Data: 2011-11-03 09:25:49 | |
Autor: Menel | |
/FOTO/ Zamojsko, jesiennie | |
Alfer <alferbezspamu@mp.pl> napisał(a):
Aha, baza noclegowa w tej okolicy w zasadzie jest zerowaTu się nie zgodzę. I dla kontrastu, równo 5 lat temu: http://www.menel13.yoyo.pl/200611z.jpg -- |
|
Data: 2011-11-03 10:46:55 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
/FOTO/ Zamojsko, jesiennie | |
Menel napisał:
Aha, baza noclegowa w tej okolicy w zasadzie jest zerowa Tu się nie zgodzę. Może to zależy o jakiej konkretnie okolicy mówimy. Bo na Roztoczu czy przy Zamościu rzeczywiście turystyka jak najbardziej istnieje. Natomiast ja miałem na myśli te rejony rolnicze, którymi tak się zachwycam pod kątem MTB. Tam są same wiochy, pola, czasem jakiś spożywczak (ale wcale nie często!), czasem remiza. Tam się nie jeździ na wypoczynek, tam się żyje i ciężko pracuje na roli. Dlatego też odkrycie wspomnianego ośrodka było dla mnie zaskoczeniem. Rozmawiam sobie z napotkanymi autochtonami, często to są "baby" (tak nazywam takie mocno starsze, sympatyczne panie w chustkach na głowie, które są żywcem wyjęte z poprzedniego stulecia), także z ludźmi w sklepach czy na polach. Oni sami stwierdzają że turystów tam po prostu nie ma, zresztą sam nie spotkałem _żadnego_ przez wiele już godzin kręcenia się po tych pagórkach. W sumie dobrze, eksploracja takich "niczyich" terenów daje sporo satysfakcji :) Pdr A. |
|
Data: 2011-11-03 10:43:21 | |
Autor: Menel | |
/FOTO/ Zamojsko, jesiennie | |
Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> napisał(a):
Menel napisał:MTB. Tam są same wiochy, pola, czasem jakiś spożywczak (ale wcale nie często!), czasem remiza. Tam się nie jeździ na wypoczynek, tam się żyje i ciężko pracuje na roli. Dlatego też odkrycie wspomnianego ośrodka było dla mnie zaskoczeniem.Faktycznie całe zagłębie turystyczne jest między Szczebrzeszynem a Suścem(ja zawsze zakładam bazę w Zwierzyńcu) ale tam jest chyba najfajniej. -- |
|
Data: 2011-11-03 11:59:04 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
/FOTO/ Zamojsko, jesiennie | |
Menel napisał:
Faktycznie całe zagłębie turystyczne jest między Szczebrzeszynem a Suścem(ja zawsze zakładam bazę w Zwierzyńcu) ale tam jest chyba najfajniej. No tak, Roztocze a Wyniosłość Giełczewska to absolutnie 2 różne światy :-) Zarówno pod względem wyglądu jak i infrastruktury turystycznej. A. |
|