Dnia Mon, 28 Dec 2009 11:12:10 +0100, []v[]artec napisał(a):

Były i też takie opinie, że po 25 tyś. silnik na nie trzyma krzywek na wałkach - ale oczywiście mogą to być subiektywne opinie ludzi, którzy obrzucają wszystko co nie ich a chwalą swoje. Oby FZ1 była tak trwała jak XJR !

Bodajże w ostatnim numerze Świata motocykli było zakończenie testu
Fazera po 25 kkm. Pamiętam właśnie,m że po rozłożeniu krzywki na wałkach
były już mocno wytarte - poza wartościami granicznymi.

Tutaj masz linkę do początku testu (nie ma w niej mowy o końcowych
spostrzeżeniach - jak będziesz mocno tego potrzebował, to poszukam tego
numeru ŚM w domu):
http://www.motocykl-online.pl/testy/Yamaha_FZ1_Fazer_2009_cz_1 --
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600

Seba wydusił z siebie te słowy:

Dnia Mon, 28 Dec 2009 11:12:10 +0100, []v[]artec napisał(a):

Były i też takie opinie, że po 25 tyś. silnik na nie trzyma krzywek
na wałkach - ale oczywiście mogą to być subiektywne opinie ludzi,
którzy obrzucają wszystko co nie ich a chwalą swoje. Oby FZ1 była
tak trwała jak XJR !

Bodajże w ostatnim numerze Świata motocykli było zakończenie testu
Fazera po 25 kkm. Pamiętam właśnie,m że po rozłożeniu krzywki na
wałkach były już mocno wytarte - poza wartościami granicznymi.

tak, w grudniowym numerze.
Czytając to bylem baardzo mocno zdziwiony. 25tys km to dla mnie troche więcej niż sezon ..


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE

Seba wrote:

Dnia Mon, 28 Dec 2009 11:12:10 +0100, []v[]artec napisał(a):

Były i też takie opinie, że po 25 tyś. silnik na nie trzyma krzywek na wałkach - ale oczywiście mogą to być subiektywne opinie ludzi, którzy obrzucają wszystko co nie ich a chwalą swoje. Oby FZ1 była tak trwała jak XJR !

Bodajże w ostatnim numerze Świata motocykli było zakończenie testu
Fazera po 25 kkm. Pamiętam właśnie,m że po rozłożeniu krzywki na wałkach
były już mocno wytarte - poza wartościami granicznymi.

moj '04 FZ-1 ma 60kkm i jest dosc mocno katoway. Luzy na rozrzadzie sa w normie - nie trzeba bylo poprawiac. Jedyny problem to ze bierze troche oleju jesli jezdze na bardzo wysokich obrotach.

A.

AlF pisze:

moj '04 FZ-1 ma 60kkm i jest dosc mocno katoway. Luzy na rozrzadzie sa w normie - nie trzeba bylo poprawiac. Jedyny problem to ze bierze troche oleju jesli jezdze na bardzo wysokich obrotach.

A tutaj coś dla tych, którzy myślą o niezawodności i trwałości. Wątek z międzynarodowego forum XX - kto ile zrobił km i jakie miał w tym czasie awarie:

http://www.cbrxx.com/general-cbr-xx-discussion/3039-how-many-miles-currently-your-xx.html

Streszczając - są problemy z napinaczem łańcucha rozrządu (zmieniają na napinacz z regulacją manualną - fabryczny automat trzeba zmieniać co 20-50kkm), stojan alternatora, poza tym nic się nie dzieje. Jeśli kupować napinacz łańcucha rozrządu z ASO to tylko ten z dwoma zielonymi kropkami (nowsze wersje) albo od X-11. Są ludzie, którzy zrobili ponad 100 tyś. mil.

A teraz najlepsze o samym łańcuchu rozrządu:

"Jaws* suggests to me that the Bird's cam chain should go 200,000 + kms."

* Jaws - klubowy dostawca części (http://www.jaws-motorcycles.co.uk)

--
Martec - Jelenia Góra
..:: CBR 1100XX

Użytkownik "AlF" <spamgrinder.trylater@ggmail.com> napisał >>

Bodajże w ostatnim numerze Świata motocykli było zakończenie testu
Fazera po 25 kkm.

Zawsze sie zastanawialem nad sensownoscia testow motocykli
po 25 tkm w SM i Motocykl.
Co sie moze popsuc na tak krotkim dystansie?
Gdyby motocykle mialy sie psuc praktycznie tuz po wyjechaniu
z salonu, to nikt by ich nie kupowal.
Co daje nam wiec taki "test" po 25 tkm????
NIC hahaha.

moj '04 FZ-1 ma 60kkm i jest dosc mocno katoway. Luzy na rozrzadzie sa w normie - nie trzeba bylo poprawiac.

Ja mam swoja teorie - ze kazdy motocykl regularnie i dobrze serwisowany
te 70-100 tkm bez problemu przejedzie.
Moja byla F4i z 2001 przejechalem 100 tkm (bardziej sportowo niz turystycznie),
teraz jezdzona przez kumpla bardzo spokojnie (jako pierwsze moto)
przejechala nastepne 40 tkm i dalej jezdzi bez problemu (a to tylko 600cm,
a co dopiero taki 1100XX, czy CB1300).
Suzuki tak wysmiewane na prm kiedys - przejechalem 42 tkm i tez
jezdzi jak nowa :). Dla zainteresowanych wiecej info na mojej stronie.

Pozdrawiam,
Tomek K.(3city)
www.tk3city.net

Tomek K. wrote:

Ja mam swoja teorie - ze kazdy motocykl regularnie i dobrze serwisowany
te 70-100 tkm bez problemu przejedzie.

ja procz zmiany zebatek, lancucha, filtra powietrza praktycznie nic wiecej nie zrobilem. Olej (syntetyk) +filtr (OEM) zmieniam co 5-7kkm.

mam tez kompletnie przeronbiona zawieche - ale to inna historia.

Moja byla F4i z 2001 przejechalem 100 tkm (bardziej sportowo niz turystycznie),
teraz jezdzona przez kumpla bardzo spokojnie (jako pierwsze moto)
przejechala nastepne 40 tkm i dalej jezdzi bez problemu (a to tylko 600cm,
a co dopiero taki 1100XX, czy CB1300).

ja tez frezarki nie zamierzam sie pozbyc.

A.