Data: 2009-11-03 01:22:28 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Faktura i podpis elektroniczny. | |
On 3 Lis, 07:44, zly <bozupabylazasl...@NOpocztaSPAM.fm> wrote:
Witam tak naprawdę to tylko dodaje troche "śmieci" na początku i końcu pliku (śmieci, czyli podpis elektroniczny). I gdyby to było tyle to nawet nie byłby problem ano musi. Ponoć ów Szafir napisany jest w javie, ale działa tylko w "jedynym słusznym" systemie operacyjnym. Korespondowałem z KIR, żeby dowiedzieć się jak np. wsadowo sprawdzić podpis wielu dokumentów ale niewiele z tego wynikło. Teoretycznie ten ich program to "bezpeiczne urządzenie kryptograficzne", więc będą strzec zazdrośnie szczegółów. Ale w końcu "pkcs" to nie jakaś tajemnica, więc myślę, że trochę reverse engineering na pliku i da się odseparować dane od certyfikatu i je zweryfikować poza "Szafirem". A Neste robi to tak, że udostępnia i PDFa i podpisanego PDFa (co ciekawe różnią się jednym bajtem) -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2009-11-03 10:45:29 | |
Autor: zly | |
Faktura i podpis elektroniczny. | |
Dnia Tue, 3 Nov 2009 01:22:28 -0800 (PST), Jarek Andrzejewski napisał(a):
tak naprawdę to tylko dodaje troche "śmieci" na początku i końcu pliku Ja to tłumaczę kobietkom, że tak jakbyśmy pakowali zipem, czy rar'em, a odbiorca musi sobie rozpakować, ale chyba nie wiedzą i tak o czym mówię :) Sęk w tym,że spakowany plik znacznie łatwiej rozpakować niż to. A Neste robi to tak, że udostępnia i PDFa i podpisanego PDFa W sumie proste rozwiązanie, a na nie nie wpadłem :) Zaszyfrowany co by spełnić wymogi formalne, a zwykły, żeby sobie mogli podrukować i nie jęczeć że się im wysyła niewiadomo co. co ciekawe różnią się jednym bajtem) No u mnie już nie. Zazwyczaj są jakieś 1,5 raza większe, a czasem nawet nieco więcej. -- marcin |
|
Data: 2009-11-03 06:03:03 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Faktura i podpis elektroniczny. | |
On 3 Lis, 10:45, zly <bozupabylazasl...@NOpocztaSPAM.fm> wrote:
Dnia Tue, 3 Nov 2009 01:22:28 -0800 (PST), Jarek Andrzejewski napisał(a): > co ciekawe różnią się jednym bajtem) Niejasno napisałem: PDF bez podpisu i PDF po odrzuceniu danych o podpisie różnią się jednym bajtem (konkretnie: znakiem końca linii po ciągu "%PDF1.3": jeden jest 0x0d, a drugi 0x0a). Same dane podpisu i certyfikaty to pare KB. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2009-11-03 11:15:47 | |
Autor: Tomek | |
Faktura i podpis elektroniczny. | |
Dnia 03-11-2009 o 10:45:29 zly <bozupabylazaslona@nopocztaspam.fm> napisał(a):
Jaz banku dostaję wyciąg w podpisanym PDF i Acrobat Reader to bez problemów weryfikuje. Tylko to pewnie jest jakiś 'zwykły' certyfikat a nie 'rządowy-kwalifikowany' (nie znam się na szczegółach wic proszę nie bić ;)) -- Tomek |
|
Data: 2009-11-04 08:04:56 | |
Autor: zly | |
Faktura i podpis elektroniczny. | |
Dnia Tue, 03 Nov 2009 11:15:47 +0100, Tomek napisał(a):
Jaz banku dostaję wyciąg w podpisanym PDF i Acrobat Reader to bez problemów I właśnie na coś takiego liczyłem, bo tak tworzy się plik "nazwa.pdf.xades" i bez Dodatkowego programu otworzyć się go nie da. -- marcin |
|