Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Fakt.pl : Blamaż Sądu Najwyższego ws. sędziego od wiertarki. Złamano żelazną zasadę prawną

Fakt.pl : Blamaż Sądu Najwyższego ws. sędziego od wiertarki. Złamano żelazną zasadę prawną

Data: 2018-03-18 18:36:58
Autor: Sonn
Fakt.pl : Blamaż Sądu Najwyższego ws. sędziego od wiertarki. Złamano żelazną zasadę prawną
W dniu 2018-03-18 o 14:45, A. Filip pisze:
https://news.google.com/story/dZqBZlkh9rLbb_MWvy06vjYXfJLPM?hl=pl&ned=pl_pl

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/blamaz-sadu-najwyzszego-ws-sedziego-od-wiertarki-zlamano-zelazna-zasade-prawna/nq34bg7
Jak dowiedział się Fakt24.pl łagodny Sąd Najwyższy wymierzył sędziemu
karę, która nie istniała! Sankcja polegająca na obniżeniu wynagrodzenia
jest stosunkowo nowa - ustanowiono ją w styczniu 2017 r. Co to oznacza?
Nie obowiązywała w końcu czerwca 2016 r,, gdy sędzia dokonywał
kradzieży. Wniosek jest oczywisty - Sąd Najwyższy nie mógł wymierzyć
sędziemu M. takiej kary. Nosiłoby to znamiona naruszenia jednej z
podstawowych zasad prawnych - prawo nie działa wstecz. Co więcej,
kompromitacji SN nie da się już naprawić. Błędna decyzja jest zarazem
decyzją niepodważalną.


Jeśli ktoś tu się zblamował to tylko ty matole powtarzając idiotyzmy.
Już ci Liwiusz napisał dlaczego, ale znając twój wrodzony imbecylizm i tak nie zrozumiesz.

--
Sonn

Data: 2018-03-18 19:01:10
Autor: A. Filip
Fakt.pl : Blamaż Sądu Najwyższego ws. sędziego od wiertarki. Złamano Ĺźe lazną zasadę prawną
Sonn <xxx123xxx@poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2018-03-18 o 14:45, A. Filip pisze:
https://news.google.com/story/dZqBZlkh9rLbb_MWvy06vjYXfJLPM?hl=pl&ned=pl_pl

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/blamaz-sadu-najwyzszego-ws-sedziego-od-wiertarki-zlamano-zelazna-zasade-prawna/nq34bg7
Jak dowiedział się Fakt24.pl łagodny Sąd Najwyższy wymierzył sędziemu
karę, która nie istniała! Sankcja polegająca na obniżeniu wynagrodzenia
jest stosunkowo nowa - ustanowiono ją w styczniu 2017 r. Co to oznacza?
Nie obowiązywała w końcu czerwca 2016 r,, gdy sędzia dokonywał
kradzieży. Wniosek jest oczywisty - Sąd Najwyższy nie mógł wymierzyć
sędziemu M. takiej kary. Nosiłoby to znamiona naruszenia jednej z
podstawowych zasad prawnych - prawo nie działa wstecz. Co więcej,
kompromitacji SN nie da się już naprawić. Błędna decyzja jest zarazem
decyzją niepodważalną.


Jeśli ktoś tu się zblamował to tylko ty matole powtarzając idiotyzmy.
Już ci Liwiusz napisał dlaczego, ale znając twój wrodzony imbecylizm i
tak nie zrozumiesz.

A to co opublikował Fakt jest idiotyzmem _karalnym_ ?
Ktoś pozwie Fakt za zniesławienie?
Czy może się przekonujemy w praktyce komu i jak wolno bezkarnie
"barwnie opisywać" działania/wyroki Sądu Najwyższego?

--
A. Filip
| W adwenta same posty i święta.  (Przysłowie polskie)

Data: 2018-03-18 19:05:24
Autor: Sonn
Fakt.pl : Blamaż Sądu Najwyższego ws. sędziego od wiertarki. Złamano żelazną zasadę prawną
W dniu 2018-03-18 o 19:01, A. Filip pisze:
Sonn <xxx123xxx@poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2018-03-18 o 14:45, A. Filip pisze:
https://news.google.com/story/dZqBZlkh9rLbb_MWvy06vjYXfJLPM?hl=pl&ned=pl_pl

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/blamaz-sadu-najwyzszego-ws-sedziego-od-wiertarki-zlamano-zelazna-zasade-prawna/nq34bg7
Jak dowiedział się Fakt24.pl łagodny Sąd Najwyższy wymierzył sędziemu
karę, która nie istniała! Sankcja polegająca na obniżeniu wynagrodzenia
jest stosunkowo nowa - ustanowiono ją w styczniu 2017 r. Co to oznacza?
Nie obowiązywała w końcu czerwca 2016 r,, gdy sędzia dokonywał
kradzieży. Wniosek jest oczywisty - Sąd Najwyższy nie mógł wymierzyć
sędziemu M. takiej kary. Nosiłoby to znamiona naruszenia jednej z
podstawowych zasad prawnych - prawo nie działa wstecz. Co więcej,
kompromitacji SN nie da się już naprawić. Błędna decyzja jest zarazem
decyzją niepodważalną.


Jeśli ktoś tu się zblamował to tylko ty matole powtarzając idiotyzmy.
Już ci Liwiusz napisał dlaczego, ale znając twój wrodzony imbecylizm i
tak nie zrozumiesz.

A to co opublikował Fakt jest idiotyzmem _karalnym_ ?
Ktoś pozwie Fakt za zniesławienie?
Czy może się przekonujemy w praktyce komu i jak wolno bezkarnie
"barwnie opisywać" działania/wyroki Sądu Najwyższego?


Nie sądzę by SN chciał się bawić w ruszanie gówna kijem. Przy tym można sie tylko pobrudzić.
Poza tym z idiotą się nie dyskutuje. Autor tego artykułu juz wystarczająco skutecznie udowodnił, że jest skończonym kretynem nie potrafiącym zrozumieć nawet wyjątkowo jasnego i prostego przepisu.

--
Sonn

Data: 2018-03-18 22:23:47
Autor: Sonn
Fakt.pl : Blamaż Sądu Najwyższego ws. sędziego od wiertarki. Złamano żelazną zasadę prawną
W dniu 2018-03-18 o 19:01, A. Filip pisze:
Sonn <xxx123xxx@poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2018-03-18 o 14:45, A. Filip pisze:
https://news.google.com/story/dZqBZlkh9rLbb_MWvy06vjYXfJLPM?hl=pl&ned=pl_pl

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/blamaz-sadu-najwyzszego-ws-sedziego-od-wiertarki-zlamano-zelazna-zasade-prawna/nq34bg7
Jak dowiedział się Fakt24.pl łagodny Sąd Najwyższy wymierzył sędziemu
karę, która nie istniała! Sankcja polegająca na obniżeniu wynagrodzenia
jest stosunkowo nowa - ustanowiono ją w styczniu 2017 r. Co to oznacza?
Nie obowiązywała w końcu czerwca 2016 r,, gdy sędzia dokonywał
kradzieży. Wniosek jest oczywisty - Sąd Najwyższy nie mógł wymierzyć
sędziemu M. takiej kary. Nosiłoby to znamiona naruszenia jednej z
podstawowych zasad prawnych - prawo nie działa wstecz. Co więcej,
kompromitacji SN nie da się już naprawić. Błędna decyzja jest zarazem
decyzją niepodważalną.


Jeśli ktoś tu się zblamował to tylko ty matole powtarzając idiotyzmy.
Już ci Liwiusz napisał dlaczego, ale znając twój wrodzony imbecylizm i
tak nie zrozumiesz.

A to co opublikował Fakt jest idiotyzmem _karalnym_ ?
Ktoś pozwie Fakt za zniesławienie?
Czy może się przekonujemy w praktyce komu i jak wolno bezkarnie
"barwnie opisywać" działania/wyroki Sądu Najwyższego?


Po wskazaniu "autorowi" na twitterze art. 4 k.k. autor mnie ... zablokował.
Taki "fachowiec" :)

--
Sonn

Fakt.pl : Blamaż Sądu Najwyższego ws. sędziego od wiertarki. Złamano żelazną zasadę prawną

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona