Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   FB1 - wyniki

FB1 - wyniki

Data: 2010-04-15 18:23:06
Autor: s
FB1 - wyniki
Hello!

Oto szybki raport z kolejnego sezonu w fb1.

1. Florida Pensioners  36240.00
2. Gostynin Spurs 35616.30
3. Menele Nowa Huta 35488.70
4. Solid as a Rock 34573.20
5. EmbracedEmbarassment 33732.10
6. Mea Culpa 33036.30
7. fiasco 31725.80
8. Flaming Lips 31390.80
-- --
9. Bytkow Jazz 30937.00
10. Szalone kefiry 30178.90

Tu w zasadzie emocje koncowkowe mogly dotyczyc glownie walki o 2-3 miejsce. Wydawalo sie, ze Mason ma szanse, bo choc na totalach odstawal, to mial zazwyczaj troche gier zaleglych. Ostatecznie jednak Sheed dociagnal vice.

Ja spodziewalem sie lepszej postawy L'e i jego EmbracedEmbarassment  (tu chyba kontuzje sie namnozyly) i Szczepana (fiasco), bo i po takim zastrzyku dobrych graczy, jaki dostal ode mnie, mogl naprawde powalczyc.

No i przykro mi to stwierdzic, ale malzenstwo chyba nie sluzy formie w fb Strikera ;-( W kipie czerwona latarnia z wielka strata, tu na styk sie utrzymal.

Zegnamy Wojtka, ktory w fb1 trzymal sie od lat i AFAIR odnosil sukcesy. Ostatnio chyba jednak mniej sie angazowal. Kurian przed laty dostawal dobre deale ode mnie, to i sie utrzymywal. Teraz dostal tylko jeden (Gay za darmo, bo za JRicha), masy dobra za Kobosa nie chcial, no i mamy efekt.
Rafal, to, ze nie draftujemy juz na IRCu nie oznaczalo, ze nie potrzebujemy Ciebie w lidze :-) Wracajcie za rok!

Co do mojego teamu - od momentu kontuzji Paula jakos przestalem te druzyne czuc. Poszczegolnie gracze zaczeli opuszczac, mnozyly sie wystepy za circa 10 fp, nie mialem chyba gracza, ktory cieszylby sie zdrowiem w drugiej polowie sezonu. Jakos jednak udalo sie te przewage dowiezc, czesciowo dzieki posilkom z fa.

Dzieki wszystkim za gre i do zobaczenia jesienia... na drafcie licytowanym?

Pozdr
Slawek

Data: 2010-04-15 10:01:48
Autor: Leszczur
FB1 - wyniki
On 15 Kwi, 18:23, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Ja spodziewalem sie lepszej postawy L'e i jego EmbracedEmbarassment  (tu
chyba kontuzje sie namnozyly)

Kontuzje zrobiły swoje, ale przede wszystkim nie byłem zbyt czujny w
pracy na waiverach.
Przepusciłem mnóstwo okazji. W pewnym momencie sezonu założyłem, że na
podium i tak nie mam szans, a 4 miejsce dowiozę do końca i przestałem
się bardzo mocno angażować. Nie dograłem aż 17 spotkań co jest chyba
moim niechlubnym rekordem.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-15 11:16:39
Autor: Striker
FB1 - wyniki

No i przykro mi to stwierdzic, ale malzenstwo chyba nie sluzy formie w
fb Strikera ;-( W kipie czerwona latarnia z wielka strata, tu na styk
sie utrzymal.

hmm, przeciez ja jestem zonaty od lipca 2007... W zeszlym sezonie
bylem bodaj trzeci w fb1, a dwa sezony temu drugi w fb2 i fbbest...No
a jesli chodzi o ten sezon - jedno przadne zwyciestwo odnioslem -
Calderon nie mial powyzej 8,9 asysty na mecz... ani nawet powyzej 7,9,
ani 6,9, dociagnal do 5,9. Zatem z pustymi rekami sezonu nie koncze. A
co do FB1 do w polowie stycznia bylem przekonany, ze spadne. No ale
skoro ja na waiverach bylem calkiem aktywny, a druzyny, z ktorymi
rywalizowalem mialy 3, 3 i 5 ruchow wykorzystanych oraz 1, 2 i 3
miesjce w waiver priority, to udalo sie powalczyc i przynajmniej
zachowac twarz. Za rok obiecuje poprawe.
pozdr.
Striker

Data: 2010-04-15 21:59:04
Autor: s
FB1 - wyniki
Striker pisze:
No i przykro mi to stwierdzic, ale malzenstwo chyba nie sluzy formie w
fb Strikera ;-( W kipie czerwona latarnia z wielka strata, tu na styk
sie utrzymal.

hmm, przeciez ja jestem zonaty od lipca 2007...

Jak ten czas leci :-)

W zeszlym sezonie
bylem bodaj trzeci w fb1, a dwa sezony temu drugi w fb2 i fbbest...

Aaa, bo kobity to sie zaborcze z czasem robia :-)

No
a jesli chodzi o ten sezon - jedno przadne zwyciestwo odnioslem -
Calderon nie mial powyzej 8,9 asysty na mecz... ani nawet powyzej 7,9,
ani 6,9, dociagnal do 5,9. Zatem z pustymi rekami sezonu nie koncze.

?
Nie kojarze takiego zakladu.
Za Bartkiem?

A
co do FB1 do w polowie stycznia bylem przekonany, ze spadne.

I nie dilowales ze mna???

No ale
skoro ja na waiverach bylem calkiem aktywny, a druzyny, z ktorymi
rywalizowalem mialy 3, 3 i 5 ruchow wykorzystanych oraz 1, 2 i 3
miesjce w waiver priority, to udalo sie powalczyc i przynajmniej
zachowac twarz.

Twarz twarza, zachowales miejsce w fb1...

Za rok obiecuje poprawe.

No!

Pozdr
Slawek

Data: 2010-04-15 22:16:38
Autor: wiLQ
FB1 - wyniki
s napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> No
> a jesli chodzi o ten sezon - jedno przadne zwyciestwo odnioslem -
> Calderon nie mial powyzej 8,9 asysty na mecz... ani nawet powyzej 7,9,
> ani 6,9, dociagnal do 5,9. Zatem z pustymi rekami sezonu nie koncze. ?
Nie kojarze takiego zakladu.
Za Bartkiem?

Z L'e i o ile nie podobaly mi sie jego szanse o tyle nie spodziewalem
sie, ze polegnie na tym zakladzie z tak wielkim hukiem. --
pzdr
wiLQ

Data: 2010-04-16 00:17:28
Autor: Leszczur
FB1 - wyniki
On 15 Kwi, 22:16, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
s napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > No
> > a jesli chodzi o ten sezon - jedno przadne zwyciestwo odnioslem -
> > Calderon nie mial powyzej 8,9 asysty na mecz... ani nawet powyzej 7,9,
> > ani 6,9, dociagnal do 5,9. Zatem z pustymi rekami sezonu nie koncze.

> ?
> Nie kojarze takiego zakladu.
> Za Bartkiem?

Z L'e i o ile nie podobaly mi sie jego szanse o tyle nie spodziewalem
sie, ze polegnie na tym zakladzie z tak wielkim hukiem.

Myslę, że Bartek dałby wiele, żebym jednak ten zakład wygrał ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-16 01:21:28
Autor: sooobi
FB1 - wyniki
On 16 Kwi, 09:17, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 15 Kwi, 22:16, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

> s napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > No
> > > a jesli chodzi o ten sezon - jedno przadne zwyciestwo odnioslem -
> > > Calderon nie mial powyzej 8,9 asysty na mecz... ani nawet powyzej 7,9,
> > > ani 6,9, dociagnal do 5,9. Zatem z pustymi rekami sezonu nie koncze..

> > ?
> > Nie kojarze takiego zakladu.
> > Za Bartkiem?

> Z L'e i o ile nie podobaly mi sie jego szanse o tyle nie spodziewalem
> sie, ze polegnie na tym zakladzie z tak wielkim hukiem.

Myslę, że Bartek dałby wiele, żebym jednak ten zakład wygrał ;-)


eee tam dalobymi to max 2 pkt na as/to nadal bylbym trzeci:), chociaz
jakby Cald gral wiecej minut to moze dalby ze 2 bloki wiecej
(zysklabym punkt na blokach), w dodatku dalbym ze 2 trojki wiecej
(zysklabym) punkt na trojkach i rzucalby wiecej osobistych (zysklabym
punkt na ft%) i bylbym drugi:)

Data: 2010-04-16 04:07:27
Autor: Leszczur
FB1 - wyniki
On 16 Kwi, 10:21, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 16 Kwi, 09:17, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:





> On 15 Kwi, 22:16, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

> > s napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > > No
> > > > a jesli chodzi o ten sezon - jedno przadne zwyciestwo odnioslem -
> > > > Calderon nie mial powyzej 8,9 asysty na mecz... ani nawet powyzej 7,9,
> > > > ani 6,9, dociagnal do 5,9. Zatem z pustymi rekami sezonu nie koncze.

> > > ?
> > > Nie kojarze takiego zakladu.
> > > Za Bartkiem?

> > Z L'e i o ile nie podobaly mi sie jego szanse o tyle nie spodziewalem
> > sie, ze polegnie na tym zakladzie z tak wielkim hukiem.

> Myslę, że Bartek dałby wiele, żebym jednak ten zakład wygrał ;-)

eee tam dalobymi to max 2 pkt na as/to nadal bylbym trzeci:), chociaz
jakby Cald gral wiecej minut to moze dalby ze 2 bloki wiecej
(zysklabym punkt na blokach), w dodatku dalbym ze 2 trojki wiecej
(zysklabym) punkt na trojkach i rzucalby wiecej osobistych (zysklabym
punkt na ft%) i bylbym drugi:)

Bylbys drugi ORAZ nie utraciłbyś prawa do szyderstw :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-16 00:16:42
Autor: Leszczur
FB1 - wyniki
On 15 Kwi, 21:59, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> W zeszlym sezonie
> bylem bodaj trzeci w fb1, a dwa sezony temu drugi w fb2 i fbbest...

Aaa, bo kobity to sie zaborcze z czasem robia :-)

A tam - mówią, że to nie żadna "zaborczość" tylko "troska" :-)
Ale najbardziej mi się podoba powiedzenie, że "kobiety zakochują się w
nas za to jacy jesteśmy, po czym starają się nas zmienić" :-)
Striker - jak tam przeobrażenia? Już zakończone? ;-)))

> No
> a jesli chodzi o ten sezon - jedno przadne zwyciestwo odnioslem -
> Calderon nie mial powyzej 8,9 asysty na mecz... ani nawet powyzej 7,9,
> ani 6,9, dociagnal do 5,9. Zatem z pustymi rekami sezonu nie koncze.

?
Nie kojarze takiego zakladu.

Bo Ciebie nie było z nami na najważniejszej części draftu - w
pubie :-)
Był zakład ze Strikerem o asysty Calderona (miało być +8.9) -
przegrałem. Xellent raz - dla Grześka.
Był też zakład z Bartkiem o minuty Sessionsa (miały być większe niż
Flynna) - przegrałem. Bart i tak ma już 3/4 mojego barku, wiec nie
wiem co jeszcze mu mogę oddać ;-)
Znowu będę musiał rozdać skrzynkę alkoholu przez swoją niewyparzoną
gębę.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-16 00:58:41
Autor: Striker
FB1 - wyniki

A tam - mówią, że to nie żadna "zaborczość" tylko "troska" :-)
Ale najbardziej mi się podoba powiedzenie, że "kobiety zakochują się w
nas za to jacy jesteśmy, po czym starają się nas zmienić" :-)
Striker - jak tam przeobrażenia? Już zakończone? ;-)))

eee... coraz blizej mi do zrozumienia definicji "bałaganu" i
"porzadku" wg kobiety, jesli o to chodzi. Swoja droga ja nie wiem jak
Wy ze Sławkiem znajdujecie tyle czasu na FB i te Wasze arkusze? Ja jak
siedze nad tym dluzej niz 15 min. to od razu slysze "znowu te twoje
gierki..." Moze sek tkwi w potomstwie? Wtedy kobieta bedzie bardziej
zaabsorbowana na innych zajeciach? :)

> ?
> Nie kojarze takiego zakladu.

Bo Ciebie nie było z nami na najważniejszej części draftu - w
pubie :-)

ooo, tak, ta czesc draftu podobala mi sie chyba najbardziej :))

Był zakład ze Strikerem o asysty Calderona (miało być +8.9) -
przegrałem. Xellent raz - dla Grześka.

Nie no, bez przesady, daj znac na privie ile sie mam dorzucic, na
takei koszty nie bede Cie naciagal. Chyba, ze miejsce draftu okaze sie
odpowiednie do tego abysmy najpierw Xellenta schlodzili, a potem
wypili :) I znow mnie bedzie Koluszkach kontroler budzil :)

Był też zakład z Bartkiem o minuty Sessionsa (miały być większe niż
Flynna) - przegrałem. Bart i tak ma już 3/4 mojego barku, wiec nie
wiem co jeszcze mu mogę oddać ;-)
Znowu będę musiał rozdać skrzynkę alkoholu przez swoją niewyparzoną
gębę.

Za to wszystko zaplacisz mastercardem, a pokonanie w lidze Bartka -
priceless :)

pozdr.
Striker

Data: 2010-04-16 01:22:22
Autor: sooobi
FB1 - wyniki
> Bo Ciebie nie było z nami na najważniejszej części draftu - w
> pubie :-)

ooo, tak, ta czesc draftu podobala mi sie chyba najbardziej :))

To znaczy ze za rok znowu trzeba draft zakonczyc w pubie, ale
sprobowalbym tez przed draftem zagrac jakis meczyk...

Data: 2010-04-16 04:08:42
Autor: Leszczur
FB1 - wyniki
On 16 Kwi, 10:22, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > Bo Ciebie nie było z nami na najważniejszej części draftu - w
> > pubie :-)

> ooo, tak, ta czesc draftu podobala mi sie chyba najbardziej :))

To znaczy ze za rok znowu trzeba draft zakonczyc w pubie, ale
sprobowalbym tez przed draftem zagrac jakis meczyk...

A mamy już jakieś wstępne deklaracje gdzie robimy draft?
Bo można już zacząć robić rezerwację stolika w pubie ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-16 01:23:40
Autor: Leszczur
FB1 - wyniki
On 16 Kwi, 09:58, Striker <sammyjenki...@yahoo.com> wrote:
> A tam - mówią, że to nie żadna "zaborczość" tylko "troska" :-)
> Ale najbardziej mi się podoba powiedzenie, że "kobiety zakochują się w
> nas za to jacy jesteśmy, po czym starają się nas zmienić" :-)
> Striker - jak tam przeobrażenia? Już zakończone? ;-)))

eee... coraz blizej mi do zrozumienia definicji "bałaganu" i
"porzadku" wg kobiety, jesli o to chodzi.

Czyli kurs podstawowy ma się ku końcowi ;-)
Potem jeszcze tylko kurs dla średnio zaawansowanych: "czemu mężczyzna
nigdy nie słucha",
oraz hardocorowy program: "dlaczego to kobieta ma zawsze rację" :-)
Dla chętnych jest jeszcze króki i bolesny kurs: "jak mężczyzna ma się
zachowywac na zakupach ze swoją żoną". Polecam! Mimo, że to nie do
zdania! Podchodziłem już ze 100 razy :-)

Swoja droga ja nie wiem jak Wy ze Sławkiem znajdujecie tyle czasu na FB i te Wasze arkusze?

Ja na przykład sporo siedzę nad nimi w pracy :-)

Ja jak siedze nad tym dluzej niz 15 min. to od razu slysze "znowu te twoje
gierki..."

To bedziesz słyszczeć przy każdej okazji! Definicja "zabawki" jest
bardzo szeroka i obejmuje: komputer, telefon, zegarek, samochód,
kosiarkę do trawy, każde Twoje hobby, każdy program sportowy, prawie
każdą użyteczną rzecz, ale taką któej kobieta by nie tknęła nawet
długim kijem. Wiertarka jest wrogiem publicznym numer 1 - no chyba, że
służy do wieszania szafek w kuchni. Itd, itp.

Moze sek tkwi w potomstwie? Wtedy kobieta bedzie bardziej
zaabsorbowana na innych zajeciach? :)

Tak. Koniecznie musisz odwrócić jej uwagę dziećmi. Najlepiej od razu
dwójką. U mnie i Sławka to ewidentnie działa. :-)
Co prawda w pewnym wieku Korniki zaczynają włazić na kolana w połowie
trzeciej rundy draftu i marudzić, że chcą natychmiast grać w Sonica,
ale młode da się jeszcze jakoś spacyfikować.

> Był zakład ze Strikerem o asysty Calderona (miało być +8.9) -
> przegrałem. Xellent raz - dla Grześka.

Nie no, bez przesady, daj znac na privie ile sie mam dorzucic, na
takei koszty nie bede Cie naciagal. Chyba, ze miejsce draftu okaze sie
odpowiednie do tego abysmy najpierw Xellenta schlodzili, a potem
wypili :) I znow mnie bedzie Koluszkach kontroler budzil :)

No nie wiem. Niby już jestem umówiony z Washko na spotkanie z Jasiem
Wędrowniczkiem :-)
Chociaż pewnie pomysł jest rozwojowy i ulegnie pewnym modyfikacjom ;-)

> Był też zakład z Bartkiem o minuty Sessionsa (miały być większe niż
> Flynna) - przegrałem. Bart i tak ma już 3/4 mojego barku, wiec nie
> wiem co jeszcze mu mogę oddać ;-)
> Znowu będę musiał rozdać skrzynkę alkoholu przez swoją niewyparzoną
> gębę.

Za to wszystko zaplacisz mastercardem, a pokonanie w lidze Bartka -
priceless :)


LOL

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-16 01:44:27
Autor: sooobi
FB1 - wyniki
No nie wiem. Niby już jestem umówiony z Washko na spotkanie z Jasiem
Wędrowniczkiem :-)
Chociaż pewnie pomysł jest rozwojowy i ulegnie pewnym modyfikacjom ;-)

Ja sie pisze, nawet jesli draft mialby trwac 2 dni:) Znaczy drugiego
dnia powrot:)
Morde we wrocke zawsze chetnie zachleje:)

Data: 2010-04-16 13:00:30
Autor: wiLQ
FB1 - wyniki
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> eee... coraz blizej mi do zrozumienia definicji "bałaganu" i
> "porzadku" wg kobiety, jesli o to chodzi.

Czyli kurs podstawowy ma się ku końcowi ;-)
Potem jeszcze tylko kurs dla średnio zaawansowanych: "czemu mężczyzna
nigdy nie słucha",
oraz hardocorowy program: "dlaczego to kobieta ma zawsze rację" :-)

ROTFL.

Dla chętnych jest jeszcze króki i bolesny kurs: "jak mężczyzna ma się
zachowywac na zakupach ze swoją żoną". Polecam! Mimo, że to nie do
zdania! Podchodziłem już ze 100 razy :-)
 A na czym oblewasz? Zawsze na tym samym? ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-04-16 04:17:21
Autor: Leszczur
FB1 - wyniki
On 16 Kwi, 13:00, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > eee... coraz blizej mi do zrozumienia definicji "bałaganu" i
> > "porzadku" wg kobiety, jesli o to chodzi.

> Czyli kurs podstawowy ma się ku końcowi ;-)
> Potem jeszcze tylko kurs dla średnio zaawansowanych: "czemu mężczyzna
> nigdy nie słucha",
> oraz hardocorowy program: "dlaczego to kobieta ma zawsze rację" :-)

ROTFL.

Śmiej się śmiej! Kiedyś sam się przekonasz ;-P

> Dla chętnych jest jeszcze króki i bolesny kurs: "jak mężczyzna ma się
> zachowywac na zakupach ze swoją żoną". Polecam! Mimo, że to nie do
> zdania! Podchodziłem już ze 100 razy :-)

A na czym oblewasz? Zawsze na tym samym? ;-)

No właśnie nie! Za kazdym razem to coś innego. Myślałem, że mam już
opanowane wszystkie tricki!
Dość dobrze udaję zainteresowanie kolorem nowych ręczników. Potrafię
zamaskować spadające ciśnienie przy wyborze sto czterdziestego serwisu
do kawy. Wychodzę obronną ręką z pytania typu "czy ja w tamtej bluzce
nie wyglądałam grubo" - rzuconego zgoła nieoczekiwanie, 3 godziny po
wizycie w przymierzalni akurat wtedy gdy zaczynam zwalniać przed
sklepem w wiertłami i narzędziami do zadawania tortur ściankom
działowym. Ba - potrafię nawet się ucieszyć z proponowanej zmiany
koloru ścian z "czerwcowego malibu" na "pistacjowo-łososiowo-
lawendowy", chociaż nie mam zielonego pojęcia co to kurwa za kolor!
Jeden i drugi! :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-16 04:35:18
Autor: sooobi
FB1 - wyniki
> > Dla chętnych jest jeszcze króki i bolesny kurs: "jak mężczyzna ma się
> > zachowywac na zakupach ze swoją żoną". Polecam! Mimo, że to nie do
> > zdania! Podchodziłem już ze 100 razy :-)

> A na czym oblewasz? Zawsze na tym samym? ;-)

No właśnie nie! Za kazdym razem to coś innego. Myślałem, że mam już
opanowane wszystkie tricki!
Dość dobrze udaję zainteresowanie kolorem nowych ręczników. Potrafię
zamaskować spadające ciśnienie przy wyborze sto czterdziestego serwisu
do kawy. Wychodzę obronną ręką z pytania typu "czy ja w tamtej bluzce
nie wyglądałam grubo" - rzuconego zgoła nieoczekiwanie, 3 godziny po
wizycie w przymierzalni akurat wtedy gdy zaczynam zwalniać przed
sklepem w wiertłami i narzędziami do zadawania tortur ściankom
działowym. Ba - potrafię nawet się ucieszyć z proponowanej zmiany
koloru ścian z "czerwcowego malibu" na "pistacjowo-łososiowo-
lawendowy", chociaż nie mam zielonego pojęcia co to kurwa za kolor!
Jeden i drugi! :-)

Ale caly czas nie napisales na czym oblewasz:P

Data: 2010-04-16 13:47:41
Autor: wiLQ
FB1 - wyniki
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Dla chętnych jest jeszcze króki i bolesny kurs: "jak mężczyzna ma się
> > zachowywac na zakupach ze swoją żoną". Polecam! Mimo, że to nie do
> > zdania! Podchodziłem już ze 100 razy :-)
>
> A na czym oblewasz? Zawsze na tym samym? ;-)

No właśnie nie! Za kazdym razem to coś innego. Myślałem, że mam już
opanowane wszystkie tricki!
Dość dobrze udaję zainteresowanie kolorem nowych ręczników. Potrafię
zamaskować spadające ciśnienie przy wyborze sto czterdziestego serwisu
do kawy. Wychodzę obronną ręką z pytania typu "czy ja w tamtej bluzce
nie wyglądałam grubo" - rzuconego zgoła nieoczekiwanie, 3 godziny po
wizycie w przymierzalni akurat wtedy gdy zaczynam zwalniać przed
sklepem w wiertłami i narzędziami do zadawania tortur ściankom
działowym. Ba - potrafię nawet się ucieszyć z proponowanej zmiany
koloru ścian z "czerwcowego malibu" na "pistacjowo-łososiowo-
lawendowy", chociaż nie mam zielonego pojęcia co to kurwa za kolor!
Jeden i drugi! :-)

Taaaaa, http://www.funpic.hu/files/pics/00038/00038116.gif ;-)

I rzeczywiscie nie odpowiedziales na czym oblewasz ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-04-16 05:14:09
Autor: Leszczur
FB1 - wyniki
On 16 Kwi, 13:47, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Taaaaa,http://www.funpic.hu/files/pics/00038/00038116.gif;-)

DOKŁADNIE!!!!!

I rzeczywiscie nie odpowiedziales na czym oblewasz ;-)

Jak to nie? Wszystkich powodów nie wymienię, ale tamte 4 były naprawdę
dobre :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-16 01:20:09
Autor: sooobi
FB1 - wyniki
Był też zakład z Bartkiem o minuty Sessionsa (miały być większe niż
Flynna) - przegrałem. Bart i tak ma już 3/4 mojego barku, wiec nie
wiem co jeszcze mu mogę oddać ;-)

I swietnego spaldinga z podpisami. To swietna pamiatka, ani razu nim
nie gralem:) Jak skoncze mieszkanie spalding bedzie w jakims
zaszczytnym miejscu:)

Znowu będę musiał rozdać skrzynkę alkoholu przez swoją niewyparzoną
gębę.

No to juz wiesz co mozesz mi dac za przegrany zaklad:)

Data: 2010-04-16 04:18:26
Autor: Leszczur
FB1 - wyniki
On 16 Kwi, 10:20, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Był też zakład z Bartkiem o minuty Sessionsa (miały być większe niż
> Flynna) - przegrałem. Bart i tak ma już 3/4 mojego barku, wiec nie
> wiem co jeszcze mu mogę oddać ;-)

I swietnego spaldinga z podpisami. To swietna pamiatka, ani razu nim
nie gralem:) Jak skoncze mieszkanie spalding bedzie w jakims
zaszczytnym miejscu:)

Faktycznie to był pamiętny rok :-)

> Znowu będę musiał rozdać skrzynkę alkoholu przez swoją niewyparzoną
> gębę.

No to juz wiesz co mozesz mi dac za przegrany zaklad:)

Nie miałem co do tego wątpliwości nawet przez ułamek sekundy :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-19 00:19:43
Autor: s
FB1 - wyniki

Faktycznie to był pamiętny rok :-)

Oj, tak. To byl niezly sezon :-)

Zaczal sie buzzer-beaterem na meczyku, a potem nawet nie dalem rady go schrzanic :-)

Pozdr
Slawek

Data: 2010-04-18 23:43:18
Autor: Leszczur
FB1 - wyniki
On 19 Kwi, 00:19, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Faktycznie to by pami tny rok :-)

Oj, tak. To byl niezly sezon :-)

Zaczal sie buzzer-beaterem na meczyku, a potem nawet nie dalem rady go
schrzanic :-)

No dobra, ale przynajmniej robiłeś co w Twojej mocy. Zabrakło Ci może
tygodnia-dwóch :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-16 01:18:42
Autor: sooobi
FB1 - wyniki
> No
> a jesli chodzi o ten sezon - jedno przadne zwyciestwo odnioslem -
> Calderon nie mial powyzej 8,9 asysty na mecz... ani nawet powyzej 7,9,
> ani 6,9, dociagnal do 5,9. Zatem z pustymi rekami sezonu nie koncze.

?
Nie kojarze takiego zakladu.
Za Bartkiem?

W pazdzierniku po prostu pojdz z nami, moze tez cos wygrasz:) To taka
popijawka gdzie L'e obiecuje prezenty:)

Data: 2010-04-19 00:20:18
Autor: s
FB1 - wyniki
Nie kojarze takiego zakladu.
Za Bartkiem?

W pazdzierniku po prostu pojdz z nami, moze tez cos wygrasz:) To taka
popijawka gdzie L'e obiecuje prezenty:)

Tym razem nie omieszkam :-)

Pozdr
Slawek

Data: 2010-04-15 18:55:24
Autor: wiLQ
FB1 - wyniki
s napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Ja spodziewalem sie lepszej postawy L'e i jego EmbracedEmbarassment  (tu chyba kontuzje sie namnozyly)

Byl zbyt zajety i podekscytowany keeperem ;-)

No i przykro mi to stwierdzic, ale malzenstwo chyba nie sluzy formie w fb

Szokujace spostrzezenie, kto by sie spodziewal? ;-)
 
Co do mojego teamu - od momentu kontuzji Paula jakos przestalem te druzyne czuc.

Matko Jedyna, strach pomyslec co by bylo gdybys czul swoja druzyne ;-)
Niemniej gratuluje kolejnego blowoutu w FB1. Zdajesz sie miec
rozstrzaskana ta lige, wiec za rok zabieramy Ci 2 pierwsze picki ;-)

Dzieki wszystkim za gre i do zobaczenia jesienia... na drafcie licytowanym?

Yup, nie wiem jakim trybem i kiedy to ustalamy, ale zdecydowanie
wnioslbym taka propozycje do omowienia bedac oczywiscie za.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-04-15 19:18:33
Autor: s
FB1 - wyniki
No i przykro mi to stwierdzic, ale malzenstwo chyba nie sluzy formie w fb

Szokujace spostrzezenie, kto by sie spodziewal? ;-)


Nie wiem, dlaczego uogolniasz?
Czyzbys nie zauwazyl, ze tegoroczni mistrz i vice z kiperka to malzonkowie.

BTW - z cyklu trudnych pytan od dzieci:

Sebol zerknal mi kiedys przez ramie, gdy siedzialem na kompie i odczytal liste kontaktow z gg.
- Tata, a Hubert Janiszewski to ma dzieci?
- ????????
- Bo mam kolege, Kube Janiszewskiego i moze to syn jego jest?

:-)

Pozdr
Slawek

Data: 2010-04-15 10:36:10
Autor: Leszczur
FB1 - wyniki
On 15 Kwi, 19:18, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> No i przykro mi to stwierdzic, ale malzenstwo chyba nie sluzy formie w
>> fb

> Szokujace spostrzezenie, kto by sie spodziewal? ;-)

Nie wiem, dlaczego uogolniasz?
Czyzbys nie zauwazyl, ze tegoroczni mistrz i vice z kiperka to malzonkowie.

Ale my sie obijamy w pracy :-) Hubi nawet nie musi udawać, że robi
zajmuje się czymś innym niż siedzenie w excelu.
U mnie jakiś arkusik kiperowy zawsze w tle siedział i czekał na chwilę
uwagi ;-)
BTW Bartek do niedawna też się obijał, ale zachciało mu się zmian, to
ma za swoje ;-)

BTW - z cyklu trudnych pytan od dzieci:

Sebol zerknal mi kiedys przez ramie, gdy siedzialem na kompie i odczytal
liste kontaktow z gg.
- Tata, a Hubert Janiszewski to ma dzieci?
- ????????
- Bo mam kolege, Kube Janiszewskiego i moze to syn jego jest?

Dlaczego to trudne pytanie? A w zasadzie dla kogo trudne? ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-04-15 22:00:16
Autor: s
FB1 - wyniki
Sebol zerknal mi kiedys przez ramie, gdy siedzialem na kompie i odczytal
liste kontaktow z gg.
- Tata, a Hubert Janiszewski to ma dzieci?
- ????????
- Bo mam kolege, Kube Janiszewskiego i moze to syn jego jest?

Dlaczego to trudne pytanie?

A bo w pierwszym odruchu musialem sie zastanowic, czy aby nie ma.
Ale jakos nie kojarze, zeby mial :-)

Pozdr
Slawek

Data: 2010-04-16 01:17:59
Autor: sooobi
FB1 - wyniki
BTW Bartek do niedawna też się obijał, ale zachciało mu się zmian, to
ma za swoje ;-)

Z czasem mam troszke wiecej czasu, troche zajelo mi organizowanie
sobie czasu w nowej pracy. Poza tym jak juz potworzylem sobie pewne
szablony do niektorych rzeczy to tez oszczednosci czasowe sie
znajduja. Dzis na przyklad pracuje z domu, wiec... sobi roto 3.0 moze
ruszac z kopyta:)

FB1 - wyniki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona