On 2020-10-06 19:36, Gil wrote:

Ostatnio mój siostrzeniec informatyk zaprezentował mi swoją nową
klawiaturę mechaniczną. Jest czarna i zupełnie pozbawiona oznaczeń na
klawiszach. Nie ma zupełnie nic. Ani na wierzchu ani od dołu. Nie jest
to też podświetlana klawa. Ma tylko te wypustki na klawiszach "F" oraz
"J". Wydawało mi się to jest jakaś hipsterski wymysł i pewnie taki jest
ale widziałem jak zasuwa na tej klawie. Litery na klawiszach w zasuwaniu
nie przeszkadzają to jednak to jest hipsterki szpan.

Mniej więcej 10 lat temu widziałem w Rosji w sprzedaży klawiaturę z kolorowymi ekranikami LCD na klawiszach, więc można było zaprogramować dowolny rozkład. Albo wszystko wyłączyć. Był to produkt designerski Studia Artemija Lebiediewa. Wyglądał co prawda topornie, ale za to kosztował ze 4 tysiące naszych złotych.

W dniu 2020-10-07 o 19:26, Uncle Pete pisze:

Ostatnio mój siostrzeniec informatyk zaprezentował mi swoją nową
klawiaturę mechaniczną. Jest czarna i zupełnie pozbawiona oznaczeń na
klawiszach. Nie ma zupełnie nic. Ani na wierzchu ani od dołu. Nie jest
to też podświetlana klawa. Ma tylko te wypustki na klawiszach "F" oraz
"J". Wydawało mi się to jest jakaś hipsterski wymysł i pewnie taki jest
ale widziałem jak zasuwa na tej klawie. Litery na klawiszach w zasuwaniu
nie przeszkadzają to jednak to jest hipsterki szpan.

Mniej więcej 10 lat temu widziałem w Rosji w sprzedaży klawiaturę z kolorowymi ekranikami LCD na klawiszach, więc można było zaprogramować dowolny rozkład. Albo wszystko wyłączyć. Był to produkt designerski Studia Artemija Lebiediewa. Wyglądał co prawda topornie, ale za to kosztował ze 4 tysiące naszych złotych.

A po trzech miesiącach Microsoft opatentował to rozwiązanie w USA.


Pozdrawiam

Mniej więcej 10 lat temu widziałem w Rosji w sprzedaży klawiaturę z kolorowymi ekranikami LCD na klawiszach, więc można było zaprogramować dowolny rozkład. Albo wszystko wyłączyć. Był to produkt designerski Studia Artemija Lebiediewa. Wyglądał co prawda topornie, ale za to kosztował ze 4 tysiące naszych złotych.

A po trzech miesiącach Microsoft opatentował to rozwiązanie w USA.

Naprawdę?

Swoją dogą szkoda, że to nie przyjęło się, wirtualna klawiatura na ekranie tableta no nie jest to...

On 2020-10-08, Uncle Pete <433koz@gmail.com> wrote:

Mniej więcej 10 lat temu widziałem w Rosji w sprzedaży klawiaturę z kolorowymi ekranikami LCD na klawiszach, więc można było zaprogramować dowolny rozkład. Albo wszystko wyłączyć. Był to produkt designerski Studia Artemija Lebiediewa. Wyglądał co prawda topornie, ale za to kosztował ze 4 tysiące naszych złotych.

A po trzech miesiącach Microsoft opatentował to rozwiązanie w USA.

Naprawdę?

Swoją dogą szkoda, że to nie przyjęło się, wirtualna klawiatura na ekranie tableta no nie jest to...

A nie ma jakiś definiowalnych laserowych?

--
Marcin

Swoją dogą szkoda, że to nie przyjęło się, wirtualna klawiatura na
ekranie tableta no nie jest to...

A nie ma jakiś definiowalnych laserowych?

Były jakieś projekcyjne, ale dla mnie nic nie zamieni prawdziwych naciskanych klawiszy. Chyba że o czymś nie wiem.