Data: 2010-03-18 12:35:43 | |
Autor: Artur Bross | |
FFXIII | |
Przeczytalem recenzje na Polygamii i postanowilem napisac tutaj, bo zamieszczanie wpisow na ich forum jest biciem grochu o sciane i na dodatek mozna zostac wymoderowanym tylko dlatego, ze ma sie inne zdanie niz Polygamisci...
A ja, chce uratowac :-) wszystkich tych, ktorzy dali sie nabrac na ich (kolejna) denna recenzje. Nie chodzi mi tutaj o ocene koncowa, bo ta moze byc wyzsza lub nizsza, zaleznie od upodoban, ale czytajac recenzje nie mozna dojsc do innego wniosku jak ten, ze gra jest po prostu do dupy... Pragne poinformowac, ze gra jest swietna, pod warunkiem oczywiscie, ze lubi sie tego typu gry! Widzialem pod recenzja wiele wpisow w stylu: "chcialem kupic gre, ale teraz widze, ze nie warto". Dla wszystkich tych, ktorzy mysla/mysleli podobnie mam dobre wiesci. Recenzja na Polygamii jest jak gdyby ocena przecietnego gracza iksboksowego, ktory "cale zycie" gral w HALO i nagle, zetknal sie pierwszy raz z gra typu FF. Czy jesli nie jestem zwolennikiem grania w pilke, powinienem napisac w recenzji, ze FIFA jest zla? Taka zdaje sie byc filozofia Polygamistow, ktorzy w swej zawzietej nienawisci do SONY, zamiast cieszyc sie z tego, z FF trafilo wreszcie na ich konsole, narzekaja, ze gra jest do kitu. Sam nie jestem wielkim zwolennikiem serii FF, ba! nie jestem nawet zwolennikiem gier w ogole :-) bo nudzi mnie to na dluzsza mete, ale jestem maniakiem nowosci, technicznych osiagniec i bardziej przykladam w grze uwage do tego jak wyglada sciana z bliskiej odleglosci niz jak toczy sie fabula. Jednak, kiedy cos jest dobre i fajne (jak na przyklad PGR3/PGR4 :-) to ciesze sie wtedy jak male dziecko. Dlatego powtarzam: nie dajcie sie zwiesc recenzjom! Dopoki nie sprobujecie sami, nie wierzcie recenzentom w ani jedno ich slowo. Graficznie FFXIII tylko w porywach jest tak dobre jak MGS4, ale cala reszta, dla tych, ktorzy serie szanuja, to istne morze miodu. Goraco polecam! |
|
Data: 2010-03-18 13:19:23 | |
Autor: Paweł Tyll | |
FFXIII | |
FF13 daje radę. Nie jest to może majstersztyk, na pewno nie jest to najlepsza gra w serii, ale na pewno nikt, kto lubuje się w serii Final Fantasy nie powinien odejść zawiedziony. A jak nie, to zawsze jest rynek wtórny; ta gra nie ma żadnych utrudniaczy w zakresie dalszej odsprzedaży ;)
|
|
Data: 2010-03-18 13:50:03 | |
Autor: SirMike | |
FFXIII | |
On 2010-03-18 12:35, Artur Bross wrote:
Recenzja na Polygamii jest jak gdyby ocena przecietnego gracza Nie chce tu nikogo bronic ale pamietaj, ze recenzja z definicji jest subiektywna ocena osoby, ktora ja wystawia. Nie jest to obowiazkowe ale bardzo czesto tak jest. FFXIII jest akurat takim tytulem, ktory musze sprawdzic na wlasnej skorze. To, ze ktos napisze (polygamia, Ty, inni recenzenci), ze gra jest bardzo dobra tez nic dla mnie nie znaczy. Nie lubie japonszczyzny wiec bardzo ciezko bedzie temu tytulowi sprawic, ze wsiakne na wiele godzin. -- SirMike |
|
Data: 2010-03-18 14:12:18 | |
Autor: Paweł Tyll | |
FFXIII | |
On Thu, 18 Mar 2010 13:50:03 +0100, SirMike <sirmike@localhost.com> wrote:
FFXIII jest akurat takim tytulem, ktory musze sprawdzic na wlasnej skorze. To, ze ktos napisze (polygamia, Ty, inni recenzenci), ze gra jest bardzo dobra tez nic dla mnie nie znaczy. Nie lubie japonszczyzny wiec bardzo ciezko bedzie temu tytulowi sprawic, ze wsiakne na wiele godzin.Może wręcz łatwo sprawić, że nie wsiąkniesz, gdyż gra się wyjątkowo powoli rozkręca (acz fabuła idzie do przodu, więc kwestia czy docenisz ten podstawowy element gry) |
|
Data: 2010-03-19 15:52:31 | |
Autor: Greg McRazy | |
FFXIII | |
W dniu 2010-03-18 12:35, Artur Bross pisze:
[ciach] Recenzja na Polygamii jest jak gdyby ocena przecietnego gracza Nie mogłeś się powstrzymać, prawda? :) Czy jesli nie jestem zwolennikiem grania w pilke, powinienem napisac w Każda gra o piłce nożnej jest zła i do dupy. Bo nie lubię piłki nożnej. [ciach] Jednak, kiedy cos jest dobre i fajne (jak na przyklad PGR3/PGR4 :-) to Gry "jeżdżone" są do dupy bo wieje od nich nudą. Nie lubię takich gier.
