Grupy dyskusyjne

Fabia 2 skrzypi i stuka zawieszenie

	Data: 2017-08-15 02:06:19
Autor: Tomasz Pyra
Fabia 2 skrzypi i stuka zawieszenie
Dnia Mon, 14 Aug 2017 08:21:57 +0200, ww napisał(a): Witam. W Fabii 2 (2012) skrzypi i stuka zawieszenie. Auto było już chyba z 10 razy w serwisie i stacji diagnostycznej. Ostatnim razem każdy mechanik po kolei to oglądał i wszyscy stwierdzili, że żaden element nie jest zużyty. Zawieszenie jest dość proste w budowie i znalezienie pukadła to nie jest jakaś wielka filozofia. Trzeba po prostu każdą część sprawdzić, nie pomijając mocowań wózka czy różnych mniej oczywistych elementów takich jak mocowania wydechu, górne mocowania amortyzatorów, a również same amortyzatory czy poduszki silnika. Z opisu i "niemocy" na kanale, stawiałbym na obejmy trzymające stabilizator, ale to taka tylko szklana kula. Stailizator można po prostu obpiąć z obu stron na czas jazdy testowej i zobaczyć czy pomogło. Z naprawą tego może być problem, bo sama wymiana gum może nie pomóc jeśli stabilizator się pod nimi wytarł. Coś tam ostatecznie zostało nasmarowane i jest troszkę lepiej (mniej puka) ale skrzypienie na głębszych nierównościach pozostało. Skrzypi raczej gdzieś z przodu (ale może mi się tylko tak wydawać). Może się wydawać, bo takie zjawiska potrafią oszukiwać co do kierunku. Ma ktoś pomysł co to może być? Męczy mnie już zarówno skrzypienie jak i opinie w stylu "to skoda więc musi skrzypieć". Ostatnio powiedziałem już nawet, że mają wymieniać wszystko co się wyda podejrzane. Ostatecznie niestety nic się nie wydało podejrzane. Nikt nie chce naprawiać auta, które nie ma żadnego oczywistego uszkodzenia. Musisz znaleźć jakkolwiek kumatego człowieka w dziedzinie mechaniki pojazdowej i on to znajdzie w 20 minut. Tam gdzie byłeś to musiałybyć niezłe asy - no chyba że nic nie stuka, albo stuka np. bałagan w schowku ;)

	Data: 2017-08-23 09:01:26
Autor: ww
Fabia 2 skrzypi i stuka zawieszenie
W dniu 2017-08-15 o 02:06, Tomasz Pyra pisze: Ma ktoś pomysł co to może być? Męczy mnie już zarówno skrzypienie jak i opinie w stylu "to skoda więc musi skrzypieć". Ostatnio powiedziałem już nawet, że mają wymieniać wszystko co się wyda podejrzane. Ostatecznie niestety nic się nie wydało podejrzane. Nikt nie chce naprawiać auta, które nie ma żadnego oczywistego uszkodzenia. Musisz znaleźć jakkolwiek kumatego człowieka w dziedzinie mechaniki pojazdowej i on to znajdzie w 20 minut. Wątpie. Ale mimo wszystko pewnie spróbuje u kogoś innego. Tylko do wyboru mam różnych "Januszy" albo serwisy autoryzowane. Tam gdzie byłeś to musiałybyć niezłe asy - no chyba że nic nie stuka, albo stuka np. bałagan w schowku ;) Raz już wyszło, że koło zapasowe nie jest dokręcone. Ale teraz nie tylko stuka ale też skrzypi. Wjeżdżam na nierówność i mam wrażenie, że nie jadę kilkuletnim (chociaż jak na fabie to pewnie i tak dużo) autem tylko jakaś zardzewiałą taczką. Ale mechanicy upierają się, że w aucie tej klasy to normalne i nie oznacza to zużycia żadnego z elementów.