Tak ostatnio się przyglądam procedurom obsługi zajęć komorniczych np. w banku i trochę mnie dziwi, Ĺźe cała procedura zabrania komuś kasy jest oparta na jednym dokumencie od komornika, ktĂłrego autentyczności nikt nie weryfikuje, ot przychodzi dokument z pieczątka z nakazem przelania na wskazany rachunek i obsługujący zajęcia w banku bez szemrania to robi. PrzecieĹź taki dokument byle gimbus by podrobił, mając wzĂłr od dowolnego komornika, wystarczy znać np. dane firmy,  wiedzieć w jakim banku ma rachunek i podać nr rachunku słupa do przelania.
Ciekawe kiedy mistrzowie od wyłudzania kredytĂłw, instalowania trojanĂłw do przechwytywania haseł jednorazowych sms itp. wpadną, Ĺźe jest prostrzy sposĂłb i to na  grubą kasę za jednym zamachem.
Dlaczego nie ma systemu weryfikacji zajęć?

--
Marek

A skąd pomysł, że taki system nie istnieje? Istnieje. Ma dziury i to co piszesz jest czasem do zrobienia, ale nie jest aż tak łatwe. A papieru wymaga ustawa i dopóki papier nie dotrze to zajęcia realizować nie wolno.

On Tue, 30 Sep 2014 22:56:48 -0700 (PDT), Tomasz Albrant <tomasz.albrant@gmail.com> wrote:

A skąd pomysł, że taki system nie istnieje? Istnieje. Ma dziury i

to =

co piszesz jest czasem do zrobienia, ale nie jest aż tak łatwe.

Jaki system masz na myśli?

A papie=
ru wymaga ustawa i dopóki papier nie dotrze to zajęcia realizować

nie=

 wolno.

Ale ja właśnie o papierze mĂłwię, cała operacja jest wyłącznie na papier i nikt jego  wiarygodności  nie weryfikuje.

--
Marek

W dniu 2014-10-01 10:04, Marek pisze:

Ale ja właśnie o papierze mówię, cała operacja jest wyłącznie na
papier

Nie prawda.


A co do możliwości wała - weryfikacja jest banalnie prosta - większość komorników ma 1 nr rachunku.


A co do nieprawdy - patrz co to ognivo np.
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

Dnia 2014-10-01 18:23, Użytkownik "Rafał \"SP\" Gil" napisał:

Ale ja właśnie o papierze mówię, cała operacja jest wyłącznie na
papier

Nie prawda.

Napiszesz dlaczego nieprawda ?

A co do możliwości wała - weryfikacja jest banalnie prosta - większość
komornikĂłw ma 1 nr rachunku.

Nie jest to takie banalne. Dany bank zna lub może znać dawne numery
kont komorników z którymi już mieli okazję współpracować.
Z tymi z którymi nie współpracowali nie zweryfikuje w ten sposób.

A co do nieprawdy - patrz co to ognivo np.

System służący do poszukiwań kont dłużników a nie do weryfikacji
kont komorników. No chyba że o czymś nie wiem.


Pozdrawiam

W dniu 2014-10-01 19:13, RadoslawF pisze:

Ale ja właśnie o papierze mówię, cała operacja jest wyłącznie na
papier

Nie prawda.

Napiszesz dlaczego nieprawda ?

zrób test a się dowiesz.
Dowolny duży pracodawca, dowolny komornik, kwotę minimalną wpisz. Nie wpłynie ani złotówka ...

A co do możliwości wała - weryfikacja jest banalnie prosta -
większość
komornikĂłw ma 1 nr rachunku.

Nie jest to takie banalne. Dany bank zna lub może znać dawne numery
kont komorników z którymi już mieli okazję współpracować.
Z tymi z którymi nie współpracowali nie zweryfikuje w ten sposób.

Zweryfikuje. Telefonicznie lub via WWW.

A co do nieprawdy - patrz co to ognivo np.

System służący do poszukiwań kont dłużników a nie do weryfikacji
kont komorników. No chyba że o czymś nie wiem.

No właśnie jest coś o czymś nie wiesz. Komornik bardzo często ma wiedzę o rachunku i jego stanie, ew. zbiegach egzekucji zanim papier dojdzie do dłużnika wierzytelności.

Wejdź do dowolnej kancelarii komorniczej kiedy komornik ma dyżur i weź go po prostu zapytaj co chroni świat przed tym rodzajem wałów.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

On Wed, 1 Oct 2014, RadoslawF wrote:

Dnia 2014-10-01 18:23, Użytkownik "Rafał \"SP\" Gil" napisał:

A co do możliwości wała - weryfikacja jest banalnie prosta - większość
komorników ma 1 nr rachunku.

Nie jest to takie banalne. Dany bank zna lub może znać dawne numery
kont komorników z którymi już mieli okazję współpracować.
Z tymi z którymi nie współpracowali nie zweryfikuje w ten sposób.

  Wrzuć do googla zapytanie o dowolną izbę komorniczą (w dowolnym
mieście) i sprawdź.

pzdr, Gotfryd

UĹźytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl>

A co do możliwości wała - weryfikacja jest banalnie prosta - większość
komornikĂłw ma 1 nr rachunku.

Nie jest to takie banalne. Dany bank zna lub może znać dawne numery
kont komorników z którymi już mieli okazję współpracować.
Z tymi z którymi nie współpracowali nie zweryfikuje w ten sposób.

Żądanie może trafić do samego dłużnika. Już się zdarzało, że komornik wskazał adres swojej drugiej połówki, która potem nie chciała oddać to co miałoby powstrzymać kogoś innego od wskazania jego konta.

Użytkownik "Tomasz Albrant" <tomasz.albrant@gmail.com>

A skąd pomysł, że taki system nie istnieje? Istnieje. Ma dziury i to co piszesz jest czasem do zrobienia, ale nie jest aż tak łatwe. A papieru wymaga ustawa i dopóki papier nie dotrze to zajęcia realizować nie wolno.
--
Przecież tu chodzi o fikcyjne zajęcia, kiedy nieweryfikowalny papier służy do wymuszenia przelewu na rzecz osoby nieuprawnionej

On 2014-10-01 23:51, John Kołalsky wrote:

Przecież tu chodzi o fikcyjne zajęcia, kiedy nieweryfikowalny papier
służy do wymuszenia przelewu na rzecz osoby nieuprawnionej

Przecież to jest problem banku, a nie klienta.

Piotrek

Użytkownik "Piotrek" <piotrek@pisz.na.berdyczow.info>

Przecież tu chodzi o fikcyjne zajęcia, kiedy nieweryfikowalny papier
służy do wymuszenia przelewu na rzecz osoby nieuprawnionej

Przecież to jest problem banku, a nie klienta.

Zróbmy eksperyment z twoim kontem.

On 2014-10-02 19:38, John Kołalsky wrote:

Zróbmy eksperyment z twoim kontem.

Ażeby nie było, że działamy wspólnie i w porozumieniu na szkodę banku to absolutnie się na to nie zgadzam.

Ale jeśli masz jaja to napieraj ;-)

Piotrek

W dniu 2014-10-01 o 07:56, Tomasz Albrant pisze:

A skąd pomysł, że taki system nie istnieje? Istnieje. Ma dziury i to
co piszesz jest czasem do zrobienia, ale nie jest aż tak łatwe. A
papieru wymaga ustawa i dopóki papier nie dotrze to zajęcia
realizować nie wolno.

przeceniasz banki. ZNajoma wypłacała kasę w banku z konta. Pokazała
dowód i dostała gotówkę. Za kilka dni do niej dzwonią, ze tą kasę przez
pomyłkę wypłacono z konta innej osoby o takim samym imieniu i nazwisku i
prosili o zgodę na obciążenie jej konta. Wszedzie pracują ludzie i to
jest zawsze najsłabszy punkt systemu. CHoc oczywiscie wszytsko zależy od
sumy.

--
"...tylko ludzie ku..."

W dniu 2014-10-01 o 01:54, Marek pisze:

Tak ostatnio się przyglądam procedurom obsługi zajęć komorniczych np. w
banku i trochę mnie dziwi, że cała procedura zabrania komuś kasy jest
oparta na jednym dokumencie od komornika, którego autentyczności nikt
nie weryfikuje, ot przychodzi dokument z pieczątka z nakazem przelania
na wskazany rachunek i obsługujący zajęcia w banku bez szemrania to
robi. Przecież taki dokument byle gimbus by podrobił, mając wzór od
dowolnego komornika, wystarczy znać np. dane firmy, wiedzieć w jakim
banku ma rachunek i podać nr rachunku słupa do przelania.

To chyba nawet jest prostsze niĹź piszesz.
Wystarczy wysłać do "wszystkich banków", a kasę przeleje ten, w którym
"skubana" firma ma konto.

W dniu 2014-10-01 01:54, Marek pisze:

Tak ostatnio się przyglądam procedurom obsługi zajęć komorniczych np. w
banku i trochę mnie dziwi, że cała procedura zabrania komuś kasy jest
oparta na jednym dokumencie od komornika, którego autentyczności nikt
nie weryfikuje, ot przychodzi dokument z pieczątka z nakazem przelania
na wskazany rachunek i obsługujący zajęcia w banku bez szemrania to
robi. Przecież taki dokument byle gimbus by podrobił, mając wzór od
dowolnego komornika, wystarczy znać np. dane firmy,  wiedzieć w jakim
banku ma rachunek i podać nr rachunku słupa do przelania.
Ciekawe kiedy mistrzowie od wyłudzania kredytów, instalowania trojanów
do przechwytywania haseł jednorazowych sms itp. wpadną, że jest prostrzy
sposĂłb i to na  grubą kasę za jednym zamachem.
Dlaczego nie ma systemu weryfikacji zajęć?

Zabezpieczenia dla klienta są dwa:

1. Jak bank przeleje na podstawie lipnego pisma od "komornika" to
odpowiada przed klientem za szkodę

2. Komorników jest chyba niecałe 700, bez problemu bank może znać numer
konta każdego z nich, co umożliwi wykrycie fałszywego zajęcia (z numerem
konta nie należącym do komornika).

--
Liwiusz

On Wed, 01 Oct 2014 11:37:27 +0200, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Zabezpieczenia dla klienta są dwa:
1. Jak bank przeleje na podstawie lipnego pisma od "komornika" to
odpowiada przed klientem za szkodę

A gdy zobiwiązanym nie jest bank a pracodawca to z czego masa oddać :-)? Ale nie o to chodzi, chodzi o dziurę w systemie dającą łatwą kasę.

konta każdego z nich, co umożliwi wykrycie fałszywego zajęcia (z

numerem

konta nie należącym do komornika).

Nie spotkałem się z przypadkiem weryfikowania nr rach. komornika przez zobowiązanego np. bank czy pracodawcę.

--
Marek

W dniu 2014-10-01 14:54, Marek pisze:

On Wed, 01 Oct 2014 11:37:27 +0200, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Zabezpieczenia dla klienta są dwa:
1. Jak bank przeleje na podstawie lipnego pisma od "komornika" to
odpowiada przed klientem za szkodę

A gdy zobiwiązanym nie jest bank a pracodawca to z czego masa oddać :-)?

Ma po prostu wypłacić należne wynagrodzenie.

Ale nie o to chodzi, chodzi o dziurę w systemie dającą łatwą kasę.

Słyszałem o takiej próbie wyłudzenia, ale bank (w tamtym przypadku) "się
zorientował". Czy to jest dziura, nie sądzę.

konta każdego z nich, co umożliwi wykrycie fałszywego zajęcia (z

numerem

konta nie należącym do komornika).

Nie spotkałem się z przypadkiem weryfikowania nr rach. komornika przez
zobowiązanego np. bank

Rozumiem, Ĺźe pracujesz w banku w odpowiednim dziale?

czy pracodawcę.

A tu kontrola jest jeszcze szczelniejsza, bo i przez pracodawcę, i przez
dłużnika.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>

konta każdego z nich, co umożliwi wykrycie fałszywego zajęcia (z

numerem

konta nie należącym do komornika).

Nie spotkałem się z przypadkiem weryfikowania nr rach. komornika przez
zobowiązanego np. bank

Rozumiem, Ĺźe pracujesz w banku w odpowiednim dziale?

A którym banku ? Myślisz, że wszystkie banki tak samo zorganizowane są ?

W dniu 2014-10-02 00:01, John Kołalsky pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>

konta każdego z nich, co umożliwi wykrycie fałszywego zajęcia (z

numerem

konta nie należącym do komornika).

Nie spotkałem się z przypadkiem weryfikowania nr rach. komornika przez
zobowiązanego np. bank

Rozumiem, Ĺźe pracujesz w banku w odpowiednim dziale?

A którym banku ? Myślisz, że wszystkie banki tak samo zorganizowane są ?

Pisałeś, że "nie spotkałeś się z przypadkiem sprawdzania". Jeśli powodem
niespotkania się jest brak styczności z odpowiednimi komórkami banku, to
skąd pomysł na użycie tego "niespotkania się" jako argumentu?

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>

konta każdego z nich, co umożliwi wykrycie fałszywego zajęcia (z

numerem

konta nie należącym do komornika).

Nie spotkałem się z przypadkiem weryfikowania nr rach. komornika przez
zobowiązanego np. bank

Rozumiem, Ĺźe pracujesz w banku w odpowiednim dziale?

A którym banku ? Myślisz, że wszystkie banki tak samo zorganizowane są ?

Pisałeś, że "nie spotkałeś się z przypadkiem sprawdzania".

Z kimś mnie pomyliłeś.

Jeśli powodem
niespotkania się jest brak styczności z odpowiednimi komórkami banku,

A którego banku ? Myślisz, że wszystkie banki tak samo zorganizowane są ? :-)

to
skąd pomysł na użycie tego "niespotkania się" jako argumentu?

Myślę, że można na to wpaść. Podejrzewam, że Ty też z d...y wziąłeś, że banki weryfikują, ale może nie, może pracujesz "w banku w odpowiedniej dziale/komórce" :-)

Osobiście nie wierzę by procedura zajęć była bezpieczna nawet jeśli zwykle nic złego nikomu nie dzieje się.

UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>

Zabezpieczenia dla klienta są dwa:

Kto jest klientem ?

1. Jak bank przeleje na podstawie lipnego pisma od "komornika" to
odpowiada przed klientem za szkodę

2. Komorników jest chyba niecałe 700, bez problemu bank może znać numer
konta każdego z nich, co umożliwi wykrycie fałszywego zajęcia (z numerem
konta nie należącym do komornika).

Bank może i ma szansę znać jakieś numery rachunków komorników, ale czy wszystkie to już nie jest takie pewne a zajęcie może być z wynagrodzenia. Nie wydaje się by firmy weryfikowały żądania komorników a są zobowiązane do wykonywania zajęć, więc raczej nie zdążą zweryfikować ich prawdziwości.

W dniu 2014-10-01 23:58, John Kołalsky pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>

Zabezpieczenia dla klienta są dwa:

Kto jest klientem ?

Klient banku.

1. Jak bank przeleje na podstawie lipnego pisma od "komornika" to
odpowiada przed klientem za szkodę

2. Komorników jest chyba niecałe 700, bez problemu bank może znać numer
konta każdego z nich, co umożliwi wykrycie fałszywego zajęcia (z numerem
konta nie należącym do komornika).

Bank może i ma szansę znać jakieś numery rachunków komorników, ale czy
wszystkie to już nie jest takie pewne a zajęcie może być z
wynagrodzenia. Nie wydaje się by firmy weryfikowały żądania komorników a
są zobowiązane do wykonywania zajęć, więc raczej nie zdążą zweryfikować
ich prawdziwości.

Nie widzę poparcia tezy, że "nie zdążą". Chcą, to zdążą, a jak nie
umieją robić swojego biznesu, to zapłacą dwa razy.

--
Liwiusz

On Thu, 02 Oct 2014 07:49:38 +0200, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Nie widzę poparcia tezy, że "nie zdążą". Chcą, to zdążą, a jak nie
umieją robić swojego biznesu, to zapłacą dwa razy.

Jesteś w stanie wskazać przepis, ktĂłry określa odpowiedzialność banku w tak konkretnym przypadku fałszywego pisma nakazowego? Bank nie ma obowiązku ani prawa stwierdzania poprawności merytorycznej zdjęcia, ma jedynie obowiązek bezzwłocznie zrealizować zajęcie. Jak przychodzą niesprawidłowe zajęcia na osoby o podobnych danych  osobowych (sprawa ze Skierniewic) to nie bank musiał oddać  ale ten co zabrał (komornik).

--
Marek

W dniu 2014-10-02 09:59, Marek pisze:

On Thu, 02 Oct 2014 07:49:38 +0200, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Nie widzę poparcia tezy, że "nie zdążą". Chcą, to zdążą, a jak nie
umieją robić swojego biznesu, to zapłacą dwa razy.

Jesteś w stanie wskazać przepis, który określa odpowiedzialność banku w
tak konkretnym przypadku fałszywego pisma nakazowego?

Bank przelał pieniądze klienta bez podstawy.

Bank nie ma
obowiązku ani prawa stwierdzania poprawności merytorycznej zdjęcia, ma

Ale ma obowiązek sprawdzić prawdziwość pisma. A jeśli pismo jest
nieprawdziwe, to oszukany został bank, a nie klient.

jedynie obowiązek bezzwłocznie zrealizować zajęcie. Jak przychodzą
niesprawidłowe zajęcia na osoby o podobnych danych  osobowych (sprawa ze
Skierniewic) to nie bank musiał oddać  ale ten co zabrał (komornik).

Ale to był komornik, a my tu mówimy o "zajęciach" nie wysłanych przez
komornika.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>

Bank nie ma
obowiązku ani prawa stwierdzania poprawności merytorycznej zdjęcia, ma

Ale ma obowiązek sprawdzić prawdziwość pisma.

Ma ??

On Thu, 2 Oct 2014, Marek wrote:

Bank nie ma
obowiązku ani prawa stwierdzania poprawności
merytorycznej zdjęcia,

   ^^^^^^^^^^^^^

  Ale przecież mowa o wadzie FORMALNEJ zajęcia.
  Usiłuje dokonać go nieprawidłowy podmiot.

pzdr, Gotfryd

UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>

Bank może i ma szansę znać jakieś numery rachunków komorników, ale czy
wszystkie to już nie jest takie pewne a zajęcie może być z
wynagrodzenia. Nie wydaje się by firmy weryfikowały żądania komorników a
są zobowiązane do wykonywania zajęć, więc raczej nie zdążą zweryfikować
ich prawdziwości.

Nie widzę poparcia tezy, że "nie zdążą". Chcą, to zdążą, a jak nie
umieją robić swojego biznesu, to zapłacą dwa razy.

Swój biznes to oni akurat umieją robić bo jakby nie umieli to nie byłoby czego od nich wyłudzać.

On 2014-10-01 11:37, Liwiusz wrote:

1. Jak bank przeleje na podstawie lipnego pisma od "komornika" to
odpowiada przed klientem za szkodę

A klient w tym czasie umiera z głodu bo bank może i odpowiada, ale z uwagi na opóźnione czynności umysłowe wiekszości banków odpowiedź ta trwa koło roku i kończy się sprawą.

W dniu 2014-10-02 17:05, Sebastian Biały pisze:

On 2014-10-01 11:37, Liwiusz wrote:

1. Jak bank przeleje na podstawie lipnego pisma od "komornika" to
odpowiada przed klientem za szkodę

A klient w tym czasie umiera z głodu bo bank może i odpowiada, ale z
uwagi na opóźnione czynności umysłowe wiekszości banków odpowiedź ta
trwa koło roku i kończy się sprawą.

Od głodu podobno się lepiej myśli, może wówczas dojdzie do wniosku, że
bank nie jest dobrym miejscem do trzymania pieniędzy, a już na pewno nie
wszystkich pieniędzy.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>

1. Jak bank przeleje na podstawie lipnego pisma od "komornika" to
odpowiada przed klientem za szkodę

A klient w tym czasie umiera z głodu bo bank może i odpowiada, ale z
uwagi na opóźnione czynności umysłowe wiekszości banków odpowiedź ta
trwa koło roku i kończy się sprawą.

Od głodu podobno się lepiej myśli, może wówczas dojdzie do wniosku, że
bank nie jest dobrym miejscem do trzymania pieniędzy, a już na pewno nie
wszystkich pieniędzy.

Będziesz stary to pogadamy o tym, albo sprawdź już dzisiaj na swoich rodzicach

Nie uogólniaj, niektóre banki są doskonałym miejscem do trzymania pieniędzy.


-- -- -

bank nie jest dobrym miejscem do trzymania pieniędzy

To prawda.
Tym niemniej za fałszowanie dokumentu z urzędowym orłem to fałszesz może sporo posiedzieć.
OIDP pieczęcie komornicze są wyrabiane przez Mennicę Państwową, sprawdź czy są metalowe i czy się "odciskają" w papierze.


-- -- -

A klient w tym czasie umiera z głodu bo bank może i odpowiada, ale z uwagi na opóźnione czynności umysłowe wiekszości banków odpowiedź ta trwa koło roku i kończy się sprawą.

W dniu 2014-10-04 12:11,  ąćęłńóśźż pisze:

A klient w tym czasie umiera z głodu bo bank może i odpowiada,

To prawda.

Nieprawda, jest kwota wolna od zajęcia.

--
Liwiusz

On Sat, 04 Oct 2014 12:33:56 +0200, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Nieprawda, jest kwota wolna od zajęcia.

Raczej chodziło o rachunki firm, instytucji lub samorządów.

--
Marek

W dniu 2014-10-04 13:35, Marek pisze:

On Sat, 04 Oct 2014 12:33:56 +0200, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Nieprawda, jest kwota wolna od zajęcia.

Raczej chodziło o rachunki firm, instytucji lub samorządów.

Raczej nie, skoro była mowa o "umieraniu z głodu" albo "sprawdź na
swoich rodzicach". Ale to i tak bez znaczenia, sam temat idiotyczny.

--
Liwiusz

To chyba u Was na wsi.
U nas w Warszawie komornicy mają osobny numer do każdej sprawy (system płatności masowych).
Więc smacznego w poznaniu numerów rachunków ;-)


-- -- -

Komorników jest chyba niecałe 700, bez problemu bank może znać numer konta każdego z nich, co umożliwi wykrycie fałszywego zajęcia (z numerem konta nie należącym do komornika).

W dniu piątek, 17 paĹşdziernika 2014 18:52:53 UTC+2 uĹźytkownik  ����󶼿 napisał:

To chyba u Was na wsi.
U nas w Warszawie komornicy maj� osobny numer do ka�dej sprawy (system
p�atno�ci masowych).

Bzdury piszesz
W dodatku kszaczysz;)

Jesteś jeszcze kretynem czy już przestałeś??


-- -- -

Bzdury piszesz

W dniu 2014-10-17 18:52,  ąćęłńóśźż pisze:

To chyba u Was na wsi.
U nas w Warszawie komornicy mają osobny numer do każdej sprawy (system

Podaj nazwisko takiego komornika.

--
Liwiusz

Patynowski.


-- -- -

Podaj nazwisko