Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   /FOTO/ I po jurajskiej majówce

/FOTO/ I po jurajskiej majówce

Data: 2009-05-05 09:46:57
Autor: Alfer_z_pracy
/FOTO/ I po jurajskiej majówce
Szwendanie się po Jurze. Długi weekend majowy, choć w sumie nie taki długi, obfitował tłumami łikendowiczów. Zwłaszcza skałki otoczone były całymi rodzinami wspinaczy. Wystarczyło jednak odjechać parę kaemów od najpopularniejszych szlaków aby uwolnić się od gawiedzi.

Jura - w tym roku chyba wyjątkowo ze względu na susze - pokazała swoją piaszczystą stronę. Może i tych piachów aż tak dużo nie było, ale zdarzały się pojedyncze odcinki gdzie kląłem pod nosem siarczyście i sens rowerowania w tych okolicach przez chwilę ginął w mych myślach... ale na szczęście powracał :) Niemniej muszę chyba przeprosić Puszczę Kampinoską, gdzie może ze trzy miejsca są o takiej głębokości piachów a i to na krótszych odcinkach.

Niby to tylko szwendanie się z dużą liczbą postojów na fotografowanie lub podziwianie widoków, ale właśnie owe piachy oraz względnie dużo podjazdów powodowały, że po całym dniu z przyjemnością zsiadało się z siodła, dawało to trochę w kość. A poza tym zielono, bardzo zielono wręcz, wreszcie tak jak trzeba, piękne słońce, trochę fajnych zjazdów, no w ogóle wszystko jak trzeba.

Wtrącę wątek kolejowy. Zdecydowaliśmy się na podróż Waw-Częst. oraz Zawiercie-Waw ekspresami z miejscówkami (nie muszę chyba wspominać że to droższa zabawa niż pośpiechy). I słusznie, zwłaszcza w drodze powrotnej z pewnym napięciem obserwowaliśmy tłum rowerzystów czekających na pociąg do Warszawy. Wsiedli jednak do pośpiecha, który jechał 2 h dłużej od Ex, ciekawe co działo się w Częstochowie. Nam się udało nawet bezproblemowo ustawić rowery, choć mały zonk był i polegał na tym, że tym razem w wagonie do przewozu rowerów wieszaki były tylko z 1 strony (w liczbie 3), my się postawiliśmy z drugiego krańca, akurat przy lokomotywie więc kłopotów nie było. Ale wystarczyłoby żeby jeszcze ze 4 osoby z rowerami były i już by się zrobił nieprzyjemny tłok rowerowy, tym razem się udało :)

Tradycyjnie zapraszam na kilka fotek:
www.alfer.pl

Pzdr
A.

Data: 2009-05-05 12:22:30
Autor: vmaestro
/FOTO/ I po jurajskiej majówce
Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:gtor1c$1g1$1atlantis.news.neostrada.pl...
Tradycyjnie zapraszam na kilka fotek:
www.alfer.pl

Sympatyczna stronka. Udane fotki, a i komentarze dobre. ;-)
Przegladając ją w pracy, żal ściska, że nie można dosiąść młynka... :(

--
pozdrawiam
vmaestro

Data: 2009-05-05 12:23:41
Autor: Mariusz Kruk
/FOTO/ I po jurajskiej majĂłwce
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "vmaestro"
Przegladając ją w pracy, żal ściska, że nie można dosiąść młynka... :(

Żal przegląda ci stronę w pracy?

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / > Za moich czasów to trzeba było krzemienia-
|  Kruk@epsilon.eu.org   | mi krzesać zera i jedynki
| http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2009-05-05 05:01:12
Autor: baranowski.m
/FOTO/ I po jurajskiej majówce
Chyba pierwsza fotorelacja na której nie sfotografowałeś żadnego
kota ;)
Zdjęcia jak i opisy jak zawsze świetne, poprawiają mi humor.

Data: 2009-05-05 19:40:39
Autor: Niewe
/FOTO/ I po jurajskiej majówce
baranowski.m@wp.pl pisze:
Chyba pierwsza fotorelacja na której nie sfotografowałeś żadnego
kota ;)

Heh :-) Też na to zwróciłem od razu uwagę. Moja ulubiona galeria na Twojej stronie to ta z kotami :-)

Data: 2009-05-06 09:14:40
Autor: Alfer_z_pracy
/FOTO/ I po jurajskiej majówce
baranowski napisał"
Chyba pierwsza fotorelacja na której nie sfotografowałeś żadnego
kota ;)

Nie żartuj, oczywiście że sfotografowałem kilku drani! Ale nie było im dane się upublicznić.

Zdjęcia jak i opisy jak zawsze świetne, poprawiają mi humor.

Cieszę się :)

A.

Data: 2009-05-05 14:40:54
Autor: Roberto
/FOTO/ I po jurajskiej majówce

Jura - w tym roku chyba wyjątkowo ze względu na susze - pokazała swoją piaszczystą stronę. Może i tych piachów aż tak dużo nie było, ale zdarzały się pojedyncze odcinki gdzie kląłem pod nosem siarczyście i sens rowerowania w tych okolicach przez chwilę ginął w mych myślach...

Ty kląłeś... a co ja miałem powiedziec kiedy musiałem po tych "szlakach"
poruszać sie na na rowerze z sakwami prowadząc maloletnie dzieci? Pisząc bloga
na pewno o tym nie zapomne wspomniec bo przeciez owe szlaki to nie zacheta ale
zniechecanie do rowerowania po tej okolicy.

--


Data: 2009-05-06 01:33:34
Autor: #:-) gps
/FOTO/ I po jurajskiej majówce
Roberto pisze:
Jura - w tym roku chyba wyjątkowo ze względu na susze - pokazała swoją piaszczystą stronę. Może i tych piachów aż tak dużo nie było, ale zdarzały się pojedyncze odcinki gdzie kląłem pod nosem siarczyście i sens rowerowania w tych okolicach przez chwilę ginął w mych myślach...

Ty kląłeś... a co ja miałem powiedziec kiedy musiałem po tych "szlakach"
poruszać sie na na rowerze z sakwami prowadząc maloletnie dzieci? Pisząc bloga
na pewno o tym nie zapomne wspomniec bo przeciez owe szlaki to nie zacheta ale
zniechecanie do rowerowania po tej okolicy.


a było zapytać gdzie piochy, bym powiedział...

#:-)
gps

Data: 2009-05-06 07:21:56
Autor: Roberto
/FOTO/ I po jurajskiej majówce
Roberto pisze:
>> Jura - w tym roku chyba wyjątkowo ze względu na susze - pokazała swoją >> piaszczystą stronę. Może i tych piachów aż tak dużo nie było, ale zdarzały >> się pojedyncze odcinki gdzie kląłem pod nosem siarczyście i sens rowerowania >> w tych okolicach przez chwilę ginął w mych myślach...
> > Ty kląłeś... a co ja miałem powiedziec kiedy musiałem po tych "szlakach"
> poruszać sie na na rowerze z sakwami prowadząc maloletnie dzieci? Pisząc bloga
> na pewno o tym nie zapomne wspomniec bo przeciez owe szlaki to nie zacheta ale
> zniechecanie do rowerowania po tej okolicy.
> a było zapytać gdzie piochy, bym powiedział...

Niestety ale piachy były nie do uniknienia gdyz alternatywa bylaby jazda po
ruchliwej drodze a tego moja zona nie akceptuje. A oto kilka fotek z majowej
meczarni

http://picasaweb.google.pl/Dorota.i.Robert/Jura2009#

--


Data: 2009-05-06 12:23:01
Autor: cynamoon
/FOTO/ I po jurajskiej majówce

Użytkownik "Roberto" <rostrowskiWYTNIJTO@interia.pl> napisał w wiadomości
news:653d.00000324.4a011e74newsgate.onet.pl...
A oto kilka fotek z majowej meczarni

http://picasaweb.google.pl/Dorota.i.Robert/Jura2009#

zdjęcie 57, pamiętam, też tamtędy "jechaliśmy" i podobnie jak Alfer
przeklinałem pod nosem ( i nie tylko pod) wyrażając swoją dezaprobatę
dotyczacą pomysłu na tego rodzaju szlak rowerowy (?).
Generalnie uważam, że jura to fajne miejsce do rowerowania choć czasami
mozna się zdenerwować
tak jak i w innych okolicach gdzie podróżuje się rowerem unikając szos...
Marek

/FOTO/ I po jurajskiej majówce

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona