Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Ewolucja rewolucji

Ewolucja rewolucji

Data: 2016-06-08 03:37:50
Autor: stevep
Ewolucja rewolucji
W dniu .06.2016 o 19:18 u2 <u_2@o2.pl> pisze:

http://leonarda.salon24.pl/715986,rewolucja-norek-i-karakulow

Rewolucja norek i karakułów

Ewolucja rewolucji. Październikowa wiała grozą i pozostawiła po sobie  miliony ofiar. Tak samo jak Rewolucja Kulturalna w Chinach. W drugiej  połowie ostatniego wieku przetaczały się przez Europę rewolucje raczej w  wydaniu light - Rewolucja Goździków w Portugalii czy tzw.Aksamitna  Rewolucja w Czechosłowacji. Pierwsza europejska rewolucja XXI wieku  zapowiada się jako rewolucja norek i karakułów - głównie z uwagi na  rzucający się w oczy ubiór działaczek.

   Ryszard Petru ogłosił właśnie zamiar przeprowadzenia rewolucji w celu  odsunięcia demokratycznie wybranego rządu od władzy. Lech Wałęsa zaś  marzy głośno o milionach na ulicach. Mamy więc awangardę rewolucyjną w  osobach Lecha, Rycha, Kwacha i bojownika z kitką. Mamy nawet - jak to  przy rewolucjach wszelkiego rodzaju bywa - spiski i organizacje mniej  lub bardziej tajemne działające dyskretnie za kulisami. Choć oczywiście  KE trzymająca bezczelnie stronę ugrupowań odsuniętych od władzy i  spotykająca się z opozycją to jednak spisek mało dyskretny i dość  prymitywny - no cóż, łza się w oku dosłownie kręci na nostalgiczne  wspomnienia dawnych spisków z dworu Medyceuszy czy choćby Habsburgów.  Niestety, nawet poziom i jakość intrygantów psieje dziś na potęgę.

        I jednego tylko w tym wszystkim brak - rewolucyjnego ludu. Bo i  kto miałby pójść na te barykady pod wodzą elit IIIRP? Klasa robotnicza?  Wykluczone - toż to te same elity poprzez reformy, prywatyzacje czy  szereg przekrętów efektywnie postarały się o to, żeby klasę robotniczą  zredukować do minimum. Te nieliczne pozostałości natomiast obiecują  sobie jako taką stabilność miejsc pracy i jako tako godziwy byt i tak  dużo bardziej pod rządem PiSu niż minionej ekipy. Rolnicy? Tym bardziej  nie, wyjąwszy rolników z Marszałkowskiej i ludowy establishment rodem z  PSL. Wolne zawody i artyści? Owszem, ci najlepiej ustawieni i  dopieszczani przez poprzednie władze pójdą w rewolucyjnym pochodzie. Ale  nie należy ich utożsamiać z mniej celebryckimi i nie tak sławnymi  przedstawicielami poszczególnych grup zawodowych - ci często ledwo  wiązali koniec z końcem (mniej znani aktorzy, malarze, graficy i kto tam  jeszcze), z przerażeniem patrzyli, jak w ostatnich latach były  likwidowane ich miejsca pracy (muzycy i śpiewacy - chóry, opery,  orkiestry, itp.) albo w trudach i znojach zdobywali zlecenia i klientów  a o wielkich zleceniach publicznych nawet nie mieli co marzyć  (architekci, prawnicy i inni spoza orbity salonuIIIRP). Oni wszyscy mają  dość dotychczasowych układów i w żadnym pochodzie rewolucyjnym iść nie  będą. A inni tzw. "zwykli ludzie"? Ci w wyborach pokazali, co sądzą o  byłych władzach. I wybrali nowe właśnie po to, żeby realizowały  określony program.

        Tak więc za lud rewolucyjny będzie musiało robić środowisko  skupione wokół KODu składające się głównie z beneficjentów IIIRP,  lewactwa i środowisk skupionych wokół niego oraz części tzw."zwykłych  ludzi" dotkniętych obsesją nienawiści na tle PiSu i Kaczyńskiego. Na  ostatnim marszu akces do KODu potwierdziła ostatecznie postkomuna -  odbyło się to w formie tańca (rytualnego?) Kwaśniewskiego. Wypadło to  zresztą dość groteskowo - bo i jak inaczej mogło wypaść świętowanie  obalenia komunizmu, do czego nawoływał KOD, z tańczącym przedstawicielem  komunistycznej władzy na czele. A innym pozostającym w pamięci obrazkiem  z jednego z poprzednich marszów są ideowe córy towarzyszki Dolores  Ibarruri - pańcie w średnio-starszym wieku w futrach z norek i  karakułów, zdążające po zakończonym wiecu na Pl.Piłsudskiego na kawkę do  Hotelu Bristol. I tak oto zapowiada się kolejna rewolucja - norki i  karakuły na barykadach Warszawy prowadzone przez rozhisteryzowanych  celebrytów.


Znowu przekaz dnia dla pisowskich debili.

--
stevep

Ewolucja rewolucji

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona