Witam,

okazyjnie, drogą kupna nabyłem używaną przerzutkę przednią Deore FD-M513 w bardzo ładnym stanie (http://rowerowawaga.pl/index.php?d=artykul&kat=25&mar=14&art=716). Nie trafiła do roweru, do którego miała być, więc postanowiłem wrzucić ją do swojego górala w miejsce FD-MC21 (http://rowerowawaga.pl/index.php?d=artykul&kat=25&mar=14&art=77). Może posunięcie nie do końca sensowne, bo staremu Alivio nic nie dolegało, a dodatkowo było aż 30g lżejsze ;). Chodzi o to, że potrzebuje tej Alivio do drugiego roweru, który ma mieć na sobie jak najmniej napisów Shimano etc ;).

Niestety napotkałem na pewny problem: instalując Deorkę w sposób taki, jak zwykle to robiłem z przednimi przerzutkami (i tak, jak shimano podaje w manualu) tj. wodzik ~2-3mm nad zębami blatu, uniemożliwiam przesunięcie się przerzutki nad największą zębatkę, a tym samym przerzutka nie wrzuca łańcucha na górę. Spowodowane to jest ocieraniem wewnętrzną stroną wodzika o średnią zębatkę i blokowaniem dalszego ruchu.

W ustawieniu, w którym przerzutka może pracować w pełnym zakresie, jest ona absurdalnie wysoko nad blatem, a dodatkowo łańcuch pracuje nie w miejscu do tego przeznaczonym (wodzik tworzy tam takie jakby rozszerzenie), tylko w miejscu, gdzie jest węziej, a co za tym idzie, łańcuch ociera niemal na wszystkich położeniach na kasecie - kliknięcie w górę czy w dół manetką (Sram x.o, microindex) nie rozwiązuje problemu.

Na zdjęciu, do którego link podałem, widać, że wewnętrzna część przerzutki Deore jest obniżona i bardziej masywna w stosunku do tej samej części w Alivio. Obie przerzutki mają wybite na sobie "Chainstay angle 66*-69*".

Jest na to jakiś patent? Czy jedyne wyjście to wrócić do Alivio, której montaż i regulacja przy manetkach z microindexem trwa jakieś 5 minut :).

Nie ma sensu wsadzania deorki do roweru no-logo, gdyż tam jest dokładnie taka sama konfiguracja korby i kątów ramy.

Dzię?i za pomoc...
pozdrawiam
karbar

On 5 Kwi, 20:35, karbar <kar...@wp.pl> wrote:

Jest na to jakiś patent? Czy jedyne wyjście to wrócić do Alivio, której
montaż i regulacja przy manetkach z microindexem trwa jakieś 5 minut :).

Maksymalny blat: Deorka ma max. 44/48T, a Alivio max 42T. Dodatkowo
rozne pojemnosci.
Moze problem tkwi w tym ze nie mozna wsadzic mniej niz maksimum:) ?

Michał 'miok' Rzeźnik pisze:

On 5 Kwi, 20:35, karbar <kar...@wp.pl> wrote:

Jest na to jakiś patent? Czy jedyne wyjście to wrócić do Alivio, której
montaż i regulacja przy manetkach z microindexem trwa jakieś 5 minut :).

Maksymalny blat: Deorka ma max. 44/48T, a Alivio max 42T. Dodatkowo
rozne pojemnosci.
Moze problem tkwi w tym ze nie mozna wsadzic mniej niz maksimum:) ?

Dokładnie, o to chodzi!

Ale mam w związku z tym pytanie. Do swojej korby 22/32/42 wrzucam blat 44. Deorka według specyfikacji powinna to obsłużyć. Tylko czy nie będzie tak czy siak ocierała na średniej zębatce?

Różnica między średnią i maksymalna a także rozmiar maksymalnej jest zgodny ze specyfikacją, ale 32 to jest nadal 32. Chodzi o to, czy nie będzie takiego samego efektu, jak przy mojej aktualnej korbie i przerzutce ustawionej wysoko nad blatem?

pozdrawiam
karbar

On 5 Kwi, 21:19, karbar <kar...@wp.pl> wrote:

Michał 'miok' Rzeźnik pisze:

> On 5 Kwi, 20:35, karbar <kar...@wp.pl> wrote:
>> Jest na to jakiś patent? Czy jedyne wyjście to wrócić do Alivio, której
>> montaż i regulacja przy manetkach z microindexem trwa jakieś 5 minut :).
> Maksymalny blat: Deorka ma max. 44/48T, a Alivio max 42T. Dodatkowo
> rozne pojemnosci.
> Moze problem tkwi w tym ze nie mozna wsadzic mniej niz maksimum:) ?

Dokładnie, o to chodzi!

Ale mam w związku z tym pytanie. Do swojej korby 22/32/42 wrzucam blat
44. Deorka według specyfikacji powinna to obsłużyć. Tylko czy nie będzie
tak czy siak ocierała na średniej zębatce?

Różnica między średnią i maksymalna a także rozmiar maksymalnej jest
zgodny ze specyfikacją, ale 32 to jest nadal 32. Chodzi o to, czy nie
będzie takiego samego efektu, jak przy mojej aktualnej korbie i
przerzutce ustawionej wysoko nad blatem?

Mam taki zestaw (22-32-44) i przerzutka przednia (Deorka, a teraz LX)
chodzi bez problemow.

Michał 'miok' Rzeźnik pisze:

Maksymalny blat: Deorka ma max. 44/48T, a Alivio max 42T. Dodatkowo
rozne pojemnosci.
Moze problem tkwi w tym ze nie mozna wsadzic mniej niz maksimum:) ?

Dokładnie, o to chodzi!

Ale mam w związku z tym pytanie. Do swojej korby 22/32/42 wrzucam blat
44. Deorka według specyfikacji powinna to obsłużyć. Tylko czy nie będzie
tak czy siak ocierała na średniej zębatce?

Mam taki zestaw (22-32-44) i przerzutka przednia (Deorka, a teraz LX)
chodzi bez problemow.

Ok. Dzięki za info. Przy zmianie napędu rozejrzę się za blatem 44.

pozdrawiam
karbar

karbar pisze:

Jest na to jakiś patent? Czy jedyne wyjście to wrócić do Alivio, której montaż i regulacja przy manetkach z microindexem trwa jakieś 5 minut :).

Nie ma to jak odpowiadać samemu na swoje pytania. Według specyfikacji (http://www.nnxsports.com/bbs/download.php?bo_table=Compatibilty&wr_id=3&no=0), mam za mały blat. Moja korba to Alivo FC-MC18 22/32/42, a minimalna różnica między średnią i blatem, która może być obsłużona przez Dorke to 12 zębów.

Dziękuję, dobranoc.

pozdrawiam
karbar

On 2010-04-05, karbar wrote:

karbar pisze:

Jest na to jakiś patent? Czy jedyne wyjście to wrócić do Alivio, której montaż i regulacja przy manetkach z microindexem trwa jakieś 5 minut :).

Nie ma to jak odpowiadać samemu na swoje pytania. Według specyfikacji (http://www.nnxsports.com/bbs/download.php?bo_table=Compatibilty&wr_id=3&no=0), mam za mały blat. Moja korba to Alivo FC-MC18 22/32/42, a minimalna różnica między średnią i blatem, która może być obsłużona przez Dorke to 12 zębów.

Dziękuję, dobranoc.

E tam. Przerabiałem różne konfiguracje zupełnie niezgodne z oficjalną
specyfikacją i dało się zrobić. Przednia przerzutka jest bardzo wrażliwa
na ustawienie - góra-dół i "w bok" i o ile tylną potrafiło mi się
założyć tak, że działała od kopa bez regulacji (ha!), tak z przednią
zawsze się bluzgałem.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Jan Srzednicki pisze:

E tam. Przerabiałem różne konfiguracje zupełnie niezgodne z oficjalną
specyfikacją i dało się zrobić. Przednia przerzutka jest bardzo wrażliwa
na ustawienie - góra-dół i "w bok"

Wiem, wiem, kombinowałem. Jeszcze raz spróbuje ją ustawić, a jak nie to wkładam stare Alivio, które działa..od kopa ;)

karbar <karbar@wp.pl> napisał(a):

Jest na to jakiś patent? Czy jedyne wyjście to wrócić do Alivio, której montaż i regulacja przy manetkach z microindexem trwa jakieś 5 minut :).


Dzię?i za pomoc...
pozdrawiam
karbar

Witam.
Zwróć uwagę jeszcze na to, że przerzutka Deore jest przeznaczona do napędów
9-cio biegowych i przestrzeń pomiędzy blaszkami wodzika jest mniejsza niż w
Alivio, które obsłguje maksymalnie 8 biegów. Łańcuchy 9-cio biegowe są węższe
i muszą być obsługiwane przez przerzutki do tego preferowane. Wsadzając w
Deore łańcuch 8 biegowy (zakładam że taki masz w swoim rowerze) może on być za
szeroki i dlatego obciera o blaszki.

Pozdr
TOM

--

  TOM pisze:

karbar <karbar@wp.pl> napisał(a):

Jest na to jakiś patent? Czy jedyne wyjście to wrócić do Alivio, której montaż i regulacja przy manetkach z microindexem trwa jakieś 5 minut :).

Witam.
Zwróć uwagę jeszcze na to, że przerzutka Deore jest przeznaczona do napędów
9-cio biegowych i przestrzeń pomiędzy blaszkami wodzika jest mniejsza niż w
Alivio, które obsłguje maksymalnie 8 biegów.

Teoria teorią. Wiem o tym. Jednak jak ustawiłem wczoraj deorkę "za nisko", tj. łańcuch pracował w takim jakby rozszerzeniu w blaszkach wodzika, wodzik był 2-3 mm nad blatem, ale przerzutka haczyła o zębatkę środkową przy wrzucaniu na blat, to na środkowej i małej zębatce zakres pracy bez obcierania był zadowalający. W momencie, kiedy pojawiało się tarcie, bez problemu jednym kliknięciem na manetce z mikroindeksem mogłem skorygować ustawienie przerzutki - mam tak samo w alivio i jest to dla mnie zupełnie akceptowalne.

Po wczorajszej dyskusji na preclu dochodzę do wniosku, że problem tutaj generuje za mała różnica w ilości zębów między środkową a największą zębatką.

pozdrawiam
karbar
ps. Wróciłem do Alivio. Po montażu skorygowałem wychylenia maksymalne, przykręciłem linkę i już wszystko pięknie działa ;)

"karbar" <karbar@wp.pl> wrote in message news:hpenjm$pvh$1nemesis.news.neostrada.pl...

Po wczorajszej dyskusji na preclu dochodzę do wniosku, że problem tutaj generuje za mała różnica w ilości zębów między środkową a największą zębatką.

raczej problem generuje przerzutka Shimano. Używam Srama x-gen z korbą 42/32/22 (SLX z blatami Alivio/Deore/STX) i działa miodzio. Znacznie lepiej od niby dedykowanej do 10-zębowego rozstawu Alivio. Jedyny mankament to węższy wózek - Alivio jest w stanie obsłużyć cały zakres przełożeń bez ocierania, nawet przy lekko wykrzywionych zębatkach, Sram na 1-2 przełożeniach lekko ociera, ale po jakimś czasie przestałem to zauważać.

O dziwo, obecne Alivio też jakieś dziwne robią. Zmieniłem swego czasu starego topswinga na nowego "klasyka" (znaczy się, downswinga) i czego bym nie robił, to nijak nie dało się przerzutki ustawić, aby dobrze przerzucała - w sumie najlepiej się sprawowała, gdy była ustawiona za wysoko, tak jakby miała obsługiwać 44 zęby. Wyciepałem toto do kartonu i zmieniłem na Srama - różnica porażająca.

Jednym słowem - o ile napęd shimanowski wart jest grzechu, to przerzucanie zdecydowanie lepiej powierzyć Sramowi.

pozdr