Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.

Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.

Data: 2010-07-07 15:27:12
Autor: Mario
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.

Ale za koleją:
1. Austria. Ograniczeń "znakowych" stosunkowo mało, ichniejsze
ograniczenie w miejscowościach do 50 km/h jest bardzo łatwe do
przestrzegania - dla mnie jest po prostu naturalne. Drogi idące przez
miejscowości to raczej drogi lokalne, nie za szerokie i dość kręte. Nie
odczuwa się potrzeby przyspieszania, nie ma wrażenia że się człapie.
Zrobiłem po Austrii około 800 km - i napotkałem tylko JEDEN fotoradar.
Zapowiedziony, i w bardzo rozsądnymi miejscu ustawiony, kawałek za
zakrętem na autostradzie był remont i zwężenie, ograniczenie do 60.


ja trzy dni temu wróciłem z Włoch (okolice Florencji) i w Austrii widziałem dwa patrol oznakowany "suszący" laserówką, raz na ograniczeniu (roboty drogowe) do 100 i drugi raz przed granicą Słowacką na 30.



  Nie wiem jak to jest, że taki kraj,
circa 10 lat po wojnie, w warunkach mocno górzystych - potrafił
zbudować autostrady, tunele, a my nie.

a no dlatego że tereny przez które przechodzi autostrada to niczyje (państwowe) nieużytki a u nas jeden wieśniak dziś chce milion a jutro już dwa.


4. Włochy. Piękne autostrady (imho najlepsze), ograniczenia
nienachalne, ale przez Włochów dość często łamane. Bywa że jadąc
autostradą i zwalniając do nakazanych znakiem 100 km/h człowiek się
czuje jak zawalidroga. Fotoradarów nie uświadczyłem. Raz policję w
nieoznakowanej alfie.

Na autostradach wszyscy jadą około 150-160 i mają w dupie fotoradary, może wiedzą że są one puste?
Natomiast na darmowych expresowych większość zwalnia do tych 110 przy fotoradarze. Fotoradar stacjonarny to takie pudełko, skrzynka kwadratowa z betonu z dwoma dziurami z boku i jedną na obiektyw z przodu. Jest napis automatic velox cośtam i symbol policjanta.

A w PL jak to w PL, przekraczając granicę około 1:00 w nocy, w drodze do Wawy naliczyłem chyba 5 suszarek na gierkówce :-(, ech...

pozdrawiam
mario

Data: 2010-07-08 09:17:14
Autor: LEPEK
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
Mario pisze:

a no dlatego że tereny przez które przechodzi autostrada to niczyje (państwowe) nieużytki a u nas jeden wieśniak dziś chce milion a jutro już dwa.

Poza tym u nas, żeby wylać asfalt, to trzeba wybrać grubą warstwę, uzupełnić ją czymś bardziej zwartym, zagęścić, itd., a tam, jak wydłubią do poziomu drogi, to w zasadzie mogą lać od razu - podbudowa już tam jest.

No i nie można zapominać, że turystyka to chyba podstawowy biznes narodowy, w który opłaca sie inwestować. Bez tych autostrad to do Splitu dojechać Jadranką tyle luda by nie dało rady (część by się zniechęciła jeszcze przed wyjazdem).

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2010-07-08 09:34:57
Autor: Krzysiek Kielczewski
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
On 2010-07-08, LEPEK <nobody@nowhere.net> wrote:

a no dlatego że tereny przez które przechodzi autostrada to niczyje (państwowe) nieużytki a u nas jeden wieśniak dziś chce milion a jutro już dwa.

Poza tym u nas, żeby wylać asfalt, to trzeba wybrać grubą warstwę, uzupełnić ją czymś bardziej zwartym, zagęścić, itd., a tam, jak wydłubią do poziomu drogi, to w zasadzie mogą lać od razu - podbudowa już tam jest.

ROTFL! Nie ma to jak przeciwstawić budowę autostrady w górach z trudnymi
warunkoami budowania na płaskim i niepodmokłym terenie...

No i nie można zapominać, że turystyka to chyba podstawowy biznes narodowy, w który opłaca sie inwestować. Bez tych autostrad to do Splitu dojechać Jadranką tyle luda by nie dało rady (część by się zniechęciła jeszcze przed wyjazdem).

Jakbyśmy mieli sensowne autostrady to i u nas turystyka by się bardziej
liczyła.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-07-08 10:24:38
Autor: LEPEK
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tamrozwazania.
Krzysiek Kielczewski pisze:

ROTFL! Nie ma to jak przeciwstawić budowę autostrady w górach z trudnymi
warunkoami budowania na płaskim i niepodmokłym terenie...

Jedno i drugie miejsca ma zalety i wady. Często niezauważane.

Jakbyśmy mieli sensowne autostrady to i u nas turystyka by się bardziej
liczyła.

Tylko to "porównanie" skali i warunków naturalnych...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2010-07-08 10:40:54
Autor: Krzysiek Kielczewski
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tamrozwazania.
On 2010-07-08, LEPEK <nobody@nowhere.net> wrote:

ROTFL! Nie ma to jak przeciwstawić budowę autostrady w górach z trudnymi
warunkoami budowania na płaskim i niepodmokłym terenie...

Jedno i drugie miejsca ma zalety i wady. Często niezauważane.

Zdjęcie metra ziemi więcej i wysypanie tłucznia jest za darmo w
porównaniu do drążenia tuneli czy budowania wiadutków.

Jakbyśmy mieli sensowne autostrady to i u nas turystyka by się bardziej
liczyła.

Tylko to "porównanie" skali i warunków naturalnych...

Mamy świetne warunki naturalne, od Kaszub przez Mazury do Beskidów i
Bieszczad. Tylko ten bogaty niemiecki emeryt nie bardzo ma jak
dojechać...

pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-07-08 10:59:48
Autor: LEPEK
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takietamrozwazania.
Krzysiek Kielczewski pisze:

Zdjęcie metra ziemi więcej i wysypanie tłucznia jest za darmo w
porównaniu do drążenia tuneli czy budowania wiadutków.

Nie na całej długości autostrad w HR są wiadukty i tunele. Długaśne odcinki ciągną się przez w miarę równe wysoczyzny. A wymienić grunt w PL trzeba prawie wszędzie. Tłuczeń za darmo nie jest i dowieźć go trzeba. Przecież nie mówię, że budowa 1 km w PL , budowa 1 km w HR, ale to nie jest tak, że tam się drąży, kopie, stawia, dłubie, wozi, itp., a u nas po prostu kładzie.

Mamy świetne warunki naturalne, od Kaszub przez Mazury do Beskidów i
Bieszczad. Tylko ten bogaty niemiecki emeryt nie bardzo ma jak
dojechać...

Może jak się zestarzeję i wzbogacę, to mi się optyka zmieni. Póki co nie widzę jednak konkurencji w kwestii pogody, wody, widoków...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2010-07-08 09:14:59
Autor: Massai
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takietamrozwazania.
LEPEK wrote:

Krzysiek Kielczewski pisze:

> Zdjęcie metra ziemi więcej i wysypanie tłucznia jest za darmo w
> porównaniu do drążenia tuneli czy budowania wiadutków.

Nie na całej długości autostrad w HR są wiadukty i tunele.

Wystarczą te miejsca gdzie muszą być. 5km tunelu to kilkadziesiąt
kilometrów autostrady, jak nie więcej.
1 km tunelu potrafi kosztować kilkadziesiąt mln dolarów. A im dłuższy,
tym drożej. Szwajcarzy budują ten kolejowy, 60 km, i ma kosztować 150
mln dolarów za kilometr...

Zresztą - o czym my mówimy. Oni autostrady mają, my nie.
Oni mieli 10 lat temu wojnę, budżet i państwowość taką że żal było
patrzeć. Budżet pięc lat temu - niecałe 20 mld dołków, bezrobocie 20
procent. Zniszczony praktycznie całkowicie przemysł.

I się dało.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-07-08 11:11:25
Autor: Icek
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takietamrozwazania.
Może jak się zestarzeję i wzbogacę, to mi się optyka zmieni. Póki co nie
widzę jednak konkurencji w kwestii pogody, wody, widoków...

bardziej chyba w kwestii infrastruktury.

Co robisz na wakacjach w polsce jak pada deszcz? Nic bo nie ma co. Ja np.
kiedys wsiadlem w samochod i pojechalem 100 km dalej (3h trasy bo droga do
dupy). Tam bylo slonce wiec na plaze.

Ale normalnie nie ma alternatywy. Nie mozesz isc do kina, na fajny basen, do
jakiejs sali sportowej, pojechac na wycieczke fajnym pociagiem z widokami
(nawet w deszczu), poplynac promem, statkiem wycieczkowym, isc do wesolego
miasteczka, isc do hali na gokarty i masa innych.




Icek

Data: 2010-07-08 11:25:54
Autor: LEPEK
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takietamrozwazania.
Icek pisze:

Co robisz na wakacjach w polsce jak pada deszcz? Nic bo nie ma co. Ja np.
kiedys wsiadlem w samochod i pojechalem 100 km dalej (3h trasy bo droga do
dupy). Tam bylo slonce wiec na plaze.

Ale normalnie nie ma alternatywy. Nie mozesz isc do kina, na fajny basen, do
jakiejs sali sportowej, pojechac na wycieczke fajnym pociagiem z widokami
(nawet w deszczu), poplynac promem, statkiem wycieczkowym, isc do wesolego
miasteczka, isc do hali na gokarty i masa innych.

W HR nad morzem też nie pójdziesz na basen, do kina, na gokarty, nie pojeździsz pociągiem... Promem popłyniesz :) Ale to wszystko wcale nie bardziej niż w PL, wręcz dużo bardziej ubogo. Tylko jedna różnica: w PL w ciągu dwóch tygodni może 9 dni padać, a resztę czasu mżyć. W HR nie zdarzyło mi się dłużej, niż pół dnia deszczu na wybrzeżu. Więc nikt tam po tą infrastrukturę nie jedzie.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2010-07-08 11:47:09
Autor: Icek
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takietamrozwazania.
> Co robisz na wakacjach w polsce jak pada deszcz? Nic bo nie ma co. Ja
np.
> kiedys wsiadlem w samochod i pojechalem 100 km dalej (3h trasy bo droga
do
> dupy). Tam bylo slonce wiec na plaze.
>
> Ale normalnie nie ma alternatywy. Nie mozesz isc do kina, na fajny
basen, do
> jakiejs sali sportowej, pojechac na wycieczke fajnym pociagiem z
widokami
> (nawet w deszczu), poplynac promem, statkiem wycieczkowym, isc do
wesolego
> miasteczka, isc do hali na gokarty i masa innych.

W HR nad morzem też nie pójdziesz na basen, do kina, na gokarty, nie
pojeździsz pociągiem... Promem popłyniesz :) Ale to wszystko wcale nie
bardziej niż w PL, wręcz dużo bardziej ubogo. Tylko jedna różnica: w PL
w ciągu dwóch tygodni może 9 dni padać, a resztę czasu mżyć. W HR nie
zdarzyło mi się dłużej, niż pół dnia deszczu na wybrzeżu. Więc nikt tam
po tą infrastrukturę nie jedzie.

no o tym pisze, ze u nas nie ma pogody wiec potrzebna jest infrastruktura.

Tam jest sloneczna pogoda praktycznie caly czas wiec potrzebuja tylko plaze,
hotele i autostrady


Icek

Data: 2010-07-08 20:11:13
Autor: J.F.
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takietamrozwazania.
On Thu, 8 Jul 2010 11:11:25 +0200,  Icek wrote:
Co robisz na wakacjach w polsce jak pada deszcz? Nic bo nie ma co. Ja np.
kiedys wsiadlem w samochod i pojechalem 100 km dalej (3h trasy bo droga do
dupy). Tam bylo slonce wiec na plaze.

Ale normalnie nie ma alternatywy. Nie mozesz isc do kina,

No, akurat kina to z reguly jednak u nas sa.
Inna sprawa ze czasy sie zmienily, obejrzysz sobie DVD w pokoju :-)

na fajny basen,

Pojechac nad morze czy Mazury i trafic na basen :-)

Za to w Tatrach juz chyba 7 basenow termalnych.

do jakiejs sali sportowej, pojechac na wycieczke fajnym pociagiem z widokami
(nawet w deszczu)

W deszczu widoki kiepskie.
poplynac promem, statkiem wycieczkowym, isc do wesolego
miasteczka,

W zaleznosci od miejsca - ale taka rozrywka u nas tez jest.
No i zawsze mozna wsiasc w samochod i pojechac 100km do wiekszej
atrakcji.

Na zachodzie tez roznie bywa z atrakcjami.

isc do hali na gokarty i masa innych.

Z tym gorzej. Tzn z hala.

Ale i tak - na gokarty stac cie moze na godzine. A co dalej ? J.

