Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Expierd Macierewicz.

Expierd Macierewicz.

Data: 2014-04-11 07:34:37
Autor: stevep
Expierd Macierewicz.
# Według Antoniego Macierewicza w Smoleńsku popełniona została zbrodnia,  ponieważ katastrofa była wynikiem zamachu. Przez chwilę skupmy się zatem  racjonalnie na tym, co aktualnie Macierewicz lansuje, pomijając w tym  momencie, że przez cztery lata jego koncepcje bujały się od ściany do  ściany (rozpylenie helu, wytworzenie sztucznej mgły itd.).

  Koronnym dowodem na zamach dokonany w formie podłożenia ładunku  wybuchowego ma być fotografia ukazująca osmolone elementy saloniku  prezydenckiego. Może zatem warto przypomnieć oskarżycielowi, a zarazem  biegłemu Antoniemu Macierewiczowi, że aby logicznie połączyć fotografię z  wnioskiem, jaki na jej podstawie formułuje, niezbędne jest dowodowe,  jednoznaczne potwierdzenie, że osmolenia, nadtopienia itp. zawierają  substancje, które osadziły się po wybuchu lub spaleniu się substancji  wybuchowych.

  Ponieważ, jak wiemy, drobiazgowe, rozległe badania żadnych tego rodzaju  substancji nie wykryły, to wniosek formułowany przez A. Macierewicza jest  niezgodny z zasadami logicznego myślenia. Sfotografowane nadtopienie jest  przesłanką pozwalającą, zgodnie z logiką, na wyciągnięcie wniosku, że w  udokumentowanym miejscu albo doszło na zapalenia, albo powstania  temperatury, w której materiał kabiny uległ częściowemu stopieniu. Ogień i  wysoka temperatura podczas katastrofy samolotu są normalnymi zjawiskami  fizycznymi.

  Nikt rozsądny, to znaczy posługujący się w myśleniu logiką, nie wyciągnie  przecież wniosku, że jeśli w wypadku np. samochodowym doszło do  nadtopienia elementów zewnętrznych lub wewnętrznych auta, to są one  wynikiem tego, że zderzenie nastąpiło na skutek uplanowanego wybuchu. Taka  etiologia powstania nadtopień jest oczywiście możliwa, tylko aby tego  rodzaju wniosek wyciągnąć niezbędny jest wynik analizy fizyko-chemicznej,  która stwierdza, że nadtopienia zawierają substancje, które powstają  zawsze wówczas, gdy zostanie użyty materiał wybuchowy.

  Ponieważ p. Macierewicz nie dysponuje wynikiem ekspertyzy chemicznej, z  której niezbicie wynika, że na pokładzie tupolewa wykryte zostały  substancje powstające zawsze, gdy dochodzi do eksplozji materiałów  wybuchowych, to wszelkie wyciągane przezeń wnioski zawierające tę „drobną”  lukę w ciągu logicznego rozumowania oraz przyjętych zasad wnioskowania  (którymi posługują się wszyscy kryminalistycy na świecie) są kompletnie  oderwane od logicznego rozumowania.

  Problem A. Macierewicza jest jednak głębszy: nie tylko nie posiada on  ekspertyzy potwierdzającej, ale istnieje ekspertyza wykluczająca (obecność  materiałów wybuchowych, które miałyby detonować w chwili lądowania). A  obalenie dowodu następuje wyłącznie za pomocą przeprowadzenia kontrdowodu,  który podważa wiarygodność tego pierwszego. Mniemania, hipotezy, życzenia  nie należą do kategorii dowodów, a jeśli ktokolwiek usiłuje nimi dowody  zastępować, to staje w obliczu zarzutu myślenia nielogicznego. Logiki nie  da się obalić jej brakiem.

  Kłopotliwość sytuacji, w jaką aktualnie wprowadził się Antoni Macierewicz  jest o wiele bardziej rozległa niż mu się wydaje.

  Otóż, aby tylko napocząć problemy dowodowe, z którymi p. Macierewicz musi  się teraz zmierzyć, trzeba nieco cofnąć się w czasie. Skoro rekonstrukcja  wydarzeń doprowadziła oskarżyciela-eksperta do „ustalenia”, że na  pokładzie samolotu na pewno doszło do wybuchu jakiegoś ładunku specjalnie  tam umieszczonego, to nasz pragmatyk musi odpowiedzieć jeszcze na kilka  pytań.

  Na przykład, kto umieścił te ładunki, jak ma się rozumieć – w Warszawie,  bo przecież nie dostarczono ich podczas lotu z zewnątrz. Antoni  Macierewicz musi jeszcze wskazać, kiedy te ładunki znalazły się na  pokładzie. Równie trudna, jak się wydaje, będzie odpowiedź na pytanie, w  jaki sposób materiały wybuchowe znalazły się na terenie najpilniej  strzeżonego obiektu wojskowego, a następnie – na pokładzie najlepiej  pilnowanego w państwie samolotu. Jak już to wszystko Antoni Macierewicz  będzie wiedział, to pozostanie jeszcze kwestia ustalenia, jak to się  stało, że drobiazgowa kontrola, jaką przechodzi prezydencki samolot zanim  na jego pokład zostanie wpuszczona głowa państwa, nie ujawniła czegoś tak  elementarnie niebezpiecznego, jak ładunki wybuchowe.

  Kiedy to wszystko będzie już dowiedzione będzie wiadomo, że istniał  spisek na życie prezydenta. Biorąc pod uwagę rozległość zadań i trudności,  jakie były do pokonania, po pierwsze musimy mówić o spisku rozległym, po  drugie, że działał perfekcyjnie, po trzecie musimy zapytać, jak to się  stało, że nie został wykryty przed katastrofą, ani przez ostatnie cztery  lata.

  Antoni Macierewicz skupia bowiem uwagę wyłącznie na efekcie spisku –  „zamachu”, ale jakoś dziwnie nie „ustalił” dotąd żadnego z poruszonych  wyżej elementów. Warto zauważyć, że w sprawie Brunona K. nie mamy (na całe  szczęście) zamachu, ale mamy ciąg przygotowań, materiały wybuchowe i  źródła ich pozyskania, mamy niedoszłych kandydatów na spiskowców, no i  „mamy” Brunona K. – zamachowca. W sprawie, którą, jakże bezinteresownie,  zajmuje się Antoni Macierewicz mamy „zamach” dokonany jednak bez  spiskowców i bez materiałów wybuchowych.

  Zamach bez spiskowców, to jak głowa bez piątej klepki. No i z tym tylko  mamy właśnie do czynienia. #
Ze strony:
http://skroc.pl/4baef

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-04-11 15:45:18
Autor: MarkWoydak
Expierd Macierewicz.
Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.xd40fzt250oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
# Według Antoniego Macierewicza w Smoleńsku popełniona została zbrodnia,
ponieważ katastrofa była wynikiem zamachu. Przez chwilę skupmy się zatem
racjonalnie na tym, co aktualnie Macierewicz lansuje, pomijając w tym
momencie, że przez cztery lata jego koncepcje bujały się od ściany do
ściany (rozpylenie helu, wytworzenie sztucznej mgły itd.).

  Koronnym dowodem na zamach dokonany w formie podłożenia ładunku
wybuchowego ma być fotografia ukazująca osmolone elementy saloniku
prezydenckiego.

--

A co ze sladami małpek? Może w nich był jakiś materiał wybuchowy eksplodujący przy piciu z gwinta?

MW

Expierd Macierewicz.

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona