Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   FUW: Użyczenie części mieszkania ne siedzibę firmy przez osobę z II grupy podatkowej

FUW: Użyczenie części mieszkania ne siedzibę firmy przez osobę z II grupy podatkowej

Data: 2013-08-23 20:10:42
Autor: Gotfryd Smolik news
FUW: Użyczenie części mieszkania ne siedzibę firmy przez osobę z II grupy podatkowej
FUT warning ->.podatki
On Wed, 21 Aug 2013, Deflegmator wrote:

Witam,

Nurtuje mnie parę kwestii... :)

Jakie zapisy powinny

  No i masz.
"Powinny" oznacza pytanie o PRZYMUS prawny.
  Tym samym pytasz WYŁĄCZNIE o to, co potocznie określa się
słowem "musi" ;>
  Klops, ale ja się ograniczał nie będę i już.

się znaleźć w umowie użyczenia części lokalu
mieszkalnego na siedzibę jednoosobowej firmy, jeśli właścicielem
mieszkania jest osoba z drugiej grupy podatkowej (mąż siostry)?
Czy korzystniej

  No właśnie.
  Skoro jest wybór, to nie ma prostego "powinien".

będzie takie użyczenie potraktować jako świadczenie
nieodpłatne, czy jednak lepiej w umowie zawrzeć klauzulę, że
właściciel firmy będzie pokrywał część wydatków mieszkaniowych
- np. czynsz i rachunki - w kwocie proporcjonalnej do użyczonej
powierzchni? Co będzie lepsze z punktu widzenia rozliczeń z US?

  A to zależy czy z p. widzenia właściciela, korzystającego czy US.
  :P

  Streszczenie:
- dla nieodpłatnego korzystania (użyczenia) od relatywnie niedawna
  (ze 3 lata, wraz ze zniesieniem "podwójnego opodatkowania"
  umowy użyczenia lokalu) jest ZWOLNIENIE:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,13,13,700,60057,20130622,zwolnienia-przedmiotowe.html
+++
125) wartoœć œwiadczeń w naturze i innych nieodpłatnych œwiadczeń,
obliczona zgodnie z art. 11 ust. 2-2b, otrzymanych od osób zaliczonych
do I i II grupy podatkowej w rozumieniu przepisów o podatku od spadków i darowizn, z zastrzeżeniem ust. 20;
-- -
(zastrzeżenie ust.20 to umowy o pracę i "pracodopododbne")

Powierzchnia będzie symboliczna - firma będzie prowadziła
działalność w całym kraju a adres potrzebny jest właściciwie
tylko do rejestracji i do celów korespondencyjnych.

  To ja bym się nie przejmował.

Jak sprawa wygląda od strony podatkowej?
Czy przy np. nieodpłatnym korzystaniu z części lokalu
odprowadza się jakiś podatek?

  Co do zasady tak, co do wyjątku nie :)

A jesli tak - jak go wyliczyć?

  Poproszę o łatwiejszy zestaw pytań ;>
  Należy wziąć "wartość rynkową".
  I tu przeciętny podatnik leży i kwiczy, bo skarbówka ma
u siebie listing takich ujawnionych przypadków w okolicy,
a na ogół są to "wysokowartościowe" przypadki, więc
rzuci później tekstem że "pan X podnajmował w hipermarkecie
2 metry kwadratowe za 700zł miesięcznie" i co im zrobisz
(dobra, przesadzam, bo powinnien być "porównywalny przypadek",
ale i taki może istnieć).

A jak sprawa wyglądałaby przy użyczeniu w zamian za
pokrycie części kosztów mieszkania?

  Pokrycie kosztów lokalu Z ZAŁOŻENIA leży po stronie korzystającego!

  To, że potocznie bardzo wiele osób przekręca znaczenie słowa
"czynsz", wcale nie uprawnia, aby tak robić z prawnego p. widzenia.
  Czynsz to jest DOCHÓD WŁAŚCICIELA.

  Opłata za ogrzewanie, za wodę, za śmieci, za sprzątanie klatki
schodowej, za windę i setka innych opłat eksploatacyjnych
to NIE JEST CZYNSZ.
  KC masz tu:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,ustawa-z-dnia-23041964-r-kodeks-cywilny1.html

  Zasada jest taka: "podatki nie tworzą zdarzeń, tylko wyliczają
podatek od zdarzeń określonych przepisami".
  Czyli najpierw wg przepisów, głównie kodeksów (cywilnego, pracy,
ustawy o prawach autorskich, własności intelektualnej itede)
klasyfikujesz zdarzenie, "co to jest za zdarzenie", potem szukasz
stosownej przegródki w ustawach podatkowych.

  Teraz czytasz art.713 i masz pełną jasność.

  Natomiast z przepisu wynika iż osoba z II grupy może "w naturze"
udzielić DOWOLNYCH świadczeń i będą one zwolnione z podatku,
więc niezapłacenie za "przypadającą" część ogrzewania itede
IMO jest równie skutecznie zwolnione z podatku.

  Czyli nie płacąc nic lub płacąc NIE WIĘCEJ niż część kosztów
wynikłą z udziału poprzez korzystanie, IMO podatku nie
będzie.
  UWAGA!
  Kiedyś wywodziłem, dlaczego moim zdaniem "fundusz remontowy"
NIE stanowi takiego kosztu! (jest kosztem właściciela,
stanowiącym odpowiednik "wydatku na amortyzację"),
nie łapie się IMO pod wydatki eksploatacyjne i mam
wątpliwość - na mój gust należy go zaliczyć do czynszu
(zysku właściciela: właściciel zyskuje na "odnawianiu"
lokalu do stanu lepszego, niż byłby w wyniku "zwykłej
eksploatacji").
  Natomiast zapłacenie WIĘCEJ wygeneruje podatek u osoby
która lokal udostępnia.

Nie bardzo też wiem, jak w
takim przypadku należałoby dokumentować te wydatki - właściciel
mieszkania rachunku przecież nie wystawi...

  Dla wyznaczenia KOSZTÓW z tutułu OPŁAT jest stosowny przepis,
w rozporządzeniu o KPiR (nie napisałeś o formie opodatkowania!),
rozlicza się proporcjonalnie do powierzchni.
  Kropka.
  Nie ma "rozliczania po czasie", flejm jest w archiwach.

  Jakby o ścisłość chodziło, to sam (DG "u siebie") nie
rozliczam kosztów "biurka z komputerami", nie ma takiego
przymusu.

  Z archiwami jest problem, wiele na to nie poradzę, ale można
szukać pośrednio - googlem przeszukiwać strony bramek
news->www, sporo da się odszukać.

  Sprawy które pozostają na .prawo pozostają w osobnych
gałęziach wątku :)

pzdr, Gotfryd

FUW: Użyczenie części mieszkania ne siedzibę firmy przez osobę z II grupy podatkowej

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona