Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Expendables - nikt jeszcze nic nie napisal?

Expendables - nikt jeszcze nic nie napisal?

Data: 2010-09-02 09:08:43
Autor: WRonX
Expendables - nikt jeszcze nic nie napisal?
No i doczekalem sie srody z Orange i poszedlem...

Malkontenci i wielbiciele ambitnego kina zjada film z gory na dol, ale tacy na ten film prawdopodobnie nie pojda. Jak dla mnie - bardzo
energetyzujaca dawka kina akcji w bardzo klasycznym[*] wydaniu.

Przykro troche, ze niektorzy "wielcy" kina strzelanego tak sie starzeja, ale jak widac - jeszcze sobie radza :)

Schwarzenegger - akurat tyle go jest, ile trzeba. Na akcje jest juz chyba troche za stary. No i tekst "pulon pupr mbfgnp Cermlqragrz"... :)

Rourke - rola troche nudna, zrobili go bardziej na mentora, niz kozaka, ale od biedy... sluzy zawiazaniu akcji

Rola Generala (Zayas) grana w miare dobrze, ale postac IMHO zbyt trywialna, nawet jak na ten film :)

Wg. mnie bardzo niewykorzystana, a barwna postac Gunnera (Lundgren). Na samym poczatku "warning shot!", potem "wieszam pirata", a tu takie cos... Za to Christmas (Statham) bardzo klimatyczny w akcjach z ostrzami.

Cala reszta (Li, Willis, Roberts i paru innych) IMO na przyzwoitym poziomie, chociaz nie wybijaja sie specjalnie. Stallone calkiem niezle. Przyjemnie bylo go znowu w czyms takim zobaczyc, dziecinstwo sie przypomnialo :D

Tak czy siak, jesli ktos chce sie zrelaksowac i wylaczyc na chwile myslenie w wyzszych warstwach abstrakcji, ten film jest wlasnie dla niego. Pozwole sobie zacytowac kumpla (nota bene opowiadajacego o "Druzynie A"): "ogladajac ten film poczulem sie, jakby ktos otworzyl mi czaszke i delikatnie masowal mozg... aaa..." :D


S

P

O

I

L

E

R



S

P

A

C

E

  [*] - klasyczne kino akcji to dla mnie takie, w ktorym: a) wszyscy "dobrzy" przezyja, b) wszyscy "zli" gina, c) kobieta zostaje uratowana, d) glowny zly ginie na koncu, wyglosiwszy wczesniej przemowe do glownego dobrego, trzymajac kobiete na muszce pistoletu, e) ilosc wystrzalow jest taka, ze gdyby pozbierac luski, za sprzedany zlom moznaby wyzywic kraj trzeciego swiata, f) ilosc wybuchow jest podobna



Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= WRonX@-CUT-WRonX.NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h-- ->-- -- r+++ y? =]

Data: 2010-09-02 10:59:25
Autor: Shadowchaser
Expendables - nikt jeszcze nic nie napisal?
On 9/2/2010 9:08 AM, WRonX wrote:
No i doczekalem sie srody z Orange i poszedlem...

Malkontenci i wielbiciele ambitnego kina zjada film z gory na dol, ale
tacy na ten film prawdopodobnie nie pojda. Jak dla mnie - bardzo
energetyzujaca dawka kina akcji w bardzo klasycznym[*] wydaniu.

Jako wielbiciel klasycznego kina akcji obejrzalem ten film i musze stwierdzic, ze gorszy w tym roku to byl chyba tylko najnowszy Karate Kid. Moze jakbym mial nascie lat, to by mi sie podobal. Ale jestem juz chyba za stary na denne teksty i popisy. Odswiezylem sobie ostatnio Rambo i kilka innych filmow akcji z lat mlodosci, i nadal mi sie podobaja. Expendables jest na rowni z Rambo, ale z tym ostatnim (4). Film jest totalnie bez sensu. Szkoda, ze taka obsade tak zmarnowano. Moglo byc lepiej, zwlaszcza, ze chyba nie mieli ograniczen w budzecie.

Pozdro!

Data: 2010-09-02 11:23:08
Autor: WRonX
Expendables - nikt jeszcze nic nie napisal?
Shadowchaser pisze:
Expendables jest na rowni z Rambo, ale z tym ostatnim (4).
Film jest totalnie bez sensu. Szkoda, ze taka obsade tak zmarnowano.

Ale wydaje mi sie, ze tak wlasnie mialo byc. Z niewielkim sensem, trywialna fabula, niewymagajacym scenariuszem i prostymi dialogami :)
Jakbym chcial cos wyszukanego, to bym poszedl na "Smierc w Wenecji", podobno niedawno miala byc polska premiera :)


Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= WRonX@-CUT-WRonX.NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h-- ->-- -- r+++ y? =]

Data: 2010-09-02 06:14:43
Autor: rs
Expendables - nikt jeszcze nic nie napisal?
On Thu, 02 Sep 2010 11:23:08 +0200, WRonX <WRonX@[-CUT-].WRonX.net>
wrote:

Shadowchaser pisze:
Expendables jest na rowni z Rambo, ale z tym ostatnim (4).
Film jest totalnie bez sensu. Szkoda, ze taka obsade tak zmarnowano.

Ale wydaje mi sie, ze tak wlasnie mialo byc. Z niewielkim sensem, trywialna fabula, niewymagajacym scenariuszem i prostymi dialogami :)
Jakbym chcial cos wyszukanego, to bym poszedl na "Smierc w Wenecji", podobno niedawno miala byc polska premiera :)

ale bez przesady, spokojnie daloby sie z tej historii wykroic jakis
sensowniejszy scenariusz. a tak to sa tylko ogromniaste wybuchy,
regularnie raz na 10 minut i oklepany, efekciarski montaz. tyle. nawet
one linerow jest niewiele. moim zdaniem zmarnowana szansa. jest jeszcze szansa w "machete" choc obsada o troche innym profilu. <rs>

Data: 2010-09-02 12:11:03
Autor: Mario
Expendables - nikt jeszcze nic nie napisal?
W dniu 2010-09-02 11:23, WRonX pisze:
Shadowchaser pisze:
Expendables jest na rowni z Rambo, ale z tym ostatnim (4).
Film jest totalnie bez sensu. Szkoda, ze taka obsade tak zmarnowano.

Ale wydaje mi sie, ze tak wlasnie mialo byc. Z niewielkim sensem,
trywialna fabula, niewymagajacym scenariuszem i prostymi dialogami :)
Jakbym chcial cos wyszukanego, to bym poszedl na "Smierc w Wenecji",
podobno niedawno miala byc polska premiera :)

była w lipcu.

pozdrawiam
mario

Data: 2010-09-02 19:36:41
Autor: Skylla
Expendables - nikt jeszcze nic nie napisal?
Expendables jest na rowni z Rambo, ale z tym ostatnim (4).
Film jest totalnie bez sensu. Szkoda, ze taka obsade tak zmarnowano.

Ale wydaje mi sie, ze tak wlasnie mialo byc. Z niewielkim sensem, trywialna fabula, niewymagajacym scenariuszem i prostymi dialogami :)
Jakbym chcial cos wyszukanego, to bym poszedl na "Smierc w Wenecji", podobno niedawno miala byc polska premiera :)

Czyli pomiędzy bezmózgim kinem akcji a kinem psychologicznym nie ma już nic? :-).
Film dennty jak nie wiem co. I to pod każdym względem, także w kategorii tzw. "kina akcji".

Data: 2010-09-02 19:25:23
Autor: Qrczak
Expendables - nikt jeszcze nic nie napisal?
Dnia 2010-09-02 09:08, niebożę WRonX wylazło do ludzi i marudzi:
No i doczekalem sie srody z Orange i poszedlem...

Malkontenci i wielbiciele ambitnego kina zjada film z gory na dol, ale
tacy na ten film prawdopodobnie nie pojda. Jak dla mnie - bardzo
energetyzujaca dawka kina akcji w bardzo klasycznym[*] wydaniu.

Przykro troche, ze niektorzy "wielcy" kina strzelanego tak sie starzeja,
ale jak widac - jeszcze sobie radza :)

Schwarzenegger - akurat tyle go jest, ile trzeba. Na akcje jest juz
chyba troche za stary. No i tekst "pulon pupr mbfgnp Cermlqragrz"... :)

Rourke - rola troche nudna, zrobili go bardziej na mentora, niz kozaka,
ale od biedy... sluzy zawiazaniu akcji

Rola Generala (Zayas) grana w miare dobrze, ale postac IMHO zbyt
trywialna, nawet jak na ten film :)

Wg. mnie bardzo niewykorzystana, a barwna postac Gunnera (Lundgren). Na
samym poczatku "warning shot!", potem "wieszam pirata", a tu takie
cos... Za to Christmas (Statham) bardzo klimatyczny w akcjach z ostrzami.

Cala reszta (Li, Willis, Roberts i paru innych) IMO na przyzwoitym
poziomie, chociaz nie wybijaja sie specjalnie. Stallone calkiem niezle.
Przyjemnie bylo go znowu w czyms takim zobaczyc, dziecinstwo sie
przypomnialo :D

Dopisek z babskiego punktu widzenia:
Statham jak zwykle ładny. Stallone coraz brzydszy. Rourke dali kapelusz, żeby nie było widać, co sobie a twarzą zrobił. Schwarzenegger ma postępujący szczękościsk.
Jedyna scena warta uwagi to ta, kiedy trzech mocarzy kina: Stallone, Willis i Schwarzenegger prześcigają się w komplementach.

Tak czy siak, jesli ktos chce sie zrelaksowac i wylaczyc na chwile
myslenie w wyzszych warstwach abstrakcji, ten film jest wlasnie dla
niego. Pozwole sobie zacytowac kumpla (nota bene opowiadajacego o
"Druzynie A"): "ogladajac ten film poczulem sie, jakby ktos otworzyl mi
czaszke i delikatnie masowal mozg... aaa..." :D

Ale masaż post factum uznałam za nawet dość sympatyczny.

Qra
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie – żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.

Data: 2010-09-02 20:50:55
Autor: Maciej Bojko
Expendables - nikt jeszcze nic nie napisal?
On Thu, 02 Sep 2010 09:08:43 +0200, WRonX <WRonX@[-CUT-].WRonX.net>
wrote:

No i doczekalem sie srody z Orange i poszedlem...

Malkontenci i wielbiciele ambitnego kina zjada film z gory na dol, ale tacy na ten film prawdopodobnie nie pojda. Jak dla mnie - bardzo
energetyzujaca dawka kina akcji w bardzo klasycznym[*] wydaniu.

Misię bardzo. Takie "Hot Shots part deux", zrobione na TROCHĘ bardziej
poważnie.

--
Maciej Bójko
maciej.bojko@gmail.com

Data: 2010-09-16 17:27:27
Autor: Himera
Expendables - nikt jeszcze nic nie napisal?
no taka trzepanko strzelanka:)
ok na jeden strzal:)

--
Live and let Live.
"WRonX" <WRonX@[-CUT-].WRonX.net> wrote in message news:4c7f4d7b$0$22799$65785112news.neostrada.pl...
No i doczekalem sie srody z Orange i poszedlem...

Malkontenci i wielbiciele ambitnego kina zjada film z gory na dol, ale tacy na ten film prawdopodobnie nie pojda. Jak dla mnie - bardzo
energetyzujaca dawka kina akcji w bardzo klasycznym[*] wydaniu.

Przykro troche, ze niektorzy "wielcy" kina strzelanego tak sie starzeja, ale jak widac - jeszcze sobie radza :)

Schwarzenegger - akurat tyle go jest, ile trzeba. Na akcje jest juz chyba troche za stary. No i tekst "pulon pupr mbfgnp Cermlqragrz"... :)

Rourke - rola troche nudna, zrobili go bardziej na mentora, niz kozaka, ale od biedy... sluzy zawiazaniu akcji

Rola Generala (Zayas) grana w miare dobrze, ale postac IMHO zbyt trywialna, nawet jak na ten film :)

Wg. mnie bardzo niewykorzystana, a barwna postac Gunnera (Lundgren). Na samym poczatku "warning shot!", potem "wieszam pirata", a tu takie cos... Za to Christmas (Statham) bardzo klimatyczny w akcjach z ostrzami.

Cala reszta (Li, Willis, Roberts i paru innych) IMO na przyzwoitym poziomie, chociaz nie wybijaja sie specjalnie. Stallone calkiem niezle. Przyjemnie bylo go znowu w czyms takim zobaczyc, dziecinstwo sie przypomnialo :D

Tak czy siak, jesli ktos chce sie zrelaksowac i wylaczyc na chwile myslenie w wyzszych warstwach abstrakcji, ten film jest wlasnie dla niego. Pozwole sobie zacytowac kumpla (nota bene opowiadajacego o "Druzynie A"): "ogladajac ten film poczulem sie, jakby ktos otworzyl mi czaszke i delikatnie masowal mozg... aaa..." :D


S

P

O

I

L

E

R



S

P

A

C

E

 [*] - klasyczne kino akcji to dla mnie takie, w ktorym: a) wszyscy "dobrzy" przezyja, b) wszyscy "zli" gina, c) kobieta zostaje uratowana, d) glowny zly ginie na koncu, wyglosiwszy wczesniej przemowe do glownego dobrego, trzymajac kobiete na muszce pistoletu, e) ilosc wystrzalow jest taka, ze gdyby pozbierac luski, za sprzedany zlom moznaby wyzywic kraj trzeciego swiata, f) ilosc wybuchow jest podobna



Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= WRonX@-CUT-WRonX.NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h-- ->-- -- r+++ y? =]

Expendables - nikt jeszcze nic nie napisal?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona