będą plagą i żadna kara nie pomoże, jeśli tak jak teraz będzie obowiązek sprawdzania każdego takiego alarmu.
A tymczasem należy karać prawdziwych sprawców jak tych od Ikei czy bombera z Wrocławia

pinokio pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 19 czerwca 2016 10:56 :

będą plagą i żadna kara nie pomoże, jeśli tak jak teraz będzie obowiązek
sprawdzania każdego takiego alarmu.
A tymczasem należy karać prawdziwych sprawców jak tych od Ikei czy
bombera z Wrocławia

Kurna. A jak bez sprawdzenia odpowiednie służby rozróżnią prawdziwy do fałszywego? Mają pytać jakąś osobę, która coś tam gada: "jaja sobie pan/pani robi, czy naprawdę"?

W dniu 19.06.2016 o 19:35, Marek Czaplicki pisze:

Kurna. A jak bez sprawdzenia odpowiednie służby rozróżnią prawdziwy do
fałszywego? Mają pytać jakąś osobę, która coś tam gada: "jaja sobie pan/pani
robi, czy naprawdę"?

Po pierwsze: informacja o podłożeniu bomby nie oznacza że jest prawdziwa
po drugie: prawdziwa bomba nie oznacza informacja o podłożeniu
czyli taka informacja jest całkiem niezależna od tego czy jest bomba
jak było z bombą w autobusie? tutaj nikt nie dzwonił z informacją

pinokio pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 19 czerwca 2016 19:39 :

W dniu 19.06.2016 o 19:35, Marek Czaplicki pisze:

Kurna. A jak bez sprawdzenia odpowiednie służby rozróżnią prawdziwy do
fałszywego? Mają pytać jakąś osobę, która coś tam gada: "jaja sobie
pan/pani robi, czy naprawdę"?

Po pierwsze: informacja o podłożeniu bomby nie oznacza że jest prawdziwa
po drugie: prawdziwa bomba nie oznacza informacja o podłożeniu
czyli taka informacja jest całkiem niezależna od tego czy jest bomba
jak było z bombą w autobusie? tutaj nikt nie dzwonił z informacją

Podaj metodę 100% pewności w rozróżnieniu fałszywego od prawdziwego na etapie otrzymywania od kogoś informacji o podłożeniu bomby i zgłoś się do służb. Ozłocą Cię.

W dniu 19.06.2016 o 19:42, Marek Czaplicki pisze:

Podaj metodę 100% pewności w rozróżnieniu fałszywego od prawdziwego na
etapie otrzymywania od kogoś informacji o podłożeniu bomby i zgłoś się do
służb. Ozłocą Cię.

Anonimowa informacja o bombie nie oznacza zwiększenia prawdopodobieństwa bomby. Dlaczego niby przeszukiwać szpital gdy była informacja a nie wtedy gdy nie było?

pinokio pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 19 czerwca 2016 19:45 :

W dniu 19.06.2016 o 19:42, Marek Czaplicki pisze:

Podaj metodę 100% pewności w rozróżnieniu fałszywego od prawdziwego na
etapie otrzymywania od kogoś informacji o podłożeniu bomby i zgłoś się do
służb. Ozłocą Cię.

Anonimowa informacja o bombie nie oznacza zwiększenia prawdopodobieństwa
bomby. Dlaczego niby przeszukiwać szpital gdy była informacja a nie
wtedy gdy nie było?

Nie nudź. Służby muszą mieć 100% pewność, że bomby nie ma. Masz metodę? Nie. Więc nie wypowiadaj się o rzeczach, o których wiesz tylko z tv.

W dniu 19.06.2016 o 19:48, Marek Czaplicki pisze:

Nie nudź. Służby muszą mieć 100% pewność, że bomby nie ma. Masz metodę? Nie.
Więc nie wypowiadaj się o rzeczach, o których wiesz tylko z tv.

A co będzie gdy bomba będzie a nikt nie zadzwoni?
To co jest teraz zachęca do "żartów". Wystarczy że byle kto zadzwoni a już jest "obowiązek" sprawdzenia.

pinokio pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 19 czerwca 2016 19:50 :

W dniu 19.06.2016 o 19:48, Marek Czaplicki pisze:

Nie nudź. Służby muszą mieć 100% pewność, że bomby nie ma. Masz metodę?
Nie. Więc nie wypowiadaj się o rzeczach, o których wiesz tylko z tv.

A co będzie gdy bomba będzie a nikt nie zadzwoni?
To co jest teraz zachęca do "żartów". Wystarczy że byle kto zadzwoni a
już jest "obowiązek" sprawdzenia.

Kurczę facet. Gadamy o fałszywych i prawdziwych alarmach bombowych. Fałszywe są wtedy gdy ktoś dzwoni i mówi, że jest gdzieś podłożona bomba. Służby ewakuują budynek, miejsca otaczają kordonem i sprawdzają teren. Bomby nie ma tzn był fałszywy. Zauważ w końcu. FAŁSZYWY bo bomby nie znaleziono i znaczy jej nie było. Kiedy to nastąpiło, że okazał się fałszywy? Wtedy gdy sprawdzono miejsce. W służbach nie pracują jasnowidze i telepaci, ale normalni ludzie. Jak ty dostajesz informację o czymś. To nie wiesz czy jest fałszywa, czy prawdziwa do tej pory dopóki jej nie sprawdzisz. Zrozumiałeś?

W dniu 19.06.2016 o 19:59, Marek Czaplicki pisze:

są wtedy gdy ktoś dzwoni i mówi, że jest gdzieś podłożona bomba. Służby
ewakuują budynek, miejsca otaczają kordonem i sprawdzają teren. Bomby nie ma
tzn był fałszywy. Zauważ w końcu. FAŁSZYWY bo bomby nie znaleziono i znaczy

No tak, terrorysta nie musi podkładać prawdziwej bomby, wystarczy że codziennie rano będzie dzwonił że na lotnisku jest bomba.

pinokio pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 19 czerwca 2016 20:01 :

W dniu 19.06.2016 o 19:59, Marek Czaplicki pisze:

są wtedy gdy ktoś dzwoni i mówi, że jest gdzieś podłożona bomba. Służby
ewakuują budynek, miejsca otaczają kordonem i sprawdzają teren. Bomby nie
ma tzn był fałszywy. Zauważ w końcu. FAŁSZYWY bo bomby nie znaleziono i
znaczy

No tak, terrorysta nie musi podkładać prawdziwej bomby, wystarczy że
codziennie rano będzie dzwonił że na lotnisku jest bomba.

No i ch...j. Nie pokapowałeś.