mają szans na spłatę swoich zobowiązań

--

Fidelio wrote:

http://samcik.blox.pl/2009/06/Ciekawe-wyliczenia-Ameryka-ma-najwiecej-

dlugow.html

Jak juz sie przerzucamy linkami
http://ft.onet.pl/10,28104,niemcy_czeka_dlugotrwaly_dolek,artykul.html
Niemcy czeka długotrwały dołek
Pozwolę sobie na tę śmiałość i przedstawię scenariusz dalszego rozwoju globalnego kryzysu gospodarczego w kontynentalnej Europie. Nawet jeśli założymy, że gdzie indziej dojdzie do ożywienia, gospodarka europejska może utkwić w strefie niskiego wzrostu na jakiś czas. Aby zrozumieć przyczyny, najlepiej popatrzeć na bilanse sektorowe ? gospodarstw domowych, przedsiębiorstw oraz sektora publicznego.