Data: 2010-07-08 11:33:43
Autor: Krzysiek Kielczewski
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takietamrozwazania.
On 2010-07-08, LEPEK <nobody@nowhere.net> wrote:

Mamy świetne warunki naturalne, od Kaszub przez Mazury do Beskidów i
Bieszczad. Tylko ten bogaty niemiecki emeryt nie bardzo ma jak
dojechać...

Może jak się zestarzeję i wzbogacę, to mi się optyka zmieni. Póki co nie widzę jednak konkurencji w kwestii pogody, wody, widoków...

I w tym problem: nie mamy co konkurować ciepłym morzem z Włochami czy
Grecją, ani trasami narciarskimi z Austrią. Ale przydałoby się zarabiać
na tym co mamy...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-07-08 20:03:06
Autor: J.F.
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tamrozwazania.
On Thu, 08 Jul 2010 10:40:54 +0200,  Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2010-07-08, LEPEK <nobody@nowhere.net> wrote:
ROTFL! Nie ma to jak przeciwstawić budowę autostrady w górach z trudnymi
warunkoami budowania na płaskim i niepodmokłym terenie...
Jedno i drugie miejsca ma zalety i wady. Często niezauważane.

Zdjęcie metra ziemi więcej i wysypanie tłucznia jest za darmo w
porównaniu do drążenia tuneli czy budowania wiadutków.

Patrzac na ceny norweskich tuneli - to nie.
A nawet jest drozsze :-)

Jakbyśmy mieli sensowne autostrady to i u nas turystyka by się bardziej
liczyła.
Tylko to "porównanie" skali i warunków naturalnych...

Mamy świetne warunki naturalne, od Kaszub przez Mazury do Beskidów i
Bieszczad. Tylko ten bogaty niemiecki emeryt nie bardzo ma jak
dojechać...

A co ma bogaty niemiecki emeryt do roboty w Bieszczadach, czy nawet na
Mazurach ? A na Kaszubach go nie chcemy :-)

J.

Data: 2010-07-08 21:31:11
Autor: Krzysiek Kielczewski
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tamrozwazania.
On 2010-07-08, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Zdjęcie metra ziemi więcej i wysypanie tłucznia jest za darmo w
porównaniu do drążenia tuneli czy budowania wiadutków.

Patrzac na ceny norweskich tuneli - to nie.
A nawet jest drozsze :-)

To niech nasi urzędnicy wybudują tam tunel, a tamci u nas kawałek
prostej drogi i porównamy ;-P

Jakbyśmy mieli sensowne autostrady to i u nas turystyka by się bardziej
liczyła.
Tylko to "porównanie" skali i warunków naturalnych...

Mamy świetne warunki naturalne, od Kaszub przez Mazury do Beskidów i
Bieszczad. Tylko ten bogaty niemiecki emeryt nie bardzo ma jak
dojechać...

A co ma bogaty niemiecki emeryt do roboty w Bieszczadach, czy nawet na
Mazurach?

Ma wydawać euro.

A na Kaszubach go nie chcemy :-)

To żryjcie truskawki i cierpcie biedę ;-P

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-07-10 21:58:51
Autor: J.F.
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tamrozwazania.
On Thu, 08 Jul 2010 21:31:11 +0200,  Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2010-07-08, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Zdjęcie metra ziemi więcej i wysypanie tłucznia jest za darmo w
porównaniu do drążenia tuneli czy budowania wiadutków.

Patrzac na ceny norweskich tuneli - to nie.
A nawet jest drozsze :-)

To niech nasi urzędnicy wybudują tam tunel, a tamci u nas kawałek
prostej drogi i porównamy ;-P

Nie nie - niech zrobia przetarg na tunel i zaprosza norweskie firmy do
udzialu.

Mamy świetne warunki naturalne, od Kaszub przez Mazury do Beskidów i
Bieszczad. Tylko ten bogaty niemiecki emeryt nie bardzo ma jak
dojechać...
A co ma bogaty niemiecki emeryt do roboty w Bieszczadach, czy nawet na
Mazurach?
Ma wydawać euro.

Ale bogaty niemiecki emeryt to jest kutwa, i nie chce rozdawac
jalmuzny. Chetnie wyda, ale musi cos zobaczyc, zjesc, wypic ..

J.

Data: 2010-07-10 23:09:22
Autor: Krzysiek Kielczewski
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tamrozwazania.
On 2010-07-10, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

To niech nasi urzędnicy wybudują tam tunel, a tamci u nas kawałek
prostej drogi i porównamy ;-P

Nie nie - niech zrobia przetarg na tunel i zaprosza norweskie firmy do
udzialu.

Ale to dalej będzie inwestycja organizowana przez naszych urzędników :-(

Mamy świetne warunki naturalne, od Kaszub przez Mazury do Beskidów i
Bieszczad. Tylko ten bogaty niemiecki emeryt nie bardzo ma jak
dojechać...
A co ma bogaty niemiecki emeryt do roboty w Bieszczadach, czy nawet na
Mazurach?
Ma wydawać euro.

Ale bogaty niemiecki emeryt to jest kutwa, i nie chce rozdawac
jalmuzny. Chetnie wyda, ale musi cos zobaczyc, zjesc, wypic ..

Jak nie przyjedzie to nie wyda na pewno...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-07-08 10:41:31
Autor: Yakhub
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
Dnia Thu, 08 Jul 2010 09:34:57 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

On 2010-07-08, LEPEK <nobody@nowhere.net> wrote:

a no dlatego że tereny przez które przechodzi autostrada to niczyje (państwowe) nieużytki a u nas jeden wieśniak dziś chce milion a jutro już dwa.

Poza tym u nas, żeby wylać asfalt, to trzeba wybrać grubą warstwę, uzupełnić ją czymś bardziej zwartym, zagęścić, itd., a tam, jak wydłubią do poziomu drogi, to w zasadzie mogą lać od razu - podbudowa już tam jest.

ROTFL! Nie ma to jak przeciwstawić budowę autostrady w górach z trudnymi
warunkoami budowania na płaskim i niepodmokłym terenie...

No i nie można zapominać, że turystyka to chyba podstawowy biznes narodowy, w który opłaca sie inwestować. Bez tych autostrad to do Splitu dojechać Jadranką tyle luda by nie dało rady (część by się zniechęciła jeszcze przed wyjazdem).

Jakbyśmy mieli sensowne autostrady to i u nas turystyka by się bardziej
liczyła.

Bo mamy ciepłe morze i góry bez infrastruktury narciarskiej?

--
Yakhub

Data: 2010-07-08 09:00:58
Autor: Massai
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
Yakhub wrote:

Dnia Thu, 08 Jul 2010 09:34:57 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
> > Jakbyśmy mieli sensowne autostrady to i u nas turystyka by się
> bardziej liczyła.

Bo mamy ciepłe morze i góry bez infrastruktury narciarskiej?

W Chorwacji mają ciepłe morze do którego nie idzie wejść po tych
skałach ;-)

A co do bazy narciarskiej, to Chorwacja zdaje się ma tylko jedno
stanowisko ;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-07-10 15:28:54
Autor: J.F.
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
On Thu, 8 Jul 2010 09:00:58 +0000 (UTC),  Massai wrote:
Bo mamy ciepłe morze i góry bez infrastruktury narciarskiej?

W Chorwacji mają ciepłe morze do którego nie idzie wejść po tych
skałach ;-)

Latwiej kupic klapki niz podgrzac Baltyk :-)

J.

Data: 2010-07-11 13:11:25
Autor: Cavallino
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:mbtg36p762m7u5ld44vpa8olnvhmgfi0ab4ax.com...
On Thu, 8 Jul 2010 09:00:58 +0000 (UTC),  Massai wrote:
Bo mamy ciepłe morze i góry bez infrastruktury narciarskiej?

W Chorwacji mają ciepłe morze do którego nie idzie wejść po tych
skałach ;-)

Latwiej kupic klapki niz podgrzac Baltyk :-)

Jakiś link do tego ciepłego morza w Chorwacji i okolicach?

Data: 2010-07-08 10:51:08
Autor: Krzysiek Kielczewski
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
On 2010-07-08, Yakhub <yakhub@gazeta.pl> wrote:

No i nie można zapominać, że turystyka to chyba podstawowy biznes narodowy, w który opłaca sie inwestować. Bez tych autostrad to do Splitu dojechać Jadranką tyle luda by nie dało rady (część by się zniechęciła jeszcze przed wyjazdem).

Jakbyśmy mieli sensowne autostrady to i u nas turystyka by się bardziej
liczyła.

Bo mamy ciepłe morze i góry bez infrastruktury narciarskiej?

Bo mamy dużo lasów i jezior oraz góry z ciekawymi trasami do pieszych
wędrówek. Na tym też można zarabiać kasę, nie tylko na ciepłym morzu i
trasach narciarskich.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-07-08 11:14:05
Autor: Icek
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
Bo mamy dużo lasów i jezior oraz góry z ciekawymi trasami do pieszych
wędrówek. Na tym też można zarabiać kasę, nie tylko na ciepłym morzu i
trasach narciarskich.

wiesz, wszystkie normalne kraje maja morze na dole (na poludniu), a gory na
gorze (na polnocy). Przez to w gorach jest zimno a w morzu jest cieplo.

Nasz baltyk z temperatura 17-21 nie nazywalbym cieplym morzem w stosunku do
27-29 w innych.

Da sie na tym u nas robic kase pod warunkiem, ze bedzie infrastruktura.
Ostatni raz jak jechalem z wroclawia nad polskie morze po polskich drogach
to trasa mi zajela tyle co z wroclawia do mediolanu.

Jak dojechalem to tylko padal deszcz i nie bylo co robic.


Icek

Data: 2010-07-08 09:17:32
Autor: Massai
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
Icek wrote:

> Bo mamy dużo lasów i jezior oraz góry z ciekawymi trasami do
> pieszych wędrówek. Na tym też można zarabiać kasę, nie tylko na
> ciepłym morzu i trasach narciarskich.

wiesz, wszystkie normalne kraje maja morze na dole (na poludniu), a
gory na gorze (na polnocy). Przez to w gorach jest zimno a w morzu
jest cieplo.

Nasz baltyk z temperatura 17-21 nie nazywalbym cieplym morzem w
stosunku do 27-29 w innych.

27-29???
Miszczu, nie przesadzaj. Adriatyk w czerwcu miał 21...

A Bałtyk latem miewa 12...

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-07-08 11:41:54
Autor: Icek
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
> > Bo mamy dużo lasów i jezior oraz góry z ciekawymi trasami do
> > pieszych wędrówek. Na tym też można zarabiać kasę, nie tylko na
> > ciepłym morzu i trasach narciarskich.
>
> wiesz, wszystkie normalne kraje maja morze na dole (na poludniu), a
> gory na gorze (na polnocy). Przez to w gorach jest zimno a w morzu
> jest cieplo.
>
> Nasz baltyk z temperatura 17-21 nie nazywalbym cieplym morzem w
> stosunku do 27-29 w innych.

27-29???
Miszczu, nie przesadzaj. Adriatyk w czerwcu miał 21...

A Bałtyk latem miewa 12...

http://baltyk.imgw.gdynia.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=3&Itemid=18



Icek

Data: 2010-07-08 19:39:38
Autor: Irokez
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:i146d3$2l4$1node2.news.atman.pl...

27-29???
Miszczu, nie przesadzaj. Adriatyk w czerwcu miał 21...

A Bałtyk latem miewa 12...

http://baltyk.imgw.gdynia.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=3&Itemid=18

Pamiętam jak rodzina była w okolicach Darłowa czy jakoś tak...
W powietrzu 33 stopnie woda 6 stopni.
Drugiego dnia zadzwonił, sprawdziłem w necie prądy wodne i tam prosto z północy właśnie sobie płynęły.
Trzeciego dnia się zwinął i pojechał w okolice Świnoujścia bo wchodząc stopami do wody to kostki sztywniały a zęby pekały.

--
Irokez

Data: 2010-07-08 19:53:14
Autor: Bydlę
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
Irokez wrote:
> bo wchodząc
> stopami do wody to kostki sztywniały a zęby pekały.
>

Zęby wchodzące stopami do wody?
Bez sensu...

--
Bydlę

Data: 2010-07-08 20:30:53
Autor: J.F.
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
On Thu, 8 Jul 2010 11:41:54 +0200,  Icek wrote:
27-29???
Miszczu, nie przesadzaj. Adriatyk w czerwcu miał 21...
A Bałtyk latem miewa 12...

http://baltyk.imgw.gdynia.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=3&Itemid=18

Albo mamy wyjatkowe lato, albo ten model do d*, albo zle wyskalowany.

O prosze - dzis w Mielnie 17C wody ..

J.

Data: 2010-07-08 20:22:14
Autor: J.F.
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
On Thu, 8 Jul 2010 11:14:05 +0200,  Icek wrote:
wiesz, wszystkie normalne kraje maja morze na dole (na poludniu), a gory na
gorze (na polnocy). Przez to w gorach jest zimno a w morzu jest cieplo.

Nasz baltyk z temperatura 17-21 nie nazywalbym cieplym morzem w stosunku do
27-29 w innych.

17-21 ? Gdyby Baltyk mial choc 18 stopni to by nie bylo zle. Problem w tym ze on ma czesto 15 i mniej, a to juz sie niechetnie
wchodzi i konczyny wykreca. Pozostaja dwie zatoki, w ktorych jest
troche cieplej.

A 27-29 to chyba w tropikach.

Da sie na tym u nas robic kase pod warunkiem, ze bedzie infrastruktura.
Ostatni raz jak jechalem z wroclawia nad polskie morze po polskich drogach
to trasa mi zajela tyle co z wroclawia do mediolanu.

Raczej sie wlokles. Az tak wielkiej roznicy predkosci nie ma.

J.

Data: 2010-07-08 22:14:56
Autor: Artur Maśląg
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
W dniu 2010-07-08 20:22, J.F. pisze:
(...)
17-21 ?

ZaleĹźy gdzie pojedziesz.

> Gdyby Baltyk mial choc 18 stopni to by nie bylo zle.

Spokojnie - miewa sporo więcej.

Problem w tym ze on ma czesto 15 i mniej, a to juz sie niechetnie
wchodzi i konczyny wykreca. Pozostaja dwie zatoki, w ktorych jest
troche cieplej.

No popatrz - to chyba oczywiste.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-07-10 15:27:49
Autor: J.F.
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
On Thu, 08 Jul 2010 22:14:56 +0200,  Artur Maśląg wrote:
W dniu 2010-07-08 20:22, J.F. pisze:
(...)
> Gdyby Baltyk mial choc 18 stopni to by nie bylo zle.
Spokojnie - miewa sporo więcej.

Miewa. A my chcemy pojechac na zaplanowany i urlop i miec, a nie miec
szanse :-)

Problem w tym ze on ma czesto 15 i mniej, a to juz sie niechetnie
wchodzi i konczyny wykreca. Pozostaja dwie zatoki, w ktorych jest
troche cieplej.
No popatrz - to chyba oczywiste.

Ale to juz mocno ogranicza wybor miejsca.

A przecez zatoka Adriatycka nie jest znowu tak daleko :-)

J.

Data: 2010-07-11 13:10:55
Autor: Cavallino
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Problem w tym ze on ma czesto 15 i mniej, a to juz sie niechetnie
wchodzi i konczyny wykreca. Pozostaja dwie zatoki, w ktorych jest
troche cieplej.
No popatrz - to chyba oczywiste.

Ale to juz mocno ogranicza wybor miejsca.

A przecez zatoka Adriatycka nie jest znowu tak daleko :-)

Ale oprócz widoczków sens zaczyna być wątpliwy.
W zeszłym roku w Świnoujściu trafiłem na cieplejszą wodę niż dziś w Adriatyku, do której miałem kłopoty wejść.
A i piasek szary, a nie żółty.

Data: 2010-07-11 17:43:12
Autor: J.F.
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
On Sun, 11 Jul 2010 13:10:55 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
A przecez zatoka Adriatycka nie jest znowu tak daleko :-)

Ale oprócz widoczków sens zaczyna być wątpliwy.
W zeszłym roku w Świnoujściu trafiłem na cieplejszą wodę niż dziś w Adriatyku, do której miałem kłopoty wejść.

Dzis ? http://assets.weather-forecast.com/maps/static/Italy.sst.jpg

Nie wiem na ile mozna wierzyc satelitom, ale niby deklaruja 24, no i
Baltyk jednak w innym kolorze.

A i piasek szary, a nie żółty.

Przejedz sie na przeciwna strone :-)

J.

Data: 2010-07-11 21:24:57
Autor: Cavallino
Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Nie wiem na ile mozna wierzyc satelitom, ale niby deklaruja 24, no i
Baltyk jednak w innym kolorze.

A i piasek szary, a nie żółty.

Przejedz sie na przeciwna strone :-)

Czego?
Bo na przeciwnej stronie Adriatyku byłem 2 lata temu i były kamory, dla niepoznaki zwane żwirem.

Europejskie ograniczenia, predkosc, radary - ot takie tam rozwazania.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona