Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Faktura za domeny a zawieszenie DG

Faktura za domeny a zawieszenie DG

Data: 2013-08-12 11:11:08
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Faktura za domeny a zawieszenie DG
Cześć,

mam zawieszoną z przyczyn zdrowotnych DG do września. Teraz jednak home.pl wystawił mi fakturę za domeny internetowe, bo tak przypadał okres ich wygasania. Czy jak już odwieszę DG od września, to mogę wliczyć tę fakturę w KUP (PKPiR) oraz VAT?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-08-13 09:53:08
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura za domeny a zawieszenie DG
On Mon, 12 Aug 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Cześć,

mam zawieszoną z przyczyn zdrowotnych DG do września. Teraz jednak home.pl wystawił mi fakturę za domeny internetowe, bo tak przypadał okres ich wygasania. Czy jak już odwieszę DG od września, to mogę wliczyć tę fakturę
w KUP (PKPiR) oraz VAT?

"Nie widać przeszkód".
  Nowelizacja o "zawieszaniu" jawnie wprowadziła zapis, ze wydatki służące
"zachowaniu źródła" stanowią koszt uzyskania.

http://www.gofin.pl/17,1,61,150801,zawieszenie-dzialalnosci-gospodarczej-wedlug-przepisow.html

  Przepis - art.14a, zwracasz uwagę na "ma prawo":
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,29,147,938,71115,20130617,zasady-podejmowania-i-wykonywania-dzialalnosci-gospodarczej.html
....bo działa to tak, że "przepisy podatkowe nie tworzą zdarzeń lecz
je opodatkowują", czyli prawo do legalnego wykonania czynności
*w ramach DG* mimo zwolnienia, implikuje prawo do opodatkowania
(i nic to że w tym przypadku "opodatkowanie" oznacza "zaliczenie
w koszty").

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-13 10:10:52
Autor: Liwiusz
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 2013-08-13 09:53, Gotfryd Smolik news pisze:
mam zawieszoną z przyczyn zdrowotnych DG do września. Teraz jednak
home.pl wystawił mi fakturę za domeny internetowe, bo tak przypadał
okres ich wygasania. Czy jak już odwieszę DG od września, to mogę
wliczyć tę fakturę
w KUP (PKPiR) oraz VAT?

"Nie widać przeszkód".
  Nowelizacja o "zawieszaniu" jawnie wprowadziła zapis, ze wydatki służące
"zachowaniu źródła" stanowią koszt uzyskania.

I wliczyć w koszty można teraz, a nie "jak już odwieszę DG od września"

--
Liwiusz

Data: 2013-08-13 12:12:51
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 13.08.2013 10:10, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-08-13 09:53, Gotfryd Smolik news pisze:
mam zawieszoną z przyczyn zdrowotnych DG do września. Teraz jednak
home.pl wystawił mi fakturę za domeny internetowe, bo tak przypadał
okres ich wygasania. Czy jak już odwieszę DG od września, to mogę
wliczyć tę fakturę
w KUP (PKPiR) oraz VAT?

"Nie widać przeszkód".
  Nowelizacja o "zawieszaniu" jawnie wprowadziła zapis, ze wydatki
służące
"zachowaniu źródła" stanowią koszt uzyskania.

I wliczyć w koszty można teraz, a nie "jak już odwieszę DG od września"

No ale nie ma w co wliczać...


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-08-13 12:17:59
Autor: Liwiusz
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 2013-08-13 12:12, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 13.08.2013 10:10, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-08-13 09:53, Gotfryd Smolik news pisze:
mam zawieszoną z przyczyn zdrowotnych DG do września. Teraz jednak
home.pl wystawił mi fakturę za domeny internetowe, bo tak przypadał
okres ich wygasania. Czy jak już odwieszę DG od września, to mogę
wliczyć tę fakturę
w KUP (PKPiR) oraz VAT?

"Nie widać przeszkód".
  Nowelizacja o "zawieszaniu" jawnie wprowadziła zapis, ze wydatki
służące
"zachowaniu źródła" stanowią koszt uzyskania.

I wliczyć w koszty można teraz, a nie "jak już odwieszę DG od września"

No ale nie ma w co wliczać...

?

--
Liwiusz

Data: 2013-08-13 12:25:12
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 13.08.2013 12:17, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-08-13 12:12, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 13.08.2013 10:10, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-08-13 09:53, Gotfryd Smolik news pisze:
mam zawieszoną z przyczyn zdrowotnych DG do września. Teraz jednak
home.pl wystawił mi fakturę za domeny internetowe, bo tak przypadał
okres ich wygasania. Czy jak już odwieszę DG od września, to mogę
wliczyć tę fakturę
w KUP (PKPiR) oraz VAT?

"Nie widać przeszkód".
  Nowelizacja o "zawieszaniu" jawnie wprowadziła zapis, ze wydatki
służące
"zachowaniu źródła" stanowią koszt uzyskania.

I wliczyć w koszty można teraz, a nie "jak już odwieszę DG od września"

No ale nie ma w co wliczać...

?

Działalność zawieszona i nie generuje przychodów. Więc nie ma co wliczać kosztów.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-08-13 12:26:47
Autor: Liwiusz
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 2013-08-13 12:25, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 13.08.2013 12:17, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-08-13 12:12, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 13.08.2013 10:10, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-08-13 09:53, Gotfryd Smolik news pisze:
mam zawieszoną z przyczyn zdrowotnych DG do września. Teraz jednak
home.pl wystawił mi fakturę za domeny internetowe, bo tak przypadał
okres ich wygasania. Czy jak już odwieszę DG od września, to mogę
wliczyć tę fakturę
w KUP (PKPiR) oraz VAT?

"Nie widać przeszkód".
  Nowelizacja o "zawieszaniu" jawnie wprowadziła zapis, ze wydatki
służące
"zachowaniu źródła" stanowią koszt uzyskania.

I wliczyć w koszty można teraz, a nie "jak już odwieszę DG od września"

No ale nie ma w co wliczać...

?

Działalność zawieszona i nie generuje przychodów. Więc nie ma co wliczać
kosztów.

To nie słyszałeś o czymś takim jak strata z działalności?

--
Liwiusz

Data: 2013-08-13 16:22:08
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 13.08.2013 12:26, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-08-13 12:25, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
Działalność zawieszona i nie generuje przychodów. Więc nie ma co wliczać
kosztów.
To nie słyszałeś o czymś takim jak strata z działalności?

No ale przecież z PIT i tak rozliczę to rocznie, a z VAT staranie się o zwrot to ostateczność.
Nie widzę sensu księgowania i składania deklaracji VAT, jeżeli wolno mi to zrobić we wrześniu.



--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-08-14 09:53:35
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura za domeny a zawieszenie DG
On Tue, 13 Aug 2013, Liwiusz wrote:

W dniu 2013-08-13 12:25, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
Działalność zawieszona i nie generuje przychodów. Więc nie ma co wliczać
kosztów.

To nie słyszałeś o czymś takim jak strata z działalności?

  Ale wygenerowanie straty w środku roku podatkowego nie przynosi
realnych korzyści.
  Sens wykazania straty jest jedynie na koniec, czy to w celu
"odzyskania" nadpłaty zaliczek czy w celu odliczenia w latach
przyszłych.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-14 10:45:43
Autor: Liwiusz
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 2013-08-14 09:53, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 13 Aug 2013, Liwiusz wrote:

W dniu 2013-08-13 12:25, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
Działalność zawieszona i nie generuje przychodów. Więc nie ma co wliczać
kosztów.

To nie słyszałeś o czymś takim jak strata z działalności?

  Ale wygenerowanie straty w środku roku podatkowego nie przynosi
realnych korzyści.

Zwłoka w zaksięgowaniu kosztu też korzyści nie przynosi.

--
Liwiusz

Data: 2013-08-14 19:16:51
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 14.08.2013 10:45, Liwiusz pisze:
Zwłoka w zaksięgowaniu kosztu też korzyści nie przynosi.

No w tym wypadku tak, bo jeżeli mogę we wrześniu, to nie będę się bawił w papierkologię sierpniową, która nic nie daje. Więc korzyść jest w braku papierkologii.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-08-19 19:55:08
Autor: Borys Pogoreło
Faktura za domeny a zawieszenie DG
Dnia Wed, 14 Aug 2013 10:45:43 +0200, Liwiusz napisał(a):

  Ale wygenerowanie straty w środku roku podatkowego nie przynosi
realnych korzyści.

Zwłoka w zaksięgowaniu kosztu też korzyści nie przynosi.

Czasem przynosi, nie zawsze strata jest w danej chwili pożądana :)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2013-08-13 23:25:16
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura za domeny a zawieszenie DG
On Tue, 13 Aug 2013, Liwiusz wrote:

I wliczyć w koszty można teraz, a nie "jak już odwieszę DG od września"

  Można.
  Tyle, że efektu to nie przyniesie :)
(chyba że "teraz" dotyczy czwartego kwartału)
  Zaliczek na dochodowy się nie zwraca... chyba żeby chodziło
o VAT, ale tam termin też chyba jest długi i implikacja
kontroli spora.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-14 10:07:22
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura za domeny a zawieszenie DG
On Tue, 13 Aug 2013, Liwiusz wrote:

I wliczyć w koszty można teraz, a nie "jak już odwieszę DG od września"

  Można, ale wliczenie teraz generuje zbędne koszty ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-14 10:46:30
Autor: Liwiusz
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 2013-08-14 10:07, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 13 Aug 2013, Liwiusz wrote:

I wliczyć w koszty można teraz, a nie "jak już odwieszę DG od września"

  Można, ale wliczenie teraz generuje zbędne koszty ;)

Koszty związane z księgowaniem? Czy coś innego masz na myśli?

--
Liwiusz

Data: 2013-08-14 20:08:25
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura za domeny a zawieszenie DG
On Wed, 14 Aug 2013, Liwiusz wrote:

W dniu 2013-08-14 10:07, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 13 Aug 2013, Liwiusz wrote:

I wliczyć w koszty można teraz, a nie "jak już odwieszę DG od września"

  Można, ale wliczenie teraz generuje zbędne koszty ;)

Koszty związane z księgowaniem?

  Oczywiście :P

Czy coś innego masz na myśli?

  Nie! :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-13 12:17:59
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 13.08.2013 09:53, Gotfryd Smolik news pisze:
  Nowelizacja o "zawieszaniu" jawnie wprowadziła zapis, ze wydatki służące
"zachowaniu źródła" stanowią koszt uzyskania.

To pójdę dalej ;D Jak z telefonem (Oranżeee), który był opłacany przez okres zawieszenia, bo umowa była podpisana i nie można było zrezygnować. Czy po odwieszeniu można go zaksięgować? Jak tak, to na ile wstecz?

Choć tu jest pewnie ryzyko, bo był używany w tym czasie. Co prawda kasa za abonament i tak by przepadła, ale....

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-08-13 12:18:59
Autor: Liwiusz
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 2013-08-13 12:17, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 13.08.2013 09:53, Gotfryd Smolik news pisze:
  Nowelizacja o "zawieszaniu" jawnie wprowadziła zapis, ze wydatki
służące
"zachowaniu źródła" stanowią koszt uzyskania.

To pójdę dalej ;D Jak z telefonem (Oranżeee), który był opłacany przez
okres zawieszenia, bo umowa była podpisana i nie można było zrezygnować.
Czy po odwieszeniu można go zaksięgować? Jak tak, to na ile wstecz?


Można zaksięgować w taki sam sposób, jak bez zawieszenia działalności. Czyli "na bieżąco" na pewno, a co później, to niech się mądrzejsi wypowiedzią kiedy i jak daleko można księgować stare faktury.

--
Liwiusz

Data: 2013-08-14 09:57:22
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura za domeny a zawieszenie DG
On Tue, 13 Aug 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

To pójdę dalej ;D Jak z telefonem (Oranżeee), który był opłacany przez okres
zawieszenia, bo umowa była podpisana i nie można było zrezygnować. Czy po
odwieszeniu można go zaksięgować? Jak tak, to na ile wstecz?

  IMO - "do skutku".

Choć tu jest pewnie ryzyko, bo był używany w tym czasie.

  Właśnie.
  W JAKIM CELU?

  Zauważ, że on nie musi być nieużywany - bo oczywiście można go
używać we wszystkich celach przewidzianych przepisami, czyli
przyjmowania reklamacji, powiadamiania "mam zawieszoną
działalność", przeprowadzania czynności urzędowych itede.

  Ale jako że można się liczyć ze "szczególnym przyjrzeniem się"
temu telefonowi, to chyba lepiej żeby z niego nie dzwonić
do ciotek i szwagrów :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-14 19:23:14
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 14.08.2013 09:57, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 13 Aug 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
To pójdę dalej ;D Jak z telefonem (Oranżeee), który był opłacany przez
okres
zawieszenia, bo umowa była podpisana i nie można było zrezygnować. Czy po
odwieszeniu można go zaksięgować? Jak tak, to na ile wstecz?
  IMO - "do skutku".

Ale VAT też? Czy raczej jeśli VAT to już trzeba było regularnie i składać VAT7 we wszystkich miesiącach.

Choć tu jest pewnie ryzyko, bo był używany w tym czasie.
  Właśnie.
  W JAKIM CELU?

Osobistych klachów. Przy czym niezależnie czy te klachy są czy nie, abonament jest stały, a niewykorzystane minuty przepadają.

  Ale jako że można się liczyć ze "szczególnym przyjrzeniem się"
temu telefonowi, to chyba lepiej żeby z niego nie dzwonić
do ciotek i szwagrów :>

ATPO: A jak się przyglądają telefonom przedpłacanym? Bo np. mam jeden z mBanku i tam billingu ni cholery nie ma. Mogę go sobie księgować i to oni muszą mu udowodnić, że wykorzystałem na niecne cele czy też ja mam udowadniać, że wykorzystałem na cele właściwe?

Albo jak się ma np. taki abonament jak ma znajomy, gdzie ma Darmowe Rozmowy Do Wszystkich. Czy jeśli billing mu wykaże, że wykonał 100000000000 rozmów osobistych, to coś grozi? W końcu jakby wykonał 0 osobistych to koszt byłby identyczny.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-08-14 20:19:38
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura za domeny a zawieszenie DG
On Wed, 14 Aug 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Ale VAT też? Czy raczej jeśli VAT to już trzeba było regularnie i składać VAT7 we wszystkich miesiącach.

  A nie mogłeś po prostu przeczytać zalinkowanego artykułu?
(mam nadzieję, że w tym wątku :>)

Choć tu jest pewnie ryzyko, bo był używany w tym czasie.
  Właśnie.
  W JAKIM CELU?

Osobistych klachów.

  No to tyle.

Przy czym niezależnie czy te klachy są czy nie, abonament jest stały, a niewykorzystane minuty przepadają.

  Ale wykorzystanie było TYLKO na potrzeby osobiste, prawda?

  Jakby sobie leżało, spleśniało, zmarnowało się - to proszę
bardzo, koszt jest. Ale "użyjesz" - to koszt należy do
celu do którego "użyto".
  Skądinąd nie ma innej równie skutecznej metody zapobiegania
takiemu "użyciu", bo Ty użyłeś telefonu, a kto inny "użyje"
helikoptera, co się ma marnować, i tak największy koszt
to odnowienie przeglądu technicznego :>

ATPO: A jak się przyglądają telefonom przedpłacanym?

  Nie mam pojęcia.

Albo jak się ma np. taki abonament jak ma znajomy, gdzie ma Darmowe Rozmowy Do Wszystkich. Czy jeśli billing mu wykaże, że wykonał 100000000000 rozmów osobistych, to coś grozi?

  Chyba tylko "podział proporcjonalny" poniesionego kosztu.
  W końcu taka metoda jest znana i akceptowana przez US od lat,
i IMO nie ma znaczenia czy abonament wynosi 5 zł a rozmowa
30 groszy od impulsu, czy abonament 100 i rozmowa zero.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-14 20:39:43
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 14.08.2013 20:19, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 14 Aug 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
Ale VAT też? Czy raczej jeśli VAT to już trzeba było regularnie i
składać VAT7 we wszystkich miesiącach.
  A nie mogłeś po prostu przeczytać zalinkowanego artykułu?
(mam nadzieję, że w tym wątku :>)

No niby mówią o składaniu PO odwieszeniu. Ale w sensie, że po odwieszeniu mam złożyć deklaracje za cały rok z kolejnymi numerami etc? Czy wszystko wrzucić na jedną.


Przy czym niezależnie czy te klachy są czy nie, abonament jest stały,
a niewykorzystane minuty przepadają.
  Ale wykorzystanie było TYLKO na potrzeby osobiste, prawda?

Tak, ale jakby nie były, to by do zapłacenia było Dokładnie Tyle Samo.
Tylko ,,darmowe minuty'' dostałby operator Oranże a nie osobista małżonka na klachy z mamusią etc.

  Jakby sobie leżało, spleśniało, zmarnowało się - to proszę
bardzo, koszt jest. Ale "użyjesz" - to koszt należy do
celu do którego "użyto".

Znaczy się jak właściciel restauracji wywali resztki ciasta z imprezy, to dobrze, ale jak sam zje z żoną, to już źle?

  Skądinąd nie ma innej równie skutecznej metody zapobiegania
takiemu "użyciu", bo Ty użyłeś telefonu, a kto inny "użyje"
helikoptera, co się ma marnować, i tak największy koszt
to odnowienie przeglądu technicznego :>

No skoro koszt ,,z użyciem'' i ,,bez użycia'' jest taki sam......
W przypadku helikoptera to nie do końca, bo paliwo, amortyzacja itp. A w przypadku abonamentu GSM jest to typowy ,,pies ogrodnika'' z US.

Albo jak się ma np. taki abonament jak ma znajomy, gdzie ma Darmowe
Rozmowy Do Wszystkich. Czy jeśli billing mu wykaże, że wykonał
100000000000 rozmów osobistych, to coś grozi?

  Chyba tylko "podział proporcjonalny" poniesionego kosztu.
  W końcu taka metoda jest znana i akceptowana przez US od lat,
i IMO nie ma znaczenia czy abonament wynosi 5 zł a rozmowa
30 groszy od impulsu, czy abonament 100 i rozmowa zero.

No ale to dziwne, że nie ma znaczenia, bo to trochę tak, jak by skasować kogoś za to, że siedział w swoim sklepie po jego zamknięciu. Czynsz jest stały, ale skoro gość siedział po zamknięciu, to proporcjonalnie wywalić z KUP?



--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-08-14 22:17:28
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura za domeny a zawieszenie DG
On Wed, 14 Aug 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 14.08.2013 20:19, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 14 Aug 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
Ale VAT też? Czy raczej jeśli VAT to już trzeba było regularnie i
składać VAT7 we wszystkich miesiącach.
  A nie mogłeś po prostu przeczytać zalinkowanego artykułu?
(mam nadzieję, że w tym wątku :>)

No niby mówią o składaniu PO odwieszeniu. Ale w sensie, że po odwieszeniu mam złożyć deklaracje za cały rok z kolejnymi numerami etc? Czy wszystko wrzucić na jedną.

  Przecież tam napisali: *MOŻNA* sobie wybrać: albo składać na bieżąco,
albo po odwieszeniu wszystko wrzucić do jednej.

  Ale wykorzystanie było TYLKO na potrzeby osobiste, prawda?

Tak, ale jakby nie były, to by do zapłacenia było Dokładnie Tyle Samo.

  Przemku, bierzesz "oczywistą proporcję".
  Przypadek "zwykłego telefonu" (z opłatą zarówno na abonament
i rozmowy) znasz?

Tylko ,,darmowe minuty'' dostałby operator Oranże a nie osobista małżonka na klachy z mamusią etc.

  No i co ja na to poradzę.
  A nie mogła dzwonić w sprawie wyjaśnienia, że DG nie prowadzisz
więc czegoś tam nie da się załatwić? ;)

  IMVHO - w żadnym razie nie polecam, nie namawiam itede :>
  Niemniej IMVHO, *raczej* mandatu za taki numer bym się nie
spodziewał. W razie "czynności sprawdzających" wypadałoby
dopłacić podatek z odsetkami, zależnie od przyjęcia lub
nieprzyjęcia "rozumowego" tłumaczenia które przedstawiasz.
  Ale jak wyżej, jak pójdziesz siedzieć to podsyłania
paczek nie obiecywałem ;)

  Jakby sobie leżało, spleśniało, zmarnowało się - to proszę
bardzo, koszt jest. Ale "użyjesz" - to koszt należy do
celu do którego "użyto".

Znaczy się jak właściciel restauracji wywali resztki ciasta z imprezy, to dobrze, ale jak sam zje z żoną, to już źle?

  Nienienie.
  Jak sam zje to bardzo DOBRZE - fiskusowi należy się od tego
zjedzonego ciastka VAT tudzież "wylot z kosztów", znaczy
również PIT.
  Chyba nie sugerujesz, że LEPIEJ jak podatnicy podatków
nie płacą? :>

  Popatrz na to tak: cenę netto I TAK musisz zapłacić Ty,
z Twoich własnych pieniędzy, prawda?
  No to wybór jest taki: "legalnie" oddajesz fiskusowi
VAT i PIT, pi razy oko 40% ceny netto (czyli tyle ile
sam byś dopłacił "osobiście") i rozmowy się nie marnują.
  Tyle.
  Mniej legalnie pewnie większość podatników "naciąga"
służbowe telefony, zarówno po stronie przedsiębiorców
jak i pracowników :P

  Dodam hint: jeśli ów właściciel takie "pozostałe" ciastka
*przecenia* i pozwala aby *każdy* mógł kupić taniej
takie "przestarzałe" ciastka (tak robią co najmniej dwa
sklepiki w których kupuję) to OCZYWISCIE ma prawo je
"przecenić" również dla siebie.

  Skądinąd nie ma innej równie skutecznej metody zapobiegania
takiemu "użyciu", bo Ty użyłeś telefonu, a kto inny "użyje"
helikoptera, co się ma marnować, i tak największy koszt
to odnowienie przeglądu technicznego :>

No skoro koszt ,,z użyciem'' i ,,bez użycia'' jest taki sam......

  Coś mi się kołacze, że był kiedyś pozytywny wyrok "unijny"
dla VAT (nie dotyczy PIT), ale AFAIR *jednak* warunkiem
było "wykorzystywanie do celów opodatkowanych" (znaczy
że "darmowe" wykorzystywanie dodatkowo do celów NIE opodatkowanych
nie powinno generować podatku).
  Ale zastrzegam ze piszę "z głowy czyli z niczego".
  A zawieszenie nijak nie kojarzy się z "celami opodatkowanymi".

W przypadku helikoptera to nie do końca, bo paliwo,

  Owszem, to odpowiadałoby "opłacie od impulsu".

amortyzacja

  Jaka amortyzacja, jak heli wypożyczony za kilka kzł od dnia :>

przypadku abonamentu GSM jest to typowy ,,pies ogrodnika'' z US.

  Cóż...
  Daaawno temu ludziom wydawało się dziwne, kiedy media donosiły
że w Brazylii wysypują kawę do oceanu.
  Wprowadzenie VAT wyjaśniło jedną z przyczyn takiego podejścia
- chcesz podarować, zapłać VAT :>

  Chyba tylko "podział proporcjonalny" poniesionego kosztu.
  W końcu taka metoda jest znana i akceptowana przez US od lat,
i IMO nie ma znaczenia czy abonament wynosi 5 zł a rozmowa
30 groszy od impulsu, czy abonament 100 i rozmowa zero.

No ale to dziwne, że nie ma znaczenia, bo to trochę tak, jak by skasować kogoś za to, że siedział w swoim sklepie po jego zamknięciu. Czynsz

  Jaki czynsz, skoro siedział w SWOIM sklepie?

jest stały, ale skoro gość siedział po zamknięciu,
to proporcjonalnie wywalić z KUP?

  Nie, siedzenie w sklepie nie jest "korzystaniem do celów osobistych".
  Jak napiszesz, że kochankę sciągnął, to przypomnę że szpecprawnicy
dowodzą iż podobno pobieranie podatku od "świadczenia ciałem" jest
niegodziwe, więc państwo nie bierze :>
  Jak zrobisz "prywatną" (osobistą) imprezę a ktoś do US doniesie,
to przypuszczam że owszem, spytają gdzie jest wpisana FW z VATem
i wartością dla PIT.
  Zaznaczam: jeśli płacisz CZYNSZ.
  Bo w przypadku AMORTYZACJI jest wyjątek - używanie na własne
cele nie powoduje "wylotu (tejże amortyzacji) z kosztów"!

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-15 07:56:43
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 14.08.2013 22:17, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 14 Aug 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

No niby mówią o składaniu PO odwieszeniu. Ale w sensie, że po
odwieszeniu mam złożyć deklaracje za cały rok z kolejnymi numerami
etc? Czy wszystko wrzucić na jedną.
  Przecież tam napisali: *MOŻNA* sobie wybrać: albo składać na bieżąco,
albo po odwieszeniu wszystko wrzucić do jednej.

No właśnie tego, że wrzucić do jednej nie napisali MSZ.

,,Tu zazwyczaj stawiana jest teza, że skoro w okresie zawieszenia nie ma obowiązku składania deklaracji VAT (z wyjątkami wskazanymi powyżej), to deklaracje TE[1] - z wykazanym podatkiem naliczonym - można złożyć dopiero po wznowieniu działalności gospodarczej. '' (źródło: http://www.gofin.pl/17,1,61,150801,zawieszenie-dzialalnosci-gospodarczej-wedlug-przepisow.html) -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
[1] podkreślenie słowa TE moje.


Możliwe, że to literówka i miało być TĘ. Ja zrozumiałem to tak, jakbym miał Po Odwieszeniu złożyć komplet zaległych. Pewnie się mylę, ale wyjaśniam mój tok rozumowania.

Niepokojące jest też sformułowanie ,,Przepisy nie precyzują, [...]Tu zazwyczaj stawiana jest teza,[...]'' czyli jest szansa, że się ktoś doczepi z US i postawi Inną Tezę?


  Ale wykorzystanie było TYLKO na potrzeby osobiste, prawda?
Tak, ale jakby nie były, to by do zapłacenia było Dokładnie Tyle Samo.
  Przemku, bierzesz "oczywistą proporcję".

A co to jest oczywista proporcja?

  Przypadek "zwykłego telefonu" (z opłatą zarówno na abonament
i rozmowy) znasz?

Nie znam.

Tylko ,,darmowe minuty'' dostałby operator Oranże a nie osobista
małżonka na klachy z mamusią etc.
  No i co ja na to poradzę.

A czy wtedy Oranże musi zapłacić od tego podatek? Bo skoro ja muszę, gdy podaruję żonie na klachy, to może jak podaruję Oranże, to oni muszą? :-P

  A nie mogła dzwonić w sprawie wyjaśnienia, że DG nie prowadzisz
więc czegoś tam nie da się załatwić? ;)

Codziennie do mamusi? :-P

Wiesz, teraz jestem na etapie zastanawiania się nad tym, ,,jak to działa'', bo nie będę cudował dla 35zł miesięcznie abonamentu... Wyjdzie zysku parę zł miesięcznie na podatku, a kombinowania jak widać moc. Tylko zaciekawił mnie mechanizm, że ,,lepiej, żeby się zmarnowało niż nie''

  Ale jak wyżej, jak pójdziesz siedzieć to podsyłania
paczek nie obiecywałem ;)

Spoko.


  Jakby sobie leżało, spleśniało, zmarnowało się - to proszę
bardzo, koszt jest. Ale "użyjesz" - to koszt należy do
celu do którego "użyto".
Znaczy się jak właściciel restauracji wywali resztki ciasta z imprezy,
to dobrze, ale jak sam zje z żoną, to już źle?
  Nienienie.
  Jak sam zje to bardzo DOBRZE - fiskusowi należy się od tego
zjedzonego ciastka VAT tudzież "wylot z kosztów", znaczy
również PIT.
  Chyba nie sugerujesz, że LEPIEJ jak podatnicy podatków
nie płacą? :>

Oj LEPIEJ dla właściciela restauracji....

  Popatrz na to tak: cenę netto I TAK musisz zapłacić Ty,
z Twoich własnych pieniędzy, prawda?
  No to wybór jest taki: "legalnie" oddajesz fiskusowi
VAT i PIT, pi razy oko 40% ceny netto (czyli tyle ile
sam byś dopłacił "osobiście") i rozmowy się nie marnują.

A jak ci wyszło te 40? Z jakiś przepisów? I jakoś to ,,opapierkowujesz''? czy po prostu sruu, 60% z faktury do rejestrów/pkpir?

  Dodam hint: jeśli ów właściciel takie "pozostałe" ciastka
*przecenia* i pozwala aby *każdy* mógł kupić taniej
takie "przestarzałe" ciastka (tak robią co najmniej dwa
sklepiki w których kupuję) to OCZYWISCIE ma prawo je
"przecenić" również dla siebie.

hehehehe :D Czyli mam przecenić ,,niewykorzystane rozmowy'' i sprzedać je żonie po 1gr? Choć nie, w czasie zawieszenia to nie mogę pewnie :-P
A poza tym, pewnie nie mam jakiś Uprawnień Do Sprzedaży Telekomunikacyjnych.


W przypadku helikoptera to nie do końca, bo paliwo,
  Owszem, to odpowiadałoby "opłacie od impulsu".

Tu brak, bo zmieścilim się w abonamencie.

amortyzacja
  Jaka amortyzacja, jak heli wypożyczony za kilka kzł od dnia :>

a, wypożyczony....  nie załapałem.

No ale to dziwne, że nie ma znaczenia, bo to trochę tak, jak by
skasować kogoś za to, że siedział w swoim sklepie po jego zamknięciu.
Czynsz
  Jaki czynsz, skoro siedział w SWOIM sklepie?

Sklep jego, ale lokal wynajmuje np. w M1 albo Gdziekolwiek.
Mało kto ma swój budynek ze sklepem. A nawet jak ma, to i tak płaci zań różne opłaty.
O to mi chodziło.

jest stały, ale skoro gość siedział po zamknięciu,
to proporcjonalnie wywalić z KUP?
  Nie, siedzenie w sklepie nie jest "korzystaniem do celów osobistych".

Dlaczego? Siedział po godzinach osobiście. Odpoczywał, czytał książkę...

  Jak zrobisz "prywatną" (osobistą) imprezę a ktoś do US doniesie,
to przypuszczam że owszem, spytają gdzie jest wpisana FW z VATem
i wartością dla PIT.

O choćby. Ma restaurację, gdzie robi imprezy dla dzieci. A dzisiaj jego syn ma urodziny i robi dla syna. Choć to już nie takie proste, jak siedzenie, bo przy imprezie lokal się zużywa. Więc część przyszłego remontu powinien przerzucić na siebie, bo impreza syna zużyła :D

  Zaznaczam: jeśli płacisz CZYNSZ.
  Bo w przypadku AMORTYZACJI jest wyjątek - używanie na własne
cele nie powoduje "wylotu (tejże amortyzacji) z kosztów"!

Nie wiem czy jest w Polsce jeszcze jedna osoba (poza tobą), która wie równie wszystko o tym zawiłym systemie :D
--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-08-16 07:11:41
Autor: Gotfryd Smolik news
Faktura za domeny a zawieszenie DG
On Thu, 15 Aug 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Niepokojące jest też sformułowanie ,,Przepisy nie precyzują, [...]Tu
zazwyczaj stawiana jest teza,[...]'' czyli jest szansa, że się ktoś doczepi
z US i postawi Inną Tezę?

  Wygląda że tak, ale z drugiej strony każdy kij ma dwa końce.
  Czym innym niż koniecznością złożenia korekt wszystkich deklaracji
może skończyć się takie "doczepienie"?
  Tak się zastanawiam, czy wręcz US nie powinien ich wtedy dokonać
z urzędu.

  Ale wykorzystanie było TYLKO na potrzeby osobiste, prawda?
Tak, ale jakby nie były, to by do zapłacenia było Dokładnie Tyle Samo.
  Przemku, bierzesz "oczywistą proporcję".

A co to jest oczywista proporcja?

"zużycie na potrzeby osobiste/zuzycie ogółem" tudzież to samo dla DG.

  Przypadek "zwykłego telefonu" (z opłatą zarówno na abonament
i rozmowy) znasz?

Nie znam.

  Jak wyżej.
  40% rozmów osobistych, 60% rozmów "DG", do papierów idzie wpis
60% z faktury. Sprawdź w archiwach, "od zawsze" taką formę
USy uznawały za słuszną.

Tylko ,,darmowe minuty'' dostałby operator Oranże a nie osobista
małżonka na klachy z mamusią etc.
  No i co ja na to poradzę.

A czy wtedy Oranże musi zapłacić od tego podatek?

  Oczywiście.
  Raz już zapłacili i wystarczy.

Bo skoro ja muszę, gdy podaruję żonie na klachy, to może jak podaruję Oranże, to oni muszą? :-P

  Ale oni PŁACĄ go od OTRZYMANEJ KWOTY!
  A cały pic polega na tym, że Ty go chcesz NIE ZAPŁACIĆ.
  Zapłać, nie odlicz i nikt się nie przyczepi :P

Wiesz, teraz jestem na etapie zastanawiania się nad tym, ,,jak to działa'', bo nie będę cudował dla 35zł miesięcznie abonamentu... Wyjdzie zysku parę zł miesięcznie na podatku, a kombinowania jak widać moc. Tylko zaciekawił mnie mechanizm, że ,,lepiej, żeby się zmarnowało niż nie''

  Ano proste - straty w DG są akceptowane, zdarza się że coś się zmarnuje
z przyczyn różnych (nieprzemyślenia czynności nie wyłączając), ale już
"zużycie na własne potrzeby" jest wprost i wyraźnie opodatkowane.
  Inaczej znikłyby potrzeby konsumpcyjne, bo wszyscy wszystko kupowaliby
"na firmę" i później zużywali na potrzeby własne, znajomych i pracownków,
oczywiście wyłącznie "żeby się nie zmarnowało" :>

  Chyba nie sugerujesz, że LEPIEJ jak podatnicy podatków
nie płacą? :>

Oj LEPIEJ dla właściciela restauracji....

  Tia... zapomniałem o szczególe - dla INNYCH którzy mają je płacić :>

  Popatrz na to tak: cenę netto I TAK musisz zapłacić Ty,
z Twoich własnych pieniędzy, prawda?
  No to wybór jest taki: "legalnie" oddajesz fiskusowi
VAT i PIT, pi razy oko 40% ceny netto (czyli tyle ile
sam byś dopłacił "osobiście") i rozmowy się nie marnują.

A jak ci wyszło te 40? Z jakiś przepisów?

  A powiedz mi tylko, ile wynosi PIT (i od czego jest liczony)
oraz ile wynosi VAT (i od czego jest liczony).

I jakoś to ,,opapierkowujesz''?

  Nie "opapierkowuję", bo do celów osobistych mam oddzielny telefon.

czy po prostu sruu, 60% z faktury do rejestrów/pkpir?

  IMO możliwe są obie wersje.

  Dodam hint: jeśli ów właściciel takie "pozostałe" ciastka
*przecenia* i pozwala aby *każdy* mógł kupić taniej
takie "przestarzałe" ciastka (tak robią co najmniej dwa
sklepiki w których kupuję) to OCZYWISCIE ma prawo je
"przecenić" również dla siebie.

hehehehe :D Czyli mam przecenić ,,niewykorzystane rozmowy'' i sprzedać je żonie po 1gr?

  W której szkole uczyli Cię czytać, niech Ci zwrócą kasę ;>
  Jeszcze raz:

"aby *KAŻDY* mógł kupić taniej"
  Dostępność musi być "rynkowa"!

Choć nie, w czasie zawieszenia to nie mogę pewnie :-P

  A to inna sprawa.

W przypadku helikoptera to nie do końca, bo paliwo,
  Owszem, to odpowiadałoby "opłacie od impulsu".

Tu brak, bo zmieścilim się w abonamencie.

  Dlatego przykład nieco nieadekwatny.

amortyzacja
  Jaka amortyzacja, jak heli wypożyczony za kilka kzł od dnia :>

a, wypożyczony....  nie załapałem.

  Inaczej się nie da, bo amortyzacja podlega innym zasadom
i dla kosztu wynikłego z amortyzacji NIE widać podstaw
do jego obniżenia o "zużywanie" na cele nie opodatkowane.
  Jak masz dwa komputery warte 2000zł, z czego jeden jest poddany
amortyzacji a drugi wpisany do wyposażenia, to tego pierwszego
można "legalnie" używać do celów osobistych, w tym drugim
udowodnienie grozi wywaleniem z KUP. Art.23.1.49 PDoOF

No ale to dziwne, że nie ma znaczenia, bo to trochę tak, jak by
skasować kogoś za to, że siedział w swoim sklepie po jego zamknięciu.
Czynsz
  Jaki czynsz, skoro siedział w SWOIM sklepie?

Sklep jego, ale lokal wynajmuje np. w M1 albo Gdziekolwiek.

  Ale nie można w tym rozumieniu "siedzieć w sklepie".
  Siedzi w lokalu który nie jest jego.

Mało kto ma swój budynek ze sklepem. A nawet jak ma, to i tak płaci zań różne opłaty.

  Te opłaty to NIE JEST CZYNSZ!

O to mi chodziło.

"Siedzi w nieswoim lokalu w którym prowadzi własny sklep", dobra.

jest stały, ale skoro gość siedział po zamknięciu,
to proporcjonalnie wywalić z KUP?
  Nie, siedzenie w sklepie nie jest "korzystaniem do celów osobistych".

Dlaczego? Siedział po godzinach osobiście. Odpoczywał, czytał książkę...

  I ile ma zapłacić za to siedzenie? Który to jest punkt art.11?

  Jak zrobisz "prywatną" (osobistą) imprezę a ktoś do US doniesie,
to przypuszczam że owszem, spytają gdzie jest wpisana FW z VATem
i wartością dla PIT.

O choćby. Ma restaurację, gdzie robi imprezy dla dzieci. A dzisiaj jego syn ma urodziny i robi dla syna. Choć to już nie takie proste, jak siedzenie, bo przy imprezie lokal się zużywa. Więc część przyszłego remontu powinien przerzucić na siebie, bo impreza syna zużyła :D

  Nie, powinien po prostu policzyć takie same ceny, jak w przypadku kiedy
sprzedaje usługę. Sprawdź art.11.2a.1
  Sprawdź i ZACYTUJ.

  Zaznaczam: jeśli płacisz CZYNSZ.
  Bo w przypadku AMORTYZACJI jest wyjątek - używanie na własne
cele nie powoduje "wylotu (tejże amortyzacji) z kosztów"!

Nie wiem czy jest w Polsce jeszcze jedna osoba (poza tobą), która wie równie wszystko o tym zawiłym systemie :D

  Ja się wyłapywania pułapek uczyłem głównie czytając grupę, w drugiej
kolejności prasę (szczególnie był taki okres, kiedy wersje internetowe
były 100% darmowo dostępne), sam bym nie wymyślił np. "nieodliczalności"
kosztu poniesionego wcześniej w innym celu (a dopiero później przeznaczonego
na cele opodatkowane) z braku przepisu (poza amortyzacją) który
uprawniałby zaliczenie "przeznaczenia" lub "zużycia".

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-09-02 11:14:12
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 16.08.2013 07:11, Gotfryd Smolik news pisze:
  Dodam hint: jeśli ów właściciel takie "pozostałe" ciastka
*przecenia* i pozwala aby *każdy* mógł kupić taniej
takie "przestarzałe" ciastka (tak robią co najmniej dwa
sklepiki w których kupuję) to OCZYWISCIE ma prawo je
"przecenić" również dla siebie.

hehehehe :D Czyli mam przecenić ,,niewykorzystane rozmowy'' i sprzedać
je żonie po 1gr?

  W której szkole uczyli Cię czytać, niech Ci zwrócą kasę ;>
  Jeszcze raz:

"aby *KAŻDY* mógł kupić taniej"
  Dostępność musi być "rynkowa"!

No OK, ale jak piekarz bułki wystawił na półce i od razu sam kupił, to kupujący się nie zdążyli zlecieć, nie? Więc ja też mogę wystawić żonie za 1gr u mnie w przedpokoju i nawet z tydzień może poleżeć jako publiczna oferta :D

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-09-02 11:17:42
Autor: sqlwiel
Faktura za domeny a zawieszenie DG
W dniu 2013-09-02 11:14, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

No OK, ale jak piekarz bułki wystawił na półce i od razu sam kupił, to
kupujący się nie zdążyli zlecieć, nie? Więc ja też mogę wystawić żonie
za 1gr u mnie w przedpokoju i nawet z tydzień może poleżeć jako
publiczna oferta :D

Widzę, że przetargi publiczne nie mają dla Ciebie tajemnic ;)


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Faktura za domeny a zawieszenie DG

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona