Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Faschysm w Niemczech

Faschysm w Niemczech

Data: 2020-06-03 10:20:35
Autor: Poldek
Faschysm w Niemczech

Autorytarne i dyktatorskie zapędy niemieckich władz skupiają się na tym, aby odebrać wolność jednostkom, które lubią szybkość

https://motohigh.pl/2020/06/02/niemcy-motocykle-niedziele-swieta-zakaz/

Data: 2020-06-03 01:35:19
Autor: WS
Faschysm w Niemczech
On Wednesday, June 3, 2020 at 10:20:34 AM UTC+2, Poldek wrote:

aby odebrać wolność jednostkom, które lubią szybkość

Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow, w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)

Data: 2020-06-03 02:51:54
Autor: Przemek Jedrzejczak
Faschysm w Niemczech
-- Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow, w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)

no wlasnie w Austrii maja ich dosc

Austria już wprowadziła surowe środki, zakazując wjazdu motocykli o poziomie hałasu statycznego powyżej 95 dB na kilka dróg w pobliżu granicy z Niemcami. Zakaz wejdzie w życie 10 czerwca i potrwa do końca października. Za jego złamanie grozi mandat w wysokości równowartości 1 000 zł.

Data: 2020-06-03 04:04:38
Autor: WS
Faschysm w Niemczech
On Wednesday, June 3, 2020 at 11:51:56 AM UTC+2, Przemek Jedrzejczak wrote:
-- Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow, w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)

no wlasnie w Austrii maja ich dosc

Austria już wprowadziła surowe środki, zakazując wjazdu motocykli o poziomie hałasu statycznego powyżej 95 dB na kilka dróg w pobliżu granicy z Niemcami.

95dB to dosc duzo, bo norma to zdaje sie max 96dB, wiec seryjnych moto (zwlaszcza turystycznych) to raczej nie dotyczy, za to przez zakaz jazdy w weekendy posiadanie motocykla praktycznie traci sens...

Data: 2020-06-03 12:05:59
Autor: Cavallino
Faschysm w Niemczech
W dniu 03-06-2020 o 11:51, Przemek Jedrzejczak pisze:
-- Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow, w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)

no wlasnie w Austrii maja ich dosc

Austria już wprowadziła surowe środki, zakazując wjazdu motocykli o poziomie hałasu statycznego powyżej 95 dB na kilka dróg

Taki zakaz powinien obowiązywać na całym świecie i dotyczyć wszystkiego co powinno być zarejestrowane w WK....

Data: 2020-06-03 13:02:16
Autor: Poldek
Faschysm w Niemczech
W dniu 2020-06-03 o 12:05, Cavallino pisze:
W dniu 03-06-2020 o 11:51, Przemek Jedrzejczak pisze:
-- Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow, w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)

no wlasnie w Austrii maja ich dosc

Austria już wprowadziła surowe środki, zakazując wjazdu motocykli o poziomie hałasu statycznego powyżej 95 dB na kilka dróg

Taki zakaz powinien obowiązywać na całym świecie i dotyczyć wszystkiego co powinno być zarejestrowane w WK....

Trend jest taki, że coraz większy odsetek pojazdów poruszających się po drogach ma tzw. "sportowe" wydechy i coraz szybciej ich przybywa. Część z nich formalnie mieści się w normach i nawet posiada homologację. Co nie znaczy, że nie robią irytującego hałasu. Druga część to "tuning", który nie posiada homologacji. Ci drudzy w ogóle nie muszą przejmować się normami (które są ustawione ogólnie bardzo liberalnie). W praktyce nie da się tego tępić, gdyż nie ma jak.

Data: 2020-06-03 04:14:57
Autor: Przemek Jedrzejczak
Faschysm w Niemczech
-- W praktyce nie da się tego tępić, gdyż nie ma jak.

*to tzw syndrom Bolanda czyli "niedasie" w normalnym kraju policjant bierze prosty przyrzad pomiarowy i juz wiadomo czy trzeba wzywac lawete :-)

https://twitter.com/Polizei_Ffm/status/863096510178787328/photo/1

voltcraft sl200 to jakies 150 eur na amazonie, 10 minut (no dobra 20 dla kulsona :-) zeby przeczytac instrukcje i juz mozna ruszac do akcji granica to 84 dB

Bei der anschließenden Lärmpegelmessung aus 50 Zentimetern Distanz zum Schalldämpfer messen die Polizisten statt der  84 Dezibel (dB) satte 111 dB

Data: 2020-06-03 13:13:42
Autor: Cavallino
Faschysm w Niemczech
W dniu 03-06-2020 o 13:02, Poldek pisze:
W dniu 2020-06-03 o 12:05, Cavallino pisze:
W dniu 03-06-2020 o 11:51, Przemek Jedrzejczak pisze:
-- Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow, w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)

no wlasnie w Austrii maja ich dosc

Austria już wprowadziła surowe środki, zakazując wjazdu motocykli o poziomie hałasu statycznego powyżej 95 dB na kilka dróg

Taki zakaz powinien obowiązywać na całym świecie i dotyczyć wszystkiego co powinno być zarejestrowane w WK....

Trend jest taki, że coraz większy odsetek pojazdów poruszających się po drogach ma tzw. "sportowe" wydechy i coraz szybciej ich przybywa. Część z nich formalnie mieści się w normach i nawet posiada homologację. Co nie znaczy, że nie robią irytującego hałasu. Druga część to "tuning", który nie posiada homologacji. Ci drudzy w ogóle nie muszą przejmować się normami (które są ustawione ogólnie bardzo liberalnie). W praktyce nie da się tego tępić, gdyż nie ma jak.

Da się, policja ma urządzenia do pomiaru głośności.
Czasem nawet robią akcje i mandaty się sypią.
Ale z reguły im się nie chce i wolą z krzakach z radarem stać.
Względnie rozbijać się beemkami na autostradach, tropiąc staszne przestępstwa w rodzaju 160/140....

Data: 2020-06-03 13:14:52
Autor: Cavallino
Faschysm w Niemczech
W dniu 03-06-2020 o 13:04, WS pisze:
On Wednesday, June 3, 2020 at 11:51:56 AM UTC+2, Przemek Jedrzejczak wrote:
-- Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow, w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)

no wlasnie w Austrii maja ich dosc

Austria już wprowadziła surowe środki, zakazując wjazdu motocykli o poziomie hałasu statycznego powyżej 95 dB na kilka dróg w pobliżu granicy z Niemcami.

95dB to dosc duzo, bo norma to zdaje sie max 96dB, wiec seryjnych moto (zwlaszcza turystycznych) to raczej nie dotyczy,

I dobrze - turystyczne z reguły nie wyją.
Co innego szlifierki.

Data: 2020-06-03 13:25:48
Autor: Poldek
Faschysm w Niemczech
W dniu 2020-06-03 o 13:04, WS pisze:
On Wednesday, June 3, 2020 at 11:51:56 AM UTC+2, Przemek Jedrzejczak wrote:
-- Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow, w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)

no wlasnie w Austrii maja ich dosc

Austria już wprowadziła surowe środki, zakazując wjazdu motocykli o poziomie hałasu statycznego powyżej 95 dB na kilka dróg w pobliżu granicy z Niemcami.

95dB to dosc duzo, bo norma to zdaje sie max 96dB, wiec seryjnych moto (zwlaszcza turystycznych) to raczej nie dotyczy, za to przez zakaz jazdy w weekendy posiadanie motocykla praktycznie traci sens...


Powiem więcej, 95 dB to bardzo dużo. Szczególnie biorąc pod uwagę sposób liczenia tego. W praktyce taki motor, który formalnie mieści się w normie, to realnie emituje 120 dB i wszystko jest legal. Pomiar jest bowiem przeprowadzany przy połowie obrotów. Sprytni konstruktorzy wydechów już to opracowali sposób na ominięcie i taki wydech dopiero powyżej połowy obrotów daje prawdziwego ognia. Pasjonaci nie mają zwyczaju jeździć na połowie obrotów.

Data: 2020-06-03 04:34:36
Autor: WS
Faschysm w Niemczech
On Wednesday, June 3, 2020 at 1:25:45 PM UTC+2, Poldek wrote:
W dniu 2020-06-03 o 13:04, WS pisze:
> On Wednesday, June 3, 2020 at 11:51:56 AM UTC+2, Przemek Jedrzejczak wrote:
>> -- Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow, w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)
>>
>> no wlasnie w Austrii maja ich dosc
>>
>> Austria już wprowadziła surowe środki, zakazując wjazdu motocykli o poziomie hałasu statycznego powyżej 95 dB na kilka dróg w pobliżu granicy z Niemcami.
> > 95dB to dosc duzo, bo norma to zdaje sie max 96dB, wiec seryjnych moto (zwlaszcza turystycznych) to raczej nie dotyczy, za to przez zakaz jazdy w weekendy posiadanie motocykla praktycznie traci sens...
> Powiem więcej, 95 dB to bardzo dużo. Szczególnie biorąc pod uwagę sposób liczenia tego. W praktyce taki motor, który formalnie mieści się w normie, to realnie emituje 120 dB i wszystko jest legal. Pomiar jest bowiem przeprowadzany przy połowie obrotów. Sprytni konstruktorzy wydechów już to opracowali sposób na ominięcie i taki wydech dopiero powyżej połowy obrotów daje prawdziwego ognia. Pasjonaci nie mają zwyczaju jeździć na połowie obrotów.

;) skala w dB jest logarytmiczna, 120dB to troche malo osiagalne...

np. na torze Poznan limity (sportowe moto z seryjnymi wydechami sie bezproblemowo mieszcza):
98 dB/A przy 7000 obr/min dla 600cm3 oraz 5500 obr/min dla 1000cm3 Dodatkowo troche ne ma gdzie jezdzic po drodze publicznej z obrotomierzem na czerwonym ;)
Sam mam GSXRa 1000 , ~190KM, ostatnie pare lat jezdze tylko z zona (ma turystyczna CBF 600) i wlasciwie to nie przekraczam 4-5tys obrotow, nawet uzywajac tego jak skuter, czyli bez machania biegami... 40-140 spokojnie  trzeci bieg ogarnia ;)

Data: 2020-06-03 13:45:23
Autor: Poldek
Faschysm w Niemczech
W dniu 2020-06-03 o 13:34, WS pisze:
On Wednesday, June 3, 2020 at 1:25:45 PM UTC+2, Poldek wrote:
W dniu 2020-06-03 o 13:04, WS pisze:
On Wednesday, June 3, 2020 at 11:51:56 AM UTC+2, Przemek Jedrzejczak wrote:
-- Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow, w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)

no wlasnie w Austrii maja ich dosc

Austria już wprowadziła surowe środki, zakazując wjazdu motocykli o poziomie hałasu statycznego powyżej 95 dB na kilka dróg w pobliżu granicy z Niemcami.

95dB to dosc duzo, bo norma to zdaje sie max 96dB, wiec seryjnych moto (zwlaszcza turystycznych) to raczej nie dotyczy, za to przez zakaz jazdy w weekendy posiadanie motocykla praktycznie traci sens...


