Data: 2010-07-13 16:41:26 | |
Autor: abc | |
Eustachy Rylski jest pierwszy | |
Eustachy Rylski wystąpił w obronie posła Janusza Palikota. To oczywiście mu
wolno, bo o gustach dyskutować niepodobna. Natomiast można dyskutować nad niektórymi przynajmniej stwierdzeniami, jakie Eustachy Rylski zawarł w swoim liście, a zwłaszcza nad sformułowaniem: "terror, jaki mniejszość zastosowała wobec większości zażenowanej tą idiotyczną katastrofą..." Już mniejsza o ten "terror", wskazujący, że pisarz może mieć kłopoty z pamięcią, skoro najwyraźniej zapomniał, jak wygląda terror - ale skąd Eustachy Rylski wie, że "terror" zastosowała "mniejszość" wobec "większości"? Czyżby miał na myśli funkcjonariuszy telewizji: Monikę Olejnik i Tomasza Lisa, pokazujących na ekranach twarze zapuchnięte od płaczu? Nawet gdyby uznać ich za terrorystów, to dlaczego właściwie "większość", mimo "zażenowania idiotyczną katastrofą", tak łatwo pozwoliła się im sterroryzować? Na jakiej podstawie Eustachy Rylski twierdzi, że ta "większość" była katastrofą pod Smoleńskiem "zażenowana". Czy przeprowadził jakieś badania? Co wreszcie takiego nieprzyzwoitego, co żenującego było w tej katastrofie, a przede wszystkim - czegóż "idiotycznego" się w niej dopatrzył? Na świecie zdarzają się katastrofy lotnicze - również i takie, w których wszyscy giną - ale, o ile mi wiadomo, nikomu nie przyszło do głowy dopatrywać się w tym jakiegoś żenującego "idiotyzmu". Eustachy Rylski jest pierwszy. Więcej http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1690 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|