Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Ewidencja ludności przed wojną

Ewidencja ludności przed wojną

Data: 2009-12-30 16:28:45
Autor: mi
Ewidencja ludności przed wojną
Z lekkim zaskoczeniem dowiedziałem się kiedyś, że dowody osobiste stały się w Polsce obowiązkowe dopiero po II wojnie światowej. Nie chce mi się jednak wierzyć w to, że w przedwojennej Polsce nie było żadnego obowiązkowego dokumentu tożsamości. Czy ktoś mógłby napisać co było przed dowodami, tzn. jaki dokument był w II RP odpowiednikiem dowodu osobistego?

Tak, jesteś produktem totalitaryzmów XX wieku, któremu trudno uwierzyć, że można
żyć bez identyfikatora niczym skatalogowane bydło.

No offence, tacy po części jesteśmy wszyscy i dlatego trzeba pieczołowicie dbać
o wolność, i może nieraz przesadzać, bo nabyliśmy już niewolnicze odruchy poddania.


Btw, życzę pomyślnego nowego roku. By nas okupant nie cisnął z Brukseli za
bardzo i chociaż trochę się spełniło z serwowanej niegdyś propagandy.

mi

--


Data: 2009-12-30 18:07:01
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Ewidencja ludności przed wojną
mi pisze:
Z lekkim zaskoczeniem dowiedziałem się kiedyś, że dowody osobiste stały się w Polsce obowiązkowe dopiero po II wojnie światowej. Nie chce mi się jednak wierzyć w to, że w przedwojennej Polsce nie było żadnego obowiązkowego dokumentu tożsamości. Czy ktoś mógłby napisać co było przed dowodami, tzn. jaki dokument był w II RP odpowiednikiem dowodu osobistego?
Tak, jesteś produktem totalitaryzmów XX wieku, któremu trudno uwierzyć, że można
żyć bez identyfikatora niczym skatalogowane bydło.

No. Przecie jak była pańszczyzna i przywiązanie chłopa do roli, to
przynajmniej było porządnie i nietoalitarnie. Żadnych DO, pełna
wolność... szlachecka.



--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2009-12-30 20:07:15
Autor: Arek
Ewidencja ludności przed wojną
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
No. Przecie jak była pańszczyzna i przywiązanie chłopa do roli, to

Gdzie była i od kiedy do kiedy to była.
Gdzie indziej i wobec innych - nie.

pozdrawiam
Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2009-12-30 19:35:42
Autor: Piotrek
Ewidencja ludności przed wojną
> Z lekkim zaskoczeniem dowiedziałem się kiedyś, że dowody osobiste stały
się w
> Polsce obowiązkowe dopiero po II wojnie światowej. Nie chce mi się jednak > wierzyć w to, że w przedwojennej Polsce nie było żadnego obowiązkowego > dokumentu tożsamości. Czy ktoś mógłby napisać co było przed dowodami, tzn. > jaki dokument był w II RP odpowiednikiem dowodu osobistego?

Tak, jesteś produktem totalitaryzmów XX wieku, któremu trudno uwierzyć, że
można
żyć bez identyfikatora niczym skatalogowane bydło.

No, to mieli w międzywojniu niezły luksus :) Wchodzi sobie ktoś do banku, żeby wypłacić kasę:

- Dzień dobry, chciałem wypłacić wszystkie pieniądze z konta.
- A które jest pana?
- To, na którym jest najwięcej forsy.
- Rozumiem, służę uprzejmie.

Jak rozumiem, tożsamości nie sprawdzano :)

--


Data: 2009-12-30 20:09:34
Autor: Arek
Ewidencja ludności przed wojną
Piotrek pisze:
Jak rozumiem, tożsamości nie sprawdzano :)

Czysta zgroza, prawda?

A Ci powiem w tajemnicy, że nawet dziś w wielu państwach - nawet wysoko rozwiniętych - nic takiego nie funkcjonuje i... radzą sobie doskonale :)

pozdrawiam
Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2009-12-30 13:47:59
Autor: Szymon von Ulezalka
Ewidencja ludności przed wojną
A Ci powiem w tajemnicy, że nawet dziś w wielu państwach - nawet wysoko
rozwiniętych - nic takiego nie funkcjonuje i... radzą sobie doskonale :)

oczywiscie. do momentu, gdy ktos sie poda za kogos innego i zwinie
komus innemu kase (badz np paczke). i wtedy- powodzenia w odzyskiwaniu

Data: 2009-12-30 23:07:21
Autor: Tomek
Ewidencja ludności przed wojną
Dnia 30-12-2009 o 22:47:59 Szymon von Ulezalka <atavus@interia.pl>  napisał(a):

A Ci powiem w tajemnicy, że nawet dziś w wielu państwach - nawet wysoko
rozwiniętych - nic takiego nie funkcjonuje i... radzą sobie doskonale :)

oczywiscie. do momentu, gdy ktos sie poda za kogos innego i zwinie
komus innemu kase (badz np paczke). i wtedy- powodzenia w odzyskiwaniu

Może jakieś statystyki podasz najpierw
- u nas są dowody a wyłudzeń na czyiś dowód jest na pęczki.

--
Tomek

Data: 2009-12-31 03:59:14
Autor: Szymon von Ulezalka
Ewidencja ludności przed wojną
> oczywiscie. do momentu, gdy ktos sie poda za kogos innego i zwinie
> komus innemu kase (badz np paczke). i wtedy- powodzenia w odzyskiwaniu

Może jakieś statystyki podasz najpierw
- u nas są dowody a wyłudzeń na czyiś dowód jest na pęczki.

statystyk nie podam- ale mowie z wlasnego doswiadczenia: latwo komus
zwinac paczke, podpisac sie lewym nazwiskiem- bo (w uk) ani o
paszporty nie pytaja, ani o prawo jazdy (ktore jest tutaj, swego
rodzaju, odpowiednikiem DO)- ba, nawet nie zadaja pytan jesli sie plec
adresata i osoby odbierajacej nie zgadza (przerabialem to)

pozdrawiam

Data: 2009-12-31 13:05:37
Autor: Tomek
Ewidencja ludności przed wojną
Dnia 31-12-2009 o 12:59:14 Szymon von Ulezalka <atavus@interia.pl>  napisał(a):

> oczywiscie. do momentu, gdy ktos sie poda za kogos innego i zwinie
> komus innemu kase (badz np paczke). i wtedy- powodzenia w odzyskiwaniu

Może jakieś statystyki podasz najpierw
- u nas są dowody a wyłudzeń na czyiś dowód jest na pęczki.

statystyk nie podam- ale mowie z wlasnego doswiadczenia: latwo komus
zwinac paczke, podpisac sie lewym nazwiskiem- bo (w uk) ani o
paszporty nie pytaja, ani o prawo jazdy (ktore jest tutaj, swego
rodzaju, odpowiednikiem DO)- ba, nawet nie zadaja pytan jesli sie plec
adresata i osoby odbierajacej nie zgadza (przerabialem to)


Ja to przerabiałem w Polsce, a ostatnio nawet na rozprawie

--
Tomek

Data: 2009-12-30 23:09:18
Autor: Arek
Ewidencja ludności przed wojną
Szymon von Ulezalka pisze:
oczywiscie. do momentu, gdy ktos sie poda za kogos innego i zwinie
komus innemu kase (badz np paczke). i wtedy- powodzenia w odzyskiwaniu

Ach!
Chcesz mi wmówić, że w państwie papierologii stosowanej takie sytuacje nie istnieją?

Arek

--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2009-12-31 04:00:50
Autor: Szymon von Ulezalka
Ewidencja ludności przed wojną
Ach!
Chcesz mi wmówić, że w państwie papierologii stosowanej takie sytuacje
nie istnieją?

nie, nic nie chce ci wmowic- ale w krajach z 'papierologia stosowana'
takie zdarzenia sa mniej popularne (chociazby dlatego ze zeby odebrac
paczke trza pokazac dowod osobisty/paszport/cokolwiek ze zdjeciem- a w
innych krajach czesto jest ona wydawana 'na ryja')

Data: 2009-12-31 10:29:26
Autor: witek
Ewidencja ludności przed wojną
Szymon von Ulezalka wrote:

nie, nic nie chce ci wmowic- ale w krajach z 'papierologia stosowana'
takie zdarzenia sa mniej popularne (chociazby dlatego ze zeby odebrac
paczke trza pokazac dowod osobisty/paszport/cokolwiek ze zdjeciem- a w
innych krajach czesto jest ona wydawana 'na ryja')

i jakoś żyją i paczek nie kradną.

Data: 2010-01-04 10:22:39
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ewidencja ludności przed wojną
Szymon von Ulezalka pisze:
Ach!
Chcesz mi wmówić, że w państwie papierologii stosowanej takie sytuacje
nie istnieją?

nie, nic nie chce ci wmowic- ale w krajach z 'papierologia stosowana'
takie zdarzenia sa mniej popularne (chociazby dlatego ze zeby odebrac
paczke trza pokazac dowod osobisty/paszport/cokolwiek ze zdjeciem- a w
innych krajach czesto jest ona wydawana 'na ryja')

Kolega mial problem, bo w naszym kraju wydano przesylke sąsiadowi, który nie chciał później oddać właścicielowi, bo listonoszowi paczki nie chcialo się nosić w tą i z powrotem, wiec nie zastawszy adresata wydal ją sąsiadowi....

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2009-12-30 20:49:22
Autor: Tomek
Ewidencja ludności przed wojną
Dnia 30-12-2009 o 20:09:34 Arek <arek@eteria.net> napisał(a):

Piotrek pisze:
Jak rozumiem, tożsamości nie sprawdzano :)

Czysta zgroza, prawda?

A Ci powiem w tajemnicy, że nawet dziś w wielu państwach - nawet wysoko  rozwiniętych - nic takiego nie funkcjonuje i... radzą sobie doskonale :)


Np. w Polsce :-)
Na rozprawie którą miałem chyba każdy mógłby się stawić,
włącznie z sędzią-przebierańcem..


--
Tomek

Ewidencja ludności przed wojną

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona