Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Fani 4 kółek

Fani 4 kółek

Data: 2011-09-22 13:14:49
Autor: kamil
Fani 4 kółek
On 22/09/2011 12:19, DoQ wrote:
Witam,

Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)
Picują te auta niczym nasi niektórzy handlarze, tylko że ci narobią się
dla zarobku 300-500 GBP ;) Ostatnio do Lexusa LS400 montowali żarniki
xenonowe (żeby podnieść wartość samochodu), oczywiście zamiast zwykłych
żarówek - do zwykłego reflektora. W UK to widać żaden wstyd ;-)

Show jest mocno abstrakcyjny, bo jak zauważyłeś - zarobek mizerny jak na ilość włożonej pracy, gdybym miał się tydzień narobić po łokcie dla paru stówek, to już prędzej przeszedłbym na jakiś zasiłek dla bezrobotnych. ;)


W kwestii uczciwości i podejścia handlarzy i klientów nie wybrzydzających z miernikami, sprawa jest banalnie prosta.

1. Każdy zgłoszony wypadek jest rejestrowany i wpisany w dowód
2. Każdy wypadek naruszający strukturę - auto do kasacji z możliwością sprzedaży wyłącznie na części
3. Przebieg wbijany w przegląd
4. Koszty naprawienia powypadkowego trupa przekroczą jego wartość.




Kroki 1-3 są banalnie proste do wprowadzenia i od lat nie mogę się nadziwić, co też powtrzymuje przed tym polski rząd.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-09-22 14:25:57
Autor: DoQ
Fani 4 kółek
W dniu 22-09-2011 14:14, kamil pisze:

Show jest mocno abstrakcyjny, bo jak zauważyłeś - zarobek mizerny jak na
ilość włożonej pracy, gdybym miał się tydzień narobić po łokcie dla paru
stówek, to już prędzej przeszedłbym na jakiś zasiłek dla bezrobotnych. ;)

No właśnie, widocznie swoje koszą za wyprodukowanie programu i mogą się pobawić ;)

W kwestii uczciwości i podejścia handlarzy i klientów nie
wybrzydzających z miernikami, sprawa jest banalnie prosta.
1. Każdy zgłoszony wypadek jest rejestrowany i wpisany w dowód
2. Każdy wypadek naruszający strukturę - auto do kasacji z możliwością
sprzedaży wyłącznie na części
3. Przebieg wbijany w przegląd
4. Koszty naprawienia powypadkowego trupa przekroczą jego wartość.
Kroki 1-3 są banalnie proste do wprowadzenia i od lat nie mogę się
nadziwić, co też powtrzymuje przed tym polski rząd.

Co do wbijania do dowodu wypadków, to może to być nieco problematyczne w przypadku samochodu importowanego "w kawałkach" i wyklepanego przed zarejestrowaniem. Jeśli chodzi o wbijanie przebiegów przy badaniach technicznych i jakiś sensowny dostęp do bazy danych, to sam nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego to jeszcze nie funkcjonuje jak powinno. TU powinny mieć też możliwość i obowiązek wbijać informację o likwidowanych szkodach do tej bazy.. jak jej tam CEPIK.


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2011-09-22 13:40:05
Autor: kamil
Fani 4 kółek
On 22/09/2011 13:25, DoQ wrote:
W dniu 22-09-2011 14:14, kamil pisze:

Show jest mocno abstrakcyjny, bo jak zauważyłeś - zarobek mizerny jak na
ilość włożonej pracy, gdybym miał się tydzień narobić po łokcie dla paru
stówek, to już prędzej przeszedłbym na jakiś zasiłek dla bezrobotnych. ;)

No właśnie, widocznie swoje koszą za wyprodukowanie programu i mogą się
pobawić ;)

W kwestii uczciwości i podejścia handlarzy i klientów nie
wybrzydzających z miernikami, sprawa jest banalnie prosta.
1. Każdy zgłoszony wypadek jest rejestrowany i wpisany w dowód
2. Każdy wypadek naruszający strukturę - auto do kasacji z możliwością
sprzedaży wyłącznie na części
3. Przebieg wbijany w przegląd
4. Koszty naprawienia powypadkowego trupa przekroczą jego wartość.
Kroki 1-3 są banalnie proste do wprowadzenia i od lat nie mogę się
nadziwić, co też powtrzymuje przed tym polski rząd.

Co do wbijania do dowodu wypadków, to może to być nieco problematyczne w
przypadku samochodu importowanego "w kawałkach" i wyklepanego przed
zarejestrowaniem. Jeśli chodzi o wbijanie przebiegów przy badaniach

Nie pozwalać na rejestrowanie samochodów przywiezionych w kawałkach też pewnie by można..

technicznych i jakiś sensowny dostęp do bazy danych, to sam nie jestem w
stanie zrozumieć dlaczego to jeszcze nie funkcjonuje jak powinno. TU
powinny mieć też możliwość i obowiązek wbijać informację o likwidowanych
szkodach do tej bazy.. jak jej tam CEPIK.

I tak to działa na wyspach, za kilka funtów wklepiesz sobie numer rejestracyjny samochodu i dostaniesz całe info. Ilu właścicieli, jak czy miał stłuczki, czy był kiedyś skradziony itp.


CEPIK przecież jest, poszło na to sporo z państwowej kasy, pytanie po co, skoro przeciętnemu Kowalskiemu nie służy do niczego?




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-09-22 14:44:32
Autor: DoQ
Fani 4 kółek
W dniu 22-09-2011 14:40, kamil pisze:

CEPIK przecież jest, poszło na to sporo z państwowej kasy, pytanie po
co, skoro przeciętnemu Kowalskiemu nie służy do niczego?

Dokładnie. Tym bardziej, że nikt nie mówi o tym, że ma być darmowe - niech kosztuje z 15PLN, a na pewno zarobi na utrzymanie systemu. Przebieg czy informacje o naprawionych szkodach żadną chronioną tajemnicą być nie powinny.


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2011-09-22 13:57:41
Autor: kamil
Fani 4 kółek
On 22/09/2011 13:44, DoQ wrote:
W dniu 22-09-2011 14:40, kamil pisze:

CEPIK przecież jest, poszło na to sporo z państwowej kasy, pytanie po
co, skoro przeciętnemu Kowalskiemu nie służy do niczego?

Dokładnie. Tym bardziej, że nikt nie mówi o tym, że ma być darmowe -
niech kosztuje z 15PLN, a na pewno zarobi na utrzymanie systemu.
Przebieg czy informacje o naprawionych szkodach żadną chronioną
tajemnicą być nie powinny.

Jest jeszcze inny problem - mentalność.. Polacy jeszcze długo będą w stanie obejść każdy system.. To się na szczęście zmienia i jeżeli dorzucisz kilka technicznych przeszkód, jest szansa na normalny rynek motoryzacyjny..



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-09-22 14:27:05
Autor: Heinzkalter
Fani 4 kółek
1. Każdy zgłoszony wypadek jest rejestrowany i wpisany w dowód

LOL Gdzie taką bzdurę usłyszaleś?


2. Każdy wypadek naruszający strukturę - auto do kasacji z możliwością sprzedaży wyłącznie na części

Owszem. Samochód na żyletki. Do sprasowania niewiele zwykle zostaje bo jak postoi na szrocie to polskie i litewskie hieny co sie da rozszabrują.

3. Przebieg wbijany w przegląd

Przebieg rejestrowany na przegladzie. Przy czym przegląd nie polega na tym co u nas. To nie wizyta u pana Józka.

4. Koszty naprawienia powypadkowego trupa przekroczą jego wartość.


Zwykle tak jest, że naprawy powypadkowe nie sa opłacalne. Powszechnie korzysta sie z ubezpieczenia. (Zresztą wielką sensacją w Polsce jest pożar samochodu - tam jest to zwykle zdarzenie. Prawie darmowa opcja ubezpieczenia Fire&Theft zalatwia sprawe. Nie możesz sprzedac samochodu - wywieź go na odludzie i spal.




Kroki 1-3 są banalnie proste do wprowadzenia i od lat nie mogę się nadziwić, co też powtrzymuje przed tym polski rząd.





-- Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-09-22 13:36:46
Autor: kamil
Fani 4 kółek
On 22/09/2011 13:27, Heinzkalter wrote:
1. Każdy zgłoszony wypadek jest rejestrowany i wpisany w dowód

LOL Gdzie taką bzdurę usłyszaleś?

Nie lol, tylko 7 lat już tu mieszkam i jeżdżę, kategorie A-D są wbite w logbook, A i B nie sprzedasz już jako jeżdżący samochód.


3. Przebieg wbijany w przegląd

Przebieg rejestrowany na przegladzie. Przy czym przegląd nie polega na
tym co u nas. To nie wizyta u pana Józka.

Przebieg rejestrowany i ZAPISYWANY w dokumentach przeglądu. Kupujący widzi, co bierze. Niestety sprawdzenie HPI nie zawsze pokaże przegląd, ale jeśli ktoś kupuje auto w którym całą historię pies zjadł, to już sam sobie winien.

Zwykle tak jest, że naprawy powypadkowe nie sa opłacalne. Powszechnie
korzysta sie z ubezpieczenia. (Zresztą wielką sensacją w Polsce jest
pożar samochodu - tam jest to zwykle zdarzenie. Prawie darmowa opcja
ubezpieczenia Fire&Theft zalatwia sprawe. Nie możesz sprzedac samochodu
- wywieź go na odludzie i spal.

Powszechne może w jakiś socjanych blokowiskach, nie spotkałem jeszcze normalnego człowieka, który brałby to wogóle pod uwagę, to raz.

Dwa, że ubezpieczalnia odrobi to sobie w wyższej składce na kolejny rok.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-09-22 14:48:50
Autor: Heinzkalter
Fani 4 kółek
siedem dni to moze i tam mieszkasz...


Niemniej jednak - mimo bzdur które wypisujesz - system rejestracji, ewidencji szkód, przegladow technicznych i ubezpieczen samochodow powinien być implementowany do Polski - to faktycznie ukrociloby wiele naduzyc. Niestety Polska to nie UK - tu rządzi lobby producentow tablic i innych darmozjadow żerujacych na kierowcach - ale to szeeeroki temat

hk

Data: 2011-09-22 13:50:14
Autor: kamil
Fani 4 kółek
On 22/09/2011 13:48, Heinzkalter wrote:
siedem dni to moze i tam mieszkasz...


Niemniej jednak - mimo bzdur które wypisujesz - system rejestracji,
ewidencji szkód, przegladow technicznych i ubezpieczen samochodow
powinien być implementowany do Polski - to faktycznie ukrociloby wiele
naduzyc. Niestety Polska to nie UK - tu rządzi lobby producentow tablic
i innych darmozjadow żerujacych na kierowcach - ale to szeeeroki temat


Byłbym wdzięczny za wskazanie tych konkretnych bzdur, bo kilkanaście samochodów już kupiłem, od wozideł za tygodniówkę po warte nieco więcej i mogę śmiało powiedzieć, że co nieco o tym systemie wiem.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-09-22 14:54:06
Autor: Heinzkalter
Fani 4 kółek
, bo kilkanaście
samochodów już kupiłem, od wozideł za tygodniówkę po warte nieco więcej i mogę śmiało powiedzieć, że co nieco o tym systemie wiem.


No to twoja wiedza jest bardzo mizerna jak na takie doświadczenie. Dziel się nią z kolegami w kolejce po socjal.


hk

Data: 2011-09-22 13:57:55
Autor: kamil
Fani 4 kółek
On 22/09/2011 13:54, Heinzkalter wrote:
, bo kilkanaście
samochodów już kupiłem, od wozideł za tygodniówkę po warte nieco
więcej i mogę śmiało powiedzieć, że co nieco o tym systemie wiem.


No to twoja wiedza jest bardzo mizerna jak na takie doświadczenie. Dziel
się nią z kolegami w kolejce po socjal.

Tak sądziłem, nic konkretnego.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Fani 4 kółek

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona