Hubertus Blues napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Wspominalem juz, ze poprzedni format byl IMHO czytelniejszy? ;-)
 

team............gp...gp.w...total.....t.w.....fpg......fpg.w....fpg.c...lp.fpg
GostyninSpurs...672...36...27798,5...1730,9...41,367...48,081...+0,380...2
fiasco..........663...36...27530,6...1457,3...41,524...40,481...-0,060...1

Hmm, to co, juz oglaszamy 2008/09 sezonem Rasheeda? ;-)
Bo skopal nam tylki koncertowo...


--
pzdr
wiLQ

On 16 Mar, 23:25, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

Hubertus Blues napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Wspominalem juz, ze poprzedni format byl IMHO czytelniejszy? ;-)

> team............gp...gp.w...total.....t.w.....fpg......fpg.w....fpg.c...lp.fpg
> GostyninSpurs...672...36...27798,5...1730,9...41,367...48,081...+0,380...2
> fiasco..........663...36...27530,6...1457,3...41,524...40,481...-0,060...1

Hmm, to co, juz oglaszamy 2008/09 sezonem Rasheeda? ;-)
Bo skopal nam tylki koncertowo...

Co rozumiesz przez koncertowo?

pzdr

On 17 Mar, 14:44, soo...@gmail.com wrote:

On 16 Mar, 23:25, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

> Hubertus Blues napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Wspominalem juz, ze poprzedni format byl IMHO czytelniejszy? ;-)

> > team............gp...gp.w...total.....t.w.....fpg......fpg.w....fpg.c....lp.­fpg
> > GostyninSpurs...672...36...27798,5...1730,9...41,367...48,081...+0,380...2
> > fiasco..........663...36...27530,6...1457,3...41,524...40,481...-0,060...1

> Hmm, to co, juz oglaszamy 2008/09 sezonem Rasheeda? ;-)
> Bo skopal nam tylki koncertowo...

Co rozumiesz przez koncertowo?

No, ze on kopal nam tylki w rytm gry orgiestry Zbigniewa Gornego na
koncercie w Operze Lesnej. A jak inaczej mozna to rozumiec? ;-)

Pozdro

L'e-szczur

On 17 Mar, 15:09, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

On 17 Mar, 14:44, soo...@gmail.com wrote:

> On 16 Mar, 23:25, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

> > Hubertus Blues napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Wspominalem juz, ze poprzedni format byl IMHO czytelniejszy? ;-)

> > > team............gp...gp.w...total.....t.w.....fpg......fpg.w....fpg..c...lp.­fpg
> > > GostyninSpurs...672...36...27798,5...1730,9...41,367...48,081...+0,380...2
> > > fiasco..........663...36...27530,6...1457,3...41,524...40,481...-0,060...1

> > Hmm, to co, juz oglaszamy 2008/09 sezonem Rasheeda? ;-)
> > Bo skopal nam tylki koncertowo...

> Co rozumiesz przez koncertowo?

No, ze on kopal nam tylki w rytm gry orgiestry Zbigniewa Gornego na
koncercie w Operze Lesnej. A jak inaczej mozna to rozumiec? ;-)

W chwili kiedy kupowal Yao na srednich byl remis albo nawet przez
chwile byl drugi, przy podobnej liczbie rozegranych  meczy ~5.

pzdr

sooobi@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Hmm, to co, juz oglaszamy 2008/09 sezonem Rasheeda? ;-)
> Bo skopal nam tylki koncertowo...

Co rozumiesz przez koncertowo?

Um, zdarza mi sie zadawac dziwne pytania, wiec odpowiem...
Rasheed gral w roznych 2 ligach okoloPRSKowych. O roznej wielkosci, z
innymi GMami i z zupelnie innymi ustawieniami. Generalnie nie draftowal
tych samych zawodnikow, a mimo to w jednej lidze zaliczy prawdopodobnie
blowout, a w drugiej bedzie minimum drugi, a mozliwe, ze i pierwszy.
IMHO to powoduje, ze jego sezon FB jest godny pochwaly i oklaskow... czyli typowa reakcja po dobrych koncertach stad okreslenie...


--
pzdr
wiLQ

On 17 Mar, 16:25, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

soo...@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Hmm, to co, juz oglaszamy 2008/09 sezonem Rasheeda? ;-)
> > Bo skopal nam tylki koncertowo...

> Co rozumiesz przez koncertowo?

Um, zdarza mi sie zadawac dziwne pytania, wiec odpowiem...
Rasheed gral w roznych 2 ligach okoloPRSKowych. O roznej wielkosci, z
innymi GMami i z zupelnie innymi ustawieniami. Generalnie nie draftowal
tych samych zawodnikow, a mimo to w jednej lidze zaliczy prawdopodobnie
blowout,

Dziekuje za wyjasnienie, ale teraz jeszcze prosze, co rozumiesz przez
blowout?

pzdr

sooobi@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Co rozumiesz przez koncertowo?
>
> Um, zdarza mi sie zadawac dziwne pytania, wiec odpowiem...
> Rasheed gral w roznych 2 ligach okoloPRSKowych. O roznej wielkosci, z
> innymi GMami i z zupelnie innymi ustawieniami. Generalnie nie draftowal
> tych samych zawodnikow, a mimo to w jednej lidze zaliczy prawdopodobnie
> blowout,

Dziekuje za wyjasnienie, ale teraz jeszcze prosze, co rozumiesz przez
blowout?

"Relatywnie duza przewaga". A mozesz napisac do czego zmierzasz?


--
pzdr
wiLQ

On 17 Mar, 16:37, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

soo...@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > Co rozumiesz przez koncertowo?

> > Um, zdarza mi sie zadawac dziwne pytania, wiec odpowiem...
> > Rasheed gral w roznych 2 ligach okoloPRSKowych. O roznej wielkosci, z
> > innymi GMami i z zupelnie innymi ustawieniami. Generalnie nie draftowal
> > tych samych zawodnikow, a mimo to w jednej lidze zaliczy prawdopodobnie
> > blowout,

> Dziekuje za wyjasnienie, ale teraz jeszcze prosze, co rozumiesz przez
> blowout?

"Relatywnie duza przewaga". A mozesz napisac do czego zmierzasz?

Piszesz ze skopal nam tylki koncertowo, albo ze zaliczy prawdopodbnie
blowout. Hmm sheed zyskal przewage od zakupu yao ( w chwili jego
zakupu byl na srednich albo drugi, albo ex quo pierwszy przy podobnej
liczbie rozegranych spotkan). Jesli odskoczyl na poczatku "4 kwarty"
to dla mnie nie wyglada to na blowout tylko na zwykle zwyciestwo.
Blowout zaliczyl Sławek rok temu, kiedy po 2 miesiach sezonu bylo
wiadomo kto wygra.

pzdr

Blowout zaliczyl Sławek rok temu, kiedy po 2 miesiach sezonu bylo
wiadomo kto wygra.

Tez nie do konca.
Po serii durnych wymian zaczalem poteznie tracic przewage.
I gdyby nie deal kiperowy, bylbym w opalach.

A i tak Striker cisnal do konca.

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

sooobi@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Piszesz ze skopal nam tylki koncertowo, albo ze zaliczy prawdopodbnie
blowout. Hmm sheed zyskal przewage od zakupu yao ( w chwili jego
zakupu byl na srednich albo drugi, albo ex quo pierwszy przy podobnej
liczbie rozegranych spotkan).

Wtedy rowniez bylo kilka sprzyjajacych mu kontuzji m.in. u Ciebie.

Jesli odskoczyl na poczatku "4 kwarty"
to dla mnie nie wyglada to na blowout tylko na zwykle zwyciestwo.

To blowout musi sie wiazac z czasem? IMHO to duza przewaga i tyle, a to
czy uzyskana w pierwszej (i dociagnieta do konca) czy w czwartej kwarcie
to bez znaczenia dla oceny, ze byl to blowout.

Blowout zaliczyl Sławek rok temu, kiedy po 2 miesiach sezonu bylo
wiadomo kto wygra.

Alez skad! Na poczatku marca Slawka na srednich dzielily pojedyncze
punkty miedzy 1, a 3 miejscem. Bez trejdow keeperowych nie tylko nie
jestem pewny czy by wygral, ale wrecz moglby wypasc poza podium.


--
pzdr
wiLQ

> Jesli odskoczyl na poczatku "4 kwarty"
> to dla mnie nie wyglada to na blowout tylko na zwykle zwyciestwo.

To blowout musi sie wiazac z czasem? IMHO to duza przewaga i tyle, a to
czy uzyskana w pierwszej (i dociagnieta do konca) czy w czwartej kwarcie
to bez znaczenia dla oceny, ze byl to blowout.

To zalozmy taka sytuacje, jest ostatni dzien sezonu, Sheed ma 2 punkty
przewagi nad drugim gm-emem. Tabela jest taka ze ta noc moze zmienic
lidera, ale takze powiekszyc przewage sheeda do 6pkt!. Gracze sheeda
zagrali super, gracze innego gm'a zupelny piach w efekcie czego sheed
wygrywa roznica 6punktow!!!, mimo ze rownie dobrze mogl byc drugi.
Nazwiesz to blowoutem?

pzdr

sooobi@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Jesli odskoczyl na poczatku "4 kwarty"
> > to dla mnie nie wyglada to na blowout tylko na zwykle zwyciestwo.
>
> To blowout musi sie wiazac z czasem? IMHO to duza przewaga i tyle, a to
> czy uzyskana w pierwszej (i dociagnieta do konca) czy w czwartej kwarcie
> to bez znaczenia dla oceny, ze byl to blowout.

To zalozmy taka sytuacje, jest ostatni dzien sezonu, Sheed ma 2 punkty
przewagi nad drugim gm-emem. Tabela jest taka ze ta noc moze zmienic
lidera, ale takze powiekszyc przewage sheeda do 6pkt!. Gracze sheeda
zagrali super, gracze innego gm'a zupelny piach w efekcie czego sheed
wygrywa roznica 6punktow!!!, mimo ze rownie dobrze mogl byc drugi.
Nazwiesz to blowoutem?

Dosyc skrajny przyklad wybrales, wiec spojrzmy na jakas definicje:
"A Blowout in sports occurs when one team outscores another by a large
margin or in such a fashion that allows the second team little chance of
a victory from a point early in the contest."

Wychodzi na to, ze skupiasz sie na drugiej czesci, a ja na pierwszej
chociaz miedzy nimi jest "lub", a nie "i".

W zwiazku z tym odpowiadajac na pytanie raczej tak to nazwe. Przeciez
prowadzilby przez dlugi okres 2 punktami i w koncowce uzyskal
wystarczajaco duza przewage. A ze przy jakims niesprzyjajacym ukladzie
mogl byc drugi? Co z tego? W niesprzyjajacym ukladzie druzyna, ktora
wysoko wygrywala moze zostac dogoniona przez ta ktora przegrywala...

P.S. I wciaz nie wiem do czego zmierzasz... nie zgadzasz sie, ze Rasheed ma bardzo udany sezon jako GM w FB?


--
pzdr
wiLQ

On 18 Mar, 21:48, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

soo...@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > Jesli odskoczyl na poczatku "4 kwarty"
> > > to dla mnie nie wyglada to na blowout tylko na zwykle zwyciestwo.

> > To blowout musi sie wiazac z czasem? IMHO to duza przewaga i tyle, a to
> > czy uzyskana w pierwszej (i dociagnieta do konca) czy w czwartej kwarcie
> > to bez znaczenia dla oceny, ze byl to blowout.

> To zalozmy taka sytuacje, jest ostatni dzien sezonu, Sheed ma 2 punkty
> przewagi nad drugim gm-emem. Tabela jest taka ze ta noc moze zmienic
> lidera, ale takze powiekszyc przewage sheeda do 6pkt!. Gracze sheeda
> zagrali super, gracze innego gm'a zupelny piach w efekcie czego sheed
> wygrywa roznica 6punktow!!!, mimo ze rownie dobrze mogl byc drugi.
> Nazwiesz to blowoutem?

W zwiazku z tym odpowiadajac na pytanie raczej tak to nazwe. Przeciez
prowadzilby przez dlugi okres 2 punktami i w koncowce uzyskal
wystarczajaco duza przewage. A ze przy jakims niesprzyjajacym ukladzie
mogl byc drugi?

Czyli w boxie kazdy nockout moglbys nazwac blowoutem, kazdy!

P.S. I wciaz nie wiem do czego zmierzasz...
nie zgadzasz sie, ze Rasheed ma bardzo udany sezon jako GM w FB?

Zgadzam sie w 100%. Tylko nie zgadzam sie z okresleniami ktorych
uzywasz jak koncertoweg skopanie tylkow czy blowout.

pzdr

sooobi@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> W zwiazku z tym odpowiadajac na pytanie raczej tak to nazwe. Przeciez
> prowadzilby przez dlugi okres 2 punktami i w koncowce uzyskal
> wystarczajaco duza przewage. A ze przy jakims niesprzyjajacym ukladzie
> mogl byc drugi?

Czyli w boxie kazdy nockout moglbys nazwac blowoutem, kazdy!

Nie wiem jak przeskoczylismy do boxu, ale tak, powiedzialbym, ze
przeciwnik na deskach to przekonywujaca wygrana ;-)
 

> P.S. I wciaz nie wiem do czego zmierzasz...
> nie zgadzasz sie, ze Rasheed ma bardzo udany sezon jako GM w FB?

Zgadzam sie w 100%. Tylko nie zgadzam sie z okresleniami ktorych
uzywasz jak koncertoweg skopanie tylkow czy blowout.

Gdyz? Zwlaszcza z tym drugim?


--
pzdr
wiLQ

On 18 Mar, 22:03, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

soo...@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > W zwiazku z tym odpowiadajac na pytanie raczej tak to nazwe. Przeciez
> > prowadzilby przez dlugi okres 2 punktami i w koncowce uzyskal
> > wystarczajaco duza przewage. A ze przy jakims niesprzyjajacym ukladzie
> > mogl byc drugi?

> Czyli w boxie kazdy nockout moglbys nazwac blowoutem, kazdy!

Nie wiem jak przeskoczylismy do boxu, ale tak, powiedzialbym, ze
przeciwnik na deskach to przekonywujaca wygrana ;-)

Boxerzy leja sie po mordach 12 rund, na koncu ktorys pada. Jedni to
opisza, jedna z najbardziej zacietych walk w historii, Ty nazwiesz ja
po prostu blowout.

> > P.S. I wciaz nie wiem do czego zmierzasz...
> > nie zgadzasz sie, ze Rasheed ma bardzo udany sezon jako GM w FB?

> Zgadzam sie w 100%. Tylko nie zgadzam sie z okresleniami ktorych
> uzywasz jak koncertoweg skopanie tylkow czy blowout.

Gdyz? Zwlaszcza z tym drugim?

Gdyz nie uwazam zeby zrobil to koncertowo. Koncertowo by bylo gdyby na
pół metku mial juz tytul w kieszeni.

pzdr

sooobi@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Zgadzam sie w 100%. Tylko nie zgadzam sie z okresleniami ktorych
> > uzywasz jak koncertoweg skopanie tylkow czy blowout.
>
> Gdyz? Zwlaszcza z tym drugim?

Gdyz nie uwazam zeby zrobil to koncertowo. Koncertowo by bylo gdyby na
pół metku mial juz tytul w kieszeni.

Ale dlaczego uczepiles sie tego czasu gdy blowout wcale nie musi tego
oznaczac? Nie akceptujesz definicji, ze "tylko" duza przewaga wystarczy?


--
pzdr
wiLQ

On 19 Mar, 15:51, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

soo...@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > Zgadzam sie w 100%. Tylko nie zgadzam sie z okresleniami ktorych
> > > uzywasz jak koncertoweg skopanie tylkow czy blowout.

> > Gdyz? Zwlaszcza z tym drugim?

> Gdyz nie uwazam zeby zrobil to koncertowo. Koncertowo by bylo gdyby na
> pół metku mial juz tytul w kieszeni.

Ale dlaczego uczepiles sie tego czasu gdy blowout wcale nie musi tego
oznaczac? Nie akceptujesz definicji, ze "tylko" duza przewaga wystarczy?

Nie akceptuje.

pzdr

wiLQ pisze:

Hubertus Blues napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Wspominalem juz, ze poprzedni format byl IMHO czytelniejszy? ;-)
 

team............gp...gp.w...total.....t.w.....fpg......fpg.w....fpg.c...lp.fpg
GostyninSpurs...672...36...27798,5...1730,9...41,367...48,081...+0,380...2
fiasco..........663...36...27530,6...1457,3...41,524...40,481...-0,060...1

Hmm, to co, juz oglaszamy 2008/09 sezonem Rasheeda? ;-)
Bo skopal nam tylki koncertowo...

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że u nas sprawa nie jest jeszcze przesądzona i tak może być do ostatniego tygodnia



--
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo sie moze skonczyc zle..."
mailto:hbedyk@poczta.onet.onet.pl (po co dwa razy onet?)

On 17 Mar, 10:44, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.onet.pl> wrote:

wiLQ pisze:> Hubertus Blues napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Wspominalem juz, ze poprzedni format byl IMHO czytelniejszy? ;-)

>> team............gp...gp.w...total.....t.w.....fpg......fpg.w....fpg.c....lp.­fpg
>> GostyninSpurs...672...36...27798,5...1730,9...41,367...48,081...+0,380....2
>> fiasco..........663...36...27530,6...1457,3...41,524...40,481...-0,060....1

> Hmm, to co, juz oglaszamy 2008/09 sezonem Rasheeda? ;-)
> Bo skopal nam tylki koncertowo...

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że u nas sprawa nie jest jeszcze
przesądzona i tak może być do ostatniego tygodnia

A jak wyglada trend za ostatnie 4 tygodnie? Jezeli fiasco regularnie
traci a Sheed regularnie zyskuje to bede stawial na Sheeda.

Pozdro

L'e-szczur

L'e-szczur pisze:

On 17 Mar, 10:44, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.onet.pl> wrote:

wiLQ pisze:> Hubertus Blues napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Wspominalem juz, ze poprzedni format byl IMHO czytelniejszy? ;-)

team............gp...gp.w...total.....t.w.....fpg......fpg.w....fpg.c....lp.­fpg
GostyninSpurs...672...36...27798,5...1730,9...41,367...48,081...+0,380....2
fiasco..........663...36...27530,6...1457,3...41,524...40,481...-0,060....1

Hmm, to co, juz oglaszamy 2008/09 sezonem Rasheeda? ;-)
Bo skopal nam tylki koncertowo...

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że u nas sprawa nie jest jeszcze
przesądzona i tak może być do ostatniego tygodnia

A jak wyglada trend za ostatnie 4 tygodnie? Jezeli fiasco regularnie
traci a Sheed regularnie zyskuje to bede stawial na Sheeda.

Team 2 lut 9 lut 22 lut 1 mar 8 mar 15 mar
fiasco 41,257 41,503 41,678 41,368 41,584 41,524
Gostynin 40,094 40,443 40,878 40,884 40,987 41,367




--
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo sie moze skonczyc zle..."
mailto:hbedyk@poczta.onet.onet.pl (po co dwa razy onet?)

On 17 Mar, 10:58, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.onet.pl> wrote:

L'e-szczur pisze:

> On 17 Mar, 10:44, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.onet.pl> wrote:
>> wiLQ pisze:> Hubertus Blues napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>> Wspominalem juz, ze poprzedni format byl IMHO czytelniejszy? ;-)
>>>> team............gp...gp.w...total.....t.w.....fpg......fpg.w....fpg.c....lp­.­fpg
>>>> GostyninSpurs...672...36...27798,5...1730,9...41,367...48,081...+0,380....2
>>>> fiasco..........663...36...27530,6...1457,3...41,524...40,481...-0,060....1
>>> Hmm, to co, juz oglaszamy 2008/09 sezonem Rasheeda? ;-)
>>> Bo skopal nam tylki koncertowo...
>> Zaryzykowałbym stwierdzenie, że u nas sprawa nie jest jeszcze
>> przesądzona i tak może być do ostatniego tygodnia

> A jak wyglada trend za ostatnie 4 tygodnie? Jezeli fiasco regularnie
> traci a Sheed regularnie zyskuje to bede stawial na Sheeda.

Team            2 lut   9 lut   22 lut  1 mar   8 mar   15 mar
fiasco          41,257  41,503  41,678  41,368  41,584  41,524
Gostynin        40,094  40,443  40,878  40,884  40,987  41,367

Zatem stawiam na Sheeda. Przynajmniej od 6 tygodni ma wyrazny trend
zwyzkujacy podczas (z szacunkowych obliczen wychodzi mi, ze w tym
czasie gral na sredniej 44.2 fpg) gdy fiasco oscyluje na granicy 41.5
fpg. Za tydzien (najdalej dwa) powinien juz byc pierwszy.

Pozdro

L'e-szczur

"wiLQ" <NIE@spam.com> wrote in message news:gpmjip$6ii$1news.task.gda.pl...

Hubertus Blues napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Wspominalem juz, ze poprzedni format byl IMHO czytelniejszy? ;-)

team............gp...gp.w...total.....t.w.....fpg......fpg.w....fpg.c...lp.fpg
GostyninSpurs...672...36...27798,5...1730,9...41,367...48,081...+0,380...2
fiasco..........663...36...27530,6...1457,3...41,524...40,481...-0,060...1

Hmm, to co, juz oglaszamy 2008/09 sezonem Rasheeda? ;-)
Bo skopal nam tylki koncertowo...

Sezon sie nie skonczyl jeszcze i w tym momencie walcze z Mariuszem o 2 miejsce, Fiasco narazie nie zagrozone, bo sklad ma zajebisty.
Nie chwal dnia przed zachodem slonca jak to mowia :)


Rasheed

On 17 Mar, 12:39, "Rasheed" <rash...@vp.pl> wrote:

"wiLQ" <N...@spam.com> wrote in messagenews:gpmjip$6ii$1news.task.gda.pl....
> Hubertus Blues napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Wspominalem juz, ze poprzedni format byl IMHO czytelniejszy? ;-)

>> team............gp...gp.w...total.....t.w.....fpg......fpg.w....fpg.c....lp.­fpg
>> GostyninSpurs...672...36...27798,5...1730,9...41,367...48,081...+0,380....2
>> fiasco..........663...36...27530,6...1457,3...41,524...40,481...-0,060....1

> Hmm, to co, juz oglaszamy 2008/09 sezonem Rasheeda? ;-)
> Bo skopal nam tylki koncertowo...

Sezon sie nie skonczyl jeszcze i w tym momencie walcze z Mariuszem o 2
miejsce, Fiasco narazie nie zagrozone, bo sklad ma zajebisty.
Nie chwal dnia przed zachodem slonca jak to mowia :)

Jezeli utrzymasz gre na poziomie takim jak w ciagu ostatnich 6 tygodni
to wygrasz w cuglach (przynajmniej z fiasco)

Pozdro

L'e-szczur

"L'e-szczur" <leszczur@acn.waw.pl> wrote in message news:a68fc4d9-7bde-4647-af00-c49fdd727491j8g2000yql.googlegroups.com...
On 17 Mar, 12:39, "Rasheed" <rash...@vp.pl> wrote:

Sezon sie nie skonczyl jeszcze i w tym momencie walcze z Mariuszem o 2
miejsce, Fiasco narazie nie zagrozone, bo sklad ma zajebisty.
Nie chwal dnia przed zachodem slonca jak to mowia :)

Jezeli utrzymasz gre na poziomie takim jak w ciagu ostatnich 6 tygodni
to wygrasz w cuglach (przynajmniej z fiasco)

srednio 95FP/G w ostatnich 4 meczach LeBrona robi swoje :)
tylko jak dlugo On i inni to pociagna...

Rasheed

Rasheed napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>Jezeli utrzymasz gre na poziomie takim jak w ciagu ostatnich 6 tygodni
>to wygrasz w cuglach (przynajmniej z fiasco)

srednio 95FP/G w ostatnich 4 meczach LeBrona robi swoje :)

Skoro od 6 tygodni idziesz w gore to raczej wierzcholek gory lodowej ;-)


--
pzdr
wiLQ