Minęło 12 godzin od odłączenia aparatury podtrzymującej życie, a Alfie wciąż żyje. Dwulatek cierpi na ciężką chorobę neurologiczną.

"Zezwolono, aby Alfie otrzymał tlen i wodę! Co by się już nie wydarzyło, on już i tak potwierdził że lekarze byli w błędzie. Zobaczcie, jak pięknie wygląda!" - napisała na Facebooku matka Alfiego.

Przypomnijmy, że rodzice nie zgadzali się z lekarzami, którzy twierdzili, że chłopiec żyje tylko dzięki specjalistycznej aparaturze medycznej. W poniedziałek wieczorem sąd wyraził jednak zgodę na odłączenie sprzętu.

Co więcej, wcześniej rząd włoski przyznał dwulatkowi obywatelstwo, co pozwoliłoby na przewiezienie go do Włoch i objęcie opieką przez watykańską klinikę pediatryczną Bambino Gesu, o co wnosił papież.

"Poruszony modlitwami i ogromną solidarnością okazaną Alfiemu Evansowi ponawiam mój apel, aby usłyszano cierpienia rodziców i zapewniono im możliwość poszukiwania nowych form leczenia" - napisał Ojciec Święty.

Internauci kibicują Alfiemu

- Modlimy się za ciebie - piszą użytkownicy mediów społecznościowych - zarówno Twittera, Facebooka, Instagrama. - Co za wojownik! - dodają.

https://wiadomosci.wp.pl/prawdziwy-wojownik-alfie-evans-odlaczony-od-aparatury-wciaz-zyje-6244574509794945a

weronika
1h temu

On chce zyc,ratujcie GO,wszystko w mocy Boga

Sylwia
1h temu

Dajcie mu zyc jakim prawem sedzia o tym decyduje

josh
1h temu

trzymaj się mały :)

W dniu wtorek, 24 kwietnia 2018 11:17:03 UTC+2 użytkownik boukun napisał:

Minęło 12 godzin od odłączenia aparatury podtrzymującej życie, a Alfie wciąż żyje. Dwulatek cierpi na ciężką chorobę neurologiczną.

"Zezwolono, aby Alfie otrzymał tlen i wodę! Co by się już nie wydarzyło, on już i tak potwierdził że lekarze byli w błędzie. Zobaczcie, jak pięknie wygląda!" - napisała na Facebooku matka Alfiego.

Przypomnijmy, że rodzice nie zgadzali się z lekarzami, którzy twierdzili, że chłopiec żyje tylko dzięki specjalistycznej aparaturze medycznej. W poniedziałek wieczorem sąd wyraził jednak zgodę na odłączenie sprzętu.

Co więcej, wcześniej rząd włoski przyznał dwulatkowi obywatelstwo, co pozwoliłoby na przewiezienie go do Włoch i objęcie opieką przez watykańską klinikę pediatryczną Bambino Gesu, o co wnosił papież..

"Poruszony modlitwami i ogromną solidarnością okazaną Alfiemu Evansowi ponawiam mój apel, aby usłyszano cierpienia rodziców i zapewniono im możliwość poszukiwania nowych form leczenia" - napisał Ojciec Święty.

Internauci kibicują Alfiemu

- Modlimy się za ciebie - piszą użytkownicy mediów społecznościowych - zarówno Twittera, Facebooka, Instagrama. - Co za wojownik! - dodają.

https://wiadomosci.wp.pl/prawdziwy-wojownik-alfie-evans-odlaczony-od-aparatury-wciaz-zyje-6244574509794945a

weronika
1h temu

On chce zyc,ratujcie GO,wszystko w mocy Boga

Sylwia
1h temu

Dajcie mu zyc jakim prawem sedzia o tym decyduje

josh
1h temu

trzymaj się mały :)

Sprawdz   tego   sedziego   z   UK-   jest   poprostu   Pedofilem

Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Minęło 12 godzin od odłączenia aparatury podtrzymującej życie, a Alfie wciąż
żyje. Dwulatek cierpi na ciężką chorobę neurologiczną.

"Zezwolono, aby Alfie otrzymał tlen i wodę! Co by się już nie wydarzyło, on
już i tak potwierdził że lekarze byli w błędzie. Zobaczcie, jak pięknie
wygląda!" - napisała na Facebooku matka Alfiego.

Przypomnijmy, że rodzice nie zgadzali się z lekarzami, którzy twierdzili, że
chłopiec żyje tylko dzięki specjalistycznej aparaturze medycznej. W
poniedziałek wieczorem sąd wyraził jednak zgodę na odłączenie sprzętu.

Co więcej, wcześniej rząd włoski przyznał dwulatkowi obywatelstwo, co
pozwoliłoby na przewiezienie go do Włoch i objęcie opieką przez watykańską
klinikę pediatryczną Bambino Gesu, o co wnosił papież.

"Poruszony modlitwami i ogromną solidarnością okazaną Alfiemu Evansowi
ponawiam mój apel, aby usłyszano cierpienia rodziców i zapewniono im
możliwość poszukiwania nowych form leczenia" - napisał Ojciec Święty.

Internauci kibicują Alfiemu

- Modlimy się za ciebie - piszą użytkownicy mediów społecznościowych -
zarówno Twittera, Facebooka, Instagrama. - Co za wojownik! - dodają.

https://wiadomosci.wp.pl/prawdziwy-wojownik-alfie-evans-odlaczony-od-aparatury-wciaz-zyje-6244574509794945a

weronika
1h temu

On chce zyc,ratujcie GO,wszystko w mocy Boga

Sylwia
1h temu

Dajcie mu zyc jakim prawem sedzia o tym decyduje

josh
1h temu

trzymaj się mały :)

Sprawdz   tego   sedziego   z   UK-   jest   poprostu   Pedofilem
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

A jak to niby sprawdzić?

boukun

W dniu wtorek, 24 kwietnia 2018 11:17:03 UTC+2 użytkownik boukun napisał:

Minęło 12 godzin od odłączenia aparatury podtrzymującej życie, a Alfie wciąż żyje. Dwulatek cierpi na ciężką chorobę neurologiczną.

"Zezwolono, aby Alfie otrzymał tlen i wodę! Co by się już nie wydarzyło, on już i tak potwierdził że lekarze byli w błędzie. Zobaczcie, jak pięknie wygląda!" - napisała na Facebooku matka Alfiego.

Przypomnijmy, że rodzice nie zgadzali się z lekarzami, którzy twierdzili, że chłopiec żyje tylko dzięki specjalistycznej aparaturze medycznej. W poniedziałek wieczorem sąd wyraził jednak zgodę na odłączenie sprzętu.

Co więcej, wcześniej rząd włoski przyznał dwulatkowi obywatelstwo, co pozwoliłoby na przewiezienie go do Włoch i objęcie opieką przez watykańską klinikę pediatryczną Bambino Gesu, o co wnosił papież..

"Poruszony modlitwami i ogromną solidarnością okazaną Alfiemu Evansowi ponawiam mój apel, aby usłyszano cierpienia rodziców i zapewniono im możliwość poszukiwania nowych form leczenia" - napisał Ojciec Święty.

Internauci kibicują Alfiemu

- Modlimy się za ciebie - piszą użytkownicy mediów społecznościowych - zarówno Twittera, Facebooka, Instagrama. - Co za wojownik! - dodają.

https://wiadomosci.wp.pl/prawdziwy-wojownik-alfie-evans-odlaczony-od-aparatury-wciaz-zyje-6244574509794945a

weronika
1h temu

On chce zyc,ratujcie GO,wszystko w mocy Boga

Sylwia
1h temu

Dajcie mu zyc jakim prawem sedzia o tym decyduje

josh
1h temu

trzymaj się mały :)

   Jak   podaly   gazety   w   UK   KROLOWA   jest   proszona   o   pomoc  dla  Alfie   gdyz   100.  tysiecy   ludzi   podpisalo   sie   pod   ta   petycjia   w  ciagu   paru   godzin