Tutaj pełna zgoda. Nic i nikt nie zastąpi własnego rozumu/gustu. -- Pozdrawiam - Greg McRazy Zdanie poniżej jest prawdziwe Zdanie powyżej jest fałszywe GT: Sylvetka |
|
Data: 2010-03-23 12:29:01 | |
Autor: Seoman | |
FFXIII | |
Artur Bross wrote:
... A jak to sie ma do FFXII? To byl pierwszy Final, co do którego stwierdzilem, ze byl ewidentna strata czasu. Przy FFX sie zastanawialem, ale przy FFXII bylem pewien. Gram od szóstki, piatke przeszedlem do polowy, ale siadl mi dysk twardy, i sejwy poszly w cholere. Ulubione to szesc i siedem, bez wyraznej preferencji - siódemke nawet sobie ostatnio odswiezylem, tym razem robiac WSZYSTKO! :) Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2010-03-23 13:21:56 | |
Autor: Artur Bross | |
FFXIII | |
On 2010-03-23 12.29, Seoman wrote:
Artur Bross wrote: Hm... Nie łatwo odpowiedzieć na takie pytanie. XII była ukoronowaniem serii: było tam wszystko, na dobre i złe... Gra była rozbudowana do granic możliwości, miała masę misji dodatkowych. XIII jest liniowa, co wcale nie oznacza, że nie ma w niej co robić. Najwięcej frajdy sprawia przygotowanie bohaterów do kolejnej walki. Grafika w porywach jest na poziomie MGS4, w innych porywach nawet lepsza, a czasami, żywcem wyjęta z PS2. Historia typowo FF, moim zdaniem najbardziej przypomina VIII. Bez dwóch zdań, dla kogoś kto lubi FF, trzeba w XIII zagrać. |
|
Data: 2010-03-23 15:47:07 | |
Autor: Seoman | |
FFXIII | |
Artur Bross wrote:
Hm... Nie łatwo odpowiedzieć na takie pytanie. XII była ukoronowaniem Polemizowałbym. Dla mnie XII była właśnie dołkiem, gdzie sprawy były do bólu uproszczone. Fabuły nie starczyłoby na jedną płytkę siódemki, a cała reszta to były zapychacze - wielgachne obszary, na których kompletnie nic się nie działo, oprócz zabijania potworów. Zresztą - misje poboczne to było niemal wyłącznie polowanie na potwory. Ja od finala oczekuję fabuły i przygody, a nie nudnego zasuwania po generycznym terenie i tłuczenia generycznych potworów. No i koszmarny system losowej zawartości skrzynek. Oraz koszmarny system tworzenia przedmiotów poprzez sprzedawanie/kupowanie na bazarku bez niemal żadnych hintów z gry. Owszem, z GameFaqs na podorędziu sprawa jest łatwa, ale że też ludziom się chciało marnować tyle czasu.... Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2010-03-24 01:55:48 | |
Autor: dziki | |
FFXIII | |
On 23 Mar, 15:47, "Seoman" <rao17.u...@to.op.pl> wrote:
Polemizowa³bym. Dla mnie XII by³a w³a¶nie do³kiem, gdzie sprawy by³y do bólu mam identyczne wrazenie. IMO seria idzie w coraz to wieksze fajerwerki graficzne zaniedbujac wszystko pozostale. Mam wrazenie, ze chlopaki poszly na ilosc, a nie jakosc. W porownaniu z chodowla chocobosow w VII, czy swietnym szukaniem skarbow w IX to tluczenie pierdyliarda potworkow jest po prostu nuuuudne. pozdrawiam, dziki. |
|