Powiem więcej, 95 dB to bardzo dużo. Szczególnie biorąc pod uwagę sposób
liczenia tego. W praktyce taki motor, który formalnie mieści się w
normie, to realnie emituje 120 dB i wszystko jest legal. Pomiar jest
bowiem przeprowadzany przy połowie obrotów. Sprytni konstruktorzy
wydechów już to opracowali sposób na ominięcie i taki wydech dopiero
powyżej połowy obrotów daje prawdziwego ognia. Pasjonaci nie mają
zwyczaju jeździć na połowie obrotów.

;)
skala w dB jest logarytmiczna, 120dB to troche malo osiagalne...

np. na torze Poznan limity (sportowe moto z seryjnymi wydechami sie bezproblemowo mieszcza):
98 dB/A przy 7000 obr/min dla 600cm3 oraz 5500 obr/min dla 1000cm3


Limity i ograniczenia są po to, żeby je przełamywać :-)

Dodatkowo troche ne ma gdzie jezdzic po drodze publicznej z obrotomierzem na czerwonym ;)

Jest gdzie jeździć z obrotomierzem na czerwonym. Wystarczy kręcić silnik wysoko i nie trzeba jechać 250+, żeby wyć na pełnych obrotach. Zapraszam w ciepły dzień do Warszawy. Najlepiej w ciepły wieczór piątek lub sobota. Można się osłuchać też w każdy dzień roboczy, gdy nie jest zimno i nie pada w godzinach, gdy kończą pracę zagłębia biurowe.

Data: 2020-06-03 04:52:19
Autor: WS
Faschysm w Niemczech
On Wednesday, June 3, 2020 at 1:45:20 PM UTC+2, Poldek wrote:

Jest gdzie jeździć z obrotomierzem na czerwonym. Wystarczy kręcić silnik wysoko i nie trzeba jechać 250+, żeby wyć na pełnych obrotach. Zapraszam w ciepły dzień do Warszawy. Najlepiej w ciepły wieczór piątek lub sobota. Można się osłuchać też w każdy dzień roboczy, gdy nie jest zimno i nie pada w godzinach, gdy kończą pracę zagłębia biurowe.

Mieszkam w Krk, wiec tez sporo moto, ale bez przesady. Raczej nie znam nikogo, kto jezdzilby na "czeronym", przeciez to zadnego sensu nie ma...
Jesli juz chce sie szybko przyspieszyc, to faktycznie moto wyje, ale to ze 2 sek, kedy to obroty rosna powiedzmy z 3k do 12... Naprawde nie da sie z takimi obrotami jechac ;) u mnie na pierwszym biegu przekroczy 100km/h ;)

Data: 2020-06-03 14:05:12
Autor: Poldek
Faschysm w Niemczech
W dniu 2020-06-03 o 13:52, WS pisze:
On Wednesday, June 3, 2020 at 1:45:20 PM UTC+2, Poldek wrote:

Jest gdzie jeździć z obrotomierzem na czerwonym. Wystarczy kręcić silnik
wysoko i nie trzeba jechać 250+, żeby wyć na pełnych obrotach. Zapraszam
w ciepły dzień do Warszawy. Najlepiej w ciepły wieczór piątek lub
sobota. Można się osłuchać też w każdy dzień roboczy, gdy nie jest zimno
i nie pada w godzinach, gdy kończą pracę zagłębia biurowe.

Mieszkam w Krk, wiec tez sporo moto, ale bez przesady. Raczej nie znam nikogo, kto jezdzilby na "czeronym", przeciez to zadnego sensu nie ma...
Jesli juz chce sie szybko przyspieszyc, to faktycznie moto wyje, ale to ze 2 sek, kedy to obroty rosna powiedzmy z 3k do 12...
Naprawde nie da sie z takimi obrotami jechac ;) u mnie na pierwszym biegu przekroczy 100km/h ;)


Tak jest, może kilka sekund. Jak masz szczęście i w okolicy szkoły, w której uczą się twoje dzieci jest skrzyżowanie, to co minutę (przy każdej zmianie świateł) rozlega się na kilka sekund wycie, ryczenie, ew. dudnienie Harleya, lub paru różnych podobnych, które zagłusza nauczycielkę. W taki sposób kształcimy przyszłość narodu.

Data: 2020-06-03 05:51:26
Autor: WS
Faschysm w Niemczech
On Wednesday, June 3, 2020 at 2:05:10 PM UTC+2, Poldek wrote:

Tak jest, może kilka sekund. Jak masz szczęście i w okolicy szkoły, w której uczą się twoje dzieci jest skrzyżowanie, to co minutę (przy każdej zmianie świateł) rozlega się na kilka sekund wycie, ryczenie, ew. dudnienie Harleya, lub paru różnych podobnych, które zagłusza nauczycielkę. W taki sposób kształcimy przyszłość narodu.

Jesli szkola jest przy ruchliwej drodze, to halas jest, ale nie tylko generowany przez motocykle, zwlaszcza jak sam zauwazyles rekreacyjnie to jezdza w weekendy glownie. Pozostaje montowac ekrany akustyczne (to raczej w gestii wladz miasta), dobre okna...
Nie mozna wszystkiego na motocykle zwalac, bo to sie kupy nie trzyma...
Szybkie przyspieszanie, to ponizej 2 sek i 100km/h przekroczone, jazda na czerwonym polu - chocby dane dla mojego moto jedynka ~140km/h ( wg. https://gixxer.pl/viewtopic.php?f=42&t=1488 ) Motocykle raczej sa najszybszymi pojazdami na drodze (no, moze poza tuningowanymi BMkami), ale bez przesady. Raczej malo kto jezdzi po miescie tak, zeby byle policjant z suszarka zabral mu prawo jazdy..., a gdyby powaznie traktowac to, co piszesz to kazdy przekraczalby ograniczenia o 100 lekko liczac...
No i jak to zwykle - widzi sie tych najgorszych/skrajnosci, a normalana wiekszosc "ginie" w tlumie...

Data: 2020-06-03 15:33:07
Autor: Michal Jankowski
Faschysm w Niemczech
W dniu 03.06.2020 o 14:51, WS pisze:
On Wednesday, June 3, 2020 at 2:05:10 PM UTC+2, Poldek wrote:

Tak jest, może kilka sekund. Jak masz szczęście i w okolicy szkoły, w
której uczą się twoje dzieci jest skrzyżowanie, to co minutę (przy
każdej zmianie świateł) rozlega się na kilka sekund wycie, ryczenie, ew.
dudnienie Harleya, lub paru różnych podobnych, które zagłusza
nauczycielkę. W taki sposób kształcimy przyszłość narodu.

Jesli szkola jest przy ruchliwej drodze, to halas jest, ale nie tylko generowany przez motocykle, zwlaszcza jak sam zauwazyles rekreacyjnie to jezdza w weekendy glownie. Pozostaje montowac ekrany akustyczne (to raczej w gestii wladz miasta), dobre okna...
Nie mozna wszystkiego na motocykle zwalac, bo to sie kupy nie trzyma...
Szybkie przyspieszanie, to ponizej 2 sek i 100km/h przekroczone, jazda na czerwonym polu - chocby dane dla mojego moto jedynka ~140km/h ( wg. https://gixxer.pl/viewtopic.php?f=42&t=1488 )
Motocykle raczej sa najszybszymi pojazdami na drodze (no, moze poza tuningowanymi BMkami), ale bez przesady. Raczej malo kto jezdzi po miescie tak, zeby byle policjant z suszarka zabral mu prawo jazdy..., a gdyby powaznie traktowac to, co piszesz to kazdy przekraczalby ograniczenia o 100 lekko liczac...
No i jak to zwykle - widzi sie tych najgorszych/skrajnosci, a normalana wiekszosc "ginie" w tlumie...



Ciepła, letnia noc, otwarte okno, usypiający szum ruchu ulicznego, a tu nagle...

Srrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrruuuuuuuuuu ryk motocykla, za nim drugi, trzeci. Cisza. Za trzy minuty to samo. I znów. I znów. Czasem tak   potrafią przez godzinę. A od  ulicy osłania mnie rząd domów i 150 metrów.

W dzień w godzinach większego ruchu ryk jednego motocykla bez trudu przebija się przez odgłos stu czy więcej samochodów.

Owszem, czasem jedzie auto z wymontowanym tłumikiem, ale jednak o wiele rzadziej i raczej nie urządza sobie nocnych rundek w kółko po tych samych ulicach.

Rozwiązania, że oni niech hałasują bez ograniczeń, a ja mam nie otwierać okien, cywilizowany człowiek nie zaproponuje.

   MJ

Data: 2020-06-03 06:46:15
Autor: WS
Faschysm w Niemczech
On Wednesday, June 3, 2020 at 3:33:12 PM UTC+2, Michal Jankowski wrote:

W dzień w godzinach większego ruchu ryk jednego motocykla bez trudu przebija się przez odgłos stu czy więcej samochodów.

Owszem, czasem jedzie auto z wymontowanym tłumikiem, ale jednak o wiele rzadziej i raczej nie urządza sobie nocnych rundek w kółko po tych samych ulicach.

Nie twierdze, ze motocykli nie slychac... ale przy drodze halas zawsze jest..
Motocykle maja dopuszczalny wyzszy poziom ze wzgledow konstrukcyjnych... nie ma gdzie 3 tlumikow wsadzic...
Dodatkowo troszke odpowiada za to prawo dotyczace uprawnien... Bez niczego (18 lat) motorowery do 50cm3, na PJ kat. B motocykle 125cm3
Taki skuter 50cm3 halasuje bardziej niz moj litrowy motocykl... tak na prawde te 190KM do niczego mi nie jest potrzebne, zeby ten moj silnik przekroczyl ~100KM to pewnie wszystkie ograniczenia predkosci musialbym zlamac ;), ale za to bezproblemowo jezdzi na ulamku mocy przy obrotach 1-3k rpm. A te wszystkie pyrtki praktycznie zawsze jada na maks. obrotach...
To samo (juz ktos wspominal) jest z samochodami... kilkulitrowy wolnossacy silnik bedzie ladnie pyrkal jadac 70km/h, a te wspolczesne turbobenzyny o pojemnosci rzedu litra beda pracowac na kilku tys. obrotow, zeby toto przyspieszalo jakos...

 
Rozwiązania, że oni niech hałasują bez ograniczeń, a ja mam nie otwierać okien, cywilizowany człowiek nie zaproponuje.

W XXI w standardem staje sie jednak wentylacja mechaniczna (z klimatyzacja), a ona wymaga zamknietych okien ;) Jak sie ma grawitacyjny zabytek to lipa lekka...

Data: 2020-06-03 18:40:34
Autor: Michal Jankowski
Faschysm w Niemczech
W dniu 03.06.2020 o 15:46, WS pisze:
Rozwiązania, że oni niech hałasują bez ograniczeń, a ja mam nie otwierać
okien, cywilizowany człowiek nie zaproponuje.

W XXI w standardem staje sie jednak wentylacja mechaniczna (z klimatyzacja), a ona wymaga zamknietych okien ;) Jak sie ma grawitacyjny zabytek to lipa lekka...


Nikt i nigdy nie zmusi mnie do mieszkania w terrarium.

   MJ

Data: 2020-06-12 12:41:04
Autor: ąćęłńóśźż
Faschysm w Niemczech
U mnie najgorsze były autobusy ruszające z przystanku pod oknem (te wszystkie "nowoczesne" MANy i podobne - Ikarusów nie dotyczyło), od infradźwięków drżały mi drzwi balkonowe i meble (po przeciwnej stronie mieszkania!).
Któreś piętro, nie parter...

Data: 2020-06-03 23:11:37
Autor: Shrek
Faschysm w Niemczech
W dniu 03.06.2020 o 14:51, WS pisze:

Motocykle raczej sa najszybszymi pojazdami na drodze (no, moze poza tuningowanymi BMkami), ale bez przesady. Raczej malo kto jezdzi po miescie tak, zeby byle policjant z suszarka zabral mu prawo jazdy..., a gdyby powaznie traktowac to, co piszesz to kazdy przekraczalby ograniczenia o 100 lekko liczac...


Jest tu chyba pewien problem. Iskrą może i motocykl jadący 150 ustrzelisz. Lidarem to może być już problem - wąska wiązka, ciężko trafić czasu mało. Potem blach pewne nie odczytasz, bo z przodu nie ma na zdjęciu, zanim wsiądziesz do radiowozu to kolo jest 3 przecznice dalej i jak nie głupi, to raczej prosto nie pojedzie. Niby da się z kamer, ale roboty z tym dużo, wynik niepewny, na końcu okaże się, że nie wiadomo ile jechał bo lidar nie złapał. A ciśnienia dużego nie mają, bo przecież klientów więcej niż mocy przerobowych. Kulsonia logika nakazuje nie marnować środków. Co innego z nieoznakowanego radiowozu za takim pojechać, ale to trzeba mieć pecha. Inna sprawa że wielu motocyklistów pechowi pomaga;)

Tak ogólnie to suszarki lidarowe łapią w ogóle moto? Bo kiedyś jechałem w jakimś "zabudowanym" zapewne jakieś 80 i nawet nie próbowali mnie zatrzymać? Inna sprawa że do chopperów podchodzą inaczej niż szlifierek.


--
Shrek

Data: 2020-06-03 18:24:28
Autor: Shrek
Faschysm w Niemczech
W dniu 03.06.2020 o 11:51, Przemek Jedrzejczak pisze:

Austria już wprowadziła surowe środki, zakazując wjazdu motocykli o poziomie hałasu statycznego powyżej 95 dB na kilka dróg w pobliżu granicy z Niemcami. Zakaz wejdzie w życie 10 czerwca i potrwa do końca października. Za jego złamanie grozi mandat w wysokości równowartości 1 000 zł.

A te 95 dB to nie jest ogólna norma, której nie wolno przekraczać nigdzie w Austrii? Bo coś kojarzę, że jeden ze znajomych (nie od razu kolegów) jechał przez Austrię z duszą na ramieniu, bo jednego dBkillera zgubił i srał żarem, że mu dołożą 1000 eurasków i zabiorą moto na złomowisko;) A zgubił, bo często wykręcał i mu się widocznie gwint wyrobił. Co nim kierowało to nie potrafił dokładnie wyjaśnić. Po prostu niektórzy uważają, że robienie hałasu wokół siebie dodaje im centymetrów albo co...

Choć jest również teoria (nie do końca pewnie bezpodstawna), że loud pipes save lives czy jakoś.


--
Shrek

Data: 2020-06-03 10:50:25
Autor: Poldek
Faschysm w Niemczech
W dniu 2020-06-03 o 10:35, WS pisze:
On Wednesday, June 3, 2020 at 10:20:34 AM UTC+2, Poldek wrote:

aby odebrać wolność jednostkom, które lubią szybkość

Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow, w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)


Byłem, słyszałem. Ryczenie, dudnienie i wycie motorów z tzw. "sportowymi" wydechami znakomicie komponuje się z alpejskimi krajobrazami.

Data: 2020-06-03 09:59:56
Autor: Budzik
Faschysm w Niemczech
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

aby odebrać wolność jednostkom, które lubią szybkość

Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest
spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend
w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow,
w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)
Byłem, słyszałem. Ryczenie, dudnienie i wycie motorów z tzw. "sportowymi" wydechami znakomicie komponuje się z alpejskimi
krajobrazami.
Sa ludzie ktorzy twierdza ze to byłoby coś pieknego gdyby kazdy mogł jezdzic autem z silnikiem V8... Mam wrazenie ze brakuje im wyobraźni.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W demokracji wolno głupcom głosować,
w dyktaturze wolno głupcom rządzić."  Bertrand Russell

Data: 2020-06-03 12:06:47
Autor: Cavallino
Faschysm w Niemczech
W dniu 03-06-2020 o 11:59, Budzik pisze:
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

aby odebrać wolność jednostkom, które lubią szybkość

Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest
spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend
w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow,
w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)

Byłem, słyszałem. Ryczenie, dudnienie i wycie motorów z tzw.
"sportowymi" wydechami znakomicie komponuje się z alpejskimi
krajobrazami.

Sa ludzie ktorzy twierdza ze to byłoby coś pieknego gdyby kazdy mogł
jezdzic autem z silnikiem V8...
Mam wrazenie ze brakuje im wyobraźni.

Ale że V8 Twoim zdaniem musi wyć, czy o co chodzi?

Data: 2020-06-03 12:32:27
Autor: Poldek
Faschysm w Niemczech
W dniu 2020-06-03 o 12:06, Cavallino pisze:
W dniu 03-06-2020 o 11:59, Budzik pisze:
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

aby odebrać wolność jednostkom, które lubią szybkość

Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest
spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend
w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow,
w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)

Byłem, słyszałem. Ryczenie, dudnienie i wycie motorów z tzw.
"sportowymi" wydechami znakomicie komponuje się z alpejskimi
krajobrazami.

Sa ludzie ktorzy twierdza ze to byłoby coś pieknego gdyby kazdy mogł
jezdzic autem z silnikiem V8...
Mam wrazenie ze brakuje im wyobraźni.

Ale że V8 Twoim zdaniem musi wyć, czy o co chodzi?

Nie musi, ale może, a jak może to musi.

Data: 2020-06-03 12:38:05
Autor: Cavallino
Faschysm w Niemczech
W dniu 03-06-2020 o 12:32, Poldek pisze:
W dniu 2020-06-03 o 12:06, Cavallino pisze:
W dniu 03-06-2020 o 11:59, Budzik pisze:

Sa ludzie ktorzy twierdza ze to byłoby coś pieknego gdyby kazdy mogł
jezdzic autem z silnikiem V8...
Mam wrazenie ze brakuje im wyobraźni.

Ale że V8 Twoim zdaniem musi wyć, czy o co chodzi?

Nie musi, ale może,

Każdy silnik może, np. jak tłumik obetniesz.

a jak może to musi.

Ale z typem silnika to nie ma dokładnie nic wspólnego.
R4 też może wyć - i to je najczęściej słychać wyjące na ulicach (z racji popularności).

Do V8 trzeba dużo więcej dopłacić, więc często tym którzy dopłacają (z racji wieku), nie w głowie sztubackie wycie po ulicach.

Już prędzej/częściej wyją w standardzie wysokoobrotowe V10 czy V12.

Data: 2020-06-03 13:05:18
Autor: Poldek
Faschysm w Niemczech
W dniu 2020-06-03 o 12:38, Cavallino pisze:
W dniu 03-06-2020 o 12:32, Poldek pisze:
W dniu 2020-06-03 o 12:06, Cavallino pisze:
W dniu 03-06-2020 o 11:59, Budzik pisze:

Sa ludzie ktorzy twierdza ze to byłoby coś pieknego gdyby kazdy mogł
jezdzic autem z silnikiem V8...
Mam wrazenie ze brakuje im wyobraźni.

Ale że V8 Twoim zdaniem musi wyć, czy o co chodzi?

Nie musi, ale może,

Każdy silnik może, np. jak tłumik obetniesz.

a jak może to musi.

Ale z typem silnika to nie ma dokładnie nic wspólnego.
R4 też może wyć - i to je najczęściej słychać wyjące na ulicach (z racji popularności).

Do V8 trzeba dużo więcej dopłacić, więc często tym którzy dopłacają (z racji wieku), nie w głowie sztubackie wycie po ulicach.

Już prędzej/częściej wyją w standardzie wysokoobrotowe V10 czy V12.

Tak jest, każdy silnik spalinowy może robić bardzo głośny hałas. Nawet motorower 50 cm3 jeżeli nie ma tłumika, albo ma "tjuningowany", to robi hałas w promieniu paru kilometrów.

Data: 2020-06-03 14:45:58
Autor: RadoslawF
Faschysm w Niemczech
W dniu 2020-06-03 o 13:05, Poldek pisze:

Każdy silnik może, np. jak tłumik obetniesz.

a jak może to musi.

Ale z typem silnika to nie ma dokładnie nic wspólnego.
R4 też może wyć - i to je najczęściej słychać wyjące na ulicach (z racji popularności).

Do V8 trzeba dużo więcej dopłacić, więc często tym którzy dopłacają (z racji wieku), nie w głowie sztubackie wycie po ulicach.

Już prędzej/częściej wyją w standardzie wysokoobrotowe V10 czy V12.

Tak jest, każdy silnik spalinowy może robić bardzo głośny hałas. Nawet motorower 50 cm3 jeżeli nie ma tłumika, albo ma "tjuningowany", to robi hałas w promieniu paru kilometrów.

Może każdy ale tylko teoretycznie.
W praktyce silniki o dużej pojemności są wolnoobrotowe i naprawdę
ciężko je zmusić do wycia. Natomiast oturbione litry w nowych autach
wyją już w standardzie w dozwolonym zakresie biegów. Tak jak małe
skuterki.


pozdrawiam

Data: 2020-06-03 18:17:38
Autor: Shrek
Faschysm w Niemczech
W dniu 03.06.2020 o 11:59, Budzik pisze:

Sa ludzie ktorzy twierdza ze to byłoby coś pieknego gdyby kazdy mogł
jezdzic autem z silnikiem V8...

Przecież nie każdy może, co częściowo rozwiązuje problem;)

Zresztą V8 nie musi być jakiś wybitnie głośniejszy. Fajność tego dzwięku jest IMHO odwrotnie proporcjonalna do ilości dB i częstotliwości występowania;) Bo pomruk V8 jak dla mnie jest fajny. Co nie oznacza, że chciałbym go słyszeć co chwila i głośno.


Seks też jest fajny, co nie oznacza od razu że chciałbym go uprawiać z każdym i słuchać jak sąsiad ryczy co 10 minut;)

--
Shrek

Data: 2020-06-07 20:00:00
Autor: Budzik
Faschysm w Niemczech
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...


Sa ludzie ktorzy twierdza ze to byłoby coś pieknego gdyby kazdy
mogł jezdzic autem z silnikiem V8...

Przecież nie każdy może, co częściowo rozwiązuje problem;)

to prawda.
ale ja mowie ze ludzie ktorzy by chcieli zeby wszyscy mogli.

Zresztą V8 nie musi być jakiś wybitnie głośniejszy. Fajność tego
dzwięku jest IMHO odwrotnie proporcjonalna do ilości dB i
częstotliwości występowania;) Bo pomruk V8 jak dla mnie jest
fajny. Co nie oznacza, że chciałbym go słyszeć co chwila i głośno.

No to ja sie nie znam.
Te które widuje sa zauwazalnie głosniejsze i wizje mieszkania w miescie gdzie kazde auto tak hałasuje przyjmuje z niepokojem.
Moznaby zwariować.

Seks też jest fajny, co nie oznacza od razu że chciałbym go
uprawiać z każdym i słuchać jak sąsiad ryczy co 10 minut;)

Ano własnie.
Chociaz musze przyznac ze nie wiem co jest fajnego w tym bulgocie...
Ale moze dlatego ze wszystko co u nas jezdzi jest glosne wiec mam okazje obserwowac jakies popsute egzemplarze.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób,
że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.

Data: 2020-06-07 22:24:32
Autor: Shrek
Faschysm w Niemczech
W dniu 07.06.2020 o 22:00, Budzik pisze:

Sa ludzie ktorzy twierdza ze to byłoby coś pieknego gdyby kazdy
mogł jezdzic autem z silnikiem V8...

Przecież nie każdy może, co częściowo rozwiązuje problem;)

to prawda.
ale ja mowie ze ludzie ktorzy by chcieli zeby wszyscy mogli.

Jakby każdy mógł, to nie wszycy by chcieli;)


Zresztą V8 nie musi być jakiś wybitnie głośniejszy. Fajność tego
dzwięku jest IMHO odwrotnie proporcjonalna do ilości dB i
częstotliwości występowania;) Bo pomruk V8 jak dla mnie jest
fajny. Co nie oznacza, że chciałbym go słyszeć co chwila i głośno.

No to ja sie nie znam.
Te które widuje sa zauwazalnie głosniejsze i wizje mieszkania w miescie
gdzie kazde auto tak hałasuje przyjmuje z niepokojem.
Moznaby zwariować.

Z naciskiem na nie musi być. Sporo właścicieli V8 to typy podobne do części motocyklistów. Jak juz ma to musi tłumiki wybebeszyć:(

Seks też jest fajny, co nie oznacza od razu że chciałbym go
uprawiać z każdym i słuchać jak sąsiad ryczy co 10 minut;)

Ano własnie.
Chociaz musze przyznac ze nie wiem co jest fajnego w tym bulgocie...

Są i tacy faceci co im się seks z kobietami nie podoba;)

--
Shrek

Data: 2020-06-08 07:45:03
Autor: Cavallino
Faschysm w Niemczech
W dniu 07-06-2020 o 22:00, Budzik pisze:

Zresztą V8 nie musi być jakiś wybitnie głośniejszy. Fajność tego
dzwięku jest IMHO odwrotnie proporcjonalna do ilości dB i
częstotliwości występowania;) Bo pomruk V8 jak dla mnie jest
fajny. Co nie oznacza, że chciałbym go słyszeć co chwila i głośno.

No to ja sie nie znam.

Nie znasz się.

Te które widuje sa zauwazalnie głosniejsze

Raczej po prostu słyszysz te głośniejsze, a o innych nawet nie wiesz, że mają V8.

Chociaz musze przyznac ze nie wiem co jest fajnego w tym bulgocie...

Różnicę między szoferem, a kierowcą już kiedyś tłumaczyłem.
A co dopiero mówić o fanie motoryzacji.....

Data: 2020-06-08 11:59:58
Autor: Budzik
Faschysm w Niemczech
Użytkownik Cavallino CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Zresztą V8 nie musi być jakiś wybitnie głośniejszy. Fajność tego
dzwięku jest IMHO odwrotnie proporcjonalna do ilości dB i
częstotliwości występowania;) Bo pomruk V8 jak dla mnie jest
fajny. Co nie oznacza, że chciałbym go słyszeć co chwila i
głośno.
No to ja sie nie znam.

Nie znasz się.

Te które widuje sa zauwazalnie głosniejsze

Raczej po prostu słyszysz te głośniejsze, a o innych nawet nie
wiesz, że mają V8.

W sumie to moze być prawda.
Chociaz te ciche maja mimo wszystko charakterystyczny odgłos.

Chociaz musze przyznac ze nie wiem co jest fajnego w tym
bulgocie...

Różnicę między szoferem, a kierowcą już kiedyś tłumaczyłem.
A co dopiero mówić o fanie motoryzacji.....

Czyli fan motoryzacji to taki który lubi gulgot v8?
Kurde, znowu szufladki...

Cavallino, nie meczy cie takie jednokierunkowe podejscie?
We wszystkim jestes taki jednowymiarowy ze ty zawsze masz racje a inni maja racje tylko wtedy kiedy mysla tak samo jak ty?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okradać"

Data: 2020-06-08 14:13:54
Autor: Cavallino
Faschysm w Niemczech
W dniu 08-06-2020 o 13:59, Budzik pisze:
Użytkownik Cavallino CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Zresztą V8 nie musi być jakiś wybitnie głośniejszy. Fajność tego
dzwięku jest IMHO odwrotnie proporcjonalna do ilości dB i
częstotliwości występowania;) Bo pomruk V8 jak dla mnie jest
fajny. Co nie oznacza, że chciałbym go słyszeć co chwila i
głośno.

No to ja sie nie znam.

Nie znasz się.

Te które widuje sa zauwazalnie głosniejsze

Raczej po prostu słyszysz te głośniejsze, a o innych nawet nie
wiesz, że mają V8.

W sumie to moze być prawda.
Chociaz te ciche maja mimo wszystko charakterystyczny odgłos.

Chociaz musze przyznac ze nie wiem co jest fajnego w tym
bulgocie...

Różnicę między szoferem, a kierowcą już kiedyś tłumaczyłem.
A co dopiero mówić o fanie motoryzacji.....

Czyli fan motoryzacji to taki który lubi gulgot v8?

Tłumaczę dlaczego nie jarzysz o co biega.

Owszem, możesz też (nawet zamiennie) lubić wyjące na wysokich obrotach silniki Ferrari czy Lambo, ale obstawiam, że tego też nie czujesz...

To co Cię kręci, jaka półka, jakie cechy?

Dostawczaki? ;-)

Data: 2020-06-08 18:57:53
Autor: Budzik
Faschysm w Niemczech
Użytkownik Cavallino CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Zresztą V8 nie musi być jakiś wybitnie głośniejszy. Fajność
tego dzwięku jest IMHO odwrotnie proporcjonalna do ilości dB i
częstotliwości występowania;) Bo pomruk V8 jak dla mnie jest
fajny. Co nie oznacza, że chciałbym go słyszeć co chwila i
głośno.

No to ja sie nie znam.

Nie znasz się.

Te które widuje sa zauwazalnie głosniejsze

Raczej po prostu słyszysz te głośniejsze, a o innych nawet nie
wiesz, że mają V8.

W sumie to moze być prawda.
Chociaz te ciche maja mimo wszystko charakterystyczny odgłos.

Chociaz musze przyznac ze nie wiem co jest fajnego w tym
bulgocie...

Różnicę między szoferem, a kierowcą już kiedyś tłumaczyłem.
A co dopiero mówić o fanie motoryzacji.....

Czyli fan motoryzacji to taki który lubi gulgot v8?

Tłumaczę dlaczego nie jarzysz o co biega.

Owszem, możesz też (nawet zamiennie) lubić wyjące na wysokich
obrotach silniki Ferrari czy Lambo, ale obstawiam, że tego też nie
czujesz... To co Cię kręci, jaka półka, jakie cechy?

Dostawczaki? ;-)

Multipla! ;-D

Ale tak po prawdzie to cos w tym jest - uwielbiam duze samochody.
Chociaz Porsche 911 uwazam za niedościgniony wzór samochodu.
Gdybym miał kilka aut bez ograniczen to na pewno miałbym 911.

Tylko ze nie o tym jest rozmowa.
Bo to ze ja uwazam jakies auta za super, nijak ma sie do tego ze chciałbym bedac mieszkancem miasta x poruszac sie wsród ryku fantastycznych silników super samochodów.

Co innego obejrzec je na torze, na wystawie etc.

Ale tak na szybko, bez głebszego przemyslenia zmontowałem sobie ranking aut które maja "cos" jakie przyszły mi do głowy:
- P911
- Mercedes G
- Audi RS6
- TESLA!
- VW Caravelle!


Pominałem abstrakcje w stylu Veyrona itp. chociaz oczywiscie kreca mnie niemiłosiernie.








--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor,
written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition.

Data: 2020-06-08 23:04:30
Autor: Cavallino
Faschysm w Niemczech
W dniu 08-06-2020 o 20:57, Budzik pisze:

Ale tak na szybko, bez głebszego przemyslenia zmontowałem sobie ranking
aut które maja "cos" jakie przyszły mi do głowy:
- P911

Kręciłby Cię również w wersji z dźwiękiem rodem z trzycylidrowca, czy już niekoniecznie?
Bo sam również uwielbiam dźwięk boxera (miałem kiedyś) i raczej bym nie chciał porszawki bez niego....

Data: 2020-06-09 08:59:56
Autor: Budzik
Faschysm w Niemczech
Użytkownik Cavallino CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Ale tak na szybko, bez głebszego przemyslenia zmontowałem sobie
ranking aut które maja "cos" jakie przyszły mi do głowy:
- P911

Kręciłby Cię również w wersji z dźwiękiem rodem z trzycylidrowca,
czy już niekoniecznie?
Bo sam również uwielbiam dźwięk boxera (miałem kiedyś) i raczej
bym nie chciał porszawki bez niego....

Hmm, sam nie wiem czy miałoby to dla mnie znaczenie gdyby jezdziło tak samo i wygladało tak samo. W sumie mogłoby nawet wygladac tak samo a miec pod maska jakis 2.0 TDI 170KM ;-DDD


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert

Data: 2020-06-03 20:42:32
Autor: kk
Faschysm w Niemczech
On 2020-06-03 10:35, WS wrote:
On Wednesday, June 3, 2020 at 10:20:34 AM UTC+2, Poldek wrote:

aby odebrać wolność jednostkom, które lubią szybkość

Ja bym nie wzrucal wszystkich motocyklistow do jednego wora. Jest spora ilosc jezdzacych turystycznie, wystarczy pojechac w weekend w Alpy (Austria, Slowenia, Wlochy...), cale tlumy motocyklistow, w wiekszosci z D na turystykach... raczej nie szaleja ;)



....a pierdzą

Data: 2020-06-03 11:05:47
Autor: z
Faschysm w Niemczech
Wszystko dziadzieje. Nawet Niemcy.

Data: 2020-06-03 13:42:22
Autor: Jacek Maciejewski
Faschysm w Niemczech
Dnia Wed, 3 Jun 2020 10:20:35 +0200, Poldek napisał(a):

Autorytarne i dyktatorskie zapędy niemieckich władz skupiają się na tym, aby odebrać wolność jednostkom, które lubią szybkość

https://motohigh.pl/2020/06/02/niemcy-motocykle-niedziele-swieta-zakaz/

I bardzo słusznie.
--
Jacek
I hate haters.

Faschysm w Niemczech

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona