Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Faktura i 7 dni

Faktura i 7 dni

Data: 2009-10-07 06:25:57
Autor: Budzik
Faktura i 7 dni
Cześć
Pytanie o obowiazek wystawienia faktury w terminie 7 dni.
Czy jezeli kupuje cos w piatek, to 7 dni mija w nastepny czwartek czy w nastepny piatek?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg ukrył piekło w samym sercu raju,
abyśmy nieustannie pozostali czujni." - Paulo Coelho

Data: 2009-10-07 11:58:19
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura i 7 dni
On Wed, 7 Oct 2009, Budzik wrote:

Cześć
Pytanie o obowiazek wystawienia faktury w terminie 7 dni.
Czy jezeli kupuje cos w piatek, to 7 dni mija w nastepny czwartek czy w
nastepny piatek?

http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html

  Najpierw wstęp, nim mi ktoś wyskoczy że mam z KPA cytować ;)
+++
Tytuł V
TERMIN
Art. 110
Jeżeli ustawa, orzeczenie sądu lub decyzja innego organu państwowego
        ^^^^^^^
albo  czynność prawna oznacza termin nie określając sposobu jego
obliczania, stosuje się przepisy poniższe.
-- -

  Teraz ad rem:
+++
Art. 111
....
§ 2. Jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie,
nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie
nastąpiło.
-- -

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-07 12:16:12
Autor: Tomek
Faktura i 7 dni
Dnia 07-10-2009 o 11:58:19 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl>  napisał(a):

On Wed, 7 Oct 2009, Budzik wrote:

Cześć
Pytanie o obowiazek wystawienia faktury w terminie 7 dni.
Czy jezeli kupuje cos w piatek, to 7 dni mija w nastepny czwartek czy w
nastepny piatek?

http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html

  Najpierw wstęp, nim mi ktoś wyskoczy że mam z KPA cytować ;)

Nie z KPA tylko z Ordynacji jeśli już, ale wychodzi na to samo.

--
Tomek

Data: 2009-10-07 12:45:48
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura i 7 dni
On Wed, 7 Oct 2009, Tomek wrote:

 Najpierw wstęp, nim mi ktoś wyskoczy że mam z KPA cytować ;)

Nie z KPA tylko z Ordynacji jeśli już, ale wychodzi na to samo.

  Ustawodawca w Ordynacji po prawdzie powiela "po podatkowemu" wiele
regulacji, usiłując de facto wprowadzić odrębną kategorię "prawa podatkowego",
ale formalnie to *jest* prawo administracyjne - jak czegoś w Ordynacji
nie uregulowano, to KPA obowiązuje; nie, nie mogę od ręki wskazać przepisów
KPA nie uchylonych przepisami Ordynacji :), jednak jakby w KPA istniała
odrębna definicja "terminu", a w Ordynacji nie, to by obowiązywała
w podatkach. IMVHO byłoby dziwne, jakby istniała odrębna definicja
dla podatków (inna niż w PA).
  Nim dla odmiany ktoś mi napisze, że "pewnie by w Ordynacji była", to
wspomnę że równie dobrze mogłaby być odrębnie w dochodowym, odrębnie
w VAT, odrębnie w PCC...
  :)

pzdr, Gtofryd

Data: 2009-10-08 05:59:31
Autor: Budzik
Faktura i 7 dni
Użytkownik Gotfryd Smolik news smolik@stanpol.com.pl ...

§ 2. Jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie,
nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie
nastąpiło.

czyli z polskiego na nasze:
kupujac cos w sobote i przychodzac po fakture w nastepna sobote - jestem w terminie i sklep ma obowiązek wydac fakture?

Data: 2009-10-08 17:39:39
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura i 7 dni
On Thu, 8 Oct 2009, Budzik wrote:

Użytkownik Gotfryd Smolik news smolik@stanpol.com.pl ...

§ 2. Jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie,
nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie
nastąpiło.

czyli z polskiego na nasze:
kupujac cos w sobote i przychodzac po fakture w nastepna sobote - jestem
w terminie i sklep ma obowiązek wydac fakture?

  Sklep ma wydać f-re, ale nie musi "od ręki".
  To jest *jego* termin - IMHO to czy muszą dać wystawioną (już)
f-rę, czy mają pełne prawo powiedzieć "przyjdź pan w następną sobotę",
zależy od oświadczenia złożonego w momencie zakupu :D
  Oczywiscie w tym drugim przypadku nie mogą skorzystać z "opóźnienia"
momentu podatkowego (bo to przysługuje tylko do 7 dni).

  Problem w tym, że "obowiązek wydania faktury" (bez dalszych warunków)
dotyczy tylko transakcji z podmiotem gospodarczym - a skąd mają
wiedzieć, jeśli kupujący nie oświadczy że "chce faktury na firmę"?

  Oczywiście, *również* jeśli kupujący *nie* jest "firmą", to
oświadczenie "chcę fakturę" odnosi taki skutek: mają wystawić,
najpóźniej w ciągu 7 dni. Tyle, że w tym przypadku czasami dochodzi
do konfliktu, bo sprzedający nie chce dać sobie powiedzieć, iż
"7 dniowy" nakaz nie uchyla 3-miesięcznego terminu na zażądanie
rachunku, wynikłego z Ordynacji.

  Krótko mówiąc - nie napisałeś najważniejszego: czy w momencie
zakupu sprzedawca dostał oświadczenie że "kupujący chce fakturę".
  Jeśli dostał, to sprzedawca albo nie drukuje paragonu, albo
drukuje (jeśli "nie na firmę") i zostawia celem dołączenia
do kopii f-ry - f-rę lub duplikat kupujący sobie weźmie,
jak zostanie wystawiona(wystawiony).
  Celowo wspominam o duplkacie, aby ktoś nie wpadł na pomysł
że kupującemu "należy się paragon" - przecież nie ma problemu,
nie zginie, w tym głowa sprzedawcy :P, zaś jak fakturę wetnie,
to się duplikat wystawi, nic się nie stanie.
  To operacja odwrotna, czyli wydanie paragonu, a następnie
(później, "offline" wystawienia f-ry - np. metodą "szef
wypisze) może spowodować komplikacje, jak klient nie
przyjdzie albo przyjdzie bez paragonu.
  Dlatego IMO żądając f-ry powinien najpierw oddać paragon.
  I za 7 dni przyjść po f-rę ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-08 21:14:11
Autor: Budzik
Faktura i 7 dni
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

 Krótko mówiąc - nie napisałeś najważniejszego: czy w momencie
zakupu sprzedawca dostał oświadczenie że "kupujący chce fakturę".

Gotfrydzie, z ciebie to jest prawdziwy ksiegowy.
Czytam twoje wypowiedzi z wypiekami, ale zaczynam je rozumiec najwczesniej po tygodniu :))))

Do sedna:
typowa sytuacja, kupiłem cos, wziałem paragon i po tygodniu (sobota-sobota) przyszedłem z paragonem proszac o wystawienie faktury.
I otrzymałem informacje ze mineło 7 dni i ksiegowa juz nie chce wystawic.
Faktura na firme - sp. z o.o.

Czy mam rozumiec ze tak naprawde mam 3 miesiace na przyjscie z prosba o wystawienie faktury? (to tak na przyszłosc)
I przede wszystkim - czy dobrze rozumiem, ze zmiesciłem sie w owych tajemniczych 7 dniach? (to wazne w tej konkretnej sytuacji)



--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
i kupic wózek dziecięcy. ;-)

Data: 2009-10-10 17:11:36
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura i 7 dni
On Thu, 8 Oct 2009, Budzik wrote:

Czy mam rozumiec ze tak naprawde mam 3 miesiace na przyjscie z prosba
o wystawienie faktury? (to tak na przyszłosc)

  Przepis ustanawiający okres istnienia obowiązku wystawienia
rachunku :) jest w Ordynacji.
  Faktura *jest* rachunkiem (szczególnym).
  I jednocześnie nie ma okresu istnienia obowiązku wystawienia
faktury, licząc od momentu "zażądania" - znacz taki przepis?
  Jak nie, to nieistniejący przepis nie może uchylić istniejącego
przepisu z Ordynacji :D

I przede wszystkim - czy dobrze rozumiem, ze zmiesciłem sie w owych
tajemniczych 7 dniach? (to wazne w tej konkretnej sytuacji)

  Poproszę o objaśnienie, jak rozumiesz zapis że dzień rozpoczynający
bieg terminu nie wlicza się do terminu.
  Możesz zacząć od jednego dnia :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-11 08:00:42
Autor: Budzik
Faktura i 7 dni
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Czy mam rozumiec ze tak naprawde mam 3 miesiace na przyjscie z prosba
o wystawienie faktury? (to tak na przyszłosc)

  Przepis ustanawiający okres istnienia obowiązku wystawienia
rachunku :) jest w Ordynacji.
  Faktura *jest* rachunkiem (szczególnym).
  I jednocześnie nie ma okresu istnienia obowiązku wystawienia
faktury, licząc od momentu "zażądania" - znacz taki przepis?
  Jak nie, to nieistniejący przepis nie może uchylić istniejącego
przepisu z Ordynacji :D

tak sie zastanawiam- czy to oznacza, ze te wszystkie napisy w marketach, sklepach ze fakturę wystawiamy do 7 dni sa nieprawne?
Komus udało sie w jakims wiekszym markecie przewalczyc wystawienie faktury z paragonem majacym mp. 2 miesiace?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie
swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia."
Frank Herbert

Data: 2009-10-12 10:28:01
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura i 7 dni
On Sun, 11 Oct 2009, Budzik wrote:

tak sie zastanawiam- czy to oznacza, ze te wszystkie napisy w marketach,
sklepach ze fakturę wystawiamy do 7 dni sa nieprawne?

  Wszystko na to wskazuje.
  Jest to pewne "uproszczenie" czegoś, co jest legalne: wystawienia
faktury "na firmę" do 7 dni; tu ograniczeniem jest obowiązek
wystawienia f-ry (w ogóle, bezwzględny), oraz wskazanie terminu
powstania obowiązku podatkowego (7 dni w przypadku ogólnym).
  Skoro sprzedawca może wystawić f-rę później, to się do tego przychyla
(przy okazji sam opóźnia datę obowiązku podatkowego, co ma znaczenie
albo i nie).

Komus udało sie w jakims wiekszym markecie przewalczyc wystawienie faktury
z paragonem majacym mp. 2 miesiace?

  Nie pamiętam, czy jest coś w archiwach, sam nie próbowałem :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-12 15:38:17
Autor: Liwiusz
Faktura i 7 dni
Gotfryd Smolik news pisze:


Komus udało sie w jakims wiekszym markecie przewalczyc wystawienie faktury
z paragonem majacym mp. 2 miesiace?

 Nie pamiętam, czy jest coś w archiwach, sam nie próbowałem :)


   Musisz spróbować :)

--
Liwiusz

Data: 2009-10-12 15:59:04
Autor: Piotrek
Faktura i 7 dni
Gotfryd Smolik news wrote:
Komus udało sie w jakims wiekszym markecie przewalczyc wystawienie faktury
z paragonem majacym mp. 2 miesiace?


Nie takie rzeczy robiliśmy ze szwagrem ...

Mam dla tego przykładu odręcznie wypisywaną FV z marketu "nie dla idiotów" bez danych nabywcy. Koniec końców poszło jako zakup nie na DG. Tak więc już nawet niespecjalnie drążyłem temat i nie korygowałem.

Inny "kfiatek" (o czym pisałem na grupie) to "faktura" bez numeru i na której generalnie nic się nie zgadzało pod względem rachunkowym.
Wystawiona (sic!) komputerowo przez całkiem sporą firmę.

Po chyba 2 miesiącach (albo coś koło tego) przyszła druga faktura z datą wystawienia późniejszą o mniej więcej dwa miesiące niż data sprzedaży. Faktura jak najbardziej na DG z NIPem i innymi szykanami.

Piotrek

Data: 2009-10-11 08:00:44
Autor: Budzik
Faktura i 7 dni
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

I przede wszystkim - czy dobrze rozumiem, ze zmiesciłem sie w owych
tajemniczych 7 dniach? (to wazne w tej konkretnej sytuacji)

  Poproszę o objaśnienie, jak rozumiesz zapis że dzień rozpoczynający
bieg terminu nie wlicza się do terminu.

rozumie, ze kupuje w sobote, ten dzien sie nie liczy, czyli pierwszy wypada w niedziele a siódmy w kolejna sobote. Czyli w w/w sprawie jestem ok.

  Możesz zacząć od jednego dnia :D

No, no.
Jeden dzien, czyli termin ostateczny wypadłby w niedziele w tym przypadku.
Wszystko ok?
Potwierdz prosze (juz bez dokopywania nieobeznanemu w czytaniu prawa) i lece tłumaczyc, ze jednak faktura mi sie nalezy.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
kontrargument "Bo tak!".   Tomasz 'tsca' Sienicki

Data: 2009-10-12 10:34:53
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura i 7 dni
On Sun, 11 Oct 2009, Budzik wrote:

  Poproszę o objaśnienie, jak rozumiesz zapis że dzień rozpoczynający
bieg terminu nie wlicza się do terminu.

rozumie, ze kupuje w sobote, ten dzien sie nie liczy, czyli pierwszy wypada
w niedziele a siódmy w kolejna sobote. Czyli w w/w sprawie jestem ok.

  Możesz zacząć od jednego dnia :D

No, no.
Jeden dzien, czyli termin ostateczny wypadłby w niedziele w tym przypadku.
Wszystko ok?

  Prawie OK. Z zastrzeżeniem.
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html
+++
Art. 115
Jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany
  ustawowo za wolny od pracy, termin upływa dnia następnego.
-- -

  Co ciekawsze, w ustawie brak sformułowania "o ile
strony wyraźnie nie umówiły się inaczej".
  Czyli termin bezwarunkowo przypadnie w poniedziałek.
  W przypadku "terminów podatkowych" dochodzi sobota, zapis
jest gdzieś w Ordynacji.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-08 10:54:01
Autor: Herald
Faktura i 7 dni
Dnia Wed, 7 Oct 2009 11:58:19 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):


Cześć
Pytanie o obowiazek wystawienia faktury w terminie 7 dni.
Czy jezeli kupuje cos w piatek, to 7 dni mija w nastepny czwartek czy w
nastepny piatek?

http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html

  Najpierw wstęp, nim mi ktoś wyskoczy że mam z KPA cytować ;)

A gdy zażądałem faktury w chwili zakupu, otrzymałem informację że mam
"przyjść jutro bo szef wystawia a teraz go nie ma". Wziąłem pokwitowanie
zapłaty i dane zakupionego towaru. Następnego dnia przychodzę a ten sam
facet mi wciska kit że "z taką nazwą towaru nie można wystawić faktury".
Szlag mnie trafił i powiedziałem facetowi że skoro jego szef nie potrafi
wystawić faktury z "komputera" niech bierze w garść długopis, druczki
faktur i niech ja wypisze ręcznie. Znowu oczekiwanie do "następnego dnia".
Więc tego następnego dnia przychodzę a ten facet mówi mi że "skoro szef się
nie kontaktował z panem to na pewno do pana zadzwoni". Wkurzony,
powiedziałem że jeżeli do poniedziałku nie dostanę faktury - uderzam do
UKS.
W sobotę dostałem telefon że ... mogę udać się do oddziału nawet i że "nic
nie wskóram" i nie wystawią mi faktury ze szczegółowym opisaniem nazwy
towaru.
Wysmarowałem pisemko (z kilkoma interpretacjami Izb Skarbowych o nazwach
towarów/usług) - czekam na odpowiedż z "oddziału" ;)
Teraz zapytanie:
- dzisiaj kończy się siedmiodniowy okres od zakupu - sprzedawca uchyla się
od wystawienia faktury - czy jeżeli mi jej nie wyda dzisiaj - to mam o tej
fakturze już "zapomnieć"?

Data: 2009-10-08 18:27:58
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura i 7 dni
On Thu, 8 Oct 2009, Herald wrote:

Dnia Wed, 7 Oct 2009 11:58:19 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

A gdy zażądałem faktury w chwili zakupu, otrzymałem informację że mam
"przyjść jutro bo szef wystawia a teraz go nie ma".

  Ano, może tak być.

W sobotę dostałem telefon że ... mogę udać się do oddziału nawet i że "nic
nie wskóram" i nie wystawią mi faktury ze szczegółowym opisaniem nazwy
towaru.

  A jaką wystawią?

Teraz zapytanie:
- dzisiaj kończy się siedmiodniowy okres od zakupu - sprzedawca uchyla się
od wystawienia faktury - czy jeżeli mi jej nie wyda dzisiaj - to mam o tej
fakturze już "zapomnieć"?

  Z jakiej paki?
  Sprzedawca ma obowiązek wystawić f-rę ("na żądanie") i basta.
  Jest jedna rzecz, o której nie napisałeś: czy wystawili f-rę (i odmówiłeś
jej przyjęcia), bo jeśli tak, to piłka IMO jest po Twojej stronie:
IMVHO Twój błąd.
  Fakturę z błędnymi danymi "pkt. 1 do 5 włącznie" się bierze i wystawia
notę korygującą :P (dopiero od p.6 nie wolno "notować").
  Przepis tu:
http://www.przepisy.gofin.pl/5,35,43180,3.html

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-09 13:33:20
Autor: Herald
Faktura i 7 dni
Dnia Thu, 8 Oct 2009 18:27:58 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):


A gdy zażądałem faktury w chwili zakupu, otrzymałem informację że mam
"przyjść jutro bo szef wystawia a teraz go nie ma".

  Ano, może tak być.

Bez sęsu ;)
Jestem przejazdem w Pcomiu Dolnym i cos tam zakupiłem, żądam faktury - i
słyszę "proszę przyjść jutro/pojutrze". Dlaczego sprzedawca nie ma
wiedzy/kompetencji/uprawnień do potwierdzenia czynności zakupu/sprzedaży
poprzez wystawienie odpowiedniego dokumentu?
Pal to licho - przychodzę następnego dnia a sprzedawca (jakiś inny niż
wczoraj) mówi mi że o niczym nie wie, i nie wie czy ja cos u nich
kupowałem. :D

 
W sobotę dostałem telefon że ... mogę udać się do oddziału nawet i że "nic
nie wskóram" i nie wystawią mi faktury ze szczegółowym opisaniem nazwy
towaru.

  A jaką wystawią?

W nazwie towaru chcą wpisać "Bilet okresowy SC"
Ja chcę by było pełne oznaczenie towaru pozwalającego na jego
identyfikację, poprzez wpisanie "Bilet okresowy SC seria XX1234567 na okres
październik-grudzień 2009r.".
Poczytałem sporo interpretacji Izb Skarbowych dotyczących nazw i stanowisko
wyłania się właśnie mojego zdania:
- towar/usługa ma być opisana DOKŁADNIE, aby można było zidentyfikować
towar (np. nie powinno się wpisywać "wędlina" bo to za szerokie spektrum,
należy wpisać np. "kiełbasa podwawelska" ;)
Mam kilka takich interpretacji pod ręką.

>> Teraz zapytanie:
- dzisiaj kończy się siedmiodniowy okres od zakupu - sprzedawca uchyla się
od wystawienia faktury - czy jeżeli mi jej nie wyda dzisiaj - to mam o tej
fakturze już "zapomnieć"?

  Z jakiej paki?
  Sprzedawca ma obowiązek wystawić f-rę ("na żądanie") i basta.
  Jest jedna rzecz, o której nie napisałeś: czy wystawili f-rę (i odmówiłeś
jej przyjęcia), bo jeśli tak, to piłka IMO jest po Twojej stronie:
IMVHO Twój błąd.
  Fakturę z błędnymi danymi "pkt. 1 do 5 włącznie" się bierze i wystawia
notę korygującą :P (dopiero od p.6 nie wolno "notować").
  Przepis tu:
http://www.przepisy.gofin.pl/5,35,43180,3.html

Tyle tylko że notę musi sprzedawca zatwierdzić i podpisać - prawda?
Skoro odmawia "wypełnienia nazwy towaru" w sposób który chcę - to raczej
pewne jest że mi nie podpisze noty korygującej nazwę.
Jak to rozegrać, by jednak mieć pełną nazwę towaru na tej fakturze?

Data: 2009-10-09 11:43:32
Autor: jureq
Faktura i 7 dni
Dnia Fri, 09 Oct 2009 13:33:20 +0200, Herald napisał(a):

Tyle tylko że notę musi sprzedawca zatwierdzić i podpisać - prawda?

Nie prawda.

Data: 2009-10-09 17:14:10
Autor: Budzik
Faktura i 7 dni
Osobnik posiadający mail herald@onet.eu napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

W nazwie towaru chcą wpisać "Bilet okresowy SC"
Ja chcę by było pełne oznaczenie towaru pozwalającego na jego
identyfikację, poprzez wpisanie "Bilet okresowy SC seria XX1234567 na
okres październik-grudzień 2009r.".
Poczytałem sporo interpretacji Izb Skarbowych dotyczących nazw i
stanowisko wyłania się właśnie mojego zdania:
- towar/usługa ma być opisana DOKŁADNIE, aby można było zidentyfikować
towar (np. nie powinno się wpisywać "wędlina" bo to za szerokie
spektrum, należy wpisać np. "kiełbasa podwawelska" ;)

idac twoim tokiem rozumowania, powinni ci wpisac:
kiełbasa podwawelska, wazna do 20.10.2009, partia z grubą skórką, trzeci baleron od lewej w skrzynce nr 2...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
....i to by było na tyle
Jan T. Stanisławski

Data: 2009-10-12 07:32:48
Autor: Herald
Faktura i 7 dni
Dnia Fri, 9 Oct 2009 17:14:10 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Poczytałem sporo interpretacji Izb Skarbowych dotyczących nazw i
stanowisko wyłania się właśnie mojego zdania:
- towar/usługa ma być opisana DOKŁADNIE, aby można było zidentyfikować
towar (np. nie powinno się wpisywać "wędlina" bo to za szerokie
spektrum, należy wpisać np. "kiełbasa podwawelska" ;)

idac twoim tokiem rozumowania,

Nie tylko moim, ale każdego myślącego człowieka ;P

powinni ci wpisac:
kiełbasa podwawelska, wazna do 20.10.2009, partia z grubą skórką, trzeci baleron od lewej w skrzynce nr 2...

Zegarek, zabłysnąłeś jak Kometa Halleya :))
Zrobię ci przysługę....
- Drugi Urząd Skarbowy w Opolu )22 listopada 2005r., PP/443-61-2/BP/05),
- Lubelski Urząd Skarbowy (12 lipca 2005r., PP1-443/70/05),
- Urząd Skarbowy w Słupsku (8 marca 2005r., P-III/1/443-12/05),
- Urząd Skarbowy w Krapkowicach (24 maja 2005r., PP-443/17/AZ/05),
oraz wiele, wiele innych.
Zanim następnym razem napiszesz coś bezdennie głupiego - lepiej się
przewietrz :)

Data: 2009-10-12 10:38:45
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura i 7 dni
On Mon, 12 Oct 2009, Herald wrote:

Dnia Fri, 9 Oct 2009 17:14:10 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

powinni ci wpisac:
kiełbasa podwawelska, wazna do 20.10.2009, partia z grubą skórką, trzeci
baleron od lewej w skrzynce nr 2...

Zegarek, zabłysnąłeś jak Kometa Halleya :))
Zrobię ci przysługę....
- Drugi Urząd Skarbowy w Opolu )22 listopada 2005r., PP/443-61-2/BP/05),
- Lubelski Urząd Skarbowy (12 lipca 2005r., PP1-443/70/05),
- Urząd Skarbowy w Słupsku (8 marca 2005r., P-III/1/443-12/05),
- Urząd Skarbowy w Krapkowicach (24 maja 2005r., PP-443/17/AZ/05),
oraz wiele, wiele innych.
Zanim następnym razem napiszesz coś bezdennie głupiego - lepiej się
przewietrz :)

  Nie bić poproszę, nie sprawdzałem.
  Wszystkie daty to 2005, czyli pierwsze półtorej roku nowej ustawy,
albo jak kto woli - cztery lata temu.
  Czy nie zdarzyła się jakaś nowelizacja, w której w ustawie albo
w rozporządzeniu usunięto jakieś krytyczne słowo albo dodano
gdzieś "magiczny przecinek"?

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-10 17:15:25
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura i 7 dni
On Fri, 9 Oct 2009, Herald wrote:

Bez sęsu ;)

  Przyjąłem!

Jestem przejazdem w Pcomiu Dolnym i cos tam zakupiłem, żądam faktury - i
słyszę "proszę przyjść jutro/pojutrze". Dlaczego sprzedawca nie ma
wiedzy/kompetencji/uprawnień do potwierdzenia czynności zakupu/sprzedaży
poprzez wystawienie odpowiedniego dokumentu?

  Ale on nie ma chęci.
  I nie ma obowiązku wystawienia faktury "niezwłocznie" ani w dniu
sprzedaży. Takoż nie ma obowiązku dostarczenia f-ry.
  Nic nie poradzisz.

Pal to licho - przychodzę następnego dnia a sprzedawca (jakiś inny niż
wczoraj) mówi mi że o niczym nie wie, i nie wie czy ja cos u nich
kupowałem. :D

  Trzeba będzie brać albo paragon albo pokwitowanie :D

Tyle tylko że notę musi sprzedawca zatwierdzić i podpisać - prawda?

  Jeśli piszesz że musi, to może musi - a co to Ciebie obchodzi,
co *on* *musi*? ;) (co za to mogę, że się zapatowałeś :D)

pzdr, Gotfryd

Faktura i 7 dni

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona