Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Everybody's Fine

Everybody's Fine

Data: 2012-03-16 20:12:12
Autor: Qrczak
Everybody's Fine
Dnia 2012-03-16 13:55, niebożę Habeck Colibretto wylazło do ludzi i marudzi:
http://www.imdb.com/title/tt0780511/

Tak, tak, Robert De Niro wielkim aktorem jest. Ale jego najnowszych ról nie
za bardzo lubię.

Wróć do starszych. Trochę tego jest.

> Skończył się na Gorączce. To jego kiwanie głową i
marszczenie czoła działało na mnie jak płachta na byka. Im starczy tym
częściej tak robił.
Więc z lekką obawą podszedłem do tego remake'u. Okazało się, że De Niro
potrafi zagrać spokojnego staruszka, nie szalał z mimiką, był wyciszony
i... sympatyczny. Sam film bardzo ciepły, rodzinny mimo, że rodzina
rozrzucona po całych Stanach. Odrobinę przypominał mi About Schmidt, ale
odczucia cieplejsze.
Spokojnie 7/10. A recenzji w sieci wiele. :)

Mię się podobał.
I nawet jakoś utkwił, skoro od razu skojarzyłam, że widziałam.

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.

Data: 2012-03-16 23:29:12
Autor: Habeck Colibretto
Everybody's Fine
Dnia 16.03.2012, o godzinie 20.12.12, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):

http://www.imdb.com/title/tt0780511/

Tak, tak, Robert De Niro wielkim aktorem jest. Ale jego najnowszych ról nie
za bardzo lubię.

Wróć do starszych. Trochę tego jest.

Będę latami wracał. Tak jak mój ojciec do filmów swojej młodości. Kiedyś
się dziwiłem, że ogląda jakieś szmiry, ale teraz go rozumiem. Przypominam
sobie filmy, które kiedyś zrobiły na mnie wrażenie, odnajduję tę część
zachwytu jednocześnie zauważając, że syf to był totalny. :)

A De Niro ma sporo świetnych ról i lubię go za to. Tylko ostatnio jakiś
taki beznadziejny jest.

 > Skończył się na Gorączce. To jego kiwanie głową i
marszczenie czoła działało na mnie jak płachta na byka. Im starczy tym
częściej tak robił.
Więc z lekką obawą podszedłem do tego remake'u. Okazało się, że De Niro
potrafi zagrać spokojnego staruszka, nie szalał z mimiką, był wyciszony
i... sympatyczny. Sam film bardzo ciepły, rodzinny mimo, że rodzina
rozrzucona po całych Stanach. Odrobinę przypominał mi About Schmidt, ale
odczucia cieplejsze.
Spokojnie 7/10. A recenzji w sieci wiele. :)
Mię się podobał.
I nawet jakoś utkwił, skoro od razu skojarzyłam, że widziałam.

A widzisz. Oglądałem sam, ale z pewnością przy jakiejś okazji zakręcę płytą
i obejrzę z żoną. Spodoba się, co nie qra?

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2012-03-17 10:07:11
Autor: Qrczak
Everybody's Fine
Dnia 2012-03-16 23:29, niebożę Habeck Colibretto wylazło do ludzi i marudzi:
Dnia 16.03.2012, o godzinie 20.12.12, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):

http://www.imdb.com/title/tt0780511/

Tak, tak, Robert De Niro wielkim aktorem jest. Ale jego najnowszych ról nie
za bardzo lubię.

Wróć do starszych. Trochę tego jest.

Będę latami wracał. Tak jak mój ojciec do filmów swojej młodości. Kiedyś
się dziwiłem, że ogląda jakieś szmiry, ale teraz go rozumiem. Przypominam
sobie filmy, które kiedyś zrobiły na mnie wrażenie, odnajduję tę część
zachwytu jednocześnie zauważając, że syf to był totalny. :)

Mnie to bardziej chodziło o starsze nieobejrzane jeszcze.
Ale i do obejrzanych wracać warto chociażby dlatego, by stwierdzić, że może i syf, ale przynajmniej oswojony, a i wartość sentymentalna swoje robi.

A De Niro ma sporo świetnych ról i lubię go za to. Tylko ostatnio jakiś
taki beznadziejny jest.

"dzieci: syn Elliot (ur. 18.03.1998) i córka Helen Grace (ur. 2011)"
Dzieci rosną, coraz więcej jedzą.

Spokojnie 7/10. A recenzji w sieci wiele. :)
Mię się podobał.
I nawet jakoś utkwił, skoro od razu skojarzyłam, że widziałam.

A widzisz. Oglądałem sam, ale z pewnością przy jakiejś okazji zakręcę płytą
i obejrzę z żoną. Spodoba się, co nie qra?

Może.
Mnie jednak nie bardzo stać na wchodzenie do tej samej wody. Za dużo zaległości, coraz mniej czasu. Przerobu, jaki mam, i tak nie jestem w stanie zwiększyć.

Qra
--
styczeń: 57, luty: 50, marzec: na razie 25

Data: 2012-03-17 20:19:46
Autor: Habeck Colibretto
Everybody's Fine
Dnia 17.03.2012, o godzinie 10.07.11, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):

http://www.imdb.com/title/tt0780511/

Tak, tak, Robert De Niro wielkim aktorem jest. Ale jego najnowszych ról nie
za bardzo lubię.

Wróć do starszych. Trochę tego jest.
Będę latami wracał. Tak jak mój ojciec do filmów swojej młodości. Kiedyś
się dziwiłem, że ogląda jakieś szmiry, ale teraz go rozumiem. Przypominam
sobie filmy, które kiedyś zrobiły na mnie wrażenie, odnajduję tę część
zachwytu jednocześnie zauważając, że syf to był totalny. :)
Mnie to bardziej chodziło o starsze nieobejrzane jeszcze.
Ale i do obejrzanych wracać warto chociażby dlatego, by stwierdzić, że może i syf, ale przynajmniej oswojony, a i wartość sentymentalna swoje robi.

Ano robi. :)

A De Niro ma sporo świetnych ról i lubię go za to. Tylko ostatnio jakiś
taki beznadziejny jest.
"dzieci: syn Elliot (ur. 18.03.1998) i córka Helen Grace (ur. 2011)"
Dzieci rosną, coraz więcej jedzą.

Bez przesady. Grać to on umie. Wrażenie się ma, że na laurach spoczywa. Nie
chodzi o filmy, że kiepskie, ale że gra taka sobie.

Spokojnie 7/10. A recenzji w sieci wiele. :)
Mię się podobał.
I nawet jakoś utkwił, skoro od razu skojarzyłam, że widziałam.

A widzisz. Oglądałem sam, ale z pewnością przy jakiejś okazji zakręcę płytą
i obejrzę z żoną. Spodoba się, co nie qra?
Może.

Zaraz sprawdzę. :)

Mnie jednak nie bardzo stać na wchodzenie do tej samej wody.

Ja lubię. Znaczy samemu bym nie obejrzał, ale lubię patrzeć na żonę kiedy
ogląda ze mną film, który już widziałem.
Za dużo zaległości, coraz mniej czasu. Przerobu, jaki mam, i tak nie jestem w stanie zwiększyć.

Ja też. Wiesz... właśnie wróciliśmy z 12-godzinnego sprzątania starego
mieszkania (nowi lokatorzy co od nas wynajmą powinni nas po rękach całować
:) ). Myśl o tym, że mielibyśmy dzisiaj jeszcze coś poza obejrzeniem filmu
zrobić jest załamująca. A do domu stos rzeczy z mieszkania zwieźliśmy...
ECH! Ale fajnie tak obejrzeć dobry film. Przynajmniej się nie zawiodę, a
zobaczę co żona powie. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2012-03-17 20:37:47
Autor: Qrczak
Everybody's Fine
Dnia 2012-03-17 20:19, niebożę Habeck Colibretto wylazło do ludzi i marudzi:
Dnia 17.03.2012, o godzinie 10.07.11, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):

Za dużo
zaległości, coraz mniej czasu. Przerobu, jaki mam, i tak nie jestem w
stanie zwiększyć.

Ja też. Wiesz... właśnie wróciliśmy z 12-godzinnego sprzątania starego
mieszkania (nowi lokatorzy co od nas wynajmą powinni nas po rękach całować
:) ). Myśl o tym, że mielibyśmy dzisiaj jeszcze coś poza obejrzeniem filmu
zrobić jest załamująca. A do domu stos rzeczy z mieszkania zwieźliśmy...
ECH! Ale fajnie tak obejrzeć dobry film. Przynajmniej się nie zawiodę, a
zobaczę co żona powie. :)

A ja dziś sprzątała u się. A teraz siedzę na jutubie.
Ale też pozdrawiam.
A co żona powie powiedz.

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.

Data: 2012-03-18 01:45:44
Autor: Habeck Colibretto
Everybody's Fine
Dnia 17.03.2012, o godzinie 20.37.47, na pl.rec.film, Qrczak napisał(a):

Za dużo
zaległości, coraz mniej czasu. Przerobu, jaki mam, i tak nie jestem w
stanie zwiększyć.
Ja też. Wiesz... właśnie wróciliśmy z 12-godzinnego sprzątania starego
mieszkania (nowi lokatorzy co od nas wynajmą powinni nas po rękach całować
:) ). Myśl o tym, że mielibyśmy dzisiaj jeszcze coś poza obejrzeniem filmu
zrobić jest załamująca. A do domu stos rzeczy z mieszkania zwieźliśmy...
ECH! Ale fajnie tak obejrzeć dobry film. Przynajmniej się nie zawiodę, a
zobaczę co żona powie. :)
A ja dziś sprzątała u się. A teraz siedzę na jutubie.
Ale też pozdrawiam.
A co żona powie powiedz.

Podobało się. Wzruszyła się.
Daniel też zachwycony. :) Asia przysypiała.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Everybody's Fine

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona