Data: 2010-01-04 12:33:32 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Hello,
Pozostale ligi publikuja, to juz sie nie bede na wstyd narazal i tez wrzuce. Zwlaszcza, ze pozostale moje ligi kopnely mnie w weekend ostro w zadek i to jedyny sposob, bym sobie troche humor fbowy poprawil ;-( rank __ team __ total __ gry __ srednia __ srednia poprzednio __ delta 1. __ Florida Pensioners __ 15905,7 __ 354 __ 44,93 __ 43,20 __ 1,73 2. __ Gostynin Spurs __ 14391,6 __ 333 __ 43,22 __ 41,90 __ 1,32 3. __ Menele Nowa Huta __ 13879,9 __ 325 __ 42,71 __ 42,34 __ 0,37 4. __ EmbracedEmbarassment __ 13716,8 __ 333 __ 41,19 __ 40,32 __ 0,87 5. __ fiasco __ 13319,3 __ 324 __ 41,11 __ 41,30 __ -0,19 6. __ Solid as a Rock __ 13078,5 __ 323 __ 40,49 __ 40,97 __ -0,47 7. __ Mea Culpa __ 12436 __ 311 __ 39,99 __ 40,36 __ -0,37 8. __ Szalone kefiry __ 12888,7 __ 329 __ 39,18 __ 39,18 __ -0,01 9. __ Flaming Lips __ 13193,4 __ 347 __ 38,02 __ 38,30 __ -0,28 10. __ Bytkow Jazz __ 11494,6 __ 315 __ 36,49 __ 35,94 __ 0,55 Liga zdaje sie nieco polaryzowac. Czolowka idzie w gore z dokladnoscia do L'e (EmbracedEmbarassment), ktory zamienil sie miejscami ze swoim kontrahentem z dnia draftu - Szczepanem (fiasco). Szczepanowi wiLQ wrozyl rychly zjazd, bo niby jego zawodnicy mieli zaczac tracic sily i w zasadzie sie to sprawdzilo. Do tego padl Anthony, ale za to Bynum pewnie teraz zacznie szalec. Artur (Solid as a Rock) mial w opinii wielu jeden z lepszych teamow wyjetych z draftu, poki co sezon tego nie potwierdza. I tak mial szczescie, ze oddal Strikerowi swego czasu Gasola za Duncana, ale czegos jeszcze brakuje. Oczywiscie poza zdrowiem Martina i Calderona, ktorzy jakkolwiek na pewno stanowia pewna strate, to jednak nie sa w zalozeniu lokomotywami. Sam wiLQ tez doluje, poza tym malo ma rozegranych gier. Inaczej Striker - na totalach przyzwoicie, ale to sukces pozorny, bo wystawia swoich zuchow chetnie, tylko przecietny efekt maleje. Do tego doszedl teraz zlamas Gasol - lacze sie w bolu, nawet podwojnie. Za to zyskal Kurian! Nie, nie na dealu z Sheedem, choc Kaman od tego czasu gra zaskakujaco dobrze (prezent od ligi dla Rafala :D). Raczej na dealu ze mna, w ktorym wczesniej oddalem mu Gaya w zasadzie za darmo. No i na kontuzjach w LAL. Moze wiec w fb1 bedzie jeszcze jakas walka o utrzymanie? Oby! I tym optymistycznym... Pozdr S |
|
Data: 2010-01-04 14:41:23 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Hmm, temat specjalnie czy palcowka? ;-) rank __ team __ total __ gry __ srednia __ srednia poprzednio __ delta Wow, ale soczyste wzrosty, jak Wy to robicie? Liga zdaje sie nieco polaryzowac. Zdaje sie? Przeciez ten stan trwa juz od tygodni ;-) Szczepanowi wiLQ wrozyl rychly zjazd, bo niby jego zawodnicy mieli zaczac tracic sily i w zasadzie sie to sprawdzilo. O! Jakas przepowiednie trafilem? Niemozliwe ;-) Artur (Solid as a Rock) mial w opinii wielu jeden z lepszych teamow wyjetych z draftu, poki co sezon tego nie potwierdza. Bo przy naszych zasadach sezon nie o tym mowi ;-P Sam wiLQ tez doluje, poza tym malo ma rozegranych gier. Dlaczego doluje? Toz to idealnie przecietna druzyna, az do bolu. Krece sie w kolko kolo tych 40fp/mecz takze chyba niedlugo bede mogl wrocic do zeszlorocznej nazwy ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-04 14:52:58 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Hmm, temat specjalnie czy palcowka? ;-) U mnie to chyba efekt niezlych wystepow FA. Jakby tak policzyc tylko piatke bezplatnych zuchow i ich ostatnie srednie to chyba liczyliby sie w lidze. U Sheeda - wiadomo. Arenas, Amare sie budza, do tego Kobo... Liga zdaje sie nieco polaryzowac. Aha :-) Sam wiLQ tez doluje, poza tym malo ma rozegranych gier. Dolujesz, w sensie ze srednia Ci spadla. Jakbys chcial ten stan rzeczy odmienic, to wiesz, gdzie mnie szukac :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-04 15:00:02 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> Sam wiLQ tez doluje, poza tym malo ma rozegranych gier. > > Dlaczego doluje? Toz to idealnie przecietna druzyna, az do bolu. Ale do tego poziomu co zwykle ;-) Jakbys chcial ten stan rzeczy odmienic, to wiesz, gdzie mnie szukac :-) Taaa, a wystarczylo klepnac ostatnio omawiany trejd... jego odrzucenie wyglada coraz gorzej, ale nie mialem sumienia by tak Cie skubac ;-) Ogolnie nie mam nosa do wymian w tym roku [o ile kiedys w ogole mialem]. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-04 15:05:10 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Jakbys chcial ten stan rzeczy odmienic, to wiesz, gdzie mnie szukac :-) Spoko. Jestes jedna z przynajmniej trzech osob, ktore dzis zaluja, ze ostatnio nie pozowolily sie uszczesliwic moimi ofertami. PAP donosi, ze nastepne dolacza juz niebawem :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-04 22:19:27 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> Jakbys chcial ten stan rzeczy odmienic, to wiesz, gdzie mnie szukac :-) Oj, chyba jednak nie dolaczyl bo sie zgodzil ;-) Gratki za kolejna gwiazde i za wygrana w FB1. Choc przy takim prowadzeniu zaskakujace jest, ze w ogole jeszcze jestes tak aktywny, idziesz na jakis rekord trejdow, fp druzyny czy jak? ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-04 13:25:45 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 4 Sty, 22:19, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Oj w tej chwili ciesze sie jeszcze bardziej ze sprzedazy Bosha. Skoro Sławek go kupił to pewnie zaraz sie połamie, albo coś w tym stylu. ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 09:00:13 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Oj w tej chwili ciesze sie jeszcze bardziej ze sprzedazy Bosha. Skoro Oj, tego sie wlasnie bardzo boje. Dawno nie czulem sie tak slisko w kazdym moim posunieciu. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 09:05:36 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
PAP donosi, ze nastepne dolacza juz niebawem :-) Zgodzil sie, ale mial wczesniej na stole deal, na ktory ostatecznie zgdzilby sie chetniej. Gratki za kolejna gwiazde i za wygrana w FB1. Bulls-hit. Pamietasz jeszcze sklad Sheeda? Bedzie walka taka sama, jak rok temu z Masonem. O ile zdrowko nam pozwoli. Dlatego cykl fb1-4 nadal mnie kreci. I pewnie formula sie utrzyma jednak za rok. Takze z innego powodu - mam wstepnie chetnego kandydata na debiut. Jezeli nie zmieni zdania, moze to byc precedens :-) Choc przy takim prowadzeniu zaskakujace jest, ze w ogole jeszcze jestes To jedyna liga, poza PASPN, w ktorej mi idzie, wiec szkoda by ja bylo zaniedbac :-) A rekord trejdow to chyba stuknal w sezonie, w ktorym awansowalem do fb1 (AFAIR 16 czy 17) i raczej nie mam aspiracji go pobic. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 01:07:50 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 09:05, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Bulls-hit. Pamietasz jeszcze sklad Sheeda? Ale przeciez kontuzje mają wpływ na wyniki w kazdym formacie! Powiem więcej - wpływ kontuzji w FB1 jest o niebo mniejszy niż w roto, czy H2H. FP to przezytek, anachronizm, cos jak torbacze w swiecie ssaków łożyskowych. Albo jak kość ogonowa czy wyrostek robaczkowy u człowieka. Kiedys może było fajne i przydatne - teraz na co to komu? I pewnie formula sie utrzyma jednak za rok. I pewnie juz bez mojego udziału. Są formuły zdecydowanie bardziej interesujące, zdecydowanie bardziej wymagające i co tu mówić - dające dużo większą satysfakcję nie tylko z dostania się na podium, ale w ogóle z samego udziału. PASPN to jedno z rozwiązań, ale rozumiem opór przed porzuceniem tradycji lig równoległych. Nie miałbym nic przeciwko migracji w kierunku H2H w ramach FB1-4. Ta formuła (mimo, że daleka od doskonałości) będzie wymuszała zaangażowanie przez cały sezon. Teraz można tygodniami jechać na autopilocie ograniczając się tylko do żonglowania FA. Pozdro L'ezczur |
|
Data: 2010-01-05 10:18:41 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Dlatego cykl fb1-4 nadal mnie kreci. W H2H rozumiem. W roto - dlaczego? FP to przezytek, anachronizm, cos jak torbacze w swiecie ssaków Mnie bawi. Rzecz gustu. I pewnie formula sie utrzyma jednak za rok. Spoko, nadal nie zabraknie okazji, by skopac Ci zadek :-) Są formuły zdecydowanie bardziej I, jak widze, wiekszosc nadal ma te frajde. A ze akurat ta liga wymaga mniejszych analiz? Rozumiem Twoj bol, Tobie dzieci nie siedza na glowie, ale skoro w jakims sensownym czasie ma sie to zmienic... PASPN to jedno z rozwiązań, ale rozumiem opór przed porzuceniem H2H sucks. Ta formuła (mimo, że daleka od ano. będzie wymuszała zaangażowanie przez cały sezon. H2H z definicji nie wymaga zaangazowania przez caly sezon. W kazdym razie nie u wszystkich. Teraz można tygodniami jechać na autopilocie ograniczając się tylko do Mozna i w innych formatach. Jakie zaangazowanie, taki efekt ;-P Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 02:12:04 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 10:18, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Dlatego cykl fb1-4 nadal mnie kreci. Bo jest wpływ na 8 a nie na 1 kategorię. W fp łatwiej o sensownego pluga czy o wymianę, bo mierzysz zawodników jedną miarką. W roto tych miarek masz przynajmniej kilkanaście. > FP to przezytek, anachronizm, cos jak torbacze w swiecie ssaków Faktycznie - są ludzie których dalej bawi układanie kostki Rubika. Ja mam taką konstrukcję, że lubię nowości a nie przepadam za stagnacją i rutyną. FB1 stagnuje od kilku lat. Ot poznałem format IMO wystarczająco dobrze, żeby przestał mnie już bawić. >> I pewnie formula sie utrzyma jednak za rok. Luz. Ja po tym jak ktos skopie mi tyłek nie uciekam z systemu fp tak jak uczynił to Bartek :-) > Są formuły zdecydowanie bardziej O jakiej wiekszosci mowisz? W FB1 czy ogolnie? Bo jesli ogolnie to mozna to wyjasnic tym, ze dla sporej grupy to jednak nowy temat, a w FB1 wiekszość to chyba jednak fantasy-freaks, wiec zmiana na system bardziej wymagający nie powinna byc problemem. A ze akurat ta liga wymaga mniejszych analiz? Ale nawet jesli siedzą to i tak wole analizowac roto niz fp. I zwykle przecież nie robię tego w domu :-) > PASPN to jedno z rozwiązań, ale rozumiem opór przed porzuceniem Skoro kręci Cię losowość kontuzji to losowość H2H powinna Ci pasować. > będzie wymuszała zaangażowanie przez cały sezon. Gadanie. W H2H nie pojedziesz na autopilocie tak jak w fp, gdzie już teraz możesz ustawić skład, robić dwa razy w miesiacu kosmetyczne zmiany i dociągnąć do końca sezonu na dobrej pozycji. W H2H jednak musisz zwracac uwage na matchupy. > Teraz można tygodniami jechać na autopilocie ograniczając się tylko do Opowiadasz. Gdyby samo zaangażowanie miało jakiekolwiek znaczenie to wygrywałbym FB-Best co roku. ;-( Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 11:59:57 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
W H2H rozumiem. Mow co chcesz - dla mnie to argument za tym, ze w roto kontuzja boli mniej. Bo w razie draki masz wiecej furtek, co udowodnil wiLQ nie raz. Idziesz w ratia, straty i takie tam. W fp jezeli polamie Ci sie stud albo trzy, to zwyczajnie lezysz i kwiczysz. Oczywiscie, to argument na plus dla roto, jezeli chodzi o analityke, ale sama dotkliwosc kontuzji w fp uwazam za wieksza. Spoko, nadal nie zabraknie okazji, by skopac Ci zadek :-)I pewnie formula sie utrzyma jednak za rok.I pewnie juz bez mojego udziału. Spoko, to samo bedziesz slyszal, jezeli w tym roku przegrasz i odejdziesz :-) Są formuły zdecydowanie bardziejI, jak widze, wiekszosc nadal ma te frajde. Jedno i drugie. Sa dwa glosy za zlikwidowaniem struktury. Owszem, mozna powiedziec, ze byloby wiecej, gdyby wszyscy doczytali i sie wypowiedzieli, ale poki co wypsau nie ma. IMO da sie spokojnie 2 ligi z tych glodnych fp i tradycji znalezc. A ze akurat ta liga wymaga mniejszych analiz? No to luz. Masz wiecej czasu na kiperka! PASPN to jedno z rozwiązań, ale rozumiem opór przed porzuceniemH2H sucks. Oo tak, kreci mnie jak cholera. Wrecz fanem jestem. będzie wymuszała zaangażowanie przez cały sezon.H2H z definicji nie wymaga zaangazowania przez caly sezon. Ja jechalem. Do playoffs, gdzie mi sie wszystkie zuchy polamaly. Teraz tez jade. tak jak w fp, gdzie już Gadanie. Nie zwracalem :-) Teraz można tygodniami jechać na autopilocie ograniczając się tylko doMozna i w innych formatach. Jakie zaangazowanie, taki efekt ;-P OK. I tu wykaze moje dyplomatyczne predyspozycje i po prostu zaakceptuje opinie :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 03:28:59 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 11:59, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> W H2H rozumiem. Tylko, ze to wymaga zmiany koncepcji, a co zwykle za tym idzie - rowniez pewnej czesci składu. Sadzisz, ze przy kontuzji Nasha Striker teraz mógłby sobie pójść gdziekolwiek? W fp byloby prosciej. Zresztą zobacz jak wpłynęła kontuzja Paula na statystyki Rasheeda w FB-Best, a jak na Ciebie w FB1 (specjalnie nie pisze o miejscach, bo Sheed mial wiecej kontuzji). W fp jezeli polamie Ci sie stud albo trzy, to zwyczajnie lezysz i kwiczysz. Nooo - bo w FB-Best spokojnie lewitujesz nad podium. Szkoda, ze Sheed poleciał z pierwszego na ostatnie miejsce gdy mu sie study połamały. Kontuzja gwiazdy zawsze stanowi problem. Ale nieobecnosc Billupsa w LE odczuwam znacznie dotkliwiej niz gdybym mial go w FB1. Oczywiscie, to argument na plus dla roto, jezeli chodzi o analityke, ale Nope - gdzie jest trudniej byc studem - w fp czy w roto? >>>> I pewnie formula sie utrzyma jednak za rok. Naaah. Bez kataklizmu nie powinienem wylądować daleko poza podium. Bart wówczas został zmielony na proszek i zdemoralizowany. > O jakiej wiekszosci mowisz? W FB1 czy ogolnie? Bo jesli ogolnie to A ile - poza Twoim - zdecydowanie za jej utrzymaniem? Mnie obchodzi co sie dzieje w FB1. Dla FB2 nie ma znaczenia jakim systemem wyłonimy spadkowiczów - mozna nawet losowaniem, czy grając w bierki. Nie raz i nie dwa ligi miały rózne systemy - unifikacja na poczatku dotyczyła tylko systemu przechodzenia miedzy ligami. Ujednolicenie systemu rozgrywek to kwestia ostatnich lat. A i przydatnosc takiego rozwiazania jest żadna, bo zbyt wielu porównan miedzyligowych nie widać. Owszem, mozna powiedziec, ze byloby wiecej, gdyby wszyscy doczytali i Mozliwe, ze bedzie mozna. Toż ja nikomu pistoletu do skroni nie przystawiam. Raz juz z FB1 odchodzilem i nie było dla nikogo problemu, wiec i tym razem nie będzie. >>> PASPN to jedno z rozwiązań, ale rozumiem opór przed porzuceniem No wlasnie widze :-) >>> będzie wymuszała zaangażowanie przez cały sezon. Ale to nie wina systemu. Poza tym na PASPN masz H2H i jak - podoba się, czy nie? Bo tam mnie taki układ kręci jak cholera. Na 3 ligi w każdej mam sukcesy. W jednej idę od wygranej do wygranej i to pomimo kontuzji Grangera i Troya (moich dwoch najlepszych zawodnikow). W dwóch pozostałych po objęciu Bucks i Knicks jestem w połowie stawki pomimo gigantycznego czyszczenia payrollu i zerowych niemal zakupow na rynku FA. Czad. > tak jak w fp, gdzie już No to juz teraz bedziesz wiedzial, ze trzeba. > Opowiadasz. Gdyby samo zaangażowanie miało jakiekolwiek znaczenie to A co innego mozesz zrobic? Przeciez nie wiesz ile czasu siedze nad danymi miedzy sezonami, a ile w czasie sezonu. Ja wiem, ze jest tego na tyle duzo, ze ciezko bedzie to przebic - ot taka specyfika mojej pracy. Dlatego wiem, ze nie o zaangazowanie chodzi. Niestety. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 12:45:49 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Mow co chcesz - dla mnie to argument za tym, ze w roto kontuzja boli mniej. No wlasnie. Wiecej kontuzji. W fp jezeli polamie Ci sie stud albo trzy, to zwyczajnie lezysz i kwiczysz. To nie byla kwestia tylko studow. Caly team niemal mu siadl w tamtym okresie. Kontuzja gwiazdy zawsze stanowi problem. Ale nieobecnosc Billupsa w LE Noo, teraz to dales do pieca. Taki duzy chlopiec. Czy to nie aby Ty mi tlumaczyles, gdy bylem jeszcze zielony, ze jeden gracz w roto moze byc studem, a w fp przecietniakiem i na odwrot? Oczywiscie, to argument na plus dla roto, jezeli chodzi o analityke, ale Nie rozumiem. Wszedzie tak trudno byc studem, jak duza jest konkurencja. I inaczej definiowane statystyki studa czynia. Do czego zmierzasz? Spoko, to samo bedziesz slyszal, jezeli w tym roku przegrasz i Noo, to tym bardziej walczcie w LE! O jakiej wiekszosci mowisz? W FB1 czy ogolnie? Bo jesli ogolnie toJedno i drugie. Washko! Washko ma awansowac do fb1, wiLQ ma szanse spasc, jak sie za siebie nie wezmie (za pomoca solidnego dealu) i bedzie w sam raz :-) Mnie obchodzi co sie dzieje w FB1. Dla FB2 nie ma znaczenia jakim Jak to nie? Gdyby nie mieli takich samych parametrow, to nie wiedzialbym, czy sie dziwic Washce, ze wywalil tyle dobra, czy nie. Owszem, mozna powiedziec, ze byloby wiecej, gdyby wszyscy doczytali i No ja mysle! Juz wystarczy, ze Twoj stud takie cuda czyni. Ja jechalem.Gadanie. W H2H nie pojedziesz na autopilociebędzie wymuszała zaangażowanie przez cały sezon.H2H z definicji nie wymaga zaangazowania przez caly sezon. Zdecydowanie. Poza tym na PASPN masz H2H i jak - podoba Nie wiem, bo na autopilocie jade. Bo tam mnie taki układ kręci jak cholera. Na 3 ligi w I teraz rozumiem :-) W jednej idę od wygranej do wygranej i to pomimo Trzy ligi PASPN ciagniesz? O ja p..$%^le. No to juz nie mam pytan. tak jak w fp, gdzie jużGadanie. Nie zwracalem :-) No nie, bo dopoki nie zwracalem, szlo git. Opowiadasz. Gdyby samo zaangażowanie miało jakiekolwiek znaczenie toOK. I tu wykaze moje dyplomatyczne predyspozycje i po prostu zaakceptuje Zadrwic, naturalnie. Ale to nie w moim nowym stylu. Przeciez nie wiesz ile czasu siedze nad :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 04:08:53 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 12:45, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
No wlasnie. Wiecej kontuzji. Aha - czyli uwazasz, ze nie da sie sprawdzic wplywu Paula? Czy to nie aby Ty mi tlumaczyles, gdy bylem jeszcze zielony, ze jeden Moze i tlumaczylem. Im wieksza dysproporcja udziału ratios tym rozbieznosci miedzy rankingami beda wieksze. >> Oczywiscie, to argument na plus dla roto, jezeli chodzi o analityke, ale Do porównania łatwości zastąpienia studa. To powinno dać pogląd na dotkliwosc kontuzji w różnych systemach. Koszty w roto są większe przez wzgląd na system punktowania. >> Spoko, to samo bedziesz slyszal, jezeli w tym roku przegrasz i Spoko. > A ile - poza Twoim - zdecydowanie za jej utrzymaniem? Najpierw niech awansuje - potem pogadamy. wiLQ ma szanse spasc, jak sie za siebie nie Jestem spokojny, ze wiLQ nie spadnie. > A i przydatnosc takiego rozwiazania jest żadna, bo zbyt wielu porównan Czyli gdyby system FB2 był inny niz nasz to nie byłbyś w stanie tego ocenić? Zartujesz, prawda? >> Owszem, mozna powiedziec, ze byloby wiecej, gdyby wszyscy doczytali i Nie do głowy tylko do kolana, nie cudzego tylko swojego i nie przystawiał tylko proponował. Ale poza tym wszystko się zgadza :-) > Ale to nie wina systemu. Wcale. Rownie dobrze mozesz winić pecha. Ja tez w H2H zamiast na podium skonczylem bodaj na 7 miejscu, ale "mientki nie jezdem i siem nie łamiem". > Bo tam mnie taki układ kręci jak cholera. Na 3 ligi w Kwestia definiowania sukcesu. Zeszły sezon FB-Best też zakończyłem niekończącym się pasmem sukcesów. :-) > W jednej idę od wygranej do wygranej i to pomimo Tak, ale w dwóch jade na autopilocie - tam celem nie jest wynik :-D > A co innego mozesz zrobic? Pewnie. Jak po drwiny to nie do Ciebie ;-) Spróbuję zapamiętać. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 13:33:36 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
No wlasnie. Wiecej kontuzji. Nie wiem. Sprobuj. Jezeli dobrze Ci pojdzie, w nagrode opublikuje Cie w poczytnym periodyku :D Czy to nie aby Ty mi tlumaczyles, gdy bylem jeszcze zielony, ze jeden Nie tylko. Trojki sa psiejsko liczone w fp, a w roto to pelnoprawne dobro. Staty rzadki (st/bl) tez sa pokrzywdzone w fp, mimo ze na przestrzeni dziejow zyskiwaly w naszych wagach. Nie rozumiem.Oczywiscie, to argument na plus dla roto, jezeli chodzi o analityke, aleNope - gdzie jest trudniej byc studem - w fp czy w roto? Ja, odkad wiLQ wszedl na podium swego czasu, od drzwi kuchennych, wykorzystujac pozornie malo atrakcyjnych FAs, widze w roto znacznie wiecej pola manewru, niz tu sugerujesz. Ot, pokombinowac trzeba. A ile - poza Twoim - zdecydowanie za jej utrzymaniem?Washko! Washko ma awansowac do fb1, A co, Dwighta mu dajesz? :-) A i przydatnosc takiego rozwiazania jest żadna, bo zbyt wielu porównanJak to nie? No co Ty, czy ja wygladam na jajcarza? No ja mysle! Juz wystarczy, ze Twoj stud takie cuda czyni.Owszem, mozna powiedziec, ze byloby wiecej, gdyby wszyscy doczytali iMozliwe, ze bedzie mozna. Toż ja nikomu pistoletu do skroni nie Eee, pierwsza wersja byla, ze do lba przystawil. Ty juz sie karmisz oficjalnymi, ustalonymi na spokojnie zeznaniami. Ale to nie wina systemu.Zdecydowanie. Ee. Gdybym mial takiego pecha, wowczas, w innym systemie, co najwyzej stracilbym nieco przewagi. Gora - jedno miejsce. Ja tez w H2H zamiast na Eeeech, nudny bede z Tym moim nowym stylem ;-( Bo tam mnie taki układ kręci jak cholera. Na 3 ligi wI teraz rozumiem :-) Tak trzymac! Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 05:10:39 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 13:33, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> No wlasnie. Wiecej kontuzji. Ech - wszystko cudzymi rękami. Jak TRad. >> Czy to nie aby Ty mi tlumaczyles, gdy bylem jeszcze zielony, ze jeden Czemu są pokrzywdzone? Bo rzadkosc statystyki nie jest uwzgledniana w jej wadze? Skoro blokow mamy 20x mniej niz punktow to chcialbys zeby blok miał wagę 20? A jak liczyc straty? Tez wzgledem punktow, czy procentowo w stosunku do akcji, albo FGA? > Do porównania łatwości zastąpienia studa. To powinno dać pogląd na wiLQ wszedł na podium dzieki niebywałemu szczęściu. Chwała mu za nietuzinkową strategię, ale zauważ też, że on ma zagięcie w kierunku ratios, więc i zmiany w strategii IIRC nie musiały być rewolucyjne. > Jestem spokojny, ze wiLQ nie spadnie. A uwazasz, ze tylko Dwight go uratuje? IMO bedzie mial dosc czasu na zadrobienie spotkan i w efekcie nie poleci. > Czyli gdyby system FB2 był inny niz nasz to nie byłbyś w stanie tego No patrz, a myslalem, ze to podstawy fb. :-( > Nie do głowy tylko do kolana, nie cudzego tylko swojego i nie I nawet za spust pociagnal, ale ze giwera nienabita była, to Crit jeszcze bedzie mial szanse słońce oglądać. A teraz do rzeczy - pierwsze doniesienia AFAIK pojawiły się w New York Post i były autorstwa .nie kogo innego tylko Petera Vecseya. Powiem tylko tyle, ze Piotruś znany jest ze swojej wybujałej fantazji i nieograniczonej kreatywności na polu raportowania "faktów", więc dla mnie nie jest szczególnie wiarygodnym źródłem. A cała sprawa obchodzi mnie z dokładnością do czasu jaki Gilbert musiałby spędzić w zawieszeniu przez ligę. W takiej sytuacji kupno Kidda juz teraz miałoby jeszcze większy sens. >>> Ale to nie wina systemu. Ale przeciez "urok" H2H ma polegać na symulacji faktycznych spotkan/ serii. Ciebie i mnie kopnęło to w dupsko. Czas przestać się mazać i walczyć dalej. Podobno to Twoje motto, więc w czym problem? Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 15:21:21 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Aha - czyli uwazasz, ze nie da sie sprawdzic wplywu Paula? Da sie sprawdzic, jego wplyw jest zajebisty ;-) > Trojki sa psiejsko liczone w fp, a w roto to pelnoprawne dobro. Zeby bloki mialy takie same znaczenie jak w roto mniej wiecej cos takiego musialbys zrobic bo w tej chwili w fp same punkty i zbiorki stanowia ponad 70% wartosci ligi. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 07:48:28 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 15:21, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Czemu są pokrzywdzone? Bo rzadkosc statystyki nie jest uwzgledniana w No i cool - taka formuła ligi. Nie rozumiem problemu skoro wszystkich zawodników wyceniamy według tych samych kryteriów. Przy innej punktacji będą inne rankingi i inna strategia na drafcie. Przeciez to nie wagi statystyk stanowią problem w systemie fantasy- points! Problemem jest sama istota takiego systemu. Sprowadzanie zawodnika do jednego numeru. Mniejsza z tym jakim cudem się go otrzymuje. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 17:33:05 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Zeby bloki mialy takie same znaczenie jak w roto mniej wiecej cos To Ci go wyjasnie: przy takich kryteriach troche za mocno sobie ograniczamy pule zawodnikow. Przeciez to nie wagi statystyk stanowią problem w systemie fantasy- Huh? Ranking roto robi dokladnie to samo ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-06 00:52:23 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 17:33, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> No i cool - taka formuła ligi. Nie rozumiem problemu skoro wszystkich No nie do końca. Skromniejsza pula zawodników jest IMO pochodną wspólnej strategii wszystkich GM'ów. Wszyscy walczymy o to samo i w ten sam sposób. Przywołując analogię ze świata gier - roto jest jak RPG typu Oblivion, fp to gra z liniowym rozwojem akcji. > Przeciez to nie wagi statystyk stanowią problem w systemie fantasy- No nie. Wartość zawodnika jest jednak wieloskładnikowa. To że na końcu ktoś próbuje sumować, lub uśredniać poszczególne składowe ma znaczenia tylko dla jakiegoś uszeregowania zawodników. W fp jeden numer mówi Ci wszystko czego potrzebujesz wiedzieć o zawodniku, żeby podjąć decyzję. W roto nie ma tak łatwo. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 21:08:13 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
No i cool - taka formuła ligi. Nie rozumiem problemu skoro wszystkich Zapominasz ze wszyscy mamy inne rankingi i takze inna strategie;) |
|
Data: 2010-01-05 12:12:14 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 21:08, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> No i cool - taka formuła ligi. Nie rozumiem problemu skoro wszystkich Ranking mamy ten sam, ale strategie faktycznie inne. BTW - dostałes mój ranking i gdzie analiza? Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 21:17:11 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur pisze:
On 5 Sty, 21:08, sooobi <t...@slo.pl> wrote: Przeslales mi okrojony, miala byc pelna wersja!:) |
|
Data: 2010-01-05 12:19:18 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 21:17, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Leszczur pisze: W rankingu podobno liczą się miejsca, a nie sposób ich wyliczenia! Jesli chcesz pełny arkusz, to będzie Cię to kosztowało znacznie więcej niż rzucona na wiatr obietnica analizy. :-P Pozdro l'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 21:26:59 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur pisze:
On 5 Sty, 21:17, sooobi <t...@slo.pl> wrote: Dobra to poprosze przeslij jeszcze raz zrobie analize. |
|
Data: 2010-01-05 15:38:27 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Jezeli dobrze Ci pojdzie, w nagrode opublikuje Cie w poczytnym periodyku :D Wiesz, skoro masz taki charakter pracy... Nie tylko.Czy to nie aby Ty mi tlumaczyles, gdy bylem jeszcze zielony, ze jedenMoze i tlumaczylem. Im wieksza dysproporcja udziału ratios tym Szybko lapiesz :-) Do porównania łatwości zastąpienia studa. To powinno dać pogląd naJa, odkad wiLQ wszedl na podium swego czasu, od drzwi kuchennych, Widzisz sam. W roto masz strategie, ktore pozwalaja minimalizowac takie skutki uboczne. Czyli gdyby system FB2 był inny niz nasz to nie byłbyś w stanie tegoNo co Ty, czy ja wygladam na jajcarza? Widzisz, nie kazdy jest na tyle bystry, zeby w oknie powalczyc :-( Ale przeciez "urok" H2H ma polegać na symulacji faktycznych spotkan/ No nie. Nijak nie symuluje. Bo analogia jest tylko taka, ze tu i tu masz koncowke, ktora decyduje o wszystkim. Tylko ze w koncowce sezonu NBA gwiazdy haruja jak woly, a w koncowce sezonu H2H gwiazdy, w wielu przypadkach, graja sobie na luzaka albo wcale. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 07:39:26 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 15:38, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Ech - wszystko cudzymi rękami. Jak TRad. Pewnie, ale zlecenia to ja biore od tych co mi przelewy robią ;-) > Czemu są pokrzywdzone? Bo rzadkosc statystyki nie jest uwzgledniana w Przeciez to bez sensu. A jak chcesz wyceniać FGA, FGM czy FTA i FTM? TO's beda wyceniane w stosunku do FGA, punktow, czy moze posessions? > wiLQ wszedł na podium dzieki niebywałemu szczęściu. Chwała mu za W roto co najwyzej mozesz miec strategie, ktora uczyni sezon interesującym. Jednak dalej nie wiem jakim cudem dochodzisz do wniosku, ze kontuzje w roto łatwiej jest maskować. > No patrz, a myslalem, ze to podstawy fb. :-( Rzeczywiscie - drwiny to nie Ty - zapamiętałem :-P > Ale przeciez "urok" H2H ma polegać na symulacji faktycznych spotkan/ Pisalem, ze ma polegać. No i oczywiście mowa jest w odniesieniu do innych systemow. Bo analogia jest tylko taka, ze tu i tu masz koncowke, ktora decyduje o No nie. Masz też cały sezon, który decyduje o seedingu. Masz matchupy ze słabszymi przeciwnikami na początku. Masz też czasami pecha i wynikające z niego upsety. Jak w życiu. Tylko ze w koncowce sezonu NBA gwiazdy haruja jak woly, a w koncowce No to powinno to znaleźć odzwierciedlenie w strategii draftowej i trejdowej. W czym problem? Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 17:07:29 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur pisze:
On 5 Sty, 15:38, s <s...@krzak.wp.pl> wrote: Taaa, za zaangazowanie w fb bierzesz przelewy? Ile juz wziales?:-) Czemu są pokrzywdzone? Bo rzadkosc statystyki nie jest uwzgledniana wSzybko lapiesz :-) Czekaj, jednak nie lapiesz. Ja nie chce nic precyzyjnie wyceniac. Ot, pokazuje palcem, co powinno byc wycenione lepiej, gdybysmy chcieli wartosc gracza fp nieco upodobnic do roto. W szczegoly nie wnikam, bo i celu jakos szczegolnie nie czuje. wiLQ wszedł na podium dzieki niebywałemu szczęściu. Chwała mu zaWidzisz sam. W roto masz strategie, ktore pozwalaja minimalizowac takie Dokladnie na takiej samej, na jakiej Ty twierdzisz, ze rank gracza w roto ma mniejsze znaczenie niz rank w fp. No patrz, a myslalem, ze to podstawy fb. :-(Widzisz, nie kazdy jest na tyle bystry, zeby w oknie powalczyc :-( Wreszcie! Ale przeciez "urok" H2H ma polegać na symulacji faktycznych spotkan/No nie. Nijak nie symuluje. Juz L'emanowcujesz ?:-) Bo analogia jest tylko taka, ze tu i tu masz koncowke, ktora decyduje o A zycie jest nowela :-) Tylko ze w koncowce sezonu NBA gwiazdy haruja jak woly, a w koncowce Aaa, w ten sposob mozesz wytlumaczyc kazdy system. I kazda upierdliwosc. Dla rzeczywiscie chcacego nie ma przeszkod. Ja w tej chwili gram w jednej lidze H2H i wystarczy, wiecej entuzjazmu dla tego systemu juz z siebie nie zdolam wykrzesac :-( Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 08:30:54 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 17:07, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Leszczur pisze: Nikt mi nie zlecał zaangażowania w fb, więc żadnego. A szkoda. Chociaż nie - możesz być pierwszym który mi taki przelew wyśle. :-) > Przeciez to bez sensu. A jak chcesz wyceniać FGA, FGM czy FTA i FTM? No widzisz - znowu byłeś w błędzie :-P Ja nie chce nic precyzyjnie wyceniac. A po co upodobnić fp do roto? Do porównania wpływu absencji studa wcale nie jest to nam potrzebne. > W roto co najwyzej mozesz miec strategie, ktora uczyni sezon Na pewno nie na takiej samej, bo byśmy się zgadzali. >>> Ale przeciez "urok" H2H ma polegać na symulacji faktycznych spotkan/ Teraz to Ty nie rozumiesz. Ja nie zbaczam na L'e-manowce - ja tam mieszkam i mam wyłączne prawo do ich użytkowania! >> Bo analogia jest tylko taka, ze tu i tu masz koncowke, ktora decyduje o No właśnie. :-) >> Tylko ze w koncowce sezonu NBA gwiazdy haruja jak woly, a w koncowce Aaaaa - czyli u Ciebie to nie problem oceny H2H a brak chęci. To trzeba było tak od razu! Ja w tej chwili gram w jednej lidze H2H i wystarczy, wiecej entuzjazmu Przeciez da sie pogodzic ideę jednej ligi H2H, PASPN oraz gry w ramach systemu FBX. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 09:32:46 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 15:38, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:Taaa, za zaangazowanie w fb bierzesz przelewy? Ile juz wziales?:-) Aaa, to nie ma problemu. Jezeli o mnie chodzi - mozesz sie angazowac mniej za free :-) Przeciez to bez sensu. A jak chcesz wyceniać FGA, FGM czy FTA i FTM?Czekaj, jednak nie lapiesz. Shit happens... Ja nie chce nic precyzyjnie wyceniac. No wlasnie. Po co probujesz znalezc patent na upodobnienie? Ja jeno wtracilem sie z opinia, ze nie same ratia robia roznice. Nic wiecej nie mam tu do powiedzenia. W roto co najwyzej mozesz miec strategie, ktora uczyni sezonDokladnie na takiej samej, na jakiej Ty twierdzisz, ze rank gracza w Ciekawa logika :-) Ale czekaj, to my sie nie zgadzamy czasem?? Juz L'emanowcujesz ?:-)Pisalem, ze ma polegać. No i oczywiście mowa jest w odniesieniu doAle przeciez "urok" H2H ma polegać na symulacji faktycznych spotkan/No nie. Nijak nie symuluje. Mieszkasz, a co jakis czas zapuszczasz sie w nasze, konkretne rejony, dla pozoru, zeby zwabic nas do siebie :-) Wszystko sie zgadza! Aaa, w ten sposob mozesz wytlumaczyc kazdy system. I kazda upierdliwosc.Tylko ze w koncowce sezonu NBA gwiazdy haruja jak woly, a w koncowceNo to powinno to znaleźć odzwierciedlenie w strategii draftowej i Brak checi na podstawie oceny. Cos jak u Ciebie z fp. Ja w tej chwili gram w jednej lidze H2H i wystarczy, wiecej entuzjazmu .... o ile bylaby jednomyslnosc w temacie przenosin. A widze, ze nie tylko ja cenie sobie tradycje :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-06 01:06:49 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 09:32, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Na pewno nie na takiej samej, bo byśmy się zgadzali. Tak - nie zgadzamy się. :-) > Teraz to Ty nie rozumiesz. Ja nie zbaczam na L'e-manowce - ja tam Mam domek z piernika i wielki piec. Klientów nie brakuje - myslę o otworzeniu kilku filii w rzeczywistościach alternatywnych ;-) Pierwszą nawet wczoraj uruchomiłem w "świecie Mariusza". :-) > Aaaaa - czyli u Ciebie to nie problem oceny H2H a brak chęci. To No nie. FP mnie po prostu nudzi, H2H Ciebie zraża rzekomą losowością końcówek. No i gram w systemie fp juz 12 lat. Ty grałeś w H2H przez sezon? Dwa? >> Ja w tej chwili gram w jednej lidze H2H i wystarczy, wiecej entuzjazmu Ale na razie szerzej nie rozmawialismy o przenosinach na PASPN. Kilku z nas testuje ten system i mysle, ze niedlugo można będzie przynajmniej podzielić się wnioskami i porozmawiać o pomysłach. A tych ostanich nie brakuje. A widze, ze nie tylko ja cenie sobie tradycje :-) Lampa naftowa oraz drewniana chata z klepiskiem i słomianą strzechą to też tradycja. Dla spragnionych tradycji - dostępna w skansenach. Ewolucja, albo wymarcie! Nie ma innej drogi. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 10:20:30 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Ale czekaj, to my sie nie zgadzamy czasem?? Nie wierze. My tylko testujemy techniki prowadzenia sporow :-) Teraz to Ty nie rozumiesz. Ja nie zbaczam na L'e-manowce - ja tamMieszkasz, a co jakis czas zapuszczasz sie w nasze, konkretne rejony, Ano gratki. Aaaaa - czyli u Ciebie to nie problem oceny H2H a brak chęci. ToBrak checi na podstawie oceny. Cos jak u Ciebie z fp. Nie widze tu miejsca na slowo "rzekoma". ... o ile bylaby jednomyslnosc w temacie przenosin.Ja w tej chwili gram w jednej lidze H2H i wystarczy, wiecej entuzjazmuPrzeciez da sie pogodzic ideę jednej ligi H2H, PASPN oraz gry w ramach Pomysl rzucilem i entuzjazmu nie zauwazylem. Oczywiscie, nadal macie szanse uzyc swoich darow przekonywania :-) A widze, ze nie tylko ja cenie sobie tradycje :-) A ja mam i to i to. I skansen i ewolucje. I dobrze mi z tym. Ale przeciez nie jestem tyranem. Jezeli pozostane odosobniony - chetnie pojde z duchem czasu. .... albo i pojde w okrojenie. Bo moze okaze sie, ze jednak bedzie to wymagac zbyt duzego, jak na moje mozliwosci, zaangazowania. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-06 01:40:40 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 10:20, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Ale czekaj, to my sie nie zgadzamy czasem?? Zaprawdę powiadam Ci - uwierz, a z oczu spadnie Ci zasłona! My tylko testujemy techniki prowadzenia sporow :-) Od kilkunastu lat. > No nie. FP mnie po prostu nudzi, H2H Ciebie zraża rzekomą losowością Szczególik. > Ale na razie szerzej nie rozmawialismy o przenosinach na PASPN. Kilku Kolejne filie juz w drodze. Z Wami czasami jest tak jak z przekonywaniem emerytów - trzeba wołami ciągnąć :-) >> A widze, ze nie tylko ja cenie sobie tradycje :-) Ale chcesz ewolucję zatrzymać. Idzmy dalej bo to co teraz uznajesz za ewolucję - tak naprawdę jest dojrzałym produktem, który zaraz stanie się przeżytkiem. ... albo i pojde w okrojenie. Bo moze okaze sie, ze jednak bedzie to Tak czy inaczej zmiany będą - jeśli nie w formacie, to w składzie. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 10:52:49 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Ale na razie szerzej nie rozmawialismy o przenosinach na PASPN. KilkuPomysl rzucilem i entuzjazmu nie zauwazylem. Rzeczywiscie, przekonac emeryta nie jest latwo. Duzo ludzi grupowych narzeka, zes uparty :-) A ja mam i to i to. I skansen i ewolucje.A widze, ze nie tylko ja cenie sobie tradycje :-)Lampa naftowa oraz drewniana chata z klepiskiem i słomianą strzechą to Idziemy, caly czas. Jest kiper, jest PASPN. FB1 idzie naprzod, mimo Waszych oporow - juz nie IRC na drafcie, a wygodny interfejs Yahoo! ... albo i pojde w okrojenie. Bo moze okaze sie, ze jednak bedzie to U mnie sprawa jest prosta. Mam jedna lige, ktorej naprawde moge poswiecic czas. Mam LE, gdzie analizy prowadze sladowe, a i to glownie w czasie draftu. Mam PASPN, gdzie przylozylem sie w offseason i teraz w zasadzie tylko sprawdzam, z jaka przewaga wygralem kolejny tydzien. FB1 to druga liga, w ktora rzeczywiscie jestem zaangazowany, ale dlatego moge sobie na takie zaangazowanie pozwolic, ze system jest prosty. Aha, no i powiedz mi jeszcze, jaka Ty tak naprawde masz frajde z PASPN w sezonie? Rynek FA praktycznie nie istnieje, o trejdy tez trudniej... Pozdr S |
|
Data: 2010-01-06 03:08:48 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 10:52, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Kolejne filie juz w drodze. Z Wami czasami jest tak jak z W zyciu mnie nie przekonasz, ze jestem uparty ;-) > Ale chcesz ewolucję zatrzymać. Idzmy dalej bo to co teraz uznajesz za Kiper wchodzi powoli wchodzi w dojrzałość. PSAPN jest wlasnie tą ewolucją, ktora powinna zastąpić FB1. FB1 idzie naprzod, mimo Waszych oporow - juz nie IRC na drafcie, a To działania pozorne, które nie rozwiązują podstawowego problemu - w fp wieje nudą. Jeden skrypt na drafcie nie załatwia sprawy. Aha, no i powiedz mi jeszcze, jaka Ty tak naprawde masz frajde z PASPN w Rynek FA istnieje, tylko jest bardziej okrojony. Masz skład i powinieneś nim zarządzać w perspektywie nie jednego sezonu, ale kilku lat. Musisz myslec o finansach przy kazdym posunieciu. Właśnie to jest fajne, że nie ma miejsca na żonglerkę dowolną ilością zawodników. Podoba mi sie to ze masz IL i DL do dyspozycji. Mozesz handlować pickami. Mozesz nabywać prawa do zawodnikow wydraftowanych. A trejdy są możliwe tylko prędzej będą miały miejsce przed deadlinem gdy jedni będą walczyć o tytuł a inni o młody talent. A że trzeba uważać na pensje to tylko dodatkowy smaczek - dla mnie bardzo fajny, bo chciałem czegoś takiego już 4 sezony temu. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 12:26:22 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Ale chcesz ewolucję zatrzymać. Idzmy dalej bo to co teraz uznajesz zaIdziemy, caly czas. Jest kiper, jest PASPN. Aa, no to widzisz, faktycznie u mnie jest inny cykl zycia produktu. Jak dla mnie kiper to nadal rozwojowka. FB1 idzie naprzod, mimo Waszych oporow - juz nie IRC na drafcie, a Komu wieje, temu wieje. Ja mam goraco jak wszyscy diabli. I to od lat. Aha, no i powiedz mi jeszcze, jaka Ty tak naprawde masz frajde z PASPN w Dobry opis, ale ja to wszystko wiem. Tylko z ta zonglerka roznie bywalo, bo w tym sezonie jest taka mozliwosc. A w zasadzie byla i kto skorzystal, ten zongluje. Moje stanowisko generalnie jest tu jasne - zakladajcie watek, prezentujcie, opowiadajcie, przekonujcie. Bedzie realny odzew, pomyslimy, co z tym fantem zrobic. Albo zakladamy po prostu lige, jako alternatywe. Washko byl za takim rozwiazaniem, ja tez moge przejsc z mojej PASPnowej na nowa i tyle. A fp zostanie tak dlugo, dopoki beda chetni, by w to grac. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-06 03:41:45 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 12:26, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> To działania pozorne, które nie rozwiązują podstawowego problemu - w Bo Ty widocznie nie umiesz walczyć w oknie :-) Moje stanowisko generalnie jest tu jasne - zakladajcie watek, Heh. To troche zabrzmiało jak pozwolenie na rozpoczęcie negocjacji. A mowisz, ze nie masz dyktatorskich zapędów. W kazdym razie teraz chyba powinienem podziekować i zamiatając kapeluszem podłogę wycofać się w kierunku wyjścia. Albo zakladamy po prostu lige, jako alternatywe. Washko byl za takim Oczywiscie, ze mozna. Chociaz wolałbym, żeby sprawa nie upadła dlatego, ze ktoś zycia sobie nie wyobraża bez FB1. A fp zostanie tak dlugo, dopoki beda chetni, by w to grac. A niech zostaje. Nie mam nic przeciwko skansenowi o ile nie stoi na miejscu w ktorym ma byc autostrada. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 12:48:35 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Ja mam goraco jak wszyscy diabli. I to od lat. O tym juz wiemy. Moje stanowisko generalnie jest tu jasne - zakladajcie watek, Nie. To propozycja. A mowisz, ze nie masz dyktatorskich zapędów. Bo nie mam. Ale i nie chce decydowac za kilkadziesiat osob. W kazdym razie teraz Eee, nie badz Tomek :-) Albo zakladamy po prostu lige, jako alternatywe. Washko byl za takim Nadal nie rozumiem. Dlaczego mialaby upasc? A fp zostanie tak dlugo, dopoki beda chetni, by w to grac. A stoi? Pozdr S |
|
Data: 2010-01-06 03:54:22 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 12:48, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> A mowisz, ze nie masz dyktatorskich zapędów. A ja nie zamierzam przekonać Ciebie jako reprezentanta fb-owej społeczności, a jako człowieka z którym gram od lat. > W kazdym razie teraz chyba powinienem podziekować i zamiatając kapeluszem podłogę To mi raczej nie grozi. >> Albo zakladamy po prostu lige, jako alternatywe. Washko byl za takim To nie wiesz jak u nas wygląda proces podejmowania decyzji? Wypowiada sie moze co czwarty GM. A czesto i mniej. >> A fp zostanie tak dlugo, dopoki beda chetni, by w to grac. Jest taka szansa. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 13:00:29 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Ale i nie chce decydowac za kilkadziesiat osob. I ten czlowiek nie ma nic przeciwko zagraniu z Toba w PASPN. Nadal nie rozumiem. Dlaczego mialaby upasc?Albo zakladamy po prostu lige, jako alternatywe. Washko byl za takimOczywiscie, ze mozna. Chociaz wolałbym, żeby sprawa nie upadła No i niech sie wypowie co czwarty. Juz bedzie git. A stoi?A fp zostanie tak dlugo, dopoki beda chetni, by w to grac.A niech zostaje. Nie mam nic przeciwko skansenowi o ile nie stoi na Ja nie widze. Nadal nie rozumiem, jaka przeszkoda jest FB1-4 dla PASPN. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-06 05:55:03 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 13:00, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Ale i nie chce decydowac za kilkadziesiat osob. No i co czwarty własnie gada. Ty, wiLQ, Washko, Bart i Ja. Biorąc pod uwagę że do gry na PASPN możemy zaprosić góra 30 osób - potrzeba nam jeszcze 2-3 wypowiedzi. Poważnie Ci to wystarczy? >>>> A fp zostanie tak dlugo, dopoki beda chetni, by w to grac. Bytów nie nalezy mnożyć ponad miarę. Poza tym ciekawe ile osób faktycznie ma dosyć formuły i jest skłonna na przesiadkę. Sprawdzimy. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 15:01:11 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
No i co czwarty własnie gada. Ty, wiLQ, Washko, Bart i Ja. Biorąc pod Bart sie nie liczy, jezeli chodzi o fb1-4, bo tam nie gra. A, jak rozumiem, losami tego cyklu probujesz zachwiac. Poważnie Ci to wystarczy? Tzw dobry poczatek na pol roku przed podjeciem decyzji. Ja nie widze. Nadal nie rozumiem, jaka przeszkoda jest FB1-4 dla PASPN.Jest taka szansa.A stoi?A fp zostanie tak dlugo, dopoki beda chetni, by w to grac.A niech zostaje. Nie mam nic przeciwko skansenowi o ile nie stoi na Takie mam zalozenie. Wejdzie u mnie PASPN nasz, zejdzie PASPN rotoevilowy, choc z niemalym zalem, bo mam kilka przyzwoitych kontraktow :-) Poza tym ciekawe ile osób No tez wlasnie o to cala sprawa sie rozchodzi. Milo, gdy czasem wpadniesz do nas ze swojej centrali :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-06 06:37:53 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 15:01, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> No i co czwarty własnie gada. Ty, wiLQ, Washko, Bart i Ja. Biorąc pod Mniejsza o spory personalne. Ja w kazdym razie widze Bartka wsrod GM'ow na PASPN wiec chetnie poznam jego zdanie (które i tak już znam :- D ) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 15:42:49 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Bart sie nie liczy, jezeli chodzi o fb1-4, bo tam nie gra. Oczywiscie. Niech sie deklaruje, ze chce grac. A ze nie ma nic wspolnego z tematem "przeniesienia" fb1-4 to inna bajka. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-06 06:43:04 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 15:42, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Mniejsza o spory personalne. Ja w kazdym razie widze Bartka wsrod Poniekąd jednak ma, wszak GM'ow w FBX jest więcej niz 30. I nawet wliczając naturalny proces wypadania chętnych ktoś mógłby zostać "pokrzywdzony". Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 15:49:00 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
A ze nie ma nic wspolnego z tematem "przeniesienia" fb1-4 to inna bajka. Bartek ma? A co ma Bartek do tego? Rownie dobrze moglbys pytac o to, czy likwidujemy fb1-4 takiego np. Loraka. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-06 07:42:54 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 15:49, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> A ze nie ma nic wspolnego z tematem "przeniesienia" fb1-4 to inna bajka. Ma. A co ma Bartek do tego? Jezeli paspn ma zastapic fb1-4 to ma wiele do tego. O ile bedzie chcial grać. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 16:59:25 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
A co ma Bartek do tego? Krecisz jak cholera. Ja juz nie mam zdrowia. Milego wieczora :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-06 15:13:44 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Bytów nie nalezy mnożyć ponad miarę. Eee, zdobedziesz mistrzostwo w tym sezonie i bedziesz mogl uznac, ze zadanie wykonane ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-06 14:46:51 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>>>> A fp zostanie tak dlugo, dopoki beda chetni, by w to grac. Bezposrednia konkurencja o czas/zaangazowanie? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-06 14:09:20 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Bo Ty widocznie nie umiesz walczyć w oknie :-) Ty po tylu latach gry pokazales ze tylko to potrafisz;) |
|
Data: 2010-01-06 05:15:52 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 14:09, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> Bo Ty widocznie nie umiesz walczyć w oknie :-) A Ty nawet tego nie. Luzik. |
|
Data: 2010-01-06 14:14:18 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
sooobi pisze:
Bo Ty widocznie nie umiesz walczyć w oknie :-) Z tym, ze nie na pewno. Podobnie jak z tym sukcesem, ktorym sie L'e chwalil, ze w zeszlym roku odniosl. Bo na razie to ta sugerowana umiejetnosc czy tez sukces musza sie jeszcze zmaterializowac w postaci zdrowego i produktywnego Grangera, ktory zasluzy z gruba nawiazka na swoja pensje. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-06 05:18:26 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 14:14, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Bo na razie to ta sugerowana umiejetnosc czy tez sukces musza sie Jakby Ci to.... Granger moze grac w 1/3 spotkan i na siebie zarobi. To Gasol musi zagrac reszte spotkan na nieco wyzszym poziomie, zeby zasluzyc na swoja pensję. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 15:44:46 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Jakby Ci to.... Jak najprosciej, jak zwykle... Granger moze grac w 1/3 spotkan i na siebie zarobi. Ale zebys mogl mowic o sukcesie trejdowym, warto byloby, zeby zagral duzo wiecej i lepiej. To Gasol musi zagrac reszte spotkan na nieco wyzszym poziomie, zeby Gasol nie jest zadnym moim sukcesem, wiec nie ma co porownywac. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-06 06:45:58 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 15:44, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Granger moze grac w 1/3 spotkan i na siebie zarobi. wiLQ robił jakieś podsumowania na forum nawet za ubiegły sezon. Juz wtedy deal (podobno - bo nie chciało mi sie sprawdzać) był dobry. A o sukcesie tegorocznym pogadamy po sezonie. Poki co mamy do dyspozycji tylko kontuzjowanego zawodnika z Top10 za niewielkie pieniądze. > To Gasol musi zagrac reszte spotkan na nieco wyzszym poziomie, zeby Fakt - na razie trudno go uznac za sukces. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 15:21:09 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Jak dla mnie kiper to nadal rozwojowka. Tzn? Mozesz rozwinac ten temat? Moje stanowisko generalnie jest tu jasne - zakladajcie watek, prezentujcie, opowiadajcie, przekonujcie. Bedzie realny odzew, pomyslimy, co z tym fantem zrobic. Yup, wg mnie cos takiego trzeba zrobic jak tylko skonczy sie sezon regularny i wszystkie ligi fpowe wezma sie za podsumowania, a PASPN wejdzie w przeddraftowa faze. Albo zakladamy po prostu lige, jako alternatywe. Washko byl za takim rozwiazaniem, ja tez moge przejsc z mojej PASPnowej na nowa i tyle. Ale zeby zalozyc lige potrzeba GMow, i to duzo. A do tego wg mnie trzeba ustalic jakies zasady np odnosnie przejmowania druzyn. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-06 06:39:50 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 15:21, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Yup, wg mnie cos takiego trzeba zrobic jak tylko skonczy sie sezon Wtedy bedzie za pozno na decyzje. Liga powinna ruszyc zaraz po zakonczeniu playoffs. > Albo zakladamy po prostu lige, jako alternatywe. Washko byl za takim Cenzus doswiadczenia w FB i na prsk. Skoro to zabawa na lata to dobrze jest grać z ludźmi sprawdzonymi. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 15:47:35 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Yup, wg mnie cos takiego trzeba zrobic jak tylko skonczy sie sezon Um, dlatego rozmowy przy rozpoczeciu playoffow wydaja mi sie w sam raz. BTW, zamiast ankiety na PRSK, nie lepsza bedzie na forum kazdej ligi? Bo nie wiem ile osob tu zaglada. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-06 08:51:34 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 15:47, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: No nie. Ile czasu zajelo nam samo ustalenie przenosin istniejacej ligi z nba na Y! rok temu? A było nas tylko 12, z czego połowa ograniczyła się do oddania głosu. Tu jest mowa o trzydziestu ludziach i zupelnie nowej koncepcji. BTW, zamiast ankiety na PRSK, nie lepsza bedzie na forum kazdej ligi? Moge tez zadzwonic do kazego z GM'ow i zrobic ankiete jak telemarketer :-) Bo nie wiem ile osob tu zaglada. Ja tez nie wiem. Jest szansa, zeby sie przekonac. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 14:06:49 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur pisze:
On 6 Sty, 10:52, s <s...@krzak.wp.pl> wrote: A mi PASPN w ogole sie nie podobal. Bylem poza limitem i gowno moglem zrobic, za to Gmowie jak Slawek ktorzy mieli kasy jak lodu podpisali sobie 15 czy wiecej graczy podczas gdy ja mam klopot ze zlozeniem 8mki. Paspn moze byloby fajnie gdybysmy wszyscy zaczynali od zera i przeprowadzili draft wybierajac do siebie zawodnikow za okreslona pensje, wtedy jestem ZA. |
|
Data: 2010-01-06 05:23:44 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 14:06, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> Kiper wchodzi powoli wchodzi w dojrza o . PSAPN jest wlasnie t Nie miales w ogole kasy czy nie wiedziales, ze np kontrakty mozna wykupic? Bo ja nie mialem problemu z oczyszczeniem salary cap Knicks i Bucks. Oczywiscie trzeba bylo troche poglowkowac, nastawic sie na walke o sukcesy w kolejnych latach, ale nie ma tak, zebys nie mial zadnej mozliwosci ruchu. No chyba, ze dziedziczyłeś druzyne po jakimś innym GM'ie, ktory zupelnie nie wiedział co robi. Paspn moze byloby fajnie gdybysmy wszyscy zaczynali od zera i Ale temu bedzie chyba przeszkadzała instytucja agenta. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 14:43:49 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Kiper wchodzi powoli wchodzi w dojrza o . PSAPN jest wlasnie t Plus mozna to bylo robic trejdami, takze zgadzam sie, ze nie bylo sytuacji gdy gowno mozna zrobic... Bo ja nie mialem problemu z oczyszczeniem salary cap Knicks i Bucks. ... co jest najlepszym potwierdzeniem tezy. > Paspn moze byloby fajnie gdybysmy wszyscy zaczynali od zera i Przeciez agentem moze byc ktos od nas i dzialac wg ustalonych kryteriow. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-06 05:51:20 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 14:43, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Bo ja nie mialem problemu z oczyszczeniem salary cap Knicks i Bucks. I co tylko potwierdza, ze NBA robi wielki błąd nie zatrudniając mnie na posadzie specjalisty do spraw wszelakich. :-) > > Paspn moze byloby fajnie gdybysmy wszyscy zaczynali od zera i Chyba nie do konca. Agent ma ograniczone możliwości reprezentowania zawodników (8 czy 12 - juz nie pamietam). A ten automatyczny agent czasami wyprawia cuda. No chyba, ze jeden agent obsługiwałby zawodników rundami. Powiedzmy że zaczynamy od licytowania zawodników z Top12 i oni sa reprezentowani. Po licytacji agent ich wywala i zabiera sie za zawodnikow 13-24. Itd. Problem w tym, ze taki draft trwałby ze 4 miesiace. Czyli nawet jesli takie rozwiazanie to raczej nie mniej niz 3 agentow i jedziemy całą rundę za jednym zamachem. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 15:11:32 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Bo ja nie mialem problemu z oczyszczeniem salary cap Knicks i Bucks. Lub tysiecy innych osob, ktore w PASPN zrobily dokladnie to samo ;-) > > Ale temu bedzie chyba przeszkadzała instytucja agenta. Zaden problem, nie bedzie to jedna osoba tylko kilka. Byleby kryteria dzialania byly identyczne. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-06 15:17:29 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
A mi PASPN w ogole sie nie podobal. Bylem poza limitem i gowno moglem zrobic, za to Gmowie jak Slawek ktorzy mieli kasy jak lodu podpisali sobie 15 czy wiecej graczy podczas gdy ja mam klopot ze zlozeniem 8mki. IMHO nawet draft z autentycznymi pensjami bylby ciekawy ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-06 06:40:58 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 6 Sty, 15:17, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Ale musialbys miec cos w rodzaju wężyka. Ciekawe czy da sie to przeporowadzic offline i potem wklepac wyniki :-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-06 15:45:58 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> IMHO nawet draft z autentycznymi pensjami bylby ciekawy ;-) Nawet jak sie nie da to mozna doprowadzic do tego stanu trejdami ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 13:47:41 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Spoko, to samo bedziesz slyszal, jezeli w tym roku przegrasz i Noo to bedzie najbardziej zacieta walka o przedostatnie miejsce w historii:) |
|
Data: 2010-01-05 13:50:45 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Kontuzja gwiazdy zawsze stanowi problem. Ale nieobecnosc Billupsa w LE Zgadzam sie ze Slawkiem, ze mocno dales tu do pieca ;-) Ma sie to nijak do dyskusji bo wycena Billupsa jest rozna w roto i fp. > Oczywiscie, to argument na plus dla roto, jezeli chodzi o analityke, ale Mnie przede wszystkim dziwi dlaczego gdzies ma byc latwiej, a gdzies trudniej, gdy w obu systemach efekt jest dokladnie taki sam: statsy, ktore dostawales od jednego gracza teraz musisz zbierac od dwoch lub wiecej zawodnikow. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 13:38:42 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Spoko, nadal nie zabraknie okazji, by skopac Ci zadek :-)I pewnie formula sie utrzyma jednak za rok.I pewnie juz bez mojego udziału. fp to dobry sytem dla uczacych sie gry, jak ktos juz sie wkrecil w roto to fp jak przesiasc sie z porsche do poloneza caro:) mnie nie kreci juz od kilku sezonow, praktycznie od pierwszego sezonu fb-best (1 moj sezon w roto) fp spadlo od razu na sam dol mojego zainteresowania. |
|
Data: 2010-01-05 13:43:09 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
fp to dobry sytem dla uczacych sie gry, jak ktos juz sie wkrecil w roto to fp jak przesiasc sie z porsche do poloneza caro:) Ja sie nie przesiadam. Ot, mam w stajni i to dzielo sztuki, i to :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 14:33:23 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> fp to dobry sytem dla uczacych sie gry, jak ktos juz sie wkrecil w roto > to fp jak przesiasc sie z porsche do poloneza caro:) Kwestia gustow, ale co najwazniejsze to nie zaprzeczyles trafnosci analogii ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 14:40:00 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
wiLQ pisze:
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Bo i nie mam zamiaru. Po czym wnosisz, ze powinienem? Ba, analogia naprawde mi sie podoba. Mam juz w garazu 2 porszaki, to trzeci niech bedzie poldek, bo trzech porszakow moge nie dac rady utrzymac. No i sentyment... Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 14:20:50 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Gratki za kolejna gwiazde i za wygrana w FB1. Masz za duza przewage by mialo to znaczenie ;-) Dlatego cykl fb1-4 nadal mnie kreci. Jakos nie widze zwiazku miedzy cyklem 1-4, a Twoim wygrywaniem. Przeciez nigdzie juz nie awansujesz tylko kisniesz w tej FB1 ;-) Takze z innego powodu - mam wstepnie chetnego kandydata na debiut. O kogo chodzi? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 14:27:25 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Gratki za kolejna gwiazde i za wygrana w FB1.Bulls-hit. Nie. Dlatego cykl fb1-4 nadal mnie kreci. Nie pisalem, ze mnie kreci dlatego, ze wygrywam. W koncu onegdaj z Toba przegralem! Takze z innego powodu - mam wstepnie chetnego kandydata na debiut. A domysl sie. Dlatego dodatkowo bylbym za jedna liga KISS. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-04 20:58:34 | |
Autor: Artur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 2010-01-04 12:33, s wrote:
Hello, Martin poki gral to na pewno byl lokomotywa (56 FP/G) i mam nadzieje ze juz niedlugo znowu bedzie. Z tym szczeciem przy zamianie Gasol/Duncan to bym jeszcze nie przesadzal, w ostatnich tygodniach Gasol gral bardzo dobrze. Teraz wiadomo - kontuzja, ale jak powazna to sie jeszcze okaze a sezon jeszcze dlugi przed nami. Ogolnie ostatnie tygodnie mialem bardzo slabe. Poza wspomnianymi kontuzjami Martina i Calderona meczyly mnie kontuzja Biedrinsa oraz beznadziejna gra Jeffa Greena (ktory po dobrym poczatku sezonu oklapl) oraz w ostatnich meczach obiecujacych pickupow - Curry'ego, Landry'ego i Ilyasovy. Pocieszam sie, ze perspektywy moga byc tylko lepsze. Biedrins wraca do gry, Calderon i Martin powinni lada chwila. Ryzyko wplywu kontuzji na zespol rozlozylem sobie nieco dzisiejszym dealem ze Slawkiem (oddalem Bosha za Horforda, Davida Westa i Ty Thomasa). Ciagle mam nadzieje na podium, chociaz pierwsza trojka juz mocno nam uciekla. Pozdrawiam Artur |
|
Data: 2010-01-04 21:09:05 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Artur (Solid as a Rock) mial w opinii wielu jeden z lepszych teamow Napisze tak. Martin w zeszlym sezonie trzaskal w okolicach 40fp. Wczesniej bylo podobnie. Taki profil gracza. Owszem, zaczal rewelacyjnie, ale jezeli lokomotywa, w moim ujeciu, to jest 55 +, to jestem pewny, ze nie utrzyma. Ja go typuje na okolice 45-47 za sezon zwlaszcza, ze wraca juz do innych Kings. Z tym szczeciem przy zamianie Gasol/Duncan to bym jeszcze nie przesadzal, w ostatnich tygodniach Gasol gral bardzo dobrze. Teraz wiadomo - kontuzja, ale jak powazna to sie jeszcze okaze a sezon jeszcze dlugi przed nami. Z Gasolem to wiesz jak jest - ja wszystkim bardzo wspolczuje, bardzo mi zal chlopaka itd, itp. Na zasadzie zaklinania deszczu :-) Bardzo bym chcial, zeby ktos za tydzien mi tu wytknal - "tak lamentowales nad tym Gasolem, a on wrocil i znow wymiata" :-) Z innych tego typu dzialan - podjalem znow Lawsona w kipie i chetnie bym go za chwile wyrzucil. Pocieszam sie, ze perspektywy moga byc tylko lepsze. Biedrins wraca do gry, Calderon i Martin powinni lada chwila. Ryzyko wplywu kontuzji na zespol rozlozylem sobie nieco dzisiejszym dealem ze Slawkiem (oddalem Bosha za Horforda, Davida Westa i Ty Thomasa). Ciagle mam nadzieje na podium, chociaz pierwsza trojka juz mocno nam uciekla. Dzisiejszy dzien smialo mozna nazwac dniem Bosha. Poszedl tez w kipie za Kidda (Strikerowi oplacalo sie twardo negocjowac, zamiast pospiesznie wyprzedac swoja trzodke PGs). Pozdr S |
|
Data: 2010-01-04 22:06:38 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Pocieszam sie, ze perspektywy moga byc tylko lepsze. Biedrins wraca do > gry, Calderon i Martin powinni lada chwila. Ryzyko wplywu kontuzji na > zespol rozlozylem sobie nieco dzisiejszym dealem ze Slawkiem (oddalem > Bosha za Horforda, Davida Westa i Ty Thomasa). Ciagle mam nadzieje na > podium, chociaz pierwsza trojka juz mocno nam uciekla. Chyba zartujesz, przeciez Kidd jest wyzej notowany niz Bosh (w zeszlym sezonie tez tak bylo), wiec to dla Strikera zaden rarytas. Powiem wiecej, o ile sam trejd jest bardzo sensowny i obie strony zalatwiaja swoje potrzeby o tyle narzuca sie pytanie: dlaczego u licha tak pozno? Te same potrzeby i zawodnikow mieli miesiac temu ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-04 13:16:26 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 4 Sty, 22:06, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Teraz to Ty zartujesz. To jak najbardziej rarytas. Bardzo dobry PF-C, za bardzo dobrego PG. Powiem wiecej, o ile sam trejd jest bardzo sensowny i obie strony zalatwiaja Ale jedna ze stron nieco stonowała oczekiwania, a druga nie potrzebowała już Bosha ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-04 22:29:45 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Dzisiejszy dzien smialo mozna nazwac dniem Bosha. Poszedl tez w kipie za I w jaki sposob to uzasadnia stracony miesiac nabijania statystyk? Gdyby przez to czekanie wyciagnal od Ciebie dodatkowo chociaz Haywooda [albo i kogos lepszego] moznaby uznac, ze warto bylo czekac, az skruszejesz, ale tak wg mnie po prostu straciliscie sporo gier. Aha, nie zrozum mnie zle, trejd jest swietnym przykladem na urok roto bo jesli zaden z nich sie nie polamie to obaj zyskacie w punktach, ale zupelnie nie zgadzam sie, ze to byl "oplacalny wynik twardego negocjowania", wrecz przeciwnie, negocjowanie zmieklo. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-04 13:49:59 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 4 Sty, 22:29, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Teraz to Ty zartujesz. To jak najbardziej rarytas. Bardzo dobry PF-C, Czemu stracony? Obie strony chcialy sie przekonac jak duze maja mozliwosci negocjacyjne. Toz Striker nie rozmawiał tylko ze mną, a ja nie tylko ze Strikerem o analogicznym dealu. Miesiac temu sytuacja byla nieco inna. Ja czekałem na Love, Striker z tego co wiem na Biedrinsa i powrot Harrisa do jako takiej formy. Teraz obaj juz wiemy na czym stoimy i płaszczyzna negocjacji uległa znacznemu zblizeniu. Gdyby przez to czekanie wyciagnal od Ciebie dodatkowo chociaz Haywooda Nie bylo szans na to, zebym dolozyl kogokolwiek do tej wymiany. A teraz jestem zadowolony, ze ja zrobilem nie ruszajac zadnego ze swoich keeperow i zachowalem amunicje na wymiany w oknie keeper-gwiazda. Aha, nie zrozum mnie zle, trejd jest swietnym przykladem na urok roto bo Dokladnie. Striker złagodził nieco swoje podejście, bo w pierwsza cena jaka uslyszalem za Kidda byla para Bosh+Love. Ja tez zmienilem podejscie, bo na poczatku w ogole Bosha nie chcialem oddawac - w parze, czy straight-up. Ot znalezlismy logiczne rozwiazanie i tyle. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 00:16:02 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Teraz to Ty zartujesz. To jak najbardziej rarytas. Bardzo dobry PF-C, Bo bylo ono logiczne rowniez na poczatku grudnia. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 09:11:25 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Dokladnie. Striker złagodził nieco swoje podejście, bo w pierwsza cena Aaa, jezeli tak, to ja faktycznie nie wiedzialem, jak TWARDY byl Striker w listopadzie :D Wobec tego faktycznie zmiekl! Ale nadal nie zgadzam sie z wiLQiem, ze Striker zle sprzedal Kidda, co wiLQ zdaje sie sugerowac. Bo to nasuwaloby wrazenie, jakoby Striker zostal przyparty do muru i zogdzil sie na nie wiadomo jakie ustepstwa. A tak nie jest. Zwlaszcza w porownaniu z innymi przypieranymi w przeszlosci :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 00:14:55 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 09:11, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Dokladnie. Striker z agodzi nieco swoje podej cie, bo w pierwsza cena A gdzież tam! Z tego co widze (i co mnie niepokoi ;-) wiLQ chwali wymiane dla obu stron stwierdzając przy okazji ze Kidd jest wyzej w rankingach od Bosha, wiec ocena Bartka (negatywna dla mnie - a jakże!) nie do konca ma podstawy. Bo to nasuwaloby wrazenie, jakoby Striker zostal przyparty do muru i zogdzil sie na nie Nie poszedł na ustępstwa rozdając gwiazdy tak jak zrobiłeś to Ty z Kobe na początku sezonu, ale zszedł z oczekiwaniami do naszych ziemskich rejonów i deal mógł zostać klepnięty. A tak nie jest. Zwlaszcza w porownaniu z innymi przypieranymi w Ano zdarza sie nawet najlepszym. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 09:33:01 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Ale nadal nie zgadzam sie z wiLQiem, ze Striker zle sprzedal Kidda, co Bardzo mozliwe, ze Kidd Ci sie przyda i ogolnie zyskasz, ale z ta przewaga Kidda w rankach to juz bylbym ostrozny, o czym pisalem wiLQowi. Bo to nasuwaloby wrazenie, jakoby Striker zostal przyparty do muru i zogdzil sie na nie Juz sie pogodzilem z tym, ze Kobe sie bedzie za mna ciagnal do konca kariery fbowej, tak jak za Toba Nash czy inni tacy :-) Bywa. A co do Strikera - jezeli rzeczywiscie mial w listopadzie kosmiczne oczekiwania, to moze i zszedl. Ale wobec tego warto miec na poczatku kosmiczne oczekiwania :-) A tak nie jest. Zwlaszcza w porownaniu z innymi przypieranymi w Oooj, tak :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 00:54:03 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 09:33, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> A gdzie tam! Z tego co widze (i co mnie niepokoi ;-) wiLQ chwali Ale mnie przewaga Kidda w rankach mało interesuje - nie ona byłaa motywem wymiany. Poza tym różne rankingi różnie to interpretują - monster wyżej ceni Kidda, FSPI, czy ranking Y! - Bosha. Grunt, ze jest produktywny w kategoriach w ktorych potrzebuję wsparcia, oraz, że oddałem kategorie w których mam czym walczyć (poza FG%, którego nie nadrobię, ale i tak byłbym pod koniec rankingu po powrocie Grangera). Juz sie pogodzilem z tym, ze Kobe sie bedzie za mna ciagnal do konca Nie Nash tylko również Kobe. Ale mimo wszystko chyba jednak więcej robię wymian dobrych niż złych. Mam nadzieję że ta będzie dobra.. A co do Strikera - jezeli rzeczywiscie mial w listopadzie kosmiczne Oczywiście - trzeba cenić swoich zawodników. Ale jeśli chce się robić wymiany, a nie tylko wiatr to warto jednak poruszać się w chociażby potencjalnie logicznym zakresie. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 10:13:01 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur pisze:
On 5 Sty, 09:33, s <s...@krzak.wp.pl> wrote: wiLQ o tym pisal i jemu odpowiadalem. A jezeli Ciebie ranki nie interesuja, to zwyczajnie zbyt rzadko dealujemy :-) Jakich statow jeszcze potrzebujesz:-)? Juz sie pogodzilem z tym, ze Kobe sie bedzie za mna ciagnal do konca Aaa, no fakt. Ale mimo wszystko chyba jednak więcej Nic dziwnego. Trudno, zebys robil deal, nie majac takiej nadziei. A co do Strikera - jezeli rzeczywiscie mial w listopadzie kosmiczne No i do logicznego zszedl. Wiesz, cos jak przecena w Outlecie. Ze 150% wartosci na 110% i ludzie ida jak w dym :-) A niektorym managos to i tyle przyzwoitosci by sie przydalo, zeby chociaz propose'y z 150% wysylac, nie wiecej :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 02:15:17 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 10:13, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Jakich statow jeszcze potrzebujesz:-)? Teraz? Procentów :-) >> A co do Strikera - jezeli rzeczywiscie mial w listopadzie kosmiczne Skoro uważasz, że na tej wymianie tracę, to przedstaw swoją analizę? Bo na razie ograniczyłeś się do wspominania o wieku, wadze i zdolnościach negocjacyjnych Strikera. Ja naprawdę chętnie poznam inny punkt widzenia. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 11:32:08 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
No i do logicznego zszedl. Wiesz, cos jak przecena w Outlecie. Ze 150% ? Ja napisalem tyle, ze Striker sprzedal dobrze Kidda. Czy tracisz - wyjdzie w praniu. A reszta to przekomarzanie sie, L'e-manowce i takie tam, czyli dzien jak codzien na prsku :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 13:42:07 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
No i do logicznego zszedl. Wiesz, cos jak przecena w Outlecie. Ze 150%A co do Strikera - jezeli rzeczywiscie mial w listopadzie kosmiczneOczywi cie - trzeba ceni swoich zawodnik w. Ale je li chce si robi Minuty Kidda beda ograniczone, oczywiscie jesli pozostali beda zdrowi, pare minut na pg przejmie Barea a na sg bedzie gral Howard Terry i pare minut Barea. Przy tym zalozeniu moge sie mylic i Kidd bedzie gral tyle ile gra obecnie, ale to nieistotne. Chciales poznac inny punkt widzenia to masz;) A co do rankingow, monster jest wadliwy, ja mam swoj wlasny a w nim Bosh na dzien dzisiejszy juz jest wyzej niz Kidd, a jesli brac pod uwage np last month to coz... roznica ~30miejsc w rankingu. |
|
Data: 2010-01-05 05:35:56 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 13:42, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> Skoro uwa asz, e na tej wymianie trac , to przedstaw swoj analiz ? Jedyna rzecz ograniczająca minuty Kidda poki co to blowouty. oczywiscie jesli pozostali beda zdrowi, pare minut na pg przejmie Barea Ja to widzę nieco inaczej. Jezeli juz ktos straci to wlasnie Barea. Byl uzupelnieniem na czas kontuzji Howarda, co wymuszało przesunięcia Kidda na SG, a Tery'ego czasami aż do SF. Teraz Kidd bedzie mogl sie bardziej skupic na grze na swojej pozycji, a to wymusi obcięcie minut Barei. No i na sam koniec - ofensywa Dallas jest oparta na Kiddzie i raczej nie stac ich na obcinanie mu minut. Przy tym zalozeniu moge sie mylic i Kidd bedzie gral tyle Istotne skoro podstawą Twojej krytyki były mniejsze minuty Jasona w niedalekiej przyszłości. A co do rankingow, monster jest wadliwy, ja mam swoj wlasny a w nim Bosh 1. Nie ma zadnej gwarancji, ze wady monstera sa wieksze niz Twojego prywatnego rankingu. 2. Monster to tylko jeden z punktow odniesienia. Pisalem tez o innych powszechnie dostepnych. Odnosnie swoich nie pisałem, bo i po co skoro dyskutować z nimi nie można. 3. Samo miejsce w rankingu jest bez znaczenia w systamach innych niz oparte o fp. 4. Opieranie sie na statystykach cząstkowych predzej prowadzi na manowce niz dane z pełnego sezonu. Ba - mozna nawet wykraczać poza jeden sezon i opierać się o modele - przydatne zwłaszcza u zawodników wiekowych. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 16:19:53 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
oczywiscie jesli pozostali beda zdrowi, pare minut na pg przejmie Barea No i tu jest jedna z roznic w ocenie naszego dealu. Jezeli juz ktos straci to wlasnie Barea. Byl uzupelnieniem na czas kontuzji Howarda, co wymuszało przesunięcia No to zobaczymy, ja uwazam ze Kidda;) No i na sam koniec - ofensywa Dallas jest oparta na Kiddzie i raczej A ja myslalem ze na Dirku:) Przy tym zalozeniu moge sie mylic i Kidd bedzie gral tyle Ale nieistotne w tej dyskusji bo poki co gdybamy, jak bedzie czas pokaze. A co do rankingow, monster jest wadliwy, ja mam swoj wlasny a w nim Bosh yup, ale oceniajac deal korzystam z mojego wg ktorego Bosh>Kidd 3. Samo miejsce w rankingu jest bez znaczenia w systamach innych niz dla mnie ma |
|
Data: 2010-01-05 08:47:12 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 16:19, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> No i na sam koniec - ofensywa Dallas jest oparta na Kiddzie i raczej A to on gra tez na G? >> Przy tym zalozeniu moge sie mylic i Kidd bedzie gral tyle Cool. >> A co do rankingow, monster jest wadliwy, ja mam swoj wlasny a w nim Bosh Rozumiem, ze Ty dałbyś za Bosha lepszą ofertę. Spróbuję zapamiętać. :-) > 3. Samo miejsce w rankingu jest bez znaczenia w systamach innych niz Fakt. Pamietam zeszłoroczną sprzedaż Odena :-)))) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 21:16:45 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur pisze:
On 5 Sty, 16:19, sooobi <t...@slo.pl> wrote: A kto w mistrzowskich Bulls gral na G?? hmmm? Niekoniecznie na G jest oparta ofensywa klubow NBA, w tym przypadku tez tak nie jest. yup, ale oceniajac deal korzystam z mojego wg ktorego Bosh>KiddA co do rankingow, monster jest wadliwy, ja mam swoj wlasny a w nim Bosh1. Nie ma zadnej gwarancji, ze wady monstera sa wieksze niz Twojego Nie wiem czy dalbym lepsza, bo polamalnego Calderona bys pewnie nie kupil. Ale ogolnie tanio go sprzedales, ale widze nadrobiles kolejnym tradem z Mariuszem. Teraz i poprzedni deal wyglada ciekawej. Na jednym straciles na drugim zyskales w sumie pozostales na swoim i otrzymales statystyki ktorych oczekiwales. Gratulacje. 3. Samo miejsce w rankingu jest bez znaczenia w systamach innych nizdla mnie ma Korzystalem z prognozowanej na kolejny sezon:) Jakby deal poszedl to jeszcze miesiac temu bys zachwalal jakiego to Tomek kupil swietnego keepera. |
|
Data: 2010-01-05 12:28:50 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 21:16, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> A to on gra tez na G? Pax, Armstrong, Harper, Hodges - troche tego szajsu się przewinęło. Niekoniecznie na G jest oparta ofensywa klubow NBA, w tym przypadku tez Przeciez pisalismy o dystrybucji czasu wsrod obroncow. Ale nie widze tez nic złego w twierdzeniu, ze Kidd jest dla Mavs równie istotny jak Nowik. >>>> A co do rankingow, monster jest wadliwy, ja mam swoj wlasny a w nim Bosh Za Bosha? Nawet zdrowego. Ale ogolnie tanio go sprzedales, ale widze nadrobiles kolejnym Drugim dealem udowadniamy z Mariuszem że twierdzenie "Kuupa nie diluje" jest fałszywe ;-) Teraz i poprzedni deal wyglada ciekawej. Na jednym Ta wymiana pozwoli mi grać Grangerem na PF i taki był cel tej całej eskapady. Gratulacje. A dziekuję. Jutro robię kolejna wymianę :-) >>> 3. Samo miejsce w rankingu jest bez znaczenia w systamach innych niz Taaaa. Tylko z tej w której ktoś usunął kolumne dotyczącą kontuzji ;-) Jakby deal poszedl to jeszcze miesiac temu bys zachwalal jakiego to Na pewno nie :-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 22:22:23 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Jakby deal poszedl to jeszcze miesiac temu bys zachwalal jakiego to Pamietaj mam na dyktafonie co mowiles o Odenie;) |
|
Data: 2010-01-05 22:24:54 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur pisze:
On 5 Sty, 21:16, sooobi <t...@slo.pl> wrote: Nikt nie zabrania Ci tak tego widziec;) Nie wiem czy dalbym lepsza, bo polamalnego Calderona bys pewnie nie kupil.Rozumiem, ze Ty dałbyś za Bosha lepszą ofertę. Spróbujęyup, ale oceniajac deal korzystam z mojego wg ktorego Bosh>KiddA co do rankingow, monster jest wadliwy, ja mam swoj wlasny a w nim Bosh1. Nie ma zadnej gwarancji, ze wady monstera sa wieksze niz Twojego No wiec pewnie nie dalbym Ci wiecej. |
|
Data: 2010-01-05 22:09:29 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
widze nadrobiles kolejnym tradem z Mariuszem. ... ktory nie bardzo rozumiem ze strony Kuupy. Wrecz wyglada jakby to nie on go klepnal ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 13:34:01 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Juz sie pogodzilem z tym, ze Kobe sie bedzie za mna ciagnal do konca Odpisze cos jak zbiore szczeke z podlogi:) |
|
Data: 2010-01-05 14:07:33 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Ale nadal nie zgadzam sie z wiLQiem, ze Striker zle sprzedal Kidda, co Otoz to. Pogratulowalem OBU GMom. stwierdzając przy okazji ze Kidd jest wyzej w Ba! Po przeczytaniu wypowiedzi Washki ["bez sensu"] mam watpliwosci czy gramy w tej samej lidze ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 14:24:29 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
stwierdzając przy okazji ze Kidd jest wyzej w Z Tomkiem? Szczerze?? :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 09:29:30 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Dzisiejszy dzien smialo mozna nazwac dniem Bosha. Poszedl tez w kipie za Kidda (Strikerowi oplacalo sie twardo negocjowac, zamiast pospiesznie wyprzedac swoja trzodke PGs). No bez jaj, czy ja wygladam na zartownisia? przeciez Kidd jest wyzej notowany niz Bosh (w zeszlym 1. centry sa drozsze. Zawsze. 2. Rok temu Kidd byl o rok mlodszy, Bosh o rok chudszy i mniej doswiadczony. 3. Rank za biezacy sezon moze tez mylic. Zobacz last month, to Ci sie wyprostuje swiatopoglad na jedyny sluszny ;-P Powiem To juz Ci L'e wyklarowal. Ja mam wrazenie, ze Striker by Bosha za Kidda nie dostal w listopdzie. Wtedy jeszcze grala magia cen draftowych i machinacji kiperowych. Poza tym - gdyby Striker mial z zalozenia Bosha w skladzie zamiast Kidda - wcale nie jest powiedziane, ze wygralby ATO! Tzn teraz tez nie jest powiedziane, ale przewage ma imponujaca. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 00:59:05 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 09:29, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Dzisiejszy dzien smialo mozna nazwac dniem Bosha. Poszedl tez w kipie za Bez jaj? Raczej nie. > przeciez Kidd jest wyzej notowany niz Bosh (w zeszlym C i PG to najdroższe pozycje. 2. Rok temu Kidd byl o rok mlodszy, Bosh o rok chudszy i mniej doswiadczony. Hu kres? 3. Rank za biezacy sezon moze tez mylic. Zobacz last month, to Ci sie A za 2 ostatnie mecze jeszcze lepszy. Tylko my nie kupujemy statystyk przeszłych, a przyszłe. Ja mam wrazenie, ze Striker by Bosha za Kidda nie dostal w listopdzie. Nie. Wtedy jeszcze grala magia cen draftowych i machinacji kiperowych. Nope. Pisałem już co wtedy miało decydujące znaczenie dla mnie. Cena draftowa przestała się dla mnie liczyć jeszcze przed wyjściem z hotelu po zakończeniu licytacyj. Poza tym - gdyby Striker mial z zalozenia Bosha w skladzie zamiast Kidda Kidd ma znacznie lepszy wplyw na A/T niz Nash. Jezeli sprzeda jeszcze Nasha - tak jak się odgrażał - poleci na twarz. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 10:08:29 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Chyba zartujesz,No bez jaj, czy ja wygladam na zartownisia? No! Nie ma to jak szczery komplement przeczytac na poczatek dnia :-) przeciez Kidd jest wyzej notowany niz Bosh (w zeszlym1. centry sa drozsze. Zawsze. Kresowiacy! i wiLQ. 3. Rank za biezacy sezon moze tez mylic. Zobacz last month, to Ci sie Dlatego wlasnie ranki wiLQ moze sobie o zad potluc. I to mu pokazalem. Ja mam wrazenie, ze Striker by Bosha za Kidda nie dostal w listopdzie. Eeeech, PR :-) A jezeli rzeczywiscie masz takie wyzwolone podejscie, to zazdroszcze. U mnie takie stereotypy zazwyczaj jakis czas siedza. I ciezko sie z nimi bije czasmi. Poza tym - gdyby Striker mial z zalozenia Bosha w skladzie zamiast Kidda Nie sprzeda. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 01:21:06 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 10:08, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> 2. Rok temu Kidd byl o rok mlodszy, Bosh o rok chudszy i mniej doswiadczony. A my górale mamy to w nosie! Wszak nie gramy w kategorie wiek i waga, więc argument jest dość średni. Oczywiście rozumiem potencjalne implikacje - Kidd będzie zwalniał, Bosh będzie dalej wymiatał. Możliwe. Nie byłby to pierwszy trejd w którym kupiłem zawodnika mającego off-year. Równie możliwe jest, że jeden się połamie a drugi będzie grał na 200% normy. Tak jak mówiłem cieszy mnie to, że pomimo wymiany będę miał czym wojować w oknie. Dlatego wlasnie ranki wiLQ moze sobie o zad potluc. Nie gadaj. Ranki nie są zupełnie nieprzydatne w ocenie wymian, a i ich wartość przy prognozach nie jest pomijalna. Chociaz faktycznie w tym przypadku warto jest zejść o poziom niżej i popatrzeć na konkretne kategorie. Wtedy się przekonamy o co chodziło. >> Wtedy jeszcze grala magia cen draftowych i machinacji kiperowych. Nigdy w życiu. Ja takich chwytów nie stosuję. Oczywiście nie sprzedałbym zaraz po drafcie Bosha za Kidda, ale wierz mi, że ich cena nie miałaby z tym nic, a nic wspólnego. A jezeli rzeczywiscie masz takie wyzwolone podejscie, to zazdroszcze. Taaa - widziałem przy okazji trejdu z Hubertem. Strasznieś kurde konserwatywny. >> Poza tym - gdyby Striker mial z zalozenia Bosha w skladzie zamiast Kidda I niech mu będzie na zdrowie. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 11:36:52 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Kresowiacy! i wiLQ.2. Rok temu Kidd byl o rok mlodszy, Bosh o rok chudszy i mniej doswiadczony.Hu kres? O biurwa mac! Nie gramy w kategoriach wiek? Dopiero teraz mowisz? To po cholere ja sciagalem Kure, CDRa i Lawsona itp? Oczywiście rozumiem potencjalne Dokladnie. Nikt przeciez nie wie, czy aby najlepiej nie byloby teraz dla Ciebie, zebys oddal Bosha za Udriha. Taki urok fb. Tak jak mówiłem cieszy mnie to, że pomimo wymiany będę miał czym Tylko uwazaj, zebys sie o parapet nie potknal i nie wylecial :-) Na parterze mieszkasz? Dlatego wlasnie ranki wiLQ moze sobie o zad potluc. Oo, az tyle czasu to ja nie mam :-) A jezeli rzeczywiscie masz takie wyzwolone podejscie, to zazdroszcze. No pewnie! Cena Kobo < cena Billa + cena Diawa => wygralemmmmmmmmm!!!!! Konserwa jak cholera... Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 03:04:38 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 11:36, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>>> 2. Rok temu Kidd byl o rok mlodszy, Bosh o rok chudszy i mniej doswiadczony. Boś łoś? > Oczywiście rozumiem potencjalne Mysle, ze Hubert mialby tu wyrobiony pogląd ;-) > Tak jak mówiłem cieszy mnie to, że pomimo wymiany będę miał czym Yup. Ale to wysoki parter. Jak wysokcze to powinienem doleciec do podium. ;-) >> A jezeli rzeczywiscie masz takie wyzwolone podejscie, to zazdroszcze. To ja chetnie dam Ci jeszcze jedną szanse na wygranie. Marion (7.2M$) za Gaya i Barona (7.1M$). Wygrasz znowu! Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 12:13:39 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
A my górale mamy to w nosie! Wszak nie gramy w kategorie wiek i waga,O biurwa mac! Nie gramy w kategoriach wiek? Widzisz, z kim Ty musisz rywalizowac! No pewnie!A jezeli rzeczywiscie masz takie wyzwolone podejscie, to zazdroszcze.Taaa - widziałem przy okazji trejdu z Hubertem. Strasznieś kurde Bylo proponowac w pazdzierniku. Teraz to zawistni managos zawetuja ;-( Powaznie tyle siana za Matrixa dales? Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 03:36:25 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 12:13, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>> A my górale mamy to w nosie! Wszak nie gramy w kategorie wiek i waga, Przeciez wiem > To ja chetnie dam Ci jeszcze jedną szanse na wygranie. Dam Ci jeszcze Howarda i nie zawetują. :-) Klikajmy! Powaznie tyle siana za Matrixa dales? Tak. Nie spodziewalem sie, ze Mavs beda go wykorzystywac wylacznie jako defensive stopera. Oj duzo mi sie robi przestrzelonych kontraktow - Matrix, Sess, Arenas (chociaz ten akurat w ostatnich dniach mocno skoczył w rankach). Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 12:42:12 | |
Autor: Tomasz Radko | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur pisze:
- Matrix, Sess, Arenas (chociaz ten akurat w ostatnich dniach mocno Ponoć bardzo celnie strzela. pzdr TRad |
|
Data: 2010-01-05 04:10:38 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 12:42, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Leszczur pisze: Mozliwe, ale chyba tylko do ruchomego celu. Do kosza dalej nie umie. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 13:46:35 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Tomasz Radko pisze:
Leszczur pisze: Szkoda ze sobie w stope |
|
Data: 2010-01-05 12:48:44 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Powaznie tyle siana za Matrixa dales? Okafora... Chociaz... Wielu z nas moze tak wymieniac. Ty za to na FA nieco odkules. Gallo w zasadzie roznice w cenie i produkcji Matrixa wynagradza (choc wiLQ pewnie policzy to inaczej :-)). Duhon chyba tez ok ostatnio. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 04:25:20 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 12:48, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Powaznie tyle siana za Matrixa dales? Kalafior nie kosztował aż tak dużo i sporadycznie się przydaje. Chociaz... Wielu z nas moze tak wymieniac. Pewnie. Teraz głównie cierpię przez kontuzje. Gallo w zasadzie roznice w cenie i produkcji Matrixa wynagradza (choc Gallo jest w Top40-50, wiec nie narzekam. Duhon chyba tez ok ostatnio. Ano niezle sie spisuje od czasu udupienia Robinsona. Dostał większe minuty i zaczął coś trafiać. Powiem szczerze że Knicks nawet da sie w tym sezonie oglądać. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 13:48:58 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Duhon chyba tez ok ostatnio. Ale Gallo sie nie da;) |
|
Data: 2010-01-05 05:46:09 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 13:48, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>> Duhon chyba tez ok ostatnio. Fakt. Gallo z twarzy i mimiki przypomina mi nawalonego, rosyjskiego marynarza. Rusza sie bez wielkiej gracji, ale rzut ma znakomity i tym nadrabia wszystkie fizyczne niedoskonałości. :-) Ale czasami moze przyprawic niemal o zawał. Pamiętam ten mecz w któym Knicks walnęli cos ze 45 trójek. Gallo zaczął bodaj od 1-8, czy 1-9, ale ciskał dalej i trafił 5 na 6 kolejnych - w tym jedną w ostatniej sekundzie akcji, gdzies z boku i wypadając na aut. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 16:22:29 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur pisze:
On 5 Sty, 13:48, sooobi <t...@slo.pl> wrote: No i ja dodam od siebie ze dobrze blokuje. Bedzie drogi za rok! |
|
Data: 2010-01-05 13:48:16 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s pisze:
Powaznie tyle siana za Matrixa dales? Wilq dodaje do gracza z literka Sf + 0,5mln:) |
|
Data: 2010-01-05 14:38:17 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Chociaz... Wielu z nas moze tak wymieniac. ROTFL, choc tez zart jest spozniony o jakies dwa lata ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 14:42:46 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Wilq dodaje do gracza z literka Sf + 0,5mln:) Slusznie. Obecny jest taki, ze wiLQ moze dodac do dowolnego gracza, w ktorego celuje, 0.5 MLN :-) Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 15:07:08 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> Wilq dodaje do gracza z literka Sf + 0,5mln:) Raczej "moge dodac 0,5M$ do dowolnego leszcza grajacego z lawki" ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 13:44:51 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
To ja chetnie dam Ci jeszcze jedną szanse na wygranie. Przekonaly go wpisy Matrixa na twitterze. Co bratniej duszy nie kupi za 7,2? |
|
Data: 2010-01-05 13:44:09 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Tak jak mówiłem cieszy mnie to, że pomimo wymiany będę miał czymTylko uwazaj, zebys sie o parapet nie potknal i nie wylecial :-) I wyladawac zaraz za moimi plecami:) |
|
Data: 2010-01-05 13:48:42 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Yup. Ale to wysoki parter. Jak wysokcze to powinienem doleciec do Zdziwilbym sie mocno, gdybyscie obaj wyladowali na podium. Konkurencja zbyt mocno rosnie w sile. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 05:49:09 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 13:48, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Yup. Ale to wysoki parter. Jak wysokcze to powinienem doleciec do Ja też uważam, że Bartek nie musi. :-) Konkurencja zbyt mocno rosnie w sile. Wiele tygodni jeszcze przed nami. I przed naszą konkurencją. W tym roku przynajmniej przez bite dwa miesiące celuję w okolice podium - rok temu dawno już było po zawodach. Kolejny sukces. :-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 14:11:47 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s pisze:
Yup. Ale to wysoki parter. Jak wysokcze to powinienem doleciec do Jak bede na Kumbh Mela to pomodle sie za to zeby konkurencja nie rosla za bardzo w sile;) |
|
Data: 2010-01-05 14:02:55 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> 3. Rank za biezacy sezon moze tez mylic. Zobacz last month, to Ci sie Guzik pokazales ;-P Choc na to odpowiem w stosownym watku. > Nope. Pisałem już co wtedy miało decydujące znaczenie dla mnie. Cena Wg mnie to nie stereotypy, ot pensje odzwierciedlaja nasze oczekiwania i przynajmniej na poczatku sezonu trudno przed soba przyznac "spartolilem ten pick, wiec moge go oddac za polowe oczekiwanej wartosci" bo wtedy jeszcze mozna wierzyc, ze sie to zmieni na lepsze. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 14:21:26 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Dlatego wlasnie ranki wiLQ moze sobie o zad potluc. Zadnego guzika nie pokazalem. W kazdym razie - nie Tobie! Nope. Pisałem już co wtedy miało decydujące znaczenie dla mnie. CenaEeeech, PR :-) Jak zwal, tak zwal. Fakt, ze jest ciezko. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 14:29:35 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Chyba zartujesz, No bez jaj, czy ja wygladam na zartownisia? Wyglad bywa mylacy ;-P > przeciez Kidd jest wyzej notowany niz Bosh (w zeszlym No i? To ma znaczenie na drafcie, ale nie w czasie sezonu. Chyba, ze mowa o potencjalnych keeperach... a tym predzej jest Kidd. 2. Rok temu Kidd byl o rok mlodszy, Bosh o rok chudszy i mniej doswiadczony. Dopoki nie przenosi sie to na statsy [a jak pisalem na razie wg naszego systemu lepiej gra Kidd] nie ma to zadnego znaczenia. 3. Rank za biezacy sezon moze tez mylic. Zobacz last month, to Ci sie wyprostuje swiatopoglad na jedyny sluszny ;-P A dlaczego w tym przypadku ostatni miesiac ma miec wieksze znaczenie niz caly sezon? Ja mam wrazenie, ze Striker by Bosha za Kidda nie dostal w listopdzie. L'e, odrzuciles taka oferte? Poza tym - gdyby Striker mial z zalozenia Bosha w skladzie zamiast Kidda - wcale nie jest powiedziane, ze wygralby ATO! Wciaz ma chmare PG, zreszta co za roznica, jego celem nie jest wygranie As/to, a uzbieranie jak najwiecej punktow roto, a to latwiej osiagnac gdy ma sie innych graczy niz samych PG ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 05:53:08 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 14:29, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Ja mam wrazenie, ze Striker by Bosha za Kidda nie dostal w listopdzie. Odrzuciłem Bosh+Love, ale pisałem też, że samego Bosha nie chciałem sprzedawać nie wiedząc co będzie z Love. Ale szczerze powiem, ze przy tamtych cenach zwyczajnie mnie nie było stać na takie zakupy - zwlaszcza, ze Bart powaznie rozwazał oddanie paczki Nene+LouWilliams ;-) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 16:23:12 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur pisze:
On 5 Sty, 14:29, wiLQ <N...@spam.com> wrote: Polamanego Lou ktory wtedy mial pauzowac jeszcze ponad miesiac i nie za Kidda;) |
|
Data: 2010-01-05 14:38:05 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
przeciez Kidd jest wyzej notowany niz Bosh (w zeszlym1. centry sa drozsze. Zawsze. Tak? I kto to mowi! Chyba, ze mowa o potencjalnych keeperach... a tym predzej jest Kidd. Ooo, tak. 2. Rok temu Kidd byl o rok mlodszy, Bosh o rok chudszy i mniej doswiadczony. Dlaczego gra lepiej? 3. Rank za biezacy sezon moze tez mylic. Zobacz last month, to Ci sie wyprostuje swiatopoglad na jedyny sluszny ;-P Ja widze tu trend. IMO ma szanse sie utrzymac. Poza tym - gdyby Striker mial z zalozenia Bosha w skladzie zamiast Kidda - wcale nie jest powiedziane, ze wygralby ATO! Jedna 12tke warto miec jako tie-breakera. Zeby sie potem jaki wiLQ nie napatoczyl na remis ;-P A Striker IMO powinien dalej handlowac, jezeli chce jeszcze w tym sezonie walczyc. IMO nie do konca szczesliwie sobie ten team poukladal i juz nawet nie mowie tu o samych PGs. Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 15:33:53 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> 1. centry sa drozsze. Zawsze. Ktos kto korzysta z tej zasady choc ma pecha z kontuzjami [lub ewentualnie kiepsko dobiera konkretne nazwiska] ;-) >> 2. Rok temu Kidd byl o rok mlodszy, Bosh o rok chudszy i mniej doswiadczony. Bo jest wyzej w rankingu. >> 3. Rank za biezacy sezon moze tez mylic. Zobacz last month, to Ci sie >> wyprostuje swiatopoglad na jedyny sluszny ;-P Coz, widac mamy inne wymagania by uznac cos za trend ;-) Jedna 12tke warto miec jako tie-breakera. Na remis moze sie ktos napatoczyc nawet jak masz jedna 12tke ;-P A Striker IMO powinien dalej handlowac, jezeli chce jeszcze w tym sezonie walczyc. To dosyc oczywiste... IMO nie do konca szczesliwie sobie ten team poukladal i juz nawet nie mowie tu o samych PGs. ... ale to problem wlasciwie wszystkich poza Hubertem. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 15:40:54 | |
Autor: s | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Dlaczego gra lepiej?2. Rok temu Kidd byl o rok mlodszy, Bosh o rok chudszy i mniej doswiadczony.Dopoki nie przenosi sie to na statsy [a jak pisalem na razie wg naszego W odgornie ustalonych parametrach? Ja widze tu trend. IMO ma szanse sie utrzymac.3. Rank za biezacy sezon moze tez mylic. Zobacz last month, to Ci sie wyprostuje swiatopoglad na jedyny sluszny ;-PA dlaczego w tym przypadku ostatni miesiac ma miec wieksze znaczenie niz Co robic... Jedna 12tke warto miec jako tie-breakera. Ale wtedy latwiej sie wytiebreakowac. A Striker IMO powinien dalej handlowac, jezeli chce jeszcze w tym sezonie walczyc. Eeee, widczonie niewlasciwie zinterpretowales przyslowek "szczesliwie". Pozdr S |
|
Data: 2010-01-05 17:21:33 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>>>> 2. Rok temu Kidd byl o rok mlodszy, Bosh o rok chudszy i mniej doswiadczony. Tak, chociaz gdybys probowal ustawiac parametry pod druzyne Leszczura to jestem przekonany, ze Kidd wypadalby jeszcze lepiej. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 16:26:47 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Dlaczego gra lepiej?2. Rok temu Kidd byl o rok mlodszy, Bosh o rok chudszy i mniej doswiadczony.Dopoki nie przenosi sie to na statsy [a jak pisalem na razie wg naszego Twoim czy bazujesz na monsterze?:) |
|
Data: 2010-01-05 17:19:34 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>>>> 2. Rok temu Kidd byl o rok mlodszy, Bosh o rok chudszy i mniej doswiadczony. W tej chwili wg obu tak jest. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-01-05 21:10:12 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
wiLQ pisze:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:A ktory jest Camby? Pytam oczywiscie o Twoj:) |
|
Data: 2010-01-05 12:13:35 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 21:10, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
wiLQ pisze:> sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Nie wazne ktory jest u wiLQ'a - wazne ze u Ciebie jest w Top5 :) Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 21:17:33 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur pisze:
On 5 Sty, 21:10, sooobi <t...@slo.pl> wrote: Jest dokladnie 10ty. |
|
Data: 2010-01-05 13:09:33 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 21:17, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Leszczur pisze: Według Monstera jest 12-13. Wedlug Y! jest 8. Nie sa to wielkie róznice. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-01-05 22:23:34 | |
Autor: sooobi | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
Leszczur pisze:
On 5 Sty, 21:17, sooobi <t...@slo.pl> wrote: Niespodziewales sie chyba rewolucji?:) |
|
Data: 2010-01-05 14:24:44 | |
Autor: Leszczur | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
On 5 Sty, 22:23, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> Według Monstera jest 12-13. Wedlug Y! jest 8. Nie sa to wielkie Nie. Bo przeciez mamy ten sam ranking :) |
|
Data: 2010-01-05 22:00:32 | |
Autor: wiLQ | |
FB1 - srednie po Nowym Yorku | |
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>>> Bo jest wyzej w rankingu. 9 czyli kilkanascie miejsc wyzej niz prognozowalem, wiec masz steala. A niech go szlag za to trafi! Bo poki co spudlowal i trafil Griffina ;-) -- pzdr wiLQ |